Jedzenie mojej bobaski - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-20, 11:08   #31
enchant
Raczkowanie
 
Avatar enchant
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 288
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46960155]No wybacz, ale dla mnie to nie jest żaden przykład do naśladowania.
Jednak każdy robi tak, jak uważa.
Tylko jak ja napiszę na forum, co robię i proszę o ocenę i rady, to nie oczekuję głaskania po główce.[/QUOTE]
To nie jest przykład do naśladowania tylko dowód na to, że każde dziecko jest inne. To, że Ty nie oczekujesz głaskania po główce nie oznacza, że innych trzeba po niej tłuc Luzik
enchant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 11:12   #32
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez joannnach Pokaż wiadomość
nie o tym jest temat, do widzenia!
Internet nie działa w ten sposób, że możesz kogoś wygonić z wątku jak Ci się jego wypowiedzi nie podobają


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46958268]Tak, mam problem, jestem filologiem, a nie znam takiego słowa (bo też takie słowo, a raczej taka forma nie istnieje), więc ja tylko PYTAM
(...)[/QUOTE]
Też mnie "bobaska" zabiła. Ale, są ludzie którzy używają wyrażeń typu "słit focia".


Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
(...)
Ciekawa jestem, na jakiej podstawie pani doktor wydaje zalecenie podawania czteromiesięczniakowi soczków i deserków, napisów ze słoiczka
Na moim wątku mamusiaowym udzieliła się dziewczyna, której lekarka podobno kazała rozszerzyć piersiowemu dziecku dietę po 3 miesiącu. Malutki jeszcze 5 miesięcy nie skończył, a w diecie ma między innymi łososia, jagody i maliny. W związku z pediatrami i rozszerzaniem diety, nic mnie już nie zdziwi.


Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
(...)
Moim zdaniem wszystko co robisz jest OK, też radziłabym Ci uczyć maluszka pić wodę. Na początku możesz dodawać troszkę glukozy i stopnowo jej dawać coraz mniej, aż dziecko będzie piło czystą wodę.
(...)
Znaczy wodę z cukrem sugerujesz dziecku dawać?
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 11:22   #33
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Na moim wątku mamusiaowym udzieliła się dziewczyna, której lekarka podobno kazała rozszerzyć piersiowemu dziecku dietę po 3 miesiącu. Malutki jeszcze 5 miesięcy nie skończył, a w diecie ma między innymi łososia, jagody i maliny. W związku z pediatrami i rozszerzaniem diety, nic mnie już nie zdziwi.
Przecież mleko jest bardziej wartościowe i lepiej przyswajalne dla takiego malucha niż jagody czy łosoś. Zresztą ja sobie nie wyobrażam karmienia trzymiesięczniaka czy takie dzieci nie mają czasem jeszcze takiego odruchu wypychania językiem
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 11:25   #34
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez joannnach Pokaż wiadomość
Witam Was moje drogie, potrzebuję pomocy, to moje pierwsze dziecko i nie wiem czy nie popełniam jakiegoś błędu.

Moja 4,5 miesieczna córeczka budzi się w nocy 2 razy z wielkim krzykiem i tylko mleko potrafi ją uspokoić, czy to ok, że je 2 razy?
Na dobę je 6 razy ale wypija w dzień tylko 110 ml, a na opakowaniu mleka napisane jest, ze powinna wypijać mniej więcej 200ml i mieć 5 posiłków.
Ogolnie bardzo szybko rozprasza się jak je, wypija z 70ml, i zaczyna gaworzyć, a pozniej trzeba ją zachęcać.
Wprowadziliśmy już obiadki, około godzin 12.30 je na razie ok 75g marchewki, większą ilością nie jest zainteresowana.

Całe karmienie wygląda to tak:
ok 1-2 w nocy - pierwsze karmienie wypija 180m;
4-5 - wypija 180 ml
ok 9 - wypija 110zml
12.30 - 75g marchewki lub jakiejś zupki i butelka tylko 40 ml
ok 16.30 - 110 ml
20.30 - 110ml

