Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[Aisog1987]

Napisane przez kro0pka

nowy wątek !
jestem i ja
h4linka bardzo fajnie Ci to wyszło

mam pytanie do Aisog1987 widzę, że kupiłaś wózek zagma x6. mam zamiar też taki kupić. jest godny polecenia? napisz coś o nim, bardzo Cię proszę

Nie dużo mogę powiedzieć, bo to jaki jest wyjdzie podczas użytkowania. Póki co wydaje mi się, że powinien być dobry. Jest dość duży tzn. duża gondola i spacerówka, dobrze wykonany. Wpinany na zatrzaski z tym, że po 2 z każdej strony, a nie tak jak widziałam w większości wózków po jednym zatrzasku. Może to i dobre, ale musiałam się nagimnastykować, żeby sobie w 4 dziurki na raz trafić - z czasem pewnie będzie mi to lepiej szło, ale za pierwszym razem były małe problemy. No i to co mi się nie podoba w nim, to na budce z gondoli jest takie trzymanie lub zabawki tam można powiesić dziecku i to jest obszyte taką pianką (czy czymś podobnym) a moim zdaniem powinno być skórą tak jak rączka, no ale. Wydaje mi się, że będzie to bardzo podatne na pełznięcie albo jak będą wisiały zabawki to się wytrze ta pianka - choć mogę się mylić - oby. Poza tym wózek ma fajne amortyzatory. Ja kupiłam na kołach pompowanych a nie na piankach, bo te są lepsze a mieszkam na wsi. No i waga wózka - niby nie jest jakiś bardzo ciężki, ale w sumie to trochę waży i jeśli byś miała go tachać na któreś tam piętro w bloku to raczej radziła bym Ci poszukać czegoś lżejszego. Mi w domu to nie przeszkadza, bo wózeczek jest super stabilny i taki solidny jak to moja mama powiedziała, a za te pieniądze co kosztuje to żal nie brać.

Napisane przez ButterBear

A kuku w nowym wątku!!

Sara, 100 lat, wszystkiego najlepszego!!!

Patrycja, co za historia z tym dzieckiem. Przerażające - niestety - nagminne

Jagusia, gratulacje!!!

Halinka, super nowa część..ale ten tytuł! Chyba jakiś kretyn wymyślił

Bardzo Wam dziękuje za kciuki! Jesteście wielkie!
Jestem po, wszystko git, obroniłam się i jestem mega szczęśliwa!!!!!

Gratki

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Yep, dziurki mi zciemniały. A czy do cc trzeba wyciągnąć kolca z języka? Bo do sn wiem, że trzeba

Kurcze mam nadzieje ze to zniknie po ciazy bo to wyglada jakbym miala siniaka

A tego to ja nie wiem ale wydaje mi sie ze tak

[kasia_ruda]

Napisane przez h4linka

Yep, dziurki mi zciemniały. A czy do cc trzeba wyciągnąć kolca z języka? Bo do sn wiem, że trzeba

Myślę, że tak, bo w razie intubacji może przeszkadzać. Niby nie powinnaś mieć intubacji, ale przy każdym zabiegu zakłada się, że to może być robione.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Bylismy w ikei, kupiłam synkowi przewijak i obrazek na ścianę co do wózka, muszę czekać do pon.na odzew producenta. Chciałabym, żeby mi wysłali nową gondolę, wtedy ja im tą odeślę. Dzięki temu nie będę się bała opóźnień kolejnych. Ale ogólnie wózek jest boski. Chociaż wielki, śmiejemy się, że to mercedes jestem zachwycona prowadzeniem, tymi wielkimi kołami i jego urokiem prosto z lat 50.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

[/COLOR]Bylismy w ikei, kupiłam synkowi przewijak i obrazek na ścianę co do wózka, muszę czekać do pon.na odzew producenta. Chciałabym, żeby mi wysłali nową gondolę, wtedy ja im tą odeślę. Dzięki temu nie będę się bała opóźnień kolejnych. Ale ogólnie wózek jest boski. Chociaż wielki, śmiejemy się, że to mercedes jestem zachwycona prowadzeniem, tymi wielkimi kołami i jego urokiem prosto z lat 50.

