Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

[Curly81]

Napisane przez TheUnlike

I wlasnie dlatego nosze ze soba gaz pieprzowy i mam kurs samoobrony. Zycie mi jeszcze mile Wiadomo, ze nie pojde jakimis lasami etc. ale np. do domu z rynku mam prosta droge i jeden park tuz pod moim blokiem to tam sie chodzic nie boje. Znam tych lysoli parkowych od urodzenia, wiec zwykle rzuca co najwyzej "czesc" jak mnie rozpoznaja. Natomiast nigdy nie balam sie w Niemczech chodzic noca, wiekszosc nocy szlajalysmy sie po miescie, jakis uliczkach i parkach i nawet przez minute nie czulam sie zagrozona. Wiadomo, ze tez kwestia wieku, moja mama zawsze mowi, ze jak sie napatrze na zlo tego swiata to mi minie to szlajanie sie nocami. I zawsze mi kase na taxi wciskaja.

tak to zależy od wieku bo z czasem samemu się przekonuje,że zbytnia pewność siebie,brak strachu róznie się może skończyć.Lepiej uczyć się na błędach innych niż na swoich.Bardzo popieram nabuwanie takich umiejętności jak samoobrona i noszenie gazu ale przeważnie to jest tak,że to ,,ten ktoś''nas zaskakuje a nie my jego i możemy nie zdązyc tego użyć.W takim ,,znajomym'' parku oprócz,, znajomych'' łysoli może się znaleźć ktoś kto szuka ofiary a młode osoby często tracą czujność.Nabywają zbytniej pewności i odwagi.Sama tak kiedyś chodziłam i to bez gazu.Też miałam ,,swoje sprawdzone szlaki'' ale na tych szlakach potem zabito kilka osób.zycie mnie nauczyło,że nie ma nic pewnego,znajomego,swojego ...Trzeba unikać ryzykownych miejsc i okoliczności..Uda się 100razy a na 101 może się cos stać.Może gadam jak wapniak ale zycie uczy pewnych rzeczy.Nie obraż się za ten mój wywód.Miałam kiedyś na studiach koleżankę,której ojciec po imprezie przyjezdzał po nią autem i odwoził ją i mnie przy okazji do domu.Wtedy mnie to śmieszyło a teraz już nie.Teraz ja mam córkę i będę pewnie przeżywała jej ,,wyjścia''.

A z innej beczki,moja 4 letnia córcia ostatnio powiedziała mi,że niczego się nie boi.Martwi mnie to trochę to jest jeszcze mała i nie zdaje sobie sprawy z wielu zagrożeń.Jak miała 3 latka skakała na trampolinie tak wysoko,że lewdo było ją widać i krzyczała do facet,kotry to obsługiwał wyżej.

[201605161428]

Napisane przez Curly81

tak to zależy od wieku bo z czasem samemu się przekonuje,że zbytnia pewność siebie,brak strachu róznie się może skończyć.Lepiej uczyć się na błędach innych niż na swoich.Bardzo popieram nabuwanie takich umiejętności jak samoobrona i noszenie gazu ale przeważnie to jest tak,że to ,,ten ktoś''nas zaskakuje a nie my jego i możemy nie zdązyc tego użyć.W takim ,,znajomym'' parku oprócz,, znajomych'' łysoli może się znaleźć ktoś kto szuka ofiary a młode osoby często tracą czujność.Nabywają zbytniej pewności i odwagi.Sama tak kiedyś chodziłam i to bez gazu.Też miałam ,,swoje sprawdzone szlaki'' ale na tych szlakach potem zabito kilka osób.zycie mnie nauczyło,że nie ma nic pewnego,znajomego,swojego ...Trzeba unikać ryzykownych miejsc i okoliczności..Uda się 100razy a na 101 może się cos stać.Może gadam jak wapniak ale zycie uczy pewnych rzeczy.Nie obraż się za ten mój wywód.Miałam kiedyś na studiach koleżankę,której ojciec po imprezie przyjezdzał po nią autem i odwoził ją i mnie przy okazji do domu.Wtedy mnie to śmieszyło a teraz już nie.Teraz ja mam córkę i będę pewnie przeżywała jej ,,wyjścia''.

