Grudniowe mamusie 2014 :)

[Misia89p]

Dzień dobry gratuluję ciąż i życzę spokojnych 9 miesięcy
dołączam się do Was u mnie prawdopodobnie dopiero 4tyg5dzień, 2 testy z dwoma kreseczkami, beta potwierdzona, dzisiaj byłam i gin ( bo wcześniej miałam różne problemy z torbielą) i na 99% potwierdziła ciążę, bo jest duży pęcherzyk nawet jak na ten tydzień 18 kwietnia idę na kontrolę. dostałam już listę badań jakie mam zrobić. póki co bardzo bolą mnie piersi i czasami podbrzusze. no i mam wahania nastroju. liczę na to, że wszystko będzie dobrze termin wychodzi na 8 grudnia

[Linka1984]

Both witamy :-D mnie tez brzuch pobolewa niestety i tylko on mi przypomina o tym ze jestem w ciązy :-D


Umowiłam sie na 14.04 na wizyte serduszkową

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[minka26]

Napisane przez BothSides

Hej dziewczyny!
Cieszę się że jest grudniowy, bo mi się do tego listopadowego już nie chciało dpisywać...
To moje drugie dziecko bedzie, mam córę 2,5 roku, o tego Bąbla się staraliśmy 1,5 roku! Więc wyczekane bardzo dzieciątko.
Termin z objawów owulacji mi wychodzi na 7 grudnia. Nie chcę rodzić w Mikołajki!!!
Dziś pierwsze mdłości, jak będzie jak przy córce pierwszej, to oszaleję, masakryczny był I trymestr... Brzuch mnie pobolewa cały czas, ale wtedy też tak miałam więc się nie stresuję.
No to tyle o mnie

hej!! ja też w drugiej ciąży, tyle że ja mam 4-latkę w domu

Napisane przez Misia89p

Dzień dobry gratuluję ciąż i życzę spokojnych 9 miesięcy
dołączam się do Was u mnie prawdopodobnie dopiero 4tyg5dzień, 2 testy z dwoma kreseczkami, beta potwierdzona, dzisiaj byłam i gin ( bo wcześniej miałam różne problemy z torbielą) i na 99% potwierdziła ciążę, bo jest duży pęcherzyk nawet jak na ten tydzień 18 kwietnia idę na kontrolę. dostałam już listę badań jakie mam zrobić. póki co bardzo bolą mnie piersi i czasami podbrzusze. no i mam wahania nastroju. liczę na to, że wszystko będzie dobrze termin wychodzi na 8 grudnia

super!! witamy

ja nie mam mdłości póki co, ale nie mam apetytu, w ciągu dnia mogłabym nic nie jeść, ale robi mi się taka pustka w żołądku, że mi niedobrze. Więcej wieczorem mogę zjeść, ale dziś nawet wieczorem mi się nie chce. Na owoce mam chęć poza tym cisza....

ja do gina pójdę chyba 14.04, wtedy moja gin przyjmuje, powinno być już coś widać


emelii jak u ciebie???

[mari0nettka]

Dobijam, podbijam - 6 grudzień!
druga ciąża, pierwsza córcia 1,5 roku

[BothSides]

Same starsze siostrzyczki ;-) kiedy planujecie im powiedziec o dzidziusiu w brzuchu?

[Ewunia_01]

Cześć dziewczyny można do was dołączyć?
Mam na imię Ewa, 25 lat.
Dzisiaj zobaczyłam 2 kreski na teście. Spodziewany termin porodu mam na 6-9 grudnia z OM.
Poza tym jestem mężatką oraz mam 15 miesięczną córeczkę pozdrawiam

[minka26]

Napisane przez BothSides

Same starsze siostrzyczki ;-) kiedy planujecie im powiedziec o dzidziusiu w brzuchu?

moja wie, mówi, że jak będę miała duży brzuch to będzie mi masowała stopy

[emelii]

Napisane przez minka26

hej!! ja też w drugiej ciąży, tyle że ja mam 4-latkę w domu




super!! witamy

ja nie mam mdłości póki co, ale nie mam apetytu, w ciągu dnia mogłabym nic nie jeść, ale robi mi się taka pustka w żołądku, że mi niedobrze. Więcej wieczorem mogę zjeść, ale dziś nawet wieczorem mi się nie chce. Na owoce mam chęć poza tym cisza....

ja do gina pójdę chyba 14.04, wtedy moja gin przyjmuje, powinno być już coś widać


emelii jak u ciebie???

