Mamusie Majowe 2015!

[Lija280]

Czesc dziewczyny,
ale z was ranne ptaszki! Pierwszy wpis o 6:21!
Ja wstaje o osmej i to z wielkim bolem, ostatnio moglabym nie wstawac z lozka...

Izuniaa daj koniecznie znac jak wyszla BETA ale na pewno wyjdzie wysoko skoro testy wychodza pozytywnie

Dziewczyny, zaopatrzylayscie sie juz w jakis zestaw witamin dla kobiet w ciazy? Ja kupilam sobie wczoraj.
Pozdrawiam, miego dnia

[lui_89]

spokojnej ciąży i bezbolesnych porodów

Mama lutowa 2015.

P.s. Co do komentarzy typu, że za wcześnie itp. Nasz wątek powstał jak tylko ujrzałyśmy II kreski, dopiero potem beta, lekarz itp. Aktualnie rozpoznajemy płeć

także wspierajcie się i trzymajcie od początku, bo to forum to skarbnica rad, powodzenia

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez jajajamajka

Tak, boli mnie dupa, bo ktoś rozgłasza po necie, że od wczoraj może jest w ciąży i może będzie już mamusią i ma termin porodu. Zdjęcie dwóch kreseczek na fejsbuka już wstawione?


No nic, szczerze życzę zdrowia i szczęścia. I spadam.

Tak zrób Tak będzie nalepiej!

Przykro mi dziewczyny że takie osoby się u Was udzielały na samym początku wątku Olejcie to i się nie przejmujcie, szkoda nerwów

Życzę Wam przyjemnych miesięcy ciąży, zdrowych maluszków, jak najmniej dolegliwości ciążowych. Wspierajcie się wspólnie bo to dużo daje

Pozdrawiam serdecznie

[Czarnulka7891]

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny,
ale z was ranne ptaszki! Pierwszy wpis o 6:21!
Ja wstaje o osmej i to z wielkim bolem, ostatnio moglabym nie wstawac z lozka...

Izuniaa daj koniecznie znac jak wyszla BETA ale na pewno wyjdzie wysoko skoro testy wychodza pozytywnie

Dziewczyny, zaopatrzylayscie sie juz w jakis zestaw witamin na kobiet w ciazy? Ja kupilam sobie wczoraj.
Pozdrawiam, miego dnia

Cóż jak trzeba wstać to trzeba praca nie poczeka niestety

Ja jem kompleks witamin z kwasem foliowym, które kupiłam jakieś 2 tygodnie temu jeszcze jako staraczka... To witaminy dla kobiet starajacych się o dziecko, dla kobiet w ciąży i matek. Na razie wystarczą a na wizycie zapytam lekarza czy poleci mi jakieś inne.
Co prawda wstrzymam się jeszcze z 2-3 tygodnie z wizytą, bo teraz pewnie za dużo by mi jeszcze nie powiedział

[Tituchna]

Napisane przez niunia_ona

popieram Cię w 100%. Tak się często zdarza , ludzie nie wiedzą o czym mówią gadają bo gadają i wtedy wychodzą takie rzeczy a nawet nie są pewne swoich informacji

Dziękuję

Napisane przez Czarnulka7891

Będzie dobrze i wgl nie myśl inaczej
Wiadomo, że teraz się stresuje..ostatnie wydarzenia zrobiły swoje..

Zgadzam się... Wgl skąd ten pomysł na zagnieżdżenie w 8 tyg
dziwna jestem, bo u mnie zagnieżdżenie było w 6dpo

To prawidłowo, najczęściej jest między 5, a 12 dniem

Powodzenia dziewczyny!

[Lija280]

Napisane przez Czarnulka7891

Cóż jak trzeba wstać to trzeba praca nie poczeka niestety

Ja jem kompleks witamin z kwasem foliowym, które kupiłam jakieś 2 tygodnie temu jeszcze jako staraczka... To witaminy dla kobiet starajacych się o dziecko, dla kobiet w ciąży i matek. Na razie wystarczą a na wizycie zapytam lekarza czy poleci mi jakieś inne.
Co prawda wstrzymam się jeszcze z 2-3 tygodnie z wizytą, bo teraz pewnie za dużo by mi jeszcze nie powiedział

Ja na szczescie do pracy jezdze na 9-ta
Ale jak wroci moje dziecko z wakacji i zacznie sie szkola tez bede musiala wstawac wczesniej...
Czarnulka czym sie zjmujesz w pracy? Od dawna juz jestes w Niemczech?