Moje drogie, czy wszystko jest ok?
Czy jest jakis sposob zeby przesypiala więcej w nocy?
Czasami daje jej tez deserki i soczki w ciągu dnia.
Mój syn (16 tygodni dzisiaj skończy o 16.50 ) pije 7 razy po około 120 ml mm. Zwykle je co 1,5-2 godziny - w nocy przesypia około 11-12 godzin, ale w tej kwestii jest ewenementem. Większych porcji nie chce, czasem na noc wypije 180 ml ale to zdarzyło mu się do tej pory dosłownie kilka razy. Tabelka na puszce z mlekiem mówi że powinien pić 5x180 ml, ale dziecko jeszcze czytać nie umie, nie doczytało, to pije jak chce
Stałych posiłków jeszcze nie dostał i nie dostanie dopóki nie skończy 26 tygodni, my trzymamy się zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia co do rozszerzania diety.
Jeśli Twoja córka zjada 75 g marchewki to i tak sukces, przecież dietę ma rozszerzaną od niedawna.
Soczek ma kalorie, więc to też jest posiłek i jako taki powinien być traktowany. Pragnienie powinno się gasić wodą albo herbatką BEZ CUKRU, żeby przyzwyczajać dziecko do nieprzyjmowania kalorii w płynie - soczki, napoje, kubusie, cola i spółka to jeden z głównych powodów otyłości wśród dzieci.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 11:30   #35
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez enchant Pokaż wiadomość
To nie jest przykład do naśladowania tylko dowód na to, że każde dziecko jest inne. To, że Ty nie oczekujesz głaskania po główce nie oznacza, że innych trzeba po niej tłuc Luzik
Każde dziecko jest inne, ale po coś te wszystkie schematy żywienia są. Z różnymi się spotkałam, ale żaden (współczesny) nie zakłada rozszerzania diety niespełna nawet 3-miesięcznemu dziecku.

Nikogo nikt nie tłucze, no już bez przesady

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Mój syn (16 tygodni dzisiaj skończy o 16.50 ) pije 7 razy po około 120 ml mm. Zwykle je co 1,5-2 godziny - w nocy przesypia około 11-12 godzin, ale w tej kwestii jest ewenementem. Większych porcji nie chce, czasem na noc wypije 180 ml ale to zdarzyło mu się do tej pory dosłownie kilka razy. Tabelka na puszce z mlekiem mówi że powinien pić 5x180 ml, ale dziecko jeszcze czytać nie umie, nie doczytało, to pije jak chce
Stałych posiłków jeszcze nie dostał i nie dostanie dopóki nie skończy 26 tygodni, my trzymamy się zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia co do rozszerzania diety.
Jeśli Twoja córka zjada 75 g marchewki to i tak sukces, przecież dietę ma rozszerzaną od niedawna.
Soczek ma kalorie, więc to też jest posiłek i jako taki powinien być traktowany. Pragnienie powinno się gasić wodą albo herbatką BEZ CUKRU, żeby przyzwyczajać dziecko do nieprzyjmowania kalorii w płynie - soczki, napoje, kubusie, cola i spółka to jeden z głównych powodów otyłości wśród dzieci.
No coś Ty, nie karmisz co 3 h, tylko na żądanie? Normalnie wywrotowiec


A właśnie też doczytałam - autorko macie dość długie przerwy między posiłkami. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, mój Mały jadł (tzn. pił) w tym okresie częściej.
Obecnie mamy taką długą przerwę tylko po obiedzie.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 11:37   #36
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja chyba częściej widzę roczne i starsze dzieci, które normalnego jedzenia nie uświadczyły, wciąż tylko papka. A potem problem, bo 1,5 roczniak gryźć nie umie i się krztusi grudkami.
Swoją drogą, zbyt długie karmienie papkami prowadzi też do "niejadkowstwa" co może skutkować otyłością - dziecko nie jest przyzwyczajone do rzeczy twardych i chrupiących takich jak świeże warzywa itp, domaga się słodkiego i półpłynnego, i ma problem z akceptowaniem nowych potraw.
A producenci wprowadzją słoiczki z daniami po 1 rż


Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Przecież mleko jest bardziej wartościowe i lepiej przyswajalne dla takiego malucha niż jagody czy łosoś. Zresztą ja sobie nie wyobrażam karmienia trzymiesięczniaka czy takie dzieci nie mają czasem jeszcze takiego odruchu wypychania językiem
Mój 4-miesięczniak wypycha wszystko, od butli do grzechotek, własnych rączek i mojego palucha jak próbuję go smarować żelem na ząbkowanie. Nie wyborażam sobie żebym teraz miała mu jakiekolwiek pokarmy stałe podać.
Ale wyścig na "czyje dziecko szybciej zacznie jeść" zdecydowanie istnieje, już spotkałam się raz ze zdziwieniem że mój syn "Tylko mleko dostaje? A czemu?" :mur"


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46960637](...)
No coś Ty, nie karmisz co 3 h, tylko na żądanie? Normalnie wywrotowiec
(...)[/QUOTE]
No karmię na żądanie Czytałam ostatnio na necie (nie podam źródła, nie pamiętam) że karmienie na żądanie jest zdrowsze bo dziecka apetyt sam reguluje ilość zjadanego mleka, jest mniejsza szansa przekarmiania w ten sposób.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.

