Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[Linka1984]

Lunka nie chcialabym aby mi porod przyjmowal lekarz z listy - chusteczka wie czy nie stwierdzi ze ratowanie dziecka z in vitro jest niezgodne z jego sumieniem bo bog mu zycia nie dal..oni zdeklarowali ze bog nad przysiege hipokratesa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kejthx]

Napisane przez Linka1984

Lunka nie chcialabym aby mi porod przyjmowal lekarz z listy - chusteczka wie czy nie stwierdzi ze ratowanie dziecka z in vitro jest niezgodne z jego sumieniem bo bog mu zycia nie dal..oni zdeklarowali ze bog nad przysiege hipokratesa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bez przesady Linka, dziecko to człowiek, więc rodzisz dziecko, człowieka, a nie" jakieś stworzenie" z próbówki! Bez przesady
Co do deklaracji tak ogólnie uważam, że lekarz w każdym wypadku i w każdy dostepny i możliwy sposób powinnien pomagać ludziom i ratować życie! Więc generalnie jestem za tym by lekarze, którzy podpisali deklarację posiadali przy identyfikatorze (lub plakietce) taką informację! I wtedy pacjent może decydować czy wybiera tego lekarza. Gorsza sytuacja w chwili zagrozenia życia, nikt p tym nie myśli, ale mam nadzieję, że lekarze mimo wszytko będą ratować w należyty sposób każde życie ludzkie!


Kwicia wiem, że to cieżkie, takie chwile i myśli jakie masz teraz przezyłam, wiem co czujesz i całym serduchem Cię wspieram! Trzeba do końca mieć nadzieje!!! Lunka ostatnio pisała o takim cudzie

[cebulova]

Napisane przez kwitka13

Dziewczyny ja wszystko rozumiem - powtórzyłam bete, bo to cholerne babsko z rejestracji tak mi kazało.
Beta rośnie coraz wolniej, nie raz szybciej raz wolniej tylko z każdym badaniem wzrost jest coraz niższy. Wizytę mam w przyszłym tyg w środę, napisałam jeszcze maila do mojej gin co ona o tym sądzi...
Wiem, że to nie matematyka ale taki spadek nie wróży nic dobrego nawet licząc trzy ostatnie pomiary z 12, 15 i 16 dpt widać, że kolorowo nie jest.
Wolę się nastawić na najgorsze (co pewnie jest nieuniknione) niż cieszyć się czymś czego nie ma.

Kwitka, mam głęboką nadzieję, że jednak mile się zaskoczysz. Spam dla Ciebie i buziak wielki

Napisane przez Luna0

ojj pamiętam, też tak miałam. I moja mama za uchem która robiła jeszcze więcej szumu niż wszyscy wokoło

Potem mamie powiedziałam, że mnie to wkurza to jej stanęły łzy w oczach. No i weź tu zwróć uwagę.

Napisane przez elunka88

, bo Mikołaj 14

My dzisiaj po drugim szczepieniu, jak zwykle obyło sie bez większych emocji

Ano widzisz to dobrze, że Ty liczysz lepiej niż ja

Brawa dla Mikusia za to, że dzielny był. My na 3 szczepienie idziemy 17-go.

Napisane przez bazile

hello
ja doslownie po ogien,zeby napisac ze u nas nadal nic sie nie dzieje.Poza tym mam nadal intensywny czas z Siostra...
I kurcze tak mnie rozlozylo,ze stracilam glos.Ledwo co mowie.Bylam u lekarza i dostalam antybiotyk,niby tylko infekcja gardla i nie bardzo chcialam go brac.Ale skonsultowalam to jeszcze z moim ginem i powiedzial,zebym wziela.I wezme,bo niedawno tez bylam chora.Lepiej tak niz mam zarazic Mala,a dwa ze to koniec ciazy i moge brac ampicyline..
to tak na szybko,moze uda mi sie jeszcze zajrzec wieczorem.

Bazi to w takim razie 10-go trzymam podwójne kciuki abyś na porodówkę jechała jak sobie marzysz.