Ja kwas foliowy i magnez biore juz chyba od zawsze a teraz kupilam sobie jakies witaminki. Sa po dwie tabletki : jedna z omega3 na rano i jedna z witaminami na poludnie

[LolaMontez]

Chyba rzeczywiście nie zrozumialyscie tego co napisałam ja np miałam zagniezdzenia 15 dni po owulacji i dopiero w na poczatku 7 tyg serduszko widziałam pikajace a może jestem jakaś dziwna? :P zagniezdzenia to zaczepienia sie jajeczka a pózniej jeszcze sie "wzera w nas"
Nie ważne ja wierze swoim lekarzom.

Jeszcze raz życzę spokojnych 9 miesięcy i mnóstwa kopniaków

[Lija280]

Dziewczyny jak to jest, w szpitaku wyzanczyli mi termin porodu na 13 maj 2015 a jak wpisuje date pierwszego dnia sotatniej miesiaczki w kalkulator narodzin to wychodzi mi miedzy 4 a 6 majem ???
W szpitalu widzialalam, ze po wpisaniu daty ostatniej miesiaczki komputer sam od razu wyliczyl date narodzi.
I kto ma racje???

[Izuniaa89]

Dziewczyny ale ja czytałam ze nie powinno sie brac witamin bez konsuktacji z lekarzem. Co o tym myslisz?

[niunia_ona]

Napisane przez Izuniaa89

Dziewczyny ale ja czytałam ze nie powinno sie brac witamin bez konsuktacji z lekarzem. Co o tym myslisz?

w pierszym trymestrze bierze się tylko kwas foliowy , gdy lekarz zapisze witaminy to przestajemy brać kwas , w tych zapisanych witaminach jest kwas także słuchać lekarza

[Lija280]

Napisane przez Izuniaa89

Dziewczyny ale ja czytałam ze nie powinno sie brac witamin bez konsuktacji z lekarzem. Co o tym myslisz?

Hej, juz po Becie jestes?

Ja nie slyszalam nic takiego. Zawsze lekarz przepisuje jakies witaminy wiec nie widze powodu, zeby z tym czekac, az do wizyty. Potem mozna z nim skonsultowac ale na pewno nie wyrzadzimy sobie ani dziecku zadnej krzywdy zazywajac witaminy przeznaczone wlasnie dla kobiet w ciazy.
Takie jest moje zdanie

[ZygaEffka]

Hej

Witaminy bierze się owszem po konsultacji z lekarzem i najlepiej dopiero po 12 tygodniu ciąży do tego czasu bierze się kwas foliowy

Każdy organizm inaczej reaguje na witaminy , większość potęguję mdłości , bóle głowy , zaparcia , poczucie otępienia (wygooglujcie sobie o tym ) itd a po co od razu się męczyć z takimi dolegliwościami na początku ciąży ? przechodziłam to wszystko i uwierzcie że nie wspominam tych początkowych tygodni jaki cudowne i piękne doświadczenie poczekajcie z decyzją o braniu jakichkolwiek tabletek .

To nie jest złośliwa rada , tylko rada kobiety która zaraz będzie rodzić

[niunia_ona]

Napisane przez ZygaEffka

Hej

Witaminy bierze się owszem po konsultacji z lekarzem i najlepiej dopiero po 12 tygodniu ciąży do tego czasu bierze się kwas foliowy

Każdy organizm inaczej reaguje na witaminy , większość potęguję mdłości , bóle głowy , zaparcia , poczucie otępienia (wygooglujcie sobie o tym ) itd a po co od razu się męczyć z takimi dolegliwościami na początku ciąży ? przechodziłam to wszystko i uwierzcie że nie wspominam tych początkowych tygodni jaki cudowne i piękne doświadczenie poczekajcie z decyzją o braniu jakichkolwiek tabletek .

To nie jest złośliwa rada , tylko rada kobiety która zaraz będzie rodzić

racja

[Tituchna]

Dziewczyny, co do witamin to trzeba naprawdę uważać, niektóre przeznaczone są dopiero od drugiego trymestru. Np nadmiar witaminy A w pierwszym trymestrze może doprowadzić nawet do poronienia. Trzeba uważać z suplementacja, najlepiej tylko po konsultacji z lekarzem prowadzącym.

[ZygaEffka]

Napisane przez Lija280

Hej, juz po Becie jestes?

