Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 26

[monilkaa]

Co pokazać obcokrajowcowi w Warszawie?

Pomijam tak oczywiste miejsca jak BUW, Łazienki, Stare Miasto, Muzeum Powstania Warszawskiego, bo tam się zjawimy na pewno. Ale co więcej? Jakieś fajne miejsca nad Wisłą? Inne muzea?

[Agnieszka987]

Napisane przez Azmika88

Wróć do poprzedniego peelingu. Nie wiem czy peeling jest w stanie zapchać pory, ale może ten nowy niedostatecznie je po prostu oczyszcza i "same się" zapychają. Ja miałam wągry na policzkach po żelu do mycia twarzy Effaclar.

Podobnie uważam. Spłukiwany kosmetyk nie jest w stanie zapchać porów, zapchanie przez kosmetyk to proces bardziej złożony i długotrwały. Enzymatyczny peeling działa bardziej "mikro" (nie mogę znalezc tu odpowiedniego slowa), wiec może po prostu tego brakuje twojej skórze. Ja, gdy poznałam kwasy do codziennego stosowania pozbyłam się wielu problemów i tobie tez je polecam. Mechaniczne kosmetyki nie oczyszczają tak dogłębnie i zarazem łagodnie.

[Friese]

Napisane przez monilkaa

Co pokazać obcokrajowcowi w Warszawie?

Pomijam tak oczywiste miejsca jak BUW, Łazienki, Stare Miasto, Muzeum Powstania Warszawskiego, bo tam się zjawimy na pewno. Ale co więcej? Jakieś fajne miejsca nad Wisłą? Inne muzea?

moze zabierz tez do temat rzeka, zeby poczul klimat tych spotkan
albo do la playa.

i tez gdzies gdzie moze zjesc typowo polskie jedzenie

mysle ze fajnym doswiadczeniem jes tez NIEWIDZIALNA WYSTAWA bo w Europie jest tylko w czeskiej Pradze i w Warszawie




tutaj mozesz dopytac tez: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać II

[201604191001]

Dzieki za odpowiedzi A jest jakas mapka, albo sa z zewnatrz jakos oznaczone, ze to wlasnie te?

[kuki9]

Napisane przez Azmika88

Ja kilka razy natrafiłam na te "wyprzedażowe", gdzieś na uboczu, gdzie nie ma w ogóle klientów i naprawdę bardzo tanio można coś dorwać, m.in. odświeżacz elektryczni glade za 5,99 cena sklepowa to kilkanaście zł; plus wkład za 2,99 zł. Kosmetyki, np. balsam antycellulitowy lirene za 5,99 zł, który w sklepach jest za kilkanaście.

A ktoś w Wawie widział takie "wyprzedażowe" Biedronki? Bo aż ciekawa jestem.

[201605170931]

Napisane przez kuki9

A ktoś w Wawie widział takie "wyprzedażowe" Biedronki? Bo aż ciekawa jestem.

A w Toruniu wie ktoś, gdzie taka jest?

[creatka]

Która z wersji szczotki tangle teezer jest najlepsza? I CZY TE Z ALLEGRO ZA 20 PARĘ ZŁOTYCH SĄ ORYGINALNE? Może macie sprawdzonych sprzedawców

[panterarozyczka]

[/QUOTE]


---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

[/COLOR]
Polecam ten wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post47669494[/QUOTE]




Nie ppotrafie tam nic ogarnąć dlatego chciałam tutaj prosta odpowiedz

[201705250955]

Napisane przez monilkaa

Co pokazać obcokrajowcowi w Warszawie?

Pomijam tak oczywiste miejsca jak BUW, Łazienki, Stare Miasto, Muzeum Powstania Warszawskiego, bo tam się zjawimy na pewno. Ale co więcej? Jakieś fajne miejsca nad Wisłą? Inne muzea?

