PO CO SPAĆ? PO CO JEŚĆ? LEPIEJ SIĘ PRZY MEBLACH PRZEJŚĆ -mamusie lipiec-sierpień 2013

[mela1234]

Agrafka jestem nie w temacie, za co dostał?

[stokrotka24]

dzień dobry

Napisane przez Rockyyy

Stokrotko-zdrowka dla Łukasza. Laura tez ostatnio miala chrypke :/

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Agrafko-niezle musial Tz przegiac :^

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

dzięki już dzisiaj lepiej, chrypki nie ma

Napisane przez mera82

Mój Tż też mnie często wkurza (pewnie działa to w obie strony ) ale dziś miał lepszy dzień i kupił mi fajną sukienkę i spodnie. Miały być tylko spodnie ale przed wyjściem przymierzyłam jeszcze tą kieckę i miałam dylemat .Na szczęście udało mi się na kusić. na oba ciuszki . Fajnie tak, jak ktoś kupi coś nowego. Ja wciąż wydaję na Julka, odmawiam sobie ale jemu muszę kupić!

dla tz, super, że udało Ci się obkupić
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46796325]


A ja dzisiaj na spacerze tak się wkurrrrr... że szkoda gadać.
Idziemy z wózkiem, wychodzimy zza bloku (cały czas po chodniku), a z boku na rowerze jakaś laska i tępa dzida wjechała nam w wózek!!!! Na szczęście Tako to czołg i nic się nie stało, zatrzymała się na kolanie TŻa, a poza tym jechała wolno, ale wolę nie myśleć, co by było, gdyby jechała szybciej lub gdybyśmy wzięli Bomiko :/ Zjech(b)ałam ją tam, wprawdzie nic się nie stało, ona sama była bardziej wystraszona od Artka, ale ja się nie umiałam pół spaceru uspokoić.[/QUOTE]
pewnie się zagapiła, też bym się wkurzyła na twoim miejscu

Napisane przez miszkaaa

U nas ostatnia noc dość płaczliwa. MYślę, że ząbki.
Dzisiaj były cyrki przy zasypianiu- chyba za długo przetrzymaliśmy Maksiulka ale i tak w końcu podałam camilie i paracetamol bo "wbijał" główkę w materac, nie mógł spać i widać było, że cierpi. Polulałam trochę i zasnął mój bidulek.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Wiecie jaka jestem zadowolona, że poszłam do tej pracy. Nie dość, ze się trochę poruszam, wyjdę z domu, pobędę wsród ludzi to jeszcze uśmieję się po pachy. Pracuję z fajnymi ludźmi, szczególnie mam jedną super babeczkę lat 64 Mój angielski nie jest perfekcyjny a ona jest przygłucha- możecie sobie wyobrazić co z tego wychodzi

biedulek, oby ząbki szybko wyszły super, że jesteś z pracy zadowolona, jak ja o mojej pomyślę, że mam wracać to aż mi się humor psuje

Napisane przez fiazo

U nas znów pobudka po 5 ale nie było pobudek w nocy. Raz tylko koło 21. Teraz siedzi i je śniadanie a my w łóżku bo nie damy rady

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję tak rannej pobódki

[QUOTE=Agrafka86;46797180

Zaczęliśmy dzień o 4:00

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
o matko

Napisane przez lemurki_malutkie

Ja wstałam o 04.28
Ale to nie Jasiek mnie obudził,ładnie dzisiaj spał(bo wie,że siostra ma urodziny)
Usłyszałam hałas w kuchni.
Wchodzę, a na parapecie buszuje mewa wielkości średniego psa i tłucze jak oszalała dziobem w szybę.
Na śniadanie chciała się wprosić czy co?

też bym się pewnie wystraszyła. Jak jestem nad morzem to rano zawsze słychać mewy uwielbiam to

Napisane przez dzoan

Dziendobry

Nadszedl ten jeden jedyny dzien w romu kiedy maz pozwlala mi zhesc w lozku (strasznie krusze)
Ba! Nawet podal mi sniadankona tacy, aOlus wyjadal okruszki

Dziekuje za kolejne zyczenia!

