|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 046
|
Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze numery
Ostatnio dużo zamawiam przez internet, więc coraz częściej dostaję paczki. Kiedyś uważałam kuriera za zbędny wydatek, po co bulic więcej, jak mamy tańszą pocztę? Wtedy nie miałam z pocztą jeszcze negatywnych doświadczeń, teraz sama z ich strony widzę tyle lenistwa (do tego w różnych miastach, więc nie chodzi o konkretną osobę), że odechciewa mi się dosłownie korzystac z tych usług i koniec. Przykłady:
1) Sytuacja ze wsi, na pocztę mega daleko, samochodów mało, a poza tym osoby mobilne w pracy. Specjalnie wstaje wcześniej, czekam na listonosza. Na podwórku jest osoba, do której raczej nic nie dociera ze względów zdrowotnych, już nie rozumie co się dzieje ze starości. Czekam i czekam, dzwonka nie ma. Nagle wyżej wspomniana osoba przynosi mi, WOŁAJĄC MNIE, więc wiedziała że jestem w domu, awizo. Co się okazało, listonoszowi było zbyt niewygodnie wychylic się do dzwonka, tylko przekazał awizo i wiśta, chociaż dobrze wiedział, że z tą osobą nie ma rozmowy. Sytuacja powieliła się kilka razy, listonosz dostał opierdziel, dostałam list dwa razy, a potem leniwiec wrócił. Koniec z pocztą na tej wsi. 2) W mieście, aż nie wiem od czego zacząc; najpierw paczka, która w systemie figuruje jako doręczona, ale nie ma paczki Druga sytuacja, to samo miasto. Paczka pobraniowa, specjalnie wykupiona droższa przesyłka, by doszła ona na dany dzień, gdyż po prostu musieliśmy wtedy odebrac. Rano sprawdzamy, przesyłka w WERze przekazana do doręczenia, japa się cieszy, mój chłopak siedzi cały dzień w domu, by tylko odebrac. Mijają godziny, paczki nie ma. Wydzwaniam do WERu, dostalam numer doręczyciela, ale oczywiście, po co odbierac? Na sam wieczór w WERze mówią nam, że olaboga, awizował przesyłkę u nas na rynku. Leeeeecimy oboje, bo poczta zaraz będzie zamknięta, no ale przesyłki tam nie ma Ależ oczywiście, skarga poszła, ale skąd ja wiem czy poskutkowało? Mam dośc. A co z kurierem? No na przykład zostawianie przesyłek u sąsiadów bez pytania czy przerzucanie za płot. Pierdzielę, paczkomaty górą.
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
ja już od jakiegoś czasu zamawiam praktycznie tylko kurierem
poczta polska jest do kitu, nie cierpię jej - i jako nadawca, i jako adresat |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
dzisiaj gdy jest tyle opcji z usług poczty staram się nie korzystać, nie dość że cena nie jest niska, porównywalna z kurierem, do tego czas zanim paczka do mnie trafi jest dłuższy niż u kuriera (co mnie zadziwia patrząc na to jak potężną firmą jest poczta, gdzie te paczki powinny w 24 godziny dochodzić spokojnie a nie 48 albo i dłużej).
no i jeszcze do tego zero nerwów bo listonoszowi się nie chce i woli awizo zostawić, albo paczkę w skrzynce, a dzisiaj można w Ruchu w kiosku odbierać paczki, do tego paczkomaty, a i stacje Orlenu. i co ciekawe tam paczki dochodzą w porównywalnym czasie co na Poczcie co jak dla mnie kompromituje pocztę i jej usługi. |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 417
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Nie miałam żadnych problemów ani z kurierami (DPD, UPS, Siódemka, Fed-Ex, DHL, K-ex i innymi), ani z Pocztą. Nigdy, o dziwo
A w internecie zamawiam na miesiąc średnio z 5-10 rzeczy od dobrych 8 lat. Mieszkam na wsi.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Dokładnie! Chociaż ostatnio też nieco nawalają, bo np. wyślą tylko maila o paczce w paczkomacie.
