Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez lolusl

Ja pewnie zdejmę zaręczynowy jak założę obrączkę,nie lubię mieć dużo biżuterii,praktycznie w ogole nie noszę

Byłoby mi żal trzymać taką biżuterię w szufladzie. Szczególnie, że pierścionki tani nie są.

[gilmoregirl92]

Ja bym chciała kupić obrączki pasujące stylem do mojego pierścionka i nosić pierścionek i obrączkę razem na prawej ręce na jednym palcu

[lolusl]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;47768757]Byłoby mi żal trzymać taką biżuterię w szufladzie. Szczególnie, że pierścionki tani nie są.[/QUOTE]
No trudno Już trochę takiej biżuterii mam,ubieram na specjalne okazje. Nie lubię mieć sporo na sobie i raczej cięzko będzie to zmienić,tym bardziej,że od 22 lat jestem coraz bardziej ascetyczna jak chodzi o biżu.

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez lolusl

No trudno Już trochę takiej biżuterii mam,ubieram na specjalne okazje. Nie lubię mieć sporo na sobie i raczej cięzko będzie to zmienić,tym bardziej,że od 22 lat jestem coraz bardziej ascetyczna jak chodzi o biżu.

Nie grzesz, nie ściągaj go, jest przepiękny!

[lolusl]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Hmmm, teraz sobie uzmysłowiłam, że ja na dobrą sprawę też praktycznie nie noszę biżuterii. Jedynie krzyżyk i zegarek, kolczyki albo pierścionki zakładam jak mi się przypomni

Mam taką ochotkę na sałatę z kurczakiem, a tu ani sałaty, ani kurczaka... Tyłka do sklepu tym bardziej nie chce mi się ruszyyyć...
Z braku laku chyba zaserwuję jajecznicę...

to i tak dużo. Ja nie noszę NIC. W wieku 16 lat przekułam uszy,a kolczyki noszę tylko na okazje jakieś,to samo z resztą.Na co dzień-zadowalam się fajnymi ciuchami.
Nawet teraz,dzień po zaręczynach,mój pierścionek leży w pudełku.Nie widzę sensu noszenia go w domu,"kłuje"mnie i uwiera.

[aante_e]

Napisane przez lolusl

Ja pewnie zdejmę zaręczynowy jak założę obrączkę,nie lubię mieć dużo biżuterii,praktycznie w ogole nie noszę

Naprawdę? To o co tyle szumu z pierścionkiem? :p ja w ogóle nie noszę biżuterii, ale pierścionek zaręczynowy będę nosić, bo to dla mnie taki symbol jak obrączka. I jedno i drugie jest jakimś etapem związku i tworzy całość. Gdyby tak nie było to nikt by nie czekał na zaręczyny i pierścionek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kiss of night]

Napisane przez Mojwa

Czy tylko ja tu nie chodze do kosciola bo wiekszosc sie widze poznala w kosciele/na pielgrzymce

wysłano z mojej Xperii SP

My z TŻ-tem też nie chodzimy, ślub będzie najprawdopodobniej cywilny, tylko nie wiem co na to rodzina.

Napisane przez lolusl

Chciałyście na ręce

Śliczny.

Ja noszę na prawej ręce pierścionek od przyjaciółki (zaręczona z przyjaciółką ) i tak się zastanawiam czy go nie przełożyć na drugą dłoń żeby zrobić miejsce.

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez lolusl

to i tak dużo. Ja nie noszę NIC. W wieku 16 lat przekułam uszy,a kolczyki noszę tylko na okazje jakieś,to samo z resztą.Na co dzień-zadowalam się fajnymi ciuchami.
Nawet teraz,dzień po zaręczynach,mój pierścionek leży w pudełku.Nie widzę sensu noszenia go w domu,"kłuje"mnie i uwiera.

Tż się nie obrazi?

