Bunt dwulatka na tapecie,zanim wątek skończymy urodzinki będą trzecie. Mamy IX-X 2011

[AgnesD]

cotka chciałas miec 3 to do dzieła

a tak serio jestem jakas pieprznieta, kolezanka na facebooku chwali sie ze jest w ciazy a ja zazdroszcze

u nas bez chorób wiec przesylam waszym szkrabom duzo zdrowka

dzis bylismy pierwszy raz bez TZ caly dzien, martwilam sie jak to bedzie, ale dalam rade mala grzeczna - ciagle spi, Igu tez kochany wiec co chata sprzatnieta, obiad zrobiony i spacer zaliczony tez. Jestem dumna jak paw z siebie a zarazem padam na pysk

dołaczam sie do zyczen dla naszych 3-latkow

[irmith]

Agnes ja też zazdrościłam zaraz po urodzeniu Szymka no i teraz mam za swoje
Pierwszy samotny raz za wamipotem to już z górki będzie

[golgie]

Napisane przez agus1978

dni otwarte w przedszkolu zaliczone chociaż to dla mnie trochę takie bezsensu urządzone no ale...od poniedziałku ruszamy i ciekawam, jak to będzie


ja małej daję probiotyk do herbaty w bidonie i ona tak sobie ją sączy, czasem cały dzień, czasem szybciej wypije ale nie jest on właśnie zaraz po podanie antybiotyku...i sto latek dla Julki

Dziękujemy za życzenia


No nieźle-mając dwójkę dzieci zazdrościć ciążyJakoś teraz, mając zgagę i różne inne ,,uroki" ,ciężko mi sobie wyobrazić że kiedy będę już ,,po", będę komuś zazdrościćAle pewnie znów szybko o wszystkim zapomnę i może nawet znów mi się zachce?/Nie,to był tylko żart, zawsze chcieliśmy maksymalnie dwoje dzieci, bo z większą ilością już by nam ciasno trochę było, no i ja za nerwowa jestem, to bym szybko osiwiała, albo wylądowała w kaftanie
Natomiast zawsze robi mi się ciepło na sercu, kiedy widzę rodzinkę z 3 lub więcej dzieci-wygląda to superFaktem jest, że rzadko takie widuję-ech te polskie realia

[agus1978]

wreszcie kolejna strona
mnie to trochę bierze na sentymenty, jak widzę kobietę w ciązy...no ale raczej kolejnego dziecka mieć nie będę no chyba, że się jeszcze jakiś napatoczy po drodze
Golgie jak tam imprezka i solenizantka?
Agnes brawo za organizację

[golgie]

Napisane przez agus1978

wreszcie kolejna strona
mnie to trochę bierze na sentymenty, jak widzę kobietę w ciązy...no ale raczej kolejnego dziecka mieć nie będę no chyba, że się jeszcze jakiś napatoczy po drodze
Golgie jak tam imprezka i solenizantka?
Agnes brawo za organizację

Imprezka jest przewidziana na jutro.ale będzie tylko tort i kawa,czyli bez szaleństw

[irmith]

Napisane przez golgie

Dziękujemy za życzenia


No nieźle-mając dwójkę dzieci zazdrościć ciążyJakoś teraz, mając zgagę i różne inne ,,uroki" ,ciężko mi sobie wyobrazić że kiedy będę już ,,po", będę komuś zazdrościćAle pewnie znów szybko o wszystkim zapomnę i może nawet znów mi się zachce?/Nie,to był tylko żart, zawsze chcieliśmy maksymalnie dwoje dzieci, bo z większą ilością już by nam ciasno trochę było, no i ja za nerwowa jestem, to bym szybko osiwiała, albo wylądowała w kaftanie
Natomiast zawsze robi mi się ciepło na sercu, kiedy widzę rodzinkę z 3 lub więcej dzieci-wygląda to superFaktem jest, że rzadko takie widuję-ech te polskie realia

hehe ja to już jestem mocno siwa a trzecie jeszcze w brzuchu
co do rodzinki z 3 dzieci poczekaj 2 miesiące to wrzucę Ci fotkę ja pierdziu obym sama nie zwariowała

[aa2]

bryyy
jeszcze ode mnie i Melcia najlepszego dla wszytkich 3 latków niech każdy dzien bedzie dla nich radosny i szczęsliwy-buziaki

[AgnesD]

czyli nie jestem osamotniona z ta zazdrością , ale raptem 3 tyg temu odliczałam minuty do porodu bo juz miałam dosc, a teraz zazdroszcze

aa2 jak tam u Was???

