A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[Luna0]

Napisane przez ANTERIA

Maluszek ma już 5 miesięcy i pomału próbuje siadać. Dalej jest malutki no ale ogólnie wszystko jest ok. No może poza spaniem w dzień to jest tragedia ciężko go uśpić a jak już to śpi bardzo krótko. No ale samo szczęście

wow ale minęło

Napisane przez czarna_mala

[/COLOR]Sophik u nas też tak ponuro chciałabym, żeby spadł już śnieg

ja też

Napisane przez magdaaamm

Hej dziewczyny. Przepraszam ze się nie udzielam. . Pomyślcie ze jestem egoistka, ale jestem tak pochłonięta praca. . Oczywiscie jestem na bieżąco i baardzo gratuluje maru!! Wreszcie sie doczekalas!! ale i mi trzęsą się ręce. . Jestem 9 dni po owulacji i oczywiście nie wytrzymałam rano i zrobiłam tescior..z czuloscią 10.. i wyszla druga kreska.. jest słaba ale gołym okiem wydoczna..

ogromne gratulacje

Napisane przez pszczoua

Nie wiem czy już myślałyście o prezentach mikołajowych i choinkowych dla maluszków, ale przeglądałam gazetkę Lidla i będą fajne rzeczy:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=470
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=471
I chyba jeszcze fajniejsze w Biedronce
http://www.biedronka.pl/pl/press,id,...entow-od-17-11

wow super
my na mikołaja, gwiazdkę i urodziny kupujemy lego duplo bo Kamil uwiebia a mało miejsca zajmują
no i książki, zrobiłam zamówienie na 200 zł a Arosie

Napisane przez kwitka13

Nadrobiłam ale kiepsko się czuję, więc nie odpowiadam. Mam wrażenie, że brzuch mam za mały na zawartość i non stop mnie ciągnie i boli. Jak tylko mam chwilę spokoju to wystarczy, że wstanę, napiję się 2 łyki i znów to samo.

Byle do końca roku

Byle byle, mam nadzieje że na koniec się uspokoi i nawet do końca posiedzi

Napisane przez IsiaG

Zazdroszczę Wam terminu porodu. Super, ciepło, można w japonkach ze szpitala wyjść. Nie to co ja i Luna. Śniegu pełno, kozaków nie mogłam zapiąć tak mi nogi spuchły i wychodziłam w kąpielowych klapkach. A ślisko było jak diabli. .

eee ja nie zazdroszczę kolejne kiedyś bym chciała na marzec.
Niby jeszcze zimno, człowiek sobie siedzi w domu z wywalonymi cycami, ale zaraz wiosna i spacerki a na lato i figura i fajny już niemowlaczek
kozaki miałam bez zamków, ale zdejmował mi TŻ 0

Linka też miałam taką upartą macice od 20tc ciągłe skurcze, stresy. A jak przyszło rodzić to nagle nie było nic na ktg. Po odłączeniu szał. TŻ nawet nie mógł uwierzyć



Hej. w końcu zawitałam. Już wczoraj miałam takie postanowienie.
Dlatego rzadko jestem bo mi sie ubzdurało w głowie że was to muszę czytać na kompie, żeby coś popisać, odpowiedzieć. I później nie mam kiedy wejść na tego kompa a na telefonie nie przeczytam bo jestem uparta
Tydzień ciężki, bo Kamil ma jakiś hiper bunt cały tydzień wrzeszczał, bez przerwy prawie. Nic się nie chciał uśmiechać, bawić tylko krzyk i krzyk. Do każdej zabawy muszę być, pomagać albo patrzeć. Dziś sobie śniadanie robiłam godzinę (kanapkę) bo ciągle krzyk i muszę być. Trochę mam dość. Od dwóch dni jest nieco lepiej, płacze czesto ale o bardziej konkretne rzeczy.
Cierpliwości mnie uczy. Przed chwilą jak czytałam, zamknął się w pokoju i przez szybe widzę że macha rękami. Sobie myślę co on tak macha? Wchodzę, a on puder na pół pokoju rozsypał. Wszystko białe!
w sobotę posprzatałam na błysk. Robię delikatnie kotlety co by nie zabrudzić a ten siedząc na blacie rozsypał całe opakowanie płatków kukurydzianych na całą kuchnie i nawet przedpokój... moja cierpliwość jest już tak wycwiczona że spokojnie dokończyłam sobie kotlety i zaczęłam zmiatać. Wtedy dostałam rogalikiem w głowę świeżo upieczonym dla mojego synka. No nic, posprzątałam a wtedy Kamil zaczął rzucać rozmemlanym w buzi rogalikiem po ziemi. I moja cierpliwość się skończyła
Najgorsze jest to że zaczynam w nerwach przeklinać co normalnie już tego nie robię... ehh
I jeszcze odkąd TŻ wraca o 17 to Kamil oduczył się zasypiać interesuje się co my robimy i mimo że jesteśmy cicho to wrzeszczy. Właśnie 3 raz wylądował w łóżeczku do spania i tak się darł że naprawdę rykłam ostro na niego... i cisza.