Ja nie slyszalam nic takiego. Zawsze lekarz przepisuje jakies witaminy wiec nie widze powodu, zeby z tym czekac, az do wizyty. Potem mozna z nim skonsultowac ale na pewno nie wyrzadzimy sobie ani dziecku zadnej krzywdy zazywajac witaminy przeznaczone wlasnie dla kobiet w ciazy.
Takie jest moje zdanie

Tu masz rację że lekarze przepisują witaminy (często każą brać jeden rodzaj bo mają z tego profit) , ale często jest tak że kobieta ma dobre wyniki a biorąc witaminy czuje sie po nich tak jak pisałam wyżej . Organizm przyswoi tyle ile potrzeba nie ma opcji żeby wcisnąć w siebie więcej i później skutkiem ubocznym jest taka tolerancja . Poczekajcie do pierwszej morfologii A co do szkodliwości to może i witaminy nie szkodzą bo nie , ale złe samopoczucie w ciąży wpływa na rozwój dziecka , organizm potrzebuje maksymalnej ilości spokoju w pierwszych tygodniach a nie rewolucji

Lija z tego co czytałam wyżej mieszkasz we Francji , więc może tam inaczej to wszystko przebiega
Pozdrawiam

[Lija280]

Napisane przez ZygaEffka

Hej

Witaminy bierze się owszem po konsultacji z lekarzem i najlepiej dopiero po 12 tygodniu ciąży do tego czasu bierze się kwas foliowy

Każdy organizm inaczej reaguje na witaminy , większość potęguję mdłości , bóle głowy , zaparcia , poczucie otępienia (wygooglujcie sobie o tym ) itd a po co od razu się męczyć z takimi dolegliwościami na początku ciąży ? przechodziłam to wszystko i uwierzcie że nie wspominam tych początkowych tygodni jaki cudowne i piękne doświadczenie poczekajcie z decyzją o braniu jakichkolwiek tabletek .

To nie jest złośliwa rada , tylko rada kobiety która zaraz będzie rodzić

Ja z moim pierwszym dzieckiem bralam witaminy od poczatku, tak mi zalecil lekarz. Moje 4 kolezanki z pracy, bo tak sie zlozylo, ze mniej wiecej wszystkie zaszlysmy w ciaze w tym samym czasie, tez braly witaminy od pocztaku. Ze moja kuzynka jest w ciazy (chciala to zachowac przez jakis czas w tajemnicy ), tez odkrylam po tym, ze zobaczylam u niej witaminy dla kobiet w ciazy, ktore sama bralam.
Nie wiem, ja biore juz a kazdy inny niech robi jak uwaza

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez ZygaEffka

Lija z tego co czytałam wyżej mieszkasz we Francji , więc może tam inaczej to wszystko przebiega
Pozdrawiam

Na samym poczatku ciazy mieszkalam jeszcze w Polsce. Wyjechalam w 3-cim miesiacu ciazy, takze witamionowe doswiadczenia mam wlasnie z Polski

[Czarnulka7891]

Napisane przez Lija280

Ja na szczescie do pracy jezdze na 9-ta
Ale jak wroci moje dziecko z wakacji i zacznie sie szkola tez bede musiala wstawac wczesniej...
Czarnulka czym sie zjmujesz w pracy? Od dawna juz jestes w Niemczech?

Ja kwas foliowy i magnez biore juz chyba od zawsze a teraz kupilam sobie jakies witaminki. Sa po dwie tabletki : jedna z omega3 na rano i jedna z witaminami na poludnie

Mieszkam tu prawie 3 lata, przyjechałam za Tz który mieszka tutaj z 6 lat
A jestem niestety konserwatorem powierzchni płaskich
Ciężko, zwłaszcza teraz gdy mam małego lokatora i męczę się jak starsza pani

Napisane przez Lija280

Dziewczyny jak to jest, w szpitaku wyzanczyli mi termin porodu na 13 maj 2015 a jak wpisuje date pierwszego dnia sotatniej miesiaczki w kalkulator narodzin to wychodzi mi miedzy 4 a 6 majem ???
W szpitalu widzialalam, ze po wpisaniu daty ostatniej miesiaczki komputer sam od razu wyliczyl date narodzi.
I kto ma racje???

Policz może w ten sposób. Do daty ostatatniej @ dodaj 7 dni i odejmij 3 msc. np. Moja @ 1.08. 1+7dni=8 8-3 msc=5 TP. 8.05

to taki stary sposób ale nie wiem jak to jest gdy cykle trwają mniej lub więcej niż 28 dni

Napisane przez Izuniaa89

Dziewczyny ale ja czytałam ze nie powinno sie brac witamin bez konsuktacji z lekarzem. Co o tym myslisz?