[martunia_199]

sto lat sto lat i od nas dla wszystkich 3 latków

my imprezujemy za tydzień w sobotę

zdrówka dla wszystkich pochorowanych, oby w poniedziałek ruszyli pełną piersią w nową przygodę z przedszkolem

ja niby powinnam być spokojna bo przecież chodziła Zuzia 7 miesięcy do żłobka ale powiem Wam że jestem pełna strachu jak to będzie - nowe panie, nowe dzieci, nowe miejsce, nowe zasady chyba się tu będziemy w poniedziałek razem wspierać

ja Wam wszystkim zazdroszczę ciąż, porodów, drugich/trzecich dzieciaczków ale jak patrzę na moją pełną temperamentu i szalonych pomysłów 3 latkę to chylę czoła przed Wami

miłego ostatniego weekendu wakacyjnego

[irmith]

Napisane przez AgnesD

czyli nie jestem osamotniona z ta zazdrością , ale raptem 3 tyg temu odliczałam minuty do porodu bo juz miałam dosc, a teraz zazdroszcze

aa2 jak tam u Was???

Oj nie jesteś a mi zostały ostatnie dwa miesiące ostatniego brzuszkowania za szybko czas leci

Napisane przez martunia_199

sto lat sto lat i od nas dla wszystkich 3 latków

my imprezujemy za tydzień w sobotę

zdrówka dla wszystkich pochorowanych, oby w poniedziałek ruszyli pełną piersią w nową przygodę z przedszkolem

ja niby powinnam być spokojna bo przecież chodziła Zuzia 7 miesięcy do żłobka ale powiem Wam że jestem pełna strachu jak to będzie - nowe panie, nowe dzieci, nowe miejsce, nowe zasady chyba się tu będziemy w poniedziałek razem wspierać

ja Wam wszystkim zazdroszczę ciąż, porodów, drugich/trzecich dzieciaczków ale jak patrzę na moją pełną temperamentu i szalonych pomysłów 3 latkę to chylę czoła przed Wami

miłego ostatniego weekendu wakacyjnego

Kochana ja jak patrzę na moją pannę to sama sobie się dziwię że jest ciąg dalszy

[aa2]

Napisane przez AgnesD

czyli nie jestem osamotniona z ta zazdrością , ale raptem 3 tyg temu odliczałam minuty do porodu bo juz miałam dosc, a teraz zazdroszcze

aa2 jak tam u Was???

u mnei cisza poamykana, nic sie nei dzieje wiec czekam
jeszcze w sumie 2 tyg

Napisane przez martunia_199

sto lat sto lat i od nas dla wszystkich 3 latków

my imprezujemy za tydzień w sobotę

zdrówka dla wszystkich pochorowanych, oby w poniedziałek ruszyli pełną piersią w nową przygodę z przedszkolem

ja niby powinnam być spokojna bo przecież chodziła Zuzia 7 miesięcy do żłobka ale powiem Wam że jestem pełna strachu jak to będzie - nowe panie, nowe dzieci, nowe miejsce, nowe zasady chyba się tu będziemy w poniedziałek razem wspierać

ja Wam wszystkim zazdroszczę ciąż, porodów, drugich/trzecich dzieciaczków ale jak patrzę na moją pełną temperamentu i szalonych pomysłów 3 latkę to chylę czoła przed Wami

miłego ostatniego weekendu wakacyjnego

w poniedziałek masowo bedziemy tu siedziec i si ewymieniac doświadczeniami i nawzajem wspierac zeby co 5 min nie zadzwonić do przedszkola

[19natka88]

Katar u chłopaków odszedł w siną dal za to jak od dzisiaj jakoś tak średnio się czuję

Napisane przez irmith

Za szybko się pochwaliłam, cały dzień walka z wysoką temperaturą, nurofen i czopki paracetamolu dają nie wiele Martka w chorobie jest bardzo spokojna i mało marudna Szymon jest dużo bardziej marudny zdrowy...

