Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[Misstic]

Kasika jak wywolalam smiech u ciebie to bardzo mi milo hehe polecam sie na przyszlosc

Miminek ja niestety nie lubie pomidorow a myslalas zeby cos brac na ta zgage? Podobno w ciazy mozna renee (czy jak to sie pisze)

Latte nie masz lba masz piekna glowke
A co do dziasel to podobno normalne w ciazy, szczegolnie wlasnie w tym okresie w ktorym jestesmy..

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Obrazek jest super ale Latte juz go wstawiala do nas hehe

Moze te dziasla warto plukac szalwia? Zawsze to jakas ulga

[Antananariwa]

Wetnę się w ten słodko-pierdzący temat
Mi też kawa zawsze pomaga, tzn zawsze po moim latte idę się załatwić
Ktoś tu polecał czopki glicerynowe - ja stosowałam u mojej córci jak była mała, kroiłam go na 4 i bardzo pomagał.
Ja jakiś czas temu miałam okropne wzdęcie, zagazowany brzuch bolał strasznie a gazy nie chciały się ulotnić w normalny sposób dlatego sięgnęłam po tabletki - simethicon (dzieciom podaje się na kolki, kobietom w ciąży też go wolno) i rano była ulga. Nie wiem tylko jak w nocy bo spałam kamiennym snem. Mnie strasznie bączy po ... winogronach a uwielbiam je, mogłabym jeść kilogramami. Ale potem sama koło siebie wytrzymać nie mogę, smród mnie dusi

Super brzuszki macie laseczki, ale miałam rację że sporo od was odstaję, tzn brzuch odstaje, a już w ogóle nie pojmuję jak to carolciuska i unveden takie chudzinki i brzuszki mniejsze niż ja przy wzdęciach Czuję się oszukana bo ja to się już prawie toczę Nawet szef mnie dziś pytał co ja się tak spieszę z tym brzuchem

Dziewczyny a jak się dostać do tych waszych przepisów

[etusiaaa]

na zatwardenia polecam suszone morele lub szkalnke mleka

[kasikkkkka]

Napisane przez Misstic

Kasika jak wywolalam smiech u ciebie to bardzo mi milo hehe polecam sie na przyszlosc

Miminek ja niestety nie lubie pomidorow a myslalas zeby cos brac na ta zgage? Podobno w ciazy mozna renee (czy jak to sie pisze)

Latte nie masz lba masz piekna glowke
A co do dziasel to podobno normalne w ciazy, szczegolnie wlasnie w tym okresie w ktorym jestesmy..

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Obrazek jest super ale Latte juz go wstawiala do nas hehe

Moze te dziasla warto plukac szalwia? Zawsze to jakas ulga

też nie lubię pomidorów i już myślałam, że jestem jakimś wybrykiem natury, bo większość ludzi się dziwi jak to jest możliwe

co do zgagi to rennie na 100% można, bo stosowałam w pierwszej ciąży

[Miminek]

Misstic, Kassika - bo jesteście wybrykami jak można pomidorków nie lubić ?

A tak poważnie to mi pomidory jako zakąska zasmakowały dopiero niedawno. To dobra alternatywa do chipsów

Antananariwa -dusiciel

Co do obrazka - tak to jest jak się raz na parę dni wchodzi musiałam go przeoczyć.

[kasikkkkka]

Napisane przez Miminek

Misstic, Kassika - bo jesteście wybrykami jak można pomidorków nie lubić ?

a najlepsze jest to, że pomidory przetworzone, czyli ketchup, wszelkiej maści sosy pomidorowe, pomidorówka itd bardzo lubię
nie wchodzą mi pomidory na surowo
mam odruch wymiotny i koniec

[Antananariwa]

Napisane przez Miminek

Antananariwa -dusiciel

Okrutny, a wiecie jakie to w pracy trudne, trzeba wstrzymywać coby innych nie podtruć a to przecież niezdrowo tak kisić

Ja się cieszyłam że nie mam zgagi ale wczoraj mnie dopadła po czekoladkach z goplany oni na święta wypuszczają takie czekoladki z nadzieniem marcepanowym czy innym szajsem. Ale tradycyjnie muszę sobie takie króliczki/owieczki czy mikołajki w okresie okołobożonarodzeniowym zjeść. No i wczoraj myślałam że mi przełyk wypali.