A skąd obcokrajowiec? Jeśli z zachodu to polecam mieszkanie-muzeum PRL, na pewno będzie to dla tej osoby ciekawe miejsce. Sama chcę się wybrać

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez laisla

% tego kwasu taki sam? Ja używam czasowo Finaceę i niby to odpowiednik Skinorenu, ale cena niemal identyczn.. Finacea i Skinoren mają chyba 15% kwasu.

Ma 20%. Finacea ma zabójczą cenę, tak jak Skinoren ;/ Jeszcze nie zapłaciłam za Acnederm więcej niż 15 zł, wiem, że on ma 20g, a F. i S. kosztuje ok. 45 zł za 30g. 100% drożej. Na razie chyba będę sobie robiła peelingi kwasowe, w sumie pogoda już na to pozwala i tyle. Ale cera po wyjeździe mi się okropnie pogorszyła

Napisane przez Lavi92

asia_aisa - Acnederm został wycofany chwilę temu. Pewnie zmieniają opakowanie bądź skład.
Możesz spróbować Hascoderm Lipożel, też ma w składzie ten kwas i podobno też jest bardzo dobry

Właśnie wtedy znalazłam wątek na Biochemii Zadzwonię jutro do producenta, bo to jest żal normalnie - skoro miał wrócić podobno na początku lipca (rzeczywiście ja kupiłam ostatnią tubkę w okolicach marca-kwietnia) Hascoderm ma już dużo lepszą cenę, ciekawe, ile kosztuje w mojej aptece.

[khloe]

Napisane przez Friese

Czy któraś z Was / Waszych znajomych używała i wie że działa / nie działa?

Erotic, kapsułki dla kobiet, 20 szt, (Gorvita)
Permen King, tabletki, 30 szt
Stimea intense, tabletki powlekane

Wiem że Asequrella nie robi nic, bo nie ma nic takiego w składzie, ale już te 3 wyżej mają L-argininę. Tylko czy to działa? Może jacyś farmaceuci tutaj zaglądają albo któraś z Was probowała?

przecież Asequrella to lek głownie dedykowany kobietą biorącym tabletki anty, aby zapobiegać magazynowaniu wody, a te powyżej tylko dedykowane są 'podnoszeniu' libido, więc porównywanie ich jest trochę bezsensu...

[NinaSimone]

Do osob z Poznania! Musze dostac sie z Moraska na os. Tysiaclecia . Niestety, musi byc brak schodow. Czyli zadnych kladek itd. Gdzie wysiadam? Sprawdzalam na jk dojade i mam tak: 911 pozniej 84 i wysiadam na Tysiaclecia, ale tam jest po schodach? Da sie jakos inaczej? Interesuja mnietylko autobusy.

[Whim]

Napisane przez NinaSimone

Do osob z Poznania! Musze dostac sie z Moraska na os. Tysiaclecia . Niestety, musi byc brak schodow. Czyli zadnych kladek itd. Gdzie wysiadam? Sprawdzalam na jk dojade i mam tak: 911 pozniej 84 i wysiadam na Tysiaclecia, ale tam jest po schodach? Da sie jakos inaczej? Interesuja mnietylko autobusy.

Z tego co kojarzę na tysiąclecia I (autobusowym, bo jest przystanek tramwajowy o tej samej nazwie) nie ma schodów.

[NinaSimone]

Napisane przez Whim

Z tego co kojarzę na tysiąclecia I (autobusowym, bo jest przystanek tramwajowy o tej samej nazwie) nie ma schodów.

jestes pewna? Bo ja wpisuje polaczenia autobusowe wyskakuje Tysiaclecia I I ktos mi mowil, ze sa schody

[Juli_Juli]

Zwierzęta w domu

Chciałabym mieć psa lub kota, ale czytałam trochę na ten temat i słyszałam, że nie ma szans na to żeby te zwierzęta nic nie niszczyły w mieszkaniu. Mam jedynie doświadczenie gdy pies był na dworze. A więc moje pytanie- czy jest szansa na to żeby zwierze nie niszczyło nic w mieszkaniu? Wiem, że można go tego nauczyć, ale zanim to nastąpi to pewnie już sporo poniszczy. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i dlatego nic nie może być zniszczone.
Myślałam o zwierzętach, które przez większość czasu są trzymane w klatce (chomik/świnka morska/królik), ale jednak wolałabym psa lub kota.