Super ze jestes zadowolona, zadowolona mama zadowolony synus

[M_aria]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mam pytanie do dziewczyn ktore maja kolczyka w pepku

zauwazylam ze tam gdzie mialam kolczyka zrobila mi sie taka brazowa skorka po miedzy wejsciami na wlozenie kolczyka, wy tez tak macie ? to jakas infekcja czy cos bo sie martwie

Jeszcze masz kolczyk?
Ja swój musiałam wyciągnąć po 25 tyg bo strasznie mi się dziura rozciągnęła, a teraz to dopiero wygląda choć nie mam wypukłego pępka


Jeśli chodzi o porody..
Mówię do Tż że już w ten weekend to ewentualnie jedno piwko bo mogę rodzić a on mi na to że
" dopiero w poniedziałek bo mistrzostwa świata się kończą"... Faceci

[Optymistka26]

Patrycja historia chlopca wstrzasajaca, biedaczek. Rodzice chlopaka ktory pociagnal go za bagaznik powinni zaplacic za leczenie.U nas na osiedlu tak bylo-kto zawnil ten nie dosc ze przepraszal to i placil . Co za glupie pomysly na zabawe ciagnac za bagaznik! A teraz biedny chlopiec bedzie sie meczyl

Napisane przez papryczka160

Mała przybrała 2 dag jupi waży już 2222 ;-).
Same dwójki .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super wiesci
dobrze karmisz Malenka to przybywa jej wagi

ASIX - Milosz

Sara 100 lat i szybkiego latwego porodu

Butter i Jagusia gratuluje obrony

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez M_aria

Jeszcze masz kolczyk?
Ja swój musiałam wyciągnąć po 25 tyg bo strasznie mi się dziura rozciągnęła, a teraz to dopiero wygląda choć nie mam wypukłego pępka

ja zdjelam w 14 tygodniu
chodziło mi o samą dziurkę i ogólny wygląd
bo u mnie niezaciekawie
A jak mi pępek wywalilo na wierzch to już w ogóle

[M_aria]

Napisane przez malutka100

Jakby coś jednak zaczęło się dziać a byłabym sama to zadzwoniłabym w pierwszej kolejności do siostry Tż, mieszka w tym samym bloku, tylko w innej bramie. I też jest w ciąży

Co za zbieg okoliczności bo siostra mojego Tż też jest w ciąży i ma termin zaraz po mnie chyba na koniec sierpnia tyle że ja do niej bym nie zadzwoniła, właściwie to nawet "cześć" sobie nie mówimy

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez zaczarowanadlaniego

ja zdjelam w 14 tygodniu
chodziło mi o samą dziurkę i ogólny wygląd
bo u mnie niezaciekawie
A jak mi pępek wywalilo na wierzch to już w ogóle

Myślałam że masz go do teraz... U mnie też nie wygląda to ciekawie

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez M_aria

Myślałam że masz go do teraz... U mnie też nie wygląda to ciekawie

Mam nadzieje że po ciąży wróci to do normalnego wyglądu :

Bo jak zostanie mi takie przebarwienie to się zalamie. Mam nadzieje ze w razie co jakiś lekarz cos na to zaradzi

[kro0pka]

Napisane przez Aisog1987

Nie dużo mogę powiedzieć, bo to jaki jest wyjdzie podczas użytkowania. Póki co wydaje mi się, że powinien być dobry. Jest dość duży tzn. duża gondola i spacerówka, dobrze wykonany. Wpinany na zatrzaski z tym, że po 2 z każdej strony, a nie tak jak widziałam w większości wózków po jednym zatrzasku. Może to i dobre, ale musiałam się nagimnastykować, żeby sobie w 4 dziurki na raz trafić - z czasem pewnie będzie mi to lepiej szło, ale za pierwszym razem były małe problemy. No i to co mi się nie podoba w nim, to na budce z gondoli jest takie trzymanie lub zabawki tam można powiesić dziecku i to jest obszyte taką pianką (czy czymś podobnym) a moim zdaniem powinno być skórą tak jak rączka, no ale. Wydaje mi się, że będzie to bardzo podatne na pełznięcie albo jak będą wisiały zabawki to się wytrze ta pianka - choć mogę się mylić - oby. Poza tym wózek ma fajne amortyzatory. Ja kupiłam na kołach pompowanych a nie na piankach, bo te są lepsze a mieszkam na wsi. No i waga wózka - niby nie jest jakiś bardzo ciężki, ale w sumie to trochę waży i jeśli byś miała go tachać na któreś tam piętro w bloku to raczej radziła bym Ci poszukać czegoś lżejszego. Mi w domu to nie przeszkadza, bo wózeczek jest super stabilny i taki solidny jak to moja mama powiedziała, a za te pieniądze co kosztuje to żal nie brać.

