Słońce świeci, czerwiec zleci, a we wrześniu będą dzieci. Wrześniówki 2014 cz.4

[aa2]

Napisane przez Misstic

Jak czytałam opisy porodów na wizazu mam (chyba) styczniowych czy innego miesiąca już nie pamiętam, to własnie każda tam pisała, że najgorsze było dla niej szycie i mimo znieczulenia jakiegoś tam bardzo je bolało. I dlatego tak się boję.
A mój maż też będzie chodził za lekarzami i pilnował dzidzi, zeby czasem mi nie podmienili hehe

tylko go tak nei wkręć jak ja swojego, biedny jak do szpitala jechał to nawet aparatu nei wzioł
a na sali byłam jedyna rodzącą więc ciezko byłoby chyba pozamieniac maluchy, no a pozatym był chyba największy na oddziale

[małaPaulina]

a czemu nie mogą byc tylko rozpuszczalne? moja mama rodzila 25lat temu i byly rozpuszczalne... i teraz jak niedawno miala jakas operacje to tez tylko takie...
kuźwa przerazacie mnie

[Misstic]

Napisane przez małaPaulina

taaa juz slyszalam ze nie chcą wypisywać tabsów itd itp, mogliby w takim razie zmienić zawod bo mnie szlak trafia!
Poza tym na wychowanie dziecka trzeba miec tez pieniadze a nasz kraj warunkow co do tego nie daje


moja mama jak byla jakis czas temu w szpitalu na ginekologicznym oddziale to musial jej tata wszystko kupic w aptece łącznie z płynem do lewatywy... to jest śmieszne..

W ogole to np moja tesciowa pierwszy porod miala okropny... a drugi bardzo lajtowy hehe i przy pierwszym miala jakies zapalnie piersi i jej dwie połozne uciskaly piersi zeby to mleko się wydostalo to podobno ryczała z bólu

Moja opinia jest taka, że takich lekarzy powinno się odrazu zwalniać z pracy albo jak chca to niech zakładają własne kliniki i tam dyktują reguły. Oni składali przysięgę, że będą robić wszystko dla ratowania ludzkiego życia. Każdy ma prawo wierzyć w co chce, ale praca to jest praca. To tak samo jak ja jestem przeciwniczką palenia i pracuje w sklepie, podpiszę deklaracje, że nie będę sprzedawała papierosów bo one zabijają? Nie róbmy jaj.


A co do wyposażenia to wiem, że w każdym szpitalu jest trochę inaczej i najlepiej za wczasu się dowiedzieć co i jak. Wiele osób zabiera ze soba np swoje sztućce, bo nie lubią jeść tymi co używało juz milion innych ludzi. Ja wiem, że mój szpital co nieco zapewnia ale pewnie szczegółów się dowiem na szkole rodzenia

[małaPaulina]

Napisane przez Misstic

Moja opinia jest taka, że takich lekarzy powinno się odrazu zwalniać z pracy albo jak chca to niech zakładają własne kliniki i tam dyktują reguły. Oni składali przysięgę, że będą robić wszystko dla ratowania ludzkiego życia. Każdy ma prawo wierzyć w co chce, ale praca to jest praca. To tak samo jak ja jestem przeciwniczką palenia i pracuje w sklepie, podpiszę deklaracje, że nie będę sprzedawała papierosów bo one zabijają? Nie róbmy jaj.


A co do wyposażenia to wiem, że w każdym szpitalu jest trochę inaczej i najlepiej za wczasu się dowiedzieć co i jak. Wiele osób zabiera ze soba np swoje sztućce, bo nie lubią jeść tymi co używało juz milion innych ludzi. Ja wiem, że mój szpital co nieco zapewnia ale pewnie szczegółów się dowiem na szkole rodzenia

no zgadzam się
a co do szpitala ja to jeszcze nie wiem gdzie będę rodzic

nie ogarniam nic lalallalallallalala

[Latte88]

Napisane przez małaPaulina

taaa juz slyszalam ze nie chcą wypisywać tabsów itd itp, mogliby w takim razie zmienić zawod bo mnie szlak trafia!
Poza tym na wychowanie dziecka trzeba miec tez pieniadze a nasz kraj warunkow co do tego nie daje


moja mama jak byla jakis czas temu w szpitalu na ginekologicznym oddziale to musial jej tata wszystko kupic w aptece łącznie z płynem do lewatywy... to jest śmieszne..

