Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[mordka_1985]

Mój TŻ też nie chce brykać a ja ochotę mam zawsze

[meganka18]

U mnie krwawienia ustąpily . Dostaje Duphaston 3x1 , mam jednak problemy z częstym oddawaniem moczu co 20-30 min po kilka kropel a mam wrażenie ze pecherz pełny ! Noc była okropna ;(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rosiek]

Napisane przez zielone_oko

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

Gratuluję córki

Napisane przez anyolek

Hej dziewczyny, cały tdzień starałam się Was nadganiać, ale i tak wszstkiego nie przerobiłam Narobiłście mi straszliwej ochoty na placki ziemniaczane

Widzę też, że dużo z Was ma już na dniach połówkowe USG- do mojego jesczze ponad 3 tygodnie, strasznie się nie mogę doczekać!

Fajnie, że w możecie się wymieniać spostrzeżeniami na temat kosmetyków dla dzieciaczków, ja tutaj (w UK) nie widziałam żadnych emolientów do mycia dla dzieci, wszystko to jakieś Jonhsony itp, mam nadzieję, że też coś znajdę!
Mojemu TŻ- owi udzielono w pracy kilku rad- min takich, których udzieliła mi też położna- żebym się zaszczepiła przeciwko grypie i krztuścowi... Nie wiem wciąż co mam myśleć na ich temat, intuicyjnie jestem przeciwna szczepieniom w ciąży, ale racjonalnie nie wiem, czy mam ku temu powody... Jak uważacie dziewczyny?

Poza tym podpowiedziano nam, że na noc najlepiej używać dobrych pieluszek znanych marek, a na dzień supermarketowych firm, bo je się zmienia co chwilę... Myślę, że to jest przydatna porada, ale chyba trzeba się samemu przekonać jak dziecko reaguje na różne pieluszki

Olasia- daj znać, czy poradziłaś sobie z problemem ze szwagrem?

Mon9- cudny brzuszek! jaka modelka z Ciebie!

LejdiAga13 i Zielone Oko- gratuluję synka i córeczki, super wieści!

Też jestem już na etapie poszukiwań ciążowych łaszków, ale nic dla siebie nie widzę :/ Kupiłam tunikę w h&m i kilka par legginsów, ale kurtka by się przydała też, a tu pustki w działach ciążowych :/

Dziś wkraczam w 18 tydzień

Ja szczepiona byłam raz, nie wspominam tego dobrze i w ciąży nie będę ryzykować powtórki zastanawiam się też nad szczepieniem dziecka po porodzie ale o tym muszę jeszcze poczytać

Napisane przez agulkat85

mi wyszły ketony w moczu dokładnie 15 i mam nakaz jedzenia jak juz leżę w łózku, i ogólnie mam jesc 6 posiłków bo to niby od niejedzenia te ketony... no i na wizycie dostałam opierdal ze znowu schudłam 1,5 kg ...a co ja za to moge staram się edynie unikac słodyczy to wszytko a tak to jem normalnie ale generalnie u mnie apetytu brak!

U mnie też się właśnie ostatnio apetyt pogorszył i te ketony skoczyły no ale nic, postaram się unormować godziny posiłków i jakoś przyzwyczaić

Napisane przez Uliczkaz

Meganka Trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka dla Was obojga!!! Udało się opanować sytuację?

Przepraszam, że żadnej z Was nie odpiszę, ale muszę najpierw nadrobić

Nie odzywałam się ostatnio, bo też niestety/stety leżałam w szpitalu na patologii ciąży.
Od soboty brzuch bolał mnie każdego dnia coraz mocniej, ale po lekach przechodziło. Aż w końcu No-spa nie pomagała, bolało bardzo mocno i strasznie się wystraszyłam. Na usg na IP okazało się, że mam skurcze i położyli mnie na oddział. Tam dostawałam zastrzyki, tabletki i ciągle leżałam. Wyniki mam ok, z Maleństwem też na szczęście wszystko dobrze, szyjka ok., leki zaczęły pomagać i wczoraj wieczorem na szczęście wróciłam do domku.
Niestety ból nasila się, kiedy chodzę... Martwię się ilością leków, które mam brać, ale dla Malucha zrobię wszystko!