Poczta? Zamówiłam kosztowną rzecz, była tylko poczta do wyboru. Akurat padło na okres, gdzie poczta polska wypowiedziała doręczycielom zewnętrznym umowy i paczki leżały np. tydzień w sortowni Listonosze się oczywiście nie wyrabiali i czekałam o wiele za długo + sama paczka była dostarczona koło 22Kurier? Najgrubsze: podpisanie się za mnie na paczce z douglasa (wiadomo, że to nie była paczka z mleczkiem do ciała za 5 zł ) i podrzucenie mi jej po skończonej pracy (szanowny kurier mieszkał w sąsiedztwie). Czekałam na tą paczkę, nagle w systemie wisi jako doręczona i myślę: ukradli? oddali sąsiadom?Też preferuję paczkomaty, wolę dopłacić, znaleźć inny sklep albo zrezygnować z zakupu, jeśli nie ma takiej opcji. |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Ja powiem (jako osoba, która wysłała w swoim życiu tysiące paczek - pocztą i kurierem), że statystycznie rzadziej są problemy z pocztą polską, która naprawdę nieźle funkcjonuje (w całościowym ujęciu). Mnie osobiście nie zdarzyło się mieć problemów z pp (ok., raz nawalił system na mojej poczcie i paczki wychodziły z kilkudniowym opóźnieniem), wręcz jestem mile zaskakiwana, gdy paczka ekonomiczna przychodzi jak priorytet. Natomiast miałam kiedyś parę niemiłych sytuacji z kurierem, który kłamał przez parę dni, że był, że chciał dostarczyć paczkę, ale nikogo nie było a tymczasem adresat siedział całe dnie w domu
i kuriera się nie dopatrzył :/ Jestem bardzo zadowolona z mojej obecnej placówki, listonosz jest jeden, sympatyczny pan, jesteśmy umówieni, że wszystkie paczki zostawia u któregoś z sąsiadów, gdy nas nie ma i nie muszę latać na pocztę a paczki czasami przychodzą do mnie ogromne.
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. Edytowane przez Tutli Czas edycji: 2014-10-24 o 00:06 |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 397
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
ja na pocztę nie narzekam, dużo zamawiam przez internet, a jeszcze nigdy nie miałam żadnej przykrej sytuacji. natomiast kurierzy mnie ostatnio niesamowicie irytują
dzwonią i oczekują, że będę w domu w ciągu godziny od telefonu, a gdy ich informuję, że paczkę doręczyć mogą mi albo po 19 albo na drugi dzień przed 9, to jest często problem często napierają, że zostawią paczkę u sąsiadów albo przywiozą mi ją do pracy albo u ochrony na dole budynku, a dla mnie żadna z opcji nie wchodzi w grę i czuję się za każdym razem jakoś lekko winna (?) że nie ma mnie w domu wtedy, kiedy akurat pan chce przywieźć mi paczkę. już naprawdę czasem wolę wyjąć awizo ze skrzynki i się spokojnie przejść na pocztę i nawet postać w kolejce niż po raz kolejny tłumaczyć kurierowi, że w domu jestem albo rano, albo wieczorem. no chyba że zależy mi na czasie, to wtedy kurier, bo pocztą to różnie idzie. a z paczkomatów korzystałam na razie tylko kilka razy, ale jak tylko pojawia się taka opcja to z niej korzystam, bo wtedy mam w ogóle święty spokój, nie stoję w kolejkach i nikt nie oczekuje, że będę danego dnia o danej godzinie koczować w domu i oczekiwać na paczkę.