o dziękuję Ci bardzo właśnie na taką opinię liczyłam też mam zamiar kupić na pompowanych, bo też mieszkam na wsi to że jest cięższy to nie będzie mi przeszkadzać również bo nie muszę go nigdzie nosić. a jaki kolor masz? chyba w pon go zamówię, długo na niego czekałaś? jeszcze raz dzięki

Napisane przez papryczka160

Mała przybrała 2 dag jupi waży już 2222 ;-).
Same dwójki .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a to kluseczka duża z niej już tak trzymać! a mam pytanie, używacie pampersów z dziurką na pępowinę czy takich zwykłych?

Napisane przez M_aria

Jeśli chodzi o porody..
Mówię do Tż że już w ten weekend to ewentualnie jedno piwko bo mogę rodzić a on mi na to że
" dopiero w poniedziałek bo mistrzostwa świata się kończą"... Faceci

i jak tu go nie zabić heheh musisz powiedzieć swojemu maleństwu, że do poniedziałku ma się nigdzie nie wybierać

[lilka_vanilka]

Jagusia i Butter - brawo zdolniachy!

H4linka mi dentystka kazała wyjąć, ale za każdym razem tak gada ;-) jednak Kasia może mieć rację. Ja niestety nie umiem sama wyjąć..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[M_aria]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mam nadzieje że po ciąży wróci to do normalnego wyglądu :

Bo jak zostanie mi takie przebarwienie to się zalamie. Mam nadzieje ze w razie co jakiś lekarz cos na to zaradzi

Ty się martwisz przebarwieniem które schowasz pod bluzką a ja mam zaj....te plamy na twarzy i uwielbiam gdy ktoś znajomy spotkamy na ulicy po chwili rozmowy mówi... "O!... Widzę że zrobiły ci się plamy".. debile myślą że nie mam lustra w domu i jestem nieświadoma tego jak wyglądam...

Już kiedyś miałam plamy ale te teraz to jakaś masakra po obu stronach twarzy od skroni po kości policzkowe, nieregularne ciemnobrązowe.

[twin--maid]

Kasia, przykro mi, że drzewko uschło. Chyba bym się popłakała na Twoim miejscu, bo jestem bardzo sentymentalna. Może jednak po porodzie zasadzicie coś jeszcze raz.

Napisane przez h4linka

Ja wiem, że nie powinnam tego mówić, ale mój szwagier miał psa o imieniu Bruno, owczarka niemieckiego długowłosego. I jak potem koleżance ze studiów urodził się syn i dała mu na imię Bruno. No u mnie by nie przeszło.

Moi teściowie mają psa Kubę a ja od zawse chciałam mieć syna Kubę

Napisane przez h4linka

Jak ja mojemu pokazałam dwie kreski to akurat grał w grę na konsoli i z wrażenia wjechał czołgiem w minę i umarł

Napisane przez chilanes

Ja wiedziałam jeszcze długo przed @, ahhh ten babski 6 zmysł W dzień okresu zrobiłam test dla potwierdzenia i taram.... Dodam, że czekałam na okres, żeby rozpocząć opakowanie tabsów

Też miałam taki 6 zmysł testy długo nie wykazywały ciąży ale ja czułam już w podbrzuszu ciążę

Napisane przez kasia_ruda

Dziewczyny, wózek stoi, ja patrzę, a na obiciu... dziura! Nieduża, tak ze 2 mm, ale kurde no... po takim czekaniu teraz to i to w miejscu, gdzie sama nie dam rady zmienić materiału. Być może będę odsyłać, no chyba, że zostawię wózek z dziurą jak odeślę, to znów czekanie. A może zażądać zwrotu kasy i kupić na miejscu? Ale mi się słowa cisną na usta... co za pech z tym wózkiem, wszystkie nieszczęścia świata.