Alez ja sie nie obrazam, bo to samo slysze od rodzicow i babci i wiem, ze przeciez wszyscy to mowia w dobrej wierze Ja po prostu od dziecka bylam tym ufnym dzieciakiem z przekonaniem: poradze sobie. Zycie to minimalnie utemperowalo, ale wciaz sie rodzice pienia, ze brakuje mi tego strachu i odrobiny zdrowego rozsadku Gdzie wiekszosc ludzi ma stracha czy swiadomosc co sie moze stac, tam ja sobie radosnie pojde "bo przeciez nie ma co zakladac czarnych scenariuszy".

Jeszcze w liceum zawsze po mnie tata przyjezdzal, o losie jak mnie to wkurzalo Teraz samemu trza wracac, sie tatusiowi nie chce jak juz 22latka na karku i do taksi mozna wsiasc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Curly81]

Napisane przez TheUnlike

Alez ja sie nie obrazam, bo to samo slysze od rodzicow i babci i wiem, ze przeciez wszyscy to mowia w dobrej wierze Ja po prostu od dziecka bylam tym ufnym dzieciakiem z przekonaniem: poradze sobie. Zycie to minimalnie utemperowalo, ale wciaz sie rodzice pienia, ze brakuje mi tego strachu i odrobiny zdrowego rozsadku Gdzie wiekszosc ludzi ma stracha czy swiadomosc co sie moze stac, tam ja sobie radosnie pojde "bo przeciez nie ma co zakladac czarnych scenariuszy".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to dobrze
moja córcia taka właśnie jest,ufna do wszystkich i odważna.Ja też kiedyś byłam taka ufna,ale zycie weryfikuje wszystko.Nie każdy jest dobry,nie każdy ma dobre intencje ,nie każdy jest,,przyjacielem'' i też nie zakładam teraz,że każdy to fałszywiec i nie kazda osoba spotkana w nocy na ulicy to gwałciciel ale biorę na wszystko,,poprawkę''.
O zobacz moje 3 letnie dziecko tam na górze.zdjęcie sprzed roku.

[Klaudenc]

U małych dzieci to normalne. Jak byłam mała to też mi nic nie było straszne. Co roku jeździłam z mamą nad morze i właziłam głęboko do wody - pewnego roku jak już byłam większa to bałam się już wejsć mimo braku fal. Jak uczyłam się na rowerze i wyrąbałam w stodołę tym rowerem u siostry to sie pozbierałam i jechałam dalej. Boję się teraz więcej rzeczy niż za dziecka w sensie nie ze trzęsę portkami tylko jestem bardziej ostrożna i uwrażliwiona. Jak podrośnie to jej się włączy taka zapora troszkę i zacznie zwracać uwagę na więcej rzeczy ;D

[Curly81]

Napisane przez Klaudenc

U małych dzieci to normalne. Jak byłam mała to też mi nic nie było straszne. Co roku jeździłam z mamą nad morze i właziłam głęboko do wody - pewnego roku jak już byłam większa to bałam się już wejsć mimo braku fal. Jak uczyłam się na rowerze i wyrąbałam w stodołę tym rowerem u siostry to sie pozbierałam i jechałam dalej. Boję się teraz więcej rzeczy niż za dziecka w sensie nie ze trzęsę portkami tylko jestem bardziej ostrożna i uwrażliwiona. Jak podrośnie to jej się włączy taka zapora troszkę i zacznie zwracać uwagę na więcej rzeczy ;D

mam nadzieję bo zawału przy niej dostanę jak będzie taka szalona jak teraz.

[Klaudenc]

Akurat dzieci są niesamowite pod tym względem, że mają mnóstwo energii, nie przeszkadza im mróz zy upał, cały czas coś odkrywają.
Mam siostrę w Twoim wieku, ma już syna 14 lat i córkę 10, młody się już uspokoił a był taki psotny, młoda to też taki diabeł mały ale dzieciaki z czasem trochę przystopowują. Znajoma też ma córcię 5 lat to też cały czas biega i wszędzie jej pełno, ale to dobrze. Lepiej żeby się bawiło i było grzeczne w taki sposób energiczny niż broiło i wszystkim nerwy psuło. Ja tam lepiej pamiętam zdarzenia z 3-6 lat życia niż jak miałam 10-13 bo jakoś intensywniej sie to wszystko przeżywało ;D

[Wizazanka5000]

Klaudenc ciagle Ci zapominam powiedziec. Wielkie dzieki za przepis na piling kawowy do twarzy! Bardzo fajnie sie u mnie sprawdza. Nie jest jeszcze idealnie, ale w ostatnim czasie moj mr 1co prawda amol w skladzie bardzo mi szkodzi na dlonie, ale i tak mam zawsze pudelko rekawiczek jednorazowych bo jedzenie przygotowuje w rekawiczkach to i piling tez w nich nakladam i jest ok

