Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[gargantuiczna]

Napisane przez ever_92

no masakra, już odnalazłam
Zobaczcie na 1 str, pozmieniałam trochę.

super
fajnie, że rozpakowane są wyżej

Napisane przez PurBlanka

Podstawowa zasada w ciąży- w mało co się mieszczę ale kremówkę do brzucha zmieszczę Ja w dżinsy się mieszczę ale nie dopinam A kurtek na razie nie przymierzałam i chyba sięboję

Genialne!

Napisane przez PurBlanka

Mieszkam z rodzicami, w domku jednorodzinnym. No i po porodzie też tu, bo nie zdążyliśmy wziąć kredytu na mieszkanie no i na razie kredyt odchodzi w zapomnienie Tż jak wróci to albo będzie mieszkał u siebie a u mnie będzie tak jak bywał, czyli prawie codziennie. Zobaczy się.

Właśnie tata skręca mi komodę. A ja się skręcam ze śmiechu

Dopinguj Ojca bojowymi okrzykami, a nie się śmiejesz

[ever_92]

Napisane przez PurBlanka

Mieszkam z rodzicami, w domku jednorodzinnym. No i po porodzie też tu, bo nie zdążyliśmy wziąć kredytu na mieszkanie no i na razie kredyt odchodzi w zapomnienie Tż jak wróci to albo będzie mieszkał u siebie a u mnie będzie tak jak bywał, czyli prawie codziennie. Zobaczy się.

Właśnie tata skręca mi komodę. A ja się skręcam ze śmiechu

A na to uff... tyle dobrze!! Myślałam, że zmulasz całkiem sama bez Tż.

[Katrina2000]

Napisane przez ever_92

A moje dziecko tak mnie masakruje, że aż w nocy się budzę, po żebrach ładnie daje, aż jak takie dudnienie. A czytałam, że już miejsca robi się coraz mniej i ruchy będą słabsze :P a leci 31 tc.
Poza tym jak ona w nocy się budzi, to ja też, a jak ja rano wstaję, to ona też hihi zaczyna się od nowa nawalanie.

Może w ślady po mamusi na karate pójdzie
Ale nieee tatuś mówi, że ma być normalną dziewczynką haha
Ale tak na serio, niech sama wybiera co chce, zobaczymy, ja będę chciała ją czymś "zarazić".
Mój młodszy brat (13 lat) np. nie ma żadnej pasji i uważam, że marnuje się przed grami w komputerze uczyć się nie chce, na karate go wyciągałam- nie podoba się. Co prawda nie może wszystkiego, ma problemy z kręgosłupem ale np. pływanie byłoby idealne.

Ja też mam nadzieję, że mój synuś po mamusi na karate będzie chodził, może nawet jakimś mistrzem zostanie, kto wie

Wróciłam właśnie z Piotra i Pawła, zakupiłam 2 paczki pampersów 1 i 2

[ever_92]

Napisane przez Katrina2000

Ja też mam nadzieję, że mój synuś po mamusi na karate będzie chodził, może nawet jakimś mistrzem zostanie, kto wie

Wróciłam właśnie z Piotra i Pawła, zakupiłam 2 paczki pampersów 1 i 2

Wow które kyu/dan i styl?

[PurBlanka]

Napisane przez gargantuiczna

super
fajnie, że rozpakowane są wyżej

Genialne!

Dopinguj Ojca bojowymi okrzykami, a nie się śmiejesz

Ale on gada do siebie, przeklina tą komodę, te śruby, w ogóle meble
A co dopiero jak szafę zacznie skręcać Padnę ze śmiechu

Napisane przez ever_92

A na to uff... tyle dobrze!! Myślałam, że zmulasz całkiem sama bez Tż.