[Dorotti666]

Nie wyobrażam sobie nie nosić pierścionka zaręczynowego.
Po to on jest by znajdować się na palcu, a nie w pudełku

[Lenka_007]

Napisane przez gilmoregirl92

Ja bym chciała kupić obrączki pasujące stylem do mojego pierścionka i nosić pierścionek i obrączkę razem na prawej ręce na jednym palcu

Ja mam podobne podejście

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez dorotti66

Nie wyobrażam sobie nie nosić pierścionka zaręczynowego.
Po to on jest by znajdować się na palcu, a nie w pudełku

Ja osobiście też. Ale każdy postępuje w zgodzie ze sobą Dziewczyna zaręczona, która nie ma na palcu pierścionka, jest dla mnie lepsza od tej, która ciągle się nim chwali. Raz na wykładzie siedziała przede mną świeża narzeczona, przekładała specjalnie pierścionek z jednej ręki na drugą, poprawiała włosy, zerkała do tyłu, chyba tylko po to, żebym powiedziała "Ooooj, jaki śliczny pierścień, chyba ma sporo karatów!" Szczerze powiedziawszy miałam ochotę jej trzepnąć

[lolusl]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Tż się nie obrazi?

A czemu ma sie obrazić?:rolley es:To tylko przedmiot,ktoś chce,to nosi,ktoś nie chce,to nie nosi.
Ja szumu nie robiłam,ślub planowaliśmy wcześniej,dla mnie zaręczyny to miły akcent,ale nic koniecznego Dał pierścionek-miło.Ale nie będę zmieniać swoich przyzyzwyczajeń i czuć się niekomfortowo,bo dostałam pierścionek,bez jaj. Nie pierwszy,nie ostatni w moim zyciu

[Lenka_007]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Ja osobiście też. Ale każdy postępuje w zgodzie ze sobą Dziewczyna zaręczona, która nie ma na palcu pierścionka, jest dla mnie lepsza od tej, która ciągle się nim chwali. Raz na wykładzie siedziała przede mną świeża narzeczona, przekładała specjalnie pierścionek z jednej ręki na drugą, poprawiała włosy, zerkała do tyłu, chyba tylko po to, żebym powiedziała "Ooooj, jaki śliczny pierścień, chyba ma sporo karatów!" Szczerze powiedziawszy miałam ochotę jej trzepnąć

takie dziewczyny są najgorsze.

[Dorotti666]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Ja osobiście też. Ale każdy postępuje w zgodzie ze sobą Dziewczyna zaręczona, która nie ma na palcu pierścionka, jest dla mnie lepsza od tej, która ciągle się nim chwali. Raz na wykładzie siedziała przede mną świeża narzeczona, przekładała specjalnie pierścionek z jednej ręki na drugą, poprawiała włosy, zerkała do tyłu, chyba tylko po to, żebym powiedziała "Ooooj, jaki śliczny pierścień, chyba ma sporo karatów!" Szczerze powiedziawszy miałam ochotę jej trzepnąć

Owszem, każdy robi jak uważa
Masz rację, lepsza taka niż ta co się chwali wszem o wobec , tego nienawidzę

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez lolusl

A czemu ma sie obrazić?:rolley es:To tylko przedmiot,ktoś chce,to nosi,ktoś nie chce,to nie nosi.
Ja szumu nie robiłam,ślub planowaliśmy wcześniej,dla mnie zaręczyny to miły akcent,ale nic koniecznego Dał pierścionek-miło.Ale nie będę zmieniać swoich przyzyzwyczajeń i czuć się niekomfortowo,bo dostałam pierścionek,bez jaj. Nie pierwszy,nie ostatni w moim zyciu

Byłam tylko ciekawa, znam wielu facetów, którzy strzeliliby focha Ale skoro Tż zna Twoje przyzwyczajenia i je akceptuje, to najważniejsze

Napisane przez Lenka_007

takie dziewczyny są najgorsze.

W dodatku to dziewczyna z serii:planujemy razem zaręczyny, w obecności rodziców, gotuję obiad z tej okazji, ubieram najlepszą kieckę, Tż klęka a ja "Ojejujeju, aleś mnie zaskoczył! Gaaasz nie spodziewałam się, że to dziś!"

[VinVinara]

Napisane przez lolusl

A czemu ma sie obrazić?:rolley es:To tylko przedmiot,ktoś chce,to nosi,ktoś nie chce,to nie nosi.
Ja szumu nie robiłam,ślub planowaliśmy wcześniej,dla mnie zaręczyny to miły akcent,ale nic koniecznego Dał pierścionek-miło.Ale nie będę zmieniać swoich przyzyzwyczajeń i czuć się niekomfortowo,bo dostałam pierścionek,bez jaj. Nie pierwszy,nie ostatni w moim zyciu

To po był kiedyś ten tekst, że jakby przyszedł z cyrkoniami to byś go wyśmiała?