Edytowane przez Roane
Czas edycji: 2014-06-20 o 11:41
Roane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 11:42   #37
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Roane, ja też uważam, że karmienie na żądanie jest OK, nawet w przypadku mm W końcu dziecku się też może chcieć pić, czy po prostu być wcześniej głodnym.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-20, 11:56   #38
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46960945]Roane, ja też uważam, że karmienie na żądanie jest OK, nawet w przypadku mm W końcu dziecku się też może chcieć pić, czy po prostu być wcześniej głodnym.[/QUOTE]
U dziecka w mózgu nie siedzimy, nie wiemy tak naprawdę kiedy są głodne. Ostatnio staram się wydłużać czas między posiłkami, ze względu na to że już mamy dwa zęby, a jedzenie na raty nie jest dobre ze względu na próchnicę, więc staram się go zajmować czym innym, zabawiać itp - ale jak widzę że ewidentnie jest głodny to daję i tyle. Nie wyobrażam sobie sytuacji żeby dziecko wyło z głodu a ja bym na to pozwalała, bo "zalecenia producenta" albo dla wygody.


Uwielbiam jak ludzie przychodzą na forum, napiszą dwa posty a potem sobie idą bo nie podoba się im że nikt im nie przyklaskuje.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 12:55   #39
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość

Ale wyścig na "czyje dziecko szybciej zacznie jeść" zdecydowanie istnieje, już spotkałam się raz ze zdziwieniem że mój syn "Tylko mleko dostaje? A czemu?" :mur"
Moja corka dopiero w 9 miesiacu zainteresowala mnie jedzenien, byly wczesniejsze proby ale zjadla 2 lyzeczki i plakala za mlekiem, ludzi sie za glowe lapali co my wyprawiamy z dzieckiem, a moja odpowiedz, ze przyjdzie jej czas i bedzie chciala jesc pokarmy stale wzbudzala zawsze wielkie poruszenie, ze to tylko dziecko i ono sie nie zna. Teraz corcia ma 11 miesiecy i mleko pije tylko przed spaniem. Nie ma problemu z zaparciami, znajomi dla syna wprowadzili pokarmy staje juz pod koniec 3 miesiaca, dziecko robi 2 kupki na tydzien, przy tym meczac sie caly dzien, zeby cokolwiek zrobic.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 13:37   #40
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Znaczy wodę z cukrem sugerujesz dziecku dawać?
Nie cukier a glukozę i nie przez cały czas tylko w razie gdyby dziecko nie chciało pić na początku czystej wody.
Ja sobie tego sposobu nie wymyśliłam , jest powszechnie polecany przez pediatrów i położne. Woda z glukozą jest również stosowana na oddziałach noworodkowych.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja chyba częściej widzę roczne i starsze dzieci, które normalnego jedzenia nie uświadczyły, wciąż tylko papka. A potem problem, bo 1,5 roczniak gryźć nie umie i się krztusi grudkami.
Z czymś takim się nigdy w życiu nie spotkałam. Wszystkie dzieci w mojej rodzinie i wśród znajomych na początku dostawały papki, potem po około7 miesiącu zupki z grudkami i wszystkie w wieku ok. 12 m-cy jadły już normalne jedzenie.

Ale tak jak pisałam wcześniej ja mieszkam na wsi i moi znajomi również i chyba przejęliśmy inne wzorce wychowania. Wygląda na to że "nasze" podejście jest bardziej wyluzowane...
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 13:39   #41
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Nie cukier a glukozę i nie przez cały czas tylko w razie gdyby dziecko nie chciało pić na początku czystej wody.
Ja sobie tego sposobu nie wymyśliłam , jest powszechnie polecany przez pediatrów i położne. Woda z glukozą jest również stosowana na oddziałach noworodkowych.
(...)
Ta "powszechnie polecana przed pediatrów metoda" była chyba powszechnie polecana ze 30 lat temu, w czasach kiedy niemowlętom podawano mleko krowie
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 13:44   #42
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość




Z czymś takim się nigdy w życiu nie spotkałam. Wszystkie dzieci w mojej rodzinie i wśród znajomych na początku dostawały papki, potem po około7 miesiącu zupki z grudkami i wszystkie w wieku ok. 12 m-cy jadły już normalne jedzenie.