Lemurku widze, ze razem swietujemy dzisiaj.wszystkiego najlepszdgo dla corki

U nas nocka kiepska..Olekmax co 2h budzil sie.a raz taksie rozwyl,ze maz go zabral.ale uspokoic sie nie dalo icyca musialam podac..nigdy znkegonie zejdziemy
Pobudka o 7.10..zaraz kladziemy go na drzemke...




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wszystkiego najlepszego kochana

Napisane przez mamaszkrabka

Igi przespał większość nocy w łóżeczku bez karmienia. Ale naszykowałam sobie butelkę z wodą na noc bo mamy strasznie ciepło na poddaszu mimo podchylonego okna i łyknął parę razy.

Aż się boję do mamy dzwonić jak tam babka

super, że Igi tak ładnie spał

Napisane przez Rockyyy

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Dzieki za mile slowa.Zaliczylam angla i dermatologie na 5 cuda sie zdarzają. Laura spi a jak wstanie to mykam jeszcze kuzynke w pracy odwiedzic bo biedna pamiątki sprzedaje.

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

u nas pobudka dzisiaj o 7 więc kulturalnie w nocy dwa razy się obudził o 3 i o 4,30. Teraz chłopaki śpią. Podoba mi się jedna drzemka 2,5 h małego mąż rosół ugotował, umył łazienkę, ja podłogi i robię drugie danie tylko dla siebie bo on nie chce a dla małego jest łosoś z wczoraj. Potem do teściów idziemy. Ukrop u nas straszny

[mamaszkrabka]

Napisane przez sammi24

Lemurku ja nawet bym nie pomyslała, że te dziady takie uciążliwe ja je kojarzyłam z samymi dobrymi rzeczami - morze, plaża, słońce, piwko ... i mewy

Mamaszkrabka lekarz na pewno będzie, usg brzucha pewnie też
To Tż wymiata na tych wszystkich testach i komisjach, co?

Mera o kurczaki, a my wczoraj przez to wszystko nie zdążyliśmy zakupów zrobić i przełożyliśmy je na dziś

SAMMI a ja w niego w ogóle nie wierzyłam.. tzn. w system
u Was sklepy pozamykane?

ROCKY za egzaminy

STOKROTKA u nas też bardzo ciepło.. chłopaki Twoje fajne

My się wybieramy na ranczo ze zwierzakami z Igim jak się obudzi :d
U nas na obiad kaczka była i pieczone ziemniaczki

[Rockyyy]

My juz w domku.Obiad z wczoraj. Dzwonil Tz.Chwalilam Laure ze taka grzeczna w szkole byla
Bylam tez na chwile na rynku.Wokol same rodziny z dziecmi.....smutno mi sie zrobilo


I wiecie co? Smialam sie z lemurkowej mewy a niedawno ptak mi do domu wlecial!!!! Czarny i skrzeczacy.Jakos go kocem wygonilam do drzwi wyjsciowych

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[elaine-blath]

ROCKY ogromne brawa za zaliczenia! Zdolna babka jesteś!

Co do mew i plaży,to jak byliśmy nad zatoka to same wrony latały:p

My cały dzien na dworze. Igor płacze jak wracamy. Ciągle by w piaskownicy siedział albo spacerował w pobliżu bloku. Coraz więcej chce chodzić. Mało spal w dzien wiec mam nadzieje ze teraz szybko zasnie.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[fiazo]

Nacytowałam i wywaliło ;/

Z tego co pamietam
Rocky brawa za zaliczenia

Agrafka przytylam mocno

Dzoan fajnie że ci mąż zrobił śniadanie do łóżka

My caly dzien na wsi u babci tż. Zjechalo sie troche rodzinki. Był grill i cała masa żarcia. Spaliłam sie w cieniu na raka, ale wymyśliłam że wezme piotrka krem na odparzenia by złagodzić mojego raczka.
Padam zmeczona i chyba zarAz spać bede isc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lemurki_malutkie]

Moja Ola bardzo dziękuje wizażowym ciociom za życzenia-od dzisiaj mam już dorosłą córę !!!