Napisane przez iza243

Dziewczyny czy rozszerzając diete wasze dzieci miały gazy?Domiś ma kupki normalne,wszystko jest ok ale odkąd jemy warzywa ma gazy.Nie męczą go i nie boli brzuszek.Nie wiem czy to tak powinno być czy coś jest nie tak?

Antoś nie ma. Ale skoro piszesz, że się nie męczy tzn nie ma wzdęć tylko puszcza po prostu więcej bąków to nie ma się co martwić. Niech się wygazowuje ile wlezie. Na zdrowie


A ja sprzedałam dziś laktator mój używany Kupię za to coś Antkowi. Jeszcze nie wiem co, ale mu kupię.

No i mówię dobranoc, bo noc wiecie jaka była i oczy mi się kleją. Oby tej nocy dał nam pospać.

[elunka88]

Napisane przez cebulova

Ano widzisz to dobrze, że Ty liczysz lepiej niż ja

Brawa dla Mikusia za to, że dzielny był. My na 3 szczepienie idziemy 17-go.

A ja sprzedałam dziś laktator mój używany Kupię za to coś Antkowi. Jeszcze nie wiem co, ale mu kupię.

No i mówię dobranoc, bo noc wiecie jaka była i oczy mi się kleją. Oby tej nocy dał nam pospać.

Ta, tylko ostatnio zabrałam.mikiemu 3 tyg i Ty mnie naprostowalas

Ja sprzedałam body z chrztu bo mu język.wychodził jak je.nosił, takie były ciasne

Dobranoc tez uciekam spac, bo rano o 5 musze wstać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bazile]

dzien doberek
zapraszam na poranna kawcie

[iza243]

Witam

Trzymajcie kciuki bo mamy dziś bioderka.

[elunka88]

Napisane przez iza243

Witam

Trzymajcie kciuki bo mamy dziś bioderka.

A co tak pozno?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez elunka88

A co tak pozno?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jest druga kontrola.

[elunka88]

Tak myślałam, sorry wiesz ze rzadko bywam ostatnio

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cebulova]

Napisane przez elunka88

Ta, tylko ostatnio zabrałam.mikiemu 3 tyg i Ty mnie naprostowalas

Ja sprzedałam body z chrztu bo mu język.wychodził jak je.nosił, takie były ciasne

Dobranoc tez uciekam spac, bo rano o 5 musze wstać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ale razem jakoś damy radę liczyć. W końcu co dwie głowy to nie jedna.

Twoje teksty mnie rozbrajają

Napisane przez bazile

dzien doberek
zapraszam na poranna kawcie

skorzystam bardzo chętnie.

Napisane przez iza243

Witam

Trzymajcie kciuki bo mamy dziś bioderka.

Trzymam. My mamy drugą kontrolę 25.06.


Witam!
Dziś noc o wiele lepsza. Żarełko o 3 i spanie do 7:15.
Właśnie próbuję uśpić Antka na drzemkę w łóżeczku. Po raz pierwszy, bo jeszcze tam nie spał. Póki co cały czas okupuje kołyskę. A w dzień kanapę w salonie. Zobaczymy czy się uda.

[IsiaG]

Bry dziewczęta.

Ale mi się tu dobrze śpi, cud, miód. Uwielbiam zakopać się w kołderkę pod szyję, pokokosić trochę i zasypiam migiem.

Napisane przez ...Skierka...

Ale dzis kiepska pogoda :/
tymek teraz odkąd sobie się przemieszcza co chwila doczlapuje sie do mnie i rozklapia sie jak kleks przy mojej nodze trzymajac rączkami nogawki moich spodni i czeka az go wezme na ręce. słodkie to jest ale z drugiej strony trochę też męczące bo jakoś mało ostatnio chcę się bawić sam, najlepiej tylko by soedzial na rękach cwaniaczek

Ostatnio też się trochę marudny zrobił i tez podejrzewam zabki, chociaż na razie jeszcze nic po dziaselkach nie widac.

A wczoraj jak moja mama wychodziła i zrobiła mu papa to pomachał jej z początku myślałam że to przypadek, ale łącznie powtórzyl to 3 razy kiedy mowolismy "zrob babci papa" w wielkim szoku bylam i zastanawiam się czy to mozliwe zeby to bylo swiadome?

