| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2014-08-17, 10:17 | #241 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-11 
					Wiadomości: 3 276
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
 ========================= ==================== dziś umieram...brzuch, kręgosłup, mdłości bleee...nienawidzę @   
				__________________ "Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek  -> cuda się zdarzają   | |
|     | 
|  2014-08-17, 10:29 | #242 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała 
					Wiadomości: 20 277
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			witam My na działce pogoda super   
				__________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05  Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek   | 
|     | 
|  2014-08-17, 10:32 | #243 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 
					Wiadomości: 32 352
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Dzień dobry   Ja idę do Kościoła. Pogoda do  Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka   | 
|     | 
|  2014-08-17, 10:40 | #244 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 
					Wiadomości: 11 744
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Witam... Ja werbuję Tż na wyjazd na jakieś zakupy czy pooglądać wózki ale średnio mi to wychodzi   Miłego dnia Wam życzę!   
				__________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK | 
|     | 
|  2014-08-17, 11:08 | #245 | |||||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: zależy gdzie jestem :) 
					Wiadomości: 6 350
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Dzięki Kochane za życzenia udanej zabawy   było średnio  orkiestra zagrała tylko dwie wolniejsze piosenki więc tyle się pobujałam  małą chyba męczył hałas bo się mi nisko schowała i kopała po pęcherzu  podsumowując organizację i obsługę wesela w wypasionym hotelu mogę powiedzieć, że była fatalna   Na szczęście miłe towarzystwo i wesołe nastroje uratowały sytuacje  Cytat: 
    fajnie  Cytat: 
 myślę, że o to musisz zapytać lekarza. Wizyta jutro, tak? To może się wyjaśni  a może to faktycznie jakieś nerwobóle... Cytat: 
  nie TŻ - na niego (tfu, tfu) nie mogę narzekać    jakieś foty szwagier robił, może się podzieli i coś będzie widać  Cytat: 
 super, że impreza udana   Cytat: 
  nie werbuj - tylko jedźcie  Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. 
				__________________ | |||||
|     | 
|  2014-08-17, 11:45 | #246 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 
					Wiadomości: 11 744
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Zostałam ciocia   3 tyg przed terminem aż se musiałam poplakac a oczy mam wciąż wilgotne!!! Zatem tz się zmobilizował i jedziemy chociaż bez marudzenia się nie obyło   
				__________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK | 
|     | 
|  2014-08-17, 12:54 | #247 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-09 
					Wiadomości: 2 638
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			uff nadrobiłam   ale nie będę się odnosić, bo już nie pamiętam co do kogo  witam się i życzę udanej niedzieli  u nas też lipna pogoda.. ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Cytat: 
   a ja zapomniała dodać, że też zostanę ciocią, mój brat mi oświadczył dwa dni temu, że spodziewają się dzidzi   
				__________________ Mężuś  Juliś   Aniołek[*]30tc   | |
|     | 
|  2014-08-17, 13:09 | #248 | ||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 
					Wiadomości: 12 461
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
  Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 ---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ---------- Cytat: 
 Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 | ||
|     | 
|  2014-08-17, 14:03 | #249 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: zależy gdzie jestem :) 
					Wiadomości: 6 350
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
  Cytat: 
   A u mnie dziś kicha - ciśnienie mi skoczyło z rana i musiałam wziąć leki, bo nie chciało spaść  Do tej pory mi się specjalnie nie zdarzało, poza przypadkami takimi jak wizyta lekarska i stres z nią związany, kilka dni temu zdarzało się podwyższone ale zwykle po chwili wracało do normy. a tu teraz takie... zaczynam się martwić...  Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. 
				__________________ Edytowane przez jojla Czas edycji: 2014-08-17 o 14:08 | ||
|     | 
|  2014-08-17, 17:08 | #250 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała 
					Wiadomości: 20 277
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
  My już w domu.Po przyjezdzie zdarzył się wypadek  Tż przebierał małemu małemu pieluche,poszedł ją wyrzucić a maly spadł z łóżka przodem na główke  Zaraz zrobiła mu się sliwa nad i pod okiem  Chcieliśmy jechać na pogotowie ale przyszła moja mama powiedziała ze jak mały zachowuje się normalnie żebyśmy go obserwowali i czekali.Jsk na razie zachowuje się ok i oby tak zostało 
				__________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05  Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek   | |
|     | 
|  2014-08-17, 17:32 | #251 | ||||
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: zachodnioporskie 
					Wiadomości: 2 573
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Ania   No cudo!!!!!!!!!!!!!!! Cytat: 
 Cytat: 
 Cytat: 
 Cytat: 
 Ja po urodzinkach syna. Impreza myśle że była udana. Miałam (razem z dziećmi) 25 osób. Goście duże jedni, pili mało. Impreza trwała od 17 do .... 4 rano!!! Dziś trochę nieprzytomna jestem, bo mało snu i dużo sprzątania. Ale ogólnie zadowolona jestem. I syn też! 
				__________________ 03.09.2003 r.- Kubuś  19.05.2016 r.- panna z odzysku  17.02.2013 r. [*]- 10 tc 15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc | ||||
|     | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2014-08-17, 18:40 | #252 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: mazowieckie 
					Wiadomości: 1 801
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
  ---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ---------- A tak z innej beczki Dziewczyny wspaniale wiecie cos moze o jakiejs sprawdzonej pracy w domu.? chalupniczej typu skladanie dlugopisow, pudelek, kopert ? cos w tym stylu lub prace przez internet chodzi mi o takie dorobienie do wylaty   | |
|     | 
|  2014-08-17, 20:47 | #253 | |||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 
					Wiadomości: 7 119
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
 czekam na relację z wyprawy na wózki Cytat: 
 Cytat: 
 