Za dużo wrażeń było dzisiaj,głowa mi pęka(od stukania mewy pewnie)

Wiem,że niektóre z Was były już z dziećmi na basenie-mogę poprosić o przypomnienie,co jest niezbędne w przypadku takiej wyprawy?

A co do mew jeszcze-moi rodzice mieszkają na drugim końcu miasta,i przedwczoraj nie spali do drugiej w nocy,bo trwała walka mew z kotami na podwórku-hałas nieziemski.
Rocky - za zaliczenia.
A ten ptak to pewnie kawka,teraz też się wściekają.
Żałuję,że mi baterie padły w aparacie,zrobiłabym zdjęcie kuchennej szyby.

[miszkaaa]

Mieliśmy płaczącą nockę. Maksiu płakał od 23-ej. Około 1 juz była taka akcja, że nawet nasze lóżko nie pomogło- nadal płakał i strasznie się wiercił. Podaliśmy paracetamol, próbowałam utulić na rękach ale co odkładałam do łóżeczka to płakał więc wzięłam go do łóżka. Po płaczkach zasnął i obudził się po 5 znów płacząc. Bidulek mój.
Dzisiaj też był płaczliwy i bardzo niespokojny ale nie możemy wypatrzeć który ząbek idzie. Na noc dałam mu czopka viburcol i zasnął. Mama nadzieję, że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza.

Ja od jutra mam tydzien wolnego a więc będę znów spędzała z małym więcej czasu.
Otworzyli nam w końcu plac zabaw i jak byliśmy wczoraj pod wieczór to Maksiu nie chciał zejść z huśtawki- tak bardzo mu się podobało. Potem poraczkował sobie po sztucznej trawie. Był przeszczęśliwy.
Dobrze, że tata przyjechał po nas samochodem bo przyszła wielka burza z gradobiciem i musieliśmy czekać w samochodzie pod domem bo nie dało się wyjść. Pierwsza Maksiowa burza.


AGRAFKA co sie u was dzieje? to tż tak komentuje Twoje podejście do Misia?

ROCKY

LEMURKU sto lat dla Twojej dorosłej córuni

Jak mieszkałam we Wrocku to miałam też przygodę z mewą. Byłam w kuchni i patrzę kątem oka, że coś się rusza w pokoju- patrzę a to mewa- weszła sobie przez otwarte drzwi balkonowe. Przeszła przez cały pokój, poszła do łazienki- normalnie jakby stałym bywalcem u mnie była. Zastanawiałam się jak ją wykurzyć, bałam sie, że jak ją wystraszę to mi demolkę w chałupie zrobi i w końcu jak była w łazience zarzuciłam na nią duży ręcznik i tak ją złapałam. I jeszcze mi nas.rała- chyba ze strachu

[mamaszkrabka]

Dziś taka piękna pogoda, że nikogo nie ma

DZOAN jak imprezka?

MISZKA czy podałaś już Maksiowi surowe owoce?

ELAIN niestety ciężkie czasy nadchodzą trzeba będzie gonić za Igim

LEMURKU ja za dużo nie brałam ze sobą:
pampers basenowy
pampers zwykły na przebranie
kremik do ciała
ręcznik dla Igora osobny
Zawsze jechaliśmy po obiedzie więc Igi był pojedzony. Po basenie dawałam mu deserek owocowy (wcześniej grzałam w domku i zawijałam w pieluchę, żeby trzymał temperaturę) i chrupki kukurydziane.
Na sam basen polecam jakąś piłkę albo coś pływającego do wody
M. zabronił mi kupować tych dmuchanych kółek dla dzieci do pływania bo twierdził, że dziecko złych nawyków nabierze nie znam się ale nadal mam ochotę kupić.