W ogole to np moja tesciowa pierwszy porod miala okropny... a drugi bardzo lajtowy hehe i przy pierwszym miala jakies zapalnie piersi i jej dwie połozne uciskaly piersi zeby to mleko się wydostalo to podobno ryczała z bólu

Dlatego najlpiej się dowiedzieć w szpitalu. Tż mówił, że porody to najlepsze dla nfztu, bo jest dużo nawet i tak naprawdę nie jest to wizyta, którą trzeba zaplanować wcześniej i czekać w kolejce, dlatego nie powinni kasy żałować. Być może z ciężarnymi jest inaczej niż z kobietami z problemami ginekologicznymi ja się jeszcze wybieram sama na dokładny rekonesans, już sobie założyłam teczkę jakie badania musze mieć, grupa krwi, toxo(tyle wiem od gin tylko) muszą być w dniu przyjęcia a gdzie tu jeszcze dalej?

[Mandragorrka]

Napisane przez Misstic

Moja opinia jest taka, że takich lekarzy powinno się odrazu zwalniać z pracy albo jak chca to niech zakładają własne kliniki i tam dyktują reguły. Oni składali przysięgę, że będą robić wszystko dla ratowania ludzkiego życia. Każdy ma prawo wierzyć w co chce, ale praca to jest praca. To tak samo jak ja jestem przeciwniczką palenia i pracuje w sklepie, podpiszę deklaracje, że nie będę sprzedawała papierosów bo one zabijają? Nie róbmy jaj.


A co do wyposażenia to wiem, że w każdym szpitalu jest trochę inaczej i najlepiej za wczasu się dowiedzieć co i jak. Wiele osób zabiera ze soba np swoje sztućce, bo nie lubią jeść tymi co używało juz milion innych ludzi. Ja wiem, że mój szpital co nieco zapewnia ale pewnie szczegółów się dowiem na szkole rodzenia

Małza dzisiaj czytał mi jakiegoś demota w którym nasmiewaja się z tej deklaracji wiary. Był obrazek z podpisem, że strażacy nie będą gasic pożarów wywołanych uderzeniem pioruna bo Bóg tak chciał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aliszcze]

Napisane przez Misstic

Moja opinia jest taka, że takich lekarzy powinno się odrazu zwalniać z pracy albo jak chca to niech zakładają własne kliniki i tam dyktują reguły. Oni składali przysięgę, że będą robić wszystko dla ratowania ludzkiego życia. Każdy ma prawo wierzyć w co chce, ale praca to jest praca. To tak samo jak ja jestem przeciwniczką palenia i pracuje w sklepie, podpiszę deklaracje, że nie będę sprzedawała papierosów bo one zabijają? Nie róbmy jaj.

popieram w 100%
wg tych lekarzy to moje pierwsze dziecko nie miałoby prawa żyć, bo jest z in vitro. Może to podłe co powiem, ale życzę takim "madrym" moralistom, by sami stanęli przed problemem niepłodności, tam też chyba podpisywali sie studenci medycyny, nigdy nie wiadomo, czy jak zechcą założyć rodziny to sie okaże, że nie mają problemów z płodnoscią. I co wtedy? Też będą takimi przeciwnikami in vitro?

a co do tabletek antykoncepcyjnych to one są też używane jako leki, brałam je będąc jeszcze dziewicą i bez zamiaru (bo żadnego partnera na widoku ) uprawiania seksu. Po prostu moje schorzenie tego wymagało. Bez tego robiły mi się torbiele, niektóre takie duże, że groziło ich pęknięcie a w tym momencie groźba zapalenia otrzewnej i stół operacyjny. Wiec jak usłyszałam jak ten pseudo lekarz Piecha rzucił zdanie, że jeszcze nikt od nieprzepisania tabletek anty nie umarł, to normalnie ciśnienie miałam mega

[Misstic]

Napisane przez Mandragorrka

Hehe to teraz będziesz śmigać po 10 minutach
Po porodzie dobrze się czułam, ale najpierw były ze dwie godziny leżenia na sali poporodowej, a potem pierwsze wstawanie z położną. Mimo, że dobrze się czułam szła ze mną do kibelka. Takie procedury. I kilka razy przypominały, że jak będę szła pod prysznic to ktoś ma ze mną iść.




Po porodzie będziesz w takim szoku, euforii, radości i nie wiem czym jeszcze, że zszywanie będzie Ci wisieć.
Szwy wewnętrzne dają rozpuszczalne, a zewnętrzne już normalne i trzeba je ściągnąć. Mi ściągała położna jak była na pierwszej wizycie u maluszka.

mam nadzieję

Napisane przez Mandragorrka

Małza dzisiaj czytał mi jakiegoś demota w którym nasmiewaja się z tej deklaracji wiary. Był obrazek z podpisem, że strażacy nie będą gasic pożarów wywołanych uderzeniem pioruna bo Bóg tak chciał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hahaha Dobre

[aa2]

