Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[katie99kasia]

Malgos- Wrzuciłabym gdybym jakieś zrobiła... niestety moja rozrabiara gdy tylko zobaczy że wyciągam telefon albo aparat to tak pędzi do niego żeby mi zabrać że nie zdążę nic zrobić takim sposobem moja córa nie ma ani jednego normalnego zdjęcia od ponad miesiąca, jedynie takie rozmazane

magnusia- ale duży przystojniak na 2 zdjęciu siedzi tak jak moja Malwinka najczęściej

[Malgos_12]

Katie - hahah znam dobrze te rozmazane zdjęcia hahaha ja zanim zrobię jedno na którym coś widać to muszę zrobić 10 innych

[niki19]

Hej
Rany już grudzień czas zdecydowanie za szybko leci

Napisane przez Malgos_12

Niki - a czy Adaś śpi czasami na brzuszku? je w nocy? dobrze mu się odbija?
szkoda, że znów męczą go gazy...

Małgoś Adaś nie sypia na brzuszku szczerze to jeszcze miałabym chyba obawy zostawić go w takiej pozycji.
Na jedzenie w nocy budzi się zazwyczaj dwa razy , i staram się pilnować ,żeby mu się odbijało
ale odkąd zaczęłam mu znowu regularnie podawać kropelki na wzdęcia jest lepiej tej nocy nie przebudzał się tak często , obudził się na jedzonko o 12 potem o 4 no i dopiero od 4,30 zaczął się kręcić ale jeszcze jakoś dospał do 6 więc dawno się taj nie wyspaliśmy

[Malgos_12]

Niki - oczywiscie chodzilo mi tak na chwilke pod twoim okiem bo na noc to pewnie ze nie. Za maly jeszcze pytam o to bo Kacprowi to bardzo pomagalo w odbijaniu czy wlasnie na gazy... moze nawet nie tyle spanie co polozenie go na chwilke
Ciesze sie ze juz lepiej z brzuszkiem oby bylo coraz lepiej

Czas goni jak szalony. Jutro Kacper konczy 10 mcy!

[Malgos_12]

Hej! Dzisiaj moj Maluch skonczyl 10 m-cy

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Hej! Dzisiaj moj Maluch skonczyl 10 m-cy

słodziaczek

[niki19]

Napisane przez Malgos_12

Niki - oczywiscie chodzilo mi tak na chwilke pod twoim okiem bo na noc to pewnie ze nie. Za maly jeszcze pytam o to bo Kacprowi to bardzo pomagalo w odbijaniu czy wlasnie na gazy... moze nawet nie tyle spanie co polozenie go na chwilke
Ciesze sie ze juz lepiej z brzuszkiem oby bylo coraz lepiej

Czas goni jak szalony. Jutro Kacper konczy 10 mcy!

no w dzień staram się go często kłaść n brzuszku chociaż ostatnio ma focha na tą pozycję i się złości

Napisane przez Malgos_12

Hej! Dzisiaj moj Maluch skonczyl 10 m-cy

przystojniaczek

[katie99kasia]

Malgos- jaki śmieszek słodki

My dzisiaj pochowaliśmy naszego dzidziusia- Maksia. Jak odebraliśmy go z badań to się popłakałam, był taki jak nieraz widzimy zdjęcia w opisie kolejnych tyg ciąży. Miał nawet malutkie paluszki u stóp... Teraz Aniołek śpi sobie w niebie.

Któraś z Was zdecydowała się pochować swojego Aniołka?

[jojla]

Napisane przez Malgos_12

Hej! Dzisiaj moj Maluch skonczyl 10 m-cy

słodziak

Napisane przez katie99kasia

My dzisiaj pochowaliśmy naszego dzidziusia- Maksia. Jak odebraliśmy go z badań to się popłakałam, był taki jak nieraz widzimy zdjęcia w opisie kolejnych tyg ciąży. Miał nawet malutkie paluszki u stóp... Teraz Aniołek śpi sobie w niebie.

Któraś z Was zdecydowała się pochować swojego Aniołka?

Kochana to musiało być i jest bardzo trudne... Teraz macie w niebie Aniołka, który będzie czuwał nad Wami i Maliwnką

Ja straciłam ciążę zbyt szybko i nawet nie zastanowiłam się nad pochówkiem ale jeśli byś chciała z kimś, kto ma takie doświadczenia pogadać to jest na wizażu wątek aniołkowych mam - ja tam znalazłam wsparcie w ciężkich chwilach

[magnusia]

Napisane przez katie99kasia

My dzisiaj pochowaliśmy naszego dzidziusia- Maksia. Jak odebraliśmy go z badań to się popłakałam, był taki jak nieraz widzimy zdjęcia w opisie kolejnych tyg ciąży. Miał nawet malutkie paluszki u stóp... Teraz Aniołek śpi sobie w niebie.

