Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz. IV! - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Czy boisz się porodu?
Nie 16 50,00%
Ani trochę 16 50,00%
Głosujący: 32. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-18, 08:41   #211
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość




Szczerze mówiąc niespecjalnie mnie to interesuje, ja w temacie powiedziałam co miałam do powiedzenia. Jak chce być obrażona to niech sobie będzie. Albo w końcu to zaakceptuje albo nauczy się zagryzać zęby i nie odzywać w tym temacie, bo ja nie pozwolę sobie na krzywe odzywki.

Mysia Super sukienki! I Ty też niczego sobie
Brawo. Bardzo cenie sobie osoby, ktore wiedza czego chca, nie pozwalaja sobie wejsc na glowe tylko mowia wprost.
Babcia babcią dziecko jest h4linki i jej tzta, oni decyduja i nkt nie ma prawa ich pouczac.
Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
A ja sobie oglądam meczyk, tż zaraz przyjedzie z pracy, po drodze wstąpi do mamy i przywiezie mi truskawki

Uwielbiam truskawki

Dziewczyny jak myślicie? Bo kupiłam wypełnienie do pościeli 120/90 i teraz nie wiem czy dokupić 135/100? Takie mam poszewki właśnie i zastanawiam się czy lepiej większe wypełnienie czy komplet pościeli na te mniejsze
skoro posciel wieksza to i koldra powinna byc wieksza bo inaczej bedzie wisiec dyndac sie i bedzie Cie denerwowac. ponoc lepiej jest brac 135 tak mowili w sklepie.
Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość

ja tez wiedzialam ze cos jest nie tak
ale zrobilam to z rozpedu i sie nad tym nie zastanawialam
a potem jak zobaczylam wyniki to sie zdziwilam bo bylam przekonana ze jest opcja boje sie i bylam w 100 % pewna ze ja widzialam
a ja myslalam ze to taki zart z ta sonda i bardzo mi sie spodobala
Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Sliczne jestescie!!!

Dziewczyny czy Wy sie czegos dzisiaj najadlyscie?? Pedzicie z forum jak oszalale!!! Bijecie jakies nowe rekordy???

Dzisiaj na noc przyjechalismy do domu, bo moj maz ma jutro jakies sprawy do zalatwienia. Tej nocy nie moglam spac (nowe miejsce), i cholernie zmarzlam. Coreczka obudzila sie z katarem, ja mam kluche w gardle, wiec ciesze sie na spanie we wlasnym lozku! Jutro mamy wracac, ale mala powtarza, ze ona nie chce spac w lesie i koniec... nie bede dziecka zmuszac, bo ja kompletnie zniechece!!!
Moze jutro uda mi sie jakos dolaczyc do dyskusji, bo poruszylyscie duzo tematow.

O tragedii z Rybnika nie bede pisac, bo znowu dostane po uszach

Co do Chazana, to dla mnie temat jest ciezki.... jak spodziewalam sie Ninki, to bardzo aktywnie dzialalam na forum dla mam, ktore czekaly na wyniki z amniopunkcji... znam wiele dziewczyn, ktore zmuszone choroba dziecka (bezmozgowie, zespol edwardsa , patau itd) decydowaly sie na terminacje i z pewnoscia nikt nie rozczlonkowywal dziecka!!! Terminacja polegala na wywolaniu porodu, a pozniewaz dzieci te byly ciezko uposledzonie nie przezywaly go. Nikt z nas nie chcialby byc na miejscu tych mam, ogromna tragedia... tutaj nie ma wyboru pomiedzy bialym a czarnym... Co wybrac... zakonczenie ciazy czy czekanie na porod i zarazem smierc dziecka, lub skazanie go na wegetatywny zywot i powolne umieranie... Nasze Panstwo nie pomaga takim dzieciom ani rodzicom....
Ja nie wiem co tam znowu z Rybnikiem ale takim kobietom po terminacji nalezy sie duzy szacunek. Nikt nie wie jak by sie zachowal w takiej sytuacji w obliczu tego co one przeszly. Kazda decyzja jaka podejma bedzie zla... Bardzo to przykre jest.

Ide dzis na SR i bedzie cos o hipnozieci o tym banku krwi. Szczerze mowiac to mnie to niw interere, bo w bank krwi wierze tylko jesli robimy to dla drugiego dziecka lub dla obcych a inwestycji w przyszlosc nie widze zadnej bo nie wiadomo czy sie krew nada, im starsze dziecko tym wiecej tej krwi bedzie potrzevowac a a banku zostawia sie jej zbyt malo aby pomogola za pare lat.
O hipnozie nic nie wiem ale wole byc swiadoma rodzac ;-)

Trzymajcie sie Dziewczyny juz niedlugo beda nasze ciaze donoszoneba wtedy booooom :-D

Wysłane z mojego CVT-CTL-7-DC#2.1 przy użyciu Tapatalka
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 08:42   #212
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Gosia najlepiej się wybiera imię jak się zna nazwisko, to już Ty musisz ocenić czy całość brzmi przyjemnie. Ale wg mnie pasuje np. Adela Wiktoria.
Nazwiska się nie wstydzę, mogę podać, ale jakoś na forum tak nie bardzo ale coś w tym musi być bo też myślałam, że ładnie brzmi Wiktoria albo Weronika.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Ale dobry obiad zrobiłam! Tagiatelle z cytrynowo- bazyliowym mascarpone... objadłam się jak dzika, a tż kupił bób, czereśnie i truskawki!
Aaale Ci dobrze nie dość że obiadek pyszny, to jeszcze takie dodatki czereśni jeszcze nie jadłam, muszę w końcu kupić

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
Jaki krem na odparzenia polecają Mamy? Bepanthen? czy Sudocream?
U nas na SR położna mówiła, że jako te podpaski po porodzie używać tena lady, ze są oddychające, a z Belli są sztuczne. Tylko nie wiem czy zamówić normal czy super, co myślicie?
Sudocrem zobacz u Sroki analizę. Ja kupiłam z hippa krem, ma dobry skład.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Wróciłam od kosmetyczki. Mam świeże stopy Chciałam też masaż nóg, żeby choć trochę przestały boleć, ale pani powiedziała, że to w ciąży nie za bezpieczne. Więc w ramach relaksu zdecydowałam się na masaż twarzy...Mała szalała w brzuchu, podobało jej się, że mama się relaksuje
Generalnie kobiet od któregoś miesiąca ciąży nie powinno się masować, bo może się hmm za bardzo rozluźnić i to mogłoby wywołać poród. Szanse są pewnie niewielkie, ale chodzi o to, żeby nie ryzykować i dmuchać na zimne. Ja swoim klientkom tak od trzeciego trymestru nawet masażu głowy przy myciu nie robiłam, żeby nie było i mamy w salonie masażystkę/fizjoterapeutkę, która też na pewnym etapie ciąży już dziewczynom dziękowała, nawet jak wcześniej chodziły regularnie.

