Staraczki i Mamusie cz. 7 (szczęsliwa)

[aggo_di]

Napisane przez soniuska

no skoro nie mam wyjscia

już przeczytałam, odpisałam, więc opowiadam, co u mnie:

Ogółem to ja rzadko płaczę, wzruszam się na ślubach, jak coś mnie boli nieziemsko i czasem, gdy jestem zdenerwowana, ale to rzadkość. Ogarniam moje emocje dość dobrze, więc sytuacja z rozbitymi doniczkami i łzami, które mi płynęły po policzkach to dla mnie nowość. <no proszę Was, tu nie chodziło o doniczki za 4 złote> ta cała sytuacja mnie dość mocno roztroiła... I dzisiaj u lekarza też się popłakałam. Na wizycie, jak zaczął mi przedstawiać bardzo racjonalny i jasny plan, to mi łzy zaczęły płynąć ciuuurkiem. Powiedziałam, że ja widzę, jakie są fakty i szanuje, że on tak podchodzi do tego i ten płacz to po prostu fakt, że tak bardzo mi na tym zależało ostatnie miesiące. Teraz siły mi się skończyły.
Powiedział, że czasem, jak już nam sił brakuje, to nieoczekiwanie ciąża przy pomocy magicznej różdżki się pojawia (tak, powiedział magiczna różdżka )
Opowiedział mi ku pokrzepieniu serca historie o pacjentce z pcos, ostatnia miesiączka z 2 miesiące temu, leczenie nie przynosiło skutku, była na jakimś kontrolnym usg i mówi, że bierze ślub w sierpniu i po ślubie to już by chciała coś mocniej zadziałać, żeby się udało. I okazało się, że jest w 7 tygodniu...

Rozpisałam się, a sama wizyta to w sumie bez mojego płaczu:

1. miałam usg i druga faza cyklu, endometrium przedmiesiączkowe, ale nie widać ciałka żółtego.
2. w poniedziałek robię tsh, progesteron i estradiol
3. metformaxu nie biorę od kilku dni, bo coraz gorzej się na nim czułam, więc lekarz poszuka jakiejś alternatywy. Ale mam już się do niego nie zmuszać.
4. @ powinnam dostać w następny weekend (pisałam rano, że do wtedy poczekam cierpliwie )
5. za dwa tygodnie stawiam się z wynikami nasienia Męża i posiewem, będzie to początek cyklu, więc zaczynam clo.

[Calineczka 27]

Wolę mdłości ale skoro cykl stracony to lepiej niech przylezie.

[kanwa]

A mnie głowa boli; (

5 cs @7.06?

[aggo_di]

Napisane przez Calineczka 27

Ach te tesciowe. Ja nienawidzę jak mi moja wchodzi i najczęściej zmywa a moze ja chce tak mieć!
Niech juz do mnie też @ przyjdzie, bo chce nowy cykl.

no bez kitu! Moja też kiedyś przyszła i zaczęła zmywać naczynia

[soniuska]

Napisane przez aggo_di

już przeczytałam, odpisałam, więc opowiadam, co u mnie:

Ogółem to ja rzadko płaczę, wzruszam się na ślubach, jak coś mnie boli nieziemsko i czasem, gdy jestem zdenerwowana, ale to rzadkość. Ogarniam moje emocje dość dobrze, więc sytuacja z rozbitymi doniczkami i łzami, które mi płynęły po policzkach to dla mnie nowość. <no proszę Was, tu nie chodziło o doniczki za 4 złote> ta cała sytuacja mnie dość mocno roztroiła... I dzisiaj u lekarza też się popłakałam. Na wizycie, jak zaczął mi przedstawiać bardzo racjonalny i jasny plan, to mi łzy zaczęły płynąć ciuuurkiem. Powiedziałam, że ja widzę, jakie są fakty i szanuje, że on tak podchodzi do tego i ten płacz to po prostu fakt, że tak bardzo mi na tym zależało ostatnie miesiące. Teraz siły mi się skończyły.
Powiedział, że czasem, jak już nam sił brakuje, to nieoczekiwanie ciąża przy pomocy magicznej różdżki się pojawia (tak, powiedział magiczna różdżka )
Opowiedział mi ku pokrzepieniu serca historie o pacjentce z pcos, ostatnia miesiączka z 2 miesiące temu, leczenie nie przynosiło skutku, była na jakimś kontrolnym usg i mówi, że bierze ślub w sierpniu i po ślubie to już by chciała coś mocniej zadziałać, żeby się udało. I okazało się, że jest w 7 tygodniu...

