Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez 88Ekaterina88

Witam

My w domu
Nera boli jak dotykam a tak jakoś idzie, zobaczymy dziś przez dzień jak to będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze że udało się uniknąć szpitala w nocy
Oby nerka sie uspokoila

[88madziuszka88]

Cześć dziewczyny
Matko kochana, spałam jak niemowlę normalnie
carolciuska, moje piersi wyglądają całkiem zwyczajnie, mam tylko większe, ale nadal różowe brodawki.
Zosiu, mi coś się pojawiło w piersiach dopiero w 32 tygodniu, jak naciskam to mam kropelki, ale nic poza tym, a piersi jeszcze (odpukać) są miękkie, także wszystko w swoim czasie
Ania, ja ryczę ostatnio jak słucham kołysanki dla okruszka Krajewskiego .
dzanet nie martw się, będzie dobrze
Madzia, trzymaj się, mam nadzieję, że już lepiej
Antananariwa, dzięki za pochwałę brzuszka , chyba faktycznie jest trochę spiczasty
Dzięki dziewczyny za to podsumowanie skurczy, przyda się w godzinie zero
Kasia, dobrze, że jeszcze w domu, obyś nie cierpiała, trzymaj się kochana
allckarola pewnie dlatego spałam jak niemowlę
Ciekawe, jak tam Ania, coś się nie odzywała długo wczoraj, może się akcja zaczęła? Mam nadzieję, że wszystko u niej dobrze.
Witajcie w ten piękny dzień

[anesh_]

Bryyyyy!

Madziuszka ja zawsze ryczalam na tej kolysance, w sensie łzy miałam w oczach, a teraz jak będziemy mieli synka to juz w ogóle!

Maja z tz jeszcze spia,wiec trochę Was nadrabiam.
Ja byłam juz na badaniach,a teraz wcinam śniadanko. Chlebek z dżemem wiśniowym. Mniam.

[małaPaulina]

aisa84 ha no wlasnie, dzwoni wczoraj do mnie kolezanka bo w piatek mamy miec spotkanie z pracy i pyta kiedy rodze, mowie ze 3 tygodnie,a ona"to ty z domu wychodzisz jeszcze?" haha a co mam robic
carolciuska ja tez nie wierze ze urodze przyzwyczailam sie do tej ciazy
Latte88 moje piersi są miękkie i nieladne
a co do skurczy,ja ze szpitala dostalam kartke ze mam sie zglosic do nich jak beda regularne skurcze co 10min
dzanet2108 za wizyte, zaciskaj nogi

Witam się ale wy macie nisko te brzuchy,mi się normalnie cycki opieraja na brzuchu
Pachwiny to mnie w nocy i rano tak bolą że mam ochote wyć

[88madziuszka88]

Napisane przez anesh_

Bryyyyy!

Madziuszka ja zawsze ryczalam na tej kolysance, w sensie łzy miałam w oczach, a teraz jak będziemy mieli synka to juz w ogóle!

Maja z tz jeszcze spia,wiec trochę Was nadrabiam.
Ja byłam juz na badaniach,a teraz wcinam śniadanko. Chlebek z dżemem wiśniowym. Mniam.

dzięki za pomysł na śniadanie!

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez małaPaulina

aisa84 ha no wlasnie, dzwoni wczoraj do mnie kolezanka bo w piatek mamy miec spotkanie z pracy i pyta kiedy rodze, mowie ze 3 tygodnie,a ona"to ty z domu wychodzisz jeszcze?" haha a co mam robic
carolciuska ja tez nie wierze ze urodze przyzwyczailam sie do tej ciazy
Latte88 moje piersi są miękkie i nieladne
a co do skurczy,ja ze szpitala dostalam kartke ze mam sie zglosic do nich jak beda regularne skurcze co 10min
dzanet2108 za wizyte, zaciskaj nogi

Witam się ale wy macie nisko te brzuchy,mi się normalnie cycki opieraja na brzuchu
Pachwiny to mnie w nocy i rano tak bolą że mam ochote wyć

Biedulko
wiesz Paulinka, może jestem jakaś inna, ale chciałabym żeby mnie coś bolało, bo jak się zaczną te skurcze znienacka, to będę pewnie gorzej przeżywać ból niż jakbym się przyzwyczaiła....

