Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Zgadzam się z Dysią w całej rozciągłości

Argument o oglądaniu sukien akurat z tyłka - wiele razy oglądałam oferty wycieczek do Kenii, ale to nie znaczy, że planuję tam jechać. Ja o tym marzę - widzisz różnicę?

[Mojwa]

Zgadzam sie z Aska i Dysia.
Owszem, gadalam z TZtem o tym, ze fajnie byloby wziac slub w 2017, ze chcialabym wiosna, ze chcemy wesele, ale z maksymalnie okrojona liczba gosci, ze slub cywilny i na koscielny nie ma opcji. Ale sam TZ powiedzial, ze szczegoly po zareczynach i ja sie z nim zgadzam.
A ogladanie sukien czy innych ☠☠☠☠☠☠☠ w internecie to zupelnie inna sprawa :d

[smerfetk_a]

Napisane przez loloo

ciągle słyszę, że terminy na śląsku to trzeba tyle lat do przodu rezerwować, ale to chyba jakaś legenda w lokalu w którym byliśmy ostatnio jakieś pojedyncze terminy nawet na 2015 są, na 2016 nie ma problemu. dziś dzwoniłam w inne miejsce i też podobnie.

To nie legenda. Załatwiałam w lipcu salę na 2016. W dwóch salach (jedna moja wymarzona ) nie było w ogóle wolnych sobót więc jak bym się uparła to na 2017 dopiero bym bukowała , w większości mnie informowali że jest trochę/kilka wolnych ale szybko ubywa. W mojej były 3 ostatnie terminy, w tym jeden zniknął w ciągu 3 dni (akurat ten co chciałam), a jak zamawialiśmy to następna para była w kolejce. W jednej spokojnie można było zrobić na 2015, ale była to sala nowa, mało znana, przy głównej drodze (bardzo niebezpiecznie) i bez żadnego obejścia. W jeszcze jednej też były 2 wolne soboty na 2015 ale była to najdroższa sala w okolicy.
Z tym że ja miałam dość wysokie wymagania, brałam pod uwagę tylko białe/beżowe sale, nie za duże i bez paskudnych zasłon np W tych brzydszych może by było łatwiej, pewnie tak
Koleżanka sale zabukowała 1,5 roku przed, na czwartek i nie było łatwo, ale też miała kryteria podobne do moich.
Pewnie zależy od okolic, u mnie jest sal mnóstwo, ale większość paskudna, a ludzi chętnych ogromna ilość

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez Dysia1990

Pod tym względem popieram Aśkę:


Ja mówiąc o planowaniu ślubu miałam na myśli zaklepywanie sali, ustalanie listy gości, wybieranie strojów, zaproszeń etc. przed zaręczynami. Tego nie rozumiem. No, chyba że obydwie osoby w związku chcą pominąć zaręczyny, bo to dla nich nic nie znaczy.


Rozmowy na temat wyobrażeń o wspólnej przyszłości są jak najbardziej na miejscu.

Zgadzam się. Rozmowy jak najbardziej ok, ogólne ustalenia typu rodzaj ślubu czy wielkość wesela, żeby potem nie było płaczu że każdy chce inaczej.
A konkrety po zaręczynach.
Oglądanie w internecie kiecek czy pierdółek to inna sprawa bo to tylko inspirowanie się

[70b85980c8422d286b7d90abea622f9bb1d75747_6189ba4501cb8]

Zgadzam się z dziewczynami
Rozmawialiśmy z TŻ o ślubie i weselu, ilu mniej-więcej będziemy mieć gości, czy w jego miejscowości czy w mojej. Ale dopiero po zaręczynach będziemy zaklepywać salę, projektować zaproszenia, wybierać suknię, itd.


Ostatnio to w ogóle mam wrażenie, że moje zaręczyny się ode mnie oddalają zamiast przybliżać. Jestem jakaś drażliwa i prawie codziennie się kłócę z TŻ o jakieś pierdółki

[201801191006]