Przepraszam że tyle się nie odzywałam ale u mnie nie jest za dobrze
plamienia trwają dalej ale to nie jest największy problem. Na usg jest tylko maleńki pęcherzyk a w 8 tygodniu już od dawna powinno bić serce. Lekarz mi powiedział że są dwie opcję. Pierwsza to taka ze owulacja była baardzo późno a druga to taka że rozwój maleństwa się zatrzymał i mam czekać na poronienie ;( Mam przyjść za tydzień i wtedy wszystko będzie jasne. Płacze, leże w łóżku. Dlaczego to takie ciężkie?

[minka26]

Napisane przez emelii

Przepraszam że tyle się nie odzywałam ale u mnie nie jest za dobrze
plamienia trwają dalej ale to nie jest największy problem. Na usg jest tylko maleńki pęcherzyk a w 8 tygodniu już od dawna powinno bić serce. Lekarz mi powiedział że są dwie opcję. Pierwsza to taka ze owulacja była baardzo późno a druga to taka że rozwój maleństwa się zatrzymał i mam czekać na poronienie ;( Mam przyjść za tydzień i wtedy wszystko będzie jasne. Płacze, leże w łóżku. Dlaczego to takie ciężkie?

Może faktycznie miałaś później owulację niż myślisz. Już masz 8 tydzień?? trzymam kochana kciuki, żeby było ok

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

teraz patrzę, że jak mas ztp. na 1 grudnia to powinien to byc twój 6 tydzień kiedy miałaś ostatnio @ ??

[emelii]

Napisane przez minka26

Może faktycznie miałaś później owulację niż myślisz. Już masz 8 tydzień?? trzymam kochana kciuki, żeby było ok

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

teraz patrzę, że jak mas ztp. na 1 grudnia to powinien to byc twój 6 tydzień kiedy miałaś ostatnio @ ??

8 tydzień wychodzi licząc od ostatniej miesiączki czyli od 15 lutego. Ja mierzyłam temperaturę i robiłam testy owulacyjne i owulacje miałam około 10 marca. Więc chyba powinno być już coś widać... nie wiem sama

[xPaulax19]

Hej Mam na imię Paula i 22 lata chętnie się przyłączę do waszego zespołu

[minka26]

Napisane przez emelii

8 tydzień wychodzi licząc od ostatniej miesiączki czyli od 15 lutego. Ja mierzyłam temperaturę i robiłam testy owulacyjne i owulacje miałam około 10 marca. Więc chyba powinno być już coś widać... nie wiem sama

faktycznie masz 8 tydzień, bo ja liczyłam wg terminu porodu, który podałaś czyli 1 grudnia. Ja miałam @ 26 lutego i mi tp. wychodzi na 1 grudnia i dlatego myslałam, że te tygodnie pomyliłaś. Skoro lekarz kazał czekać to może jest jeszcze szansa, zebys miała owulację później.
Mi kilka ostatnich miesiący testy owulacyjne pokazywały dwie kreski wtedy się staraliśmy i nic nie wychodziło, ja jestem prawie pewna, że owulację miałam później niż testy pokazywały, bo tak bym w ciązy była w grudniu.
Trzymam kciuki, zeby było dobrze

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez xPaulax19

Hej Mam na imię Paula i 22 lata chętnie się przyłączę do waszego zespołu

witaj

[Lea_ny]

Napisane przez emelii

8 tydzień wychodzi licząc od ostatniej miesiączki czyli od 15 lutego. Ja mierzyłam temperaturę i robiłam testy owulacyjne i owulacje miałam około 10 marca. Więc chyba powinno być już coś widać... nie wiem sama

Jeśli @ dostałaś 15 lutego, a owulację miałaś 10 marca, to mi wychodzi, że teraz jesteś w 6. tygodniu, a nie w 8. No bo metoda liczenia wieku ciąży od ostatniej miesiączki zakłada, że owulacja była 14 dnia cyklu - a u Ciebie była 10 dni później. Tak więc mi wychodzi, że teraz masz 5t5d - a jeśli zagnieżdżenie było późno, to w ogóle ciąża może być młodsza. Dlatego według mnie na razie nie zakładaj najgorszego i postaraj się spokojnie poczekać do wizyty (chociaż wiem, że to tylko się gada tak łatwo ).