Napisane przez Mandragorrka

Małza dzisiaj czytał mi jakiegoś demota w którym nasmiewaja się z tej deklaracji wiary. Był obrazek z podpisem, że strażacy nie będą gasic pożarów wywołanych uderzeniem pioruna bo Bóg tak chciał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ejj a ja w ogóle to w loterie z porodem grać będę
bo nei wiem jeszcze czy zdąza ze spzitalem i w sumei nei wiem gdzie będe rodzić


dziewczyny wszystkiego naj, naj z okazji dnia dziecka
mala_rzecz_a_cieszy_wszystkiego_najlepszego_z_okazji_dnia_dziecka_0.jpg

[Misstic]

Napisane przez Aliszcze

popieram w 100%
wg tych lekarzy to moje pierwsze dziecko nie miałoby prawa żyć, bo jest z in vitro. Może to podłe co powiem, ale życzę takim "madrym" moralistom, by sami stanęli przed problemem niepłodności, tam też chyba podpisywali sie studenci medycyny, nigdy nie wiadomo, czy jak zechcą założyć rodziny to sie okaże, że nie mają problemów z płodnoscią. I co wtedy? Też będą takimi przeciwnikami in vitro?

a co do tabletek antykoncepcyjnych to one są też używane jako leki, brałam je będąc jeszcze dziewicą i bez zamiaru (bo żadnego partnera na widoku ) uprawiania seksu. Po prostu moje schorzenie tego wymagało. Bez tego robiły mi się torbiele, niektóre takie duże, że groziło ich pęknięcie a w tym momencie groźba zapalenia otrzewnej i stół operacyjny. Wiec jak usłyszałam jak ten pseudo lekarz Piecha rzucił zdanie, że jeszcze nikt od nieprzepisania tabletek anty nie umarł, to normalnie ciśnienie miałam mega

Nic dodać nic ująć.
Ja wierzę, że karma wraca... Oby nie w tak opłakanych skutkach jak oni teraz "życzą" niektórym ludziom.

[Latte88]

Napisane przez aa2

ejj a ja w ogóle to w loterie z porodem grać będę
bo nei wiem jeszcze czy zdąza ze spzitalem i w sumei nei wiem gdzie będe rodzić


dziewczyny wszystkiego naj, naj z okazji dnia dziecka
Załącznik 5698397

Wzajemnie Asieńko

[Misstic]

Napisane przez aa2

ejj a ja w ogóle to w loterie z porodem grać będę
bo nei wiem jeszcze czy zdąza ze spzitalem i w sumei nei wiem gdzie będe rodzić


dziewczyny wszystkiego naj, naj z okazji dnia dziecka
Załącznik 5698397

Roksanka z brzuszka dziękuje

[Mandragorrka]

Napisane przez aa2

ejj a ja w ogóle to w loterie z porodem grać będę
bo nei wiem jeszcze czy zdąza ze spzitalem i w sumei nei wiem gdzie będe rodzić


dziewczyny wszystkiego naj, naj z okazji dnia dziecka
Załącznik 5698397

Jak by co to zapraszam do nas a jak się u Was wyrobia to będziesz rodzic na nowej i pewnie wupasnej porodowce.

A obrazka oczywiście na komórce nie widzę. Może kiedys poprawia coś w wizazowej aplikacji i wszystkie będzie widoczne.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aa2]

Napisane przez Mandragorrka

Jak by co to zapraszam do nas a jak się u Was wyrobia to będziesz rodzic na nowej i pewnie wupasnej porodowce.

A obrazka oczywiście na komórce nie widzę. Może kiedys poprawia coś w wizazowej aplikacji i wszystkie będzie widoczne.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

noo musze pomyslec nad wyjściem awaryjnym
ysle ze za jakiś czas pogadam z moja lekarkąi ustalimy co i jak

[bezaczek7]

Napisane przez nmartyna

http://demotywatory.pl/4344606/No-malenka

Słodziak

tżtowi pokazałam

Napisane przez ZygaEffka

Ogólnie coraz ciężej mi się prowadzi samochód , chętnie już bym z pasów zrezygnowała ale się boję , do tego mała się kreci jak jade i mnie dekoncentruje i twardnieje mi macica i siku mi się chce po chwili

pomijając inne dolegliwości, jak masz możliwość pieniężną, kup sobie adapter do pasów. ja sobie bardzo chwalę, pas mi trzyma uda(tylko ja mam tą droższą wersję) i jeździ mi się super