Hmm, ale tak jak ja biorę witaminy dla kobiet starajacych się o dziecko i ciężarnych to chyba powinno być Ok... Przecież po coś takie witaminy powstały

Dziewczyny czy wy też takie blade jesteście?? Bo ja to od 3 dni wyglądam jak śmierć na urlopie dziwnie mi, bo mam raczej ciemną karnacje

[ZygaEffka]

Jasne Lija zrobisz jak uważasz ja się nie spotkałam w środ znajomych zaciążonych żeby od początku brały witaminy dla kobiet w ciąży , lekarz prowadzący też mi mówił że bierze sie tylko kwas foliowy . i tak jak pisała tutaj jedna dziewczyna pewne składniki witamin mogą zaszkodzić , dlatego niech każda skonsultuję to ze swoim lekarzem a dopiero później zacznie coś łykać bo zasada i mniej tym lepiej w ciąży jest jak najbardziej prawdziwa

[Tea80]

Witam Was kochane , jak ja Wam zazdroszczę.Narazie nie dopisuję się do wątku ale czytam i postanowiłam się ujawnić.Z mężem staramy się już 5 cykl.W styczniu urodziłam córeczkę w 16 t.c.Zmarła w brzuszku.W każdym cyklu mam nadzieję i nic.Chciałabym być majową mamą tym bardziej ,że sama jestem z maja.Dziś rano testowałam bo nie mogłam już wytrzymać i oczywiście jedna gruba krecha.Jestem w 26 dc więc może troszkę za wcześnie.@ przypada mniej więcej na 3 września.Wczoraj i w nocy miałam straszne bóle podbrzusza o wiele gorsze niż na @ więc tak cicho sobie pomyślałam ,że to może zagnieżdżenie?Dziś już jest lepiej.Jestem ok.9, 10 dzień po owulacji.Pozostaje mi czekać, ale nadzieja coraz mniejsza.

[niunia_ona]

Napisane przez Tea80

Witam Was kochane , jak ja Wam zazdroszczę.Narazie nie dopisuję się do wątku ale czytam i postanowiłam się ujawnić.Z mężem staramy się już 5 cykl.W styczniu urodziłam córeczkę w 16 t.c.Zmarła w brzuszku.W każdym cyklu mam nadzieję i nic.Chciałabym być majową mamą tym bardziej ,że sama jestem z maja.Dziś rano testowałam bo nie mogłam już wytrzymać i oczywiście jedna gruba krecha.Jestem w 26 dc więc może troszkę za wcześnie.@ przypada mniej więcej na 3 września.Wczoraj i w nocy miałam straszne bóle podbrzusza o wiele gorsze niż na @ więc tak cicho sobie pomyślałam ,że to może zagnieżdżenie?Dziś już jest lepiej.Jestem ok.9, 10 dzień po owulacji.Pozostaje mi czekać, ale nadzieja coraz mniejsza.

o mamo to współczuję ja straciłam jedno dzieciątko niestety. wiem co to znaczy , ale ból mniejszy trochę bo został mi jeszcze jeden skarbek. 3 maj się , najgorsze to czekanie, musisz trochę przestać o tym myśleć.Co ma być to będzie.Ja też robiłam testy i była jedna kreska przez 6 miesięcy aż w końcu odpuściłam.Miałam to gdzieś aż w końcu okres zaczął się spóżniać i udało się i tak jestem w 14 tyg ciąży nie poddawaj się i nie myśl tyle o ciąży najlepiej żyć sobie nie myśląc o tym. dużo leży w naszej psychice.

[Lija280]

Napisane przez Tea80

Witam Was kochane , jak ja Wam zazdroszczę.Narazie nie dopisuję się do wątku ale czytam i postanowiłam się ujawnić.Z mężem staramy się już 5 cykl.W styczniu urodziłam córeczkę w 16 t.c.Zmarła w brzuszku.W każdym cyklu mam nadzieję i nic.Chciałabym być majową mamą tym bardziej ,że sama jestem z maja.Dziś rano testowałam bo nie mogłam już wytrzymać i oczywiście jedna gruba krecha.Jestem w 26 dc więc może troszkę za wcześnie.@ przypada mniej więcej na 3 września.Wczoraj i w nocy miałam straszne bóle podbrzusza o wiele gorsze niż na @ więc tak cicho sobie pomyślałam ,że to może zagnieżdżenie?Dziś już jest lepiej.Jestem ok.9, 10 dzień po owulacji.Pozostaje mi czekać, ale nadzieja coraz mniejsza.

Tea glowa do gory, najwazniejsze jest pozytywne myslenie. Ja w druga ciaze zaszlam dopiero w 6-stym cyklu, czasem trzeba troszke dluzej poczekac. I za tym szostym razem robilam 2 testy a dopiero trzeci wyszedl pozytywnie, moze jeszcze jest za wczesnie? Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez Czarnulka7891

Mieszkam tu prawie 3 lata, przyjechałam za Tz który mieszka tutaj z 6 lat
A jestem niestety konserwatorem powierzchni płaskich
Ciężko, zwłaszcza teraz gdy mam małego lokatora i męczę się jak starsza pani

Dziewczyny czy wy też takie blade jesteście?? Bo ja to od 3 dni wyglądam jak śmierć na urlopie dziwnie mi, bo mam raczej ciemną karnacje

Mam bardzo dobra kolezanke niemke, mieszka niedaleko Mannheim i jest bardzo rozchwytywana polozna. Poznalysmy sie kilka lat temu na wakacjach nad polskim morzem

Co do bladosci to nic u siebie nie zauwazylam Moze jestes zmeczona?