No chyba, że ja coś pokręciłam z tymi datami Ale wydaje mi się, że dobrze policzyłam




U mnie w nadchodzącym tygodniu okaże się czy do Was dołączę

[Linka1984]

Zgadzam sie z lea!!!! Emelii masz 6tc!!! Tak jak ja 5t5d. Ja miałam "owulacje" 10marca!!!!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alekaz1]

Napisane przez emelii

Przepraszam że tyle się nie odzywałam ale u mnie nie jest za dobrze
plamienia trwają dalej ale to nie jest największy problem. Na usg jest tylko maleńki pęcherzyk a w 8 tygodniu już od dawna powinno bić serce. Lekarz mi powiedział że są dwie opcję. Pierwsza to taka ze owulacja była baardzo późno a druga to taka że rozwój maleństwa się zatrzymał i mam czekać na poronienie ;( Mam przyjść za tydzień i wtedy wszystko będzie jasne. Płacze, leże w łóżku. Dlaczego to takie ciężkie?

masz podobnie do mnie. Wedlug ostatniej miesiaczki byl inny termin i ciaza byla mlodsza. Za tydzien pujdziesz i bedzie serducho. U mnie w 6 tyg bylo juz widac. A owulacje mialam jakos 26-27 luty.

[minka26]

Napisane przez Lea_ny

Jeśli @ dostałaś 15 lutego, a owulację miałaś 10 marca, to mi wychodzi, że teraz jesteś w 6. tygodniu, a nie w 8. No bo metoda liczenia wieku ciąży od ostatniej miesiączki zakłada, że owulacja była 14 dnia cyklu - a u Ciebie była 10 dni później. Tak więc mi wychodzi, że teraz masz 5t5d - a jeśli zagnieżdżenie było późno, to w ogóle ciąża może być młodsza. Dlatego według mnie na razie nie zakładaj najgorszego i postaraj się spokojnie poczekać do wizyty (chociaż wiem, że to tylko się gada tak łatwo ).


No chyba, że ja coś pokręciłam z tymi datami Ale wydaje mi się, że dobrze policzyłam


U mnie w nadchodzącym tygodniu okaże się czy do Was dołączę

ale wiek ciąży liczysz wg @ czy owulacji?? lekarze liczą wg @, dlatego wychodzi 8 tc.

[alekaz1]

Napisane przez minka26

ale wiek ciąży liczysz wg @ czy owulacji?? lekarze liczą wg @, dlatego wychodzi 8 tc.

sa dwie szkoly liczenia od @ i od owulacji.

[Lea_ny]

Napisane przez minka26

ale wiek ciąży liczysz wg @ czy owulacji?? lekarze liczą wg @, dlatego wychodzi 8 tc.

Liczę od teoretycznej @, która "powinna" być 2 tygodnie przed owulacją. Jeszcze raz napiszę: wiek ciąży od ostatniej miesiączki zakłada, że owulacja była w 14 dniu cyklu - to jest taki standard. U emelii owulacja była w 24 dniu cyklu - a więc między jej ciążą a taką ze standardowej owulacji jest aż 10-dniowa różnica!
Oczywiście lekarz na razie tego nie uwzględnia, bo nie uwierzy na słowo, że owulacja była tak późno. Dlatego najpierw oblicza się wiek od OM, a dopiero później to się zmienia na podstawie parametrów z USG

[minka26]

Napisane przez Lea_ny

Liczę od teoretycznej @, która "powinna" być 2 tygodnie przed owulacją. Jeszcze raz napiszę: wiek ciąży od ostatniej miesiączki zakłada, że owulacja była w 14 dniu cyklu - to jest taki standard. U emelii owulacja była w 24 dniu cyklu - a więc między jej ciążą a taką ze standardowej owulacji jest aż 10-dniowa różnica!
Oczywiście lekarz na razie tego nie uwzględnia, bo nie uwierzy na słowo, że owulacja była tak późno. Dlatego najpierw oblicza się wiek od OM, a dopiero później to się zmienia na podstawie parametrów z USG

juz teraz zrozumiałam o co ci chodziło!! masz rację, skoro ona sama wie, że owulację miała później to ciążę powinno się liczyć wg tego! zgadza się!
czekamy więc na wizytę u gina jak i on zrozumie, że wszystko się zgadza

[BothSides]

Mam nadzieje ze to pozna owulacja i wszysyko sie ulozy! Ja dopiero za tydzien ide do lekarza,to bedzie dokladnie 6t,mam nadzieje ze wszystko ok. Jesc mi sie ciągle chce!