Napisane przez Metamfetaminax

Hehe ja już też planuje z tyłu się rozkładać Podobno zalecają siadać kobietom z tyłu,żeby sobie nóżki rozłożyć i mieć wygodniej niż na przednim siedzeniu

nie tyle nóżki rozprostować, co w razie wypadku i wystrzelenia poduszki powietrznej, która potrafi złamać nos, wyobraź sobie co się dzieje z dzieciatkiem w brzuszku na miejscu pasażera jeśli trzeba dużo jeździć, to zalecają wyłączenie poduszki. to samo z dziećmi w fotelikach-jeśli musi być wożone na przednim siedzeniu-wyłączyć poduszkę. nie wiem czy się da w każdym aucie a no i to moja wiedza z warsztatów właśnie-na temat fotelików jak facio opowiadał, że jest przepis, że nie wolno wozić dzziecka na przednim siedzeniu jeśli jest działająca poduszka(prawo UE cz jakieś tam ogólne) albo nie wolno wozić jeśli jest poduszka(prawo polskie) i jak jakiś czepialski policjant będzie, to moze wlepić mandat nawet jeśli poduszka jest wyłączona. pewnie chaotycznie to napisałam, mogę spróbować jeszcze raz potem jakby któraś chciała

Napisane przez NATALUSIA14

Byłam z tżtem rano w Lidlu, nie uwierzycie, o 8 otwierają, punkt 8 podjechaliśmy pod sklep a tam taaaaaaaaaka kolejka przed wejściem. Otwarli wszyscy weszli, porosto za wszystkim poszliśmy pod koszyki by kupić Crocksy za 75 zł ( normalnie kosztują 150 zł) i co jak doszliśmy to kosze już były puste !!! tak się ludzie rzucili, brali po kilka par. Także o 8:03 już ich nie było. Do nas podszedł taki dziadeczek i dał nam 2 pary bo te mu nie pasowy. Potem wszyscy wymieniali się między sobą rozmiarami. Dla mnie udało się zdobyć rozmiar, dla męża niestety nie Także jeśli któraś planowała jechać po nie do Lidla, to nie ma po co. Masakra, zawsze jak jest coś ciekawego i nie drogiego w Lidlu to jest dużo ludzi i można już nie dostać swojego rozmiaru lub koloru ale żeby po 3 min. dwa głębokie kosze były puste:p ala:

no właśnie już widziałam nizej, że zdaje się do tego filmiku to był link-jak się ludzie rzucili na jakieś laczki. ja oglądałam w szoku, tż też... kurde co to było, że się tak rzucili? do teraz nie wiem co to za klapki nie guglam, bo idę spać


byłam na spotkaniu 10 lat po skończeniu gimnazjum. wszystkie 3 klasy zostały powiadomione, byli ludzie głównie z klas a i b, ja byłam z c, w ogóle podstawówkę i gimnazjum wspominam kiepsko(byłam nielubiana i cichutka) i miałam powtórkę z rozrywki: dwie godziny siedziałam słuchając salw śmiechu i opowieści praktycznie obcych mi ludzi, sama wypowiadając może 10 słów oni mają jakiś tam kontakt ze sobą, więc im lepiej. porobiłam im kilka zdjęć i pojechałam do domu. oni wszyscy przy piwie, zeszli się trochę wcześniej, po mnie weszły 3 osoby, ale z tych bardziej wygadanych. no nie miałam tam co robić

kupiłam sobie popcorn w biedronce chciało mi się go od wizyty w kinie i wreszcie mam. zjadłam ponad pół paczki i ciekawi mnie czy będę nadążać łapać kołdrę w powietrzu jak już będzie tak mocno podskakiwać od szeptów

dobranocek

[Mo_onika_ika]

Co za beznadzieja... Od godziny łażę i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Już druga noc z rzędu kiedy spać w nocy nie mogę a Mały tak wariuje że nawet gdyby mnie zmogło tonie zasnę. Na dworzu jasno, cicho, słońce wstaje, a ja siedzę z herbatką na balkonie i oglądam co się dzieje na osiedlu... Jakby ktoś to zobaczył to by pomyślał wariatka
Mina i spojrzenie mojego psa jak przechodziłam obok niej mówiła sama za siebie: " no tą to chyba poje**ło o tej porze "
Muszę wymyślić sobie jakieś zajęcie na nocki bo normalnie świra dostanę z tej nudy. Teraz wybieram kolor farby do przedpokoju i drzwi do salonu A salon mam obecnie zawalony kartonami z szafą, biurkiem no i zmywarka też w salonie stoi I jeszcze mój tato pyta czy nie chcemy wymienić lodówki i kuchenki bo ich są lepsze i srebrne a nasze białe kiedyś były Tylko on lodówkę miał w starej zabudowie a my nie mamy zabudowy do lodówki i zobaczymy co z tego wyjdzie. No i jego kuchenka jest taka że góra w blat wchodzi jakby płyta z palnikami jest otoczona blatem. I tak blat wymieniamy i teraz jest myślówa. Bo jeżeli z lodówką damy radę to i kuchenkę zabieramy Normalnie jak Tż nic nie robił tak teraz wszystko na raz idzie pełną parą
Kończę bo z nudy będę Wam pisać przez następne 3 godziny dopóki któraś nie wstanie

[88Ekaterina88]