A propos jeszcze "starszej pani" to dzisiaj zabladzila do nas do biura jedna staruszka i tak od slowa do slowa i sie okazalo, ze kobieta za 2 tyg konczy 100lat! Bylam w szoku dalabym jej gora 80! Kobieta zadbana, wyczesana, wyprostowana, umysl jasny jak u czlowieka w srednim wieku, sama chodzi po miescie sprawy swoje zalatwia, malo tego, pozniej moj szef mowi, bo ja zna, ze opiekuje sie swoim niepelnosprawnym synem - kobieta, ktora ma 100lat! Uwiezysz?

[Izuniaa89]

Napisane przez Lija280

Hej, juz po Becie jestes?

Ja nie slyszalam nic takiego. Zawsze lekarz przepisuje jakies witaminy wiec nie widze powodu, zeby z tym czekac, az do wizyty. Potem mozna z nim skonsultowac ale na pewno nie wyrzadzimy sobie ani dziecku zadnej krzywdy zazywajac witaminy przeznaczone wlasnie dla kobiet w ciazy.
Takie jest moje zdanie

Tak. Mam 461

[Lija280]

Napisane przez Izuniaa89

Tak. Mam 461

Brawo! Gratulacje!

[Kejthx]

Napisane przez Izuniaa89

Tak. Mam 461

Gratulacje!

Och, jak zazdroszcze!

Zycze spokojnych 9msc!

[Czarnulka7891]

Napisane przez Tea80

Witam Was kochane , jak ja Wam zazdroszczę.Narazie nie dopisuję się do wątku ale czytam i postanowiłam się ujawnić.Z mężem staramy się już 5 cykl.W styczniu urodziłam córeczkę w 16 t.c.Zmarła w brzuszku.W każdym cyklu mam nadzieję i nic.Chciałabym być majową mamą tym bardziej ,że sama jestem z maja.Dziś rano testowałam bo nie mogłam już wytrzymać i oczywiście jedna gruba krecha.Jestem w 26 dc więc może troszkę za wcześnie.@ przypada mniej więcej na 3 września.Wczoraj i w nocy miałam straszne bóle podbrzusza o wiele gorsze niż na @ więc tak cicho sobie pomyślałam ,że to może zagnieżdżenie?Dziś już jest lepiej.Jestem ok.9, 10 dzień po owulacji.Pozostaje mi czekać, ale nadzieja coraz mniejsza.

Przykro mi z powodu Twojej straty pewnie musi być Ci bardzo ciężko
3mam kciuki by się udało i żebyś wkrótce cieszyła się zdrowym bobaskiem

Napisane przez Lija280

Tea glowa do gory, najwazniejsze jest pozytywne myslenie. Ja w druga ciaze zaszlam dopiero w 6-stym cyklu, czasem trzeba troszke dluzej poczekac. I za tym szostym razem robilam 2 testy a dopiero trzeci wyszedl pozytywnie, moze jeszcze jest za wczesnie? Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------



Mam bardzo dobra kolezanke niemke, mieszka niedaleko Mannheim i jest bardzo rozchwytywana polozna. Poznalysmy sie kilka lat temu na wakacjach nad polskim morzem

Co do bladosci to nic u siebie nie zauwazylam Moze jestes zmeczona?

A propos jeszcze "starszej pani" to dzisiaj zabladzila do nas do biura jedna staruszka i tak od slowa do slowa i sie okazalo, ze kobieta za 2 tyg konczy 100lat! Bylam w szoku dalabym jej gora 80! Kobieta zadbana, wyczesana, wyprostowana, umysl jasny jak u czlowieka w srednim wieku, sama chodzi po miescie sprawy swoje zalatwia, malo tego, pozniej moj szef mowi, bo ja zna, ze opiekuje sie swoim niepelnosprawnym synem - kobieta, ktora ma 100lat! Uwiezysz?