Któraś z Was zdecydowała się pochować swojego Aniołka?

jezu... aż mnie ścisnęło przytulam Cię mocno kochana.
Ja nie miałam możliwości bo usuwano laparoskopowo z jajowodu, poza tym to był jakos 9 tc

[Wika28]

Napisane przez katie99kasia

Malgos- jaki śmieszek słodki

My dzisiaj pochowaliśmy naszego dzidziusia- Maksia. Jak odebraliśmy go z badań to się popłakałam, był taki jak nieraz widzimy zdjęcia w opisie kolejnych tyg ciąży. Miał nawet malutkie paluszki u stóp... Teraz Aniołek śpi sobie w niebie.

Któraś z Was zdecydowała się pochować swojego Aniołka?

współczuję myśmy też robili pochówek naszemu Jasiowi

[monika860902]

Kasiu bardzo mi przykro z powodu Twojej straty! ściskam Cię mocno z całego serca! domyślam się jak strasznie musi Ci być przykro, ciężko, smutno......

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez Viollet87

W sumie to wiem, też znam tego typu historie echhh... Matki mają przekichane. Martwią się od dnia zobaczenia II kresek na teście aż do własnej śmierci

oo tak! ciagle cos się dzieje, życie w stresie.....no ale fajowe takie życie z dziećmi

[Wika28]

magnusia, wszystkiego najlepszego dla Twojego Słodziaka

[monika860902]

Napisane przez katie99kasia

Malgos- jaki śmieszek słodki

My dzisiaj pochowaliśmy naszego dzidziusia- Maksia. Jak odebraliśmy go z badań to się popłakałam, był taki jak nieraz widzimy zdjęcia w opisie kolejnych tyg ciąży. Miał nawet malutkie paluszki u stóp... Teraz Aniołek śpi sobie w niebie.

Któraś z Was zdecydowała się pochować swojego Aniołka?

Też byłam dzisiaj na pogrzebie...jakie to musi być straszne- pochować własne dziecko.......strasznie mi przykro Kasiu.....nie wiem już co mam napisać

[Malgos_12]

Katie - strasznie mi przykro... na pewno nie ma słów które teraz mogłyby cię pocieszyć...
moja malutka siostrzyczka była pochowana. W 9-tym miesiącu ciąży okręciła się pępowiną i zmarła... miałam wtedy 7 lat ale bardzo dobrze pamiętam dzień kiedy staliśmy jednego dnia na cmentarzu i moja mama chciała żeby tato otworzył grób bo ona chciała zobaczyć trumienkę- oczywiście tato tego nie zrobił... nawet nie chcę wiedzieć co dzieje się w głowie matki, która traci swoje dziecko...

[monika860902]

Napisane przez Malgos_12

Katie - strasznie mi przykro... na pewno nie ma słów które teraz mogłyby cię pocieszyć...
moja malutka siostrzyczka była pochowana. W 9-tym miesiącu ciąży okręciła się pępowiną i zmarła... miałam wtedy 7 lat ale bardzo dobrze pamiętam dzień kiedy staliśmy jednego dnia na cmentarzu i moja mama chciała żeby tato otworzył grób bo ona chciała zobaczyć trumienkę- oczywiście tato tego nie zrobił... nawet nie chcę wiedzieć co dzieje się w głowie matki, która traci swoje dziecko...

o Matko.....ale straszne wspomnienia i przeżycia dla całej rodziny

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Katie - strasznie mi przykro... na pewno nie ma słów które teraz mogłyby cię pocieszyć...
moja malutka siostrzyczka była pochowana. W 9-tym miesiącu ciąży okręciła się pępowiną i zmarła... miałam wtedy 7 lat ale bardzo dobrze pamiętam dzień kiedy staliśmy jednego dnia na cmentarzu i moja mama chciała żeby tato otworzył grób bo ona chciała zobaczyć trumienkę- oczywiście tato tego nie zrobił... nawet nie chcę wiedzieć co dzieje się w głowie matki, która traci swoje dziecko...

bardzo przykre

[Malgos_12]