[alekaz1]

Hej. Przez ostatnie dwa dniznowu pojawilo sie lekkie plamienie. Za duzo chodzilam chyba. Nie moge doczekac sie 15 kwietnia i wizyty. A co tam u was.

[Hasiap]

Alekaz1 Ja wizytę mam już we wtorek Ty tydzień później, ale z pewnością okaże się, że wszystko w porządku.

BothSides Ja ciągle miałam apetyt, nawet większy niż przed ciążą, ale właśnie coś mi się zmieniło. Mam wrażenie, że zjem malutko a się brzydko mówiąc tylko napycham, po czym jest mi strasznie niedobrze i żałuję że w ogóle coś jadłam. To jest straszne uczucie, wolałam już jak dużo jadłam. Wg @ dziś mam 6t1d. Jak myślicie, na wizycie będzie 6t3d od momentu @ czy będzie już serducho ??

[emelii]

Napisane przez Hasiap

Alekaz1 Ja wizytę mam już we wtorek Ty tydzień później, ale z pewnością okaże się, że wszystko w porządku.

BothSides Ja ciągle miałam apetyt, nawet większy niż przed ciążą, ale właśnie coś mi się zmieniło. Mam wrażenie, że zjem malutko a się brzydko mówiąc tylko napycham, po czym jest mi strasznie niedobrze i żałuję że w ogóle coś jadłam. To jest straszne uczucie, wolałam już jak dużo jadłam. Wg @ dziś mam 6t1d. Jak myślicie, na wizycie będzie 6t3d od momentu @ czy będzie już serducho ??

Może już być widoczne
Co do jedzenia to praktycznie nie czuje głodu, totalnie straciłam apetyt ale to pewnie przez ten stres

Czyli powinnam liczyć od owulacji a nie od ostatniej @. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze... w piątek mam iść czyli to będzie 6t4d. Proszę trzymajcie kciuki.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez alekaz1

Hej. Przez ostatnie dwa dniznowu pojawilo sie lekkie plamienie. Za duzo chodzilam chyba. Nie moge doczekac sie 15 kwietnia i wizyty. A co tam u was.

Oszczędzaj się Pewnie już serduszko zobaczysz

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Dziękuję za wsparcie!

[minka26]

ja znów straciłam apetyt, jem coś bo wiem, że powinnam, ale nic mi nie smakuje. Podczas jedzenia staram sie myśleć o czymś innym, bo jak skupiam się na jedzeniu to mam odruch wymiotny ok 15-16 dopada mnie masakra, raz, że zmęczenie a po drugie to takie uczucie jak na kacu - trzęsie mną, raz mi gorąco raz zimno, mam pustkę w żołądku, aż mi burczy (choć wcale nie jestem bardzo głodna, bo wiem, że np. jadłam coś 2 godziny wcześniej) a jak pomyślę o czymś do jedzenia to prawie

w pierwszej ciąży też tak miałam, ale głównie rano
teraz podyplomówkę kończę i staram się pracę poprawić, bo jutro muszę ją do dziekanatu wysłać, jeszcze mam obronę w sobotę za tydzień. Do lekarza jednak pójde po obronie, wtedy na pewno już serducho będzie

lecę pisać, zanim mdłości przyjdą

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

emelii

[alekaz1]

Emelli jajuz w tamtym tygodniu slyszlalam serducho.

[emelii]

Napisane przez minka26

ja znów straciłam apetyt, jem coś bo wiem, że powinnam, ale nic mi nie smakuje. Podczas jedzenia staram sie myśleć o czymś innym, bo jak skupiam się na jedzeniu to mam odruch wymiotny ok 15-16 dopada mnie masakra, raz, że zmęczenie a po drugie to takie uczucie jak na kacu - trzęsie mną, raz mi gorąco raz zimno, mam pustkę w żołądku, aż mi burczy (choć wcale nie jestem bardzo głodna, bo wiem, że np. jadłam coś 2 godziny wcześniej) a jak pomyślę o czymś do jedzenia to prawie

w pierwszej ciąży też tak miałam, ale głównie rano
teraz podyplomówkę kończę i staram się pracę poprawić, bo jutro muszę ją do dziekanatu wysłać, jeszcze mam obronę w sobotę za tydzień. Do lekarza jednak pójde po obronie, wtedy na pewno już serducho będzie

lecę pisać, zanim mdłości przyjdą

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

emelii

Pisz pisz, ja też powinnam ale przez to wszystko nie mogę o tym myśleć i się skupić..