[PannaBlack]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

W dodatku to dziewczyna z serii:planujemy razem zaręczyny, w obecności rodziców, gotuję obiad z tej okazji, ubieram najlepszą kieckę, Tż klęka a ja "Ojejujeju, aleś mnie zaskoczył! Gaaasz nie spodziewałam się, że to dziś!"

Ja to sobie coś takiego nawet średnio wyobrażam
W sytuacjach stresowych dostaję głupawki, więc jakby mi się TŻ przy rodzicach chciał oświadczać, to wyszłoby dziwnie, bo ja cały czas bym się śmiała

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez PannaBlack

Ja to sobie coś takiego nawet średnio wyobrażam
W sytuacjach stresowych dostaję głupawki, więc jakby mi się TŻ przy rodzicach chciał oświadczać, to wyszłoby dziwnie, bo ja cały czas bym się śmiała

Oświadczyny przy rodzicach to jedno, ale strojenie się na własne zaręczyny jak stróż na Boże Ciało a potem udawanie zaskoczenia to dla mnie porażka

Ja generalnie wolałabym, żebyśmy w takim momencie byli sam na sam

[201801191006]

Napisane przez VinVinara

To po był kiedyś ten tekst, że jakby przyszedł z cyrkoniami to byś go wyśmiała?

to chyba ja pisałam

ja przed zaręczynami nosiłam 3 pierścionki. dwa na lewej, jeden na prawej. teraz noszę tylko zaręczynowy

[lolusl]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Byłam tylko ciekawa, znam wielu facetów, którzy strzeliliby focha Ale skoro Tż zna Twoje przyzwyczajenia i je akceptuje, to najważniejsze


W dodatku to dziewczyna z serii:planujemy razem zaręczyny, w obecności rodziców, gotuję obiad z tej okazji, ubieram najlepszą kieckę, Tż klęka a ja "Ojejujeju, aleś mnie zaskoczył! Gaaasz nie spodziewałam się, że to dziś!"

uwielbiam ten typ
No i po zaręczynach obowiązkowo fotorelacja na fb,a zmiana statusu to jeszcze z komórki,sekundę po,jeszcze przed powiedzeniem "tak"

Napisane przez VinVinara

To po był kiedyś ten tekst, że jakby przyszedł z cyrkoniami to byś go wyśmiała?

Bo za duzo się nagadał Jak od trzech lat obiecuje,to niech się spisze. Spisał się,ja jestem zadowolona.

Zresztą serio,kłócimy się o noszenie pierścionka w domu?Co to za różnica?Cały czas coś gotuję,piorę,myję ręce milion razy dziennie,kremuje- nie bardzo chcę go zniszczyć,no i jest dla mnie to niewygodne.

[Dorotti666]

Napisane przez loloo

to chyba ja pisałam

ja przed zaręczynami nosiłam 3 pierścionki. dwa na lewej, jeden na prawej. teraz noszę tylko zaręczynowy

Ja noszę teraz jeden pierścionek na środkowym placu lewej ręki i raczej on zostanie ze mną nawet jak dojdzie zaręczynowy i obrączka.

Ostatnio pokazywałam TŻ Twój pierścień

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez dorotti66

Nie wyobrażam sobie nie nosić pierścionka zaręczynowego.
Po to on jest by znajdować się na palcu, a nie w pudełku

Napisane przez VinVinara

To po był kiedyś ten tekst, że jakby przyszedł z cyrkoniami to byś go wyśmiała?

No właśnie, trochę słabo... Wydaj na pierścionek kupę hajsu, a potem go schowam, bo przecież i tak nie noszę nie klei mi się to w ogóle, ale ludzie mają różnie


Ja dotychczas nosiłam dwa każdy na serdecznym obu rąk, ale teraz nie noszę, bo przerzuciłam się na żółte złoto, a one są srebrne

[201801191006]

Napisane przez dorotti66

Ja noszę teraz jeden pierścionek na środkowym placu lewej ręki i raczej on zostanie ze mną nawet jak dojdzie zaręczynowy i obrączka.