Kasia, reklamuj! masz jeszcze czas a wózek będzie Wam długo służył.

Napisane przez zuken

Dziewczyny jestem po wizycie

Malutka waży ok 2600-3000 kg Jednak chyba nie będzie z niej taki pulpet bo trochę przystopowała
Gin stwierdził, że szyjki to praktycznie już nie ma ale rozwarcia brak więc według niego zobaczymy się za 2 tygodnie na kolejnej wizycie

ale ja mam chytry plan, żeby już się z ginem nie zobaczyć jednak No ale jeśli już to 25 dostanę skierowanie do szpitala

Mogę wykorzystać tż-ta i zrobić generalne porządki


A i mam zdjęcie jak Mela wkłada sobie stopę w oko I ma takiego fajnego dużego palucha

za wizytę

Napisane przez justa_1978

Ja jestem po wizycie i ustalilam z lekarzem, ze zaczynam brac specjalne leki (na recepte i drogie jak cholera- 50 szt. za 150 zl) i jesli do poniedzialku nie minie mi swiad, to stawiam sie na 10 w szpitalu i zostane przyjeta na oddzial!!! Trzymajcie kciuki, zeby lekarstwa zadzialaly!!!!

:kciuki" aby lekarstwa zadziałały

Napisane przez papryczka160

Mała przybrała 2 dag jupi waży już 2222 ;-).
Same dwójki .

Okazało się, ze moja dzisiejsza wizyta u ginki była ostatnią ciążową, bo za 1,5 tygodnia ginka idzie na urlop

Porodu póki co nie widać na horyzoncie a Hania waży wg usg 2940 g
od przyszłego tygodnia zaczynam chodzić raz w tygodniu na ktg. GBS pobrany i czekam na wyniki.
Żebra mnie bolą, bo Hania ciągle wbija w nie swoją pupkę i nóżki.


Znowu zrobiłam domowe wafle i tym razem wyszły pyszne

[kasia_ruda]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Super ze jestes zadowolona, zadowolona mama zadowolony synus

Zaczarowana jesteś od dziś moją bohaterką. Własnie po raz pierwszy w ciąży wymiotowałam na poważnie. Okruszek chleba mi rozłaskotał gardło, zaczęłam kasłać i niestety skończyło się rzygiem. Masakra, oszczałam się przy okazji, pękło mi naczynko w nosie, więc leciała mi krew i w ogóle nie nie nie. Ja nie wiem, jak ty kobieto dajesz radę! Ktoś ci medal powinien dać.

[angelika__2014]

witam się w nowym wątku.

odebrałam wyniki po południu. Są ok. Nie mam cholestazy.

wybaczcie ale nie mam siły na cytowanie nadrobiłam was pobieżnie bo nie mam do tego głowy. Zaginął mój pies. Widzieliśmy go ostatni raz o 17. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Był z nami 9 lat. Ta niepewność mnie zabije.

[M_aria]

Napisane przez kro0pka

a mam pytanie, używacie pampersów z dziurką na pępowinę czy takich zwykłych?



i jak tu go nie zabić heheh musisz powiedzieć swojemu maleństwu, że do poniedziałku ma się nigdzie nie wybierać

Pampersy mam zwykle- białe pampersy jedynki i dwójki białe i zielone.

Sama chętnie obejrzę finaly, a mała może podrośnie do 3200 to by było super, nie za duża nie za mala... Może się łatwo urodzi

[justa_1978]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ty to wszystkim porod przepowiadasz a moze Ty urodzisz na zachete

: hahaha:

Napisane przez kasia_ruda

Załącznik 5734564

Reklamuj!

