Starania o maleństwo od jesieni 2014

[Nati_kk]

Napisane przez sand

Pisałyście o przygotowaniach do starań - ja jeszcze nic .. w sumie to decyzja o staraniach jeszcze w tym roku zapadła w ostatnich dniach, wcześniej myśleliśmy, żeby trochę dłużej poczekać ale oboje z mężem mamy po 32 lata no i nie chcemy zwlekać, bo nie wiadomo ile mogą potrwać staranka (mam tu na myśli tylko i wyłącznie moje doświadczenia, bo o Tymka staraliśmy się kilka lat) a lata nam lecą

Mam nadzieję, że nam wszystkim przyszłym staraczkom szybko uda się zafasolkować jesienią

Czyli jak dobrze pójdzie maluchy będą rok po roku, super Tylko Wam pewnie na samym początku będzie nieco ciężej...

[1141655]

Ja łykam kwas fioliowy , i generalnie zdrowiej jem od jakiegoś czasu
Kwas foliowy to już dłuuuuuuuuuuuugo biorę. Uważam, że każda kobieta uprawiająca sex powinna go łykac. Nigdy nic nie wiadomo

Dziś miałam takie mdłości rano... chyba ze 3 godz walczyłam. Zwlokłam się z łóżka do koleżanki ok 16 i ona choć dawno mnie nie widziała, to stwierdziła , że wyglądam promiennie i czy nie mam jej czegoś do powiedzenia
Jutro zadzwonię do swojego gina, może przyjmie mnie po południu... bo ta moja sytuacja wygląda dziwnie :P

[sand]

Napisane przez Nati_kk

Czyli jak dobrze pójdzie maluchy będą rok po roku, super Tylko Wam pewnie na samym początku będzie nieco ciężej...

jeśli poszłoby dobrze, to między dziećmi byłyby niecałe 2 lata różnicy - zawsze tak chciałam ale to fakt, na początku może być ciężko wszystko ogarnąć. Zobaczymy jak się poukłada..

Napisane przez 1141655

Ja łykam kwas fioliowy , i generalnie zdrowiej jem od jakiegoś czasu
Kwas foliowy to już dłuuuuuuuuuuuugo biorę. Uważam, że każda kobieta uprawiająca sex powinna go łykac. Nigdy nic nie wiadomo

Dziś miałam takie mdłości rano... chyba ze 3 godz walczyłam. Zwlokłam się z łóżka do koleżanki ok 16 i ona choć dawno mnie nie widziała, to stwierdziła , że wyglądam promiennie i czy nie mam jej czegoś do powiedzenia
Jutro zadzwonię do swojego gina, może przyjmie mnie po południu... bo ta moja sytuacja wygląda dziwnie :P

trzymam kciuki, żeby było dobrze a robiłaś więcej niż jeden test sikany? objawy, które opisujesz - senność, gorsze samopoczucie, mdłości mogą ale nie muszą oznaczać początku ciąży jeśli okres miałaś mieć 1.05 to teraz test powinien już coś pokazać, ewentualnie możesz zrobić w laboratorium beta hcg z krwi, będzie pewniejszy..

[Jamee]

Sand witaj

Gratuluję synkaMój będzie miał na imię Tymoteusz

[1141655]

a ja bym chciała Kacperka
A córeczkę Anastazję

Nooo moje drogie dziś przyszła spoźniona mocno @.
przed 6 rano.
wczoraj nie powiem z lekka sie nakręciłam gdy wirowało mi w głowie itd... żyłki na piersiach, i inne takie dziwadła nieco ciążowe.
Ale jest okres, piję piwko właśnie <mogę, a co>
a po okresie do lekarza i czas sie zacząć przygotowywać mentalnie na jesień

[Jamee]

Anastazja To moje imię z bierzmowania A córcia początkowo miała być Anastazją

Dla synusia nie ma innej opcji - tylko Tymoteusz. Jeśli miałaby być druga córcia to mamy kilka typów: Liliana, Nina, Elżbieta. Choć może jednak Anastazja

[sand]

Napisane przez 1141655

a ja bym chciała Kacperka
A córeczkę Anastazję

Nooo moje drogie dziś przyszła spoźniona mocno @.
przed 6 rano.
wczoraj nie powiem z lekka sie nakręciłam gdy wirowało mi w głowie itd... żyłki na piersiach, i inne takie dziwadła nieco ciążowe.
Ale jest okres, piję piwko właśnie <mogę, a co>
a po okresie do lekarza i czas sie zacząć przygotowywać mentalnie na jesień

Super, ze się wyjaśniło taka niepewność jest najgorsza.