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
Apropo kościoła, ja jestem wierząca, ale do koscioła chodzę sporadycznie....Ksieża mnie zniechęcili i nie mam potrzeby chodzić do kościoła co tydzień. Dziecko jednak ochrzczę i bede wychowywała w wierze katolickiej, a potem samo wybierze, co zrobi z ta wiara....
Mam dokładnie takie samo podejście mnie wychowywano w wierze i uważam, że to wiele rzeczy ułatwia (np jak wytłumaczyć dziecku, kiedy w rodzinie ktoś umrze..). Do kościoła nie chodzę, nie pamiętam, kiedy byłam i myślę, że córkę będzie raczej babcia prowadzać jak będzie czuła taką potrzebę ale na pewno podstawy wiary jakieś będzie miała. Myślę, że u nas to w dużym stopniu kwestia kulturowa a nie religijna w tym kraju, żeby dzieci były chrzczone i szły do komunii - chociażby dlatego, że szkoły nie proponują sensownej alternatywy i dziecko mogłoby być wytykane palcami przez rówieśników.

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
swoją droga nie moge sie już doczekać jak już któraś urodzi jak zda nam relację, a my będziemy trzęsły sie jak galarety, a ona już bedzie tulić swojego maluszka obym to tylko nie była ja ale i ostatnia bym nie chciała, a mimo wszystko tak naprawdę wszystko jest możliwe Powiem szczerze że myślę , ze mało która z nas urodzi w terminie pewnie będziemy rodzić w wiekszosći wczesniej a i myśle że i bedą takie które urodza później
Ja mogę rodzić później, nie ma problemu tak do dwóch tygodni po terminie mogę przetrzymać, a właściwie 13go mamy rocznicę ślubu, to dobry by był prezent

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Dajesz mi nadzieję, że po karmieniu można mieć ładne piersi Bez stanika też są takie?
Może to głupie ale cały czas też myślę o wyglądzie biustu pod kątem karmienia
Ale podobno po karmieniu bardzo często są ładne piersi, a właśnie bez karmienia potrafią być gorsze nie wiem nie znam się, ale tak słyszałam

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
A dla tych co maja dzieci głową do góry: moja koleżanka jest w 36tc i do tej pory miała pewną cesarkę - położenie pupą w dół i co...? i dup... dzidzia sie obróciła jakoś i już nurkuje do porodu także wszystko przed nami/Wami (bo moja głową w dół cały czas)
Dzięki moja cały czas głową do góry, chyba lubi świat oglądać ale ciasno już jej musi być na maksa, bo coraz bardziej mnie boli, jak się wypycha.

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
W ogóle fajna akcja była w sklepie, po zapłaceniu za wózek ekspedientka mi powiedział, że mogę sobie dobrać za darmo z całego asortymentu rzeczy za 80 zł. Wzięłam zestaw do obcinania paznokci dla młodego, spodenki, pajacyk i pieluszki flanelowe.
No widzisz jaka okazja

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
Odnośnie boleści w okolicach nerki i strachu o kolkę.
Zrobił mi USG nerek. No i jedna (ta która boli) jest powiększona i widoczny jest w niej piasek KAMIENI BRAK. Mam pić więcej wody ! (a da się więcej?pomyślałam!) już teraz piję do 2L dziennie.
Jasne że się da, kochana, ja myślę że piję 5-6

Widzę że znowu wizaż skubaniec uciął cytowania. Chyba będę siadać do czytania z kartką na biurku i notować komu na co chcę odpowiedzieć
Pamiętam tylko, że któraś z Was pisała, że w wybranych imionach miała Adela! Nie jestem jedyna cały czas się trochę martwię, czy dziecka nie skrzywdzę..
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 08:47   #213
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Nazwiska się nie wstydzę, mogę podać, ale jakoś na forum tak nie bardzo ale coś w tym musi być bo też myślałam, że ładnie brzmi Wiktoria albo Weronika.



Aaale Ci dobrze nie dość że obiadek pyszny, to jeszcze takie dodatki czereśni jeszcze nie jadłam, muszę w końcu kupić



Sudocrem zobacz u Sroki analizę. Ja kupiłam z hippa krem, ma dobry skład.



Generalnie kobiet od któregoś miesiąca ciąży nie powinno się masować, bo może się hmm za bardzo rozluźnić i to mogłoby wywołać poród. Szanse są pewnie niewielkie, ale chodzi o to, żeby nie ryzykować i dmuchać na zimne. Ja swoim klientkom tak od trzeciego trymestru nawet masażu głowy przy myciu nie robiłam, żeby nie było i mamy w salonie masażystkę/fizjoterapeutkę, która też na pewnym etapie ciąży już dziewczynom dziękowała, nawet jak wcześniej chodziły regularnie.



Mam dokładnie takie samo podejście mnie wychowywano w wierze i uważam, że to wiele rzeczy ułatwia (np jak wytłumaczyć dziecku, kiedy w rodzinie ktoś umrze..). Do kościoła nie chodzę, nie pamiętam, kiedy byłam i myślę, że córkę będzie raczej babcia prowadzać jak będzie czuła taką potrzebę ale na pewno podstawy wiary jakieś będzie miała. Myślę, że u nas to w dużym stopniu kwestia kulturowa a nie religijna w tym kraju, żeby dzieci były chrzczone i szły do komunii - chociażby dlatego, że szkoły nie proponują sensownej alternatywy i dziecko mogłoby być wytykane palcami przez rówieśników.



Ja mogę rodzić później, nie ma problemu tak do dwóch tygodni po terminie mogę przetrzymać, a właściwie 13go mamy rocznicę ślubu, to dobry by był prezent



Ale podobno po karmieniu bardzo często są ładne piersi, a właśnie bez karmienia potrafią być gorsze nie wiem nie znam się, ale tak słyszałam



Dzięki moja cały czas głową do góry, chyba lubi świat oglądać ale ciasno już jej musi być na maksa, bo coraz bardziej mnie boli, jak się wypycha.



No widzisz jaka okazja



Jasne że się da, kochana, ja myślę że piję 5-6

Widzę że znowu wizaż skubaniec uciął cytowania. Chyba będę siadać do czytania z kartką na biurku i notować komu na co chcę odpowiedzieć
Pamiętam tylko, że któraś z Was pisała, że w wybranych imionach miała Adela! Nie jestem jedyna cały czas się trochę martwię, czy dziecka nie skrzywdzę..
dzieki, wlasnie wiedzialam ze ktos odradzal sudocream :p ale noe moglam sobie przypomniec o co chodzilo. A tu rzeczywiscie Sroka!!!