Kochane to ja zmienię troszkę temat na weselszy bo nam się tu smutno zrobiło. Mój synek wczoraj zrobił sam kilka ładnych kroczków! Myślał, że go trzymam i się odważył, a ja tylko dotknęłam jego plecków bo chciałam poprawić mu bluzeczkę Do normalnego chodzenia na pewno jeszcze troszkę, ale już zaczynam się bać co to będzie hahahah

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Kochane to ja zmienię troszkę temat na weselszy bo nam się tu smutno zrobiło. Mój synek wczoraj zrobił sam kilka ładnych kroczków! Myślał, że go trzymam i się odważył, a ja tylko dotknęłam jego plecków bo chciałam poprawić mu bluzeczkę Do normalnego chodzenia na pewno jeszcze troszkę, ale już zaczynam się bać co to będzie hahahah

brawo!!!

[katie99kasia]

Napisane przez Malgos_12

Kochane to ja zmienię troszkę temat na weselszy bo nam się tu smutno zrobiło. Mój synek wczoraj zrobił sam kilka ładnych kroczków! Myślał, że go trzymam i się odważył, a ja tylko dotknęłam jego plecków bo chciałam poprawić mu bluzeczkę Do normalnego chodzenia na pewno jeszcze troszkę, ale już zaczynam się bać co to będzie hahahah

Gratulacje dla Kacperka Teraz jak poczuł czym to pachnie to codziennie będzie więcej i więcej kroczków sam robił ;P

Wstawiam filmiki z moją córą Mam nadzieję że tym razem będzie można obejrzeć
1. w oczekiwaniu na wizytę u lekarza
https://www.youtube.com/watch?v=nSfUxly3ndI
2. wybryki na krzesełku
https://www.youtube.com/watch?v=Vkq9AWjHDZA

[Malgos_12]

Katie - myślę, że jeszcze troszkę mu zejdzie z tym chodzeniem, ale to może i lepiej po tym jak widzę co u ciebie się dzieje hahahah Malwi to mała kaskaderka i nie raz drżałam, że może spaść, ale widziałam, że trzymałaś rękę na pulsie

[monika860902]

Małgoś gratulacje dla synka

[JJJustynAAA]

Witajcie... dawno mnie nie bylo.

KATIE bardzo mi przykro. Mam nadzieje zr z kazdym dniem czujezz sie lepiej dzieki Malwince

Malgos dla chodzacego Kacperka.

U nas ok mamy juz 4 zabki. Franio powoli siada. Jest wesołym dzieciakiem. Slabo spi w nocy duzo mruczy a ja nie wirm czy go cos boli czy nir...

Poza tym szykujemy chrzciny. 28 grudzien. 28 osob.

[Malgos_12]

Justyna - to Franio ma już więcej ząbków od Kacpra ale chyba powoli i Kacprowi idą, bo jak mi się wczoraj przebudził przed 20-tą to przez godzinę się tulił i mruczał. Widziałam, że go boli i dałam mu przeciwbólowy, ale jak dostał powera po godzinie to padł dopiero o PÓŁNOCY! no i w nocy oczywiście budził się jak zwykle...
Może Franiowi wychodzą kolejne ząbki i dlatego mruczy?
ile on już ma??

masz już kreację dla Frania na chrzciny?

[magnusia]

Napisane przez katie99kasia

1. w oczekiwaniu na wizytę u lekarza
https://www.youtube.com/watch?v=nSfUxly3ndI
2. wybryki na krzesełku
https://www.youtube.com/watch?v=Vkq9AWjHDZA

jaka pannica jak tupta ślicznie

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez JJJustynAAA

U nas ok mamy juz 4 zabki. Franio powoli siada. Jest wesołym dzieciakiem. Slabo spi w nocy duzo mruczy a ja nie wirm czy go cos boli czy nir...

Poza tym szykujemy chrzciny. 28 grudzien. 28 osob.

brawo za ząbki.
Mój szogun ma w sumie 6 zębów- przebiły się dwie górne dwójki w końcu.