Rozpisałam się, a sama wizyta to w sumie bez mojego płaczu:

1. miałam usg i druga faza cyklu, endometrium przedmiesiączkowe, ale nie widać ciałka żółtego.
2. w poniedziałek robię tsh, progesteron i estradiol
3. metformaxu nie biorę od kilku dni, bo coraz gorzej się na nim czułam, więc lekarz poszuka jakiejś alternatywy. Ale mam już się do niego nie zmuszać.
4. @ powinnam dostać w następny weekend (pisałam rano, że do wtedy poczekam cierpliwie )
5. za dwa tygodnie stawiam się z wynikami nasienia Męża i posiewem, będzie to początek cyklu, więc zaczynam clo.

Aggo ;*
co oznacza brak cialka? nie znam sie.

trzymam kciuki!

[aggo_di]

Napisane przez soniuska

Aggo ;*
co oznacza brak cialka? nie znam sie.

trzymam kciuki!

1. owulacja była wczoraj i jeszcze się zdążyło wykształcić
2. pęcherzyk nie miał komórki jajowej, więc nie ma co się przekształcić.

W poniedziałek, jak zbadam progesteron, to będę wiedzieć- wysoki owu była (choć też może być i tu milion nieprawidłowości, ale nie wchodźmy w szczegóły )
Niski - nie było.

[Brawurka_29]

Dzien dobry

Ktos chętny na truskawy ??

Teściowa, teściowa - mooooja daleko

Prowadze wojnę z mięsem i nie mam pomyslu co już jeść :/

Aggo kochana to wizyta u nowego gina ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kanwa]

Napisane przez Brawurka_29

Dzien dobry

Ktos chętny na truskawy ??

Teściowa, teściowa - mooooja daleko

Prowadze wojnę z mięsem i nie mam pomyslu co już jeść :/

Aggo kochana to wizyta u nowego gina ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja aaa

5 cs @7.06?

[soniuska]

Napisane przez aggo_di

1. owulacja była wczoraj i jeszcze się zdążyło wykształcić
2. pęcherzyk nie miał komórki jajowej, więc nie ma co się przekształcić.

W poniedziałek, jak zbadam progesteron, to będę wiedzieć- wysoki owu była (choć też może być i tu milion nieprawidłowości, ale nie wchodźmy w szczegóły )
Niski - nie było.

staraliscie sie przed owu?

Napisane przez Brawurka_29

Dzien dobry

Ktos chętny na truskawy ??

Teściowa, teściowa - mooooja daleko

Prowadze wojnę z mięsem i nie mam pomyslu co już jeść :/

Aggo kochana to wizyta u nowego gina ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mam dosc hehe ;p

[Brawurka_29]

Zapraszam

Na.obiad kalafiorek z buleczka tarta aaaaaa i ziemniaczki z cebulka ♡

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aggo_di]

Napisane przez Brawurka_29

Dzien dobry

Ktos chętny na truskawy ??

Teściowa, teściowa - mooooja daleko

Prowadze wojnę z mięsem i nie mam pomyslu co już jeść :/

Aggo kochana to wizyta u nowego gina ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To ten mój mój piątkowy. Nie zmienię go
W zeszłym tygodniu byłam u gin-endo. To ona jest nowa (byłam u niej drugi raz)

Kupiłam łubiankę truskawek za 7 zł u mnie już wszędzie po tyle

[elinka21]

Ja wlasnie troche truskawek zblemdowalam pycha do nalesnikow bede i zupka tez gotowa, trza teraz posprzątać troszki

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[Lwic88a]

Napisane przez Brawurka_29

Zapraszam

Na.obiad kalafiorek z buleczka tarta aaaaaa i ziemniaczki z cebulka ♡

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie spaghetti domowej roboty z mięskiem.

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

[aggo_di]

Napisane przez soniuska

staraliscie sie przed owu?


ja mam dosc hehe ;p

U mnie to nie takie proste określić, kiedy owulacja. Temperatura sobie, śluz sobie, a brzuch jeszcze inaczej boli. A na brak seksu nie narzekam więc co ma być to będzie.

[kanwa]

A ja mam zamiar robić flaki :P

5 cs @7.06?

[Lwic88a]

Flaki lubie ale tylko drobiowe na ostro.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Brawurka_29]

Za flakami nie przepadam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kanwa]

Napisane przez Brawurka_29

Za flakami nie przepadam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehe tak myślałam:P

5 cs @7.06?