A poza tym co jest? W mojej poprzedniej wypowiedzi aż 4 słowa mi podkreśliło i reklamy wskoczyły i to prawie samych odchudzaczy/spalaczy. Co za chamstwo, kobiety ciąży tak szczuć

[Misstic]

Napisane przez kasikkkkka

a najlepsze jest to, że pomidory przetworzone, czyli ketchup, wszelkiej maści sosy pomidorowe, pomidorówka itd bardzo lubię
nie wchodzą mi pomidory na surowo
mam odruch wymiotny i koniec

Ja mam dokladnie to samo


Ja sie przyznaje ze jestem wybrykiem natury bo duzo warzyw nie lubie np pory, cebuli, szczypiorku, salaty, pomidorow, ogorkow oj duzo tego hehe ale np juz przetworzone lub np w zupie to jak najbardziej

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Latte spiunkasz juz?

[Miminek]

Antananariwa - ale wiesz, że takie wstrzymywanie jest niebezpieczne? Jakiś skręt kiszek czy inne paskudztwo może się przyplątać przy takim wstrzymywaniu. Musisz powiedzieć: "przepraszam, idę pierdnąć"
Hahaha

A tak poważnie to ja jeszcze niedawno wstrzymywałam jak długo się dało do momentu aż którego wieczora tak mnie poskręcało, że siedzieć nie mogłam straszne to było.

[kasikkkkka]

Napisane przez Misstic

Ja mam dokladnie to samo


Ja sie przyznaje ze jestem wybrykiem natury bo duzo warzyw nie lubie np pory, cebuli, szczypiorku, salaty, pomidorow, ogorkow oj duzo tego hehe ale np juz przetworzone lub np w zupie to jak najbardziej

za ogórkami i cebulą na surowo też nie przepadam
i jeszcze nie toleruję zupełnie musztardy i majonezu
odruch wymiotny gwarantowany
dlatego wszelkie sałatki majonezowe odpadają, czego teściowa przeboleć nie może

[Metamfetaminax]

Napisane przez Miminek

Meta - ja kocham zapach benzyny

Już myślałam,że tylko ja taka "ćpunka" jestem Ja teraz to mogę zamieszkać na stacji benzynowej albo w piwnicy,bo uwielbiam ten zapach wilgoci jakie mają piwnice

Napisane przez małaPaulina

tak tu spokojnie ze zabiore głos:P
kupil mi TZ telefon najtanszy jaki byl za 69zł samsung na gwarancji 2letniej he taki tylko do pisania i dzwonienia bez bajerow,w moim stylu
i buciki http://www.ccc.eu/pl/woman/catalog/cat-3024/326274
nie przepadam za płaskimi butami ale kiedys trzeba bylo

Dziś mam ogromny brzuch chociaz nie wiem po czym

Śliczne butki !! Tak narzekasz na tego Tż

Napisane przez małaPaulina

wspolczuje wam dziewczyny bo ja pierdze 24h na dobe ale i tak mam wzdęty brzuch,jakbym nie pierdziała to dopiero by była masakra

"Kobiety nie pierdzą. Kobiety szepczą dupą"

Napisane przez kasikkkkka

a najlepsze jest to, że pomidory przetworzone, czyli ketchup, wszelkiej maści sosy pomidorowe, pomidorówka itd bardzo lubię
nie wchodzą mi pomidory na surowo
mam odruch wymiotny i koniec