Dzieci w tym wieku naśladują dorosłych i kojarzą po czasie papa z machaniem rączką. Także mądry chłopak z niego.

Napisane przez ANTERIA

Kwitka. Na pewno będzie dobrze i nie ma się co na zapas zamartwiać.

A ja tylko melduję że urodzę 10 czerwca czyli za tydz. Mały jest taki maleńki ale silny i przede wszystkim zdrowy. Teraz mierzy 2100 i mam nadzieję przez tydz jeszcze troszkę urośnie...

No to nie ma tragedii. Zdrowy jest i silny jak piszesz, więc wagę nadrobi. Bedzie malutki ale dogoni szybko. Będziemy tu czatować na wieści i trzymać kciuki.

Napisane przez kwitka13

Hej skarby moje,
Nie odnoszę się, bo nastrój kiepski, głowa mi pęka od wczoraj, pogoda do dupy i żadnych objawów... Cóż - życie.

Trzymam kciuki nieustająco za nasze rodzące Anti i Bazi i ich dzieciaczki - czekamy na was!!!

Sukienkę wybrałam niebieską z niebieskimi butami - sryliard razy je przymierzałam w różnych konfiguracjach i ta opcja wydaje się najlepsza, jak będzie - czas pokaże.
Do tego wpadliśmy na szalony pomysł wczasów za znajomymi, chcemy lecieć do Grecji ale cenowo nie potrafimy się dogadać, hmm raczej oni chcą jechać za free a to se ne da I w sumie nie wiem na czym się to skończy...
ps. Dorotka dziękuję Ci bardzo za pomoc - jednak wyloty nie z pl dla nich są bee.

Brak objawów to też objaw. Wybrałaś mój zestaw na ślub.
Czyli z wczasów nici.

Napisane przez Sophia_1

Hej

Isia pieknie ma Lidka w pokoju a napisz? Sama juz spi w nim cala noc?

Ona już od dłuższego czasu śpi całą noc. A tu jest już przyzwyczajona do spania, bo jak tu malowaliśmy to ona miała tu łóżeczko turystyczne i w południe tu spała, także bez problemu. Śpi sama całą noc, chyba nawet lepiej niż w poprzednim mieszkaniu, bo przynajmniej nie budzi jej chrapanie męża.




Ale pogoda beznadziejna. U mnie nic nowego. TV nadal brak

[kwitka13]

Napisane przez IsiaG

Brak objawów to też objaw. Wybrałaś mój zestaw na ślub.
Czyli z wczasów nici.

Jak to nici??? Może ze wspólnych nici ale sami pojedziemy na 100%

[iza243]

Z bioderkami wszystko okNastepna kontrola za 3-4 miesiące.Byliśmy u pediatry mamy zaświadczenie że może uczęszczać do żłobka.Pytalam o te gazy mówiła że to normalne.Domiś dostał też jakaś robioną maść bo cały czas walczymy z ciemieniuchą.

[...Skierka...]

Witam i ja i do porannej kawki dolaczam

Iza to dobrze ze ma gazy znaczy ze nic mu tam nie zalega
Powodzenia na bioderkach. A juz widze ze wszystko ok

Cebulka wlasnie ciezko zerocic uwage bo wiadomo ze mama zawsze chce dobrze no a roznie to pewnie wychodzi...

Bazile rodzisz? Po kawie?

Anterka jak samopoczucie?

Cebulka u nas jest to samo bo tymus też spi w kolysce ale zaczyna już próby wstawania więc trzeba będzie kołyske odstawić w niepamięć i nie wiem jak my to zrobimy żeby zaczął spać w łóżeczku

Tymus wlasnie zasnal to ide umyc wlosy. Moze sie wyrobie.
Dzis spal bardzo niespokojnie,wczoraj zreszta tez. Budzil sie co chwile i poplakiwal. Musialam go zgarniac do nas do wyra i wiercil sie strasznie... Ale za to pospal dluzej troche

[cebulova]

Brawo za bioderka Iza


Melduje, że pierwsze spanie w lozeczku zaliczone. 45 minut drzemki. Za to jak się obudził to był od razu ryk, bo chyba nie wiedział gdzie jest.

[...Skierka...]