My byliśmy dziś na ranczo i w sumie tylko konie były prawie podeszliśmy do jednego to zrobił to "i ha ha" (Mela nie mam pojęcia jak się nazywa ten odgłos ) i Igor się wystraszył ale nie płakał i potem nawet chciał go dotknąć Pojechaliśmy około 16 ale i tak było strasznie gorąco. Przyjechaliśmy przed 18 i posiedzieliśmy jeszcze w ogródku. Pojedliśmy truskawek i potem poszliśmy do domu. Igor padł jak mucha...

[mamasierpniowa]

cześć dziewczyny: )
Za zaproszeniem Persephone chciałabym się przyłączyć do Waszego wątku.Jestem mamą 10,5-miesięcznej dziewczynki. Mała jest bardzo chorowita wiec bardzo często zagladam na forum szukając pomocy.
Mam też duzo zmartwień dotyczacych odżywiania bo córka nie chce jeść. Pomimo tego rozwija sie dobrze, już chodzi,reaguje na konkretne słowa, jest cudowna. Mam nadzieję, że będę mogła wymieniać sie z Wami swoimi wątpliwościami i radościami i że dobrze mnie przyjmiecie: ).Miło Was poznac.
mama Róży

[miszkaaa]

FIAZO ale fajny dzień mieliście rób okłady z jogurtu na poparzenia.

[mamaszkrabka]

MISZKA współczuję nocki. Mam nadzieję, że Maksiowi szybko wyjdzie sprawca. Fajnie macie z tym placem zabaw... ja mam u siebie huśtawkę bo u nas nic nie ma.. wiocha

[miszkaaa]

Napisane przez mamaszkrabka

MISZKA czy podałaś już Maksiowi surowe owoce?

M. zabronił mi kupować tych dmuchanych kółek dla dzieci do pływania bo twierdził, że dziecko złych nawyków nabierze nie znam się ale nadal mam ochotę kupić.

My byliśmy dziś na ranczo i w sumie tylko konie były prawie podeszliśmy do jednego to zrobił to "i ha ha" (Mela nie mam pojęcia jak się nazywa ten odgłos ) i Igor się wystraszył ale nie płakał i potem nawet chciał go dotknąć Pojechaliśmy około 16 ale i tak było strasznie gorąco. Przyjechaliśmy przed 18 i posiedzieliśmy jeszcze w ogródku. Pojedliśmy truskawek i potem poszliśmy do domu. Igor padł jak mucha...

tak, podałam, a dokładnie mama podała. Podjada gruszkę, jabłko, banana póki co teraz kupię nektaryny to też spróbujemy

A dlaczego nie można kółek do pływania? o jakie nawyki chodzi?

z konia padłam

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez mamasierpniowa

cześć dziewczyny: )
Za zaproszeniem Persephone chciałabym się przyłączyć do Waszego wątku.Jestem mamą 10,5-miesięcznej dziewczynki. Mała jest bardzo chorowita wiec bardzo często zagladam na forum szukając pomocy.
Mam też duzo zmartwień dotyczacych odżywiania bo córka nie chce jeść. Pomimo tego rozwija sie dobrze, już chodzi,reaguje na konkretne słowa, jest cudowna. Mam nadzieję, że będę mogła wymieniać sie z Wami swoimi wątpliwościami i radościami i że dobrze mnie przyjmiecie: ).Miło Was poznac.
mama Róży

witaj mamo sierpniowej Róży
zapraszamy u nas bogactwo informacji a i Twoje doświadczenia i porady na pewno nam się przydadzą

[dzoan]

Dziekuje za zyczenia
U nas dzien udany..jedzonko chyba calkiem niezle wyszlo..
Olus wybawiony, pol dnia na dworze..na kocyku..
Nawet ladna drzemke sobie zrobil w wozku
Humor dopisywal..nawet piwko jedno wypilam..oj uderzylo do glowy :P po tak dlugiej przerwie znowu jestem ekonomiczna ..po polowie juz wiry w bance

Perse tak to Olka sloneczko ostatnio obudzilo

Rocky brawo za zaliczenia

Agrafka przytulam.. co sie dzieje?