Napisane przez malutka100

Ja też bym chciała żeby poród zaczął się w nocy lub wieczorem, bo wtedy zazwyczaj jestem z Tż.
Mój Tż z kolei często wyjeżdża i to dość daleko, dzisiaj o 19 pojechał do Niemiec ( 850 km) i wróci najprawdopodobniej w sobotę późnym wieczorem...
Nie lubię jak jest tak daleko poza domem, ostatnio zaczęłam się martwić żeby akurat jak zacznę rodzić, nie był na wyjeździe...
Tylko że ja jestem dopiero w 33 tygodniu więc to jeszcze trochę
Obiecał mi jednak że od sierpnia nie będzie już tak jeździł, żebym nie musiała się stresować.

Jakby coś jednak zaczęło się dziać a byłabym sama to zadzwoniłabym w pierwszej kolejności do siostry Tż, mieszka w tym samym bloku, tylko w innej bramie. I też jest w ciąży

Juz widze jak jedna ciezarna prowadzi na IP druga ciezarna....

Napisane przez kasia_ruda

Zaczarowana jesteś od dziś moją bohaterką. Własnie po raz pierwszy w ciąży wymiotowałam na poważnie. Okruszek chleba mi rozłaskotał gardło, zaczęłam kasłać i niestety skończyło się rzygiem. Masakra, oszczałam się przy okazji, pękło mi naczynko w nosie, więc leciała mi krew i w ogóle nie nie nie. Ja nie wiem, jak ty kobieto dajesz radę! Ktoś ci medal powinien dać.

przepraszam nie powinnam sie smiac, ale prawie sie zesiusialam ze smiechu... Toz to byl caly pakiet! Dobrze, ze nie bylo nr 2..... , bo to by byla pelnia "szczescia" i doswiadczen!

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Ja niedawno zrobilam cos podobnego jak Kasia.. no moze nie do konca... nabralam duzo herbaty do ust i chcial przelknac, ale zlapal mnie taki kaszel, ze oplulam cala sciane, szafki w kuchni.....i zrobilam to pod takim cisnieniem, ze sama bylam w szoku!!! Pozniej mialam tyle mycia i szorowania, ze szok

[M_aria]

Napisane przez angelika__2014

witam się w nowym wątku.

odebrałam wyniki po południu. Są ok. Nie mam cholestazy.

wybaczcie ale nie mam siły na cytowanie nadrobiłam was pobieżnie bo nie mam do tego głowy. Zaginął mój pies. Widzieliśmy go ostatni raz o 17. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Był z nami 9 lat. Ta niepewność mnie zabije.

Fajnie że wyniki dobre a stresu z psem bardzo współczuję i mam nadzieję że się szybko znajdzie.
Może napisz na Facebooku i pokaż zdjęcie może ktoś go widział

[angelika__2014]

Napisane przez M_aria

Fajnie że wyniki dobre a stresu z psem bardzo współczuję i mam nadzieję że się szybko znajdzie.
Może napisz na Facebooku i pokaż zdjęcie może ktoś go widział

Już zrobiłam kampanię z siostrami. Jutro z samego rana jadę drukować ulotki i rozwieszać na uliczkach osiedlowych. On jest taki malutki to yorkshire terrier. Nigdy się nie oddalał od domu, nawet jak wyszedł za bramę to miał dwa miejsca zwiedzania i zaraz wracał NIGDY NIE BYŁO Z TYM PROBLEMU nigdy nam nie uciekł. Jeżeli ktoś go ukradł to on zdechnie z tęsknoty bo jest bardzoooo za moją mamą i za nami wszystkimi.

Bardzoooooo ale to bardzo się o niego martwię.

Przyszło mi do głowy, że biedny chciał zrobić miejsce dla nowego domownika. Bo widział, że jakieś zmiany w domu zaczęły zachodzić. Łóżeczko, wózek.....

[M_aria]

Napisane przez angelika__2014

Już zrobiłam kampanię z siostrami. Jutro z samego rana jadę drukować ulotki i rozwieszać na uliczkach osiedlowych. On jest taki malutki to yorkshire terrier. Nigdy się nie oddalał od domu, nawet jak wyszedł za bramę to miał dwa miejsca zwiedzania i zaraz wracał NIGDY NIE BYŁO Z TYM PROBLEMU nigdy nam nie uciekł. Jeżeli ktoś go ukradł to on zdechnie z tęsknoty bo jest bardzoooo za moją mamą i za nami wszystkimi.