Witam

Noc do

Czuje się jakbym to ja popila a nie tz
Na grillu było wporzadku pomijając fakt że nie przepadam za tymi ludźmi
Pojadlam trochę, ale ciągle kiełbasa siedzi mi w gardle i ani myśli się strawić
Tz się ululal tak, że jak wróciliśmy do domu przebral się w ciepły polar straży i poszedł spac - w nocy go ściągał
Amy sobie lezymy. Mały się też przebudzil, bo w nocy też śpi jak mama

Wogóle krąży teoria że jak maluch w brzuszku śpi w nocy to tak ma potem po urodzeniu, a jak baraszkuje i spac nie daje - to tak samo będzie po porodzie
Kuzynce tz ta ta teoria się sprawdziła i mała śpi całą noc z jedną przerwą na karmienie

Dziś mam spotkanie z polozna - muszę zadzwonić o 9 tej i spytać czy możemy przyjechać bo jeśli ma rodząca to przekladamy termin

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nmartyna]

Dzień dobry Mamusie

Wczoraj bardzo aktywny dzień był, a miało być tak spokojnie
W końcu kupiłam strój kąpielowy Co prawda, swoje kosztował, ale jestem bardzo zadowolona
Tak mi wczoraj smaka narobiłyście na grilla, że cały dzień o tym myślałam No i jak wróciliśmy z zakupów, ok godziny 20, Tżcik rozpalił grilla i usmażył kiełbaski Jeszcze z tekstem do mnie: "Coś mi się wydaje, że masz ochotę na grilla" Chyba zaczynam się go bać

Lecia gdzie byłaś jak Cię nie było? Tęskniłyśmy

No i chciałam coś jeszcze napisać i nie pamiętam co
Aaa! Nie straszcie tak tym połogiem U nas wszystko przebiegnie pięknie, gładko i w miarę czysto

[Mo_onika_ika]

No z tą aktywnością w brzuszku to wielu się sprawdziło..... Mój Mały szaleje najbardziej od 22-24 i od 3-5 rano .......... No i jak szaleje to matka siedzi i myśli co zrobić żeby spać.. No i o 5 zjadłam śniadanie i poszłam spać dalej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88Ekaterina88]

Napisane przez nmartyna

Dzień dobry Mamusie

Wczoraj bardzo aktywny dzień był, a miało być tak spokojnie
W końcu kupiłam strój kąpielowy Co prawda, swoje kosztował, ale jestem bardzo zadowolona
Tak mi wczoraj smaka narobiłyście na grilla, że cały dzień o tym myślałam No i jak wróciliśmy z zakupów, ok godziny 20, Tżcik rozpalił grilla i usmażył kiełbaski Jeszcze z tekstem do mnie: "Coś mi się wydaje, że masz ochotę na grilla" Chyba zaczynam się go bać

Lecia gdzie byłaś jak Cię nie było? Tęskniłyśmy

No i chciałam coś jeszcze napisać i nie pamiętam co
Aaa! Nie straszcie tak tym połogiem U nas wszystko przebiegnie pięknie, gładko i w miarę czysto

Jaki strój ?

Poka

Napisane przez Mo_onika_ika

No z tą aktywnością w brzuszku to wielu się sprawdziło..... Mój Mały szaleje najbardziej od 22-24 i od 3-5 rano .......... No i jak szaleje to matka siedzi i myśli co zrobić żeby spać.. No i o 5 zjadłam śniadanie i poszłam spać dalej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hihi to u mnie spokój, spac idziemy o 22-23 zalezy jak ja się kładę i śpimy do 6-7
Tylko w dzień rozrabia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mo_onika_ika]

Ja się czuję jak zombi dzisiaj...coś czuję że będę miała niezłego rozrabiake jeszcze nad ranem bez rogala spalam i tak mnie łydki bolą że umrę dzisiaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mandragorrka]

Hej mała dała dzisiaj pospać do 8.30

Najlepszego dla Dzieciaczków

Napisane przez nmartyna

No i chciałam coś jeszcze napisać i nie pamiętam co
Aaa! Nie straszcie tak tym połogiem U nas wszystko przebiegnie pięknie, gładko i w miarę czysto

To nie jest straszenie, zresztą nie dostrzegłam nic takiego warto mniej więcej wiedzieć co dzieje się z ciałem kobiety po porodzie. Nie mówię, że trzeba szukać najdrastyczniejszych szczegółów czy zdjęć na necie ale uważam że warto posiadać ogólną wiedzę.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aliszcze]