I jak tam dzisiaj?

Hmm solą fizjologiczną

Poczytałam i faktycznie na początek dobra sól fizjologiczna Będę wiedzieć na przyszłość.

Napisane przez agus1978

solą fizjologiczną....

Dzięki, na szczęście nie były potrzebne inhalacje

Napisane przez AgnesD

cotka chciałas miec 3 to do dzieła

a tak serio jestem jakas pieprznieta, kolezanka na facebooku chwali sie ze jest w ciazy a ja zazdroszcze

u nas bez chorób wiec przesylam waszym szkrabom duzo zdrowka

dzis bylismy pierwszy raz bez TZ caly dzien, martwilam sie jak to bedzie, ale dalam rade mala grzeczna - ciagle spi, Igu tez kochany wiec co chata sprzatnieta, obiad zrobiony i spacer zaliczony tez. Jestem dumna jak paw z siebie a zarazem padam na pysk

dołaczam sie do zyczen dla naszych 3-latkow

za pierwszy dzień

Szymek cały czas twierdzi, że idzie do przedszkola i chce iść, ale "będzie tęsknić" - obym się nie poryczała w ten pierwszy dzień

[agus1978]

urodziny odsłona pierwsza za nami...młoda dostała pierwsze prezenty i największym powodzeniem cieszy się pseudo Barbie, bo to coś innego

Napisane przez golgie

Imprezka jest przewidziana na jutro.ale będzie tylko tort i kawa,czyli bez szaleństw

i jak się udało?

Napisane przez AgnesD

czyli nie jestem osamotniona z ta zazdrością , ale raptem 3 tyg temu odliczałam minuty do porodu bo juz miałam dosc, a teraz zazdroszcze

aa2 jak tam u Was???

jak tam maluszki? jak Mia i Igor? nie jest zazdrosny o siostrę? a jak ty dajesz radę?

Napisane przez martunia_199

miłego ostatniego weekendu wakacyjnego

i nawzajem

Napisane przez 19natka88

Katar u chłopaków odszedł w siną dal za to jak od dzisiaj jakoś tak średnio się czuję

super i współczuca..może to jakies przesilenie? albo chłopaki ci coś "sprzedały"...



Dzięki, na szczęście nie były potrzebne inhalacje

uff



Szymek cały czas twierdzi, że idzie do przedszkola i chce iść, ale "będzie tęsknić" - obym się nie poryczała w ten pierwszy dzień

grunt to być pewnym i nie dać poczuć dziecku, że mama się waha albo jest smutna bo wtedy mu się to też udzieli...ja tam się liczę z tym, że Misia może nie chcieć wejść sama na salę albo pojawią się łezki, ale standardowo..dam całuska, przytulę, powiem, że po nia przyjdę po obiadku i pójdę... na szczęście potem mam co robić więc czas szybko minie i jej i mnie

[golgie]

Napisane przez agus1978

urodziny odsłona pierwsza za nami...młoda dostała pierwsze prezenty i największym powodzeniem cieszy się pseudo Barbie, bo to coś innego

i jak się udało?