Ale tak jak pisałam wcześniej ja mieszkam na wsi i moi znajomi również i chyba przejęliśmy inne wzorce wychowania. Wygląda na to że "nasze" podejście jest bardziej wyluzowane...
Wiekszosc dzieciaczkow juz w tym wieku chyba dostaje normalne obiady, ja gdy mala zainteresowala sie jedzeniem wprowadzilam BLW od samego poczatku, corka ma 6 zabkow, wiec bierze sobie udko z kurczaka, makaron i samo sobie radzi, sprzatania jest pozniej bardzo duzo, dajemy corce na tacce w krzeselku co wlasnie my jemy i ona sobie sama w tym przebiera.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 13:51   #43
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Ta "powszechnie polecana przed pediatrów metoda" była chyba powszechnie polecana ze 30 lat temu, w czasach kiedy niemowlętom podawano mleko krowie
Może i 30 lat temu też ale gdy ja urodziłam lat temu 7 to też dostałam takie wskazówki.
Dosłownie dziecko dostawało troszkę glukozy do wody przez może tydzień z dnia na dzień coraz mniej i potem już piło czystą wodę. Naprawdę uważasz że w jakiś magiczny sposób zaszkodziło to dziecku???

A dzisiaj w dalszym ciągu noworodki na oddziałach w szpitalu dostają wodę z glukozą i są to wiadomości z pierwszej ręki- moja mama ma koleżankę położną.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 14:42   #44
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Może i 30 lat temu też ale gdy ja urodziłam lat temu 7 to też dostałam takie wskazówki.
Dosłownie dziecko dostawało troszkę glukozy do wody przez może tydzień z dnia na dzień coraz mniej i potem już piło czystą wodę. Naprawdę uważasz że w jakiś magiczny sposób zaszkodziło to dziecku???

A dzisiaj w dalszym ciągu noworodki na oddziałach w szpitalu dostają wodę z glukozą i są to wiadomości z pierwszej ręki- moja mama ma koleżankę położną.
Uważam że szkodzi to dziecku w sposób całkowicie niemagiczny. Przyzwyczaja dzieci do słodkich napojów. Posługując się przykładem wizażu - mało widzi się postów, gdzie matki piszą że dzieci nie chcą pić wody czy niesłodzonego kompotu, tylko słodkie picie, wodę smakową, kubusie?
Noworodki dostają na oddziałach szpitalnych wodę z glukozą? Ale gdzie, w Pcimiu Dolnym w latach 70-tych? Poważnie pytam. Przecież noworodki nie powinny dostawać nic poza mlekiem, więc po co im woda z glukozą? Nie rozumiem tego. Jaki cel ma w sobie podawania dziecku wody z glukozą?

A co do położnych - potrafią dzieci piersiowe dokarmiać mm żeby dłużej był "spokój", więc żaden ich patent mnie nie zdziwi
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 16:16   #45
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Nie cukier a glukozę i nie przez cały czas tylko w razie gdyby dziecko nie chciało pić na początku czystej wody.
Ja sobie tego sposobu nie wymyśliłam , jest powszechnie polecany przez pediatrów i położne. Woda z glukozą jest również stosowana na oddziałach noworodkowych.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------



Z czymś takim się nigdy w życiu nie spotkałam. Wszystkie dzieci w mojej rodzinie i wśród znajomych na początku dostawały papki, potem po około7 miesiącu zupki z grudkami i wszystkie w wieku ok. 12 m-cy jadły już normalne jedzenie.

Ale tak jak pisałam wcześniej ja mieszkam na wsi i moi znajomi również i chyba przejęliśmy inne wzorce wychowania. Wygląda na to że "nasze" podejście jest bardziej wyluzowane...
I naprawdę uważasz, że wszyscy lekarze i położne mają rację?
Procent dzieci z cukrzycą wzrasta stale i duży wpływ ma na to podawanie cukru już od pierwszych dni życia.