Trzymajcie się ciepło!

Odpoczywaj i wracaj do formy!

Miałam nadzieję, że w II trymestrze poprawi mi się sytuacja z chorobą lokomocyjną w busie ale nadal jest źle przyjechałam dzisiaj do mamy ale bardzo się namęczyłam, będę musiała TŻ autem wyciągać w odwiedziny.

[Alunia79]

Witam się w 21 tc wczoraj zakończyłyśmy 20 (oczywiście według obliczeń miesiączkowych)

Gratuluję udanych wizyt i poznanych płci
Ja się wczoraj zastanawiałam nad imionami Elżbietka, Lucynka i Leokadia.. Ale mężowi się nie podobają Już mi ręce opadają, mam dość wymyślania a jemu nic nie pasuje.

Dziś idę na imprezę do klubu. Jestem ciekawa jak to będzie.

[mon9]

Napisane przez Alunia79

Witam się w 21 tc wczoraj zakończyłyśmy 20 (oczywiście według obliczeń miesiączkowych)



Gratuluję udanych wizyt i poznanych płci

Ja się wczoraj zastanawiałam nad imionami Elżbietka, Lucynka i Leokadia.. Ale mężowi się nie podobają Już mi ręce opadają, mam dość wymyślania a jemu nic nie pasuje.



Dziś idę na imprezę do klubu. Jestem ciekawa jak to będzie.

A jakie jemu sie podobają? Podał propozycje?

U mnie niby ja wybieram dla dziewczynki, bo tz wybrał jakby był chłopiec to miał być Jaś obiecałam mu to z rok temu wiec jestem w komfortowej sytuacji ale zobaczymy jak to będzie

[Magiusa]

Napisane przez meganka18

U mnie krwawienia ustąpily . Dostaje Duphaston 3x1 , mam jednak problemy z częstym oddawaniem moczu co 20-30 min po kilka kropel a mam wrażenie ze pecherz pełny ! Noc była okropna ;(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze ze krwawienia ustapily...a z sikanim moze przejdzie niedlugo

Odnosnie imion u nas tez impas...jakos nam nie idzie. Sama juz nie wiem jak bedzie mial naimie drugi synek ale zostawiam te rozwazania na po 28.10 bo wtedy mam polowkowe a to bedzie juz gdzies 22w5d wiec juz wtedy na pewno potwierdzi sie plec. No i jesli chlopak sie potwierdzi to wezmiemy sie za pertraktacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jalouse]

Napisane przez MaMusKA29

Ja do nie dawna też nie miałam ochoty ale od pewnego czasu to masakra libido tak mi podskoczyło, tłumaczę mu że nie zrobi krzywdy, że nie ma przeciwwskazań a on nie bo się boi, więc ja mu na to że jak już się mały urodzi to będzie mnie błagał i jeszcze tego pożałuje

U mnie libido tez wrocilo. Tz jest bardzo chetny i jeszcze mnie namawia, jak sie boje.

Napisane przez zielone_oko

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

Gratulacje

Napisane przez Uliczkaz

Meganka Trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka dla Was obojga!!! Udało się opanować sytuację?

Przepraszam, że żadnej z Was nie odpiszę, ale muszę najpierw nadrobić

Nie odzywałam się ostatnio, bo też niestety/stety leżałam w szpitalu na patologii ciąży.
Od soboty brzuch bolał mnie każdego dnia coraz mocniej, ale po lekach przechodziło. Aż w końcu No-spa nie pomagała, bolało bardzo mocno i strasznie się wystraszyłam. Na usg na IP okazało się, że mam skurcze i położyli mnie na oddział. Tam dostawałam zastrzyki, tabletki i ciągle leżałam. Wyniki mam ok, z Maleństwem też na szczęście wszystko dobrze, szyjka ok., leki zaczęły pomagać i wczoraj wieczorem na szczęście wróciłam do domku.
Niestety ból nasila się, kiedy chodzę... Martwię się ilością leków, które mam brać, ale dla Malucha zrobię wszystko!

Trzymajcie się ciepło!

To dobrze, ze juz lepiej. Duzo odpoczywaj.