[małaPaulina]

madzia ech ale skurcze to zupelnie co innego,wtedy to pewnie juz bede wyć...mnie to pachwiny bolą od kwietnia ale teraz to juz w ogole

[88madziuszka88]

Napisane przez małaPaulina

madzia ech ale skurcze to zupelnie co innego,wtedy to pewnie juz bede wyć...mnie to pachwiny bolą od kwietnia ale teraz to juz w ogole

Nie zazdroszczę, szkoda mi Ciebie. A nic CI nie pomaga? Poducha między nogami, czy coś innego, np. ciepłe okłady?

[Mandragorrka]

Hej wczoraj wieczorem miałyście wenę na pisanie Fajnie, bo rano miałam co poczytać.

Napisane przez Latte88

Jejku naprawdę się obniżył? Nie mam tu lustra takiego żeby się oglądać i nawet tego nie zauwazylam :O w ten piątek będzie 2 tygodnie jak pierwszy raz usłyszałam, ze się obniżył

ulala, mam zakodowane, że to objaw zbliżającego się porodu. Ciekawe czy u Ciebie się to sprawdzi.

Napisane przez carolciuska

A propo piersi, czy jak sie pojawi w nich mleko to one beda JESZXZE wieksze niz teraz??

Będą większe Ale jak się laktacja ustabilizuje to się zmniejszą.

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47757174]Witam wieczorkiem
Po wizycie... Ginka wyczula glowke malej szyjka prawie zgladzona, rozwarcie na 1cm... Ginka zadowolona, Ja przerażona powiedziala, ze powinnam jeszcze 2 tygodnie wytrzymac kule, Ja mam termin z om na 26 wrzesnia!
Ale do terminu podobno marne są szanse wytrzymać mała waży teraz 2600, jest dluga i chuda herbatki z liści malin, masaże krocza i WiesiOlek mam sobie podarować
Jestem prze-ra-zo-na![/QUOTE]

Eee, że jak? Miałaś zająć mi wyrko w szpitalu, a ja przed 24.09 nie wybieram się rodzić.
Co by nie było trzymam kciuki

Napisane przez Latte88

To czyli to oznacza że są co około 5 minut jeśli w ciągu 11 były dwa czy jak to się Liczy? Asiu pomożesz? Jestem w tym ciemna jak tabaka w rogu

Przed poprzednim porodem miałam zainstalowaną aplikację licznik skurczy i to jest duża pomoc. Do szpitala jechałam jak miała regularne skurcze co 3 minuty, trwające ok minuty. Z tym, ze mam szpital blisko.

Napisane przez Antananariwa

A w Biedronce chyba ciężarne powinny być poza kolejką? U mnie tak mówili, pamiętam że też jakaś dziewczyna pisała że w Biedronce ją wołali poza kolejką. A ludzie niestety patrzą tylko swojego nosa po trupach do celu

Mnie tam nigdy w Biedronie nie obsłużyli poza kolejnością. Ale mi to wisi, dobrze się czuję więc pies ich drapał.

[Simran86]

Hej. Ja już na oddziale i czekam na mojego lekarza i niedługo dowiemy się jaki mamy termin cc noc w porównaniu do poprzedniej to cudowna. Spałam do 5, wyprawilam Męża do pracy i później spałam prawie do 8

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

Napisane przez Mandragorrka

Hej wczoraj wieczorem miałyście wenę na pisanie Fajnie, bo rano miałam co poczytać.



ulala, mam zakodowane, że to objaw zbliżającego się porodu. Ciekawe czy u Ciebie się to sprawdzi.



Będą większe Ale jak się laktacja ustabilizuje to się zmniejszą.



Eee, że jak? Miałaś zająć mi wyrko w szpitalu, a ja przed 24.09 nie wybieram się rodzić.
Co by nie było trzymam kciuki



Przed poprzednim porodem miałam zainstalowaną aplikację licznik skurczy i to jest duża pomoc. Do szpitala jechałam jak miała regularne skurcze co 3 minuty, trwające ok minuty. Z tym, ze mam szpital blisko.




Mnie tam nigdy w Biedronie nie obsłużyli poza kolejnością. Ale mi to wisi, dobrze się czuję więc pies ich drapał.

Racja, to zależy tylko i wyłącznie od kasjera, a tak to gdzie tam.
Mnie najbardziej śmieszy jak jadę tramwajem/autobusem, i wszystkie miejsca zajmują głównie młodzi mężczyźni, tudzież nawet starsi trochę. Ja stoję z brzuchem, a królowie sobie siedzą wygodnie. Kobiety to jeszcze ustąpią, ale faceci... Kiedyś chyba pod tym względem było lepiej, może i jest ta cała emancypacja,ale ja tam lubię być traktowana szarmancko, choć niestety najczęściej jest to w rodzinie

[anesh_]

Madxiuszka smacznego!