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość

A dzisiaj w dalszym ciągu noworodki na oddziałach w szpitalu dostają wodę z glukozą i są to wiadomości z pierwszej ręki- moja mama ma koleżankę położną.
gro szpitali podaje dla świętego spokoju dziecku mm, mimo wyraźnego zakazu mamy - więc nie dziwi mnie dopajanie glukozą. Pracownicy szpitali też o własną dupę dbają, by się nie przemęczyć

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Uważam że szkodzi to dziecku w sposób całkowicie niemagiczny. Przyzwyczaja dzieci do słodkich napojów. Posługując się przykładem wizażu - mało widzi się postów, gdzie matki piszą że dzieci nie chcą pić wody czy niesłodzonego kompotu, tylko słodkie picie, wodę smakową, kubusie?
Noworodki dostają na oddziałach szpitalnych wodę z glukozą? Ale gdzie, w Pcimiu Dolnym w latach 70-tych? Poważnie pytam. Przecież noworodki nie powinny dostawać nic poza mlekiem, więc po co im woda z glukozą? Nie rozumiem tego. Jaki cel ma w sobie podawania dziecku wody z glukozą?

A co do położnych - potrafią dzieci piersiowe dokarmiać mm żeby dłużej był "spokój", więc żaden ich patent mnie nie zdziwi
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 16:18   #46
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Nie w latach 70-tych, i nie w Pcimiu Dolnym: )
Urodziłam w Łodzi w szpitalu przyjaznym dziecku, w roku 2013. Moja mała była bez mojej zgody dopajana wodą z glukozą!! Nie wiedziałam o tym ponieważ dziecko na dokarmianie było zabierane.

W 2014 trafiłyśmy z rotawirusem na oddział zakażny, gdzie normalną procedurą jest poranny obchód dietetyczki oraz pani która rozdaje śniadanie dla pacjentów i dawanie kazdej matce kubeczka z kleikiem zmieszanym z porządną łychą glukozy! I nikt się matek nie pyta czy im się to podoba czy nie. Jak powiesz że się nie zgadzasz to dostaniesz sam kleik, ale jak się nie odezwiesz to nawet ci nie powiedza co dają.

Edytowane przez mamasierpniowa
Czas edycji: 2014-06-20 o 16:22
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 16:39   #47
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Dziewczyny, a gdzie ja napisałam że jestem zwolenniczką podawania dzieciom cukru od pierwszych dni życia już na zawsze non stop???

Czy naprawdę uważacie że przyzwyczajanie dziecka do CZYSTEJ wody za pomocą około tygodniowego podawania odrobiny glukozy jest zbrodnią, która zaważy na całym przyszłym życiu tych dzieci i spowoduje u nich cukrzycę
Nie rozumiecie, że podsunęłam autorce tylko KRÓTKOTRWAŁY patent na to żeby przyzwyczaić dziecko do picia niesłodkiego napoju??
Jeżeli dzieciak będzie od początku pił wodę bez problemów to super ale nie wszystkie dzieci chcą.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 16:49   #48
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Ja nie widze w tym nic destrukcyjnego: ) Sama byłam wściekła jak się dowiedziałam że mój noworodek jest dopajany słodka wodą, ale od tego momentu dostawała czystą wodę i taka też pije, także te kilka razy kiedy wypiła wodę z glukoza nie zrobiło jej krzywdy.
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 17:07   #49
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez joannnach Pokaż wiadomość
Witam Was moje drogie, potrzebuję pomocy, to moje pierwsze dziecko i nie wiem czy nie popełniam jakiegoś błędu.

Moja 4,5 miesieczna córeczka budzi się w nocy 2 razy z wielkim krzykiem i tylko mleko potrafi ją uspokoić, czy to ok, że je 2 razy?
Na dobę je 6 razy ale wypija w dzień tylko 110 ml, a na opakowaniu mleka napisane jest, ze powinna wypijać mniej więcej 200ml i mieć 5 posiłków.
Ogolnie bardzo szybko rozprasza się jak je, wypija z 70ml, i zaczyna gaworzyć, a pozniej trzeba ją zachęcać.
Wprowadziliśmy już obiadki, około godzin 12.30 je na razie ok 75g marchewki, większą ilością nie jest zainteresowana.

