Tżtówki 2014

[dzolin]

Witam

No sknera nad sknery i na ogół mnie to nie śmieszy co do wyjazdów - planujemy w majówkę chociaż na jeden dzień sobie pojechać gdzieś, we wakacje na kilka dni w góry może, we wrześniu jak nam się uda lecieć np. na jeden dzień do Anglii (wylecimy rano, wrócimy wieczorem) to też będzie fajnie, chcę go wyciągać i się udaje, bo byliśmy już na dwóch meczach tenisa, idziemy na siatkówkę. Nie chodzi o wyciąganie go z domu, ale o to, że idziemy gdzieś, zabiera mnie na obiad i ostatecznie zamawia dla siebie i odsuwa się, a ja płacę za siebie zabiera mnie na kawę, a potem brak gotówki w portfelu i płacę za dwie kawy idziemy na piwo ze znajomymi - to samo. Ostatnio tylko winiacza kupił i się nie odzywał

[Arya90]

cześć zboczuchy

mój Tż też za wszystko chciał płacić, ale ja się źle z tym czułam i poszliśmy na kompromis

dziś na pizzę idziemy, kochany jest, bo w pon mówiłam, że mam ochotę i dziś się widzimy i od razu propozycja, że idziemy, bo chciałam

[shawty19]

No to mamy ukochana srode

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[raita]

Napisane przez dzolin

Witam

No sknera nad sknery i na ogół mnie to nie śmieszy co do wyjazdów - planujemy w majówkę chociaż na jeden dzień sobie pojechać gdzieś, we wakacje na kilka dni w góry może, we wrześniu jak nam się uda lecieć np. na jeden dzień do Anglii (wylecimy rano, wrócimy wieczorem) to też będzie fajnie, chcę go wyciągać i się udaje, bo byliśmy już na dwóch meczach tenisa, idziemy na siatkówkę. Nie chodzi o wyciąganie go z domu, ale o to, że idziemy gdzieś, zabiera mnie na obiad i ostatecznie zamawia dla siebie i odsuwa się, a ja płacę za siebie zabiera mnie na kawę, a potem brak gotówki w portfelu i płacę za dwie kawy idziemy na piwo ze znajomymi - to samo. Ostatnio tylko winiacza kupił i się nie odzywał

O jesu, to faktycznie już dziwnie Może spróbuj poruszyć delikatnie ten temat, bo to wręcz nieeleganckie trochę.

No, a mój TŻ'cik pojechał właśnie, jeszcze sobie poszaleliśmy i jestem zadowolona wzięliśmy się za oglądanie filmy, ale zajęliśmy się czymś innym, wiec muszę doglądnąć sama

[dzolin]

Nie za bardzo umiem, wiesz? Nawet nie wiem jak to grzecznie i ładnie ubrać w słowa, że jednak chociaż przy znajomych to dziwnie wygląda

A ja nie wiem czy nam się uda dziś zobaczyć...

[raita]

Napisane przez dzolin

Nie za bardzo umiem, wiesz? Nawet nie wiem jak to grzecznie i ładnie ubrać w słowa, że jednak chociaż przy znajomych to dziwnie wygląda

A ja nie wiem czy nam się uda dziś zobaczyć...

Znaczy najlepiej to czasami wprost porozmawiać. Powiedzieć, że nie wymagasz od niego utrzymywania, ale jednak podoba Ci się jak facet czasami sam wyjdzie z inicjatywą płacenia czy coś. Nie dziwię się, że to dziwnie wygląda. Ja bym się czuła zażenowana szczerze mówiąc.

[mia00]

Napisane przez dzolin

Witam

No sknera nad sknery i na ogół mnie to nie śmieszy co do wyjazdów - planujemy w majówkę chociaż na jeden dzień sobie pojechać gdzieś, we wakacje na kilka dni w góry może, we wrześniu jak nam się uda lecieć np. na jeden dzień do Anglii (wylecimy rano, wrócimy wieczorem) to też będzie fajnie, chcę go wyciągać i się udaje, bo byliśmy już na dwóch meczach tenisa, idziemy na siatkówkę. Nie chodzi o wyciąganie go z domu, ale o to, że idziemy gdzieś, zabiera mnie na obiad i ostatecznie zamawia dla siebie i odsuwa się, a ja płacę za siebie zabiera mnie na kawę, a potem brak gotówki w portfelu i płacę za dwie kawy idziemy na piwo ze znajomymi - to samo. Ostatnio tylko winiacza kupił i się nie odzywał

Ciekawie co by zrobił gdybys powiedziała, ze nie masz portfela...