Ooo, to fajne prezentyMoja też dostała pierwszą pseudo Barbie
Na urodzinach było mega zamieszanie-chata pełna ludzi, wszędzie pełno opakowań od prezentów,mąż dostał zadanie budowania zamku z kartonu, bo to był jeden z prezentów, w którym potem c óra z kuzynką szalały i kolorowały go specjalnymi kredkami,więc i podłoga i o ne upaćkane po pachy
Przed i po imprezie strasznie się namęczyłam przy sprzątaniu chaty, więc brzuch twardy jak skała, no i kręgosłup jeszcze dziś czuję
Grunt,że córci się podobało

[AgnesD]

Kurcse wy juz jutro ruszacie do przedszkoli a moj sie nigdzie nie dostal I musze czekac jak sie cos zwolni

Igu narazie nie jest zazdrosny, staramy sie jak mozemy. Ale jak to starszy brat pilnuje strasznie rzeczy siostry I zadna kllezanka ani kolega nie moze wziasc ani dotknac cos co jest siostry. Wyrywa I mi oddaje, z jednej strony to slodkie a z drugiej niechce sie znow dzielic

Pozatym z rana przychodzi caluje siostrzyczke, glaszcze I wklada smoka na sile

[danika]

Napisane przez golgie

Ooo, to fajne prezentyMoja też dostała pierwszą pseudo Barbie

Przed i po imprezie strasznie się namęczyłam przy sprzątaniu chaty, więc brzuch twardy jak skała, no i kręgosłup jeszcze dziś czuję
Grunt,że córci się podobało

moja też dostała barbie i uwielbia, nawet spać z nią chce jednak coś mają w sobie te lalki

Napisane przez agus1978

urodziny odsłona pierwsza za nami...młoda dostała pierwsze prezenty i największym powodzeniem cieszy się pseudo Barbie, bo to coś innego


no dokładnie!

grunt to być pewnym i nie dać poczuć dziecku, że mama się waha albo jest smutna bo wtedy mu się to też udzieli...ja tam się liczę z tym, że Misia może nie chcieć wejść sama na salę albo pojawią się łezki, ale standardowo..dam całuska, przytulę, powiem, że po nia przyjdę po obiadku i pójdę... na szczęście potem mam co robić więc czas szybko minie i jej i mnie

święta racja, niestety to trudne u nas bedzie pierwsze dni odprowadzał Tomek, bo po pierwszych dniach w złobku ja nie moglam funkcjonować normalnie...

Napisane przez martunia_199

ja niby powinnam być spokojna bo przecież chodziła Zuzia 7 miesięcy do żłobka ale powiem Wam że jestem pełna strachu jak to będzie - nowe panie, nowe dzieci, nowe miejsce, nowe zasady chyba się tu będziemy w poniedziałek razem wspierać

mam to samo Martuniu.

Olga idzie dopiero 15 września, ale podobno jest kilkoro takich dzieci


o 21 wyjeżdżamy na wakacje!!! w końcu

[golgie]

danika-moja czasem coś tam się pobawi,ale szału ta lalka nie robi u niej
Jezu, jakiego mam doła.Właśnie spakowałam córcię do przedszkola i chyba zaparzę sobie melisę:PDołuje mnie te z to, ze zaraz rodzę i trochę mnie w domu nie będzie,a trzeba dopilnować córci.Wiem, ze mąż jej nie skrzywdzi, ale to jednak ja się nią codziennie zajmowałam-jej ubraniem, posiłkami itp. Poza tym jeszcze chyba nie do końca jest sobą po zapaleniu uszu (w środę mamy iść na kontrolę)-ech...

[agus1978]

dziecię spakowane do przedszkola, mama też ciuchy przygotowane, żeby nie było rano zamieszania...blisko mamy więc nie musze malej zrywać na gwałtu rety, tylko na spokojnie wstać, ubrać się i iść stresik lekki jest no ale damy radę

Napisane przez golgie

Ooo, to fajne prezentyMoja też dostała pierwszą pseudo Barbie
Na urodzinach było mega zamieszanie-chata pełna ludzi, wszędzie pełno opakowań od prezentów,mąż dostał zadanie budowania zamku z kartonu, bo to był jeden z prezentów, w którym potem c óra z kuzynką szalały i kolorowały go specjalnymi kredkami,więc i podłoga i o ne upaćkane po pachy
Przed i po imprezie strasznie się namęczyłam przy sprzątaniu chaty, więc brzuch twardy jak skała, no i kręgosłup jeszcze dziś czuję
Grunt,że córci się podobało

i to najważniejsze, że dziecko zadowolone...a sprzątanie to już inna inkszość hihi...to teraz możesz już spokojnie rodzić...urodziny odprawione, dziecko do przedszkola przygotowane