Ostatnio pokazywałam TŻ Twój pierścień

dziś się moja ciocia pierścionkiem zachwycała i mówiła, że nawet ładniejszy niż mój kuzyn (jej syn) wybrał dla swojej już żony

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez lolusl

uwielbiam ten typ
No i po zaręczynach obowiązkowo fotorelacja na fb,a zmiana statusu to jeszcze z komórki,sekundę po,jeszcze przed powiedzeniem "tak"

Bo za duzo się nagadał Jak od trzech lat obiecuje,to niech się spisze. Spisał się,ja jestem zadowolona.

Zresztą serio,kłócimy się o noszenie pierścionka w domu?Co to za różnica?Cały czas coś gotuję,piorę,myję ręce milion razy dziennie,kremuje- nie bardzo chcę go zniszczyć,no i jest dla mnie to niewygodne.

Taaaak, zmiana statusu od razu po Coby cały świat wiedziaaał!
Taka miłość, a w klubie, kiedy zwraca się takiej uwagę, że nie powinna się tak czy siak zachowywać, bo ma narzeczonego, można usłyszeć tylko 'nie ma takiego wagonu, którego nie można odczepić' Więc dla mnie takie zaręczanie się, to chyba tylko po to, żeby poszpanować brrrylantem i po nic więcej

Dziewczyny, nie ma co roztrząsać sprawy, każdy robi jak uważa-jedne noszą pierścień 24/7, inne zakładają tylko na wyjścia-to indywidualna kwestia

[kamisha]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

A wiecie już, czy przepiszą?

Mowia ze tak, ale uwierzyc to zobaczyc.


Grilluje z rodzicami

[PannaBlack]

Ja TŻ-towi powiedziałam, że jak mi brzydki pierścionek kupi, to będzie musiał robić poprawkę, bo nie przyjmę

A aktualnie choruję na ten
http://www.overstock.com/Jewelry-Wat...E&searchidx=11

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47769799]


No właśnie, trochę słabo... Wydaj na pierścionek kupę hajsu, a potem go schowam, bo przecież i tak nie noszę nie klei mi się to w ogóle, ale ludzie mają różnie

[/QUOTE]
Ale tak na logike - jak kiedys dostanę z okazji urodzin dziecka,dziesiątej rocznicy itp ładną biżuterię,to mam chodzić obwieszona jak choinka,bo nie wypada?
Na razie będę nosić,co prawda nie po domu,bo sensu nie widzę, ale jak wychodzę,to tak.Potem założę obrączkę i tyle. Tym bardziej,że chcę mocno ozdobną obrączkę,więc raczej by się gryzło.

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez kamisha

Mowia ze tak, ale uwierzyc to zobaczyc.


Grilluje z rodzicami

Mam nadzieję, że sprawa rozwiąże się po waszej myśli
Zjadłabym szaszłyczka...

[aante_e]

Nikt się nie kłóci i chodziło o zdjęcie pierścionka po założeniu obrączki, a nie po domu.
Wiadomo że każdy robi jak chce, ale trochę nielogiczne wysyłać linki, czekać na pierścionek i to określony, a na koniec podsumować, że miły gest i wrzucić go do pudełka. Tym bardziej, że plany ślubne i inne konkrety są. Takie odwracanie kota ogonem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez lolusl

Ale tak na logike - jak kiedys dostanę z okazji urodzin dziecka,dziesiątej rocznicy itp ładną biżuterię,to mam chodzić obwieszona jak choinka,bo nie wypada?
Na razie będę nosić,co prawda nie po domu,bo sensu nie widzę, ale jak wychodzę,to tak.Potem założę obrączkę i tyle. Tym bardziej,że chcę mocno ozdobną obrączkę,więc raczej by się gryzło.

To co innego. Byłaś napalona na zaręczyny i pierścionek, pokazywałaś swoje typy, wygłaszałaś teorie o nieprzyjęciu taniego pierścionka, a jak przyszło co do czego to stwierdziłaś, że Ty w sumie nie nosisz pierścionków, bo Ci przeszkadzają Nie rozumiem więc po co było to całe gadanie, ale masz prawo robić co chcesz.

Z resztą biżuteria dana z jakiejś innej okazji nie ma już takiego wymiaru symbolicznego.

Eot.