Fuuu ja mam na odwrót... Jedyne co lubię przetworzonego z pomidorów to pomidorówę a jakbym miała zjeść ketchup czy koncentrat pomidorowy to chyba bym pawia puściła Nawet jak do pizzy mi dają sos jakiś tam pomidorowy do polania to biorę zamiast tego dwa czosnkowe.
Ale pomidory surowe mogę jeść jak jabłka


Poprawił mi się humor... Tż przyniósł mi kinderki i czekoladę karmelową a potem zażyczyłam sobie kebaba... No i co? No i głodna jestem dalej,mimo to

[Miminek]

Kasik - MAJONEZ MUSZTARDA chyba różnimy się pod względem smaku Ja kocham musztardę i majonez. Mogę łyżeczkami jeść - dla mnie bomba.

Zgaga nieco zelżała za to zaczęło się pierdzenie - przepraszam, szeptanie dupą - brzuch na szczęście już prawie nie boli A pomidorki kuszą...

Meta - za to z Tobą mam dużo do pogadania - też lubię zapach piwnicy, ale takiej jak w starych domach u mojej babci na przykład.
Bo piwnica u moich rodziców (mieszkają w bloku) wali kupą i szczochami

[Misstic]

Napisane przez kasikkkkka

za ogórkami i cebulą na surowo też nie przepadam
i jeszcze nie toleruję zupełnie musztardy i majonezu
odruch wymiotny gwarantowany
dlatego wszelkie sałatki majonezowe odpadają, czego teściowa przeboleć nie może

Ja majonez toleruje w salatce warzywnej (ale jem tylko swoja lub mojej mamy ) i na jajkach. Za to musztarda, chrzan, cwikla niet blee a no i burakow tez nie lubie ale barszczyk mamusi uwielbiam hehe
Ja w ogole nie jem surowek, sa dla mnie obrzydliwe i smierdzace i to kazda. Tak mam od dziecka. W domu dla meza tez ich nie robie obiad jemy bez ew. maz sobie kupuje albo dostaje w sloiczkach od tesciowej np ogorki marynowane czy cos hehe

[Latte88]

Miss nie śpię Czytam Was i jezyk mi do tyłka własnie zmierza pomidorową proszę

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

O Boże...... Ćwikła a ćwikła z szynką

[nmartyna]

Ja uwielbiam wszystko co pomidorowe, zupa pomidorowa jest moją ulubioną, same pomidory wcinam na okrągło, a teraz jeszcze bardziej niż wcześniej
Ale jak przypomnę sobie zapach jaki roznosił się po całym domu jak mama robiła sok z pomidorów, na samą myśl nie znoszę tego zapachu!!

...i od pomidorków przejdę do pierdów
Jej, ja też mam straszne wzdęcia ostatnio, a o zaparciach nie wspomnę
Kawa z dużą ilością mleka pomagała przed ciążą, a teraz to nic nie działa :/
Chyba zostaje metoda patykowa

[Miminek]

Latte - za mną ostatnio też wiecznie buraczki chodzą dzisiaj na obiadek buraczki, ziemniaki z sosem, mizeria i króliczek - mniam.

Mizeria bo mój tż już nie toleruje ćwikły - ostatnio tylko to do obiadu podaję bo nie mogę się opanować

[Latte88]

A ja w tym momencie mam mega wzdęcie zaraz zaaplikuję sobie espumisan :/
ale marzę o hot dogu z orlenu z sosem tysiąc wysp

[Antananariwa]

Napisane przez Latte88

Miss nie śpię Czytam Was i jezyk mi do tyłka własnie zmierza pomidorową proszę

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

O Boże...... Ćwikła a ćwikła z szynką

Też uwielbiałam, jak mięcho jeszcze jadłam Musztardę i majonez uwielbiam. Nie bardzo mam z czym teraz jeść musztardę to czasem na chleb z żółtym serem sobie daję
A w lidlu są takie buraczki zasmażane w słoiczku, podgrzane mogę jeść same, bez niczego marchewka z tej serii mi już nie smakuje.