Musi sie oswoic. Tez chyba na dzienne drzemki wkladac malego do lozeczka... Niech sie tez oswaja.

[bazile]

jestem po ktg,cisza i spokoj.Ostanio skurcze byly na poziomie 80-85 a dzis na 45-50 Mala sobie spala smacznie.
Tylko cisnienie dzisiaj mialam makabryczne 70/60 ale pewnie przez przeziebienie.Teraz jestem po kawce i jest 120/60

[cebulova]

Napisane przez ...Skierka...

Musi sie oswoic. Tez chyba na dzienne drzemki wkladac malego do lozeczka... Niech sie tez oswaja.

No wiadomo. Już druga drzemka zaliczona, 40 minut. Tym razem pobudka bez płaczu.

Napisane przez bazile

jestem po ktg,cisza i spokoj.Ostanio skurcze byly na poziomie 80-85 a dzis na 45-50 Mala sobie spala smacznie.
Tylko cisnienie dzisiaj mialam makabryczne 70/60 ale pewnie przez przeziebienie.Teraz jestem po kawce i jest 120/60

Coś się Adusia nie kwapi. Może jakieś wykurzanie???


Mama zabrała Tośka na spacer. A ja mam chillout

[pszczoua]

Kurcze laski... Ja tu sie wbic ostatnio nie moge... Julkowi chyba idzie drugi zabek bo maruda od niedzieli... Dziaslo jeszcze nie napuchlo wiec moze to potrwac. Oby szybko sie przebil A z postepow Julcio coraz czesciej staje na czworaka i sie buja ale jeszcze nie rozumie ze moze sie w ten sposob przemieszczac :brzydal

Skierka Tymus bardzo silny skoro bierze sie za wstawanie. Julek poki co pelza w tempie ekspresowym

Kwicia ja nadal trzymam kciuki i wierze ze bedzie ok W koncu beta wciaz przyrasta. Wierze ze to bedzie bardzo trudny i dlugi tydzien... Spam dla ciebie

[MarudexuS]

Dzień dobry!

Come sempre, spam dla Kwici (musi być dobrze!!!!)

I kciukasy za Anterię i Bazilkę!

Ja załatwiam pejpery, mam już obie brakujące dokumentacje pokserowane tylko muszę po nie pojechać .. no i zapisać się na wizytę kwalifikacyjną

[bazile]

Napisane przez cebulova

No wiadomo. Już druga drzemka zaliczona, 40 minut. Tym razem pobudka bez płaczu.
Coś się Adusia nie kwapi. Może jakieś wykurzanie???


Mama zabrała Tośka na spacer. A ja mam chillout

problem tylko taki,ze nie ma z kim dopiero w sobote i wtedy moze sie dziac juz wszystko

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry!

Come sempre, spam dla Kwici (musi być dobrze!!!!)

I kciukasy za Anterię i Bazilkę!

Ja załatwiam pejpery, mam już obie brakujące dokumentacje pokserowane tylko muszę po nie pojechać .. no i zapisać się na wizytę kwalifikacyjną

super,ze tak wszystko sie juz ladnie pozbieralo.

Pszczoua to Cie nie pociesze,oby zabki powychodzily szybko.
Cebula caly czas zapominam Ci napisac,kuzynki synek mial juz pierwsze zeby w wieku 3 miesiecy.W kwietniu skonczyl roczek i ma juz caly komplet niemowlecy.A mojemu ida jak skonczyl 5 miesiecy (a pierwszy wyszedl jak mial 9m )i sie ciagnieeeee.Ale musze Wam powiedziec,ze te 4 sa jak dotad najgorsze,a slyszalam ze 3 tez potrafia dac popalic

[iza243]

Maru już bliżej niż dalej

[cebulova]

Napisane przez pszczoua

Kurcze laski... Ja tu sie wbic ostatnio nie moge... Julkowi chyba idzie drugi zabek bo maruda od niedzieli... Dziaslo jeszcze nie napuchlo wiec moze to potrwac. Oby szybko sie przebil A z postepow Julcio coraz czesciej staje na czworaka i sie buja ale jeszcze nie rozumie ze moze sie w ten sposob przemieszczac :brzydal

Oj współczuję i Tobie i Julkowi. Miejmy nadzieję, że szybciej wyjdzie i będzie po problemie. A za stawanie na czworaka wielkie brawa. Zaraz zacznie raczkować a Ty będziesz wszędzie latać za nim.