Dzanet spokojnie! Circus juz duza,w razie czego da rade!

[88madziuszka88]

Napisane przez Simran86

Hej. Ja już na oddziale i czekam na mojego lekarza i niedługo dowiemy się jaki mamy termin cc noc w porównaniu do poprzedniej to cudowna. Spałam do 5, wyprawilam Męża do pracy i później spałam prawie do 8

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oooch, koniecznie napisz jak będzie, jestem bardzo ciekawa Powodzenia!

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez anesh_

Madxiuszka smacznego!

Dzanet spokojnie! Circus juz duza,w razie czego da rade!

Dzięki, już zjadłam
nie mam ostatnio apetytu, jakoś nic mi nie smakuje jak jeszcze niedawno temu, i pomysłów na jedzenie też nie mam. Ech

[allckarola]

Kurde przysnelo mi sie ;-) wstaje i idę pod prysznic żeby sie obudzić i trzeba coś robic. Jutro maz ma wolne z czego bardzo sie cieszę.
Kurde jakieś mam obawy co do wizyty w piątek boję sie ze Maja mało urosla

[Miminek]

Hej dziewczyny.

Niestety nie mam kiedy wchodzić na forum bo musieliśmy się wyprowadzić z naszego mieszkania do mieszkania moich rodziców.
Remontujemy nasze mieszkanie, remont trwa już 2 tydzień a skończony jest zaledwie jeden pokój!! Drugi pokój prawie skończony... Zostaje korytarz i kuchnia. W pokojach było tylko tynkowanie, szpachlowanie i malowanie + w pokoju dziecięcym fototapeta a zajęło im to 2 tygodnie! (mamy ekipę remontową). Nie wyobrażam sobie koryatrza i kuchni gdzie mają i malować i kłaść płytki...

Obyśmy zdążyli bo nie mam praktycznie nic uszykowane a mały zaczyna się pchać na świat - mam już rozwarcie, mocno kłuje mnie w szyjce i chwytają mnie mega bolesne skurcze w pachwinie.

Jeżeli dotrwam do wizyty którą mam mieć w sobotę za 1,5 tygodnia to mam się zdecydować czy chcę sn czy cc a ja nadal nie mam pojęcia...

I chciałabym pogratulować już rozpakowanym mamom

[małaPaulina]

madzia nic nie pomaga juz tak stękam w nocy ze masakra...
Miminek o witaj to trzymam kciuki zebys dotrwala

A ja jem wlasnie chlebek razowy z serkiem wiejskim z domkiem i z pomidorkiem i lece na fitness chociaz wcale mi sie nie chce,ale obok jest rossman a musze wejsc

[88madziuszka88]

Napisane przez Miminek

Hej dziewczyny.

Niestety nie mam kiedy wchodzić na forum bo musieliśmy się wyprowadzić z naszego mieszkania do mieszkania moich rodziców.
Remontujemy nasze mieszkanie, remont trwa już 2 tydzień a skończony jest zaledwie jeden pokój!! Drugi pokój prawie skończony... Zostaje korytarz i kuchnia. W pokojach było tylko tynkowanie, szpachlowanie i malowanie + w pokoju dziecięcym fototapeta a zajęło im to 2 tygodnie! (mamy ekipę remontową). Nie wyobrażam sobie koryatrza i kuchni gdzie mają i malować i kłaść płytki...

Obyśmy zdążyli bo nie mam praktycznie nic uszykowane a mały zaczyna się pchać na świat - mam już rozwarcie, mocno kłuje mnie w szyjce i chwytają mnie mega bolesne skurcze w pachwinie.

Jeżeli dotrwam do wizyty którą mam mieć w sobotę za 1,5 tygodnia to mam się zdecydować czy chcę sn czy cc a ja nadal nie mam pojęcia...

I chciałabym pogratulować już rozpakowanym mamom

Cześć Kasia, miło Cię poznać Masz termin dzień przede mną, a popatrz, ja miałam skurcze zaledwie raz (w każdym razie odczuwalne). Jakoś to będzie z mieszkaniem, nie martw się na zapas bo Ci nerwy negatywnie wpływają na ciążę, będzie dobrze. To masz wizytę jeszcze dalej niż ja (za tydzień), ciekawe, czy na nią zdążysz przy takich skurczach mówię to oczywiście w pozytywnym znaczeniu. A masz predyspozycję do cesarki, czy po prostu się boisz sn i wolisz mieć cc?