W sumie mama od 7 w pracy, wraca o 16. Tata ma swoją firmę i bywa w domu ale praktycznie wraca podobnie jak mama. Więc i tak jestem sama. Pieski mam i do nich chodzę i gadam jak mam potrzebę. A zamiast leżeć to i tak jeżdżę po znajomych i mnie nie ma Tż mi auto zostawił to śmigam. Padłabym z nudów i strachu w domu. Rodzice jadą na wczasy na tydzień we wrześniu. Co ja pocznę

A Ty gdzie urzędujesz, bo nie do końca pamiętam

[mortisha84]

Napisane przez ever_92

A ja mam tylko 1 parę jeansów ciążowych, miałam pełno sukienek i tunik ale już za zimno i 1 parę dresów ciążowych. Na resztę 3/4 np. to już za zimno, a tak to w Tz'a t-shirtach chodzę i kurtce tez już, bo się w swojej nie dopinam.
A nie mogę miarki znaleźć, żeby się zmierzyć w brzuchu.

Takich lżejszych też mam sporo, ale żeby się ciepło ubrać to gorzej.
A ja właśnie zmierzyłam 110cm, więc nie urósł ostatnio. Łucja zobaczyła, że mierze i też chciała - ona ma połowe mniej w pasie niż ja

Napisane przez PurBlanka

Podstawowa zasada w ciąży- w mało co się mieszczę ale kremówkę do brzucha zmieszczę Ja w dżinsy się mieszczę ale nie dopinam A kurtek na razie nie przymierzałam i chyba sięboję

Bo to jest tak, że brzucha w nic nie zmieszcze, ale do brzucha wszystko zmieszcze

Ostatnie pranie dzieciowe się pierze, uff. Zostanie mi tylko to co jeszcze ew dokupię lub dostane

[ever_92]

Napisane przez PurBlanka

Ale on gada do siebie, przeklina tą komodę, te śruby, w ogóle meble
A co dopiero jak szafę zacznie skręcać Padnę ze śmiechu

W sumie mama od 7 w pracy, wraca o 16. Tata ma swoją firmę i bywa w domu ale praktycznie wraca podobnie jak mama. Więc i tak jestem sama. Pieski mam i do nich chodzę i gadam jak mam potrzebę. A zamiast leżeć to i tak jeżdżę po znajomych i mnie nie ma Tż mi auto zostawił to śmigam. Padłabym z nudów i strachu w domu. Rodzice jadą na wczasy na tydzień we wrześniu. Co ja pocznę

A Ty gdzie urzędujesz, bo nie do końca pamiętam

Ja w Danii, Odense. Moj Tż jak wyjeżdżał do Kopenhagi pracować, to byłam sama w domu Ani znajomych, ani rodziny, to dopiero masakra. Ale oby to się nigdy nie powtórzyło

[Katrina2000]

Napisane przez ever_92

Wow które kyu/dan i styl?

3 kyu oyama karate
a Ty?

[ever_92]

Napisane przez Katrina2000

3 kyu oyama karate
a Ty?

Goju- Ryu, 1 dan i od razu po danie przestałam trenować, wyjechałam z Pl

[PurBlanka]

Napisane przez mortisha84

Takich lżejszych też mam sporo, ale żeby się ciepło ubrać to gorzej.
A ja właśnie zmierzyłam 110cm, więc nie urósł ostatnio. Łucja zobaczyła, że mierze i też chciała - ona ma połowe mniej w pasie niż ja



Bo to jest tak, że brzucha w nic nie zmieszcze, ale do brzucha wszystko zmieszcze

Ostatnie pranie dzieciowe się pierze, uff. Zostanie mi tylko to co jeszcze ew dokupię lub dostane

Ja się nie mierze, żeby się nie załamać. Co prawda muszę przyznać, że pomimo krótkich nożek, niskiego wzrostu itd, ''ładnie chodzę w ciąży", prawie wszystko mi idzie w brzusio, ale będzie co zrzucać
Ja też te do 3 msc mam poprane i poprasowane bo ciocia się ostatnio nudziła Została mi w sumie wyprawka do szpitala, chociaż całą w rozmiarze 56, nie wiem czy to nie błąd