Napisane przez bezaczek7

byłam na spotkaniu 10 lat po skończeniu gimnazjum. wszystkie 3 klasy zostały powiadomione, byli ludzie głównie z klas a i b, ja byłam z c, w ogóle podstawówkę i gimnazjum wspominam kiepsko(byłam nielubiana i cichutka) i miałam powtórkę z rozrywki: dwie godziny siedziałam słuchając salw śmiechu i opowieści praktycznie obcych mi ludzi, sama wypowiadając może 10 słów oni mają jakiś tam kontakt ze sobą, więc im lepiej. porobiłam im kilka zdjęć i pojechałam do domu. oni wszyscy przy piwie, zeszli się trochę wcześniej, po mnie weszły 3 osoby, ale z tych bardziej wygadanych. no nie miałam tam co robić :hahaha

byłam kilka razy na spotkaniu mojej klasy z liceum. Potem już mi się nie chciało chodzić. Ja miałam 3 bliskie koleżanki (z jedną do dziś się przyjaźnie, jestem matką chrzestną jej synka, a ona będzie matką chrzestną mojej córeczki), a tak to byłam raczej niezauważalna, było kilka dziewczyn z bogatszych domów, które były zawsze ładne,zgrabne, modnie ubrane i one przyciągały wszystkich ludzi. Nie mogę powiedzieć, by były jakieś niesympatyczne, bo miłe dla mnie były, ale równie dobrze mogłam nie chodzić do klasy, niewiele osób by to zauważyło. Zdecydowanie bardziej wolę okres studiów, tam poznałam dużo świetnych osób.
Dlatego mnie nudzą spotkania po latach licealne, bo nie mam wspólnych wspomnień z tymi ludźmi i też nawet mi nie żal tego

Napisane przez 88Ekaterina88

Wogóle krąży teoria że jak maluch w brzuszku śpi w nocy to tak ma potem po urodzeniu, a jak baraszkuje i spac nie daje - to tak samo będzie po porodzie
Kuzynce tz ta ta teoria się sprawdziła i mała śpi całą noc z jedną przerwą na karmienie

u wielu ta teoria sę sprawdziła a moja znajoma mamusia z innego wątku ma już dwójkę dzieci, pierwszy chłopczyk szalał jej w brzuszku, był bardzo aktywny i do dziś (ma ponad 3 latka) jest bardzo żywiołowym chłopcem, trudno nadążyć za nim a potem urodziła drugiego chłopca. Młodszy w brzuszku był spokojny, mniej aktywny no i widać to też było od razu po urodzeniu, spokojniejszy w porównaniu do pierwszego, więcej śpi, jak się obudzi to nie płacze tylko sobie leży spokojnie itp. Matka w szoku, bo przyzwyczajona do czegoś innego, teraz przy tym drugim to wręcz odpoczywa moja też była w brzuszku spokojna i nadal jest spokojnym dzieckiem

[NATALUSIA14]

Hej, też słyszałam że aktywność w brzuszku lub jej brak przekłada się na życiu już na świecie.
I to u wielu moich znajomych się potwierdziło.
Ja wraz z córcia i mężem oczywiście śpię od 22,23 do 8 W ciągu dnia mała też nie szaleje, delikatnie mnie stuka bądź łaskocze.
Mam cichą nadzieję że wrodzi się do tatusia i będzie bardzo spokojna

Monika współczuję tej bezsenności może to chwilowe i nie długo przejdzie.
aa2 w imieniu córuni i swoim dziękuję i wzajemnie.

[nmartyna]

Napisane przez 88Ekaterina88

Jaki strój ?

Poka

Hihi to u mnie spokój, spac idziemy o 22-23 zalezy jak ja się kładę i śpimy do 6-7
Tylko w dzień rozrabia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak znajdę jakieś foto stroju, to wrzucę
Szukałam już od dobrego mięsiąca stroju, który będzie ładny i będzie na mnie pasował. Nie mogę mieć stroju wiązanego na szyi, bo po 5 minutach boli mnie kark, a tak znalazłam strój na grubszych ramiączkach, i co najważniejsze ma regulowany obwód. Kupiłam w Calzedonii... Trochę zaszalałam z ceną, ale według mnie jest tego wart

Moja Mała też zasypia po 23, ale czasami ma takie dni, że buszuje w brzuchu o 4-5 rano... Zazwyczaj, jak ja wstaję na siku, to Mała wstaje ze mna...

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez Mandragorrka

Hej mała dała dzisiaj pospać do 8.30

Najlepszego dla Dzieciaczków



To nie jest straszenie, zresztą nie dostrzegłam nic takiego warto mniej więcej wiedzieć co dzieje się z ciałem kobiety po porodzie. Nie mówię, że trzeba szukać najdrastyczniejszych szczegółów czy zdjęć na necie ale uważam że warto posiadać ogólną wiedzę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z tym straszeniem to żartowałam
Zdaję sobie sprawę z tego, że po porodzie będzie się wszystko oczyszczało.
No i każda kobieta przechodzi to inaczej... Więc mam tylko nadzieję, że u nas, po porodzie, nic nie będzie się paprało i połóg przebiegnie gładko