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez małaPaulina

madzia nic nie pomaga juz tak stękam w nocy ze masakra...
Miminek o witaj to trzymam kciuki zebys dotrwala

A ja jem wlasnie chlebek razowy z serkiem wiejskim z domkiem i z pomidorkiem i lece na fitness chociaz wcale mi sie nie chce,ale obok jest rossman a musze wejsc

Podziwiam Cię, że chce Ci się iść
No ale fajnie, że się ruszasz, to Ci wyjdzie na zdrowie, ja się leniwa zrobiłam strasznie, czasem wyjdę na spacer, ale ostatnio jakoś mi się nie chce. Jak coś wypatrzysz w rossmanie ciekawego to daj znać

[ania9106]

Witam
Ja już po badaniach. Wszystko ok. Mikołaj ma ok 3600g i bardzo dorodny brzuszek i głowę jednym słowem duża dzidzia l.

Leki odstawili pozostaje czekać małe skurcze są,ale mówią że to leki jeszcze się nie wyplukaly z organizmu.

Idę nadrabiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miminek]

Witaj Madziuszka jestem już mamą jednego kawalera w wieku przedszkolnym i tak się złożyło, że stety lub nie urodzonego przez cc. Miałam rodzić sn i nawet tak byłam nastawiona, ale byłam już po terminie i na ktg nie można było znaleźć tętna młodego (dzień wcześniej było skaczące). No i teraz lekarz daje mi wybór czy chcę cc czy sn a ja nie mam pojęcia co chce bo jak nie spróbuję sn to będę sobie zarzucać, że nie wiem jak to jest a z drugiej strony te skurcze które mnie chwytają w pachwinie są okropne... Co do moich nerwów jeszcze - mam taką sytuację w domu u rodziców + remont że nie da się nie denerwować. Skończę w psychiatryku...

[jenny1234]

Napisane przez Metamfetaminax

Nie martw się mi też ostatnio słabe wyszły mimo,że robiłam jak zawsze zgodnie z przepisem i tym samym W sumie to w ogóle nie wyszły,bo nie chciały się odkleić i całe się rozlazły ale zwalam to na ciążę
A też mam bodajże 700W i zawsze wychodziły a teraz dupka...



Zła matka ze mnie zrobiłam sobie ochotę na zupkę chińską i tak sobie szamam z lekkimi wyrzutami sumienia Ale trzymałam na wszelki wielki niby dietę od środy to sobie mogę pozwolić ten jeden raz

Meta a podasz przepis wg ktorego Ty robisz?

[88madziuszka88]

Napisane przez ania9106

Witam
Ja już po badaniach. Wszystko ok. Mikołaj ma ok 3600g i bardzo dorodny brzuszek i głowę jednym słowem duża dzidzia l.

Leki odstawili pozostaje czekać małe skurcze są,ale mówią że to leki jeszcze się nie wyplukaly z organizmu.

Idę nadrabiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nareszcie, już się tu emocjonowałam co u Was. Bogu dzięki wszystko dobrze, oby tak dalej. Widać Mikołajkowi się nie spieszy mocno spory jest, ale już 38 tydzień, to wszystko w normie. Szkoda, że jesteś w szpitalu, w domu zawsze raźniej, ale lepiej że tam jesteś bo masz pomoc od razu, jakby się zaczęło

[allckarola]

Napisane przez Miminek

Witaj Madziuszka jestem już mamą jednego kawalera w wieku przedszkolnym i tak się złożyło, że stety lub nie urodzonego przez cc. Miałam rodzić sn i nawet tak byłam nastawiona, ale byłam już po terminie i na ktg nie można było znaleźć tętna młodego (dzień wcześniej było skaczące). No i teraz lekarz daje mi wybór czy chcę cc czy sn a ja nie mam pojęcia co chce bo jak nie spróbuję sn to będę sobie zarzucać, że nie wiem jak to jest a z drugiej strony te skurcze które mnie chwytają w pachwinie są okropne... Co do moich nerwów jeszcze - mam taką sytuację w domu u rodziców + remont że nie da się nie denerwować. Skończę w psychiatryku...