[Malgos_12]

Magnusia - juz 6 zębow? Ciekawa jestem czy Kacprowi wyjdzie wiecej czy na zawsze zostanie z dwoma

[niki19]

Hej

Nie powinnam chwalić mojego syna bo pewnie mi się zaraz zepsuje ale nocki ostatnio mamy coraz lepsze , pierwszym snem śpi pięknie a dziś jak zasnął o 20 to o budził się dopiero po 2 a potem o 5,30 więc się wyspałam

Napisane przez katie99kasia

Gratulacje dla Kacperka Teraz jak poczuł czym to pachnie to codziennie będzie więcej i więcej kroczków sam robił ;P

Wstawiam filmiki z moją córą Mam nadzieję że tym razem będzie można obejrzeć
1. w oczekiwaniu na wizytę u lekarza
https://www.youtube.com/watch?v=nSfUxly3ndI
2. wybryki na krzesełku
https://www.youtube.com/watch?v=Vkq9AWjHDZA

Spryciula mała śliczna dziewczynka

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - juz 6 zębow? Ciekawa jestem czy Kacprowi wyjdzie wiecej czy na zawsze zostanie z dwoma

Małgoś mi podobno zaczęły zęby wychodzić dopiero jak miałam 13 miesięcy więc jest jeszcze jakaś nadzieja dla Kacpra

[JJJustynAAA]

Niki ciesz sie z przespanych nocy. U nas sa ostatnio kiepskie. Od 23,30 mruczenie ktorego nie znam przyczyny czsem glaskanie go uspokoi czasem butelka a czasem przeradza sie w ryk i musze go wziac do siebiem zdarzaja nam sie noce przespane ciagiem do 5 ale ja nie wirn czyn one sir roznia od tych nie przespanych.

Poza tym franek od rana dzis kaszle. I nie chce jesc. Przez cakg dzien zjadl rano gesta kaszke 30 ml mm pol sloiczka jablko i 160 mm na noc. I ciaglr wszystkim plul...
Zeby? Jakas choroba? Sama nie wiem czy sie martwic...

[Malgos_12]

Napisane przez niki19

Hej

Nie powinnam chwalić mojego syna bo pewnie mi się zaraz zepsuje ale nocki ostatnio mamy coraz lepsze , pierwszym snem śpi pięknie a dziś jak zasnął o 20 to o budził się dopiero po 2 a potem o 5,30 więc się wyspałam

Spryciula mała śliczna dziewczynka

Małgoś mi podobno zaczęły zęby wychodzić dopiero jak miałam 13 miesięcy więc jest jeszcze jakaś nadzieja dla Kacpra

czyli mówisz, że nie zostanie z tymi dwoma hahaha ja wiem ja też ząbkowałam później bo dopiero w 9-tym miesiącu, a Kacper i tak zaczął wcześniej bo w okolicach 6-tego a teraz miał ponad 4m-ce przerwy

ja też boję się chwalić mojego synka bo zaraz robi odwrotnie
kochana korzystaj z każdej przespanej nocy - ja jeszcze takiej nie doświadczyłam, ale podobno super sprawa hahah

Napisane przez JJJustynAAA

Niki ciesz sie z przespanych nocy. U nas sa ostatnio kiepskie. Od 23,30 mruczenie ktorego nie znam przyczyny czsem glaskanie go uspokoi czasem butelka a czasem przeradza sie w ryk i musze go wziac do siebiem zdarzaja nam sie noce przespane ciagiem do 5 ale ja nie wirn czyn one sir roznia od tych nie przespanych.

Poza tym franek od rana dzis kaszle. I nie chce jesc. Przez cakg dzien zjadl rano gesta kaszke 30 ml mm pol sloiczka jablko i 160 mm na noc. I ciaglr wszystkim plul...
Zeby? Jakas choroba? Sama nie wiem czy sie martwic...

myślę, że zęby... nawet kaszel może mieć od tego, ale wiadomo ja nie lekarz Obserwuj go i w razie czego pewnie będziesz musiała się przejść na kontrolę, a dajesz mu wodę? bo jak mało je to żeby chociaż dużo pił

[magnusia]

Napisane przez JJJustynAAA

Niki ciesz sie z przespanych nocy. U nas sa ostatnio kiepskie. Od 23,30 mruczenie ktorego nie znam przyczyny czsem glaskanie go uspokoi czasem butelka a czasem przeradza sie w ryk i musze go wziac do siebiem zdarzaja nam sie noce przespane ciagiem do 5 ale ja nie wirn czyn one sir roznia od tych nie przespanych.

Poza tym franek od rana dzis kaszle. I nie chce jesc. Przez cakg dzien zjadl rano gesta kaszke 30 ml mm pol sloiczka jablko i 160 mm na noc. I ciaglr wszystkim plul...
Zeby? Jakas choroba? Sama nie wiem czy sie martwic...

idź do lekarza niech osłucha. Nie chce jeść bo może go gardło boli jak przełyka.