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez ever_92

Ja w Danii, Odense. Moj Tż jak wyjeżdżał do Kopenhagi pracować, to byłam sama w domu Ani znajomych, ani rodziny, to dopiero masakra. Ale oby to się nigdy nie powtórzyło

Daleko ! Od dawna tam jesteście ?
No właśnie, bywałaś sama. Ja mam tu rodzinę, przyjaciół a Tż coś ględzi o ściągnięciu mnie do siebie. Nie chcę nie mieć nikogo bliskiego przy sobie. Patriotyzm przejęłam z mlekiem matki, gdzie mi będzie lepiej niż tu ? Pomijając kilka razy większe pensje

[Katrina2000]

Napisane przez ever_92

Goju- Ryu, 1 dan i od razu po danie przestałam trenować, wyjechałam z Pl

Wow to gratulacje
ja już nie trenuję od ładnych paru lat, dużo pracowałam i ciężko mi było pogodzic wszystko, potem był tylko jakiś fitness

[dariuska89]

Napisane przez PurBlanka

Właśnie tata skręca mi komodę. A ja się skręcam ze śmiechu

Aż tak śmiesznie to wygląda?

Co do ładnego wyglądu w ciąży to zazdrościć tylko ja już jak kaczucha chodzę i czuję się rozlazła strasznie



Katrina2000 a ja jak byłam wczoraj w PiP to nie było już pamperchów

[poczwarkah]

Napisane przez Laila85

Czekamy na fotkę

No może może Oby tylko za 20 lat Witold nie miał pretensji o to zdjęcie, jak trafi w gdzieś w czeluściach internetu

Co do ubrań to ja dziewczyny akurat mam jeszcze - musiałam kupić trochę ubrań koło 4-5 miesiąca, jak już mi brzuch nie pozwalał chodzić w starych spodniach (strasznie cisnęły), a na sukienki było jeszcze za zimno. Teraz jak znalazł. A płaszczokurtkę jesienną miałam akurat taką "młodzieżową" w kształcie bombki, więc się zmieszczę nawet z wielkim brzuchem Tylko swetra ani bluzy nie mam

[ever_92]

Napisane przez Katrina2000

Wow to gratulacje
ja już nie trenuję od ładnych paru lat, dużo pracowałam i ciężko mi było pogodzic wszystko, potem był tylko jakiś fitness

Dzieki . Tez przezucilam sie na fitness i po porodzie do niego wracam. Ja skonczylam trenowac 3,5 roku temu.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez PurBlanka

Ja się nie mierze, żeby się nie załamać. Co prawda muszę przyznać, że pomimo krótkich nożek, niskiego wzrostu itd, ''ładnie chodzę w ciąży", prawie wszystko mi idzie w brzusio, ale będzie co zrzucać
Ja też te do 3 msc mam poprane i poprasowane bo ciocia się ostatnio nudziła Została mi w sumie wyprawka do szpitala, chociaż całą w rozmiarze 56, nie wiem czy to nie błąd

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------


Daleko ! Od dawna tam jesteście ?
No właśnie, bywałaś sama. Ja mam tu rodzinę, przyjaciół a Tż coś ględzi o ściągnięciu mnie do siebie. Nie chcę nie mieć nikogo bliskiego przy sobie. Patriotyzm przejęłam z mlekiem matki, gdzie mi będzie lepiej niż tu ? Pomijając kilka razy większe pensje

Ja od 2,5 roku w Danii, Tz jakos dluzej, z 4. Poznalismy sie w ogole w Niemczech i pozniej sie wprowadzilam do Niego
To musisz miec dobrze u rodzicow, ja ani dobrze ani miejsca nie mialam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PurBlanka]

Napisane przez dariuska89

Aż tak śmiesznie to wygląda?