Napisane przez meganka18

U mnie krwawienia ustąpily . Dostaje Duphaston 3x1 , mam jednak problemy z częstym oddawaniem moczu co 20-30 min po kilka kropel a mam wrażenie ze pecherz pełny ! Noc była okropna ;(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super, ze nie ma juz krwawienia. Moze infekcja pecherza?

[meganka18]

Napisane przez jalouse

U mnie libido tez wrocilo. Tz jest bardzo chetny i jeszcze mnie namawia, jak sie boje.




Gratulacje





To dobrze, ze juz lepiej. Duzo odpoczywaj.



Super, ze nie ma juz krwawienia. Moze infekcja pecherza?

Właśnie pobrali mocz do badania - dziewczyny kiedy u Was pierwsze ruchy sie pojawiły ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mon9]

U mnie tak ok 18 tyg cos zaczęłam czuć

[anyolek]

Ja zaczęłam coś odczuwać ok 10 dni temu (16tydz), ale do tej pory jest to tak delikatne, że czuję je tlko wted, keidy leżąc skupię się na tym, co się dzieje w moim ciele... Choć wczoraj siedząc w pracy poczułam takie dziwne ''bulgotanie''w brzuszku, zastanawiam się, czy to już dzieciaczek

Co do imion, to u nas też klops, jeśli będzie chłopiec, to na drugie będzie miał George (po dziadku TŻ-a), co do pierwszego nie możemy się zdecydować... Mamy podwójnie twardy orzech do zgryzienia, bo musi byc to imię brzmiące i literowane tak samo po polsku, jak i angielsku, a ewentualne propozycje nie podobają nam sie nawzajem :/
Bardziej zgodni jesteśmy co do imieniaa dla dziewczynki- chyba będzie Aleksandra, bo zdrobnienie ''Ola'' TŻ-owi tez się podoba

[mordka_1985]

Ja ruchy poczułam w 15 tygodniu a dzis równo 18

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Co do imienia dla synka to nadal nic nie przychodzi mi do głowy

[martunka88]

Magiusa oj tam brak wyobraźni, można zrobić dokładnie taki efekt jak na zdjęciach, jeśli nie wyobrażasz sobie sposobu wykonania, to mogę podpowiedzieć

Uliczkaz trzymam kciuki, odpoczywaj jak najwięcej. Pamiętaj, że mamy podobne terminy, więc możemy się spotkać w szpitalu A jak będzie trzeba, to leż nawet do rozwiązania, najważniejsze by się nie przesilić. Teściówka opowiadała, że z jednym synem miała okropny problem, bo tak uciskał na nerw, że przez kilka mies. nie mogła się ruszyć, ale urodził się zdrowy, tylko ona wycierpiała, ale silna kobietka zawsze da radę. Także i Tobie życzę ogromnej siły.

MaMusKA29 A może mu wytłumacz w którym miejscu się znajduje dziecko (czyli naprawdę wysoko)? Choćby był nie wiem jak hojnie obdarzony, to nie ma szans, by jak to niektórzy tatusiowie mówią "stukał w czółko". Mój się przez chwilę zawahał, ale mu wyjaśniłam i jest ok, obawy minęły. Możecie też wybrać pozycje, w których nie ma tak głębokiej penetracji. I niech cały czas na Ciebie patrzy, póki się nie skrzywisz z bólu to nic złego się nie dzieje

mon9 U nas też maż wybrał imię Jasiek czekamy tylko na potwierdzenie, że to na pewno chłopak. Jak się odmieni, to ja wybrałam imię Alicja

anyolek Nie szczepię się. Z tym niestety jest tak, że zaraz po szczepieniu najczęściej bardzo szybko łapie się infekcję. Później jest ok, ale tuż po szczepieniu niekoniecznie. Tak jakby najpierw obniżała się odporność, a szczepionka zaczynała działać dopiero po jakimś czasie.

A ja od 2 dni mam omdlenia gdy chwilę stoję. Muszę powiedzieć lekarzowi. Ciekawe czy to przez słabe wyniki, czy przez słabe krążenie krwi?