Na weekend jadę do Katowic sobota cały dzień konferencja i śpię u kuzynki a w niedziele jeszcze zakupy w Krakowie i do domu. Kuzynka termin na grudzień więc bardzo się cieszę, będę jej wózek testować

[Linka1984]

Luna mam w takim razie wredny żołądek i wredna macice :-P

[monini2507]

Hej
Mam pytanko do dziewczyn po laparo. Czy spóźnił Wam się okres, jeśli tak to ile. Bo ja powinnam dostać 13.11 i póki co cisza. Czekam. Objawów na @ żadnych nie wiem czy to normalne że się spóźnia czy nie

[Linka1984]

Napisane przez monini2507

Hej
Mam pytanko do dziewczyn po laparo. Czy spóźnił Wam się okres, jeśli tak to ile. Bo ja powinnam dostać 13.11 i póki co cisza. Czekam. Objawów na @ żadnych nie wiem czy to normalne że się spóźnia czy nie

Pamiętam że coś mi się właśnie poprzestawiało i miałam owu jakoś po 20 dniu cyklu dopiero


Kto umie przeczytać pismo po niemiecku???

[bazile]

Wrrr.nie nawidze pisac z tel.

Spotkanie z Bajka nie wyszlo. Nasze Dziolchy pochorowaly sie.
I bylismy dzis z Tz w 2 przychodniach i wymieklismy.
Czekamy do 18 tej i mykamy na ip.
Ada zamiast zdrowiec to coraz bardziej chora.

Lunka moj Szon ostatnio tez buntownik. Wogole mnie nie slucha.
I niestety coraz czesciej konczy sie krzykiem.
W kacie stoi,ale nie bede co chwile Go tam stawiac.

Linka wyslalam Ci wiad na priva o ile doszla.
Bo kilka razy dawalam eyslij i juz nie wiem czy poszlo.

Dziewczyny pomocy.
Ada rano zwymiotowala mi na nariznik taki zamszowy, zmylismy to szybko ale niestety zostala plama od wody.
Macie jakis pomysl co z tym zrobic?

[Sophia_1]

Hej.

Magdammm jeszcze raz gratuluje

Bazi ja nie mam pojecia..ba! Dolaczam sie do pytania, bo na mojej kanapie tez zostaja slady. Cebula pisala mi ostatnio o piance z lidla. Sprawdze.
A takiego doraznego sposobu, nie znam, niestety.
Zdrowka dla dzieciaczkow.

Luna ale masz lobuziaka w domu

Moniarozbicka no heeeej babo!
Ale musisz miec widoki z okien

U nas bez wiekszych zmian.
Praca, dom, maz, dziecko....i tak z dnia na dzien
W pracy mnie tylko denerwuja, ale przybralam taktuke "nie denerwuje sie czyms, na co nie mam wplywu" niech mnie cmokna

[Luna0]

Bazile my mamy taki narożnik ze właśnie nawet po samej wodzie zostają zacieki jedyny sposób na to to przemyc mokra szmatka całe łóżko i zniknie.
Pjanke z lidia mam jest super na plamy ale zacieki i tak zostają.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bazile]

Luna wlasnie tak mowilam do Tz,ze zmyje to do kantu,zeby bylo optyczne wrazenie,ze tak ma byc.

I sie skonczylo zapaleniem oskrzeli u Ady
byla opcja antybiotyk badz inhalacja.
Lekarka namawiala do drugiej opcji i ja w sumie tez odrazu bylam za tym.
Wiec zakupilismy dzisiaj inhalator i juz zapodalismy Adzie 2 rodzaje lekow.
Placz byl niesamowity,moj az wsciekly i chcial jechac po antybiotyk,zeby ulzyc Adzie.No ale uspokoilam Go,ze dzieci tak maja i ze moze sie powoli Mala przyzwyczai. Choc mnie samej serce sie lamalo,bo dobre 10 min po,strasznie plakala.Ale wiem,ze to Jej pomoze,wiec nie ma innej drogi.

