Czerwcowe Mamusie 2015 :)

[gabisun]

Sinia a trzecie dziecko zawsze planowaliście, czy tak potem wam się "zachciało"?

U mnie też będzie 5 lat różnicy, zawsze chciałam mieć drugie dziecko, ale nie zbyt szybko. Teraz będzie mi łatwiej tak myślę, niż z mniejszą różnicą wieku. A mała już się nie może doczekać rodzeństwa.

Tassia może coś z ciśnieniem? albo coś? zawroty głowy i duszności często są w ciąży.
Ja np. nie mogę zbyt długo stać pod prysznicem bo mi zaraz słabo

A no i witam nowe mamusie!!!!!

[tassia]

Gabisun tyle ze ja oddechu złapać nie mogę. Ciśnienie w normie cukier ok. Gin mnie id razu wysłała na SOR wiec tu siedze. Pomimo ze mam wysoki priorytet to juz 3h czekam
30 karetek było juz

[silk_a]

Napisane przez tassia

Gabisun tyle ze ja oddechu złapać nie mogę. Ciśnienie w normie cukier ok. Gin mnie id razu wysłała na SOR wiec tu siedze. Pomimo ze mam wysoki priorytet to juz 3h czekam
30 karetek było juz

I jeszcze Cie nie przyjęli?? Szok!!

[fartuch]

Polska Służba Zdrowia...

[industria]

Napisane przez szuuu

Industria korzystaj A nie obawiasz sie kontroli? :/ Bo ja chyba bardziej bym sie stresowała zusu niż tutaj w tym psychiatryku

no ale niech kontrolują, to ich święte prawo a ja sie nie mam czego bać:
w ciąży jestem faktycznie, moge im dokumenty przedstawić, w mojej pracy pracuje od 7 lat i nie jest tak ze przyjełam sie chwile przed ciążą, w czasie ciąży nie wykonuje zadnej innej pracy zarobkowej. na wakacje sie nigdzie nie wybieram, a na l4 nie mam napisane ze musze leżeć. a jeśli lekarz uważa że mam wskazania do l4 to zaden orzecznik tego nie może podważyć.

jeśli wszytsko jest ok i nie kombinuje na boku to nie ma sie czego obawiać

[Irmusia81]

Napisane przez industria

no ale niech kontrolują, to ich święte prawo a ja sie nie mam czego bać:
w ciąży jestem faktycznie, moge im dokumenty przedstawić, w mojej pracy pracuje od 7 lat i nie jest tak ze przyjełam sie chwile przed ciążą, w czasie ciąży nie wykonuje zadnej innej pracy zarobkowej. na wakacje sie nigdzie nie wybieram, a na l4 nie mam napisane ze musze leżeć. a jeśli lekarz uważa że mam wskazania do l4 to zaden orzecznik tego nie może podważyć.

jeśli wszytsko jest ok i nie kombinuje na boku to nie ma sie czego obawiać

masz rację Ja też się zusu nie boję

[tassia]

Napisane przez Irmusia81

masz rację Ja też się zusu nie boję

Ja się trochę boje bo jak w poprzedniej ciąży byłam to trochę sytuacji się napatoczylo pomimo: "może chodzić"
Jedna koleżanką załatwiał a zaświadczenie id gin ze niby u niej wtedy była bo jej w domu nie było.
Jedna pomimo tego ze była w domu to wezwali ja na kontrole i robili jazdę. Wstrzymali jej na 3 miesiące zasiłek bo mieli jakieś ale

[gabisun]

Napisane przez tassia

Gabisun tyle ze ja oddechu złapać nie mogę. Ciśnienie w normie cukier ok. Gin mnie id razu wysłała na SOR wiec tu siedze. Pomimo ze mam wysoki priorytet to juz 3h czekam
30 karetek było juz

i jeszcze Cię nikt nie zbadał?