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[Klaudenc]

Napisane przez Wizazanka5000

Klaudenc ciagle Ci zapominam powiedziec. Wielkie dzieki za przepis na piling kawowy do twarzy! Bardzo fajnie sie u mnie sprawdza. Nie jest jeszcze idealnie, ale w ostatnim czasie moj mr 1co prawda amol w skladzie bardzo mi szkodzi na dlonie, ale i tak mam zawsze pudelko rekawiczek jednorazowych bo jedzenie przygotowuje w rekawiczkach to i piling tez w nich nakladam i jest ok

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

Bardzo się cieszę, że Ci służy ja ostatnio kawy nie mam na stanie to już długo nie robiłam bo teraz kombinuję trochę z pielęgnacją twarzy, ale jednak musze sobie jakiś peeling sprawić bo nie zawsze chce mi się robić rękawiczką do peelingu.
Ostatnio jak nie chce mi sie bawić w olejowe mycie buzi to biorę trochę pudru dla dzieci, mieszam z wodą i masuję tym dokładnie twarz - makijaż schodzi idealnie, a skóra jest czyściutka.

[martaakow]

Może trochę źle się wyraziłam (już nie pamiętam) i wyszło, że się nie boję chodzić nocą po mieście. Wiadomo, że zawsze jest może nie tyle czysty strach, co po prostu czujność, patrzę, czy nic się nie dzieje, niby słucham muzyki, ale zawsze cicho i słyszę, co się wokół dzieje.
Drogę mam prostą, wzdłuż jednej z głównych ulic miasta, zawsze jacyś ludzie (normalni, nie menelnia czy dresy) się tam kręcą. Może nie dużo, ale spotyka się co parę kroków, np. parę idącą razem albo grupę 3-4 osób też wracających do domu. U mnie na osiedlu kręcą się takie dresiki, ale mieszkam tu od dziecka i myślę, że prędzej by pobili kogoś, kto by mnie zaczepił, niż sami zaczepili (nie mówię o "masz ognia?", bo tak mnie parę razy zaczepili). Taka jakaś mentalność, że mimo że znam ich wyłącznie z widzenia, to jestem dla nich "swoja".

[Curly81]

Dziewczyny idziemy z TŻ tem na koncert Metaliki w piątek.Dzisiaj się zdecydowaliśmy,kolega męża przyjezdza z DG i skusiłam się bo bardzo lubie.Nie mogę się doczekać,dawno nigdzie nie byliśmy.Bilety znalazłam na necie.Odkupujemy od babeczki tylko zastanawiam się czy lepsze będą miejsca stojące przy scenie czy siedzące dalej na trybunach.Chyba jednak przy scenie.

[201605161428]

Napisane przez Curly81

Dziewczyny idziemy z TŻ tem na koncert Metaliki w piątek.Dzisiaj się zdecydowaliśmy,kolega męża przyjezdza z DG i skusiłam się bo bardzo lubie.Nie mogę się doczekać,dawno nigdzie nie byliśmy.Bilety znalazłam na necie.Odkupujemy od babeczki tylko zastanawiam się czy lepsze będą miejsca stojące przy scenie czy siedzące dalej na trybunach.Chyba jednak przy scenie.

Ja bym brala stojace, tylko ze swiadomoscia, ze bedzie duzo kopniakow i przepychania :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wicherek1989]

Napisane przez martaakow

W Rzeszowie nigdy nie byłam, ale słyszałam właśnie, że to bardzo ładne i zadbane miasto.

Potwierdzam, bardzo ładnie jest

Napisane przez Klaudenc

mnie ten temat okropnie przeraża. Kiedys oglądałam jakiś film gdzie właśnie dziewczyna została zgwałcona to zaczęłam płakać przy tej scenie i byłam tak tym zszokowana przez kolejne parę dni że nie mogłam spokojnie spać. Budzi sie wtedy we mnie taka wściekłość i złość do ludzi... i nawet taki kary sprawiedliwej nie dostanie.