Napisane przez AgnesD

Kurcse wy juz jutro ruszacie do przedszkoli a moj sie nigdzie nie dostal I musze czekac jak sie cos zwolni

Igu narazie nie jest zazdrosny, staramy sie jak mozemy. Ale jak to starszy brat pilnuje strasznie rzeczy siostry I zadna kllezanka ani kolega nie moze wziasc ani dotknac cos co jest siostry. Wyrywa I mi oddaje, z jednej strony to slodkie a z drugiej niechce sie znow dzielic

Pozatym z rana przychodzi caluje siostrzyczke, glaszcze I wklada smoka na sile

wiesz co, lepsza chyba taka relacja niż jakby ci miał np. robić jej krzywdę lub różnymi zachowaniami zwracać na siebie uwagę..sie mi tak zdaje

Napisane przez danika

moja też dostała barbie i uwielbia, nawet spać z nią chce jednak coś mają w sobie te lalki
no chyba mają...


święta racja, niestety to trudne u nas bedzie pierwsze dni odprowadzał Tomek, bo po pierwszych dniach w złobku ja nie moglam funkcjonować normalnie...



mam to samo Martuniu.

Olga idzie dopiero 15 września, ale podobno jest kilkoro takich dzieci


o 21 wyjeżdżamy na wakacje!!! w końcu

o to udanego wyjazdu..doczekałaś się widzisz

Napisane przez golgie

danika-moja czasem coś tam się pobawi,ale szału ta lalka nie robi u niej
Jezu, jakiego mam doła.Właśnie spakowałam córcię do przedszkola i chyba zaparzę sobie melisę:PDołuje mnie te z to, ze zaraz rodzę i trochę mnie w domu nie będzie,a trzeba dopilnować córci.Wiem, ze mąż jej nie skrzywdzi, ale to jednak ja się nią codziennie zajmowałam-jej ubraniem, posiłkami itp. Poza tym jeszcze chyba nie do końca jest sobą po zapaleniu uszu (w środę mamy iść na kontrolę)-ech...

dobrze będzie...

[golgie]

agus1978-no i poszło dobrzeDziś tata odprowadził córcię i powiedziała mu ,,pa pa" bez płaczu Ja ją odbieram po 14

[martunia_199]

Golgie czy jesteś może na fb na grupie MWMW?

u nas też poszło gładko, ładnie poszła do dzieci się bawić będzie dobrze co nie

[irmith]

Bry

U nas też poszło głądko bo mała poleciała do dzieci się bawić i nawet nie miałam kiedy papa zrobić, wyszłam cichaczem... ciekawe co było potem. My idziemy po Martusię narazie o 12.

[golgie]

Napisane przez martunia_199

Golgie czy jesteś może na fb na grupie MWMW?

u nas też poszło gładko, ładnie poszła do dzieci się bawić będzie dobrze co nie

Tak,jestem
Będzie dobrze

Napisane przez irmith

Bry

U nas też poszło głądko bo mała poleciała do dzieci się bawić i nawet nie miałam kiedy papa zrobić, wyszłam cichaczem... ciekawe co było potem. My idziemy po Martusię narazie o 12.

Ja też jestem ciekawa jak jej mija dzień i...jak będzie w kolejne

[martunia_199]

Napisane przez golgie

Tak,jestem
Będzie dobrze


Ja też jestem ciekawa jak jej mija dzień i...jak będzie w kolejne

Fajnie

[agus1978]

pierwszy dzień w przedszkolu za nami, udany więc ciekawam, jakie będą następne bo zmiana może w każdym momencie nastąpić..tfu tfu..

Napisane przez golgie

agus1978-no i poszło dobrzeDziś tata odprowadził córcię i powiedziała mu ,,pa pa" bez płaczu Ja ją odbieram po 14

no to fajnie...a jakie były wrażenia po?