Napisane przez raita

O jesu, to faktycznie już dziwnie Może spróbuj poruszyć delikatnie ten temat, bo to wręcz nieeleganckie trochę.

No, a mój TŻ'cik pojechał właśnie, jeszcze sobie poszaleliśmy i jestem zadowolona wzięliśmy się za oglądanie filmy, ale zajęliśmy się czymś innym, wiec muszę doglądnąć sama

Hmm no do mnie zaraz przybywa, z piwerkiem, ale nawet nie mogę poszaleć bo jutro cytologię będę miala pobierana...

[dzolin]

Napisane przez raita

Znaczy najlepiej to czasami wprost porozmawiać. Powiedzieć, że nie wymagasz od niego utrzymywania, ale jednak podoba Ci się jak facet czasami sam wyjdzie z inicjatywą płacenia czy coś. Nie dziwię się, że to dziwnie wygląda. Ja bym się czuła zażenowana szczerze mówiąc.

Też bywam ale poza tym jest kochany


Ja dziś ostatni dzień pracuję, miałam wracać do domu wieczorem, ale chyba pojade do TŻeta, który wraca po 22 z pracy i odjadę o 9 jutro. Może jakąś łatwą tanią i szybką kolacyjkę mu zrobię co myślicie?

[Arya90]

Napisane przez dzolin

Nie za bardzo umiem, wiesz? Nawet nie wiem jak to grzecznie i ładnie ubrać w słowa, że jednak chociaż przy znajomych to dziwnie wygląda

A ja nie wiem czy nam się uda dziś zobaczyć...

no porozmawiaj z nim, bo trochę głupio, żeby zamawiał coś a potem Ty za niego płacisz. Tzn. nie ma nic złego jak raz zapłaci on a raz Ty, ale dziwne jest zachowanie Twojego Tż troszkę

Do mnie za godzinkę Tż przyjedzie. Już nie mogę się doczekać

[mia00]

Napisane przez Arya90

no porozmawiaj z nim, bo trochę głupio, żeby zamawiał coś a potem Ty za niego płacisz. Tzn. nie ma nic złego jak raz zapłaci on a raz Ty, ale dziwne jest zachowanie Twojego Tż troszkę

Do mnie za godzinkę Tż przyjedzie. Już nie mogę się doczekać

Ciekawe by było gdyby wgl nie pracowała, ciekawa jestem z czego miała by płacić...

Mój stoi w korkach

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez dzolin

Też bywam ale poza tym jest kochany


Ja dziś ostatni dzień pracuję, miałam wracać do domu wieczorem, ale chyba pojade do TŻeta, który wraca po 22 z pracy i odjadę o 9 jutro. Może jakąś łatwą tanią i szybką kolacyjkę mu zrobię co myślicie?

Dobry pomysł, a na co masz ochotę?

[dzolin]

Napisane przez mia00

Ciekawe by było gdyby wgl nie pracowała, ciekawa jestem z czego miała by płacić...

Mój stoi w korkach

Wtedy płacił

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez mia00

Dobry pomysł, a na co masz ochotę?

Na TŻeta

[mia00]

Napisane przez dzolin

Wtedy płacił

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------



Na TŻeta

To za dużo zachodu z gotowaniem.

Wgk byłam dziś w La Vantil i kupiłam sobie staniczek

[lusia032]

Witam, witam zboczuch się melduje

No ja już ze spotkania z moim TŻtem wróciłam ze 2 godz. temu. Jak zwykle za szybko minęło
Dziś poznałam "teściów" Pojechaliśmy wszyscy rano po wałówkę /znaczy dobre swojskie wyroby na święta/ pyszne są naprawdę. Dużo czasu nie spędziliśmy z nimi no ale podczas świąt będzie mi już raźniej jak ich odwiedzę. Zresztą sami mnie zaprosili
Ale podobno zrobiłam dobre pierwsze wrażenie - taka miła i sympatyczna dziewczyna