[Brawurka_29]

Skad wiedzialas ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konsternacja]

Dzień dobry

Chciałam koniec upałów i za kare, mówię za karę mam od kilku dni szaro buro i deszczowo...


Goodgirl- uwielbiam ruskie

Sonia - ja też chcę galaretkę

Buu- fajna przyjaciółka :mdleję:

[soniuska]

Napisane przez Brawurka_29

Zapraszam

Na.obiad kalafiorek z buleczka tarta aaaaaa i ziemniaczki z cebulka ♡

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jadlabym!!!!



ja sie o 15 zwalniam. mam za duzo do roboty a w praxy luzniej to moge

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[Brawurka_29]

U mnie ciepło , ale tez ponuro za oknem.

Masakra.jak.mi się nie chce do pracy isc :/ w nastepnym tyg wezme.sobie i czwartek i piatek wolne ( jak dadzą)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konsternacja]

Napisane przez simonee

tak od samego poczatku jest to mały mysle o chłopcu zdziwie się jesli okaze się ze to dziewczynka. W sumie to nie ma znaczenia i tak jestem szczesliwa

Sonia doczekasz się nudnosci

Ja też miałam przeczucie, że będzie chłopiec i się sprawdziło

Napisane przez aggo_di

już przeczytałam, odpisałam, więc opowiadam, co u mnie:

Ogółem to ja rzadko płaczę, wzruszam się na ślubach, jak coś mnie boli nieziemsko i czasem, gdy jestem zdenerwowana, ale to rzadkość. Ogarniam moje emocje dość dobrze, więc sytuacja z rozbitymi doniczkami i łzami, które mi płynęły po policzkach to dla mnie nowość. <no proszę Was, tu nie chodziło o doniczki za 4 złote> ta cała sytuacja mnie dość mocno roztroiła... I dzisiaj u lekarza też się popłakałam. Na wizycie, jak zaczął mi przedstawiać bardzo racjonalny i jasny plan, to mi łzy zaczęły płynąć ciuuurkiem. Powiedziałam, że ja widzę, jakie są fakty i szanuje, że on tak podchodzi do tego i ten płacz to po prostu fakt, że tak bardzo mi na tym zależało ostatnie miesiące. Teraz siły mi się skończyły.
Powiedział, że czasem, jak już nam sił brakuje, to nieoczekiwanie ciąża przy pomocy magicznej różdżki się pojawia (tak, powiedział magiczna różdżka )
Opowiedział mi ku pokrzepieniu serca historie o pacjentce z pcos, ostatnia miesiączka z 2 miesiące temu, leczenie nie przynosiło skutku, była na jakimś kontrolnym usg i mówi, że bierze ślub w sierpniu i po ślubie to już by chciała coś mocniej zadziałać, żeby się udało. I okazało się, że jest w 7 tygodniu...

Rozpisałam się, a sama wizyta to w sumie bez mojego płaczu:

1. miałam usg i druga faza cyklu, endometrium przedmiesiączkowe, ale nie widać ciałka żółtego.
2. w poniedziałek robię tsh, progesteron i estradiol
3. metformaxu nie biorę od kilku dni, bo coraz gorzej się na nim czułam, więc lekarz poszuka jakiejś alternatywy. Ale mam już się do niego nie zmuszać.
4. @ powinnam dostać w następny weekend (pisałam rano, że do wtedy poczekam cierpliwie )
5. za dwa tygodnie stawiam się z wynikami nasienia Męża i posiewem, będzie to początek cyklu, więc zaczynam clo.

Aggo

[kanwa]

Brawurka bo wątróbki nie lubisz to pozostałych flakow pewnie też nie

5 cs @7.06?

[soniuska]

Napisane przez kanwa

Brawurka bo wątróbki nie lubisz to pozostałych flakow pewnie też nie

5 cs @7.06?

ja tez takie rzeczy ble

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[elinka21]

Ja watrobki nie lubie a flaki lubie

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[Brawurka_29]

Napisane przez kanwa

Brawurka bo wątróbki nie lubisz to pozostałych flakow pewnie też nie

5 cs @7.06?

No dokladnie .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konsternacja]

ja flaków też nie lubię. Ogólnie jeśli chodzi o mięso i wędliny to bardzo mało z tego jem.

[kanwa]

A ja jestem miesożerna

5 cs @7.06?

[Brawurka_29]

Tez byłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.