Bardzoooooo ale to bardzo się o niego martwię.

Przyszło mi do głowy, że biedny chciał zrobić miejsce dla nowego domownika. Bo widział, że jakieś zmiany w domu zaczęły zachodzić. Łóżeczko, wózek.....

Mam nadzieję że już jutro będzie w domu. Jak jest tak długo z Wami z to pewnie nie uciekł, może oddalił się za jakąś suczką i nie może znaleźć drogi powrotnej

[angelika__2014]

Napisane przez M_aria

Mam nadzieję że już jutro będzie w domu. Jak jest tak długo z Wami z to pewnie nie uciekł, może oddalił się za jakąś suczką i nie może znaleźć drogi powrotnej

Zjeździłam całą okolicę autem a siostra na rowerze. Najgorsze, że nie wiemy kiedy mogło się to stać.

Cały brzuch mam twardy. Nie potrafię o tym nie myśleć i się uspokoić. On nie przetrwa sam nie ma wody, jedzenia....tyle psów bezpańskich się pląta zrobią mu krzywdę mieszkamy koło lasu. Żmije, dziki

[jagusia15]

Napisane przez zuken

Dziewczyny jestem po wizycie

Malutka waży ok 2600-3000 kg Jednak chyba nie będzie z niej taki pulpet bo trochę przystopowała
Gin stwierdził, że szyjki to praktycznie już nie ma ale rozwarcia brak więc według niego zobaczymy się za 2 tygodnie na kolejnej wizycie

ale ja mam chytry plan, żeby już się z ginem nie zobaczyć jednak No ale jeśli już to 25 dostanę skierowanie do szpitala

Mogę wykorzystać tż-ta i zrobić generalne porządki


A i mam zdjęcie jak Mela wkłada sobie stopę w oko I ma takiego fajnego dużego palucha

Czekamy na zdjecie!

Napisane przez justa_1978

To i ja sie melduje!!! Brawo h4linka za prowadzenie forum

dla Lilki za poprzednie!!!!



Nic sie nie martw kochana , zacznie spadac, a lekarze co mowia?? Jaki maja plan dzialania????



Moja kumpela ma synka Bruna i wolamy na niego Brunko Maly lobuziak ale jaki sliczny!!!!



Oj kochana ale choinki bardzo trudno sie przyjmuja, a jak juz siedza w ziemi, to byle jaka zaraz przychodzi i pierwsze usychaja! Najwazniejsze, ze Wasze malenstwo ma sie dobrze!!!! Jak sie maluch urodzi, to zasadzicie z nim dab!!!

Ja jestem po wizycie i ustalilam z lekarzem, ze zaczynam brac specjalne leki (na recepte i drogie jak cholera- 50 szt. za 150 zl) i jesli do poniedzialku nie minie mi swiad, to stawiam sie na 10 w szpitalu i zostane przyjeta na oddzial!!! Trzymajcie kciuki, zeby lekarstwa zadzialaly!!!!

Teraz ide dalej czytac, bo dopiero skonczylam 2 strone!!!!

3mam kciuki!

Napisane przez ButterBear

Oj ulga! Wielka!
Ale co ja teraz będę robić? .

Odpoczywac na razie Kochana! w koncu nam sie nalezy!

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mam pytanie do dziewczyn ktore maja kolczyka w pepku

zauwazylam ze tam gdzie mialam kolczyka zrobila mi sie taka brazowa skorka po miedzy wejsciami na wlozenie kolczyka, wy tez tak macie ? to jakas infekcja czy cos bo sie martwie

Mi tez pociemniala i okropnie swedzi!

Napisane przez Optymistka26

Patrycja historia chlopca wstrzasajaca, biedaczek. Rodzice chlopaka ktory pociagnal go za bagaznik powinni zaplacic za leczenie.U nas na osiedlu tak bylo-kto zawnil ten nie dosc ze przepraszal to i placil . Co za glupie pomysly na zabawe ciagnac za bagaznik! A teraz biedny chlopiec bedzie sie meczyl


super wiesci
dobrze karmisz Malenka to przybywa jej wagi

ASIX - Milosz

Sara 100 lat i szybkiego latwego porodu

Butter i Jagusia gratuluje obrony

Dziekuje

Napisane przez lilka_vanilka

Jagusia i Butter - brawo zdolniachy!