A TŻ znów mnie zaskoczył i zapytał co powiem na sylwestra w górach

Napisane przez dzolin

Witam

No sknera nad sknery i na ogół mnie to nie śmieszy co do wyjazdów - planujemy w majówkę chociaż na jeden dzień sobie pojechać gdzieś, we wakacje na kilka dni w góry może, we wrześniu jak nam się uda lecieć np. na jeden dzień do Anglii (wylecimy rano, wrócimy wieczorem) to też będzie fajnie, chcę go wyciągać i się udaje, bo byliśmy już na dwóch meczach tenisa, idziemy na siatkówkę. Nie chodzi o wyciąganie go z domu, ale o to, że idziemy gdzieś, zabiera mnie na obiad i ostatecznie zamawia dla siebie i odsuwa się, a ja płacę za siebie zabiera mnie na kawę, a potem brak gotówki w portfelu i płacę za dwie kawy idziemy na piwo ze znajomymi - to samo. Ostatnio tylko winiacza kupił i się nie odzywał

To faktycznie coś mi tu nie gra
Szczerze to myślałam, że może po prostu nie chce jakoś szaleć za bardzo bo oszczędza, no ale skoro on robi tego typu akcje, typu sorry zapomniałem portfela. No ok jak płaci każdy za siebie, bo to może nawet lepiej, ale zapomniałem portfela? A za te mecze też płaciłaś? Chyba musicie sobie coś wyjaśnić

Napisane przez Arya90

cześć zboczuchy

mój Tż też za wszystko chciał płacić, ale ja się źle z tym czułam i poszliśmy na kompromis

dziś na pizzę idziemy, kochany jest, bo w pon mówiłam, że mam ochotę i dziś się widzimy i od razu propozycja, że idziemy, bo chciałam

Kompromis w płaceniu jest moim zdaniem jak najbardziej ok. Mnie też nie podoba się, że on płaci za wszystko ale ta męska duma

Mój te zawsze jak mu powiem, że gdzieś chciałabym pójść/pojechać albo, że na coś mam ochotę to spełnia te zachcianki, i też hasło że dla mnie wszystko

Napisane przez raita

No, a mój TŻ'cik pojechał właśnie, jeszcze sobie poszaleliśmy i jestem zadowolona wzięliśmy się za oglądanie filmy, ale zajęliśmy się czymś innym, wiec muszę doglądnąć sama

A my z TŻtem byliśmy dzisiaj grzeczni Po zakupach poszliśmy na kawę i gofry ... i tyle, ale super że spędziliśmy trochę czasu razem

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez dzolin

Też bywam ale poza tym jest kochany


Ja dziś ostatni dzień pracuję, miałam wracać do domu wieczorem, ale chyba pojade do TŻeta, który wraca po 22 z pracy i odjadę o 9 jutro. Może jakąś łatwą tanią i szybką kolacyjkę mu zrobię co myślicie?

Myślę, że to genialny pomysł jest coś szybkiego na kolację, a na deser TY

[raita]

Się rozleniwiłam w taką pogodę, ojeju nic tylko się w łóżku zakopać.

[dzolin]

Napisane przez lusia032

Myślę, że to genialny pomysł jest coś szybkiego na kolację, a na deser TY

Ale macie kosmate myśli

Kanapeczki mu zrobię, szybko łatwo i przyjemnie

Ale na razie ciągle siedzę w pracy

[raita]

Napisane przez dzolin

Ale macie kosmate myśli

Kanapeczki mu zrobię, szybko łatwo i przyjemnie

Ale na razie ciągle siedzę w pracy

My i kosmate myśli? Takie niewinne dziewczynki

[lusia032]

Napisane przez dzolin

Ale macie kosmate myśli

Kanapeczki mu zrobię, szybko łatwo i przyjemnie

Ale na razie ciągle siedzę w pracy

A między pomidorkiem a ogóreczkiem Ty

A poważnie to myślę, że to na prawdę super pomysł Na pewno się ucieszy jak wróci z pracy. A kanapeczki jakieś takie wiosenne może, zależy co lubi

[raita]

U mnie to częściej TŻ coś robi, bo ja mam trochę dwie lewe ręce do gotowania Jak pytam go czy chcę coś zjeść, to zawsze wyciąga telefon z pytaniem co zamawiamy, bo tak wyglądają moje przygody kulinarne

[Ayrine]

hej hej, mogę dołączyć?