Linka a Ty juz wyczekujesz koncowki u Mamy? Czy nadal w Pl?

Maru odezwij sie do nas

[Linka1984]

Bazilka w domu jestem normalnie 😉 do szpitala mam ok 70 KM a od mamy 25 KM więc spokojnie. Mąż już w domu cały czas ze mną więc się nie boję

[IsiaG]

Hej.

Napisane przez czarna_mala

A co u Isi??????????

A u Isi praca....u nas czuć już święta, paczek idzie co niemira a dużo z nich to prezenty, klocki, samochody, lalki, wózki....pluszaki. Także zarobiona jestem.

Napisane przez Luna0

my na mikołaja, gwiazdkę i urodziny kupujemy lego duplo bo Kamil uwiebia a mało miejsca zajmują
no i książki, zrobiłam zamówienie na 200 zł a Arosie

Byle byle, mam nadzieje że na koniec się uspokoi i nawet do końca posiedzi


eee ja nie zazdroszczę kolejne kiedyś bym chciała na marzec.
Niby jeszcze zimno, człowiek sobie siedzi w domu z wywalonymi cycami, ale zaraz wiosna i spacerki a na lato i figura i fajny już niemowlaczek
kozaki miałam bez zamków, ale zdejmował mi TŻ 0

Linka też miałam taką upartą macice od 20tc ciągłe skurcze, stresy. A jak przyszło rodzić to nagle nie było nic na ktg. Po odłączeniu szał. TŻ nawet nie mógł uwierzyć



Hej. w końcu zawitałam. Już wczoraj miałam takie postanowienie.
Dlatego rzadko jestem bo mi sie ubzdurało w głowie że was to muszę czytać na kompie, żeby coś popisać, odpowiedzieć. I później nie mam kiedy wejść na tego kompa a na telefonie nie przeczytam bo jestem uparta
Tydzień ciężki, bo Kamil ma jakiś hiper bunt cały tydzień wrzeszczał, bez przerwy prawie. Nic się nie chciał uśmiechać, bawić tylko krzyk i krzyk. Do każdej zabawy muszę być, pomagać albo patrzeć. Dziś sobie śniadanie robiłam godzinę (kanapkę) bo ciągle krzyk i muszę być. Trochę mam dość. Od dwóch dni jest nieco lepiej, płacze czesto ale o bardziej konkretne rzeczy.
Cierpliwości mnie uczy. Przed chwilą jak czytałam, zamknął się w pokoju i przez szybe widzę że macha rękami. Sobie myślę co on tak macha? Wchodzę, a on puder na pół pokoju rozsypał. Wszystko białe!
w sobotę posprzatałam na błysk. Robię delikatnie kotlety co by nie zabrudzić a ten siedząc na blacie rozsypał całe opakowanie płatków kukurydzianych na całą kuchnie i nawet przedpokój... moja cierpliwość jest już tak wycwiczona że spokojnie dokończyłam sobie kotlety i zaczęłam zmiatać. Wtedy dostałam rogalikiem w głowę świeżo upieczonym dla mojego synka. No nic, posprzątałam a wtedy Kamil zaczął rzucać rozmemlanym w buzi rogalikiem po ziemi. I moja cierpliwość się skończyła
Najgorsze jest to że zaczynam w nerwach przeklinać co normalnie już tego nie robię... ehh
I jeszcze odkąd TŻ wraca o 17 to Kamil oduczył się zasypiać interesuje się co my robimy i mimo że jesteśmy cicho to wrzeszczy. Właśnie 3 raz wylądował w łóżeczku do spania i tak się darł że naprawdę rykłam ostro na niego... i cisza.

Na weekend jadę do Katowic sobota cały dzień konferencja i śpię u kuzynki a w niedziele jeszcze zakupy w Krakowie i do domu. Kuzynka termin na grudzień więc bardzo się cieszę, będę jej wózek testować

Tęskniłam za Tobą babo!!!

Napisane przez bazile

Dziewczyny pomocy.
Ada rano zwymiotowala mi na nariznik taki zamszowy, zmylismy to szybko ale niestety zostala plama od wody.
Macie jakis pomysl co z tym zrobic?

Też mam jasny narożnik z takiego materiału i jedyny sposób to przemyć wodą całość. Ja już u nas kupiłam pod dupkę materiał i jak coś, to go zdejmuję i piorę. Ale boki trza myć ręcznie.