Wysłane z mojego CVT-CTL-7-DC#2.1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Z karmieniem to mysle ze karmienie wyciaga wiec ujedrnia. Ale tez bez przesady z dlugoscia karmienia bo jak karmia laski 2 latki to dla mnie to obrzydliwe i wydaje mi sie choc nie wiem ze wtedy moga sie juz zrobic zwisy po tak dlugim okresie karmienia.

Wysłane z mojego CVT-CTL-7-DC#2.1 przy użyciu Tapatalka
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 08:49   #214
paulownia
Zakorzenienie
 
Avatar paulownia
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

O matko, jak mi goraco. Powiem wam, ze coraz gorzej sie czuje, mam jakies glupie zawroty glowy, ciezko mi sie oddycha, jakies kolatania serca sie przyplataly. Ja juz chce urodzic i miec to z glowy. A to jeszcze miesiac albo i wiecej.
Ja tam moge juz po 20 lipca na porodowke leciec. Lekarka wczoraj stwierdzila, ze mlody lezy z glowa w dol.
Chce sie dzis zabrac za zaslonki i okno, i jakos mi idzie jak krew z nosa.
Zamierza ktoras z was pic napar z lisci malin? Ja zapytam polozna dla pewnosci, czy nie za wczesnie, i w poczatku lipca zaczne popijac, jak juz bedzie po 35 tygodniu.
paulownia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 08:59   #215
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Haha uwielbiam ludzi, ktorzy się nie "szczypią" i potrafią odpowiedzieć dla siostry, ze sie nie dała


Badanie krwi na ta cholestaze Od 27 tyg miałam robione co tydzień, ostatnio były wyniki w normie, wiec przerwa była 2tygodniowa. Wczoraj byłam na ktg i badaniu krwi, wyniki miały być dzisiaj.. i własnie jak bedą złe to zadzwonią zeby przyśpieszyć wizyte.
Ta co do mnie dzwoniła nic nie wiecej nie powiedziała, tyle, że ona tylko tam jest zeby dzwonić do ludzi z informacjami odnośnie wizyt.
aaa...cholerka, daj znać jak będziesz wiedziala coś więcej! trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
To racja, wstawanie nie jest proste...czuje sie troche jak żuczek przewrocony na plecy... Musze zjezdzac i potem wstawac...

Wizyte mam w czwartek. Kciuki mile widziane

Oj tak, czeresnie robia rozne smieszne rzeczy w przewodzie pokarmowym
trzymamy kciuki

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Tż ciągle schodzi na dół oglądać wózek, śmieszny jest.

W ogóle fajna akcja była w sklepie, po zapłaceniu za wózek ekspedientka mi powiedział, że mogę sobie dobrać za darmo z całego asortymentu rzeczy za 80 zł. Wzięłam zestaw do obcinania paznokci dla młodego, spodenki, pajacyk i pieluszki flanelowe.
super!!

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
No to jutro wiadomka co będzie gościło na naszych stołach mniam mniam mniam



Koniecznie wrzuć foty

U mnie też problem z chrzestnymi. Miał być brat TŻ taka zawsze była mowa, że jak bd mieć dziecko to on będzie ale od roku jest po rozwodzie i ksiądz się nie zgodzi (może to i dobrze bo ma 45 lat a ja wolała bym kogoś młodszego jednak) i TŻ ostatnio powiedział, że jego najlepszy przyjaciel z LO z którym mamy bardzo dobry kontakt często się widujemy będzie najlepszą opcją.
Chrzestna też problem. Mimo, że mam 2 siostry bliźniaczki i wydawałoby się że jest w kim wybierać TO JA ZWYCZAJNIE NIE WIEM CO MAM ZROBIĆ. Jedna była świadkową na ślubie to może drugą na chrzestną? No ale ta druga nie ma zupełnie podejścia do dzieci...z tego co mówi sama ich nie chce mieć. I CO TU ZROBIĆ?



No litości dziewczyną brak klepią i klepią te posty

Piękna mamuśka z ciebie. Ciało jak marzenie. Biżuteria w moim guście.
SUKIENECZKI PRZECUDOWNE szczególnie ta z kokardą



No i po wizycie jesteśmy.
Badanie ginekologiczne wyszło ok.
USG ... Mała pięknie się rozwija. Wszystko z nią ok.Mała waży 2549 g. Ale ten wynik jest niemiarodajny ponieważ nie dało się dokładnie określić BPD główki bo widać nie było i była ułożona bardzo i przyjął średnią odnośnie tygodnia ciąży ale powiedział, że mała jest może być lżejsza o 15o-250-300 g.
Niestety Kornela znowu się obniżyła i naciska na szyjkę i ciężko było uzyskać pomiar BPD. Pytał mnie o twardnienie brzucha więc mu powiedziałam tak "brzuch twardnieje kilka razy dziennie szczególnie podczas podnoszenia się z pozycji leżącej i jak dziecko się przeciąga i nie wiem czy to też zaliczać do twardnienia. "
USŁYSZAŁAM
"Aż dziwne, że przy tym nacisku i twardnieniu brzucha szyjka dalej się trzyma w takim stanie."


Jeżeli chcę wytrzymać do 37 tyg to mam leżeć i bardzo się oszczędzać przy wszelakich czynnościach. Jeszcze 3 tyg a później niech się dzieje co chce.

Odnośnie boleści w okolicach nerki i strachu o kolkę.
Zrobił mi USG nerek. No i jedna (ta która boli) jest powiększona i widoczny jest w niej piasek KAMIENI BRAK. Mam pić więcej wody ! (a da się więcej?pomyślałam!) już teraz piję do 2L dziennie.

Odnośnie uporczywego swędzenia które powróciło.
Dostałam antybiotyk do wstrzyknięcia coś na G. Gynomidazol ? czy jakoś tak.
Kazał mi jechać do szpitalnego laboratorium i jeszcze dziś mu zadzwonić jakie wyszły wyniki z moczu czy bardzo się pogorszyły od tych z dnia wyjścia ze szpitala. No i się pogorszyły łosz!!!!!!Także dziś ładuję w siebie antybiotyk z "grubej rury"

We wtorek mam się pokazać u niego na oddziale to będziemy robić wymaz.