Napisane przez Jamee

Anastazja To moje imię z bierzmowania A córcia początkowo miała być Anastazją

Dla synusia nie ma innej opcji - tylko Tymoteusz. Jeśli miałaby być druga córcia to mamy kilka typów: Liliana, Nina, Elżbieta. Choć może jednak Anastazja

Ładne imiona jeśli u nas będzie córcia to będzie Lidia. Dla chłopca nie mam typów, mój jedyny wybór to Tymon, więc jeśli byłby drugi syn to bedziemy się mocno zastanawiać.

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka

[Nati_kk]

My dla synka mamy od lat wybrane typy - albo Filip albo Jakub (wiem, teraz bardzo popularne, ale mi się podobają od czasów kiedy jeszcze takie modne nie były), natomiast dla córeczki nie mamy w ogóle typów, myślimy o Zuzannie albo Kindze

[sand]

Dziewczyny, czy Wasze otoczenie, np. rodzice, przyjaciele, wiedzą o Waszych planach dotyczących starań czy trzymacie to dla siebie? Ja na razie nic nie mówiłam i jeszcze nie wiem, czy w ogóle powiem. Chyba nie.. To jest w końcu sprawa moja i męża ale przed pierwszą ciążą wkurzały mnie pytania i mniej lub bardziej delikatne aluzje i chciałabym tym razem tego uniknąć.

[Nati_kk]

U nas ogólnie nie wiedzą, przynajmniej nikt z rodziny. Wie jedna para, z którą jesteśmy zaprzyjaźnieni dlatego że sami zastanawiają się nad tym kiedy rozpocząć starania, ale wiedzą tak ogólnie, bez żadnych szczegółów.

[1141655]

Nie nie, rodzina nie wie- jedynie najblizsze 3 przyjaciolki i tyle wystarczy one tez z planami na dzieci/ dziecmi w drodze/ malym 2 latkiem - wiec w temacie dzieciowym ogolnie
ale bez szczegolow chce uniknac wypytywania i takich tam...

[Jamee]

O tym, że zaczynamy się starać od jesieni wie tylko moja mama i moja przyjaciółka.

Choć krótko po śmierci mojej Kruszyny padały pytania kiedy kolejne dziecko

[sugarfreeee]

Napisane przez 1141655

a ja bym chciała Kacperka
A córeczkę Anastazję

Nooo moje drogie dziś przyszła spoźniona mocno @.
przed 6 rano.
wczoraj nie powiem z lekka sie nakręciłam gdy wirowało mi w głowie itd... żyłki na piersiach, i inne takie dziwadła nieco ciążowe.
Ale jest okres, piję piwko właśnie <mogę, a co>
a po okresie do lekarza i czas sie zacząć przygotowywać mentalnie na jesień

Ale przynajmniej jesteś do przodu o wizytę u ginekologa

I na zdrowie !

Napisane przez sand

Dziewczyny, czy Wasze otoczenie, np. rodzice, przyjaciele, wiedzą o Waszych planach dotyczących starań czy trzymacie to dla siebie? Ja na razie nic nie mówiłam i jeszcze nie wiem, czy w ogóle powiem. Chyba nie.. To jest w końcu sprawa moja i męża ale przed pierwszą ciążą wkurzały mnie pytania i mniej lub bardziej delikatne aluzje i chciałabym tym razem tego uniknąć.

Ja tam tylko bąknęłam coś pod nosem, na razie nie widzę powodu żeby się chwalić, wszystko może się zmienić. Tak naprawdę będę się chwalić, jak już będę w ciąży, najlepiej jak minie 1 trymestr

Napisane przez Jamee

O tym, że zaczynamy się starać od jesieni wie tylko moja mama i moja przyjaciółka.

Choć krótko po śmierci mojej Kruszyny padały pytania kiedy kolejne dziecko

Ojjj ludzie potrafią być koszmarnie niedelikatni ;(


Co do imion, to ja mam wymarzone dla dziewczynek - Tosia albo Pola, dla chłopców zastanawiałam się nad Jasiem, Stasiem...

[Jamee]

Napisane przez sugarfreeee

Ale przynajmniej jesteś do przodu o wizytę u ginekologa

I na zdrowie !



Ja tam tylko bąknęłam coś pod nosem, na razie nie widzę powodu żeby się chwalić, wszystko może się zmienić. Tak naprawdę będę się chwalić, jak już będę w ciąży, najlepiej jak minie 1 trymestr




Ojjj ludzie potrafią być koszmarnie niedelikatni ;(


Co do imion, to ja mam wymarzone dla dziewczynek - Tosia albo Pola, dla chłopców zastanawiałam się nad Jasiem, Stasiem...