Napisane przez industria

no ale niech kontrolują, to ich święte prawo a ja sie nie mam czego bać:
w ciąży jestem faktycznie, moge im dokumenty przedstawić, w mojej pracy pracuje od 7 lat i nie jest tak ze przyjełam sie chwile przed ciążą, w czasie ciąży nie wykonuje zadnej innej pracy zarobkowej. na wakacje sie nigdzie nie wybieram, a na l4 nie mam napisane ze musze leżeć. a jeśli lekarz uważa że mam wskazania do l4 to zaden orzecznik tego nie może podważyć.

jeśli wszytsko jest ok i nie kombinuje na boku to nie ma sie czego obawiać

racja ja idę od grudnia, a uż praktycznie nie pracuję. Mam zawód jaki mam, zus nie ma co podważyć

[tassia]

Zmierzyli mi ciśnienie i zbadali cukier
Ludzie czekają tutaj od rana
Masakra jakas
Jedzie TŻ juz dobmnie z jedzeniem. Najgorsze ze juz nie mam sily. Jest mi tak słabo ze szok.

[gabisun]

Napisane przez tassia

Ja się trochę boje bo jak w poprzedniej ciąży byłam to trochę sytuacji się napatoczylo pomimo: "może chodzić"
Jedna koleżanką załatwiał a zaświadczenie id gin ze niby u niej wtedy była bo jej w domu nie było.
Jedna pomimo tego ze była w domu to wezwali ja na kontrole i robili jazdę. Wstrzymali jej na 3 miesiące zasiłek bo mieli jakieś ale

żeby wstrzymać zasiłek musieli mieć do tego jakąś podstawę.

Jak ktoś nie może pracować w ciąży, to nie znaczy, że ma się położyć na 9 miesięcy i siedzieć non stop w domu. Znasz szczegóły tych kontroli? bo dla mnie takie historie, że jakaś ciotka, kuzynka czy koleżanka nie są do końca wiarygodne.

Jedyne co zus podważa dosyć często, to zatrudnienie u kogoś z rodziny, a potem po miesiącu l4 z powodu ciąży. Czyli wszystkie lewe zatrudnienia itp. a nie same fakty, że kobiety w domu nie było

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

I jak wyniki?

[tassia]

Napisane przez gabisun

żeby wstrzymać zasiłek musieli mieć do tego jakąś podstawę.

Jak ktoś nie może pracować w ciąży, to nie znaczy, że ma się położyć na 9 miesięcy i siedzieć non stop w domu. Znasz szczegóły tych kontroli? bo dla mnie takie historie, że jakaś ciotka, kuzynka czy koleżanka nie są do końca wiarygodne.

Jedyne co zus podważa dosyć często, to zatrudnienie u kogoś z rodziny, a potem po miesiącu l4 z powodu ciąży. Czyli wszystkie lewe zatrudnienia itp. a nie same fakty, że kobiety w domu nie było

Jednej znam dokładnie. Kolezanka miała 2 dni l4 na przeziębienie, potem pracowała dwa tygodnie i dostała l4 ciazowe ( jakoś 4 miesiąc) i po miesiącu przyszła kontrola do domu z wezwaniem na badanie u orzecznika czy na pewno ciąża jest zagrożona i po co brała na grypę l4 ( nie miała wtedy wpisu ze ciąża chyba) na nieszczęście koleżanką wylądowała w szpitalu bo ciąża naprawdę była zagrożona a zasiłek był wstrzymany. Faktem ze nie słusznie wiec jej wyrównali ale 3 miesiące była bez kasy.
Podobno w moich okolicach była "obława na ciezarne:" i wymyślali idiotyczne powody. Pp prostu ktoś się uwzial.
Dla mnie to tez nielogiczne ze trzeba siedzieć w domu bo spacery są wręcz wskazane ale jako ze jestem płatnikiem składek i z zusem często mam do czynienia to nic mnie juz w tej instytucji nie zdziwi.

[201710041131]

Ja tez znam przypadek wstrzymania zasiłku "do czasu wyjaśnienia"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Irmusia81]

Napisane przez tassia

Jednej znam dokładnie. Kolezanka miała 2 dni l4 na przeziębienie, potem pracowała dwa tygodnie i dostała l4 ciazowe ( jakoś 4 miesiąc) i po miesiącu przyszła kontrola do domu z wezwaniem na badanie u orzecznika czy na pewno ciąża jest zagrożona i po co brała na grypę l4 ( nie miała wtedy wpisu ze ciąża chyba) na nieszczęście koleżanką wylądowała w szpitalu bo ciąża naprawdę była zagrożona a zasiłek był wstrzymany. Faktem ze nie słusznie wiec jej wyrównali ale 3 miesiące była bez kasy.
Podobno w moich okolicach była "obława na ciezarne:" i wymyślali idiotyczne powody. Pp prostu ktoś się uwzial.
Dla mnie to tez nielogiczne ze trzeba siedzieć w domu bo spacery są wręcz wskazane ale jako ze jestem płatnikiem składek i z zusem często mam do czynienia to nic mnie juz w tej instytucji nie zdziwi.

