Dni paszteta przeganiamy i za ćwiczenia się zabieramy! cz. XVII

[dzovana]

tez idę spac.

ale jaja, ten mały kotek, ojciec mój go przygarnął za jakis czas na wieś wywiezie go, ale ja mam w domu 2 kocice stare i jedna zgłupiała, wydaje jej się, że to jej syn i karmi go cycem a ten mały szkrab ciumka cyca haha


dooobra, spać, koniom wody dać !

[heroine86]

Napisane przez dzovana

tez idę spac.

ale jaja, ten mały kotek, ojciec mój go przygarnął za jakis czas na wieś wywiezie go, ale ja mam w domu 2 kocice stare i jedna zgłupiała, wydaje jej się, że to jej syn i karmi go cycem a ten mały szkrab ciumka cyca haha


dooobra, spać, koniom wody dać !

Dobranoc ja też zmykam do jutra

[majka5908]

Dobranoc Wam

[arnama]

Napisane przez anns_

jedziemy z TŻ na wyprawę wzdłuż Bałtyku rowerami. 400km w 5dni

Mój kuzyn się wybrał w tym roku SAM... 20 lat i 600km wzdłuż morza

Napisane przez heroine86

A Arnama to chyba się upiła tym winkiem bo coś zamilkła nagle

Nie no zajełam sie innymi rzeczami
Trochę mnie siekło
Wychodzę na balkon na faję a tam słyszę na żulowskiej ławce naszego kumpla Poszłam napisałam sms, zadzwonił- to ON nie sposób nie poznac tego gadania Zapraszali mnie do siebie ale za późno, ja już do spania się nadaję, jutro praca w końcu Jak by nie to bym poszła Winem (też) częstują

Ale TŻ by się mocno zdziwił jak by się dowiedział jak spędziłam wieczór

[jeu]

Napisane przez heroine86

Naleśniki

z dżemorem?
nic nam juz nie zaszkodzi xD

Napisane przez dzovana

powinno być dobrze. tzn z tym człowiekiem chyba inaczej być nie może, bo ja wychodze z domu zmulona, a przy nim śmieję jak psychiczna ma coś w sobie takiego, że potrafi słupa rozśmieszyć/ rozbawić.
Na nastepny odcinek to nie wiem ile będzie trzeba czekać

może krócej niż dłużej

Napisane przez dzovana

tez idę spac.

ale jaja, ten mały kotek, ojciec mój go przygarnął za jakis czas na wieś wywiezie go, ale ja mam w domu 2 kocice stare i jedna zgłupiała, wydaje jej się, że to jej syn i karmi go cycem a ten mały szkrab ciumka cyca haha


dooobra, spać, koniom wody dać !

ojej, ale to słodkie że ma taki instynkt macierzyński byle jej nie odbiło, czasem się kończy chorobą ;/
dobranoc

Napisane przez arnama

Mój kuzyn się wybrał w tym roku SAM... 20 lat i 600km wzdłuż morza



Nie no zajełam sie innymi rzeczami
Trochę mnie siekło
Wychodzę na balkon na faję a tam słyszę na żulowskiej ławce naszego kumpla Poszłam napisałam sms, zadzwonił- to ON nie sposób nie poznac tego gadania Zapraszali mnie do siebie ale za późno, ja już do spania się nadaję, jutro praca w końcu Jak by nie to bym poszła Winem (też) częstują

no ładnie ja mam jeszcze serial do skończenia, House of Cards, ostatni odcinek 1 sezonu i lecę spać. jutro nauka + sąd także mam co robić... a może wieczorkiem wpadnę do przyjaciółki na domowe winko

dobranoc Lasencje

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

nocne klikanie ale juz Hero jest na 9 miejscu

[majka5908]

No co? Klikam przeciez Telefon pod ladowarka i wale w ten pier.do.lnik

[jeu]

to jesteśmy dwie xD
o boże, znowu publiczność się zrobiła a jest 1:30

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

wszystkie w nocy podejmują decyzję 'zaczynam od jutra' xD

[majka5908]

Napisane przez jeu

to jesteśmy dwie xD
o boże, znowu publiczność się zrobiła a jest 1:30

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

wszystkie w nocy podejmują decyzję 'zaczynam od jutra' xD

W nocy czlowiek czuje sie piekniejszy Jeszcze nie slyszalam zeby ktos mial Noc Paszteta

[jeu]

Napisane przez majka5908

W nocy czlowiek czuje sie piekniejszy Jeszcze nie slyszalam zeby ktos mial Noc Paszteta

no w sumie nie. w nocy wszystko wydaje się prostsze... gorzej jak spać nie można bo są głupie myśli

[majka5908]

Napisane przez jeu

no w sumie nie. w nocy wszystko wydaje się prostsze... gorzej jak spać nie można bo są głupie myśli