Ja tak samo reaguję, akurat z miesiąc temu oglądaliśmy film bez czytania o czym i tam był okropny gwałt pokazany nie dość że długo to jeszcze tak dosadnie a nie że kamera pokazuje chwilę i odjeżdża normalnie masakra też się rozpłakałam

[Klaudenc]

Napisane przez Curly81

Dziewczyny idziemy z TŻ tem na koncert Metaliki w piątek.Dzisiaj się zdecydowaliśmy,kolega męża przyjezdza z DG i skusiłam się bo bardzo lubie.Nie mogę się doczekać,dawno nigdzie nie byliśmy.Bilety znalazłam na necie.Odkupujemy od babeczki tylko zastanawiam się czy lepsze będą miejsca stojące przy scenie czy siedzące dalej na trybunach.Chyba jednak przy scenie.

O ja ale fajnie Wam, zazdraszczam Sama nigdy nie byłam na koncernie ani większym wydarzeniu, może kiedyś się wreszcie wybiorę... Metallice lubię - ogólnie metal ten taki pozytywny. Bo black, death i industrial to jak najdalej od tego

Ja raz oglądałam film gdzie była pokazana mocno chora sytuacja i mnie wstrząsało... żem ożna kogoś tak okrutnie potraktować i komuś tak bardzo zniszczyć życie i to doszczętnie.
Tż znał taką kobietkę co po gwałcie zaszła w ciążę i to dziecko wychowała, druga tak smao ale oddała je do adopcji, nie usuwała bo i tak się zdarza czasem. Momentami ściska mnie smutek jak słyszę o złych rzeczach.

[Doe]

Klaudenc, pytałaś mnie w zakręconym czy do PL jadę na urlop Tak, ale taki urlop pod znakiem lekarzy . W PL jestem od wczoraj i już poszło mi 400zł, a to dopiero początek, tak więc będzie wesoło

Jak możesz, to przypomnij mi ten przepis na peeling kawowy

Curly81, dzieci nie liczą się z konsekwencjami, stąd ich brak zahamowań. Tłumacz, tłumacz i tłumacz... podawaj przykładowe sytuacje i pytaj, co powinna zrobić, jak się zachować, co się może stać. Ja wiem, że wielu powątpiewa w działanie teorii u dzieci, ale zawsze coś w ich pamięci pozostanie. Córka znajomych też jest bardzo ufna, pamiętam jak kiedyś tłumaczyliśmy jej, że do łazienki może ją zaprowadzić tylko mama, tata, ciocia, babcia, dziadek lub pani w przedszkolu i kiedy byliśmy u znajomych i koleżanka chciała ją wysadzić, bo była pod ręką, to młoda powiedziała: ale ty nie jesteś tą ciocią z którą mogę iść do toalety.

Napisane przez martaakow

To wszyscy na Zachodzie tak uważają.

- Na wschodzie również Łapówka z kiełbasy na Ukrainie czy Białorusi jest lepsza niż z kasy :P Ludzie sami pytają, czy można im zapłacić polską kiełbasą .

[martaakow]

Ja na szczęście nie przeżywam tak filmów, oglądam bardzo dużo i bardzo różne, często też właśnie brutalne i nie mam z tym żadnego problemu. Ale może jestem dziwna, mama czasem mi mówi, że powinnam się leczyć na głowę.

[Klaudenc]

Napisane przez martaakow

Ja na szczęście nie przeżywam tak filmów, oglądam bardzo dużo i bardzo różne, często też właśnie brutalne i nie mam z tym żadnego problemu. Ale może jestem dziwna, mama czasem mi mówi, że powinnam się leczyć na głowę.

Też tak miałam przez pewien czas, ale przeszło mi i już nie mam ochoty słuchać bardzo ciężkiej muzyki gdzie jest sieka ani takich filmów bo mnie wręcz odrzuca - jakoś wrażliwa się zrobiłam na krzywdę i złe rzeczy ale cieszę się z tego ;D
Filmów nigdy nie lubiłam oglądać za specjalnie i ich nie przeżywałam poza właśnie tego typu scenami. Są filmy które lubię i działają na mnie jakoś umacniająco, wzruszająco a płakać to zawsze będe nz królu lwie bo oglądałam jako dziecko 2 razy dziennie i do dziś kocham.