ale przecież ciąża wcale nie musi być zagrożona, by kobieta była na l4. Jest z jakichś (bardzo różnych przecież) powodów niezdolna do pracy, którą wykonywała przed ciążą. Ja np jestem niezdolna do 4-godzinnych podróży, które wykonywałam codziennie, by dotrzeć do/wrócić z pracy, do siedzenia 8 godzin z nieiwielkimi przewami przed komputerem i przeżywania stresu, z którym bardzo wiąże się moja praca. Jestem niezdolna= jestem na l4.

[stina1983]

Ciekawe co piszecie o tych kontrolach. Ja ostatnio długo chorowałam, miałam jedną kontrolę. Teraz jestem na urlopie. Potem idę na zwolnienie, same przełożone mi to sugerował y, że tak będzie lepiej. Mam bardzo stresujące pracę na stanowisku kierowniczym ale też fizyczną. Owszem obawiam się znów kontroli ale wiem, że do pracy nie pójdę, było już sporo poronień w ostatnich latach. Nie będę się martwić na zapas.

[anutka171]

Napisane przez Irmusia81

ale przecież ciąża wcale nie musi być zagrożona, by kobieta była na l4. Jest z jakichś (bardzo różnych przecież) powodów niezdolna do pracy, którą wykonywała przed ciążą. Ja np jestem niezdolna do 4-godzinnych podróży, które wykonywałam codziennie, by dotrzeć do/wrócić z pracy, do siedzenia 8 godzin z nieiwielkimi przewami przed komputerem i przeżywania stresu, z którym bardzo wiąże się moja praca. Jestem niezdolna= jestem na l4.

Mysle, ze dla nas jest to oczywiste i nie podlega dyskusji.
Jednakze wiadomym jest, ze ZUS ciagle szuka oszczednosci i zabiera ludziom roznego rodzaju zasilki, renty itp. i coraz trudniej jest otrzymywac swiadczenia z zusu.
Faktem jest, ze jak bylam w poprzedniej ciazy to byly nagminne kontrole ciezarnych. mnie na szczescie to ominelo, ale takze mialam stracha.
Mam nadzieje, ze nie musze sie obawiac. dwa lata temu mialam operacje macicy, poprzednia ciaza cala na podtrzymaniu, dwa pobyty w szpitalu i w koncu urodzilam wczesniaka
teraz od poczatku podtrzymanie, krwiak i plamienia
niech sie tylko sprobuja przyczepic

[pszczoua]

Tassiu, ale sie biedna tam wymeczysz... Dobrze ze z fasolka ok, mam nadzieje ze i Tobie przejdzie

Ja sie tez obawiam ze bedzie kontrola a mieszkam z tesciami i na pewno jeszcze przez miesiac im o ciazy nie powiemy. Takze w razie kontroli nawet nie wiedza ze mam l4 (mysla ze siedze jeszcze na niewykorzystanym urlopie po macierzynskim).

[poldzik]

czesc dziewczyny, nie bylo mnie 3 dni i tu tyle do nadrobienia!!!

nie dam rady wszystkim odpisac i wszystkiego skomentowac..
ale tassia siedzisz jeszcze na pogotowiu? daj znac czy wszystko w porzadku!

ja melduje, ze mialam dzisiaj rano pierwsza wizyte. kijanka ma 11 mm, serducho pika potwierdzony 7 tydzien takze tp na razie ten sam 21 czerwca myboy mozesz mnie wpisac mam 31 lat (uooo jaka ja stara jestem!!!

[industria]

Napisane przez poldzik

mam 31 lat (uooo jaka ja stara jestem!!!

poldzik, jeszcze raz napiszesz coś takiego to dostaniesz po buzi
jesteśmy rówieśniczkami

[poldzik]

hehe industria nie bij!!!! bo tu dziewczyny pisaly ze maja 23 lata i sie staro poczulam...