A wracając do chrzanu i innych - co jadacie na śniadanie wielkanocne? Moja mama zawsze podsmaża na patelni kiełbasę, szynkę, boczek, do tego jajko na twardo pokrojone na ćwiartki i na to starty świeży chrzan (od biedy może być ze słoiczka ale nie ma to jak świeży) W takich chwilach znowu mam ochotę choć na moment porzucić swoje przekonania

[Misstic]

Napisane przez Latte88

A ja w tym momencie mam mega wzdęcie zaraz zaaplikuję sobie espumisan :/
ale marzę o hot dogu z orlenu z sosem tysiąc wysp

Dobrze ze orlen 24h otwarty zawsze mozna podjechac hehe

A teraz pije kakao slodziutkie i zagryzam babka cytrynowa

[Latte88]

Napisane przez Antananariwa

Też uwielbiałam, jak mięcho jeszcze jadłam Musztardę i majonez uwielbiam. Nie bardzo mam z czym teraz jeść musztardę to czasem na chleb z żółtym serem sobie daję
A w lidlu są takie buraczki zasmażane w słoiczku, podgrzane mogę jeść same, bez niczego marchewka z tej serii mi już nie smakuje.

A wracając do chrzanu i innych - co jadacie na śniadanie wielkanocne? Moja mama zawsze podsmaża na patelni kiełbasę, szynkę, boczek, do tego jajko na twardo pokrojone na ćwiartki i na to starty świeży chrzan (od biedy może być ze słoiczka ale nie ma to jak świeży) W takich chwilach znowu mam ochotę choć na moment porzucić swoje przekonania

Ja jem prawie to samo co Ty ale mama dodaje do tego wszystkiego kasze gryczaną ( i własnie tak przełknęłam ślinę )

A ja w pracy pokochałam żurek, którego nigdy nie jadłam i tez musi być na wielkanoc dla mnie

Napisane przez Misstic

Dobrze ze orlen 24h otwarty zawsze mozna podjechac hehe

A teraz pije kakao slodziutkie i zagryzam babka cytrynowa

Nie mam jak się tam dostać własnie hulajnogę może pożyczę od siostrzeńca ale mam goracy kubas może się nada

[Aliszcze]

Kocham buraczki!! Moglabym jesc je na okraglo! Pomidory tez bardzo lubie, ale nie potrafie zjesc pomidora jak jablko, odruch wymiotny, za to na chlebie czy w salatce jak najbardziej.

Uwielbiam Was za te tematy jedzeniowe

Uwielbiam tez jajka, obawiam sie swiat, bo jak sie najem jaj to maz wygoni mnie na balkon jak zaczne pierdziec

[Miminek]

U nas na wielkanoc gotowana biała kiełbaska i do tego chrzan później wiadomo jakaś szynka, jajo, sałatka jarzynowa
Teściowa zapowiedziała już, że na święta ugotuje cały garnek żurku

Antananariwa -oooo to nawet nie wiedziałam że coś takiego w lidlu mają. A dzisiaj byłam

[Metamfetaminax]

Napisane przez Miminek

Kasik - MAJONEZ MUSZTARDA chyba różnimy się pod względem smaku Ja kocham musztardę i majonez. Mogę łyżeczkami jeść - dla mnie bomba.

Zgaga nieco zelżała za to zaczęło się pierdzenie - przepraszam, szeptanie dupą - brzuch na szczęście już prawie nie boli A pomidorki kuszą...