[88Ekaterina88]

Napisane przez nmartyna

Jak znajdę jakieś foto stroju, to wrzucę
Szukałam już od dobrego mięsiąca stroju, który będzie ładny i będzie na mnie pasował. Nie mogę mieć stroju wiązanego na szyi, bo po 5 minutach boli mnie kark, a tak znalazłam strój na grubszych ramiączkach, i co najważniejsze ma regulowany obwód. Kupiłam w Calzedonii... Trochę zaszalałam z ceną, ale według mnie jest tego wart

Moja Mała też zasypia po 23, ale czasami ma takie dni, że buszuje w brzuchu o 4-5 rano... Zazwyczaj, jak ja wstaję na siku, to Mała wstaje ze mna...

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------



Z tym straszeniem to żartowałam
Zdaję sobie sprawę z tego, że po porodzie będzie się wszystko oczyszczało.
No i każda kobieta przechodzi to inaczej... Więc mam tylko nadzieję, że u nas, po porodzie, nic nie będzie się paprało i połóg przebiegnie gładko

a to dwu czesciowy kupiłaś ? ale z takim topikiem gora czy sam stanik ?
Też cos szukam na swoje gabaryty co prawda góra od starego stroju jest dobra ale majtki hm.. rozgladałam się za strojem z takim własnie topikiem i szorcikami, centy tez ładne po 30-40 eu albo i wiecej, i tak się miotam troche
Albo taki jednoczesciowy strój jest, ale od biustu jest taka sukieneczka, że wyglada na to jakby sie miało tunikę na sobie a nie strój jednoczesciowy który jest pod spodem
Musiałabym w koncu pomierzyć coś

Ubieram sie i jedziemy na pierwsze spotkanie położnej i ogladanie porodówki, bo własnie tam nas przyjmie

[Metamfetaminax]

Napisane przez ZygaEffka

No to szkoda ze babcia uwierzyla w cos takiego ale to tylko o niej troszke zle swiadczy a przejżą jeszcze na oczy i cie przeprosza . powiedz twojemu Tż i niech on sie nimi zajmie

Ojj Tż to już powiedział,że jej nogi z dupy pourywa za to,że w ogóle płakałam... A co tam,nie będę go powstrzymywać

Napisane przez Aliszcze

jest po prostu zwyczajnie zazdrosna. Zwykle takie rzeczy gadają ludzie, którzy wiele mają na sumieniu. Szkoda, że babcia jej uwierzyła. Nie martw się kochana, bo nie warto tracić nerwów na takich ludzi, nie są tego warci. Żal mi tylko dziecka tej laski. Ale niektóre laski mają trociny zamiast mózgu w głowie.

Dokładnie... Tak to jest jak w główce tylko malowidła i chłopaczki..

Napisane przez aisa84

Ok... Nadrobilam kilka stron ostatnich a od poniedziałku juz bede na bierzaco bo jutro wracamy do De mama tz dostaje zawału, ze jeszcze jednak ja przyjadę do Pl na koniec czerwca... a musze bo zamówiliśmy obrączki i beda dopiero wtedy no i od razu bede tu miała juz USG trzeciego trymestru jak zapytałam lekarza o jazdę autem to był zdziwiony pytaniem to mu mowię, ze teściowa mi sieje panikę a on do mnie "to co ona chce? Żeby pani biegała za autem?" i powiedział, ze tylko niektóre linie lotnicze zabraniaja latania po 32tyg ciazy


Co do tematu rodziny i plotek to u mnie tez sa rożne rzeczy bo jedna ciotka sieje zamęt chyba z zazdrości no a ze dziadkowie sa w nia zapatrzeni to nawet nie dostałam od nich smsa w urodziny a moja kuzynka czyli córka owej ciotki bierze ślub 15 sierpnia ale nie bede w nim uczestniczyć bo termin mam na 5 września i nie bede jechać z De na slub w tym czasie i cieszy mnie to bardzo poza tym z tz jestem ponad 9 lat i wszyscy go znają i mieszkamy razem i jestem w ciazy no i teraz weźmiemy slub cywilny a ja dostałam zaproszenie ze swoim imieniem i nazwiskiem z dopiskiem "wraz z osoba towarzysząca" no kurde dziwnie tak ze tz został pozbawiony imienia i nazwiska


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dasz radę z podróżą Wiele kobiet podróżuje nawet w miesiąc przed porodem i to na większe dystanse niż Pl-De Trzeba zachować wiele rozsądku w czasie jazdy i nic się nie stanie U mnie z rodzinką to samo, z tym,że córka moich dziadków nie odzywała się do nich przez 10 lat a teraz się wielce odzywa i sieje zamęt,bo kasa,kasa,kasa... No trochę dziwnie u was z tym zaproszeniem,szczególnie, że nie jest to żaden chłopak czy przyjaciel ale narzeczony z którym niebawem bierzesz ślub...