[lesyeux]

Napisane przez meganka18

U mnie krwawienia ustąpily . Dostaje Duphaston 3x1 , mam jednak problemy z częstym oddawaniem moczu co 20-30 min po kilka kropel a mam wrażenie ze pecherz pełny ! Noc była okropna ;(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze, ze wsyztsko ok. kiedy Cię wypuszczą??

a mnie dzisiaj od rana boli brzuch . kłuje, i ciągnie
i tak od samego rana

[lejdi_aga13]

ja ruchy czuje tylko jak wieczorem leze -tak to nic nie czuje.... a mam 18tydzien od jutra i 3 ciaza wiec spokojnie


Wrociłam z ikei -najedzeni i kupiłam wreszcie lampe do kuchni i lampke do sypialni Natanka a z jego wezniemy m bo za silna. Sprzatam,pranie wstawione



Ogolnie mam problem z apettem. Zjadłam w ikei sniadanie o 11 i pozniej 4 kuleczki z miesa(takie na 1 gryz) kilka frytek do teraz nic i nie jestem głodna-zauwazyłam,ze od jakiegos czasu mogłabym w ogole nic n ie jeść...a anemia sie kurde rozwija zjem o 18 kolacje jak Tz wroci z pracy


Zamowiłam własnie rozek

[luzna25]

Za wysokie ketony są jak robi się za długie przerwy pomiędzy posiłkami. Mi raz wyszły wysokie ketony- zaczęłam częściej jeść i już więcej razy się nie pojawiły Nie masz się czym martwić

[Alunia79]

Ja ku zdziwieniu wszystkich łącznie z lekarzem ruchy czułam już w 13 tc i to sprawdzone bo na usg odwrócił ekran a ja powiedziałam kiedy czuję, no i pokryło się to z widokiem z usg

[meganka18]

Ja mam dzis 16 tyg 5 dni i mam wrażenie ze czuje lekkie pukniecia ale pewna nie jestem czy to to


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tepsa]

Napisane przez meganka18

U mnie krwawienia ustąpily . Dostaje Duphaston 3x1 , mam jednak problemy z częstym oddawaniem moczu co 20-30 min po kilka kropel a mam wrażenie ze pecherz pełny ! Noc była okropna ;(


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tak miałam na poczatku ciązy, wiecznie mi się sikać chciało, teraz jst dużo lepiej, sciskam żeby wszytsko się ułożyło, dalej jestes w szpitalu?

Napisane przez meganka18

Ja mam dzis 16 tyg 5 dni i mam wrażenie ze czuje lekkie pukniecia ale pewna nie jestem czy to to


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie tez zaczeło się od puknięć żadnych rybek, motylków czy zabek, a czekałam na to jak głupia

[rosiek]

A ja dzisiaj poczułam trzy kopniaki, pierwszy raz tak wyraźnie, że nie mam wątpliwości 17tc u mnie.

[meganka18]

W szpitalu do poniedziałku na pewno zostanę bo tak mówiła moja ginekolog na obchodzie w piątek (czekają na wyniki wykazów i powtórnego moczu ) mam nadzieje ze tej glukozy nie bedzie bo to moze oznaczać stany cukrzycowe ... Właśnie zjadłam szpitalną kolacje
Wędlinka , masełko , ogórek kiszony , świeży chlebek i herbata która mi strasznie smakuje ( a pewnie taka najzwyklejsza ) )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tepsa]

Napisane przez meganka18

Właśnie zjadłam szpitalną kolacje
Wędlinka , masełko , ogórek kiszony , świeży chlebek i herbata która mi strasznie smakuje ( a pewnie taka najzwyklejsza ) )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

eee to kolacja na bogato

[Uliczkaz]

Dzięki dziewczyny
Leżę i leżę, ale skurcze mam dalej Muszę odganiać wszystkie złe myśli...

Meganka Wow, zazdroszczę takich szpitalnych posiłków. Ja dostałam na jedną z kolacji 3 kromki chleba i parówkę To straszne, ale wszystkie dziewczyny leżące dłużej na oddziale schudły... a i tak każda ma jeszcze dodatkowe jedzenie.
Zdrowiej szybciutko!