Sprobuj zasnac Rano bedziesz zajechana a gdzie nauka i sad

[jeu]

Napisane przez majka5908

Sprobuj zasnac Rano bedziesz zajechana a gdzie nauka i sad

na razie to nie wiem co się stalo, ale zaprosiłam mojego 'eks' (w sumie nie wiem jak go nazwać i traktować, ale spotykaliśmy się w 2009, jak ja miałam 19 lat więc jeszcze siksą byłam :P i widywalismy sie moze z 3-4 miesiace tylko) na piwo. jestem ciekawa czy w ogole odpisze, bo nie utrzymujemy kontaktu z dobre 2-3 lata. ale zapamiętałam go jako człowieka który zawsze umiał mnie rozbawić; )

[majka5908]

Napisane przez jeu

na razie to nie wiem co się stalo, ale zaprosiłam mojego 'eks' (w sumie nie wiem jak go nazwać i traktować, ale spotykaliśmy się w 2009, jak ja miałam 19 lat więc jeszcze siksą byłam :P i widywalismy sie moze z 3-4 miesiace tylko) na piwo. jestem ciekawa czy w ogole odpisze, bo nie utrzymujemy kontaktu z dobre 2-3 lata. ale zapamiętałam go jako człowieka który zawsze umiał mnie rozbawić; )

Tak o po kilku latach zaprosilas go na piwo? A on ma kogos? Spotykaliscie sie i Wam nie wyszlo nic z tego?

[jeu]

Napisane przez majka5908

Tak o po kilku latach zaprosilas go na piwo? A on ma kogos? Spotykaliscie sie i Wam nie wyszlo nic z tego?

eh, nie nie ot tak. M (ja mam pecha, wszyscy faceci z którymi byłam bliżej mają imię które rozpoczyna się na M i jak tu ich rozróznic XD) - niech bedzie X... pana X poznałam w gimnazjum po raz pierwszy, moja wielka nieodwzajemniona miłość, no ale wiesz jak jest - w gimnazjum nie ma sie obejscia z facetami wiec go doslownie SPAMOWAŁAm wiadomościami WSZĘDZIE, sms, gg, tel i sie dziwilam jak przez 5 min nie odp i sie rypło szybko, złamane serce itp. po czym po 3 latach, jak on był na 1 roku studiów a ja w II liceum sie spotkalismy ot tak, odzyskalismy kontakt i zaczelismy ze soba krecic... no i tak sie to ciagnelo kilka miesiecy, ale on nigdy nie odwzajemnil uczucia takze heartbroken po raz drugi bylam, byl mega zawód tutaj... n oi w sumie nie mamy kontaktu od 2 lat ponad... zaprosilam go, zeby odwrocic swoja uwage od M zapewne ale wiem jedno, X zawsze umiał wywołać uśmiech na mojej twarzy, więc to też pewnie dlatego i zwykła ciekawośc co u niego wygrywa w tej kwestii :P wiem, że ma swoją firmę, programuje gry i nie ma nikogo (to akurat wiem od koleżanki która z nim pracuje), bo jest pracoholikiem właściwie i pracuje po kilkanaście h na dobę XD szczerze mówiac to nawet nie licze jakos super na to że odpisze ale będzie miło

[majka5908]

Napisane przez jeu

eh, nie nie ot tak. M (ja mam pecha, wszyscy faceci z którymi byłam bliżej mają imię które rozpoczyna się na M i jak tu ich rozróznic XD) - niech bedzie X... pana X poznałam w gimnazjum po raz pierwszy, moja wielka nieodwzajemniona miłość, no ale wiesz jak jest - w gimnazjum nie ma sie obejscia z facetami wiec go doslownie SPAMOWAŁAm wiadomościami WSZĘDZIE, sms, gg, tel i sie dziwilam jak przez 5 min nie odp i sie rypło szybko, złamane serce itp. po czym po 3 latach, jak on był na 1 roku studiów a ja w II liceum sie spotkalismy ot tak, odzyskalismy kontakt i zaczelismy ze soba krecic... no i tak sie to ciagnelo kilka miesiecy, ale on nigdy nie odwzajemnil uczucia takze heartbroken po raz drugi bylam, byl mega zawód tutaj... n oi w sumie nie mamy kontaktu od 2 lat ponad... zaprosilam go, zeby odwrocic swoja uwage od M zapewne ale wiem jedno, X zawsze umiał wywołać uśmiech na mojej twarzy, więc to też pewnie dlatego i zwykła ciekawośc co u niego wygrywa w tej kwestii :P wiem, że ma swoją firmę, programuje gry i nie ma nikogo (to akurat wiem od koleżanki która z nim pracuje), bo jest pracoholikiem właściwie i pracuje po kilkanaście h na dobę XD szczerze mówiac to nawet nie licze jakos super na to że odpisze ale będzie miło