__________________
no one cares unless you're pretty or dying
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Najbardziej ufam paczkomatom, potem trochę poczcie a najmniej kurierom. A już szczyt to dostarczyciele pizzy na skuterach- jak mi jeden struś-pędziwiatr raz dostarczył to wyglądała tak jakby już została przez kogoś zjedzona i wypluta. Wszystkie dodatki z niej spłynęły. Już wolę sobie sama pizzę do domu przynieść z osiedlowej pizzerii niż czekać na taką w dostawie przywożoną przez pirata drogowego na motocyklu czy skuterze.
A z kurierem DPD miałam kiedyś takie przejścia, że szkoda gadać. W moim mieście w miarę porządni są kurierzy Siódemki.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 145
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Najszybciej paczkomat, jeśli nie można to poczta, ostateczność to dla mnie kurier bo nigdy nie ma mnie w domu i nie lubię odbierać paczek od sąsiadów albo co gorzej z siedziby kurierskiej.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 046
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Ekonomiczna jako priorytet? Proszę cie, dla mnie to byłby cud. Kiedyś tak nie było, a teraz wydaje mi się że moja rozdzielnia ekonomy na siłę przetrzymuje - ile razy widziałam że WER moja paczkę miał dwa dni. Czasem żeby za szybko nie przyszła wysyłają na moja placówke jak listonosz jest w terenie. Idę wtedy na placówkę
I jak o listonoszach moje zdanie jest różne tak kobiety na poczcie mam naprawdę spoko. Jedna pani kiedyś pół godziny chyba szukała mojej paczki która była źle w systemie oznaczona. Latała za tym aż było mi głupio. Ale jak kiedyś to przeczyta to dziekuje ---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ---------- A tak swoją droga która opcja jest najbezpieczniejsza przy zakupie rzeczy elektronicznych lub kruchych?
__________________
Szukam domku dla kosmetyków https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post47119900 ...i dla ubrań... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=767163 A ja sama szukam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766076 |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
korzystam z PP i z kurerów. w sumie zdanie podobne.
- jedna mega wpadka z pocztą była, gdy zgubili moją paczkę [żółta karteczka się odkleiła i w końcu przesylkę w koluszkach znalazłam] - z dpd też jedna wtopa była, gdy wysyłałam wózek. miałam opłaconą usługe i czekałam na kuriera. nie przyjechał w umówiony pt [pani na ich infolinii z oburzenie powiedziała, że kurier był, ale nikogo nie było w domu - nieprawda], miał być w pon - równiez go nie było.. w końcu straciłam kase - musiałam na szybko zamawiać pocztexa, bo kupująca potrzebowała wózek przed czw [który był świętem, więc paczka musiałą de facto dotrzec w srode]
__________________
|
|
|
|
|
#12 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Zdecydowanie wolę korzystać z usług poczty polskiej. Mieszkam na wsi, każda paczka zawsze zostaje doręczona pod drzwi, jak czasami nikogo nie ma w domu to listonosz nie zostawia awizo (bo na pocztę jest dość daleko) tylko przywozi paczkę na drugi dzień. Poza tym do mnie przychodzą tony przesyłek i ani razu się nikt nie skarżył, a podobno niektórym zdarza się wysłuchiwać od listonosza, ze olaboga tyle musi przywozić.