H4linka mi dentystka kazała wyjąć, ale za każdym razem tak gada ;-) jednak Kasia może mieć rację. Ja niestety nie umiem sama wyjąć..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziekuje

Napisane przez angelika__2014

witam się w nowym wątku.

odebrałam wyniki po południu. Są ok. Nie mam cholestazy.

wybaczcie ale nie mam siły na cytowanie nadrobiłam was pobieżnie bo nie mam do tego głowy. Zaginął mój pies. Widzieliśmy go ostatni raz o 17. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Był z nami 9 lat. Ta niepewność mnie zabije.

Ojoj moze sie jeszxze znajdzie zguba! Moj raz nawial na 4 dni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[M_aria]

Napisane przez angelika__2014

Zjeździłam całą okolicę autem a siostra na rowerze. Najgorsze, że nie wiemy kiedy mogło się to stać.

Cały brzuch mam twardy. Nie potrafię o tym nie myśleć i się uspokoić. On nie przetrwa sam nie ma wody, jedzenia....tyle psów bezpańskich się pląta zrobią mu krzywdę mieszkamy koło lasu. Żmije, dziki

Może jakaś dobra ciocia przyciągnęła go na noc.
Ja bym tak zrobiła gdybym zobaczyła małego, ślicznego pieska, a rano szukałabym właścicieli.
Miejmy nadzieję że tak właśnie jest i ktoś się nim zaopiekował

[angelika__2014]

Napisane przez jagusia15

Ojoj moze sie jeszxze znajdzie zguba! Moj raz nawial na 4 dni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby

Napisane przez M_aria

Może jakaś dobra ciocia przyciągnęła go na noc.
Ja bym tak zrobiła gdybym zobaczyła małego, ślicznego pieska, a rano szukałabym właścicieli.
Miejmy nadzieję że tak właśnie jest i ktoś się nim zaopiekował

o ile ta dobra ciocia zniesie jego humorki. On nie zostanie w miejscu którego nie zna bez kogoś z rodzinki. Nawet u babci, którą wprost uwielbia.





Skończyłam 37 tydzień....wchodzimy w 38

[zaczarowanadlaniego]

Tz nie ma w domu od 20.00
Co za nieodpowiedzialny facet
Jakbym teraz zaczęła rodzić ciekawe co bym zrobiła

[angelika__2014]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Tz nie ma w domu od 20.00
Co za nieodpowiedzialny facet
Jakbym teraz zaczęła rodzić ciekawe co bym zrobiła

a gdzie on się podziewa?
biedulko

pocieszę cię, że mojego też nie ma. wraca dopiero w niedzielę pod wieczór.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez angelika__2014

a gdzie on się podziewa?
biedulko

pocieszę cię, że mojego też nie ma. wraca dopiero w niedzielę pod wieczór.

Nie wiem
Nie powiedział gdzie idzie pewnie wróci pijany
by się teraz coś stało to by go nie wpuscili pijanego do szpitala i co ja bym wtedy sama zrobiła?
Nie wiem co on sobie myśli ale już nie chce żeby był przy porodzie nie można na nim polegać

[angelika__2014]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie wiem
Nie powiedział gdzie idzie pewnie wróci pijany
by się teraz coś stało to by go nie wpuscili pijanego do szpitala i co ja bym wtedy sama zrobiła?
Nie wiem co on sobie myśli ale już nie chce żeby był przy porodzie nie można na nim polegać

Co mu odwaliło? Nie wiem czy pisałaś coś o tym wcześniej bo tak jak mówiłam nadrabiałam pobieżnie.
Faktycznie zachował się okropnie nieodpowiedzialnie. Przecież wydawał się że jest ogarnięty i rozumie, że nie masz nikogo prócz niego, słabo znasz język....a on sobie wychodne urządza w piątkowy wieczór, noooo i był na ost badaniach i widział co się może święcić ... oj oj oj nagrabił sobie. Rozumie, że czasem chłopy muszą wyjść z kolegami, czy to w pracy mają jakąś imprezkę. No ale cholerka jasna mógłby się wstrzymać jeszcze kilka tyg.