Spokojnie ;-) bedzie dobrze oby remont sie jak najszybciej skończył nie dziwię sie ze juz są nerwy bo to coraz bliżej. A jeśli chodzi o cc czy sn to musisz sie zdecydować zawsze możesz spróbować sn ;-) ale te pachwiny jak bolą to sama nie wiem co Ci doradzić

[Latte88]

Dzień dobry dziewczynki
Chyba odkryłam sposób na spokojny sen. Spać na złożonej sofie ~ zdecydowanie wygodniej i się nie rzucam jak na dużym łóżku.

Dzanet może być za 2 tygodnie mi zostały 22 dni do końca, więc spokojnie chyba może być taki termin.

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie skurczy.

Zdążyłam oczy otworzyć i juz jestem zła... Czy Was też tak faceci wkurzają? Od wczoraj umawiamy mojego do mojej fryzjerki, dziewczyna zawsze nas przyjmuje nawet z biegu. Najpierw na wczoraj ale ze teściowie to żebym przełożyła na dziś rano po pracy. Czeka na niego pojechała do pracy szybciej a on jeszcze swoje sprawy załatwia może to nic takiego i się czepiam, ta końcówka naprawdę jest nerwowa być może podświadomie się jakoś wyladowuje na nim,ale strasznie mnie to irytuje jak ktoś się spóźnia i nie dotrzymuje słowa..
To się wyzalilam

[allckarola]

Napisane przez Latte88

Dzień dobry dziewczynki
Chyba odkryłam sposób na spokojny sen. Spać na złożonej sofie ~ zdecydowanie wygodniej i się nie rzucam jak na dużym łóżku.

Dzanet może być za 2 tygodnie mi zostały 22 dni do końca, więc spokojnie chyba może być taki termin.

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie skurczy.

Zdążyłam oczy otworzyć i juz jestem zła... Czy Was też tak faceci wkurzają? Od wczoraj umawiamy mojego do mojej fryzjerki, dziewczyna zawsze nas przyjmuje nawet z biegu. Najpierw na wczoraj ale ze teściowie to żebym przełożyła na dziś rano po pracy. Czeka na niego pojechała do pracy szybciej a on jeszcze swoje sprawy załatwia może to nic takiego i się czepiam, ta końcówka naprawdę jest nerwowa być może podświadomie się jakoś wyladowuje na nim,ale strasznie mnie to irytuje jak ktoś się spóźnia i nie dotrzymuje słowa..
To się wyzalilam

Hehe z mężczyznami tak właśnie jest nie dość ze ich umówić to oni potem kombinuja i jak tu sie nie wkurzyc ;-)
Chyba każda teraz szybciej sie denerwuje ;-) niedługo poród i w ogole.

[Latte88]

Napisane przez allckarola

Hehe z mężczyznami tak właśnie jest nie dość ze ich umówić to oni potem kombinuja i jak tu sie nie wkurzyc ;-)
Chyba każda teraz szybciej sie denerwuje ;-) niedługo poród i w ogole.

Chyba lepiej jak chodził do swojej fryzjerki, ale znowu moja lepiej obcina
Ja np chodzę raz na pół roku do fryzjera, mój mąż co 2 tygodnie. Lekko włosy mu odrosna wchodzą na ucho i juz idzie. Źle się dzieje w państwie duńskim

[88madziuszka88]

Napisane przez Miminek

Witaj Madziuszka jestem już mamą jednego kawalera w wieku przedszkolnym i tak się złożyło, że stety lub nie urodzonego przez cc. Miałam rodzić sn i nawet tak byłam nastawiona, ale byłam już po terminie i na ktg nie można było znaleźć tętna młodego (dzień wcześniej było skaczące). No i teraz lekarz daje mi wybór czy chcę cc czy sn a ja nie mam pojęcia co chce bo jak nie spróbuję sn to będę sobie zarzucać, że nie wiem jak to jest a z drugiej strony te skurcze które mnie chwytają w pachwinie są okropne... Co do moich nerwów jeszcze - mam taką sytuację w domu u rodziców + remont że nie da się nie denerwować. Skończę w psychiatryku...

Trzymam zatem kciuki żeby sytuacja się poprawiła, każda z nas tu ma różne historie, ja np. się boję że nie zdążę do mojego rodzinnego miasta żeby tam urodzić, no ale pewnie przesadzam

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez Latte88

Dzień dobry dziewczynki
Chyba odkryłam sposób na spokojny sen. Spać na złożonej sofie ~ zdecydowanie wygodniej i się nie rzucam jak na dużym łóżku.

Dzanet może być za 2 tygodnie mi zostały 22 dni do końca, więc spokojnie chyba może być taki termin.

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie skurczy.