Co do ładnego wyglądu w ciąży to zazdrościć tylko ja już jak kaczucha chodzę i czuję się rozlazła strasznie



Katrina2000 a ja jak byłam wczoraj w PiP to nie było już pamperchów

Może nie wygląda, raczej śmiesznie się tego słucha Ale komoda coraz bardziej przypomina mebel, pochwaliłam go Wątpię, że dziś zabierze się za szafę
Kaczuszki są słodkie ! Po ciąży zakładamy wątek o wzajemnym dopingowaniu siebie w zrzucaniu zbędnych kg ! Ja chcę schudnąć jakieś 10 kg tego co miałam przed ciążą


Jak Wam się podoba mój nowy avatarek ? Poznajcie mnie- Pur i mojego Synka Olinka

[Katrina2000]

Napisane przez dariuska89

Aż tak śmiesznie to wygląda?

Co do ładnego wyglądu w ciąży to zazdrościć tylko ja już jak kaczucha chodzę i czuję się rozlazła strasznie



Katrina2000 a ja jak byłam wczoraj w PiP to nie było już pamperchów

U nas było dużo, ale to nowy PiP i mało osób tam narazie chodzi...

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez PurBlanka

Może nie wygląda, raczej śmiesznie się tego słucha Ale komoda coraz bardziej przypomina mebel, pochwaliłam go Wątpię, że dziś zabierze się za szafę
Kaczuszki są słodkie ! Po ciąży zakładamy wątek o wzajemnym dopingowaniu siebie w zrzucaniu zbędnych kg ! Ja chcę schudnąć jakieś 10 kg tego co miałam przed ciążą


Jak Wam się podoba mój nowy avatarek ? Poznajcie mnie- Pur i mojego Synka Olinka

Avatarek pierwsza klasa

[PurBlanka]

Napisane przez ever_92

Ja od 2,5 roku w Danii, Tz jakos dluzej, z 4. Poznalismy sie w ogole w Niemczech i pozniej sie wprowadzilam do Niego
To musisz miec dobrze u rodzicow, ja ani dobrze ani miejsca nie mialam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to już trochę jesteście...Planujecie tam zostać na stałe ?
Fakt, u rodziców mi dobrze, mam duży pokój, wieeelki ogród. Ojciec cały czas mi głowę suszy, że czas na wyprowadzkę, no ale wie, że nie ma dokąd. A ja nie chcę tracić kasy na wynajem, wolę im coś dołożyć.
Masz tam jakichś znajomych ? Ja sobie nie wyobrażam życia tak daleko od domu zaryczałabym się bez rodziców. 6 lat studiowałam 200 km od domu ale wróciłam na stare śmieci

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez Katrina2000

Avatarek pierwsza klasa

Dziękuje Mój skarbek najdroższy

[Ol7cia]

Napisane przez justyna_090

gargantuiczna ja prawie od początku ciązy biorę eutyrox, miałam dosyć wysoką niedoczynność tarczycy i bardzo mi pomógł, teraz mieszcze się już w normie, ale dalej przzyjmuje

Ol7cia chyba chodziło o odczyn WR (odczyn Wassermanna) chociaż ja jak patrze do książeczki to miałam to robione na początku ciąży. Ja po glukozie tylko mocz i morfologie nic nowego nie miałam.

Może ktoś wie jak to jest ze zwolnieniem w ciąży, bo chce iśc od wrzesnia. I teraz we wrzesniu chce też się wyprowadzić do innego miasta i nie wiem czy ZUS ma coś do tego?? Mam własną działalność i boję się kontroli i nie wiem czy może się przyczepić o to ze bede w innym mieście i odpukać nie uznać mi macierzyńskiego

Napisane przez alapiotrek

Normalnie możesz mieszkać gdzie indziej, tylko na zwolnieniu jak wypisują to podajesz adres PRZEBYWANIA NA ZWOLNIENIU który nie musi być adresem zameldowania ani firmy.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

U wszystkich kobiet należy przeprowadzić badanie w kierunku nosicielstwa GBS nie wcześniej niż 5 tygodni przed spodziewanym porodem. Oznacza to, że badanie wykonuje się pomiędzy 35. a 37. tygodniem ciąży, niezależnie od przewidywanej drogi porodu. Wyjątek stanowią kobiety, u których zaleca się prowadzenie śródporodowej profilaktyki bez konieczności wykonania badań przesiewowych (kobiety, które urodziły już dziecko z sepsą GBS oraz kobiety, u których w obecnej ciąży stwierdza się GBS w moczu - bacteriuria). Nie zaleca się próby eradykacji nosicielstwa przed porodem, gdyż po zakończeniu leczenia dochodzi zwykle do szybkiego nawrotu (wyjątkiem jest wdrożenie antybiotykoterapii w przypadku zakażenia dróg moczowych).