[Lavi92]

Napisane przez asia_aisa

Ma 20%. Finacea ma zabójczą cenę, tak jak Skinoren ;/ Jeszcze nie zapłaciłam za Acnederm więcej niż 15 zł, wiem, że on ma 20g, a F. i S. kosztuje ok. 45 zł za 30g. 100% drożej. Na razie chyba będę sobie robiła peelingi kwasowe, w sumie pogoda już na to pozwala i tyle. Ale cera po wyjeździe mi się okropnie pogorszyła



Właśnie wtedy znalazłam wątek na Biochemii Zadzwonię jutro do producenta, bo to jest żal normalnie - skoro miał wrócić podobno na początku lipca (rzeczywiście ja kupiłam ostatnią tubkę w okolicach marca-kwietnia) Hascoderm ma już dużo lepszą cenę, ciekawe, ile kosztuje w mojej aptece.

Mi się udało jeszcze w pracy znaleźć jedno opakowanie więc brałam bez zastanowienia. Właśnie planuje też kupić Hascoderm, zobaczymy jak się sprawdzi. Można posprawdzać gdzie wychodzi taniej, w Melissie też ma dość fajną cenę.

[kuki9]

Napisane przez Juli_Juli

Zwierzęta w domu

Chciałabym mieć psa lub kota, ale czytałam trochę na ten temat i słyszałam, że nie ma szans na to żeby te zwierzęta nic nie niszczyły w mieszkaniu. Mam jedynie doświadczenie gdy pies był na dworze. A więc moje pytanie- czy jest szansa na to żeby zwierze nie niszczyło nic w mieszkaniu? Wiem, że można go tego nauczyć, ale zanim to nastąpi to pewnie już sporo poniszczy. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i dlatego nic nie może być zniszczone.
Myślałam o zwierzętach, które przez większość czasu są trzymane w klatce (chomik/świnka morska/królik), ale jednak wolałabym psa lub kota.

Oczywiście, że jest szansa. Mój pies jako szczeniak zniszczył tylko jedną rzecz - ładowarkę do telefonu. I to w mojej obecności. Od tamtej pory nie niszczy nic. Jak jest sam w domu to śpi. Nigdy nie zjadł buta, odzieży, kanapy, poduszki. Po prostu go to nie interesuje.

[201712111032]

Napisane przez Juli_Juli

Zwierzęta w domu

Chciałabym mieć psa lub kota, ale czytałam trochę na ten temat i słyszałam, że nie ma szans na to żeby te zwierzęta nic nie niszczyły w mieszkaniu. Mam jedynie doświadczenie gdy pies był na dworze. A więc moje pytanie- czy jest szansa na to żeby zwierze nie niszczyło nic w mieszkaniu? Wiem, że można go tego nauczyć, ale zanim to nastąpi to pewnie już sporo poniszczy. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i dlatego nic nie może być zniszczone.
Myślałam o zwierzętach, które przez większość czasu są trzymane w klatce (chomik/świnka morska/królik), ale jednak wolałabym psa lub kota.

Wg mnie kot raczej nie niszczy - raczej, bo może: sikać wszędzie lub drapać tapetę/łóżko. Ale z tego co wiem, mnie się taki wyjątkowo wredny egzemplarz przytrafił. Co do psa: mój niszczy drzwi, kibel, wanne (boi się burzy i drapie wszystko co popadnie, jakby chciał dziurę wykopać). Mam pecha do zwierząt, ale raczej ludzie nie mają problemów z psami i kotami. Koty do tego mniej śmierdzą i są czyściutkie. Jak moja kicia powąchała mi jedzenie, bez problemu je zjadłam, kiedy zrobił to pies to cóż, dostawał to.