Całe karmienie wygląda to tak:
ok 1-2 w nocy - pierwsze karmienie wypija 180m;
4-5 - wypija 180 ml
ok 9 - wypija 110zml
12.30 - 75g marchewki lub jakiejś zupki i butelka tylko 40 ml
ok 16.30 - 110 ml
20.30 - 110ml

Moje drogie, czy wszystko jest ok?
Czy jest jakis sposob zeby przesypiala więcej w nocy?
Czasami daje jej tez deserki i soczki w ciągu dnia.
To może spróbuj dać jej na kolację kaszkę, łyżeczką albo z butelki.

Dodam że moja na początku jadła o podobnych godzinach
19, 12-1, 3-4, 6-8
i potem jak wstałyśmy

po 2 miesiącach na szczęście przestała jeść o 12-1, i potem jak po 4 miesiącu życia wprowadziłam kaszkę to też to jedzenie za 3-4 przesunęła na piątą.
Tyle że juz koło 8 trzeba było wstawać.


Faktycznie pije poniżej średniej, ale jeśli przybiera to ok.
Fajnie że tak ładnie je marchewkę

Deserek czy soczek to też posiłek.

sliweczka85 teraz też się zaleca rozszerzanie po 4 miesiącu

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Autorko nie wiesz, że lekarze nie mają racji jeżeli chodzi o rozszerzanie diety??? Cała prawda i tylko prawda jest na wizażu

Świetne, chyba sobie z tego podpis zrobię
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2014-06-20 o 19:55
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-20, 17:26   #50
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Spoko Iza, nie mam nic przeciwko
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 19:36   #51
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Nie słuchałabym na pewno pani doktor, która kazałaby 4miesięczniakowi dawać soczki czy deserki, warto swojego rozumu też używać, a wiedza na temat karmienia niemowląt to nie jest niedostępna wiedza tajemna.
Vixen, ale niemowlętom karmionym mm rozszerzanie diety zaleca się po 4. m-cu.
Tylko sęk w tym, żeby robic to z głową. Po dwóch tygodniach powinien znać 2-3 nowe smaki. Dopiero.


Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Nie cukier a glukozę i nie przez cały czas tylko w razie gdyby dziecko nie chciało pić na początku czystej wody.
Moje dziecko gardziło sokami i wszystkim innym do picia, przekonała się do wody i do dziś woli wodę niż soki.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 20:22   #52
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Moje dziecko gardziło sokami i wszystkim innym do picia, przekonała się do wody i do dziś woli wodę niż soki.
No to świetnie, miałaś uproszczone zadanie Moje niestety na początku wypluwały smoczek gdy poczuły niesłodki smak i byłam zmuszona podawać im przez krótki czas "zabójczą" glukozę...
Za to dzisiaj mamy w domu dystrybutor na te duże 20 litrowe butle wody i dzieci jak są spragnione same częstują się do woli. W zasadzie nie pijamy w domu nic poza wodą i mlekiem.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 20:45   #53
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Ja zgodnie ze schematem żywienia podałam młodej jak była niemowlakiem soki, praktycznie codziennie
i nie wiem w czym problem

Teraz jest już dużą dziewczynką, je wszystkie owoce, więc soków nie kupuje, pije tylko wodę.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 20:50   #54
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Może w tym, że teraz co drugie dziecko chodzi z obowiązkową butelką niezbyt zdrowego (a jednak za takiego uznawanego) "Kubusia". I że generalnie lepiej z sokami uważać, bo często dzieci nie chcą potem pić wody.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 21:00   #55
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
No to świetnie, miałaś uproszczone zadanie Moje niestety na początku wypluwały smoczek gdy poczuły niesłodki smak i byłam zmuszona podawać im przez krótki czas "zabójczą" glukozę...
Za to dzisiaj mamy w domu dystrybutor na te duże 20 litrowe butle wody i dzieci jak są spragnione same częstują się do woli. W zasadzie nie pijamy w domu nic poza wodą i mlekiem.
Czy ja wiem. Poza piersi i jedzenia łyżeczką posiłków nie akceptowała niczego innego w buzi

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ja zgodnie ze schematem żywienia podałam młodej jak była niemowlakiem soki, praktycznie codziennie
i nie wiem w czym problem