Ładne, klasyczne imiona

[Nati_kk]

Napisane przez Jamee

O tym, że zaczynamy się starać od jesieni wie tylko moja mama i moja przyjaciółka.

Choć krótko po śmierci mojej Kruszyny padały pytania kiedy kolejne dziecko

Ludzie czasem potrafią być okropni...

[gabisun]

Cześć dziewczyny! Chyba do was dołączę
Nie spodziewałam się, że znajdę taki wątek, my zaczynamy starania od października

U mnie o staraniach więdzą rodzice, brat i bratowa, same najbliższe osoby, bratowa jest dla mnie najlepszą przyjaciółką. A no i oczywiście o planach wie też tż

[Jamee]

Witaj gabisun To będzie Twoja pierwsza ciąża?

[gabisun]

[QUOTE=Jamee;46031877]

Napisane przez Jamee

Witaj gabisun To będzie Twoja pierwsza ciąża?

o dziękuję za miłe przyjęcie ciąża druga mam już 3,5 letnią córeczkę
Doczytałam o Twoim aniołku, bardzo mi przykro nawet nie wyobrażam sobie co musieliście przejść

[Jamee]

[QUOTE=gabisun;46438255]

Napisane przez Jamee

o dziękuję za miłe przyjęcie ciąża druga mam już 3,5 letnią córeczkę
Doczytałam o Twoim aniołku, bardzo mi przykro nawet nie wyobrażam sobie co musieliście przejść

Gratuluję córeczki
To było i jest straszne. Każdy kolejny dzień jest gorszy bo wyobrażam sobie jak by teraz moja Kruszyna wyglądała, co robiła ... Najgorszemu wrogowi nie życzę takich przejść

[Nati_kk]

Wychodzi na to, że chyba tylko ja będę tu z pierwszą ciążą:P Nam się już marzy przyspieszenie starań, ale wizja ślubu nas nieco powstrzymuje choć możliwe że zaczniemy jednak już w sierpniu Trochę się obawiam, że jeżeli się uda to pojadę w podróż poślubną już w ciąży i czy to na pewno bezpieczne, bo opinie na ten temat strasznie podzielone są, co myślicie?

Jamee - wierzę i strasznie współczuję ale na pewno kolejne dziecko Wam wszystko wynagrodzi i ból nieco złagodnieje

[gabisun]

Jamie dziękuję teraz będzie dobrze!

Natii może zrobisz listę w pierwszym poście jako założycielka wątku co?
a gdzie wybieracie się w podróż poślubną? bo jesli chodzi o kraje z inną florą bakteryjną to połączenie mdłości z biegunkami może być nieciekawe, ale też nie wiadomo, czy od razu się uda, ja bym chyba nie czekała

[1141655]

Moja tez bedzie pierwsza ciaza

A idzcie na zywiol przed podroza jeszcze, a co
miejmy nadzieje,ze kazda z nas zajdzie pyk pyk za pierwszym staraniem (ah jakie by to było piękne )

[Nati_kk]

Na Rodos, więc w sumie flora podobna Martwię się tylko czy podróż samolotem mi nie zaszkodzi, bo naczytałam się że niby ryzyko poronienia większe itp, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć...Ja nawet jak byliśmy w Egipcie dwa razy to nigdy nie miałam rewolucji, za to TŻ za każdym razem:P

Bardziej się martwię wizją tej podróży niż ewentualnymi mdłościami na weselu:P choć jak w sierpniu zaczniemy, to na początku września jeszcze chyba takich objawów nie będę miała


Listę mogę zrobić - podajcie mi jeszcze swoje imiona i wiek (o ile chcecie) to uzupełnię wszystko

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Ja bym chciała tak od razu zajść, zobaczymy jak mi się cykle uregulują po odstawieniu tych nieszczęsnych tabletek, pierwszy miałam 36 dni, a dzisiaj prawy jajnik dostał takiej wścieklizny, że z łóżka nie umiałam wstać - chyba opcja owulacja po dłuższej przerwie mu się włączyła:P

[1141655]

A kiedy odstawiłaś? przepraszam, nie pamiętam czy pisałaś ....
Mi dziś mija równy rok od odstawienia (13 maja ). Do tego miesiąca miałam idealnie równiotko co 4 tygodnie na kalendarzu. teraz tylko organizm ześwirował do 38dni :/

Aaaaa i moje dane: Agnieszka 27lat

[Nati_kk]

Pod koniec marca, więc to dopiero drugi cykl po odstawieniu... Te brałam akurat niecały rok, wcześniej miałam roczną przerwę po 3,5 roku non stop łykania...