Napisane przez smerfetk_a

To nie legenda. Załatwiałam w lipcu salę na 2016. W dwóch salach (jedna moja wymarzona ) nie było w ogóle wolnych sobót więc jak bym się uparła to na 2017 dopiero bym bukowała , w większości mnie informowali że jest trochę/kilka wolnych ale szybko ubywa. W mojej były 3 ostatnie terminy, w tym jeden zniknął w ciągu 3 dni (akurat ten co chciałam), a jak zamawialiśmy to następna para była w kolejce. W jednej spokojnie można było zrobić na 2015, ale była to sala nowa, mało znana, przy głównej drodze (bardzo niebezpiecznie) i bez żadnego obejścia. W jeszcze jednej też były 2 wolne soboty na 2015 ale była to najdroższa sala w okolicy.
Z tym że ja miałam dość wysokie wymagania, brałam pod uwagę tylko białe/beżowe sale, nie za duże i bez paskudnych zasłon np W tych brzydszych może by było łatwiej, pewnie tak
Koleżanka sale zabukowała 1,5 roku przed, na czwartek i nie było łatwo, ale też miała kryteria podobne do moich.
Pewnie zależy od okolic, u mnie jest sal mnóstwo, ale większość paskudna, a ludzi chętnych ogromna ilość

to w pewnie przy takich salach typowo weselnych na dużą ilość osób może być trudno z terminami.
a ja mam problem ze znalezieniem czegoś małego, przytulnego i bez koszmarnych zasłoń od bardzo długiego czasu mam na oku tylko 4 miejsca i nie umiem znaleźć nic nowego co by mi się spodobało i spełniało wymagania.

[Lenka_007]

Rose my też mieliśmy cały lipiec taki ciągle się sprzeczaliśmy o byle co. Na szczęście teraz jest już dobrze tak jak było wcześniej więc i u was tak będzie

Co do ślubu i planowania. Nie widzę nic złego w oglądaniu sukien czy zaproszeń przed no ale chcemy zacząć na poważnie załatwiać dopiero po zaręczynach

[smerfetk_a]

Napisane przez loloo

to w pewnie przy takich salach typowo weselnych na dużą ilość osób może być trudno z terminami.
a ja mam problem ze znalezieniem czegoś małego, przytulnego i bez koszmarnych zasłoń od bardzo długiego czasu mam na oku tylko 4 miejsca i nie umiem znaleźć nic nowego co by mi się spodobało i spełniało wymagania.

No my szukaliśmy weselnej, ale małej, na wesele około 60 osobowe
Zasłony to jest jakiś koszmar, ja nie wiem czy to jest jakiś wyczyn kupić normalne?

[PannaBlack]

Napisane przez smerfetk_a

Zgadzam się. Rozmowy jak najbardziej ok, ogólne ustalenia typu rodzaj ślubu czy wielkość wesela, żeby potem nie było płaczu że każdy chce inaczej.
A konkrety po zaręczynach.
Oglądanie w internecie kiecek czy pierdółek to inna sprawa bo to tylko inspirowanie się

Też tak myślę

[1=70b85980c8422d286b7d90a bea622f9bb1d75747_6189ba4 501cb8;48048680]Zgadzam się z dziewczynami
Rozmawialiśmy z TŻ o ślubie i weselu, ilu mniej-więcej będziemy mieć gości, czy w jego miejscowości czy w mojej. Ale dopiero po zaręczynach będziemy zaklepywać salę, projektować zaproszenia, wybierać suknię, itd.[/QUOTE]

My takie ogólne rzeczy też obgadaliśmy, bo to jest ważne, żeby wiedzieć czy miesiąc przed ślubem się nie okaże, że mamy kompletnie inne wizje... Chłop się oświadczy a tu jedno chce cywilny, a drugie kościelny i jedno na 300, a drugie na 50 osób

[1=70b85980c8422d286b7d90a bea622f9bb1d75747_6189ba4 501cb8;48048680]
Ostatnio to w ogóle mam wrażenie, że moje zaręczyny się ode mnie oddalają zamiast przybliżać.[/QUOTE]

Też tak mam

Napisane przez smerfetk_a

Zasłony to jest jakiś koszmar, ja nie wiem czy to jest jakiś wyczyn kupić normalne?

Koszmarne są jeszcze dywany... Wzorki jak za PRL, no ręce opadają

[201801191006]

Napisane przez smerfetk_a

No my szukaliśmy weselnej, ale małej, na wesele około 60 osobowe
Zasłony to jest jakiś koszmar, ja nie wiem czy to jest jakiś wyczyn kupić normalne?

a w jakim mieście szukacie? możesz napisać na pw

[smerfetk_a]

Napisane przez loloo

a w jakim mieście szukacie? możesz napisać na pw

Rybnik i okolice Mamy salę w Żorach.