Meta - za to z Tobą mam dużo do pogadania - też lubię zapach piwnicy, ale takiej jak w starych domach u mojej babci na przykład.
Bo piwnica u moich rodziców (mieszkają w bloku) wali kupą i szczochami

Oo taak nie ma to jak porządnie sztachnąć się taką starą piwnicą jak u babć Ja żałuję,że u mnie piwnicy nie ma :/ ale jak jestem u koleżanki i idę z nią do piwnicy to mogę nie wychodzić


Wy tu o jedzeniu a mi aż w brzuchu zabulgotało nagle z głodu

[małaPaulina]

Napisane przez Miminek

małaPaulina - fajne butki, ja ostatnio w ccc też kupiłam sobie z nowej kolekcji w podobnym stylu do Twoich nawet dosyć wygodne, zwłaszcza wieczorami kiedy stopy mi okrutnie puchną.

dziekuje no wlasnie fajne bo takie luźniejsze a mi juz chyba stopy puchną

Napisane przez Latte88

Bolą Was dziąsła? mnie bolą strasznie, są w ogóle mocno ukrwione jak nacisnę palcem to jakoś tak dziwnie i jakby krew?

Paulinko super butki kupiłam podobne na allegro na jesień tylko za trochę inną cenę ale moje to jakiaś chińszczyzna za 30 zł póki co służą
Pije meliskę i chyba trzeba będzie się walnąć ( najlepiej w łeb )

dziekuje w rzeczywistosci są jeszcze ladniejsze ja zawsze kupuje wlasnie tanie buty ale ze Tz stawia to zaszalalam w CCC

Napisane przez Metamfetaminax

Już myślałam,że tylko ja taka "ćpunka" jestem Ja teraz to mogę zamieszkać na stacji benzynowej albo w piwnicy,bo uwielbiam ten zapach wilgoci jakie mają piwnice


Śliczne butki !! Tak narzekasz na tego Tż


"Kobiety nie pierdzą. Kobiety szepczą dupą"


Fuuu ja mam na odwrót... Jedyne co lubię przetworzonego z pomidorów to pomidorówę a jakbym miała zjeść ketchup czy koncentrat pomidorowy to chyba bym pawia puściła Nawet jak do pizzy mi dają sos jakiś tam pomidorowy do polania to biorę zamiast tego dwa czosnkowe.
Ale pomidory surowe mogę jeść jak jabłka


Poprawił mi się humor... Tż przyniósł mi kinderki i czekoladę karmelową a potem zażyczyłam sobie kebaba... No i co? No i głodna jestem dalej,mimo to

dziekuje oj tam narzekam jezeli chodzi o zakupy to on by mi kupowal wszystko co ja chce ale mi wiecznie szkoda kasy i nie chce by mi kupowal ale ze mialam urodziny to prosze bardzo
Powiedzialam Tztowi o tym szeptaniu dupą to sie zaczal śmiac,moja dupa na pewno nie szepcze ja pierdze jak szalona i mi moj smrod nie przeszkadza tym bardziej ze jestem z nim naokrągło

Napisane przez Latte88

A ja w tym momencie mam mega wzdęcie zaraz zaaplikuję sobie espumisan :/
ale marzę o hot dogu z orlenu z sosem tysiąc wysp

kocham hot dogi ze stacji i sos z tysiąca wysp

a i co do jaj,smrod po jajach jest nieziemski

[Latte88]

Teraz mogę z Wami pogadać najadłam się ciemnego chleba z krakowską sucha i chrzanem i pje gorący pomidorowy jezyk w ustach

Metka koniecznie musisz coś zagryźć bo po sobie wiem, że dziś tu na sucho siedzenie kończy się ślinotokiem

Paulinka masz rację jak facet stawia koszta się nie liczą ja na dzień kobiet wybrałam aż dwie pary a co!

[Antananariwa]

Napisane przez Latte88

Ja jem prawie to samo co Ty ale mama dodaje do tego wszystkiego kasze gryczaną ( i własnie tak przełknęłam ślinę )

U nas bez kaszy, coby więcej się do brzucha zmieściło

Napisane przez Latte88

A ja w pracy pokochałam żurek, którego nigdy nie jadłam i tez musi być na wielkanoc dla mnie

Biały żurek też lubię, choć u nas nie był absolutnie daniem wielkanocnym. Za to żurek śląski to moja trauma z dzieciństwa

Napisane przez Latte88

Nie mam jak się tam dostać własnie hulajnogę może pożyczę od siostrzeńca ale mam goracy kubas może się nada

Ale że jak? Gorącym kubkiem na orlen się dostaniesz? Aż taki po tym odlot?