[sand]

Napisane przez gabisun

Cześć dziewczyny! Chyba do was dołączę
Nie spodziewałam się, że znajdę taki wątek, my zaczynamy starania od października

U mnie o staraniach więdzą rodzice, brat i bratowa, same najbliższe osoby, bratowa jest dla mnie najlepszą przyjaciółką. A no i oczywiście o planach wie też tż

hej gabisun, witaj na wątku! fajnie, że pojawia się tu coraz więcej osób

[QUOTE=Jamee;46438360]

Napisane przez gabisun

Gratuluję córeczki
To było i jest straszne. Każdy kolejny dzień jest gorszy bo wyobrażam sobie jak by teraz moja Kruszyna wyglądała, co robiła ... Najgorszemu wrogowi nie życzę takich przejść

ja również bardzo Ci współczuję

Napisane przez Nati_kk

Wychodzi na to, że chyba tylko ja będę tu z pierwszą ciążą:P Nam się już marzy przyspieszenie starań, ale wizja ślubu nas nieco powstrzymuje choć możliwe że zaczniemy jednak już w sierpniu Trochę się obawiam, że jeżeli się uda to pojadę w podróż poślubną już w ciąży i czy to na pewno bezpieczne, bo opinie na ten temat strasznie podzielone są, co myślicie?

Jamee - wierzę i strasznie współczuję ale na pewno kolejne dziecko Wam wszystko wynagrodzi i ból nieco złagodnieje

to chyba zależy.. jeśli jedziecie zaraz po ślubie i nawet nie będziesz wiedziała czy sierpniowe szaleństwa będą owocne, to powinno być ok. Chyba bardziej niż sam lot czy pobyt na początku ciąży niebezpieczne może być przechodzenie przez bramki na lotnisku. Tyle znalazłam w necie.. możesz podpytać ginekologa na jakiejś wizycie kontrolnej.

Napisane przez 1141655

Moja tez bedzie pierwsza ciaza

A idzcie na zywiol przed podroza jeszcze, a co
miejmy nadzieje,ze kazda z nas zajdzie pyk pyk za pierwszym staraniem (ah jakie by to było piękne )

pyk pyk i wątek staraczkowy szybko zamkniemy

Napisane przez 1141655

A kiedy odstawiłaś? przepraszam, nie pamiętam czy pisałaś ....
Mi dziś mija równy rok od odstawienia (13 maja ). Do tego miesiąca miałam idealnie równiotko co 4 tygodnie na kalendarzu. teraz tylko organizm ześwirował do 38dni :/

Aaaaa i moje dane: Agnieszka 27lat

może ześwirował przez twoją podróż? najważniejsze, że już się unormowało.

Moje dane do pierwszego posta: Ola, 32lata

Jak Wam minął dzień dziewuszki? za mną chodziło ostatnio ciasto z rabarbarem - sezon się zaczął i na blogach kulinarnych aż zaroiło się od apetycznych zdjęć no to upiekłam

[Nati_kk]

No chyba będę musiała zapytać bo i tak wybieram się w najbliższym czasie po skierowania na najważniejsze badania Jedziemy tydzień po weselu, więc faktycznie możliwe, że nie będę wiedziała jeszcze czy coś jest na rzeczy

Już aktualizuję dane

[1141655]

ja i rabarbar raczej się nie lubimy

Moj dzien minął baardzo dobrze, choć zaczął się leniwie- w pracy też weny za bardzo nie miałam. Nie wiem czy Wam już pisałam - jestem nauczycielką w przedszkolu - uczę angielskiego, prowadzę grupę zerówkową
Prowadzę też terapię pedagogiczną i takie tam
Ale pomimo ciągnącego się poranka- jakoś zleciało

A wieczorem poszłam biegać Bo zaczęłam w marcu i strasznie to fajne teraz miałam 2 tyg przerwy, bo bałam się, że jakby to była ciąża- to mogłabym zaszkodzić jedynie podskokami i wysiłkiem ,więc zaprzestałam,ale tęsnota za bieganiem była taka wielka- że nawet drugi dzień okresu mi nie straszny

Wyszykowałam się pod prysznicem, wklepałam balsamiszcza - i już leżę pod kołdrą.

[Nati_kk]

Ja dopiero zmykam pod prysznic, jutro mam wolne, więc mogę dłużej pospać

Praca z dzieciakami musi być super!

[1141655]

Napisane przez Nati_kk

Ja dopiero zmykam pod prysznic, jutro mam wolne, więc mogę dłużej pospać

Praca z dzieciakami musi być super!

Przyznaję, że lubię moją pracę i to, co robię Ale po tych 7-miu latach pracy stwierdzam, że wolę pracować 1na1. Indywidualnie - chciałabym kiedyś tylko tak....

też chcę wolne...odpoczynek, lenistwo.......