[justi699]

Dobry wieczór
jeju przez tą ciążę jestem mega pesymistką i czarnowidzem Wczoraj pisałam Wam, że bolał mnie brzuch.Po 19 ból się nasilił, miałam tak jakby skurcze (?), mąż chciał już na IP jechać, ale wzięłam nospę i przeszło dziś cały dzień też mnie pobolewa, im bardziej wieczór tym oczywiście gorzej boję się, że już coś złego sie stało/stanie W czwartek byłam u gina, było wszystko super, ale ta wizyta mnie uspokoiła tylko na chwilę A mąż jeszcze dziś w pracy do 22.00 a ja tu siedzę i rozkminiam

Napisane przez Irmusia81

Mnie też boli. W poprzedniej ciąży też bolał. Niektóre kobiety tak mają po prostu W związku z doświadczeniami z poprzedniej ciąży, paradoksalnie ciesze się, że boli, bo to są znojome mi bóle i wiem, ze są związane z rozwojem ciąży. Oczywiście poprzednio się tym martwiłam, latałam na usg etc, ale kompletnie nic złego się nie działo, a bolało z przerwami całą ciążę. Także nosek do góry
Oczywiście gdyby bóle były coraz silniejsze, były też krwawienia to jest powód do zmartwienia.

jest to dla mnie jakieś pocieszenie, dzięki mnie te bóle wcale nie uspokajają, bo za każdym razem jak się nasilają już myślę, że dzieje się coś złego. Kurka w tamtym tygodniu było już fajnie, prawie brzuch nie bolał a od soboty bóle wróciły, tylko jakby niżej, trochę jakby kolka po dwóch stronach???

Napisane przez szuuu

Masakra, przełożona wyszła, ja minutę po niej a ta juz na korytarzu nadaje szefowej. No i szefowa "ja wiedziałam ze tak bedzie"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

o ludzie... współczuję ciekawe, jak moja zareaguje, powiem jej po kolejnej wizycie, jak wszystko będzie ok Czyli pod koniec listopada

Napisane przez alkamor

Mnie w sumie to spanie az tak strasznie nie meczy...ja poprostu leze...mam lenia ze ho ho




Ja tez mialam na pierwszej wizycie nie wiem o co chodzi z tym ze boli






Ja jestem ponad tydzien na L4 i jeszcze sie nie przyzwyczailam...

Co do ciuchow ciazowych to dziwilo mnie zawsze ze one w wiekszosci przypadkow sa szerokie w tylku i udach

Hellol sorka ze bez polskich znakow ale z tableta pisze

ja mam to samo w pracy ciężko mi dupe podnieść

Napisane przez cowie

O widzisz, to jest ratunek








Za to piersi póki co stoją mi w miejscu. Urosły poprzednio baaaaardzo na początku ciąży i takie już mi zostały
Za to teraz nie rosną póki co wcale

a moje tylko bolą myślałam, że coś się zmienią, ale na razie nie

Napisane przez fartuch

Dziewczyny, muszę zapytać bo nie daje mi to spokoju. Jak się ma wasze libido?

U mnie kiepsko, jestem strasznie nerwowa

moje libido nie istnieje od miesiąca nic, tż o dziwo cierpliwy, nic nawet nie zagaduje. Ale myślę, że widzi, że czuje się fatalnie przez te bóle

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48782255]Ja myślę, że w marcu pójdę odpoczywać albo w kwietniu. Chociaż mój TŻ mówi, że mam iść od grudnia :/

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

a mój ostatnio do mnie zagadał: ale do kwietnia popracujesz, nie?
taa, jasne

Napisane przez tassia

Zmierzyli mi ciśnienie i zbadali cukier
Ludzie czekają tutaj od rana
Masakra jakas
Jedzie TŻ juz dobmnie z jedzeniem. Najgorsze ze juz nie mam sily. Jest mi tak słabo ze szok.

oby to nie było nic poważnego



uff...nadrobiłam

[siniaa2]

Napisane przez gabisun

Sinia a trzecie dziecko zawsze planowaliście, czy tak potem wam się "zachciało"?