Wow, 100 letnia pani?! Raz że rzadko spotykane, a dwa jest jeszcze tak sprawna?! Zasługuje na pokłony normalnie

Za to ja, czuje się ostatnio wręcz proporcjonalnie odwrotnie w porównaniu do tej pani

Dziś wymuszam w siebie druga bułkę, a i tą mi nie podchodzi nic dziwnego, że słabo się czuje i blada jestem

A ty ile już czasu we Francji mieszkasz? Ach Paris <3 najpiękniejsze miejsce w którym byłam- szczególnie nocą

Napisane przez Izuniaa89

Tak. Mam 461

To pieknie! Gratulacje i witamy w majoweczkach- już oficjalnie

[Lija280]

Czarnulka pewnie dlatego jestes taka blada bo malo jesz a jeszcze sie musisz biedna napracowac.
Ja niestety na brak aptetytu nie moge narzekac, w pierwszej ciazy bylo to samo, to ze byc moze jestem w ciazy zwrocil moja uwage moj wilczy apetyt, nagle potrafilam obudzic sie w nocy i szykowac sobie kanapki...!
Wtedy przytylam 25kg! Ale startowalam z waga 45kg a dzisiaj startuje z 55 kilogramami wiec musze sie naprawde pilnowac, zeby nie zamiec sie w malego slonia

Ja do Francji tez wyjechalam za swoim mezem, wtedy to wlasciwie jeszcze nie mezem - narzeczonym albo nawet nie, nie pamietam
6 i pol roku juz tutaj jestem i wyglada na to, ze juz na zawsze
A z Polski z jakich okolic pochodzisz? Ja z centrum, blisko Lodzi.

[Czarnulka7891]

Napisane przez Lija280

Czarnulka pewnie dlatego jestes taka blada bo malo jesz a jeszcze sie musisz biedna napracowac.
Ja niestety na brak aptetytu nie moge narzekac, w pierwszej ciazy bylo to samo, to ze byc moze jestem w ciazy zwrocil moja uwage moj wilczy apetyt, nagle potrafilam obudzic sie w nocy i szykowac sobie kanapki...!
Wtedy przytylam 25kg! Ale startowalam z waga 45kg a dzisiaj startuje z 55 kilogramami wiec musze sie naprawde pilnowac, zeby nie zamiec sie w malego slonia

Ja do Francji tez wyjechalam za swoim mezem, wtedy to wlasciwie jeszcze nie mezem - narzeczonym albo nawet nie, nie pamietam
6 i pol roku juz tutaj jestem i wyglada na to, ze juz na zawsze
A z Polski z jakich okolic pochodzisz? Ja z centrum, blisko Lodzi.

No zapewne....ale co mam zrobić skoro nic mi nie wchodzi...dosłownie nic poza płynami. Nawet po bułce mam zgagę...

Ja startuje z 65kg, ale jestem dość wysoka więc wyglądam na szczupłą. Mam nadzieje, ze przez ten brak apetytu nie przytyje jakoś kosmicznie dużo JA jeszcze bym to zniosła, ale TŻtowi najbardziej szkoda mojej sylwetki, więc on mógłby mojej wagi ciężkiej nie przeżyć

6 lat za granicą to kawał czasu. mi się przy 3latach wydaje , ze jestem tu od zawsze, a co będzie dalej. Też nie planujemy już wracać do kraju zwłaszcza, ze teraz zaczyna nam się życie układać

I wgl opowiadajcie dziewczyny! A jak tam u was? Jakieś pierwsze objawy?

U mnie z pierwszych symptomów ciąży były wariujące piersi, następnie senność, zmęczenie, odrzucenie całkowite od czekolady i brak apetytu przez to, ze smaki mi się totalnie zmieniły, jak coś zjem to męczy mnie w/w zgaga...ale za to pragnienie podwójne. A wczoraj zauważyłam, ze mięso śmierdzi...a lodówka to ZUO najgorsze No i to by było na tyle Starczy jak na początek, nie?

Jak tam reakcje TŻtów? Mój mimo, ze się staraliśmy w szoku przez 2 dni chodził Po czym stwierdził, ze jego plemniki to superbohaterzy, bo za pierwszym razem uporali się z przeszkodami


A przed chwilą się uryczałam, bo nie wytrzymałam i musiałam zadzwonić do mamy z nowina...a przez 3 dni gryzłam się w jęzor, ale dziś się poddałam. Mama szczęśliwa cieszy się naszym szczęściem i z niedowierzaniem zapytała: "jak Ci się to udało tak szybko?" (wiedziała, ze dopiero zaczynamy starania) Po czym krzyczała do mojej babci : "będę babcią!" Potem pytała jak się czuje i na kiedy termin. Jak powiedziałam, że maj to stwierdziła, ze piękny miesiąc ucelowaliśmy. I że tata będzie miał pięknu prezent urodzinowy pt "zostaniesz dziadkiem" (ur ma 1.09)
Jezu jestem taka szczęśliwa! Zupełnie jakbym znowu dzieckiem była i dostałą wymarzony prezent na gwiazdkę

[baelka]

Napisane przez Czarnulka7891

No to już 4 jeśli liczyć Izuniaa89, która dziś ma potwierdzić

Przede wszystkim gratuluję

A powiedz w którym dpo testowałaś? Bo ja w 9...do terminu @postanowiłam dalej testować i sprawdzać. (mam 20 testów, w które zaopatrzylam się przed staraniami) II kreseczki są oczywiście na każdym teście, w tym momencie pojawiają się zaraz po zasikaniu testu i są piękne wyraźne
Po terminie @ będę się zstanawiała może nad beta tak poradziła mi jedna z mamuś, mieszkająca w DE.