Zmykam bo mąż w łóżku czeka...hi hi.

[Kejthx]

Napisane przez monini2507

Hej
Mam pytanko do dziewczyn po laparo. Czy spóźnił Wam się okres, jeśli tak to ile. Bo ja powinnam dostać 13.11 i póki co cisza. Czekam. Objawów na @ żadnych nie wiem czy to normalne że się spóźnia czy nie

Monini, moja @ przyszła chyba jakoś 2-3 tygodnie po, zawsze tak jest, czekaj cierpliwie, a potem do dzieła!

Cześć, pozdrawiam i jestem z Wami

[kwitka13]

Hej babki,
Lunka Kamil faktycznie Cię testuje i nie miej wyrzutów, że Cię nerwy ponoszą - to normalne. Jasne wyznaczanie granic, tłumaczenie co wolno a czego nie jest niezbędne, bo Tobie daje spokój a dziecku poczucie bezpieczeństwa. Bunt i histerię trzeba przetrwać i tyle, Powodzenia i ściskam Was mocno!

Isia dla kogo tyle paczek szykujesz? My wyczekujemy świąt z niecierpliwością (baaardzo lubimy!) ale przygotowania jeszcze przed nami. Mój mężuś w samochodzie słucha już świątecznych piosenek, które uwielbiamy i tak nas jakoś radośnie nastawiają.

Bazi czyli urlop udał się średnio? Biedna Ada! Ten ustnik z inhalatora to miała przy buzi i tym się denerwowała czy samą parą i sytuacją?
Kasper zaczął chorować na zapalenia oskrzeli ok 2-3 mż i też musiał mieć inhalacje ale w szpitalu mi poradzili żeby tego ustnika nie dawać na buzię tylko kilka cm od. Dzięki temu co miał nawdychać to nawdychał a nie stresował się "czymś" na buzi. Mam nadzieję, że szybko Adusia wróci do zdrówka

Anti widziałam zdj synka na fb - świetne! A te rajtki to mnie rozbroiły totalnie ja takie powyciągane na stopkach nazywałam zające.

Linka nie wierzę, że to już za tydzień!

Co u nas? Czujemy się różnie... brzuch stawia mi się praktycznie non stop ale @ nie boli. Brakuje mi tchu i nie mogę się dobrze dotlenić.
Zamówiłam już mebelki i ostatecznie wybraliśmy wózek, teraz tylko negocjuję ze sklepami rabat
Sprzedaję moje autko, bo za mc muszę mieć kaskę na odbiór innego - trzymajcie kciuki.
Mam za sobą pranie najmniejszych ubranek (na 56cm) i wszelakich dodatków żeby w razie W nie zostawić moich chłopaków z tym wszystkim.

yyy i to tyle

[ANTERIA]

Napisane przez kwitka13

Anti widziałam zdj synka na fb - świetne! A te rajtki to mnie rozbroiły totalnie ja takie powyciągane na stopkach nazywałam zające.

Dziękuję No tak Rajtki troszkę mu spadły ale zrobił taką fajną minkę, że i tak postanowiłam dodać to zdjęcie


A u nas pomału chyba zęby idą i dziąsła ciągle swędzą, do tego ma uczulenie na buzi i główce więc pewnie jutro pójdziemy do lekarza

[...Skierka...]

hej ;*

kwitka to dobrze ze przygotowania ida pelna para. zawsze lepiec miec juz wszystko gotowe wczesniej.

linka to juz zaraz....

lunka Ty to itak musisz miec anielska cierplowosc! ja jestem za nerwowa a Tymus jak do tej pory sie sluchal tak teraz jak mi cos zabraniam to sie usmiecha i chce dalej rozrabiać. ma teraz faze na wchodzenie na stolik...

my mamy wypoczynek skorzany. zanim Tymus sie urodzil chcialam go sprzedac a kupic jakis materialowy, ze taki cieplejszy i milszy. ale w koncu zostal ten i cale szczescie bo tyle co on juz przezyl i co mial na sobie.... a wystarczylo tylko szmatka przetrzec i juz

polozylam Tymcia na drzemke i zaraz cos zjem. mialam straszna faze na zupke chinska co dziwne bo nie jem takich i nie kupuje ale az poszlam po nia do biedry i zaraz sobie zrobie. nie wiem skad ta zachcianka bo nawet e ciazy takich nie mialam

gdybym nie wziela urlopu do 5 grudnia to dzis bylby moj ostatni dzien wolny...

a rok temu kladlam sie wlasnie do szpitala a po 2 dniach urodzil sie Tymus

[Sophia_1]

Hej, hej, hej!