Napisane przez małaPaulina

a swoja drogą po co płacę na NFZ jak wszystko do szpitala trzeba mieć własne przeciez teraz to juz sztućcy nie dają

Co szpital to obyczaj Mi siostra mówiła,że u nas w szpitalu kobieta musi mieć tylko koszule i majtki a dla dziecka tylko rzeczy na wyjście a tak to wszystko w każdej sali leży i można brać ile się chce,łącznie z pampersami Więc to jest w tym wszystkim dobre,że nie trzeba brać walizki na porodówkę

Napisane przez bezaczek7

nie tyle nóżki rozprostować, co w razie wypadku i wystrzelenia poduszki powietrznej, która potrafi złamać nos, wyobraź sobie co się dzieje z dzieciatkiem w brzuszku na miejscu pasażera jeśli trzeba dużo jeździć, to zalecają wyłączenie poduszki. to samo z dziećmi w fotelikach-jeśli musi być wożone na przednim siedzeniu-wyłączyć poduszkę. nie wiem czy się da w każdym aucie a no i to moja wiedza z warsztatów właśnie-na temat fotelików jak facio opowiadał, że jest przepis, że nie wolno wozić dzziecka na przednim siedzeniu jeśli jest działająca poduszka(prawo UE cz jakieś tam ogólne) albo nie wolno wozić jeśli jest poduszka(prawo polskie) i jak jakiś czepialski policjant będzie, to moze wlepić mandat nawet jeśli poduszka jest wyłączona. pewnie chaotycznie to napisałam, mogę spróbować jeszcze raz potem jakby któraś chciała

A no to też tak z tą poduszką jest. Przerażająco to brzmi i chyba faktycznie przesiąde się na tylnie siedzenie Ale zrozumiałam o co chodzi z tymi przepisami

Napisane przez 88Ekaterina88

Witam

Noc do

Czuje się jakbym to ja popila a nie tz
Na grillu było wporzadku pomijając fakt że nie przepadam za tymi ludźmi
Pojadlam trochę, ale ciągle kiełbasa siedzi mi w gardle i ani myśli się strawić
Tz się ululal tak, że jak wróciliśmy do domu przebral się w ciepły polar straży i poszedł spac - w nocy go ściągał
Amy sobie lezymy. Mały się też przebudzil, bo w nocy też śpi jak mama

Wogóle krąży teoria że jak maluch w brzuszku śpi w nocy to tak ma potem po urodzeniu, a jak baraszkuje i spac nie daje - to tak samo będzie po porodzie
Kuzynce tz ta ta teoria się sprawdziła i mała śpi całą noc z jedną przerwą na karmienie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj tam ,że nie przepadasz za nimi,ważne,że napełniłaś brzuszek za dziesięciu
To u mnie dzieciak będzie w nocy mega aktywny,z rana też i za dnia troche mniej... Wrrr... Mam nadzieję,że to tylko teoria,bo nie zniosę pobudki o 4 rano



Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia
Już wczoraj nie płakałam,bo doszłam do wniosku,że równie dobrze z nerwów mogę zapalić ale po co ? Żeby dziecku tylko zaszkodzić?I to samo z płaczem. Nie warto

Za to rozbolały mnie plecy wczoraj na wieczór,mimo,że tylko chwilkę stałam jak myłam naczynia(raptem 2 talerze i 2 kubki...)a krzyz aż mnie rwał i był u nas kolega i robił mi z Tż kolację i to jeszcze sam powiedział,że Tż ma mi zrobić jak proszę a nie się opierać aż się zdziwiłam bo to kolega,któremu wiecznie w głowie też imprezy i on ani myśli o założeniu rodziny chyba a tu takie miłe zaskoczenie
No i jeszcze bardziej odpowiadał mi fakt,że pili kawę a nie piwo i to w godzinach mocno wieczornych i dostałam pochwałę od kolegi,że zrobiłam najlepszą kawę a potem jak robił sobie sam to już mu taka nie wyszła

I się chociaż pośmiałam z nimi i poprawiłam sobie humor

[małaPaulina]

strój kąpielowy?? zazdroszczę
ja nie założe kostiumu przez conajmniej rok slabo mi się robi na samą myśl

Witam z rana wiecie co? spałabym i spała

[agnes 20]

Witam się dziśMiałam jakąś kiepską noc, nie mogłam zasnąć chyba do godz. 2

Napisane przez Latte88

Asienko http://www.mojewypieki.com/przepis/c...nka,-najlepsze

Jesteś w końcuJak tam po glukozie?U mnie wyszła poniżej normy i już mam stresa co lekarz mi powie.

[małaPaulina]

a i drugi dzien z rzedu mam z rana skurcze lewej łydki,ale to jest ból