U mnie też będzie 5 lat różnicy, zawsze chciałam mieć drugie dziecko, ale nie zbyt szybko. Teraz będzie mi łatwiej tak myślę, niż z mniejszą różnicą wieku. A mała już się nie może doczekać rodzeństwa.

Tassia może coś z ciśnieniem? albo coś? zawroty głowy i duszności często są w ciąży.
Ja np. nie mogę zbyt długo stać pod prysznicem bo mi zaraz słabo

A no i witam nowe mamusie!!!!!

Po pierwszym dziecku mowilam ze juz wiecej nie chce!!!!!!!!! mialam okropne bole krzyzowe 18h myslalam ze umre!!!! urodzilam przez CC. Po okolo 2 latch pomyslelismy ze fajnie jak by nasz synek mial rodzenstwo no i sie stalo 22 grudnia urodzil nam sie drugi synek Fajne te nasze dzieciaki wesolo mamy w domu sa na tyle samodzielni ze pomyslelismy o jeszcze jednym. Nasz modszy synek nas do tego troche namowil he he! bardzo chce miec jeszcze malego dzidziusia w domu i spiewac mu 'lulu baby' (mamy nadz.... ze bedzie to dziewczynka) Moi chlopcy jeszcze nie wiedza ze jestem w ciazy,czekam na pierwszy scan chce sie upewnic ze wszystko jest ok i wtedy im powiemy ! juz nie moge sie doczekac

[poldzik]

siniaa trojka dzieci jak pomysle, to dla mnie hardkor ale ja sie boje co bedzie z jednym, co dopiero dwa, trzy czy wiecej....

moje libido troche spadlo, ale nie do zera... glownie przez zmeczenie - jak maz wraca z pracy po 21 to mi sie juz za bardzo chce spac.. ale rano czy w ciagu dnia to hmm hmm dzialamy

[201710041131]

Dziewczyny byłam u innej gin na kontroli i wg niej nie ma powodów fo obaw a mój gin prowadzący ciąże jest troche przewrażliwiony

Ale seks tez odradzała

A tz był w sklepie i kupił mi gazetę "Będę mama" po czym usiadł u głośno czytał

Ja pojde jednak na l4 szybciej niż zamierzałam, a dokładniej wtedy kiedy mnie szlag trafi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siniaa2]

Napisane przez poldzik

siniaa trojka dzieci jak pomysle, to dla mnie hardkor ale ja sie boje co bedzie z jednym, co dopiero dwa, trzy czy wiecej....

moje libido troche spadlo, ale nie do zera... glownie przez zmeczenie - jak maz wraca z pracy po 21 to mi sie juz za bardzo chce spac.. ale rano czy w ciagu dnia to hmm hmm dzialamy

He he ! Tez tak myslalam jak bylam w ciazy z pierwszym,ale pozniej wszystko sie zmienia!!! Dzieciaki daja tyle milosci i radosci ze nie da sie tego opisac! kiedy Twoja dzidzia bedzie?

[201710041131]

Ps. Leżę juz w lozku :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[silk_a]

Ja tez jestem od piątku na L4. chociaż dopiero 7 tydzień idzie. Ale lekarz sam hazal zwolnić tempo. Narazie ma 2 tyg mi wypisał,w następny czwartek mam wizytę ko kolejna i wtedy zdecyduje czy mam iść na kolejne zwolnienie.
A prace mam 8 h siedząca ale za to bardzo stresująca.

[siniaa2]

Ja zjadlam pyszna salatke ze szpinakiem i truskawkami az mi slinka jeszcze cieknie he he i wlasnie leze juz w lozku ;o)

[poldzik]

Napisane przez siniaa2

He he ! Tez tak myslalam jak bylam w ciazy z pierwszym,ale pozniej wszystko sie zmienia!!! Dzieciaki daja tyle milosci i radosci ze nie da sie tego opisac! kiedy Twoja dzidzia bedzie?

wszystko wskazuje na to ze okolo 21 czerwca...

[justi699]

Napisane przez poldzik

wszystko wskazuje na to ze okolo 21 czerwca...

piona! ja też mam taki termin z usg

[poldzik]

Napisane przez justi699

piona! Ja też mam taki termin z usg

:d