Próbki do badania w kierunku GBS (tak powinien być oznaczony materiał przesłany do pracowni mikrobiologicznej) pobiera się jałowymi wymazówkami z dolnej 1/3 części pochwy (bez konieczności zakładania wziernika) oraz z odbytnicy (pobierając próbkę należy wprowadzić wymazówkę do odbytnicy, pokonując opór zwieracza odbytu).

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

33.–37. tydzień ciąży
- cytologia, jeśli nie robiłaś jej wcześniej
- morfologia krwi
- analiza moczu
- antygen HBs, VDRL
- posiew z przedsionka pochwy i okolic odbytu w kierunku paciorkowców B-hemolizujących
- u kobiet RH (-) przeciwciała anty-D
- HIV, HCV w grupach większego ryzyka
- toksoplazmoza, jeśli dotąd była ujemna

Napisane przez poczwarkah

Wciąż przeżywam, że Witulek przytył kilogram w ciągu czterech tygodni - wcześniej, czyli od zera do kilograma zajęło mu to ponad pół roku! Niesamowite są te nasze dzieciaki.
Nie mówiłam Wam jeszcze, ale dostałam z USG przepiękne, wyraźne zdjęcie jego... siusiaka! Nie ma już mowy o pomyłce



Na zwolnieniu musisz mieć wpisany po prostu ten adres pod którym będziesz przebywać. I nie daj się zbałamucić lekarzowi i nie pozwól wpisać adresu z dowodu - mnie już dwa razy próbowali

Ol7cia zajrzyj najlepiej na pierwszą stronę wątku - tam masz wszystko. Ale chyba rzeczywiście chodzi o odczyn wassermana, czyli kiłę. To badanie powinno się w ciąży zrobić dwa razy (na początku i na na końcu). Swoją drogą - spoko, że standardy medyczne biorą pod uwagę że w trakcie ciąży mogę zarazić się kiłą Przecież nie od dziś wiadomo, że ciężarne wręcz patologicznie często dopuszczają się ryzykownych zachowań, mogących prowadzić do zakażenia

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję co ja bym bez Was zrobiła

Napisane przez dariuska89

nowa kochana ja w wieku 11 lat miałam zabieg wycinania migdała wtedy robili mi grupę krwi i miałam A-RH+ a 10 lat później zaszłam w ciążę i moja grupa krwi to AB-RH+ i teraz muszę zrobić kolejny raz grupę krwi, jest jakiś malutki procent ludzi którym grupa krwi może się zmienić

kasiamagda23 jak bym czytała o sobie haha też ostatnio odkryłam te niefajne nowinki...

Ja po usg mała wciąż jest NIĄ na szczęście, siusiak nie urósł (seba miał być dziewczynką) waży 1660- chyba w normie i dziś zaczynamy 31 tydzień

Jak to seba miał być dziewczynką?? o matko, kiedy się dowiedzieliście, że jednak to chłopczyk.
Mnie ostatnio takie właśnie myśli prześladują co by było gdyby nagle Lili okazała się Leosiem ))))

Napisane przez PurBlanka

Może nie wygląda, raczej śmiesznie się tego słucha Ale komoda coraz bardziej przypomina mebel, pochwaliłam go Wątpię, że dziś zabierze się za szafę
Kaczuszki są słodkie ! Po ciąży zakładamy wątek o wzajemnym dopingowaniu siebie w zrzucaniu zbędnych kg ! Ja chcę schudnąć jakieś 10 kg tego co miałam przed ciążą