Martunka Zawsze miło będzie się spotkać Myślę, że najpierw zapewne w szkole rodzenia, o ile zdrówko mi pozwoli... A co do szpitala- Muszę powiedzieć, że położne na patologii, mimo wielu negatywnych opinii, jakie o nich słyszałam, były naprawdę cudne. Niestety warunki tragiczne...

[aneta_s13]

Napisane przez EdithS

skąd zamawiałaś materiały na kocyki? Z namiaru od Magiusi?

na allegro kupiłam

My dziś kończymy 18 tydzień Mąż uśmiecha się za każdym razem gdy widzi mój ogromny brzuch. Apetyt dopisuje mi aż za bardzo niestety... zjem a po godzinie znów jestem głodna! Kupiłam dziś kurtkę... pewnie nie starczy do końca ale trochę luzu jest no i to mój normalny rozmiar więc przyda się na przyszły rok też

[aneta_s13]

LejdiAga13 gratuluję synka
Zielone Oko gratuluję córeczki!

Wspaniale, że dzieciaczki zdrowo się rozwijają

[Michiru]

witajcie, Hottie07, mkluke, HannaMaria

Napisane przez lesyeux

Dziewczyny, czy Wam tez tak się rozżadziły włosy ??? mi strasznie zaczęły wypadać i się przetłuszczać nie komfortowe to....

ja mam włosy jak zwykle, czyli kijowe. ale zauważyłam, że ze skórą prawie nie mam problemów

Napisane przez [B

mama d[/B]]Jeszcze dopiszę, ze w weekend czeka mnie absolutny relaks bo wyjeżdżamy na służbowy weekend do Bukowiny -> do SPA aaaaaa Zapisałam się już na masaż
Boszzzz ale będzie!

tej, zabierz mnie ze sobą

Napisane przez nouvelle2

ej jak możecie żyć bez szlafroka???!!

ja szlafroka nie mam od wielu lat. i nawet nie wiem dlaczego po kąpieli od razu wskakuje do łóżka, arano jak wstaję to od razu się ubieram. teraz czeka mnie zakup szlafroka, ale gdyby nie to to nie wiem czy bym o tym pomyślała.

bierzecie nospę?? ja nie mogę. mam po niej sensacje żołądkowe i nudności. ale też lekarz mi nie mówił, żeby coś takiego brać.

meganka18, super że wszystko z Tobą i maluchem w porządku, nie powinni Cię tam długo trzymać skoro nic się nie dzieje.

co do opryszczki to szczerze mówiąc, nie pamiętam, bym ją kiedykolwiek miała, a na pewno w ostatniej dekadzie. i mam nadzieje nie złapać jej teraz w ciąży

Napisane przez EdithS

No to nieźle, a Twój lekarz nie robi połówkowego? Bo ja idę normalnie do mojego prowadzącego.

mój też nie robi połówkowego. mam się umówić na nie w klinice w Katowicach, gdzie on pracuje, ale raczej nie do niego.

Lejdi Aga, Zielone oko, super, że już wiecie, kto mieszka w Waszych brzuszkach gratuluję

Uliczkaz, mam nadzieję, że wszystko już ok. dobrze, że już jesteś w domu. wizyta na patologii ciąży nie należy do szczególnie przyjemnych, z tego co pamietam.

dla mnie pobyt na patologii był straszny. z poronieniem zagrażającym (i po poronieniu) leżałam na jednej sali z dziewczynami, których ciąże rozwijały się dobrze, ale miały jakieś problemy zdrowotne czy straszne wymioty. człowiek jest przerażony co będzie dalej, martwi się o dziecko albo przeżywa osobistą tragedię, a obok leży dziewczyna w wysokiej zdrowej ciąży. miłe to nie było.