Nie lubię zamawiać kurierem, ponieważ trudno jest z nimi dogadać i żeby odebrać paczkę to nieraz muszę siedzieć w domu dwa dni. Pamiętam też mega niemiłą sytuację z kurierem z firmy Opek. Siedzę sobie w domu i nagle dzwoni telefon. Odbieram, a tam jakiś koleś mówi, że jest kurierem i ma dla mnie paczkę, a mnie nie ma w domu i oj dlaczego, dlaczego. Moja mina na zasadzie WTF, wyglądam przez okno, nikogo nie ma. Mówię facetowi, że to pomyłka jakaś, bo tak się składa, że jestem w domu i nikogo nie ma. Okazało się w końcu, że nadawca pomylił adres i wpisał mój numer domu, nazwę ulicy przy której mieszkam, ale pomylił wsie i zaadresował do miejscowości parę kilometrów ode mnie. Jak w końcu kurier do mnie dojechał to wydzierał się, że następnym razem rzuci paczkę mi pod płotem, że on nie będzie tyle jeździł, że ja nie wiem gdzie mieszkam i paczki źle zaadresowane przychodzą. Za nic nie dał sobie przetłumaczyć, że to przecież nadawca się pomylił. Jak tylko odszedł, zadzwoniłam do firmy i złożyłam skargę, ale niesmak pozostał. Paczkomaty też uważam za wygodne, ale póki co na wsi ich nie mam, więc rzadko korzystam. |
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Ja w sumie nigdy nie miałam problemów z pocztą ani z kurierem. Tylko, że poczta dużo droższa. Jak się wyprowadzałam, to wielkie kartony wysyłałam kurierem, na poczcie pewnie zapłaciłabym 3x tyle co u kuriera. Kurierem z poczty też dostawałam paczki i zawsze było ok. Najgorsza firma kurierska to dla mnie osławiona Siódemka ze względu na wiecznie sfoszonych kurierów- nie ma cię w domu, to przepraszaj łaskawego pana, że paczka musi wrócić do bazy. Z UPS, DPD zawsze byłam zadowolona.
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 219
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
ja na pocztę się nacięłam tylko raz... a paczek dużo wysyłam i dużo do mnie przychodzi. Miałam zamówione świece YC, szły pocztexem 24. Zazwyczaj gdy zamawiam świece proszę kuriera o pozostanie i poczekanie aż sprawdzę.. a Pan z PP mnie wyśmiał i powiedział że to nie jest kurier i nara...
z kurierami.. inna bajka.. paczka o wartości 500zł z kocimi artykułami, została zostawiona bez mojej wiedzy i informacji gdzie, u jednego z sąsiadów. Moje zdziwienie było mega wielkie, gdy sprawdzałam gdzie jest paczka a tam odebrane (na paczce był numer telefonu do mnie). Tego typu sytuacje wielokrotnie. Albo dzwonienie że kurier będzie o 14 a pojawia się o 17 (i czekaj człowieku jak na zbawienie) Albo nie było mnie w domu. Paczka z płatnością przy odbiorze. Kurier dzwoni, że mnie nie ma... mogłam w 15 minut dotrzeć do domu.. a on mi na to, że za 15 minut to on będzie kilometr dalej i żebym tam się pojawiła... ja bez auta a paczka... 14kg! Najlepsze to są chyba paczkomaty. Sprawnie, szybko, nie muszę siedzieć jak w wiezieniu i czekać na zbawienie (w postaci kuriera)
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. |
|
|
|
|
#15 |
|
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 189
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Najbardziej lubię paczkomaty, na drugim miejscu poczta, a daleeeeko w tyle kurier. Nie znoszę korzystać z kurierów i jest to dla mnie ostateczność. Wiecznie sfochowani, olewają prośby o późniejszy przyjazd (pani, po 15 to ja już jestem w innym mieście!), zostawiają paczki u sąsiadów albo pod płotem itd...
Paczkomaty są najwygodniejsze, można sobie podejść kiedy się chce, podobnie awizo - mnie zazwyczaj nie ma w domu w godzinach urzędowania listonoszy i kurierów, odbieram sobie przesyłkę z poczty kiedy mi pasuje i już.
__________________
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Zdecydowanie wole PP i ich usługe paczki.
po pierwsze- nigdy nie miałam problemów z rozerwana, itp paczka po 2 pan kurier z poczty zostawia awizo z nr telefonu i przyjezdza w ciagu dnia jeszcze raz w godiznach kiedy mi odpowiadaja Natomiast odbiór z siedziby poczty to dramata bo kolejki, otwarte 2 okienka, gdzie sprzedają rajstopy, kołdry, itd badziewie. Kurier z firm typu DHl, itd kilka razy rozerwana paczka lub pusta koperta otwarta ![]() po drugie strzelają fochy, że kogoś nie ma pod adresem zamieszkania w godzinach pracy, nie mają ochoty przyjezdzac wg wskazan klienta, ja mam sie do nich dopasowac lub podjechac do ich centrali- nozzzz kur....:// Ale fakt paczkoamty rządzą
|
|
|
|
|
#17 |
|
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Zdecydowanie PP - nigdy nie miałam najmniejszych problemów, wszystko szybko i sprawnie.