				__________________ 27.06.2011  ".... poznamy się po oczach ..."  5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam | |||
|     | 
|  2014-08-17, 23:17 | #254 | |
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
  po tym upadku już go ciągle pilnuję, każę schodzić z łóżka zanim gdziekolwiek wyjdę, itp. a on i tak ciągle ma jakieś śliwy na czole. negatywnie. czekam na @. | |
|     | 
|  2014-08-17, 23:29 | #255 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 
					Wiadomości: 52 423
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			U nas w zasadzie dzień bez urazu jest dniem straconym. Jak się gdzieś nie walnie w ciągu dnia, to przed snem wywali o ścianę, jak zasypia obok mnie i w złości/zmęczeniu siada i się rzuca na wszystkie strony. | 
|     | 
|  2014-08-17, 23:59 | #256 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 4 594
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Perse- może trudno Ci to sobie teraz wyobrazić, ale jak piszesz, że chciałabyś aby Artuś już pewnie chodził to mnie się nasuwa myśl, że błogie to były czasy jak Kasia stawiała niepewne kroki- miała wtedy o wiele mniej siniaków i wypadków... iza- to Mama zjawiła się w samą porę  głowa mi pęka z bólu, nie wiem co jest....dawno mnie tak nie męczył ból głowy  ---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ---------- znacie jakieś fajne strony, które można włączyć dziecku aby powtarzało proste słowa, zdania (po polsku  )? 
				__________________  Anielka - 03.11.2010  Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA | 
|     | 
|  2014-08-18, 07:35 | #257 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 
					Wiadomości: 1 088
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
 Odnośnie programów to na youtubie jest bajka "Świat małego ludwika", może na początku wydawać się nudna, ale moje dziecko ją lubiło. Z bardziej logopedycznych to http://www.mimowa.pl/, z tego ćwiczenia oddechowe, bardzo pomagają w kształtowaniu mowy u dzieci, trzeba się zarejestrować i opłacić niewielki abonament, żeby mieć dostęp do wszystkich ćwiczeń, moja córka też je bardzo lubi. | |
|     | 
|  2014-08-18, 08:02 | #258 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-08 
					Wiadomości: 138
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Witam. Czy mogę do Was dołączyć?  12.05.br w 40tc straciłam swoją córeczke. Mimo iż po porodzie bardzo chciałam kolejnego dzidziusia na te chwilkę starania zostały odłożone. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona   | 
|     | 
|  2014-08-18, 08:24 | #259 | |
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
  zostan z nami... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. | |
|     | 
|  2014-08-18, 08:25 | #260 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 
					Wiadomości: 12 461
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
 Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 | |
|     | 
|  2014-08-18, 08:34 | #261 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Gdzieślandia 
					Wiadomości: 11 474
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
 Zeberko Jak przygotowania na przyjęcie Tosi? Wszystko gotowe? A Ty jak się czujesz? Iza Dominik już jest mobilnym dzieckiem i trzeba bardzo uważać. Najważniejsze, że wszystko ok. | |
|     | 
|  2014-08-18, 08:50 | #262 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-08 
					Wiadomości: 138
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			fiolusiek nie wiem dlaczego...była niedziela, wszystko było super, pod wieczór dotarło do mnie, że maleńka przestała sie ruszać, czyli tak naprawde straciłam córcie 11 maja. Nawet skurczy nie miałam zadnych.... Dziękuję za miłe przyjęcie. | 
|     | 
|  2014-08-18, 08:56 | #263 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała 
					Wiadomości: 20 277
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Witam Cytat: 
  Czy wiesz co było przyczyna straty? Dziewczyny ja wiem,zawsze go bardzo pilnuje.Akurat zajmował się tz.Teraz ma straszne wyrzuty sumienia. 
				__________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05  Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek   | |
|     | 
|  2014-08-18, 09:06 | #264 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: zachodnioporskie 
					Wiadomości: 2 573
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Ojej. Witaj. Tak bardzo Ci współczuję. To straszne stracić dzidzię tak późno. Jak się trzymasz? Napisz coś więcej o sobie. Co mówią lekarze o twojej stracie? Jaka przyczyna?
		