Jak Wam się podoba mój nowy avatarek ? Poznajcie mnie- Pur i mojego Synka Olinka

Avatarek cudny piękny brzusio

[dariuska89]

Napisane przez PurBlanka

Może nie wygląda, raczej śmiesznie się tego słucha Ale komoda coraz bardziej przypomina mebel, pochwaliłam go Wątpię, że dziś zabierze się za szafę
Kaczuszki są słodkie ! Po ciąży zakładamy wątek o wzajemnym dopingowaniu siebie w zrzucaniu zbędnych kg ! Ja chcę schudnąć jakieś 10 kg tego co miałam przed ciążą


Jak Wam się podoba mój nowy avatarek ? Poznajcie mnie- Pur i mojego Synka Olinka

HaHa mówisz ze na dziś mu komoda wystarczy?! Wyobrażam sobie to, jak składałam Słodziaka mojego "dorosłe" piętrowe łóżko to nawet nie wiedziałam że znam tyle przekleństw


Katrina2000 jeszcze w kauflandzie widziałam 2 paczki po 33 szt za 49,99 premium care. ale w rossmanie 30 szt za 19,99 więc bardziej się opłaca chyba

Ja zachodząc z sebą w ciąże ważyłam 66 kg (156cm wzrostu) do porodu ważyłam 80kg a rok po porodzie ważyłam 49 kg A teraz już ważę 77

[vilet784]

Doszłam dziś do wniosku że ludzie są bezczelni. Stoję sobie grzecznie w kolejce w sklepie, a tu jakiś dziad się przede mnie pcha ;/
To samo ostatnio w zusie, wywołane mój numerek a tu baba przede mnie się wciska "bo ona tylko się zapytać chciała" Nosz ręce opadają naprawdę, zero szacunku. Nie liczę na to żeby mnie traktowano ulgowo i ustępowano, no ale chociaż niech nikt się przede mnie nie pcha! :/

Poza tym spacerek skończył się mocnym spięciem brzucha i bólem

Co do badań, to pisalyscie ostatnio coś o tarczycy, a ja dopiero teraz dostałam na to skierowanie... Ten mój lekarz jest naprawdę jakiś nienormalny, będę musiała poszukać innego.

Dzisiaj przyjeżdża TŻ a ja nie mam pomysłu na obiad... Co gotujecie ?

[mortisha84]

Napisane przez PurBlanka

Może nie wygląda, raczej śmiesznie się tego słucha Ale komoda coraz bardziej przypomina mebel, pochwaliłam go Wątpię, że dziś zabierze się za szafę
Kaczuszki są słodkie ! Po ciąży zakładamy wątek o wzajemnym dopingowaniu siebie w zrzucaniu zbędnych kg ! Ja chcę schudnąć jakieś 10 kg tego co miałam przed ciążą

Jak Wam się podoba mój nowy avatarek ? Poznajcie mnie- Pur i mojego Synka Olinka

Avatarek piękny
Dopisuje się do wątku odchudzającego po ciąży

Idę się pakować, bo mama zaraz po nas będzie a ja nie gotowa.
Niestety Tż nie jedzie z nami, bo musi być jutro w pracy. Mało brakowało, a by mu przyszłotygodniowy urlop cofneli. Z dwojga złego wolę jechać bez niego, niż żeby urlopu nie miał, zwłaszcza, że plany mamy

Do niedzieli

[ever_92]

Napisane przez PurBlanka

No to już trochę jesteście...Planujecie tam zostać na stałe ?
Fakt, u rodziców mi dobrze, mam duży pokój, wieeelki ogród. Ojciec cały czas mi głowę suszy, że czas na wyprowadzkę, no ale wie, że nie ma dokąd. A ja nie chcę tracić kasy na wynajem, wolę im coś dołożyć.
Masz tam jakichś znajomych ? Ja sobie nie wyobrażam życia tak daleko od domu zaryczałabym się bez rodziców. 6 lat studiowałam 200 km od domu ale wróciłam na stare śmieci

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


Dziękuje Mój skarbek najdroższy

Tak, tak na stale. Znajomych mam, ale to nie przyjaciele. Moja przyjaciolka bedzie Emily kasy tez na wynajemy nie tracimy, sporo odkladalismy i robimy chate.