No i ładnie. Myślałam, że to leżenie jakoś wszystko unormowało. A tu lipa! Jeszcze więcej leżenia.
kurde ale wiesz, dziecko juz swoje waży i pomału się szykuje do porodu to schodzi niżej...oszczędzaj sie i będzie dobrze! jeszcze troche wytrzymasz..nie Ty jedna musisz leżeć


dzień dobry i miłego dnia!
lecę na zakupy i oddać mocz do analizy

nie piszcie za dużo to Was nadrobie potem.
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:18   #216
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość


mnie to teraz dopadla trema czy podolam i czy beda dobra mama , ale to chyba normalne na tym etapie
Dzięki za kciuki. Dam Wam znać jutro zaraz po wizycie!

zaczarowana, ja się też tego boję, jak cholera, że będę złą matką Już od początku ciąży. Boję się, że nie będę mieć cierpliwości, albo nie będę umiała aż tak pokochać swojego dziecka, jak powinnam I mam wiele innych obaw....

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Idę spać bo biorąc pod uwagę moja dzisiejszą aktywność na wątku pozycja zaczarowanejdlaniego jako przodownika może być zagrożona
Kochana, to jest nie lada wyzwanie! Ale próbuj

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy się zacytowało ale któraś z was pisała czy piję jakieś herbatki na tą nerkę.
Otóż gin zalecił mi wodę Jana że od lat u jego pacjentek się sprawdza.
Możesz pić jeszcze pokrzywę. W ciąży jest bezpieczna, a dobrze działa na nerki i ogólnie układ moczowy

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Ja tez uwielbiam byc masowana ale jak to zwykle bywa szefc bez butów chodzi .;-)

A więc zalecenia dla Pani ButterBear.
Codzienny masaż w takiej ilości jakiej sobie zażyczy wykonywany przez męża ;-)
ButterBear trzymam kciuki bardzo mocne za brzuszek Hani .
Przeczytam mężowi to zalecenie!!!

Dzięki za kciuki

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Angelika, leż i odpoczywaj!
Butter, trzymam kciuki, żeby brzuszek Hani rósł.

Po wizycie ok. Poza tym jestem ciągle zmęczona, senna, boli mnie kręgosłup a brzuch ciąży i coraz częściej się stawia. Ogólnie marzę już o porodzie.
Ojjejj.. A Synek daje Ci czasem troszkę odpocząć?
Pomyśl, że to już niedługo

Dzięki

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Generalnie kobiet od któregoś miesiąca ciąży nie powinno się masować, bo może się hmm za bardzo rozluźnić i to mogłoby wywołać poród. Szanse są pewnie niewielkie, ale chodzi o to, żeby nie ryzykować i dmuchać na zimne. Ja swoim klientkom tak od trzeciego trymestru nawet masażu głowy przy myciu nie robiłam, żeby nie było i mamy w salonie masażystkę/fizjoterapeutkę, która też na pewnym etapie ciąży już dziewczynom dziękowała, nawet jak wcześniej chodziły regularnie.

Mam dokładnie takie samo podejście mnie wychowywano w wierze i uważam, że to wiele rzeczy ułatwia (np jak wytłumaczyć dziecku, kiedy w rodzinie ktoś umrze..). Do kościoła nie chodzę, nie pamiętam, kiedy byłam i myślę, że córkę będzie raczej babcia prowadzać jak będzie czuła taką potrzebę ale na pewno podstawy wiary jakieś będzie miała. Myślę, że u nas to w dużym stopniu kwestia kulturowa a nie religijna w tym kraju, żeby dzieci były chrzczone i szły do komunii - chociażby dlatego, że szkoły nie proponują sensownej alternatywy i dziecko mogłoby być wytykane palcami przez rówieśników.
No widzisz, czyli są różne opinie o tym masowaniu. Ale pewnie lepiej uważać. Przekażę mężowi zalecenie Papryczki, że ma mnie masować delikatnie i miziająco

Co do chrzcin, to ja myślę właśnie, że to wiele ułatwia Ja planuję zapewnić dziecku te podstawowe sakramenty, ale potem decyzję podejmie sama. My nie jesteśmy praktykujący, co do wiary, to kwestia dość 'ciężka'. Ja mogę zadeklarować,że wierzę, mąż się opiera, ale on jak to chłop, ma myślenie czarno-białe.. ale może to hipokryzja, ja nie biorę wszystkiego, co daje wiara. A niestety, instytucja kościoła jeszcze bardziej zniechęca...
No ale to nie o tym dyskusja. Chcę, aby moje dziecko miało chrzestnych i dlatego, że to fajna 'instytucja', a poza tym chcę wyróżnić te dwie osoby, jako ciocię i wujka i pokazać, że są dla nas ważni i chcemy, żeby byli obecni w naszym życiu i życiu naszego dziecka, bo to wartościowe!
Nie wymagam, że będą prowadzać Hanię do kościoła, ani drogich prezentów... właściwie niczego nie wymagam. Ale oczekuję, że będą.


Cześć.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:23   #217
asix86
Wtajemniczenie
 
Avatar asix86
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 101
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Witajcie

Brzuszek boli mnie jak przed okresem a chciałam lecieć po czereśnie i dżemik spróbować zrobić
__________________
asix86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:24   #218
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez paulownia Pokaż wiadomość
O matko, jak mi goraco. Powiem wam, ze coraz gorzej sie czuje, mam jakies glupie zawroty glowy, ciezko mi sie oddycha, jakies kolatania serca sie przyplataly. Ja juz chce urodzic i miec to z glowy. A to jeszcze miesiac albo i wiecej.
Ja tam moge juz po 20 lipca na porodowke leciec. Lekarka wczoraj stwierdzila, ze mlody lezy z glowa w dol.
Chce sie dzis zabrac za zaslonki i okno, i jakos mi idzie jak krew z nosa.
Zamierza ktoras z was pic napar z lisci malin? Ja zapytam polozna dla pewnosci, czy nie za wczesnie, i w poczatku lipca zaczne popijac, jak juz bedzie po 35 tygodniu.
Ja ja ja! tez dzis zapytam! Mam maliny w ogrodku to te liscie sie nadadza?

Butter i Patrycja - trzymam kciuki!!!!

Wysłane z mojego CVT-CTL-7-DC#2.1 przy użyciu Tapatalka
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:26   #219
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
N
No i po wizycie jesteśmy.
Badanie ginekologiczne wyszło ok.
USG ... Mała pięknie się rozwija. Wszystko z nią ok.Mała waży 2549 g. Ale ten wynik jest niemiarodajny ponieważ nie dało się dokładnie określić BPD główki bo widać nie było i była ułożona bardzo i przyjął średnią odnośnie tygodnia ciąży ale powiedział, że mała jest może być lżejsza o 15o-250-300 g.
Niestety Kornela znowu się obniżyła i naciska na szyjkę i ciężko było uzyskać pomiar BPD. Pytał mnie o twardnienie brzucha więc mu powiedziałam tak "brzuch twardnieje kilka razy dziennie szczególnie podczas podnoszenia się z pozycji leżącej i jak dziecko się przeciąga i nie wiem czy to też zaliczać do twardnienia. "
USŁYSZAŁAM
"Aż dziwne, że przy tym nacisku i twardnieniu brzucha szyjka dalej się trzyma w takim stanie."