Miłego dnia!

Ja w drodze do pracy z nieśmiałymi mdłościami.

Dziękuję Testowałam 11 dpo, do okresu miałam wtedy 3-5 dni(nie jest regularny co do dnia). A kilka dni po spodziewanej miesiączce to już w ogóle wyszedł piękny ciemny test

Napisane przez Izuniaa89

Hej. Poranny test zrobiony. Dalej widze tam II kreski. Teraz jade na bete. Dziewczyny kiedy mija ten potworny bol brzucha?

Cześć. Mnie potwornie nie bolał. To było takie delikatne ciągnięcie, trwało przez 1-2 dni. Bardziej mnie bolało w dniu spodziewanego okresu, ale to i tak zdecydowanie mniej niż podczas normalej miesiączki.

Napisane przez Lija280

Czesc dziewczyny,
ale z was ranne ptaszki! Pierwszy wpis o 6:21!
Ja wstaje o osmej i to z wielkim bolem, ostatnio moglabym nie wstawac z lozka...

Izuniaa daj koniecznie znac jak wyszla BETA ale na pewno wyjdzie wysoko skoro testy wychodza pozytywnie

Dziewczyny, zaopatrzylayscie sie juz w jakis zestaw witamin dla kobiet w ciazy? Ja kupilam sobie wczoraj.
Pozdrawiam, miego dnia

No niestety, praca nie poczeka Ale nie mam z wstawaniem problemu, co prawda robię się teraz bardzo senna około 21, także po piątej już jestem pełna sił
Kwas foliowy na razie tylko biorę, i to od kilku miesięcy.
Do wczoraj musiałam coś przekąsić co 2 godziny- tak mnie ssało w żołądku, a dziś już nie mam apetytu i ledwo co w siebie wcisnęłam.

[Lija280]

Napisane przez Czarnulka7891

No zapewne....ale co mam zrobić skoro nic mi nie wchodzi...dosłownie nic poza płynami. Nawet po bułce mam zgagę...

Ja startuje z 65kg, ale jestem dość wysoka więc wyglądam na szczupłą. Mam nadzieje, ze przez ten brak apetytu nie przytyje jakoś kosmicznie dużo JA jeszcze bym to zniosła, ale TŻtowi najbardziej szkoda mojej sylwetki, więc on mógłby mojej wagi ciężkiej nie przeżyć

6 lat za granicą to kawał czasu. mi się przy 3latach wydaje , ze jestem tu od zawsze, a co będzie dalej. Też nie planujemy już wracać do kraju zwłaszcza, ze teraz zaczyna nam się życie układać

I wgl opowiadajcie dziewczyny! A jak tam u was? Jakieś pierwsze objawy?

U mnie z pierwszych symptomów ciąży były wariujące piersi, następnie senność, zmęczenie, odrzucenie całkowite od czekolady i brak apetytu przez to, ze smaki mi się totalnie zmieniły, jak coś zjem to męczy mnie w/w zgaga...ale za to pragnienie podwójne. A wczoraj zauważyłam, ze mięso śmierdzi...a lodówka to ZUO najgorsze No i to by było na tyle Starczy jak na początek, nie?

Jak tam reakcje TŻtów? Mój mimo, ze się staraliśmy w szoku przez 2 dni chodził Po czym stwierdził, ze jego plemniki to superbohaterzy, bo za pierwszym razem uporali się z przeszkodami


A przed chwilą się uryczałam, bo nie wytrzymałam i musiałam zadzwonić do mamy z nowina...a przez 3 dni gryzłam się w jęzor, ale dziś się poddałam. Mama szczęśliwa cieszy się naszym szczęściem i z niedowierzaniem zapytała: "jak Ci się to udało tak szybko?" (wiedziała, ze dopiero zaczynamy starania) Po czym krzyczała do mojej babci : "będę babcią!" Potem pytała jak się czuje i na kiedy termin. Jak powiedziałam, że maj to stwierdziła, ze piękny miesiąc ucelowaliśmy. I że tata będzie miał pięknu prezent urodzinowy pt "zostaniesz dziadkiem" (ur ma 1.09)
Jezu jestem taka szczęśliwa! Zupełnie jakbym znowu dzieckiem była i dostałą wymarzony prezent na gwiazdkę

U mnie tez pierwszym symptomem byly bolace takie napuchniete piersi (bola mnie do dzis :/ ), byla tez zgaga, teraz jest baaardo, za bardzo wyczulony wech i glod Bola mnie tez strasznie plecy (zwlaszcza dzisiaj) ale z placemi mialam juz wczesniej problemy wiec to moze byc cos innego.