Idzie zima! Bedzie snieg i swieta

[...Skierka...]

marza mi sie takie swieta ze sniegiem... takie klimatyczne

[Luna0]

Napisane przez IsiaG

Tęskniłam za Tobą babo!!!

Też mam jasny narożnik z takiego materiału i jedyny sposób to przemyć wodą całość. Ja już u nas kupiłam pod dupkę materiał i jak coś, to go zdejmuję i piorę. Ale boki trza myć ręcznie.

Ja też jasny i teraz mamy takie cieniutkie kocyki, jak Kamil napluje, łapami wytrze to do prania, a i nawet jak przemoknie to nie widać bo zasłania narożnik prać często się nie da bo teraz wolno schnie a łobuz mi zaraz siądzie na takim mokrym

Napisane przez kwitka13

Isia dla kogo tyle paczek szykujesz? My wyczekujemy świąt z niecierpliwością (baaardzo lubimy!) ale przygotowania jeszcze przed nami. Mój mężuś w samochodzie słucha już świątecznych piosenek, które uwielbiamy i tak nas jakoś radośnie nastawiają.
Co u nas? Czujemy się różnie... brzuch stawia mi się praktycznie non stop ale @ nie boli. Brakuje mi tchu i nie mogę się dobrze dotlenić.
Zamówiłam już mebelki i ostatecznie wybraliśmy wózek, teraz tylko negocjuję ze sklepami rabat
Sprzedaję moje autko, bo za mc muszę mieć kaskę na odbiór innego - trzymajcie kciuki.
Mam za sobą pranie najmniejszych ubranek (na 56cm) i wszelakich dodatków żeby w razie W nie zostawić moich chłopaków z tym wszystkim.

yyy i to tyle

o my też uwielbiamy właśnie ma nam przyjść z allegro bumbox (nie wiem jak sie pisze) i będziemy zapodawać piosenki
w tym roku kupujemy w końcu większą choinkę bombki jednak muszą być plastikowe co bym w spokoju naczynia chociaż umyła a nie strzegła jej cały czas
Przygotowania pełną parą u was i dobrze! Lepiej wczesniej niz się pozniej martwić. Autko zmieniasz specjalnie pod dziecia? Bo chyba nie długo je masz no i który wóz na 100% będzie miał Borys?
dobrze że nie boli stawianie, to najważniejsze, bo straszyć to sobie może


Bazi jak Kamil był maly (10m) to usypiałam go w bujaczku i na śpiocha robilam. Ada mniejsza więc jeszcze lepiej! a jeśli nie to obok buźki trzymaj. Mój miał różne fazy obojętniał, rzucał się i krzyczał a teraz uwielbia bo dostaje bajkę na telefonie
na samych inhalacjach przetrwalismy zapalenie krtani i oskrzeli takze absolutnie nie dawaj antybiotyku


Hej.
Kupiłam sobie okulary co prawda po domu bo ja ciagle w soczewkach ale już mnie bardzo męczyły+ciagłe zapalenia. Jednak tak mi się podobają że chyba będę w nich więcej niż po domu chodzić wzrok po ciąży bardzo mi się pogorszył... i ciężko mi było dobrać szkła bo zbyt duża różnica między jednym okiem a drugim więc albo widziałam za ostro albo za słabo. Wybrałam opcje słabiej, bo widzę i tak super ale głowa mnie przy tym nie boli. Co ciekawsze moja siostra po dwóch porodach taki sam wzrok ma (wada bardzo podobna) a ja po jednej takie pogorszenie... może dlatego że dłużej cisłam niż ona obie córy czy jak

[MarudexuS]

Hej ho!
U mnie ok, tylko mnie ciągle coś denerwuje w pracy, muszę to przemyśleć ... bo to na zdrowie chyba nie wychodzi ..
Ale to może za parę tygodni ...

[bazile]

Kwiciu dzieki za rade,tak zrobilismy z rana i pierwsza dawke inhalacji Ada nie plakala,zas kolejna juz bylo gorzej.I tak mysle,ze to poprostu rodzaj leku,moze jest jakis ostrzejszy
Wypoczywaj jak najwiecej.Oby wszelkie bole omijaly Cie!


Dzieki Luna,wyprobujemy i ten sposob.