[201801191006]

a, to inne rejony. szkoda, bo myślałam że mnie zainspirujesz jakąś miejscówką
ja szukam w Kato.

[Shalott]

Ten wątek chyba naprawdę jest przeklęty - właśnie straciłam pracę dlatego zniknęłam - muszę szybko przeorganizować sobie życie

[Mojwa]

Napisane przez Shalott

Ten wątek chyba naprawdę jest przeklęty - właśnie straciłam pracę dlatego zniknęłam - muszę szybko przeorganizować sobie życie

Jak to Co się stało?
Współczuję, trzymaj się

[Shalott]

szefowa stwierdziła, że nie chce kobiet i mi nie przedłużą umowy... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase

[70b85980c8422d286b7d90abea622f9bb1d75747_6189ba4501cb8]

Napisane przez Shalott

Ten wątek chyba naprawdę jest przeklęty - właśnie straciłam pracę dlatego zniknęłam - muszę szybko przeorganizować sobie życie

[201801191006]

Napisane przez Shalott

szefowa stwierdziła, że nie chce kobiet i mi nie przedłużą umowy... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase

gdzie pracowałaś? może to znak na coś lepszego

[aguleekk]

Napisane przez Shalott

szefowa stwierdziła, że nie chce kobiet i mi nie przedłużą umowy... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase

Niestety wiem co czujesz Głowa do góry, jakoś to będzie

[Shalott]

Napisane przez loloo

gdzie pracowałaś? może to znak na coś lepszego

4* hotel


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Trzymaj się jakoś.. pamiętaj, że nic nie dzieje się bez przyczyny To sygnał do zmiany życia na lepsze!

Tamten był magiczny, ten jest przeklęty...!

[Mojwa]

Shalott - chamstwo :/ mam nadzieje, ze szybko znajdziesz cos nowego!
Aska - trzeba szybko ten watek skonczyc :d moze nie moze dwa razy ta sama osoba zakladac

[Lenka_007]

Shalott trzymam kciuki żeby wszystko sie poukładało

[VinVinara]

Napisane przez Shalott

Ten wątek chyba naprawdę jest przeklęty - właśnie straciłam pracę dlatego zniknęłam - muszę szybko przeorganizować sobie życie

Kochana, trzymaj się. Też uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny Znajdziesz coś innego

[tinyheart]

Napisane przez Shalott

Ten wątek chyba naprawdę jest przeklęty - właśnie straciłam pracę dlatego zniknęłam - muszę szybko przeorganizować sobie życie

Zgadzam się z dziewczynami, znajdziesz coś lepszego

[201701300922]

Napisane przez Shalott

szefowa stwierdziła, że nie chce kobiet i mi nie przedłużą umowy... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase

Przykro mi.

Jaki masz okres wypowiedzenia?

[Shalott]

Napisane przez Dysia1990

Przykro mi.

Jaki masz okres wypowiedzenia?

Nie mam - kończy mi się umowa której nie przedłużą. Zostały mi 2 tygodnie. Nie jest tak źle jutro i pojutrze mam rozmowy o prace


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kiss of night]

Napisane przez Shalott

Ten wątek chyba naprawdę jest przeklęty - właśnie straciłam pracę dlatego zniknęłam - muszę szybko przeorganizować sobie życie

Współczuję, ale na pewno szybko znajdziesz nową.

[Lenka_007]

Napisane przez Shalott

Nie mam - kończy mi się umowa której nie przedłużą. Zostały mi 2 tygodnie. Nie jest tak źle jutro i pojutrze mam rozmowy o prace


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo się cieszę

[VinVinara]

Napisane przez Shalott

Nie mam - kończy mi się umowa której nie przedłużą. Zostały mi 2 tygodnie. Nie jest tak źle jutro i pojutrze mam rozmowy o prace


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będę trzymać kciuki :0

[Terha]

Napisane przez Aurencja

A też nie rozumiem czekać na pierścionek i nie rozmawiać z tż-em o ewentualnym roku ślubu

Dla mnie to trochę dziwne. Nie chciałabym umówić się z Tżtem na konkretny rok ślubu bez zaręczyn. Można sobie pogdybać, ale ustalanie z dużą dozą pewności, że za 3 lata, to tak trochę nie po kolei.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Shalott, będzie dobrze!!

[Lenka_007]

Kolejne 3 koleżanki wyszły za mąż W te wakacje jakiś wysyp