Napisane przez martunka88

A ja od 2 dni mam omdlenia gdy chwilę stoję.

koniecznie powiedz o tym lekarzowi i bardzo na siebie uważaj. ja mam problem z ustaniem dłużej niż 5-10min. zaraz mi się robi słabo, mam zawroty głowy i miękkie kolana. jakbym miała zemdleć. pamiętam jak jechałam w 12tc na badanie prenatalne do katowic. czekaliśmy ok.15min na przystanku na autobus, kiedy ja nagle zobaczyłam mroczki przed oczami i musiałam przykucnąć, bo bałam się, że upadnę. podobną sytuację miałam jak czekałam w kolejce do laboratorium albo w lidlu. jakby tak postała jeszcze chwilę to wiem, że nie skończyłoby się to dobrze.

my chyba znaleźliśmy mieszkanie do wynajęcia oczywiście kwestia czy i jak dogadamy się z właścicielem, żeby każdej ze stron pasowało, ale jestem dobrej myśli. i funkcjonalne 2pokojowe mieszkanko. i park w pobliżu, i dobry dojazd wszędzie. trochę nas martwi ogrzewanie gazowe, bo boimy się rachunków za wysokich, ale jeśli nie znajdziemy szybko nic lepszego to się na to zdecydujemy, bo w obecnym mieszkaniu jest grzyb i kompletnie nie nadaje się dla ciężarówki, a co dopiero dla maleńkiego dziecka.

[martunka88]

Napisane przez Michiru

koniecznie powiedz o tym lekarzowi i bardzo na siebie uważaj. ja mam problem z ustaniem dłużej niż 5-10min. zaraz mi się robi słabo, mam zawroty głowy i miękkie kolana. jakbym miała zemdleć. pamiętam jak jechałam w 12tc na badanie prenatalne do katowic. czekaliśmy ok.15min na przystanku na autobus, kiedy ja nagle zobaczyłam mroczki przed oczami i musiałam przykucnąć, bo bałam się, że upadnę. podobną sytuację miałam jak czekałam w kolejce do laboratorium albo w lidlu. jakby tak postała jeszcze chwilę to wiem, że nie skończyłoby się to dobrze.

To mam dokładnie to samo od 2 dni. Wiesz co może być przyczyną? Jak sobie z tym radzisz? Jak usiądę to po chwili przechodzi, ale to nie rozwiązanie na dłuższą metę.

[smv]

Mi też dość często robi się słabo tak nagle ale nie mdleje aczkolwiek czuje ze mam szybszy oddech i robi mi się duszno ;/ ale ja takie ekscesy mam dość często dlatego bez butelki wody się nie ruszam i staram się coś słodkiego mieć ze sobą.
Ale faktycznie warto takie rzeczy sprawdzać zwłaszcza że w ciąży różnie bywa..

[Michiru]

mi lekarz nic konkretnego nie zalecił, bo większość wyników mam w normie, ale jestem niskociśnieniowcem, więc może mieć to związek. u Ciebie może być jakaś inna konkretna przyczyna, więc musisz powiedzieć lekarzowi. omdlenia są niebezpieczne, bo nie wiadomo czy coś złego się nie stanie, gdy upadniesz. ja np. ze strachu, że coś się stanie sama trzymam się blisko domu, jeśli już wychodzę, zawsze mam ze sobą wodę, coś do zjedzenia i rozglądam się, gdzie w razie czego mogłabym przycupnąć, a na dłuższe wypady na miasto czy do centrum zawsze idę z kimś.

dziewczynki, szukam wózka i chyba zdecyduję się na jakiegoś x-landera choć nie wiem, czy nowego, bo na wynajmie z funduszami może być krucho.

[smv]

A ile za wynajem płacisz u siebie w mieście? U mnie 400+450 czynsz +prąd co dwa miesiące i Internet co miesiąc

[Michiru]

my do tej pory mieszkaliśmy u szwagra w mieszkaniu i nie płaciliśmy mu nic do kieszeni tylko czynsz i media, wychodziło nas ok.600zł. tam, gdzie prawdopodobnie się przeprowadzimy, będzie 950 (tj.czynsz plus odstępne) plus media. a też nie jesteśmy pewni ile nas wyniesie miesięcznie gaz z ogrzewaniem gazowym w ocieplonej kamienicy, bo nigdy tak nie mieszkaliśmy. gdyby nie to to byśmy się w ogóle nie zastanawiali i już byśmy podpisali umowę z właścicielem, a tak to wzięliśmy weekend na przemyślenie sprawy. dlatego też nie chcemy przesadzać z wydawaniem kasy. a mieszkanie fajne, nie ma problemu ze zwierzętami i na czas nieokreślony.