[...Skierka...]

a jeszcze do bazi chcialam napisac odnosnie inhalacji bo my tez w tym wprawieni. zalezy tez duzo od inhalatora. bo sa te z semeczka wlasnie ale niektore maja tez koncowki na taki specjalny smoczek lub specjalny ustnik. u nas to sie sprawdzilo. jak Tymek byl malutki to uzywalismy maski, zalozonej lub w niewielkiej odleglosci. Ada sie pewnie denereuje bo to dla niej cos nowego. lub calkiem zdjac te koncowki i sama ta rurke przy buzce. teraz uzywam smoczka na zmiane z ustnikiem i jakos tez idzie.

[czarna_mala]

Dzień dobry!

Bazi no to niezły macie wyjazd zdrówka dla Adusi

Witam się z rana SPAMuję

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Luna0]

Ja też witam z rana. Zagladam z telefonu co by was znów niezaniedbac. Kamil druga noc wstaje o 4 i leży z nami ale nie śpi. Ja też nie śpię bo go pilnuje. Nie wiem czemu tak no nie płacze ani nic tylko leży i gada. Za to jak wstajemy to urządza taki koncert fachow ze współczuję sąsiadom

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MarudexuS]

Dzień dobry, chrupki spam i porno
U mnie bez zmian, czyli raczej ok
Objawów nadal jakichś mega brak.

[...Skierka...]

Witam i ja z kawką.Położyłam Tymcia i zajrzałam zobaczyć co w świecie słychać
włączyłam sobie radio swiąteczne i poczułam ten klimat.....

Jutro Tymunio kończy roczek! rok temu byłam już w 42 tygodniu ciązy i wyczekiwałam go jak zbawienia a teraz ten mały Skrzacik kima sobie w pokoju obok... od roku...

imprezke niedużą robimy w niedziele, nie wiem sama co by tu przygotować.

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Maru

[pennee]

To ja też się przywitam, a co
Trzy dni wolnego mam, bo znów z gilem do pasa chodzę.. Także zajrzę częściej do Was
Jak tak czytam posty o Świętach to jakoś tak sobie uświadomiłam, że faktycznie to już niedługo! Trzeba się rozejrzeć za prezentami

[Luna0]

Skierka jak to co? TORT!
ja byłam taka zadowolona na roczek z tortu że co rok będę zamawiać od tej Pani, taki piękny i taki pyszny że nie mogę się marca doczekać

Penne zdrówka

[moniarozbicka]

Wczoraj o 1.58 przyszedl na swiat nasz synus, jeszcze nie wybralismi imienia. Wazy 2460 i 46 cm, jest taki malutki. Skonczylo sie na cc mam nadzieje ze w piatek wyjdziemy do domku.
Wszyscy jestesmy zaskoczeni takie szybkim rozwiazaniem, ale tak zdecydowali w szpitalu bo od ostatniego USG 3 tyg temu nie urosl.

[pszczoua]

Napisane przez moniarozbicka

Wczoraj o 1.58 przyszedl na swiat nasz synus, jeszcze nie wybralismi imienia. Wazy 2460 i 46 cm, jest taki malutki. Skonczylo sie na cc mam nadzieje ze w piatek wyjdziemy do domku.
Wszyscy jestesmy zaskoczeni takie szybkim rozwiazaniem, ale tak zdecydowali w szpitalu bo od ostatniego USG 3 tyg temu nie urosl.

Gratulacje. Faktycznie malenstwo, ale szybko nadrobi Zdrowka dla synka i mamusi

[ANTERIA]

Napisane przez moniarozbicka

Wczoraj o 1.58 przyszedl na swiat nasz synus, jeszcze nie wybralismi imienia. Wazy 2460 i 46 cm, jest taki malutki. Skonczylo sie na cc mam nadzieje ze w piatek wyjdziemy do domku.
Wszyscy jestesmy zaskoczeni takie szybkim rozwiazaniem, ale tak zdecydowali w szpitalu bo od ostatniego USG 3 tyg temu nie urosl.

Faktycznie szybko się urodził, ale najważniejsze że zdrowy a że malutki to mój był jeszcze mniejszy więc nie ma się co obawiać, szybko nadrobi


A ja zamiast się pakować to siedzę z małym na kolanach i się bawimy. A on dzisiaj przespał w dzień może łącznie 20 min. Dobrze że chociaż w nocy ładnie śpi

[cebulova]

Moniarozbicka gratulacje !!! Okruszek, ale tak jak pisze Anteria, szybko nadrobi. Dużo zdrówka i siły dla Was.