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[miszkaaa]

Napisane przez mamaszkrabka

MISZKA współczuję nocki. Mam nadzieję, że Maksiowi szybko wyjdzie sprawca. Fajnie macie z tym placem zabaw... ja mam u siebie huśtawkę bo u nas nic nie ma.. wiocha

u nas też małe miesteczko i nic nie było. Teraz wybudowali ten kompleks gdzie chodzimy na tańce i gdzie będzie siłownia i obok jest plac zabaw i przedszkole dla małych dzieciaczków z osobnym placem zabaw. Załuję tylko, że nie ma tam piaskownicy- no ale już nie marudzę bo jeszcze rok temu nic nie było...

[dzoan]

My tez przezylismy dzisiaj szok, ze wszystko pozamykane... :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mera82]

ROCKY za 5 - czkę. Odważna kobieto świetnie poradziłaś sobie z tym ptaszyskiem.

MISZKA wspolczuje nocki, oby dziś było spokojniej. Z mewą się uśmiałam ale wierze, że musiałaś mieć niezłego stracha.

LEMURKU fajnie mieć juz tak dorosłą córę, jeszcze raz sto lat dla Niej. My na basen bierzemy: oczywiście pampki do wody, kółko z siedziskiem w środku, ręcznik, mydełko, krem do pupki i ciała, pampers, no i coś do picia i jedzenia.

FIAZO toś się biedna spiekła !

My dziś na ogrodzie, Julek z kuzynką szalał w basenie. Nie wyobrażam sobie dnia bez ogródka, po prostu mały tam szaleje strasznie. Ma trawkę, piaskownicę, basen no i mały zamek dmuchany. Jest w siódmym niebie. Jutro mamy wizytę u neurologa, zobaczymy czy Julek prawidłowo się rozwija !? Po cichu proszę o kciuki.

[miszkaaa]

SAMMI nie karmisz i nadal nie masz @?? szcześciaro!!! Ja dostałam jak jeszcze mleczarnia pracowała na pełnych obrotach. A może szykujesz się właśnie do @ chyba, ze chcesz fasolki to życzę z całego serducha

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez dzoan

My tez przezylismy dzisiaj szok, ze wszystko pozamykane... :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

przepraszam a dlaczego pozamykane????????????

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

MERA kciuki!

Tak piszecie, ze dzieciaczki lubią siedzieć w piaskownicy, że chyba namówię męża żeby kupić taką małą przed dom. Warto? Faktycznie bawią się w niej?

[mera82]

MAMASZKRABKA a o co chodzi z tym kółkiem ? Nic na ten temat nie słyszałam i zakupiłam takowe, Julek w nim pływa ale tylko chwilkę ?

MAMASIERPNIOWA Witamy się i my. Róża, ładne imię .

MISZKA z tym placem zabaw fajnie , nie zazdroszczę natomiast gradobicia. Maksiu nie płakał ?

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez dzoan

Dziekuje za zyczenia
U nas dzien udany..jedzonko chyba calkiem niezle wyszlo..
Olus wybawiony, pol dnia na dworze..na kocyku..
Nawet ladna drzemke sobie zrobil w wozku
Humor dopisywal..nawet piwko jedno wypilam..oj uderzylo do glowy :P po tak dlugiej przerwie znowu jestem ekonomiczna ..po polowie juz wiry w bance

Perse tak to Olka sloneczko ostatnio obudzilo

Rocky brawo za zaliczenia

Agrafka przytulam.. co sie dzieje?






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super że imprezka się udała, pogoda dopisała, Oluś grzeczny i piwko zasmakowało .

MISZKA pozamykane bo święto : Zielone Świątki ! Dla mnie to mało znane święto dlatego przegapiłam tą informację o sklepach.
Julek lubi piaskownicę ale już nie tak bardzo jak na początku, a piach nadal jada .

Dobranoc dziewczyny, spokojnej nocki życzę.