Teraz jest już dużą dziewczynką, je wszystkie owoce, więc soków nie kupuje, pije tylko wodę.
Bo nie wszystko jest sokiem. Dla wiekszości nie ma róznicy czy to napój, nektar czy sok. Ludzie nie czytają etykiet i biorą "tańsze". A tam woda, 50% sok z zagęszczonego soku, cukier, syrop glukozowo-fruktozowy i inne dodatki, w tym kwas askorbinowy i sztuczne witaminy.
W sokach naturalnych nikt nie dodaje przeciwutleniaczy, nei dokłada witamin
Różnica jest ogromna. A jak dopaja się dziecko słodkim sokiem z cukrem między posiłkami, to dziecko naprawdę może nie czuć głodu (cukier jednak oszukuje).
Znam dziecko, które przez ponad pól roku wypijało codziennie dużego Kubusia a domawiało jedzenia. Bo "najadł" się sokiem. Wyglądał bardzo dobrze, wyniki badań krwi były ok i lekarz nie wiedział, dlaczego dziecko odmawia jedzenia.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 21:00   #56
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja się marchewki nie czepiam (chociaż sama bym 4miesięczniakowi nie dawała), tylko nie rozumiem, po co tak małym dzieciom podaje się soczki czy deserki.
Ja w ogóle nie kumam rozszerzania diety 4 miesięczniakom.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Dla mnie lekarze pediatrzy nie są jakimiś wyroczniami w sprawie rozszerzania diety, bo w przychodni wisi pełno plakatów jakichś gerberów, bobovity i takich tam, a lekarka mi powiedziała, jak córka miała pół roku i żyła tylko na piersi, bo słabo nam szło rozszerzanie diety (za to teraz ładnie je), że pierś to już teraz tylko do popicia. I każą często dawać te dziwne kaszki instant, słodki ulepek z proszkiem bananowym czy czymś takim, to jest dopiero zapychacz.

A że jest wyścig na rozszerzanie diety wśród wielu rodziców, kto więcej trzy i pół miesięczniakowi słoiczkow popchnie, to żadna tajemnica

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



To akurat jest dobre podejście, roczne dziecko powinno jeść normalne, zdrowe oczywiście jedzenie, a nie ciapę ze słoika.
Zgadzam się.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 21:03   #57
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Aż zgoglowałam i co jest takiego niosącego zagładę w Kubusiu
http://dodomku.pl/produkt/21841/5901...ew_jablko.html

rozumiem, że fakt że nie jest z eko owoców tylko z soku zagęszczonego, ale to że coś nie jest fanatycznie eko to nie znaczy że szkodzi zdrowiu.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 21:08   #58
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Może w tym, że teraz co drugie dziecko chodzi z obowiązkową butelką niezbyt zdrowego (a jednak za takiego uznawanego) "Kubusia". I że generalnie lepiej z sokami uważać, bo często dzieci nie chcą potem pić wody.
I takie soki zapychają i często dziecko nie chce po takim kubusiu obiadu jeść, taki sok traktowałabym raczej jaki słodki deser a nie jako napój do gaszenia pragnienia.
Co innego jak sok jest częścią posiłku, np sokiem pomidorowym czy marchwiowym popijamy obiad (bo moja córa nie zje obiadu na 'sucho') a co innego gaszenie pragnienia słodkimi zapychaczami

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Nie cukier a glukozę
A, i glukoza to cukier.
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 21:18   #59
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Aż zgoglowałam i co jest takiego niosącego zagładę w Kubusiu
http://dodomku.pl/produkt/21841/5901...ew_jablko.html

rozumiem, że fakt że nie jest z eko owoców tylko z soku zagęszczonego, ale to że coś nie jest fanatycznie eko to nie znaczy że szkodzi zdrowiu.
Tu nie chodzi o eko owoce, ale przede wszystkim o syrop glukozowo-fruktozowy. Zdrowe to na pewno nie jest.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-20, 21:20   #60
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Jedzenie mojej bobaski

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Aż zgoglowałam i co jest takiego niosącego zagładę w Kubusiu
http://dodomku.pl/produkt/21841/5901...ew_jablko.html

rozumiem, że fakt że nie jest z eko owoców tylko z soku zagęszczonego, ale to że coś nie jest fanatycznie eko to nie znaczy że szkodzi zdrowiu.
'sok' z zagęszczonych soków -czyli już z cukrem ,dosłodzony syropem glukozowo-fruktozowym (najbardziej syfiastym cukrem)
wybrałaś ten z najprostszym składem,a wiele z nich ma też barwinki (czasem naturalne),i aromaty

Nie widzę sensu w podawaniu dziecku czegoś takiego,jesli mozna kupić http://alma24.pl/produkt/119960/sok-...wy-jednodniowy
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-25 00:44:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.