Doe - ło, no to nieźle. ja mimo że leczyłam się z prywatnej klinice to miałam za free i miałam super pana doktora oraz panią okulistkę - dobrzy w tym co robią i ogólnie jako ludzie. mam obok siebie polską klinikę to 70 fucniaków na ginekologa też mnie trochę boli no ale trzeba, żeby sprawdził co tam nie gra a raczej żeby sprawdził czy mam dobre przypuszczenia, o.

a peeling kawowy to tak:
kawa zalana wrzątkiem łyżeczka
troszkę ulubionego oleju
szczypta cynamonu dla zapachu i rozgrzania buzi
parę kropli amolu dla zakonserwowania i lepszego przenikania składników

[201605161428]

Ja wracam z zakupow, zla jak osa. Te ceny sa chore. We wtorek wyjezdzam, poszlam kupic stroj, a tu mi mowia 170zl za sama gore! Kogo na to stac do ciezkiej cholery. Serce mi peka, choc na szczescie w starym mi sama gora puscila wiec przynajmnie dolu nie musialam kupowac :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klaudenc]

Napisane przez TheUnlike

Ja wracam z zakupow, zla jak osa. Te ceny sa chore. We wtorek wyjezdzam, poszlam kupic stroj, a tu mi mowia 170zl za sama gore! Kogo na to stac do ciezkiej cholery. Serce mi peka, choc na szczescie w starym mi sama gora puscila wiec przynajmnie dolu nie musialam kupowac :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To ja 6 lat temu taki tam z adidasa do pływania za 70 zł kupiłam w stałej cenie, masakrycznie jest Polsce teraz słyszałam. Tutaj takie adidaski typu nike i takie tam już za 2o funtów można kupić - a jak byłam u siostry która pracuje w takim sklepie to cena od 200 zł O.O mama sobie kupowała za 50 ale to już takie z wysokich cen.
Stroju też chyba nie widziałam takiego drogiego, chyba że jakiś specjalny z jakiejś konkretnej marki jak te firmowe staniki to pewnie więcej. Ale nawet jakby ktoś te 30-40 funtów miał wywalić to nie jest to takie obciażenie dla portfela. Ludzie zarabiają 4 razy mniej ,a ceny wysokie lub wyższe niż w Anglii są, to jest dla mnie nienormalne.

Też pewnie sprawię sobie jakiś strój ale to w takim zwykłym sklepie to koszt nie jest wysoki. Tż mi opowiadał też jak kiedyś koledzy do niego przylecieli, weszli do sklepu sportowego i nakupowali sobie firmowychk oszulek piłkarskich itd. bo byli w szoku jak mało pieniędzy tutaj to kosztuje

[201605161428]

Napisane przez Klaudenc

To ja 6 lat temu taki tam z adidasa do pływania za 70 zł kupiłam w stałej cenie, masakrycznie jest Polsce teraz słyszałam. Tutaj takie adidaski typu nike i takie tam już za 2o funtów można kupić - a jak byłam u siostry która pracuje w takim sklepie to cena od 200 zł O.O mama sobie kupowała za 50 ale to już takie z wysokich cen.
Stroju też chyba nie widziałam takiego drogiego, chyba że jakiś specjalny z jakiejś konkretnej marki jak te firmowe staniki to pewnie więcej. Ale nawet jakby ktoś te 30-40 funtów miał wywalić to nie jest to takie obciażenie dla portfela. Ludzie zarabiają 4 razy mniej ,a ceny wysokie lub wyższe niż w Anglii są, to jest dla mnie nienormalne.

Też pewnie sprawię sobie jakiś strój ale to w takim zwykłym sklepie to koszt nie jest wysoki. Tż mi opowiadał też jak kiedyś koledzy do niego przylecieli, weszli do sklepu sportowego i nakupowali sobie firmowychk oszulek piłkarskich itd. bo byli w szoku jak mało pieniędzy tutaj to kosztuje

Nie dziwie sie, bo ceny mega. Nie kupowalam u zadnej super drogiej i ekskluzywnej marki, tylko w zwyklej calzedoni Niestety z moja miseczka i malutkim obwodem nie jestem w stanie kupic w sklepie typu h&m.
Wlasnie pierwszy raz podcielam sama grzywke *peka z dumy*. Wyszla prosto bo cielam na sucho :p Ladne, ostre te rossmanowskie, niczego wiecej mojej grzywce nie trzeba. A duzo wlosia polecialo, bo juz malo co widzialam i w sumie sie az zdziwilam, ze z glupiej grzywki tyle wlosia. Ladne bylo. I blyszczalo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klaudenc]