To byla ta no szczenieca milosc Pamietam swoje i jak teraz pomysle co sie wyprawialo to az wstyd No ale fajnie byloby gdyby sie odezwal Spotkanie, piwko, wspominki i chociaz na chwile oderwalabys sie od codziennosci, zapomniala o tym wszystkim co ostatnio sie wydarzylo
A wogole jak Twoja rodzina zareagowala na to, ze M. z Toba zerwal? Nie wiem czy pisalas, ale moze przeoczylam

[jeu]

moi rodzice podejrzewali, że M ze mną zerwie. nawet mój tata mówił, że chciał mnie wziąc na rozmowę ale M go uprzedził. moi rodzice to mnie wspierają i mówią, że nawet jakby było cudownie pod względem miłości u nas to jego rodzice nie daliby nam życia i by się wtrącali, bo mnie nie lubili a on jest jedynakiem więc trzeba go chronić. a że on zawdzięcza rodzicom naprawdę wiele (pełno wyjazdów zagranicznych, nurkowanie które nie jest tanie, samochód itp) to nie mógłby ich kopnąc w
szczęnieca miłośc... ale i tak myślę, że mogłabym się w nim znowu zakochać to taka miłość która nigdy nie rdzwieje wg mnie, mam go najmocniej wtrytego w serce, jednak i tak bym zaryzykowała bo go lubiłam no i mimo wszystko, mimo że zerwania bolą to tak naprawdę dopóki nie ma zdrady czy jakichś kłamstw w związku, te osoby chcą dobrze... tylko po prostu to nie to i nie można ich o to obwiniać. to boli, no ale nikogo do uczuć zmusić nie można

[majka5908]

Nie wiem jak to jest byc z jedynakiem, ale wiem jak sie mozna czuc kiedy rodzina faceta Cie nie akceptuje. Kiedys bylam z gosciem 2lata, chodzilam z jego siostra do liceum do klasy, razem z nia w lawce, na wagary no knajlepsze kumpele do momentu matury kiedy wybrala ten sam temat co ja Ja sie dobrze uczylam a ona gorzej wiec cale opracowanie podyebala ode mnie bez pytania a ja sie wkurzylam i przestalam ja traktowac jak kolezanke to ona nagadala na mnie swojej mamie i siostrze... Razem w trojke stworzyly mur przede mna a moj zwiazek z jej bratem przez to wlasnie sie skonczyl. Zerwalam z nim, bo na koncu juz nawet do niego do domu nie chcialam jezdzic Teraz wogole tego nie zaluje


Laska, ale jak X. sie odezwie i sie spotkacie to nie nakrecaj sie zebys znowu nie miala serduszka polamanego

[jeu]

Napisane przez majka5908

Nie wiem jak to jest byc z jedynakiem, ale wiem jak sie mozna czuc kiedy rodzina faceta Cie nie akceptuje. Kiedys bylam z gosciem 2lata, chodzilam z jego siostra do liceum do klasy, razem z nia w lawce, na wagary no knajlepsze kumpele do momentu matury kiedy wybrala ten sam temat co ja Ja sie dobrze uczylam a ona gorzej wiec cale opracowanie podyebala ode mnie bez pytania a ja sie wkurzylam i przestalam ja traktowac jak kolezanke to ona nagadala na mnie swojej mamie i siostrze... Razem w trojke stworzyly mur przede mna a moj zwiazek z jej bratem przez to wlasnie sie skonczyl. Zerwalam z nim, bo na koncu juz nawet do niego do domu nie chcialam jezdzic Teraz wogole tego nie zaluje


Laska, ale jak X. sie odezwie i sie spotkacie to nie nakrecaj sie zebys znowu nie miala serduszka polamanego

nie no, jasne też wydaje mi się, że w perspektywie długoterminowej wyjdzie mi to na lepsze, choć na razie ciężko się do tego przekonać... ale myślę, że on bedzie miał ciężko z jakąkolwiek dziewczyną, jedynaki mają ciężko bo mamusie...... ;] ja sama też znam parę związków, które przez rodzinę się rozsypały a to chore :| bo nawet jak rodzina w pełni nie akcpetuje Twojego wyboru to powinni wspierać, mimo wszystko. a jak ma się nie udać to się nie uda i bez ich pomocy ale uczyć się można tylko na własnych błędach. no ja do M od 10 miesięcy w ogóle nie jeździłam bo nie miałam do jego domu wstępu

a co do X to hmm, wolę się tak nakręcić, bo i tak wiem, że nic z tego nie będzie a przynajmniej pomoże mi to się ogarnąć wiem, że może mi to spotkanie pomóc i ten konkretny człowiek a jak mam być szczera lepiej być nieszczęsliwie zakochanym bez wzajemności niż mieć miłość a potem ktoś zrywa i mówi, że on już nic nie czuje bo to jednak boli bardziej

ale rozważania

[majka5908]