Jeżeli chcę wytrzymać do 37 tyg to mam leżeć i bardzo się oszczędzać przy wszelakich czynnościach. Jeszcze 3 tyg a później niech się dzieje co chce.

Odnośnie boleści w okolicach nerki i strachu o kolkę.
Zrobił mi USG nerek. No i jedna (ta która boli) jest powiększona i widoczny jest w niej piasek KAMIENI BRAK. Mam pić więcej wody ! (a da się więcej?pomyślałam!) już teraz piję do 2L dziennie.

Odnośnie uporczywego swędzenia które powróciło.
Dostałam antybiotyk do wstrzyknięcia coś na G. Gynomidazol ? czy jakoś tak.
Kazał mi jechać do szpitalnego laboratorium i jeszcze dziś mu zadzwonić jakie wyszły wyniki z moczu czy bardzo się pogorszyły od tych z dnia wyjścia ze szpitala. No i się pogorszyły łosz!!!!!!Także dziś ładuję w siebie antybiotyk z "grubej rury"

We wtorek mam się pokazać u niego na oddziale to będziemy robić wymaz.

No i ładnie. Myślałam, że to leżenie jakoś wszystko unormowało. A tu lipa! Jeszcze więcej leżenia.
trzymam kciuki dasz radę, ja wytrzymałam już 10 tyg

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
B] duże są te wyprzedaże w H&M? Ile %? Ładne rzeczy kupiłaś.
Zastanawiam się czy nie wybrać się tam jutro.

Ciekawe kiedy ruszą w C&A. Może ktoś wie?

Butterbear
masaż....poszłabym na masaż pleców, chociaż masaż twarzy też jest super.
Ja byłam wczoraj u fryzjera a jutro wybieram się na pedikure.
Spokojnie z tymi wyprzedazami. Gnalam dzis jak oszolom z mezem do innego miasta do h&m i okazało się ze praciwnicy nie zdazyli rozłożyć/posegregowac ubranek dzieciecych i wyprzedaze z tego działu będą od jutra[/QUOTE]

oficjalnie wyprzedaż zaczyna się dzisiaj, u mnie już wczoraj było wszystko pometkowane. A wyprzedaże dosyć duże, mimo że mój h&m mały jest


Też czekam na wyprzedaż w c&a, wie ktoś kiedy się zaczyna?

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Ja czekam na pt i ruszam do Zary na dział damski i dziecięcy (z myślą o starszej córce).
na zare też czekam


Co do chrzcin to ja chciałabym wiosną, ale tz twierdzi, że to za późno i pewnie zrobimy październik- listopad.
Z chrzestnymi teraz jest problem. Ja mam siostrę, tż brata, ale oni są już chrzestnymi Zosi.
Z mojej strony jest kogo wybrać, bo mam kuzynów i super kontakt z nimi, ale od tż nie ma za bardzo kogo. Koleżanki też nie chcemy brać, bo wiadomo teraz możemy mieć super kontakt, a za kilka lat w ogóle.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:28   #220
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
trzymam kciuki dasz radę, ja wytrzymałam już 10 tyg



Spokojnie z tymi wyprzedazami. Gnalam dzis jak oszolom z mezem do innego miasta do h&m i okazało się ze praciwnicy nie zdazyli rozłożyć/posegregowac ubranek dzieciecych i wyprzedaze z tego działu będą od jutra
oficjalnie wyprzedaż zaczyna się dzisiaj, u mnie już wczoraj było wszystko pometkowane. A wyprzedaże dosyć duże, mimo że mój h&m mały jest


Też czekam na wyprzedaż w c&a, wie ktoś kiedy się zaczyna?



na zare też czekam


Co do chrzcin to ja chciałabym wiosną, ale tz twierdzi, że to za późno i pewnie zrobimy październik- listopad.
Z chrzestnymi teraz jest problem. Ja mam siostrę, tż brata, ale oni są już chrzestnymi Zosi.
Z mojej strony jest kogo wybrać, bo mam kuzynów i super kontakt z nimi, ale od tż nie ma za bardzo kogo. Koleżanki też nie chcemy brać, bo wiadomo teraz możemy mieć super kontakt, a za kilka lat w ogóle.[/QUOTE]
Skoro u tżta nie ma kogo brać, to nie lepiej zamiast na siłę szukać, wziąć obie osoby od ciebie, skoro z nimi masz super kontakt i jest z kogo wybierać? Ja wiem, że tradycja inaczej mówi, ale czy tak nie byłoby fajniej dla dziecka?

Wysłano z aplikacji mobilnej.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:29   #221
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Popołudniu pojechałam jeszcze raz do h&mu i wzięłam jeszcze bluzkę, koszulę i kurteczkę
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:29   #222
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Ps. Po wczorajszych czereśniach do tej pory boli mnie brzuch :/

Wysłano z aplikacji mobilnej.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:31   #223
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
trzymam kciuki dasz radę, ja wytrzymałam już 10 tyg



Spokojnie z tymi wyprzedazami. Gnalam dzis jak oszolom z mezem do innego miasta do h&m i okazało się ze praciwnicy nie zdazyli rozłożyć/posegregowac ubranek dzieciecych i wyprzedaze z tego działu będą od jutra
oficjalnie wyprzedaż zaczyna się dzisiaj, u mnie już wczoraj było wszystko pometkowane. A wyprzedaże dosyć duże, mimo że mój h&m mały jest


Też czekam na wyprzedaż w c&a, wie ktoś kiedy się zaczyna?



na zare też czekam


Co do chrzcin to ja chciałabym wiosną, ale tz twierdzi, że to za późno i pewnie zrobimy październik- listopad.
Z chrzestnymi teraz jest problem. Ja mam siostrę, tż brata, ale oni są już chrzestnymi Zosi.
Z mojej strony jest kogo wybrać, bo mam kuzynów i super kontakt z nimi, ale od tż nie ma za bardzo kogo. Koleżanki też nie chcemy brać, bo wiadomo teraz możemy mieć super kontakt, a za kilka lat w ogóle.[/QUOTE]
u nas z chrzestnymi nie ma problemu bo to pierwsza dzidzia. Bedzie siostra TZta i moj kuzyn. Ja rodzenstwa nie mam ale kuzyn jest mi bardzo bliski. od razu wiedzialam ze on bedzie ojcem chrzestnym.
Uwazam ze znajomych albo dalekiej rodziny nie ma co brac bo teraz znajomi sa potem ich nie bedzie. a daleka rodzina lub z dalekich stron - o to bardziej mi chodzi to bez sensu, problem z dojazdem a potem brak kontaktu. Moze jakis naprawde bliski przyjaciel? Ciezko jak sie rodzenstwa nie ma...