Napisane przez MarudexuS

Ja załatwiam pejpery, mam już obie brakujące dokumentacje pokserowane tylko muszę po nie pojechać .. no i zapisać się na wizytę kwalifikacyjną

Maru jak ja się cieszę, że u Ciebie ruszyło pełną parą. Jestem z Ciebie dumna.

Napisane przez bazile

Cebula caly czas zapominam Ci napisac,kuzynki synek mial juz pierwsze zeby w wieku 3 miesiecy.W kwietniu skonczyl roczek i ma juz caly komplet niemowlecy.A mojemu ida jak skonczyl 5 miesiecy (a pierwszy wyszedl jak mial 9m )i sie ciagnieeeee.Ale musze Wam powiedziec,ze te 4 sa jak dotad najgorsze,a slyszalam ze 3 tez potrafia dac popalic

No bywa różnie jak widać z tymi zębami. Pytałam dziś mamy kiedy ja zaczęłam ząbkować, ale niestety nie pamięta. W sumie nie dziwię się, bo to 30 lat temu było a i czworo nas było dzieci i weź to spamiętaj. W każdym bądź razie mówi, że na pewno nie było to szybko i raczej nie przed 6 miesiącem. Jeszcze teściówki muszę popytać.


Antonio mi się rozdarł nie wiedzieć czemu po karmieniu wieczornym a kilka sekund później już spał. Mam nadzieję, że się prędko nie wybudzi.

Aha, dzisiaj podałam brokuła - ewidentnie nie zasmakował. No nic, spróbujemy jutro znów.

[Sophia_1]

Nadrobilam, ale juz nic nie pamietam musze wkoncu usiasc do kompa

Isia to super, ze nie mieliscie problemow z przestawieniem Lidzi do spania w jej wlasnym pokoiku. Bo o to glownie mi w pytaniu chodzilo

Iza oklaski za bioderka.

Oby dla Julka szybko wyszedl zabek i za bardzo nie meczyl...u nas nic sie jeszczce nie przebilo, wiec co kilka dni mam jojczydlo w domu

Oklaski dla Tymka za podnoszenie.

Iz

Cebula, a Tobie smakowalby sam brokol gotowany bez soli

U nas raczkowania ciag dalszy
A i myslalam, ze tylko mnie denerwije.nadskakiwanie tesciowej nad Agata, no osacza.mi dzieciaka jak nic. Ale tz tez, wiec sobie nie ubzduralam

A Maru jak ja sie ciesze, ze u Was tak to ruszylo

[MarudexuS]

Się ruszy jak będzie umowa ..
Trochę się boję, czy te papiery wystarczą, bo nie pamiętam od kiedy chodziłam po laparo do gina, dr powiedział, ze do pół roku przerwy nie ma problemu, ale powyżej nfz się czepia. Nie pamiętam ile mam przerwy, to był u mnie trudny czas generalnie.
Więc dopieor jak odbiorę ksero to się dowiem (po to ksero dopiero w czwartek mogę iść)
Ale może będzie ok, bo mówił też niby, że nawet z tym co miałam można próbować ale on nie daje gwarancji czy nie będzie odmowy ..

[cebulova]

Napisane przez Sophia_1

Cebula, a Tobie smakowalby sam brokol gotowany bez soli

No właśnie nie, dlatego się mu w sumie nie dziwię
Swoją drogą właśnie ja też pożarłam na kolację brokuła Tyle, że z solą i z fetą i sosem czosnkowym i prażonymi migdałami. Mniam

Napisane przez MarudexuS

Się ruszy jak będzie umowa ..
Trochę się boję, czy te papiery wystarczą, bo nie pamiętam od kiedy chodziłam po laparo do gina, dr powiedział, ze do pół roku przerwy nie ma problemu, ale powyżej nfz się czepia. Nie pamiętam ile mam przerwy, to był u mnie trudny czas generalnie.
Więc dopieor jak odbiorę ksero to się dowiem (po to ksero dopiero w czwartek mogę iść)
Ale może będzie ok, bo mówił też niby, że nawet z tym co miałam można próbować ale on nie daje gwarancji czy nie będzie odmowy ..