Podlegam też przed duży urząd pocztowy więc załatwianie czegoś w placówce też idzie sprawnie. Z kurierami non stop problemy i pretensje (zwłaszcza DHL). Kiedyś odbierałam dla współlokatora taką kulę do ćwiczeń o wadze 25 kg - kurier do mnie zadzwonił domofonem, że mam sobie po nią podejść do samochodu i wziąć bo on nie będzie wnosił On duży chłop nie może wnieść tego na 2 piętro a ja mięczak mam sobie radzić. Nigdy mi się też nie zdarzyło żeby kurier z DHL, Siódemki, UPS etc w przypadku pogniecionej, uszkodzonej paczki powiedział żebym sprawdziła czy wszystko ok - zawsze jak mówiłam, że sprawdzę były komentarze ale po co? na pewno nic się nie stało etc. Natomiast kurier poczty zawsze prosi żebym sprawdziła czy wszystko w porządku.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
|
|
|
|
|
#18 |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 404
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Ja nie miałam takich przygód, z poczty jestem zadowolona, znajomy listonosz, zawsze wie gdzie mnie szukać, na szybkość też nie narzekam, bo paczki przychodzą szybko. Kurierzy też są ok, nawet zimą na to moje zadupie trafiają, najczęściej dzwonią że są w drodze i za jakieś 20 minut będą.
Raz się zdarzyło że kurier przyjechal i okazalo się że nie ma paczki ze sobą, mama miała odebrać bo ja byłam w robocie. Musiał się wrócić na bazę a potem mi przywiózł paczkę w miejsce pracy. Paczkomaty są dobre jak wiem że nie będzie mial kto paczki odebrać w domu, wtedy sobie spokojnie podchodzę, w jednym miejscu zamieszkania miałam centralnie pod blokiem, więc zawsze zamawiałam na paczkomat, nie trzeba było pilnować |
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Paczki od kurierów, które dostaje zawsze są wygniecione, wręcz wyrzygane. A sam kurier w dniu doręczenia wydzwania i kombinuje jak koń pod górę, jeśli usłyszy, że niestety musi przyjechać 2h później żeby mnie zastać.' Ale ja będę na drugim końcu miasta, ale to ale tamto'. Ja rozumiem, że paliwo, czas itd, ale taką ma specyfikę pracy i nie zerwę się z pracy żeby odebrać paczkę.
Wole jednak pocztę polską, tam zawsze dostaje paczki stosunkowo szybko (szczerze w większości przypadków nie robi mi różnicy czy dostanę ja po 1 czy po 3 dniach), nikt się za mnie nie podpisuje i nie robi łaski, że przyjedzie. |
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Mieszkając w centrum miałam beznadziejną pocztę - byłam w domu a później znajdywałam awizo. Kurierzy dzwonili żebym schodziła na dół bo w kamienicy nie ma windy. Teraz mieszkam w innej dzielnicy miasta i do mojego urzędu nie przyjmują paczek lecz lądują gdzie indziej (staram się nie zamawiać paczek pocztą) a kurier raz mi zostawił paczkę u sąsiadki mimo że protestowałam
|
|
|
|
|
#21 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Wolę pocztę polską i nie mam z nią złych doświadczeń, ale też nieczęsto zamawiam.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Miałam niefajne przeżycia i z pocztą polską, i z kurierami, dlatego wybieram paczkomaty.