My mielismy wszystko trzymac w tajemnicy przed rodzicami, az do swiat. TZ chcial im zrobic niespodzianke pod choinke ale przekonalam go, ze im wczesniej im powiemy tym dluzej bede sie mogli cieszyc!
Moi rodzice zwariowali ze szczescia! Ojciec TZ i jego druga mama (macocha) nie mieli czasu ani chceci z nami rozmawiac bo byli zmeczni bo caly dzien zbierali grzyby...! A jego prawdziwa mama, ktora mieszka tez we Francji nie powiedziala nic tylko zrobila krzywa mine... ale po niej akurat to sie nigdy nie mozna spodziewac niczego milego...
Wiec tak to u nas bylo

Bealka napisz nam troche o sobie bo nic nie wiemy

Ja uciekam do domu.
Bedziemy mieli dzisiaj gosci wiec pewnie nie bede juz miala czasu zeby tu zagladnac. Do jutra wiec

[Czarnulka7891]

Napisane przez baelka

Dziękuję Testowałam 11 dpo, do okresu miałam wtedy 3-5 dni(nie jest regularny co do dnia). A kilka dni po spodziewanej miesiączce to już w ogóle wyszedł piękny ciemny test



Cześć. Mnie potwornie nie bolał. To było takie delikatne ciągnięcie, trwało przez 1-2 dni. Bardziej mnie bolało w dniu spodziewanego okresu, ale to i tak zdecydowanie mniej niż podczas normalej miesiączki.



No niestety, praca nie poczeka Ale nie mam z wstawaniem problemu, co prawda robię się teraz bardzo senna około 21, także po piątej już jestem pełna sił
Kwas foliowy na razie tylko biorę, i to od kilku miesięcy.
Do wczoraj musiałam coś przekąsić co 2 godziny- tak mnie ssało w żołądku, a dziś już nie mam apetytu i ledwo co w siebie wcisnęłam.

To też wcześnie mnie coś podkusiło, żeby wcześniej zrobić test. Nie sadziłam, że tak szybko wyjdzie cokolwiek, a tu niespodzianka

ale ja już przeczucia miałam od samego początku od następnego dnia po owu i mimo, że nie dowierzałam, to nie umiem wytłumaczyć tego skąd mi się wzięło przeczucie

Widzisz każda kobieta jest inna...mnie np bolało 2 dni jak na @czyli naprawdę bolało Za to piąteczka z tym apetytem...właśnie odkryłam, ze kanapka z serem też jest feee

Napisane przez Lija280

U mnie tez pierwszym symptomem byly bolace taki napuchniete piersi (bola mnie do dzis :/ ), byla tez zgaga, teraz jest baaardo, za bardzo wyczulony wech glod Bola mnie tez strasznie plecy (zwlaszcza dzisiaj) ale z placemi mialam juz wczesniej problemy wiec to moze byc cos innego.

My mielismy wszystko trzymac w tajemnicy przed rodzicami, az do swiat. TZ chcial im zrobic niespodzianke pod choinke ale przekonalam go, ze im wczesniej im powiemy tym dluzej bede sie mogli cieszyc!
Moi rodzice zwariowali ze szczescia! Ojciec TZ i jego druga mama (macocha) nie mieli czasu ani chceci z nami rozmawiac bo byli zmeczni bo caly dzien zbierali grzyby...! A jego prawdziwa mama, ktora mieszka tez we Francji nie powiedziala nic tylko zrobila krzywa mine... ale po niej akurat to sie nigdy nie mozna spodziewac niczego milego...
Wiec tak to u nas bylo



Napisz nam troche o sobie bo nic nie wiemy

Ja uciekam do domu.
Bedziemy mieli dzisiaj gosci wiec pewnie nie bede juz miala czasu zeby tu zagladnac. Do jutra wiec

Podpisuję się pod Lija Baelka napisz coś o sobie

Trzymać ciąze w tajemnicy aż do swiąt? no to podziwiam...bo ja bym nie wytrzymała Przecież mnie tak język by swędział... trudno mi było przecież 3 dni wytrzymać
Rodzicami TŻ się nie przejmuj, może jak wyjdą z "szoku" to im przejdzie?
Do jutra miłego wieczoru