[dariuska89]

mortisha84 miłego weekendu!!

vilet784 u mnie dziś zapiekanka z mielonym ja tylko na widelcu mogę dziabnąć troszkę sobie gotuję ogórkową ze świeżych ogórków

Nienawidzę takiego chamskiego zachowania ! nerwy ponoszą od razu

[ever_92]

Napisane przez vilet784

Doszłam dziś do wniosku że ludzie są bezczelni. Stoję sobie grzecznie w kolejce w sklepie, a tu jakiś dziad się przede mnie pcha ;/
To samo ostatnio w zusie, wywołane mój numerek a tu baba przede mnie się wciska "bo ona tylko się zapytać chciała" Nosz ręce opadają naprawdę, zero szacunku. Nie liczę na to żeby mnie traktowano ulgowo i ustępowano, no ale chociaż niech nikt się przede mnie nie pcha! :/

Poza tym spacerek skończył się mocnym spięciem brzucha i bólem

Co do badań, to pisalyscie ostatnio coś o tarczycy, a ja dopiero teraz dostałam na to skierowanie... Ten mój lekarz jest naprawdę jakiś nienormalny, będę musiała poszukać innego.

Dzisiaj przyjeżdża TŻ a ja nie mam pomysłu na obiad... Co gotujecie ?

Ja pier.... nie gotuje wolne mam haha, rzucam kielbache slaska na stol.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Agatkia]

Cześć!

Gratuluję wszystkich zaczętych tygodni .

Zjadłam właśnie makaron z serkiem mascarpone, wędzonym łososiem, natką koperku, sokiem z cytryny i parmezanem. Matko! Jakie to dobre!

Odnośnie ruchów, to u mnie są zupełnie inne teraz, raczej wypychanie różnych części ciała niż okładanie matki w najlepsze . Generalnie czuję, że mały wypełnia brzuch całkowicie, wyraźnie czuję, ile ten mój brzuch zaczął ważyć...

Wczoraj skręciliśmy łóżeczko, zamówiłam dzisiaj takie obrazeczki na ścianę i półeczkę, jak już wszystko będzie gotowe, to cyknę fotki i się pochwalę. Trochę też zmieniliśmy pokój starszaka- jak jutro ruszy do przedszkola to zrobię i wkleję foty, a co!

[poczwarkah]

Napisane przez vilet784

Doszłam dziś do wniosku że ludzie są bezczelni. Stoję sobie grzecznie w kolejce w sklepie, a tu jakiś dziad się przede mnie pcha ;/
To samo ostatnio w zusie, wywołane mój numerek a tu baba przede mnie się wciska "bo ona tylko się zapytać chciała" Nosz ręce opadają naprawdę, zero szacunku. Nie liczę na to żeby mnie traktowano ulgowo i ustępowano, no ale chociaż niech nikt się przede mnie nie pcha! :/

Poza tym spacerek skończył się mocnym spięciem brzucha i bólem

Co do badań, to pisalyscie ostatnio coś o tarczycy, a ja dopiero teraz dostałam na to skierowanie... Ten mój lekarz jest naprawdę jakiś nienormalny, będę musiała poszukać innego.

Dzisiaj przyjeżdża TŻ a ja nie mam pomysłu na obiad... Co gotujecie ?