Napisane przez TheUnlike

Nie dziwie sie, bo ceny mega. Nie kupowalam u zadnej super drogiej i ekskluzywnej marki, tylko w zwyklej calzedoni Niestety z moja miseczka i malutkim obwodem nie jestem w stanie kupic w sklepie typu h&m.
Wlasnie pierwszy raz podcielam sama grzywke *peka z dumy*. Wyszla prosto bo cielam na sucho :p Ladne, ostre te rossmanowskie, niczego wiecej mojej grzywce nie trzeba. A duzo wlosia polecialo, bo juz malo co widzialam i w sumie sie az zdziwilam, ze z glupiej grzywki tyle wlosia. Ladne bylo. I blyszczalo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na mnie te zwykłe właśnie pasują, ostatnio kupiłam sobie w jednym sklepiku to jestem zadowolona ze stanika - na co dzień spoczko. Ale plecy jakieś szerokie mam chyba - czasem coś jest super jak sukienki, nawet w moim wystającym brzuchu a w plecach i barach mi ciasno

To ozstawiasz sobie grzywkę, nie zapuszczasz? No, podrosły Ci włoski ładnie, widać na fotkach

[201605161428]

Napisane przez Klaudenc

Na mnie te zwykłe właśnie pasują, ostatnio kupiłam sobie w jednym sklepiku to jestem zadowolona ze stanika - na co dzień spoczko. Ale plecy jakieś szerokie mam chyba - czasem coś jest super jak sukienki, nawet w moim wystającym brzuchu a w plecach i barach mi ciasno

To ozstawiasz sobie grzywkę, nie zapuszczasz? No, podrosły Ci włoski ładnie, widać na fotkach

Szczesciara :p Ostatnio mi w dwoch bieliznianych powiedzieli, ze nie maja 65F i tak szukalam przez pol miasta. A co dopiero kapielowy

Narazie zostawiam Wiem, ze duzo osob twierdzi, ze prosta grzywka sie gryzie z falami, ale ja ją po prostu lubie i dobrze sie z nia czuje, wiec przynajmniej na wakacje zostaje. Chcialabym doczekac az bedzie cala naturalna i wtedy bede zapuszczac. Reszta wlosia rosnie nieruszana. Planuje sie z nimi na wrzesien/pazdziernik do Mysi zamowic.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martaakow]

Też mam z Calzedonii, bo tam jest o tyle dobrze, że dół i górę kupuje się osobno. Ja akurat trafiłam wtedy na promocję i całość kupiłam za ok. 150 zł chyba. Górę oczywiście wiązaną, bo też mam obwód 65 i miseczkę H, to w takim sklepie nie kupię.
Ale jak się zorientowałam, to często w tych braffiterskich sklepach lub choćby Gorsenii (nie wiem, czy masz u siebie taki sklep) ceny są bardziej przystępne i warto zajrzeć.

Edit. Sprawdziłam sama i Gorsenia jest tylko w Łodzi i Rzgowie w CH Ptak.

[Klaudenc]

a to ja mam małe cycki, wiec 75B taki sklepowy pasuje zazwyczaj ^^ aczkolwiek niełatwo znaleźć wygodny co by sie trzymał.

Mi się grzywki podobają i sama bardzo żałuję, że nie mogę mieć mimo że od 4 lat usilnie próbuję - za mocno się włosy kręcą i jak już mam grzywkę to ją rozczesuję na przedziałki. A jakieś krótsze pasma zawsze mam to jak koczek robiłam majac dłuższe to dodawałam taką fałszywą grzywkę z krótszych włosów. Mam wysokie czoło i grzywka byłaby wskazana ^^

[201605161428]

Napisane przez martaakow

Też mam z Calzedonii, bo tam jest o tyle dobrze, że dół i górę kupuje się osobno. Ja akurat trafiłam wtedy na promocję i całość kupiłam za ok. 150 zł chyba. Górę oczywiście wiązaną, bo też mam obwód 65 i miseczkę H, to w takim sklepie nie kupię.
Ale jak się zorientowałam, to często w tych braffiterskich sklepach lub choćby Gorsenii (nie wiem, czy masz u siebie taki sklep) ceny są bardziej przystępne i warto zajrzeć.

Edit. Sprawdziłam sama i Gorsenia jest tylko w Łodzi i Rzgowie w CH Ptak.