Ja mam cały twardy brzuch. Nie mogę się uspokoić. Na dodatek moja goldnka drugi piesek dostała rozwolnienia i co godz piszczy, żeby ją wypuścić na dwór i chce z powrotem do domu. No co za paskudny czas.

Żeby się moja psinka znalazła.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez angelika__2014

Skończyłam 37 tydzień....wchodzimy w 38

Ale ten czas teraz leci loooo zaraz porody się posypią
za 38 tc

Kochana wierze ze piesek się znajdzie cały i zdrowy
a ty ( wiem ze łatwo napisać bo jakby mój piesio zaginął to bym się za płakała na śmierć ) musisz się uspokoić dla swojej córeczki bo ona tez to odczuwa i w dodatku brzuch twardnieje to nie dobrze. piesio na pewno się znajdzie

A co do Tz to już wrocil.
ja wiem ze jestem ciezka w ciąży i mam humorki no ale mi też nie jest łatwo .
a on czasem jak coś powie to mnie strasznie zaboli i potem nie mogę dojść do siebie kilka dni bo zrobiłam się strasznie wrażliwa i wszystko biorę do siebie

wiem ze on tez musi kiedyś odreagować cały stres dlatego poszedł do kolegi - ja to rozumiem. No ale picie mógł sobie darować bo teraz musi być czujny bo w każdej chwili mogę rodzić a wiadomo ze pijanego go nie wpuszcza do szpitala i tym mnie wyprowadził z równowagi ale wiem ze mimo wszystko mam kochanego i odpowiedzialnego męża i ze zawsze mogę na niego liczyć bo wiem ze ja tez święta nie jestem
I oczywiście ze chce żeby był ze mną przy porodzie nie wyobrażam sobie tego bez niego

---------- Dopisano o 04:59 ---------- Poprzedni post napisano o 04:48 ----------

Napisane przez twin--maid

Okazało się, ze moja dzisiejsza wizyta u ginki była ostatnią ciążową, bo za 1,5 tygodnia ginka idzie na urlop

Porodu póki co nie widać na horyzoncie a Hania waży wg usg 2940 g
od przyszłego tygodnia zaczynam chodzić raz w tygodniu na ktg. GBS pobrany i czekam na wyniki.
Żebra mnie bolą, bo Hania ciągle wbija w nie swoją pupkę i nóżki.


Znowu zrobiłam domowe wafle i tym razem wyszły pyszne

Dużą masz krolewne
moja tez uwielbia wbijać się w moje zebra

Mmmmm to wpadam

Napisane przez angelika__2014

witam się w nowym wątku.

odebrałam wyniki po południu. Są ok. Nie mam cholestazy.

Super

Napisane przez kasia_ruda

Zaczarowana jesteś od dziś moją bohaterką. Własnie po raz pierwszy w ciąży wymiotowałam na poważnie. Okruszek chleba mi rozłaskotał gardło, zaczęłam kasłać i niestety skończyło się rzygiem. Masakra, oszczałam się przy okazji, pękło mi naczynko w nosie, więc leciała mi krew i w ogóle nie nie nie. Ja nie wiem, jak ty kobieto dajesz radę! Ktoś ci medal powinien dać.

Ojjjj.

O ooo Tz powinien mi jakieś spa zafundować za moje cierpienia !!! A medal tez może być

[patrycja19894]

Justa trzymam mocne kciuki za ciebie.
Powiedz mi jakie dostałaś te tabletki? Moze też zapytam o nie swojego lekarza,ja dostałam antyhistaminowe i nie zamierzam ich brac. Na ulotce jak byk pisze zakaz zażywania kobieta w ciąży,osoba prowadzącym pojazdy mechaniczne a dodatkowo przy problemach z watroba. Cale opakowanie leży a lekarka się dziwi dlaczego wole się męczyć i drapać przecież nie zapisała by mi czegoś niedozwolonego.

Dzisiejsza noc jest okropna,drapie się i końca nie widać,smarowanie nic nie daje. Mecze się juz od 3.40. Idę pod prysznic,moze coś to pomoże.