Ludzi naprawdę czasem mają nas*** w głowie... pchać się przed ciężarną!
Ja muszę z kolei w tej kwestii bardzo pochwalić Auchan. Odkąd widać że jestem w ciąży, nie stałam jeszcze nigdy w kolejce. Na początku jak się jeszcze trochę wstydziłam to za każdym razem podchodził do mnie jakiś pracownik i zapraszał do kasy pierwszeństwa. Teraz sama już idę do tej kasy i po prostu omijam kolejkę. Nikt mi złego słowa jeszcze nie powiedział. Nawet więcej! Pomagają mi ludzie czasem zakupy z koszyka wyjmować

[ever_92]

Napisane przez poczwarkah

Ludzi naprawdę czasem mają nas*** w głowie... pchać się przed ciężarną!
Ja muszę z kolei w tej kwestii bardzo pochwalić Auchan. Odkąd widać że jestem w ciąży, nie stałam jeszcze nigdy w kolejce. Na początku jak się jeszcze trochę wstydziłam to za każdym razem podchodził do mnie jakiś pracownik i zapraszał do kasy pierwszeństwa. Teraz sama już idę do tej kasy i po prostu omijam kolejkę. Nikt mi złego słowa jeszcze nie powiedział. Nawet więcej! Pomagają mi ludzie czasem zakupy z koszyka wyjmować

U nas jest rownouprawnienie az tak widoczne, ze dla ciezarnych NIGDZIE nie ma "ulg".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dariuska89]

Napisane przez Agatkia

Wczoraj skręciliśmy łóżeczko, zamówiłam dzisiaj takie obrazeczki na ścianę i półeczkę, jak już wszystko będzie gotowe, to cyknę fotki i się pochwalę. Trochę też zmieniliśmy pokój starszaka- jak jutro ruszy do przedszkola to zrobię i wkleję foty, a co!

O O O to na pewno będzie piękne miejsce jak ja żałuję że nie mogę kącika dla małej robić muszę w ogóle wymyślić gdzie kołyskę wstawię


poczwarkah bo czasami jest tak że przyciągamy "dobrych" ludzi a czasami na odwrót. Dobrze że ty masz pozytywną aurę

[agnieszkakr1987]

Dziewczyny wpadłam tylko na chwilę.

U mnie w domu zamieszanie niesamowite gości zjechali, ale udało mi się na chwilę wyrwać i do Was napisać. Jutro wychodzi za mąż moja siostra, dlatego odezwę się dopiero po wszystkim (koło poniedziałku).

Miłego weekendu Wam wszystkim życzę

[poczwarkah]

Napisane przez Agatkia

Cześć!

Gratuluję wszystkich zaczętych tygodni .

Zjadłam właśnie makaron z serkiem mascarpone, wędzonym łososiem, natką koperku, sokiem z cytryny i parmezanem. Matko! Jakie to dobre!

Odnośnie ruchów, to u mnie są zupełnie inne teraz, raczej wypychanie różnych części ciała niż okładanie matki w najlepsze . Generalnie czuję, że mały wypełnia brzuch całkowicie, wyraźnie czuję, ile ten mój brzuch zaczął ważyć...

Wczoraj skręciliśmy łóżeczko, zamówiłam dzisiaj takie obrazeczki na ścianę i półeczkę, jak już wszystko będzie gotowe, to cyknę fotki i się pochwalę. Trochę też zmieniliśmy pokój starszaka- jak jutro ruszy do przedszkola to zrobię i wkleję foty, a co!

Ten makaron chodzi za mną od kiedy któraś z Was tu wrzucała przepis, chyba z miesiąc temu Muszę w końcu zrobić.
Ja dziś "makaron z patelni" z torebki zrobiłam. FUJ- NIE WIEM CO MNIE PODKUSIŁO ŻEBY KUPIĆ. Sama sól


Zazdroszczę Wam trochę tych kącików malucha U mnie cały kącik to łóżeczko - ubranka i wszystkie akcesoria trzymam w tej samej wielkiej komodzie co swoje i męża rzeczy, po drugiej stronie pokoju. Miejsce do przewijania zaplanowałam w łazience na pralce Mogłabym coś ewentualnie powiesić na ścianie na łóżeczkiem dla ozdoby, ale jakoś mam schizę że to kiedyś może spaść na dziecko