A ja np. staniki bardzo lubię w Dalii kupować, nie są za drogie, mają duże rozmiary i w moim sklepie panie super doradzają
Stroje zwykle w calzedonii, po dół często też do cubusa wpadam, bo mają za 40zł majtasy

Mi się grzywki podobają i sama bardzo żałuję, że nie mogę mieć mimo że od 4 lat usilnie próbuję - za mocno się włosy kręcą i jak już mam grzywkę to ją rozczesuję na przedziałki. A jakieś krótsze pasma zawsze mam to jak koczek robiłam majac dłuższe to dodawałam taką fałszywą grzywkę z krótszych włosów. Mam wysokie czoło i grzywka byłaby wskazana ^^

Ja swoją na szczotce wyciągam, bo też mam wysokie czoło Jak mam włosy do łopatek to się pozbywam grzywki, ale dopóki nie sięgają ramion, lepiej się czuje w takiej "pełnej" fryzurze

[Klaudenc]

U mnie to się nawet na szczotce ani prostownicy nie trzyma. Loczę jest i koniec kropka, proste nie chcą być paskudy - więc po prostu to co jest grzywką jest zawsze krótsze i mam tak długości do ust ta pasma, więc mogę podpiać jak grzywkę tak jak się cieszyłam na krótką fryzurę z grzywką, oczywiściep o cięciu rozczesywałam na przedziałki bo nie trzymało hehe - muszę mieć długie jednak ;D

mój tż sie zadeklarował, że mi makijaż dziś zrobi. Uznał, że nie ma w tym żadnej filozofii i on potrafi. Aż się boję, chyba ze śmiechu umrę jak będzie mnie mazał xD

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

A ja np. staniki bardzo lubię w Dalii kupować, nie są za drogie, mają duże rozmiary i w moim sklepie panie super doradzają
Stroje zwykle w calzedonii, po dół często też do cubusa wpadam, bo mają za 40zł majtasy

Też lubię Dalię. Ale ja kupuję w sklepie, gdzie ich staniki są w takim razie chyba wyjątkowo drogie, ostatnio po przecenie zapłaciłam chyba 110 zł, normalna cena to na ogół 159 zł. Dla mnie to drogo.

Napisane przez Klaudenc

mój tż sie zadeklarował, że mi makijaż dziś zrobi. Uznał, że nie ma w tym żadnej filozofii i on potrafi. Aż się boję, chyba ze śmiechu umrę jak będzie mnie mazał xD

Też bym się bała.

[201605161428]

Napisane przez martaakow

Też lubię Dalię. Ale ja kupuję w sklepie, gdzie ich staniki są w takim razie chyba wyjątkowo drogie, ostatnio po przecenie zapłaciłam chyba 110 zł, normalna cena to na ogół 159 zł. Dla mnie to drogo.

Też bym się bała.

No co ty :O To ja w factory w Krakowie, daje 90-100zł za stanik w ich firmowym sklepie

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

No co ty :O To ja w factory w Krakowie, daje 90-100zł za stanik w ich firmowym sklepie

W firmowych sklepach zawsze jest taniej.
Ja chodzę do braffiterskiego, w którym są różne marki - między innymi Dalia.
I widziałam, że Dalię można przez internet kupić i za 80 zł, ale ja nie potrafię się przemóc do kupowania staników przez internet. To całe odsyłanie, bo rozmiar nie ten, bo dziwnie i nieładnie leży, nie jest na moje nerwy.

[201605161428]

Napisane przez martaakow

W firmowych sklepach zawsze jest taniej.
Ja chodzę do braffiterskiego, w którym są różne marki - między innymi Dalia.
I widziałam, że Dalię można przez internet kupić i za 80 zł, ale ja nie potrafię się przemóc do kupowania staników przez internet. To całe odsyłanie, bo rozmiar nie ten, bo dziwnie i nieładnie leży, nie jest na moje nerwy.

No tak, braffciarskie zawsze jeszcze marże narzucą. Też przez internet nie kupuję, to już wolę jechać pod Kraków do firmowego, chociaż mama się śmieje, że i mniej czasu i kasy za benzyne bym dała przez internet, ale ja to muszę zobaczyć jak leży

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

No tak, braffciarskie zawsze jeszcze marże narzucą. Też przez internet nie kupuję, to już wolę jechać pod Kraków do firmowego, chociaż mama się śmieje, że i mniej czasu i kasy za benzyne bym dała przez internet, ale ja to muszę zobaczyć jak leży

No ja właśnie też muszę przymierzyć, porównać z 10 innymi (albo i 20). I nawet jak mam zapłacić te 20-30 zł więcej, to wolę tak niż w ciemno.