Napisane przez Aliszcze

Uwielbiam tez jajka, obawiam sie swiat, bo jak sie najem jaj to maz wygoni mnie na balkon jak zaczne pierdziec

Haha pamiętaj, nie pierdzimy, szepczemy doopą Teraz będę mówić w pracy: CISZA! Bo będę szeptać

Napisane przez Miminek

Antananariwa -oooo to nawet nie wiedziałam że coś takiego w lidlu mają. A dzisiaj byłam

Tylko te zasmażane z lidla to na słodko a nie ostro są, w takim sześcio?ośmio?kątnym słoiku. Wykupuję tam prawie całe zapasy Ale ostatnio widziałam jak laska z głupim uśmiechem ładowała do koszyka słoiczki więc nie tylko na mnie tak działają

[Misstic]

Napisane przez Miminek

U nas na wielkanoc gotowana biała kiełbaska i do tego chrzan później wiadomo jakaś szynka, jajo, sałatka jarzynowa
Teściowa zapowiedziała już, że na święta ugotuje cały garnek żurku

Antananariwa -oooo to nawet nie wiedziałam że coś takiego w lidlu mają. A dzisiaj byłam

Ja mam to samo na swieta co ty u mnie wszyscy jedza biala ze chrzanem a ja i siostra wpitalamy z ketchupem
Jak zostajemy na obiad to zazwyczaj mama podaje jeszcze kurczaczka pieczonego. A tak poza tym to mamy na swieta to co wiekszosc

Latte i Antananariwa pierwszy raz slysze o takim daniu co piszecie hehe

[małaPaulina]

uciekam, miłego szeptania w nocy

[Latte88]

Napisane przez Antananariwa

U nas bez kaszy, coby więcej się do brzucha zmieściło


Biały żurek też lubię, choć u nas nie był absolutnie daniem wielkanocnym. Za to żurek śląski to moja trauma z dzieciństwa


Ale że jak? Gorącym kubkiem na orlen się dostaniesz? Aż taki po tym odlot?


Haha pamiętaj, nie pierdzimy, szepczemy doopą Teraz będę mówić w pracy: CISZA! Bo będę szeptać


Tylko te zasmażane z lidla to na słodko a nie ostro są, w takim sześcio?ośmio?kątnym słoiku. Wykupuję tam prawie całe zapasy Ale ostatnio widziałam jak laska z głupim uśmiechem ładowała do koszyka słoiczki więc nie tylko na mnie tak działają

Piłam własnie kluski i jak przeczytałam Twój post to miałam cofkę ze śmiechu
po goracym kubku odlot ogień przy d.upie

Jednak to prawda, że kobiety w ciąży łaczy solidarność

Paulinko dobranoc Szepcz również z radością

Miss polecam nawet na dzień powszedni, to danie mojej babci ( wczoraj minęło już 19 lat ja odeszła... ), a ona pochodziła z gór, później też się nie przelewało, więc ta kasza to taki zapychacz, ale jest wspaniała i kocham ten smak

[Paulina Darek]

cały dzień dziś o jedzeniu
a mój mąż śmieje sie ze mnie puszczam juz na szwach, bo zobaczyl jakie mam ROZSTĘPY masakra!!! miałam nic nie kupować na to, ale chyba muszę...

ale i tak jest kochany, bo jak chciałam kokałeczko to bez gadania mi zrobił, a ja zagryzłam ciasteczkiem i teraz moge isc spac...

a i zapomniałam tż ustawil mi avatar i pokazał jak moge wszystko pozmieniać co chciałam, a nie potrafiłam...