[lusia032]

Witaj Ayrine

[raita]

Napisane przez Ayrine

hej hej, mogę dołączyć?

Jasne
Opowiedz coś o sobie, swoim związku My takie ciekawskie

[Arya90]

Napisane przez Ayrine

hej hej, mogę dołączyć?

Pewnie Pisz coś więcej o Was

My dość często razem gotujemy. tż sam jeszcze nic nie robił, chyba, że śniadanie i kanapki na kolację się liczą?
W ogóle mi się podoba jego podejście, bo jak jesteśmy razem w weekendy to nigdy nie ma, że ja muszę coś zrobić w sensie gotować, bo tż mówi, że nie jestem od gotowania tylko od kochania
i zawsze pomaga, np. ja umyję to on wytrze, sam zapyta czy coś pomóc itp. Fajnie. Z exem nie było szans i jeszcze źle było jak rzadziej coś ugotowałam

[lusia032]

Napisane przez raita

U mnie to częściej TŻ coś robi, bo ja mam trochę dwie lewe ręce do gotowania Jak pytam go czy chcę coś zjeść, to zawsze wyciąga telefon z pytaniem co zamawiamy, bo tak wyglądają moje przygody kulinarne

Ja tam w kuchni potrafię się nawet nieźle odnaleźć, ale zawsze kończy się to jakimś drobnym oparzeniem TŻ stwierdził, że następny prezent to będzie rękawica kuchenna

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez Arya90

Pewnie Pisz coś więcej o Was

My dość często razem gotujemy. tż sam jeszcze nic nie robił, chyba, że śniadanie i kanapki na kolację się liczą?
W ogóle mi się podoba jego podejście, bo jak jesteśmy razem w weekendy to nigdy nie ma, że ja muszę coś zrobić w sensie gotować, bo tż mówi, że nie jestem od gotowania tylko od kochania
i zawsze pomaga, np. ja umyję to on wytrze, sam zapyta czy coś pomóc itp. Fajnie. Z exem nie było szans i jeszcze źle było jak rzadziej coś ugotowałam

Liczą się chęci i kanapki TŻ też

[Arya90]

Napisane przez lusia032

Ja tam w kuchni potrafię się nawet nieźle odnaleźć, ale zawsze kończy się to jakimś drobnym oparzeniem TŻ stwierdził, że następny prezent to będzie rękawica kuchenna

ha ha ja to zawsze albo oparzona, albo z przeciętym palcem. Jak mówię Tż, że będę coś piec np. to zawsze słyszę "tylko wróć w jednym kawałku"

[raita]

Ja własnie też mam takie zdolności... Kiedyś smażyłam kotlety i wylałam na siebie gorący olej. Blizna lekka pozostała do dzisiaj
A TŻ'cik wszystko sprawnie, ahhha Lepiej więc zamówić, a więcej czasu na...

[Arya90]

ej to ja jestem lepsza. Latem robiliśmy ze znajomymi grilla i ja zdejmowałam mięso z grilla i do jednego się przykleił węgielek jakimś cudem i mądra Arya zamiast to odłożyć szczypcami to ja węgielek ręką złapałam i bąbel gotowy

[lusia032]

Napisane przez raita

Ja własnie też mam takie zdolności... Kiedyś smażyłam kotlety i wylałam na siebie gorący olej. Blizna lekka pozostała do dzisiaj
A TŻ'cik wszystko sprawnie, ahhha Lepiej więc zamówić, a więcej czasu na...

... konsumpcję związku

[Arya90]

zboki! Robicie mi ochotę na Tżcika :P
za chwilę u mnie będzie

[raita]

Napisane przez Arya90

zboki! Robicie mi ochotę na Tżcika :P
za chwilę u mnie będzie

No my to dla niego robimy Taka stęskniona się na niego rzucisz

[Arya90]

Napisane przez raita

No my to dla niego robimy Taka stęskniona się na niego rzucisz

Taaa pokażę mu tę wypowiedź- na pewno wam podziękuje.

Ej, a wasi Tżci wiedzą, że piszecie w tym wątku?
Mój Tż wie, że jest jakieś forum, ale nie wie, że ich tu obgadujemy