[coffee]

Napisane przez kukurukku

Wg mnie kot raczej nie niszczy - raczej, bo może: sikać wszędzie lub drapać tapetę/łóżko.

Raczej.
Mój kot lata temu przewrócił choinkę na szklaną ławę, porozwalał rozmrażające się ryby po całej kuchni (leżały na lodówce, dość wysoko, nigdy na lodówkę nie wchodził), potargał firankę i zasłonę, bo chciał się po nich gdzieś wdrapać, milion razy zrzucił coś ze stołu/biurka, zrzucił świeczkę, z której wylał się wosk na wykładzinę... Też chyba miałam pecha do kota.

[201712111032]

Napisane przez coffee

Raczej.
Mój kot lata temu przewrócił choinkę na szklaną ławę, porozwalał rozmrażające się ryby po całej kuchni (leżały na lodówce, dość wysoko, nigdy na lodówkę nie wchodził), potargał firankę i zasłonę, bo chciał się po nich gdzieś wdrapać, milion razy zrzucił coś ze stołu/biurka, zrzucił świeczkę, z której wylał się wosk na wykładzinę... Też chyba miałam pecha do kota.

Dlatego raczej, bo co kot to obyczaj
Moi znajomi mają normalne koty, sikają gdzie mają, drapią drapak, bawią się myszką a nie firanką

U mnie ryby też były w ruchu ale w moim domu tylko kot jadł rybę, więc to dla niego zwykle się rozmrażała

[mycha9393]

Mój kot raz zbił doniczkę i to dlatego, że się przestraszył burzy.
Innych szkód nie zarejstrowałam.
Jak był mały i próbował drapać coś innego niż drapak trzaskałam głośno gazetą. Wtedy uciekał. Teraz po roku nie mam z nim żadnego problemu. Trzeba było tylko nauczyć podstaw. Firanki wiszą, skórzany fotel stoi cały.
Przy kocie trzeba się nauczyć że ryby się nie rozmraża na wierzchu- kot na 100% się nią zainteresuje. Generalnie chować jedzenie z gazówki/blatów kuchennych (lub zamykać kuchnie).
Tapet nie mam, dywan jeden w przedpokoju- kot co najwyżej na nim leży.

[201605161006]

Napisane przez takasobie93

Jakie znacie pisma/gazety zdrowotne, urodowe, popularnonaukowe? Oraz strony internetowe tego typu?

Up, up. Znacie jakieś tygodniki, miesięczniki, prenumeraty o zdrowym odżywianiu, urodzie, modzie, zdrowiu itp.?

[Azmika88]

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

[/COLOR]
Polecam ten wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post47669494[/QUOTE]




Nie ppotrafie tam nic ogarnąć dlatego chciałam tutaj prosta odpowiedz [/QUOTE]
Zadaj tam pytanie, może dziewczyny będą wiedzieć. A na jakich stronach sprawdzałaś rozmiar? W moim wypadku te kalkulatory ze stron w ogóle się nie sprawdzają, wychodzą mi miski o dwa rozmiary większe niż noszę. A np. u Ewy Michalak wychodzi mi całkiem inny rozmiar, ale ona ma akurat inną rozmiarówkę i podobno się sprawdza, że jak się kupi taki rozmiar jaki wyjdzie w kalkulatorze to jest duże prawdopodobieństwo, że będzie pasować.
Napisz w tamtym wątku, może znajdzie się ktoś o podobnych wymiarach do Ciebie I najlepiej podaj wymiary tam, dziewczyny Ci podpowiedzą.
A i polecam lobby biuściastych.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez mycha9393