Wysłane z mojego CVT-CTL-7-DC#2.1 przy użyciu Tapatalka
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:32   #224
justa_1978
Rozeznanie
 
Avatar justa_1978
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Jura
Wiadomości: 588
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Dziewczyny ale czuje sie fatalnie... mam katar i zaczyna mi atakowac gardlo... chyba nie zostane dzisiaj na noc w lesie, mala tez nie wyglada na zdrowa... za zimna byla poprzednia noc.... Dzisiaj pojade na pol dnia, pozbieram poziomki i wracam do domu....
Prosze mi sie tu za bardzo nie rozpisywac!!!
justa_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:39   #225
UmiZumi
Rozeznanie
 
Avatar UmiZumi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

cześć u mnie pięknie i słonecznie - mam nadzieję, że nie zrobi się upał
pranie na ogrodzie rozwieszone, teraz popijam Inkę i próbuję Was trochę nadrobić, tylko zastanawiam się, czy to realne?

U nas sprawa chrztu nie podlega dyskusji ze względu na naszą wiarę. Chrzcić będziemy na 100%, najprawdopodobniej we wrześniu - u nas w każdą 3 niedzielę miesiąca są chrzty. Z TŻ już wiemy, kogo chcielibyśmy za chrzestnych, ale nikt poza nami o tym jeszcze nie wie. Mamy nadzieję, że wybrane przez nas osoby się zgodzą - jedna z mojej rodziny, jedna z rodziny TŻ. Poprosimy o zostanie chrzestnymi po porodzie.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Sliczne jestescie!!!

Dziewczyny czy Wy sie czegos dzisiaj najadlyscie?? Pedzicie z forum jak oszalale!!! Bijecie jakies nowe rekordy???

Dzisiaj na noc przyjechalismy do domu, bo moj maz ma jutro jakies sprawy do zalatwienia. Tej nocy nie moglam spac (nowe miejsce), i cholernie zmarzlam. Coreczka obudzila sie z katarem, ja mam kluche w gardle, wiec ciesze sie na spanie we wlasnym lozku! Jutro mamy wracac, ale mala powtarza, ze ona nie chce spac w lesie i koniec... nie bede dziecka zmuszac, bo ja kompletnie zniechece!!!
Moze jutro uda mi sie jakos dolaczyc do dyskusji, bo poruszylyscie duzo tematow.

O tragedii z Rybnika nie bede pisac, bo znowu dostane po uszach

Co do Chazana, to dla mnie temat jest ciezki.... jak spodziewalam sie Ninki, to bardzo aktywnie dzialalam na forum dla mam, ktore czekaly na wyniki z amniopunkcji... znam wiele dziewczyn, ktore zmuszone choroba dziecka (bezmozgowie, zespol edwardsa , patau itd) decydowaly sie na terminacje i z pewnoscia nikt nie rozczlonkowywal dziecka!!! Terminacja polegala na wywolaniu porodu, a pozniewaz dzieci te byly ciezko uposledzonie nie przezywaly go. Nikt z nas nie chcialby byc na miejscu tych mam, ogromna tragedia... tutaj nie ma wyboru pomiedzy bialym a czarnym... Co wybrac... zakonczenie ciazy czy czekanie na porod i zarazem smierc dziecka, lub skazanie go na wegetatywny zywot i powolne umieranie... Nasze Panstwo nie pomaga takim dzieciom ani rodzicom....
tragedia w szpitalu w moim mieście. Na szczęście zdecydowana jestem na poród w mieście obok. Mam tylko nadzieję, że nie będę musiała (odpukać) wzywać karetki żeby mnie zawiozła do szpitala, bo wtedy do gadania nic nie będę miała, tylko zawiozą mnie do miastowego. Leżałam ta 3 doby na patologii ciąży i mam nadzieję, że nigdy więcej. Leżałam tam też jako nastolatka na oddziale dziecięcym i też mam nie najlepszą opinię o nim....
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/
UmiZumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:52   #226
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Idę spać bo biorąc pod uwagę moja dzisiejszą aktywność na wątku pozycja zaczarowanejdlaniego jako przodownika może być zagrożona


Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Spac nie moge - zostane "krolowa letniej nocy" gorzej jak sie pojawi Tz i nie spi bo mu moj laptop w oczy swieci. Szkoda mi go ale co mam robic przez 4h w srodku nocy?

Mam bob, truskawki i kawalek ciasta w lodowce Ale jutro sie objem hihi Od tygodnia mam zachcianki na gotowane ziemniaki-stare tluczone, mlode w calosci albo mlode w mundurkach - obojetnie byle gotowane. Moge jesc bez niczego


dobrze ze aptety Ci dopisuje
krolowa nocy to juz jestes

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

zaczarowana, ja się też tego boję, jak cholera, że będę złą matką Już od początku ciąży. Boję się, że nie będę mieć cierpliwości, albo nie będę umiała aż tak pokochać swojego dziecka, jak powinnam I mam wiele innych obaw....
Wczoraj spac nie moglam i sie zastnawialam jak ja sobie dam rade
ale nie ja pierwsza i nie ostatnia

Cytat:
Napisane przez asix86 Pokaż wiadomość
Witajcie

Brzuszek boli mnie jak przed okresem a chciałam lecieć po czereśnie i dżemik spróbować zrobić
to poloz sie jeszcze i poczekaj az bol minie

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale czuje sie fatalnie... mam katar i zaczyna mi atakowac gardlo... chyba nie zostane dzisiaj na noc w lesie, mala tez nie wyglada na zdrowa... za zimna byla poprzednia noc.... Dzisiaj pojade na pol dnia, pozbieram poziomki i wracam do domu....
Prosze mi sie tu za bardzo nie rozpisywac!!!
ojj to nie dobrze
lepiej daruj sobie te noc w lesie bo sie jeszcze rozchorujesz i bedzie
a poza tym wypad udany ?


mmm a poziomki mozesz mi podrzucic
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 09:58   #227
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Ogladam DTVN i mówili że jest epidemia różyczki :'(. Uważajcie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013


papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:04   #228
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Chcialabym tak jeść jak Wy ja to najpóźniej jem kolacje o 19 a i tak zgaga daje mi się we znaki. :'( ale jeszcze trochę. Juz nauczyłam się z nią żyć.
Idę jeszcze się przespać może się uda.
Mi pomaga jak co raz cos zjem.