Nie mają jak dla mnie żadnych minusów i jeszcze nigdy się nie zawiodłam ![]() W poprzednim mieszkaniu miałam bardzo niefajną listonoszkę. Cały czas przychodziło mi awizo z oświadczeniem że nie było nie w domu. Kolejki na poczcie codziennie niebotyczne, więc zaczęłam dogadywać się z TŻ żebyśmy czekali na listonosza, określając mniej więcej kiedy przyjdzie na podstawie śledzenia paczki na internetowej stronie. Okazało się, że 3 razy z rzędu (!) ktoś był w domu a w skrzynce na dole leżało awizo. Może to dlatego, że mieszkaliśmy na 4., piętrze w bloku bez windy ![]() Chciałam złożyć skargę na poczcie - kierowniczka powiedziała mi, że zgłoszenie może przyjąć, ale to raczej nic nie pomoże ![]() Odkąd się przeprowadziłam mam naprawdę świetnego listonosza i "bezkolejkową" pocztę więc często korzystam z usług PP. Kurierów biorę tylko wtedy, gdy nie ma innej opcji albo przesyłka jest droga, ale nie raz dostawałam smsy typu "Paczka w warzywniaku na dole, kurier"
|
|
|
|
|
#23 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
|
|
|
|
|
#24 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Cytat:
jak dla mnie to poczta polska funkcjonuje tragicznie i już mniej kłopotów miałam z inPostem jakbym mogłam to bym się od PP odcięła, ale nie mogę ![]() jako adresat: nigdy jeszcze się nie zdarzyło, żeby polecony do mnie został doniesiony do drzwi ZAWSZE, nawet jak to list gabaryt A, od razu jest zostawiane awizo, bo listonoszowi się nie chce fatygować uznanie reklamacji przez pocztę? nie ma szans ![]() obecnie próbują wyłudzić ode mnie ponad 100zł, twierdząc, że nadałam paczki, których nie nadałam, ich system mówi to samo co ja, a oni uparcie twierdzą, że paczki zostały nadane ![]() ehh gdyby kurierzy byli tańsi to pocztę bym kopnęła w tyłek, ale niestety klienci rzadko chcą dopłacać za wysyłkę, a paczkomaty są tylko w wybranych miastach ![]() ---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Cytat:
![]() masz pocztę pod nosem, ale nie, nie możesz tam odebrać paczki, musisz jechać 5km dalej na inną pocztę skąd ja to znam
Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Czas edycji: 2014-10-24 o 13:12 |
||
|
|
|
|
#25 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
nie mam żadnych problemów z pocztą,
paczka zwykła dochodzi na drugi dzień |
|
|
|
|
#26 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 751
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
U moich rodziców listonosz nie ma w zwyczaju zostawiać awizo w skrzynce ani nawet zadzwonić sprawdzić czy ktoś jest w mieszkaniu (a zawsze ktoś jest). Ostatnio w ten sposób prawie 2 tygodnie przesyłka leżała na poczcie. Odebrałam ją tylko dlatego,że wydawało mi się,iż już powinna być,a sprzedający zapewniał o wysłaniu.
DHL pomimo podania godziny dostarczenia przyłazi kiedy chce, podrabia podpis! i wrzuca paczkę na balkon! Oczywiście to zgłosiłam. Nie po to się kuriera zamawia by potem po balkonach sąsiadów paczki szukać ![]() Problemów tylko nie miałam z paczkomatami. To moja ulubiona forma dostarczania. |
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 817
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Ja najbardziej lubię opcję e-przesyłka (nie jestem pewna czy tak to się nazywa) w każdy bądź razie paczkę odbiera się na poczcie, powiadomienie dostaje się albo na maila albo na telefon.