Zdążyłam oczy otworzyć i juz jestem zła... Czy Was też tak faceci wkurzają? Od wczoraj umawiamy mojego do mojej fryzjerki, dziewczyna zawsze nas przyjmuje nawet z biegu. Najpierw na wczoraj ale ze teściowie to żebym przełożyła na dziś rano po pracy. Czeka na niego pojechała do pracy szybciej a on jeszcze swoje sprawy załatwia może to nic takiego i się czepiam, ta końcówka naprawdę jest nerwowa być może podświadomie się jakoś wyladowuje na nim,ale strasznie mnie to irytuje jak ktoś się spóźnia i nie dotrzymuje słowa..
To się wyzalilam

1. popieram, na sofie jest chyba wygodniej
2. ja też nie cierpię spóźnialstwa i do tego robienia wszystkiego w ostatniej chwili.
No tak, u mnie 23 dni

[allckarola]

Napisane przez Latte88

Chyba lepiej jak chodził do swojej fryzjerki, ale znowu moja lepiej obcina
Ja np chodzę raz na pół roku do fryzjera, mój mąż co 2 tygodnie. Lekko włosy mu odrosna wchodzą na ucho i juz idzie. Źle się dzieje w państwie duńskim

Mój też chodzi co chwilę ;-) dobrze ze fryzjerem jest mojej kuzynki maz i zawsze można sie umówić ;-)
Ja ostatnio byłam przed wielkanocą u fryzjera heh ;-)

[ania9106]

Napisane przez 88madziuszka88

Nareszcie, już się tu emocjonowałam co u Was. Bogu dzięki wszystko dobrze, oby tak dalej. Widać Mikołajkowi się nie spieszy mocno spory jest, ale już 38 tydzień, to wszystko w normie. Szkoda, że jesteś w szpitalu, w domu zawsze raźniej, ale lepiej że tam jesteś bo masz pomoc od razu, jakby się zaczęło

Lekarze liczą że jak leki przestaną działać to znowu zaczną sie mocne skurcze.
W szpitalu zostanę już do porodu przez te odchodzace wody...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[allckarola]

Napisane przez ania9106

Lekarze liczą że jak leki przestaną działać to znowu zaczną sie mocne skurcze.
W szpitalu zostanę już do porodu przez te odchodzace wody...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze to nie dobrze.
Jesteś pod dobra opieką i bedzie wszystko dobrze, niedługo bedzie malenstwo z Tobą ;-)
Ja sie stresuje bo w piątek też sie dowiem co ze mną bedzie czy szpital czy nie, ale jestem dobrej myśli.

[Denaris]

OMG jestem z siebie dumna i Was nadrobiłam

Dzień dobry (niedobry) Meczy mnie biegunka i mnie mdli

Nie cytowałam bo zabierałam się do tego kilka razy a koniec końców wyłączałam przeglądarkę bo nie zdążyłam nadrobić.

Któraś mamusia pytała o CC. 10 dni bez moczenia? Kto Ci to powiedział Ja już w sobotę po CC (rodziłam w czwartek nad ranem) zdjęłam opatrunek i normalnie wzięłam prysznic. Po porodzie człowiek się tak poci, że prysznic rano i wieczorem to norma.
Laktator Ten "cycek" wkłada się na sam dół tej górnej części, z tego mleko kapie do butelki. Mam ręczny z lovi ale części podobne.

Katerina kurcze bidulko, jeszcze nera Cię na koniec złapała

Piękne brzuszki, widać, ze już nisko! "Coraz bliżej święta..." mi gra gdy widzę wasze brzuszki Trzymam za was kciuki

Karola u mnie piersi większe o 2 rozmiary , ale są mega miękkie i boję się, że później je będę zarzucać na plecy przy sprzątaniu Twarde piersi to zgroza, jak się nie odciągnie to okropnie bolesne kamienie robią się i trzeba kombinować z ciepłymi okładami i odciąganiem żeby to zeszło, nawet nie chcę myśleć jak boli zapalenie piersi!

Tyle zapamiętałam, chociaż miało być więcej. Skleroza ciążowa mi nie przeszła

[88madziuszka88]

Napisane przez allckarola

Kurcze to nie dobrze.
Jesteś pod dobra opieką i bedzie wszystko dobrze, niedługo bedzie malenstwo z Tobą ;-)
Ja sie stresuje bo w piątek też sie dowiem co ze mną bedzie czy szpital czy nie, ale jestem dobrej myśli.

Będzie dobrze