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez alekaz1

Emelli jajuz w tamtym tygodniu slyszlalam serducho.

Przepraszam, jakoś mi to uleciało...

[Linka1984]

Ja mam wizyte pierwszą 14go..oby pikało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alekaz1]

Emelii nic sie nie stalo.

Ja wsumie bede listopadowa koniec jakos. Ale tak mi sie z wam dobrze pisze.

[kobietkaaaaa]

Napisane przez emelii

Myślicie że w 7t0d będzie już serduszko? tylko owulację mialam bardzo późno więc Maleństwo będzie miało około 26 dni wtedy. Niby około 21 dnia powinno się pojawić... a bardzo bym chciała żeby wszystko było ok... i się jakoś dzisiaj martwię bo objawy ustały

Powinno być. Ja idę 6t6d i mam nadzieję, że będzie.

Napisane przez minka26

ja też nie mam objawów ostatnio, tylko większe zmęczenie mnie dopada, ale myślałam, że to może dlatego, że wczesniej więcej kawy piłam a teraz tylko takie słabe z 1-2 łyżeczek, 1 dziennie, czasem dwie z tego co pamiętam w tamtej ciązy najgorsze objawy przyszły ok 8 tygodnia, więc mam jeszcze czasu

a kiedy byłaś u gina, że nic nie widział?? może za wczesnie?

A już liczyłam, że mnie ominą mdłości.

Napisane przez Misia89p

Dzień dobry gratuluję ciąż i życzę spokojnych 9 miesięcy
dołączam się do Was u mnie prawdopodobnie dopiero 4tyg5dzień, 2 testy z dwoma kreseczkami, beta potwierdzona, dzisiaj byłam i gin ( bo wcześniej miałam różne problemy z torbielą) i na 99% potwierdziła ciążę, bo jest duży pęcherzyk nawet jak na ten tydzień 18 kwietnia idę na kontrolę. dostałam już listę badań jakie mam zrobić. póki co bardzo bolą mnie piersi i czasami podbrzusze. no i mam wahania nastroju. liczę na to, że wszystko będzie dobrze termin wychodzi na 8 grudnia

Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego.

Napisane przez minka26

faktycznie masz 8 tydzień, bo ja liczyłam wg terminu porodu, który podałaś czyli 1 grudnia. Ja miałam @ 26 lutego i mi tp. wychodzi na 1 grudnia i dlatego myslałam, że te tygodnie pomyliłaś. Skoro lekarz kazał czekać to może jest jeszcze szansa, zebys miała owulację później.
Mi kilka ostatnich miesiący testy owulacyjne pokazywały dwie kreski wtedy się staraliśmy i nic nie wychodziło, ja jestem prawie pewna, że owulację miałam później niż testy pokazywały, bo tak bym w ciązy była w grudniu.
Trzymam kciuki, zeby było dobrze

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------



witaj

Też miałam @ 26 lutego. Startowałyśmy razem.
Tylko ja mam termin na 3 grudnia. Nie wiem, jak u Ciebie liczyło. Z reguły od pierwszego dnia ostatniej miesiączki odejmujemy 3 miesiące i dodajemy 7 dni. USG też mi potwierdziło wstępnie taką datę.

Napisane przez Linka1984

Zgadzam sie z lea!!!! Emelii masz 6tc!!! Tak jak ja 5t5d. Ja miałam "owulacje" 10marca!!!!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja 11 marca.
Wszystkie mamy dużo wspólnego.

[dorotka333]

Oj tak dziewczyny, w tym wątku mamy naprawde dużo wspólnego. Ja misiączke miałam 27 lutego, a termin wypada mi na 4 grudnia, więc tylko jeden dzionek różnicy. W czwartek czyli w dokładnie 6 tc ide do lekarza sprawdzić czy wytworzył się już pęcherzyk żółtkowy i zarodek.
A powiedzcie mi jak to jest z przeziębieniem... od wczoraj czuje się niezbyt dobrze , bolała mnie głowa, miałam temperaturę, momentami az trzęsło mnie z zimna. Przeważnie leczyłam się gripexem ale na ulotce napisane jest że stosowanie w ciąży jest przeciwwskazane. Co można zastosować we własnym zakresie żeby nie zaszkodzić dzidzi?