[miszkaaa]

DZOAN super, że imprezka się udała i dla synusia, że dał mamie poimprezować

MERA siedział mi na kolanach i chyba się nie bał choć waliło w samochód, ze sama miałam dość tego odgłosu. Myślę, ze może gdyby trwało to dłużej to może i by się bał a tak to się tylko wkurzał, że tak siedzimy bezczynnie.

[mamaszkrabka]

Napisane przez mamasierpniowa

cześć dziewczyny: )
Za zaproszeniem Persephone chciałabym się przyłączyć do Waszego wątku.Jestem mamą 10,5-miesięcznej dziewczynki. Mała jest bardzo chorowita wiec bardzo często zagladam na forum szukając pomocy.
Mam też duzo zmartwień dotyczacych odżywiania bo córka nie chce jeść. Pomimo tego rozwija sie dobrze, już chodzi,reaguje na konkretne słowa, jest cudowna. Mam nadzieję, że będę mogła wymieniać sie z Wami swoimi wątpliwościami i radościami i że dobrze mnie przyjmiecie: ).Miło Was poznac.
mama Róży

Witamy mamę i Różę
Zapraszamy do rozmowy.

Napisane przez miszkaaa

tak, podałam, a dokładnie mama podała. Podjada gruszkę, jabłko, banana póki co teraz kupię nektaryny to też spróbujemy

A dlaczego nie można kółek do pływania? o jakie nawyki chodzi?

z konia padłam

I smakowało Maksiowi?
Mam nadzieję, że rewelacji brzuszkowych nie było


Laski nie mam pojęcia o co mu chodziło z tym kółkiem ale powiedział, że kategorycznie nie. Ma zboczenie na punkcie pływania. Dziecko ma się uczyć pływać bez tych dodatków... ja się nie wypowiadam bo się nie znam. spacja mi wyleciała...

Te piaskownice fajne tylko trzeba przykrywać jak się nie korzysta bo wtedy koty i inne zwierzaki sikają do tego. Dlatego ja zaufania do zwykłych,na placach zabaw nie mam. Kiedyś widziałam jak do jednej sikał pijany facet pospolicie zwany "żulem".

DZOAN super, że imprezka udana

[miszkaaa]

Napisane przez mamaszkrabka

I smakowało Maksiowi?
Mam nadzieję, że rewelacji brzuszkowych nie było


Laski nie mam pojęcia o co mu chodziło z tym kółkiem ale powiedział, że kategorycznie nie. Ma zboczenie na punkcie pływania. Dziecko ma się uczyć pływać bez tych dodatków... ja się nie wypowiadam bo się nie znam. spacja mi wyleciała...

zapomniałam- i jeszcze truskawek kilka dałam na spróbowanie.
Na szczęście nie było żadnych rewolucji brzuszkowych- wszystko zostało przyjęte Odpukać, dotychczas nie mieliśmy problemów brzuszkowych.
Teraz za to wali po 3-4 wielkie kupy ale myślę, że to od zębów.

I jadamy już dorosłą kaszę jęczmienną dość często - też pięknie wchodzi

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

A piaskownicę to właśnie chciałabym taką wielką "miskę" i koniecznie zamykaną ze względu m.in. na deszcze.

Musze poczytać o co chodzi z tymi "gadżetami" do pływania. W sumie to większość dzieciaków od tego zaczyna

Uciekam spać, męża muszę udobruchać bo się popsztykaliśmy;/

spokojnej nocy dla wszystkich

dobranoc!

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

SZKRABKOWA a jeszcze mi się przypomniało: to mężu będzie szukał jakiegoś zajęcia na miejscu czy na wyjazd się nastawia? jak babcia? dają z nią radę w szpitalu?

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

MELA a jak Twój tata?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hejo!
Mamosierpniowa witaj
Pisz u nas do woli!


My dzisiaj byliśmy na zjeździe rycerstwa, spotkałam tam koleżankę z LO, było bardzo fajnie. Ale za to Artek spał do 20! I dopiero o 22.30 mi usnął na noc...