Napisane przez martunia_199

u nas też poszło gładko, ładnie poszła do dzieci się bawić będzie dobrze co nie

ano będzie..inna opcja nie wchodzi w grę...i podobalo się Zuzi?

[LeylaLush]

Witam
Mam taki maly problem... Moj synek w listopadzie konczy 2 latka jest super pogodnym lobuzem
Jednak strasznie niespokojnie sypia. Rzuca sie przez sen placze(nie jest to taki typowy placz bo nawet lzy mu nie leca) jedak po tym szlocha jeszcze jakis czas... Mimo ze caly czas ma oczka zamkniete wiec jest to w trakcie snu... Nie raz kreci sie po calym lozku... Nue wiem naprawde co robic w dzien gdy spi tez nie raz mu sie zdarzaja takie zrywy... Dodam ze nie jest to kazdej nocy ale jednak martwi mnie to. Czy mialyscie podobne doswiadczenia?macie na to jakiez wytlumaczenie? Bede wdzieczna za odpowiedzi;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[golgie]

Napisane przez agus1978

pierwszy dzień w przedszkolu za nami, udany więc ciekawam, jakie będą następne bo zmiana może w każdym momencie nastąpić..tfu tfu..

no to fajnie...a jakie były wrażenia po?


ano będzie..inna opcja nie wchodzi w grę...i podobalo się Zuzi?

Wrażenia ,,po" były takie, że na p oczątku, kiedy po nią przyszłam, nawet do mnie nie podeszła tylko bawiła się dalej ,ale za chwilę podbiegła i uściskała mnie-w pełni zadowolona
Tylko pani narzekała,że zrobiła im sajgon na leżakowaniu i prosiła bym z nią porozmawiała,żeby nie płakała i nie krzyczała kiedy inne dzieci śpią i odpoczywają

[martunia_199]

Napisane przez agus1978

pierwszy dzień w przedszkolu za nami, udany więc ciekawam, jakie będą następne bo zmiana może w każdym momencie nastąpić..tfu tfu..

no to fajnie...a jakie były wrażenia po?


ano będzie..inna opcja nie wchodzi w grę...i podobalo się Zuzi?

Podobało ale mówiła że płakała za mną ale najważniejsze że chce iść znowu

[golgie]

Taaa,właśnie Julę odprowadziłam i słyszalam jak płakała,że chce do mamy-serce się kraja,ale wiedziałam, że nie mogę wrócić

[irmith]

Napisane przez golgie

Wrażenia ,,po" były takie, że na p oczątku, kiedy po nią przyszłam, nawet do mnie nie podeszła tylko bawiła się dalej ,ale za chwilę podbiegła i uściskała mnie-w pełni zadowolona
Tylko pani narzekała,że zrobiła im sajgon na leżakowaniu i prosiła bym z nią porozmawiała,żeby nie płakała i nie krzyczała kiedy inne dzieci śpią i odpoczywają

U was się odrazu na leżakowanie zostaje? Ja narazie odbieram małą zaraz przed, od przyszłego tygodnia chyba już będziemy "spać".

Napisane przez martunia_199

Podobało ale mówiła że płakała za mną ale najważniejsze że chce iść znowu

moja Martusia chyba też płakała, wczoraj nie była szczęśliwa jak ją odbierałam, ani nie chciała się przytulić ani nawet iść za rękę ale dzis poszła w miarę chętnie.

Napisane przez golgie

Taaa,właśnie Julę odprowadziłam i słyszalam jak płakała,że chce do mamy-serce się kraja,ale wiedziałam, że nie mogę wrócić

No najgorsze co można zrobić niestetty to wrócić a tak by się chciało. Oby nasze maluchy się szybko zaklimatyzowały

[golgie]

Irmith-chciałam,żeby od razu się wdrożyła w plan dnia, bo bałam się, że potem byłoby jeszcze gorzej, gdyby się okazało,że nie przyjdę po nią przed leżakowaniem i musi na nim zostać. Sama nie wiem...Zobaczę co powiedzą dziś...