A moze akurat niedlugo na Twojej drodze stanie nie jakis tam M. czy X. tylko pan Y. Nigdy nic nie wiadomo Pojdziesz do sadu a tam bedzie jakis pan adwokat, spojrzy na Ciebie i go piorun yebnie


Laska do spania

[jeu]

Napisane przez majka5908

A moze akurat niedlugo na Twojej drodze stanie nie jakis tam M. czy X. tylko pan Y. Nigdy nic nie wiadomo Pojdziesz do sadu a tam bedzie jakis pan adwokat, spojrzy na Ciebie i go piorun yebnie


Laska do spania

no właśnie się zwijam dbranoc dobra Mama z Ciebie

adwokaci i ci inni to są starzy xD rzadko się trafia jakiś młody ok. 30tki niestety ale póki to w sumie mi jakos niespieszno, skupię sie na sobie bardziej to ważniejsze

a Hero ma ponad 500 głosów!!

[majka5908]

Dobranoc

---------- Dopisano o 03:20 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

Sikorka dzien dobry
Ty juz w pracy a Jeu dopiero idzie spac

[Sikorka0204]

Napisane przez jeu

wiecie że poprzedni wątek miał niecały miesiąc? XD 3,5 tyg...

Takim tempem to ten wykończymy w mniej niż dwa tygodnie

Napisane przez majka5908

Sikorka dzien dobry
Ty juz w pracy a Jeu dopiero idzie spac

Cześć
No właśnie Ale już nie długo - równo za 3 tygodnie wylot
Ale dostarczyłyście mi rozrywkę Godzinę 'pracy' mam za sobą
Jestem bez śniadania...zaszalałam wczoraj
Nie mogę się ogarnąć

[majka5908]

Heroinko wskoczylas wlasnie na 8 miejsce z liczba 510 glosow Oby tak dalej



Sikorka Z czym tam poszalalas wczoraj?

[StupidAlice]

Napisane przez majka5908

Heroinko wskoczylas wlasnie na 8 miejsce z liczba 510 glosow Oby tak dalej

Dzień dobry

To teraz atak na 7 miejsce

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Napisane przez Grapefrutka

w sensie że cycki?

Kochana powodzenia

[Sikorka0204]

Napisane przez majka5908

Sikorka Z czym tam poszalalas wczoraj?

Z czekoladą, a na wieczór zjadłam za dużo kaszy mannej na mleku z rodzynkami i bananem Brzmi ok ale za dużo zjadłam i dziś nawet głodna nie jestem. Jest 12 a ja zjadłam jabłko i pół marchewki Ale przyjdę do domu to kurczaka mam zrobionego, kupięc brokuły albo kalafior i zjem obiad

[StupidAlice]

Napisane przez Sikorka0204

Z czekoladą, a na wieczór zjadłam za dużo kaszy mannej na mleku z rodzynkami i bananem Brzmi ok ale za dużo zjadłam i dziś nawet głodna nie jestem. Jest 12 a ja zjadłam jabłko i pół marchewki Ale przyjdę do domu to kurczaka mam zrobionego, kupięc brokuły albo kalafior i zjem obiad

To nie tak źle a jak z @ już się skończył?

[majka5908]

Hero zaloz sobie drugie konto na wizazu i wal w piz.dziel.ca

[anns_]

Dzien dobry :ziewa:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sikorka0204]

Napisane przez StupidAlice

To nie tak źle a jak z @ już się skończył?

gdyby nie to, że zjadłam 5 pasków czekolady to byłoby ok
Tak ale wilczy głód został
Nie mogę się ogarnąć, jak tak dalej pójdzie to niedługo będzie 55
Staram się ale koniec końców i tak mi samozaparcia brak

[StupidAlice]

Właśnie jem frittate z żółtą fasolką

Sikorka przyjdzie czas na ogarnianie za 3 tygodnie będzie już lepiej, bo teraz musisz zając się planowaniem powrotu

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Napisane przez anns_

Dzien dobry :ziewa:

Dobry

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Już mamy widownie

Podglądacze głosujcie na Heroine (!)

[majka5908]

Napisane przez Sikorka0204

gdyby nie to, że zjadłam 5 pasków czekolady to byłoby ok
Tak ale wilczy głód został
Nie mogę się ogarnąć, jak tak dalej pójdzie to niedługo będzie 55
Staram się ale koniec końców i tak mi samozaparcia brak

A i tak myslalam, ze gorzej polecialas
Cos nam w tym roku silna wola wysiada