Mój kot raz zbił doniczkę i to dlatego, że się przestraszył burzy.
Innych szkód nie zarejstrowałam.
Jak był mały i próbował drapać coś innego niż drapak trzaskałam głośno gazetą. Wtedy uciekał. Teraz po roku nie mam z nim żadnego problemu. Trzeba było tylko nauczyć podstaw. Firanki wiszą, skórzany fotel stoi cały.
Przy kocie trzeba się nauczyć że ryby się nie rozmraża na wierzchu- kot na 100% się nią zainteresuje. Generalnie chować jedzenie z gazówki/blatów kuchennych (lub zamykać kuchnie).
Tapet nie mam, dywan jeden w przedpokoju- kot co najwyżej na nim leży.

jeśli kotu kupi się drapak i stojak, na który będzie się mógł wdrapać to nie powinien wszystkiego niszczyć. Koty lubią siedzieć wysoko. A psy dużo niszczą, znajomej mały bernardyn pogryzł na strzępy fotel z materiału, innej poobgryzał krzesła.

[JossStone]

Mam pytanie - czy możliwe jest kupienie działki, jeżeli jeden z współwłaścicieli zmarł i nie przeprowadzono sprawy sądowej? Jest 3 współwłaścicieli, 2 żyje i zgadza się na sprzedaż, trzecia osoba nie żyje od kilkunastu lat ale nikt się nie przejmował sprawami. Czy osoba zainteresowana kupnem działki moze to zrobić tak - odkupuje część żyjących 2 osób, a tej trzeciej nie rusza? Jak to można zrobić?

[201605170931]

Gdzie taniej kupię karabińczyki: w sklepach typu Brico czy na allegro?

[sheryl]

Może też być taki kot jak mój. Jak był mały nic nie niszczył, a na starość mu odbiło i zaczął zniszczenia. Spodobały mu się nowe meble skórzane. Sofę z alcantary chyba też zaczął po jakimś czasie niszczyć, nie od razu. I wszystko powolutku, cichutku, wyłącznie pod naszą nieobecność, bo wiedział, że nie może.

[201605041146]

Napisane przez takasobie93

Up, up. Znacie jakieś tygodniki, miesięczniki, prenumeraty o zdrowym odżywianiu, urodzie, modzie, zdrowiu itp.?

ja lubię womens health, a reszta z tego co przeglądałam, zanim miałabym wydać prawie 10zł, to nie posiadała w treści nic o czym sama bym sie z wizazu nie dowiedziała ba, powiedziałabym nawet, że niektóre tricki w gazetach sa żywcem zaczerpnięte z blogów i własnie z wizazu jak chociażby laminowanie włosów

[Terha]

Napisane przez Azmika88

jeśli kotu kupi się drapak i stojak, na który będzie się mógł wdrapać to nie powinien wszystkiego niszczyć. Koty lubią siedzieć wysoko. A psy dużo niszczą, znajomej mały bernardyn pogryzł na strzępy fotel z materiału, innej poobgryzał krzesła.

Nie każdy kot lubi korzystać z drapaczki, a jeśli to raczej w wybranym przez siebie miejscu. Mój upatrzył sobie drapanie w fotele i nie było opcji go oduczyć. Obok drapaczki przechodził obojętnie do momentu, gdy nie została przybita ona do fotela, który namiętnie niszczył.

Nigdy nie ma gwarancji, że dane zwierze na pewno nie będzie niszczyć rzeczy. Zależy od charakteru.

[201705250955]

Napisane przez Lavi92

Mi się udało jeszcze w pracy znaleźć jedno opakowanie więc brałam bez zastanowienia. Właśnie planuje też kupić Hascoderm, zobaczymy jak się sprawdzi. Można posprawdzać gdzie wychodzi taniej, w Melissie też ma dość fajną cenę.

Ja mam dosyć tanią aptekę, tj. kosmetyki pielęgnacyjne są zazwyczaj w niższych cenach, niż te internetowe. Ale zobaczymy Jutro od rana dzwonię do nich, może coś w stolicy im zostało

[201712111032]

Czy zna ktoś dobry sklep z odzieżą używaną na allegro?

[solaola]

Ma któraś z was karton od laptopa lenovo i może mi podać jego wymiary? Bo nie wiem czy mi się wszystko zmieści w walizkę...