[mela1234]

Mamosierpniowa witaj. Pisz do woli. Czemu Roza chorowita?

Z tata niby lepiej, ale wtedy tez tak bylo wiecsiedze cicho i modle sie o poprawe.

Piaskownice sa super. Ala jeszcze sie w niej nie bawila, ale Malgos owszem czesto juz ktorys rok z rzedu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Hej.U nas pobudka o 5.30
Udało sie jeszcze godzinke dokimac.Za to poszlam spac o 20.30 bo padlam.

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[fiazo]

Napisane przez mamasierpniowa

cześć dziewczyny: )
Za zaproszeniem Persephone chciałabym się przyłączyć do Waszego wątku.Jestem mamą 10,5-miesięcznej dziewczynki. Mała jest bardzo chorowita wiec bardzo często zagladam na forum szukając pomocy.
Mam też duzo zmartwień dotyczacych odżywiania bo córka nie chce jeść. Pomimo tego rozwija sie dobrze, już chodzi,reaguje na konkretne słowa, jest cudowna. Mam nadzieję, że będę mogła wymieniać sie z Wami swoimi wątpliwościami i radościami i że dobrze mnie przyjmiecie: ).Miło Was poznac.
mama Róży

Witaj. Zapraszamy do spamowania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Elaine-super ze tyle czasu jestescie na dworze. My tez sie staramy

Lemurku-spoznione wszystkiego najlepszego dla Oli

Mama sierpniowa-witaj. Napisz cos wiecej o was no i zapraszamy do dyskusji

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Miszkaa-wspolczuje nocki.Oby sie zabek szybko przebil

Fiazo-grunt zeby skora ci nie schodzila

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[fiazo]

Ale mam wyjca od rana. Widzi nas a siedzi i wyje. Poszłam teraz do wc a ten siedzi pod lazienka i wyje na ojca nie zwraca uwagi ze go woła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Perse-nalezycie do jakiegos bractwa?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Mela-dalej zaciskam kciuki za tate.

Fiazo-wspolczuje wyjca.Jak juz u mnie z rana tak sie zaczyna to caly dzien humorzasty

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Ciekawe jak Dzoan


Laura bawi sie w kuchni. Zaraz jej mleko zrobie.Za tydzień egzaminy wiec jade od dzis ostro z nauką w miare możliwości. Caly tydzień sie musze przemeczyc.Drzemka Laury zawsze byla tez lezeniem i kimaniem dla mnie a teraz sie ucze w tej porze i ciezko mi bez niej bo jednak jestem sama caly czas na obrotach a organizm z kurczaczkiem w brzuszku potrzebuje odpoczynku.Wieczorem mam super warunki ale mocy brak.Ale to tylko tydzień. ....musze to ogarnąć

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[fiazo]

Napisane przez Rockyyy

Perse-nalezycie do jakiegos bractwa?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Mela-dalej zaciskam kciuki za tate.

Fiazo-wspolczuje wyjca.Jak juz u mnie z rana tak sie zaczyna to caly dzien humorzasty

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Ciekawe jak Dzoan


Laura bawi sie w kuchni. Zaraz jej mleko zrobie.Za tydzień egzaminy wiec jade od dzis ostro z nauką w miare możliwości. Caly tydzień sie musze przemeczyc.Drzemka Laury zawsze byla tez lezeniem i kimaniem dla mnie a teraz sie ucze w tej porze i ciezko mi bez niej bo jednak jestem sama caly czas na obrotach a organizm z kurczaczkiem w brzuszku potrzebuje odpoczynku.Wieczorem mam super warunki ale mocy brak.Ale to tylko tydzień. ....musze to ogarnąć

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Ogarniesz. Dasz rade. Trzymam kciuki.
Wyjec sie skończył, ale chodzi jak cień. W nocy byłam tak zmeczona że nie dałam rady wstac do niego i mąż wstawał.

Sudokrem ładnie poradzil sobie z moim oparzeniem bo z przodu lekko zeszło tylkp cały tył czerwony

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.