Ciężko mnie zastać w domu więc listonosz zostawia tylko awizo (z tym u mnie jest problem bo np wracam po pracy w drzwiach awizo, idę na pocztę a tam pani infirmuje mnie że paczkę będe mogła odebrać następnego dnia bo listonosz jeszcze nie wrócił- mega denerwujące) Kurier nigdy nie może mnie zastać, a u sąsiadów nie lubię żeby zostawiał a więc dla mnie albo paczkomat i odbieram kiedy chce albo ta e-przesyłka.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
|
Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze n...
Cytat:
Na awizo powinna być pieczątka z informacja w jakich godzinach można odebrać paczkę w dniu nadania Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2014-10-24 o 15:33 |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 697
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
Nie miałam nigdy problemów (odpukać) ani z PP ani z kurierami.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Poczta polska czy kurier - komu bardziej ufacie, a kto "wycina" wam gorsze num
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4865636 6]za to ja od strony nadającej z pocztą mam same problemy, z kurierami żadnych i nigdy klienci mi się nie skarżyli
jak dla mnie to poczta polska funkcjonuje tragicznie i już mniej kłopotów miałam z inPostem jakbym mogłam to bym się od PP odcięła, ale nie mogę ![]() jako adresat: nigdy jeszcze się nie zdarzyło, żeby polecony do mnie został doniesiony do drzwi ZAWSZE, nawet jak to list gabaryt A, od razu jest zostawiane awizo, bo listonoszowi się nie chce fatygować uznanie reklamacji przez pocztę? nie ma szans ![]() obecnie próbują wyłudzić ode mnie ponad 100zł, twierdząc, że nadałam paczki, których nie nadałam, ich system mówi to samo co ja, a oni uparcie twierdzą, że paczki zostały nadane ![]() ehh gdyby kurierzy byli tańsi to pocztę bym kopnęła w tyłek, ale niestety klienci rzadko chcą dopłacać za wysyłkę, a paczkomaty są tylko w wybranych miastach ![]() ---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- aa to też jest dobre ![]() masz pocztę pod nosem, ale nie, nie możesz tam odebrać paczki, musisz jechać 5km dalej na inną pocztę skąd ja to znam [/QUOTE]skąd ja to znam. zostawianie awiza zamiast paczki/listu a ja siedze w domu i czekam na listonosza...ale najgorsze przegięcie to to co zrobili z moja paczką. transportowałam u nich komodę, mebel nielekki ok 40kg. Paczka zapakowana wg mnie w porządku.(nie ja wysyłałam). a przyszła jak?? z rozwalonym opakowaniem, i rozwalona komodą... brakowało części. wyglądało to tak jakby im upadła i sie rozwaliła albo jakby nia w pustym tirze o ściany naparzali. Poszła mailowo reklamacja. i co?? poczta twierdzi- moja wina teraz z kolei czekam na przekaz pieniężny za ta przesyłkę... ciekawe jeszcze jak długo.. cała sprawa toczy sie od lipca...także ja Poczte omijam jak tylko mogę. najchętniej korzystam z paczkomatów, sa najpewniejsze
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.






A w internecie zamawiam na miesiąc średnio z 5-10 rzeczy od dobrych 8 lat. Mieszkam na wsi.

Listonosze się oczywiście nie wyrabiali i czekałam o wiele za długo + sama paczka była dostarczona koło 22
) i podrzucenie mi jej po skończonej pracy (szanowny kurier mieszkał w sąsiedztwie). Czekałam na tą paczkę, nagle w systemie wisi jako doręczona i myślę: ukradli? oddali sąsiadom?
dzwonią i oczekują, że będę w domu w ciągu godziny od telefonu, a gdy ich informuję, że paczkę doręczyć mogą mi albo po 19 albo na drugi dzień przed 9, to jest często problem 






On duży chłop nie może wnieść tego na 2 piętro a ja mięczak mam sobie radzić.
13.03.2008
bez kolejek 
teraz z kolei czekam na przekaz pieniężny za ta przesyłkę... ciekawe jeszcze jak długo.. cała sprawa toczy sie od lipca...