		 
				__________________ 03.09.2003 r.- Kubuś  19.05.2016 r.- panna z odzysku  17.02.2013 r. [*]- 10 tc 15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc | 
|     | 
|  2014-08-18, 09:18 | #265 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 
					Wiadomości: 7 119
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			witaj   bardzo mi przykro. takie rzeczy nie powinny się dziać... napisz więcej o sobie 
				__________________ 27.06.2011  ".... poznamy się po oczach ..."  5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam | 
|     | 
|  2014-08-18, 10:16 | #266 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 3 566
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 Cytat: 
   Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka | |
|     | 
|  2014-08-18, 11:55 | #267 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 
					Wiadomości: 11 744
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Witam... Michasia Twój post mnie przytłoczył....tak bardzo mi przykro   
				__________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK | 
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2014-08-18, 12:11 | #268 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 
					Wiadomości: 32 352
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Michasia   nie umiem sobie wyobrazić przez co przeszłaś...   bardzo mi przykro...  Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka   | 
|     | 
|  2014-08-18, 12:25 | #269 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 4 225
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Michasia witaj. Bardzo mi przykro   że taka tragedia was spotkała.  A ty jak sobie radzisz?  Masz wsparcie w TZ? 
				__________________ | 
|     | 
|  2014-08-18, 12:27 | #270 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-08 
					Wiadomości: 138
				 | 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
			
			Córczka ma na imię Karinka. Urodzona 12.05 tak jak wskazywał termin z ostatnich usg. Była dla nas niespodzianką. Mam 21lat, odkąd skończyłam szkołe zaczęłam marzyć o dziecku. Rok temu w długi weekend sierpniowy została poczęta nasza Królewna. Nie mam męża ale od 4i pół roku chłopaka, z którym oczekiwałam w radosci 8miesięcy dzidziusia. Wszyscy cieszyli się mimo że byli tacy ktorzy krytykowali, ake dla nas najważniejsze było to co my czuliśmy. Pierwsze ruchy, pierwsze kopniaczki. Poranne wstawanie mojego R i rozmowy z Karinką. Niestety tej nieszczęsnej niedzieli Maleńka rano ostatni raz poruszyła się, wieczorem szpital, przyjecie i usg....słowa mojej gin prowadzącej.."co ja mam powiedzieć" i łzy w jej oczach....tyle usg miałam że wiedziałam sama że to koniec. Nasz Aniołek poprostu zasnął. Poniedziałek, wywoływanie porodu, okropna ordynatorka bez serca, płacz bliskich a ja na jakiś psychotropach. Dwie godziny męki ze skurczami po podaniu oxy, porod pół godziny z 7skurczy po trzy...bez pośpiechu ale w męczarni...obok rodząca dzieczyna dziecko niespodzianke i płacz dziecka...a ja?widziałam tylko jej plecki...pekłam mio ze ordynatorka stwierdziła, ze nie nacina bo nie pękne. Krwotok wewnętrzy...podawanie leków, krwi, widok mojego R z Córeczką w ramionach..,ten sam tydzień w środe wyjście ze szpitala, czwartek pokropek i tak o to tego ostatniego dnia ujrzałam naszą piękną kruszynę. Ból ciągnących szwów nie pozwolił mi przez dwa tygodnie zapomnieć o tym co się stało. Ściągniecie szwów pozwoliło mi szybciej do siebie dojść. Po połogu gin powiedziala, że wie co czujemy...przeżyła to samo, tylko jej dziecko zmarlo w pierszej dobie po porodzie, po pierwszym karmieniu, w czasie pierwszego snu poza brzuszkiem. Mieliśmy po trzeciej @ zaczać starania, byłam jak w kimś amoku, pragnękam tego dziecka w domu. Na te chwile cykle mam strasznie nieregularne a fakt, że mogę być w ciąży ze wzgledu na pewne dolegliwości sprawił, że na te chwilę nie będziemy sie starać. Oboje boimy się. Drugi raz, nawet straty we wcześniejszym etapie doprowadziłby mnie do depresji. Teraz po trzech miesiacach dowiedziałam się, że podczas badań aktualnych wyszło że mam przeciwciała z cyto...cytomelagowirusa? Chyba tak...choroba ma objawy zwykłego przeziębienia a ja miałam delikatne objawy grypy, ale nigdy nie pomyślałabym, że to było przyczyną. Sekcja zwłok nic nie wykazała, z wyglądu była jak normalny noworodek. Nie wiemy czy sie udusiła przez zaciśnietą pępowinę gdyż objawy typu szarpanie i gwałtowne ruchy nie były zauważone przeze mnie....spokojne dziecko...myslałam że spi...mam zal do całego swiata, bo kobiety nie chcą dzieci i zabijają je a Bóg daje im kolejne...my tak szczęśliwy najwyraźniej na to szczęście nie zasłużyliśmy... Przepraszam, że taki długi post ale chciałam napisać to co chce przekazać...czasem mam dosyc tego życia, ale wtedy szukam wsparciau bliskich, niestety oni myslą że pomogą mi jesśli będą się zachowywać jakby nigdy nic się nie ststalo, więc kto mnie zrozumie lepiej niż kobiety, które przeżyły podobna stratę? | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Być rodzicem | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:47.
 
                






 tż narozrabiał?
 tż narozrabiał?





 
 









 
  
 