Cytat:
Napisane przez asix86 Pokaż wiadomość
Witajcie

Brzuszek boli mnie jak przed okresem a chciałam lecieć po czereśnie i dżemik spróbować zrobić
Odpocznij, polez i przejdzie.
Dzem z czeresni??Nigdy nie jadlam. Dobry jest?

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Ps. Po wczorajszych czereśniach do tej pory boli mnie brzuch :/

Wysłano z aplikacji mobilnej.
Biedactwo

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale czuje sie fatalnie... mam katar i zaczyna mi atakowac gardlo... chyba nie zostane dzisiaj na noc w lesie, mala tez nie wyglada na zdrowa... za zimna byla poprzednia noc.... Dzisiaj pojade na pol dnia, pozbieram poziomki i wracam do domu....
Prosze mi sie tu za bardzo nie rozpisywac!!!
Uwazaj na siebie i mala. Nie dajcie sie chorobie.
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:05   #229
UmiZumi
Rozeznanie
 
Avatar UmiZumi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Ogladam DTVN i mówili że jest epidemia różyczki :'(. Uważajcie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
o kurcze! dobrze, że mówisz o tym!

na szczęście miałam różyczkę jak miałam 6,5 roku, ale Wy uważajcie na siebie! Poszłam z różyczką do I Komunii Świętej Jak połowa dzieci u nas wtedy - epidemia w przedszkolu była. To się przechodzi chyba tylko raz, tak?
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/
UmiZumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:07   #230
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez paulownia Pokaż wiadomość
Zamierza ktoras z was pic napar z lisci malin? Ja zapytam polozna dla pewnosci, czy nie za wczesnie, i w poczatku lipca zaczne popijac, jak juz bedzie po 35 tygodniu.
Przyznaję, że zakupiłam jedno opakowanie herbatki z liści malin zamierzam ją pić od 36tc.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ojjejj.. A Synek daje Ci czasem troszkę odpocząć?
Pomyśl, że to już niedługo

Co do chrzcin, to ja myślę właśnie, że to wiele ułatwia Ja planuję zapewnić dziecku te podstawowe sakramenty, ale potem decyzję podejmie sama. My nie jesteśmy praktykujący, co do wiary, to kwestia dość 'ciężka'. Ja mogę zadeklarować,że wierzę, mąż się opiera, ale on jak to chłop, ma myślenie czarno-białe.. ale może to hipokryzja, ja nie biorę wszystkiego, co daje wiara. A niestety, instytucja kościoła jeszcze bardziej zniechęca...
No ale to nie o tym dyskusja. Chcę, aby moje dziecko miało chrzestnych i dlatego, że to fajna 'instytucja', a poza tym chcę wyróżnić te dwie osoby, jako ciocię i wujka i pokazać, że są dla nas ważni i chcemy, żeby byli obecni w naszym życiu i życiu naszego dziecka, bo to wartościowe!
Nie wymagam, że będą prowadzać Hanię do kościoła, ani drogich prezentów... właściwie niczego nie wymagam. Ale oczekuję, że będą.
Staram się odpoczywać jak najwięcej ale przy moim energicznym Synku jest to dość ciężkie dopiero gdy wraca TŻ nie muszę nic robić.
Własnie wiem, że to już niedługo i z tej okazji wstawiłam pierwsze pranie ubranek dla Hani

Mam takie samo podejście jak Ty do chrztu.
My planujemy zrobić podwójne chrzciny jakoś we wrześniu.

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale czuje sie fatalnie... mam katar i zaczyna mi atakowac gardlo... chyba nie zostane dzisiaj na noc w lesie, mala tez nie wyglada na zdrowa... za zimna byla poprzednia noc.... Dzisiaj pojade na pol dnia, pozbieram poziomki i wracam do domu....
Prosze mi sie tu za bardzo nie rozpisywac!!!
Zdrówka dla Ciebie i Córki!

W nowym wątku nie pokazuje mi się pierwsze nieprzeczytana wiadomość tylko ostatni napisany post :/ utrudnia to czytanie :/

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Ogladam DTVN i mówili że jest epidemia różyczki :'(. Uważajcie.
Cytat:
Napisane przez UmiZumi Pokaż wiadomość
o kurcze! dobrze, że mówisz o tym!

na szczęście miałam różyczkę jak miałam 6,5 roku, ale Wy uważajcie na siebie! Poszłam z różyczką do I Komunii Świętej Jak połowa dzieci u nas wtedy - epidemia w przedszkolu była. To się przechodzi chyba tylko raz, tak?
Chorowałam na zakończenie zerówki i nie mogłam konferansjerki poprowadzić a potem jakoś koło 13 r. ż. byłam jeszcze szczepiona także się nie stresuję.
u nas na osiedlu panowała ospa ale odpukać chyba już minęła.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:10   #231
UmiZumi
Rozeznanie
 
Avatar UmiZumi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

papryczka160 mi na zgagę lekarz polecił gastrotuss (warto w aptece zapytać, czy można kupić kilka saszetek zamiast całego opakowania). Jest to syrop w saszetkach, nie wypijam całej naraz, tylko piję trochę i zwykle zgaga przechodzi. Otwartą saszetkę trzymam w lodówce. Może Ci pomoże

Ps. u mnie zgaga była najmocniejsza w 5-6 miesiącu. Potem nieco się uspokoiło. Nadal się pojawia, ale teraz jest lepiej.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

idę na ogródek czytać książkę czytam obecnie "Bezcennego" Miłoszewskiego
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/
UmiZumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:12   #232
asix86
Wtajemniczenie
 
Avatar asix86
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 101
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość

to poloz sie jeszcze i poczekaj az bol minie
Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Odpocznij, polez i przejdzie.
Dzem z czeresni??Nigdy nie jadlam. Dobry jest?
Odpoczywam, ale coś mnie naszły schizy czy nie zacznę rodzić
Nie wiem dlaczego, do tej pory byłam wyluzowana
W nocy z niedzieli na poniedziałek myślałam, że mi wody odchodzą
A teraz boli jak przed miesiączką.. a moje bóle menstruacyjne paskudne są


Ja też nie jadłam dżemu z czereśni, ale uwielbiam czereśnie to i dżem będzie dla mnie rarytasem . Mama mi w tym roku zrobiła dżemy truskawkowe, więc miałam ochotę sama coś nowego ukręcić .
__________________
asix86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:16   #233
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez asix86 Pokaż wiadomość
Odpoczywam, ale coś mnie naszły schizy czy nie zacznę rodzić
Nie wiem dlaczego, do tej pory byłam wyluzowana
W nocy z niedzieli na poniedziałek myślałam, że mi wody odchodzą
A teraz boli jak przed miesiączką.. a moje bóle menstruacyjne paskudne są
holallalalalala to ja chce pierwsza rodzic

ale jak Cie bedzie dlugo trzymal to moze wybierz sie do lekarza i to sprawdz przynajmniej bedziesz spokojna
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:19   #234
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

hej mamusie
witam się w ten piękny, słoneczny dzionek

niestety od rana się stresuje, bo mam dzisiaj wizytę i martwię się czy wszystko będzie ok.
Pocieszcie mnie proszę, że jeśli brzuch mi już nie twardnieje ani nie boli ( przez te dwa tygodnie od ostatniej wizyty dużo się oszczędzałam, brałam też przepisane leki- nospe i luteine) to może to oznaczać, że szyjka się już nie skraca?
Bardzo bym chciała żeby tak było, bo jestem dopiero w 30 tygodniu.
Trzymajcie proszę kciuki, żebym usłyszała dzisiaj dobre wieści.


Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
N

No i po wizycie jesteśmy.
Badanie ginekologiczne wyszło ok.
USG ... Mała pięknie się rozwija. Wszystko z nią ok.Mała waży 2549 g. Ale ten wynik jest niemiarodajny ponieważ nie dało się dokładnie określić BPD główki bo widać nie było i była ułożona bardzo i przyjął średnią odnośnie tygodnia ciąży ale powiedział, że mała jest może być lżejsza o 15o-250-300 g.
Niestety Kornela znowu się obniżyła i naciska na szyjkę i ciężko było uzyskać pomiar BPD. Pytał mnie o twardnienie brzucha więc mu powiedziałam tak "brzuch twardnieje kilka razy dziennie szczególnie podczas podnoszenia się z pozycji leżącej i jak dziecko się przeciąga i nie wiem czy to też zaliczać do twardnienia. "
USŁYSZAŁAM
"Aż dziwne, że przy tym nacisku i twardnieniu brzucha szyjka dalej się trzyma w takim stanie."


Jeżeli chcę wytrzymać do 37 tyg to mam leżeć i bardzo się oszczędzać przy wszelakich czynnościach. Jeszcze 3 tyg a później niech się dzieje co chce.

Odnośnie boleści w okolicach nerki i strachu o kolkę.
Zrobił mi USG nerek. No i jedna (ta która boli) jest powiększona i widoczny jest w niej piasek KAMIENI BRAK. Mam pić więcej wody ! (a da się więcej?pomyślałam!) już teraz piję do 2L dziennie.

Odnośnie uporczywego swędzenia które powróciło.
Dostałam antybiotyk do wstrzyknięcia coś na G. Gynomidazol ? czy jakoś tak.
Kazał mi jechać do szpitalnego laboratorium i jeszcze dziś mu zadzwonić jakie wyszły wyniki z moczu czy bardzo się pogorszyły od tych z dnia wyjścia ze szpitala. No i się pogorszyły łosz!!!!!!Także dziś ładuję w siebie antybiotyk z "grubej rury"

We wtorek mam się pokazać u niego na oddziale to będziemy robić wymaz.

No i ładnie. Myślałam, że to leżenie jakoś wszystko unormowało. A tu lipa! Jeszcze więcej leżenia.
Przykro mi kochanaRobiłaś wszystko co mogłaś, ale musisz wytrzymać jeszcze troszkę... dasz radę


[QUOTE=M_aria;46927614][QUOTE=zaczarowanadlaniego ;46927165

Ja bardzo lubię ciążowy stan, czuję się teraz zupełnie wyjątkowo i nie wiem czy nie będę za tym tęsknić[/QUOTE]

Wow zazdroszczę takiego podejścia...
ja niestety tak ciąży nie odbieram, ale bardzo bym chciała.
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:24   #235
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

MALUTKA100 trzymam mocno kciuki ;-) za wizytę

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez UmiZumi Pokaż wiadomość
papryczka160 mi na zgagę lekarz polecił gastrotuss (warto w aptece zapytać, czy można kupić kilka saszetek zamiast całego opakowania). Jest to syrop w saszetkach, nie wypijam całej naraz, tylko piję trochę i zwykle zgaga przechodzi. Otwartą saszetkę trzymam w lodówce. Może Ci pomoże

Ps. u mnie zgaga była najmocniejsza w 5-6 miesiącu. Potem nieco się uspokoiło. Nadal się pojawia, ale teraz jest lepiej.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

idę na ogródek czytać książkę czytam obecnie "Bezcennego" Miłoszewskiego
O dziękuję spróbuję może pomoże .
Ja ze zgaga walczę praktycznie od początku , ale w 3 trym tak się nasiliła, że wymiotuję jak zjem za dużo za cięzko lub za późno, a jedzenie czuję w gardle ;-(.
Noc jest dla Mnie najgorsza bo najbardziej męczy .

Miłej lektury na świeżym powietrzu
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013



Edytowane przez papryczka160
Czas edycji: 2014-06-18 o 10:26
papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:39   #236
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

A ja to nigdy np zgagi nie miałam. Teraz od 3 trymestru mnie to zabija :-( Zdarza mi się też zwymiotowac :screwy::screwy::banghe ad::banghead::screwy:

Wysyłane z mojego GT-S5300 za pomocą Tapatalk 2
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:39   #237
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
hej mamusie
witam się w ten piękny, słoneczny dzionek

niestety od rana się stresuje, bo mam dzisiaj wizytę i martwię się czy wszystko będzie ok.
Pocieszcie mnie proszę, że jeśli brzuch mi już nie twardnieje ani nie boli ( przez te dwa tygodnie od ostatniej wizyty dużo się oszczędzałam, brałam też przepisane leki- nospe i luteine) to może to oznaczać, że szyjka się już nie skraca?
Bardzo bym chciała żeby tak było, bo jestem dopiero w 30 tygodniu.
Trzymajcie proszę kciuki, żebym usłyszała dzisiaj dobre wieści.
.

Bardzo mocne
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:41   #238
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

przepraszam za te emotikony
pierwszy raz wysłałam post z telefonu
Wysyłane z mojego GT-S5300 za pomocą Tapatalk 2
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:44   #239
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Malutka, Patrycja wielkie kciuki za wizyty! Dajcie znać po koniecznie!

Wysłano z aplikacji mobilnej.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-18, 10:45   #240
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
A ja to nigdy np zgagi nie miałam. Teraz od 3 trymestru mnie to zabija :-( Zdarza mi się też zwymiotowac :screwy::screwy::banghe ad::banghead::screwy:

Wysyłane z mojego GT-S5300 za pomocą Tapatalk 2
ZMORA CIĄŻOWA
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013


papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-11 15:19:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.