Tyle czekałaś i tak się teraz zawzięłaś, że dobrze być musi. O!

[nuna2]

Bazile no i dalej cisza... Trza Ci chłopa

Anteria może się jeszcze synuś urodzi z większą wagą niż myślisz głowa do góry Twoja ciąza to cud i dobiega już końca za chwilę bedziesz mamą

kwiciu do cholerki uwierz w siebie!!! A nie słuchaj jakiś wredot. Betę się robi 2 razy a nie co po chwilę. Będzie dobrze, czytałaś co napisała Luna?? Da się?? Da. GŁOWA do góry ok??

Isiu ale masz sielankę... az mi się Twoje opisy tak książkowo kojarzą

ząbkujących dzieciaczków współczuję i łączę się z wami w bólu U nas przebiły się dopiero 2 górne jedynki, czyli w sumie z dolnymi mamy całe 4.

Niedługo roczek Julci, ale śmignęło.

A ja jutro zaczynam 10 tydzień i idę do gina. liczę tylko na pozytywne wieści

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

i Maru w koncu zawzięłaś się na całego. Super

[Luna0]

Napisane przez iza243

Co się dzieje z tżtem?

co mam powiedzieć.. straciłam kontrole nad związkiem. Jemu już nie jest przykro kiedy mi jest, nie przeprasza jak zrobi coś złego itd a najgorsze jest to że od jakiegoś czasu dużo zluzowałam i spokorniałam ale niestety to się obraca przeciwko mnie. Jednak mężczyźni kochają zołzy...

Napisane przez bazile

hello
ja doslownie po ogien,zeby napisac ze u nas nadal nic sie nie dzieje.Poza tym mam nadal intensywny czas z Siostra...
I kurcze tak mnie rozlozylo,ze stracilam glos.Ledwo co mowie.Bylam u lekarza i dostalam antybiotyk,niby tylko infekcja gardla i nie bardzo chcialam go brac.Ale skonsultowalam to jeszcze z moim ginem i powiedzial,zebym wziela.I wezme,bo niedawno tez bylam chora.Lepiej tak niz mam zarazic Mala,a dwa ze to koniec ciazy i moge brac ampicyline..
to tak na szybko,moze uda mi sie jeszcze zajrzec wieczorem.

zdrówka kochana i czekamyyy

Napisane przez iza243

Dziewczyny czy rozszerzając diete wasze dzieci miały gazy?Domiś ma kupki normalne,wszystko jest ok ale odkąd jemy warzywa ma gazy.Nie męczą go i nie boli brzuszek.Nie wiem czy to tak powinno być czy coś jest nie tak?

ja już sama nie pamiętam

Napisane przez Linka1984

Lunka nie chcialabym aby mi porod przyjmowal lekarz z listy - chusteczka wie czy nie stwierdzi ze ratowanie dziecka z in vitro jest niezgodne z jego sumieniem bo bog mu zycia nie dal..oni zdeklarowali ze bog nad przysiege hipokratesa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozumiem ale czy jest taka opcja? Czy oni mogą ten pakt czy inne bzdury przekładać nad pracę? Bo jeśli tak to powinno się ich zwolnić...
Ja wierzę w Boga a właściwie wierzę Bogu i jestem pewna że każde dziecko kocha więc jakim cudem lekarz miałby decydować o tym czy ma przyjśc na świat
a jeśli każdy z lekarzy podpisze sobie pakt innej wiary to każdy będzie leczył inaczej?? To chore!

Anteria 7 dni do

[kwitka13]

jak moje dziecko ( to w brzuchu) wytrzyma te stresy to będzie cud!
Wyżaliłam się w K

[Linka1984]

Napisane przez kwitka13

jak moje dziecko ( to w brzuchu) wytrzyma te stresy to będzie cud!
Wyżaliłam się w K

Kochana moje dziecko przezylo podczas implantacji tydzien najwiekszego stresu w moim zyciu,zlosc, kolizje wiec Twoj mocarz tez przezyje!!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.