Koty - część X

[kwitka13]

Hej wszystkim,
Piszę na tym wątku, bo jesteście miłośnikami kotów a ja mam z nimi (dokładnie z jednym) spory problem i mam nadzieję, że pomożecie mi go rozwiązać hmmm..." bezboleśnie".
Chodzi o to, że mieszkam na osiedlu domków szeregowych i mamy
problem z kotem, którego właściciele puszczają samopas a on w tym czasie wyrządza sporo szkód: rozgrzebuje śmieci (kubły są zamykane ale czasem przed wywozem nazbiera się trochę więcej i nie można domknąć kubła), potem tym wymiotuje, rozdeptuje, z zawartością na łapkach skacze po samochodach, załatwia swoje potrzeby na wycieraczki, do doniczek, niszczy grządki. W koło domów walają się śmieci, bo jak kot rozgrzebie to wiatr potem robi swoje. Próbowałam wypuszczać swojego psa (oczywiście przy zamkniętej bramie), bo myślałam, że jak kilka razy poszczeka i go przegoni to kot nie wróci - niestety, kot wraca a ja nie jestem w stanie non stop pilnować. Zwracanie uwagi właścicielom nic nie daje. Nie rozumiem tego, bo z innymi kotami na osiedlu nie ma problemu.
Jak odstraszyć kota nie wyrządzając mu krzywdy? Jeden z sąsiadów w nerwach zapowiedział, że kota otruje lub odstrzeli chociaż sam ma w domu dwa. Chciałabym znaleźć rozwiązanie zanim stanie się kotu coś złego...
Mam nadzieję, że nie odbierzecie tego posta negatywnie, bo mi naprawdę koty nie przeszkadzają ale ta sytuacja jest bardzo męcząca.

[esfira]

Napisane przez Vivienne

Drugi kot tych panstwa, ten pół-syjam to właśnie identyko jak z drugiego zdjęcia ylko pyszczek nie taki plaski.



Nie wiem czemu nie mogę dodac zdjęć jako załączniki
Macie jedno takie, mam nadzieję, że nie rozwali wątku wielkością.

jakoś to przeżyjemy

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez kwitka13

Hej wszystkim,
Piszę na tym wątku, bo jesteście miłośnikami kotów a ja mam z nimi (dokładnie z jednym) spory problem i mam nadzieję, że pomożecie mi go rozwiązać hmmm..." bezboleśnie".
Chodzi o to, że mieszkam na osiedlu domków szeregowych i mamy
problem z kotem, którego właściciele puszczają samopas a on w tym czasie wyrządza sporo szkód: rozgrzebuje śmieci (kubły są zamykane ale czasem przed wywozem nazbiera się trochę więcej i nie można domknąć kubła), potem tym wymiotuje, rozdeptuje, z zawartością na łapkach skacze po samochodach, załatwia swoje potrzeby na wycieraczki, do doniczek, niszczy grządki. W koło domów walają się śmieci, bo jak kot rozgrzebie to wiatr potem robi swoje. Próbowałam wypuszczać swojego psa (oczywiście przy zamkniętej bramie), bo myślałam, że jak kilka razy poszczeka i go przegoni to kot nie wróci - niestety, kot wraca a ja nie jestem w stanie non stop pilnować. Zwracanie uwagi właścicielom nic nie daje. Nie rozumiem tego, bo z innymi kotami na osiedlu nie ma problemu.
Jak odstraszyć kota nie wyrządzając mu krzywdy? Jeden z sąsiadów w nerwach zapowiedział, że kota otruje lub odstrzeli chociaż sam ma w domu dwa. Chciałabym znaleźć rozwiązanie zanim stanie się kotu coś złego...
Mam nadzieję, że nie odbierzecie tego posta negatywnie, bo mi naprawdę koty nie przeszkadzają ale ta sytuacja jest bardzo męcząca.

jesteś pewna, że to tylko ten jeden kot? do koszy na śmieci mogą przychodzić lisy albo wrony, nie raz widziałam, jak wrona rozpindrzała zawartość całego kosza w poszukiwaniu smakowitych kąsków.
Jeśli kot dużo wymiotuje, to może być chory i jest to jakaś podstawa, żeby zwrócić uwagę właścicielom, żeby zadbali o swojego zwierzaka. Koty zazwyczaj nie wymiotują takich ilości, żeby to był duży problem, zwłaszcza na zewnątrz.
Zastanawiam się, czy aby na pewno jeden kot jest winien tych wszystkich przestępstw?
Jeśli rozmowy z właścicielami nie pomagają, to napiszcie skargę do spółdzielni czy do administratora tego osiedla. Co do odstraszania kotów, to są spraye zapachowe i różne urządzenia, pryskające wodą czy psikające sprężonym powietrzem, na przykład Ssscat http://www.zooplus.pl/shop/psy/maszy...GvIRoCGsnw_wcB

[Vivienne]

No, poszło

[Malla]

Napisane przez kwitka13

mamy problem z kotem, którego właściciele puszczają samopas a on w tym czasie wyrządza sporo szkód: rozgrzebuje śmieci (kubły są zamykane ale czasem przed wywozem nazbiera się trochę więcej i nie można domknąć kubła), potem tym wymiotuje, rozdeptuje, z zawartością na łapkach skacze po samochodach, załatwia swoje potrzeby na wycieraczki, do doniczek, niszczy grządki.

Skoro właściciel nie reaguje, to wystosujcie z sąsiadami pismo do zarządcy osiedla. Kot, który tyle wymiotuje, może być chory, więc podkreślcie w piśmie troskę o zdrowie osiedlowych dzieci - dzieci to zawsze drażliwy temat, chorym kotem nikt się nie przejmie, ale zarobaczonym dzieckiem tak

Dużo zniszczeń jak na jednego kota. Czy oni go w ogóle karmią, szczepią, czy jest wykastrowany?

Napisane przez Vivienne

No, poszło

Nawet poduszki macie pod kolor kotów

[Kusum]

Albo koty pod kolor poduszek
No slicznosci

A Bozenka wyglada jak Bri

[Suvia]

Napisane przez Malla

Halo, halo, a gdzie Felut?

Wchodzę w celu nadrobienia, a tu nawet wywołują Miłe Za wszystkie PW z zapytaniem czy żyję też jeszcze raz dziękuję


Felutek w objęciach Pańcia, z Pańcią jak zwykle dojeżdżającą do swojej dwójki z doskoku <wyrodna-żona-i-matka>

W telegraficzny skrócie - praca zmieniona, jak to już było pisane, zakorzeniłam się, ale zamiast zamiast osiąść na d., to zapylam jeszcze intensywniej, kursując między trzema miastami i mając coraz wyraźniejszą wizję "zesłania" na Węgry w niedalekiej przyszłości. Nie że ja chciałam, tylko że tak zdecydowano za mnie, a warunki są takie, że musiałabym być szurnięta, żeby powiedzieć "papa"... No i planuj tu coś człowieku w życiu.... Masakieros

Napisane przez daktylek1987

Nie wiem czy mogę, ale może Suvia mnie nie udusi

Próbowałam wątaska ogarnąć, ale nie jestem w stanie dokładnie Widzę awanse na modów, zakocenia, dokocenia, (Viv - ) Esfira cichcem wymieniła małą Bożenkę na dużą Bożenkę, jakieś nowe kotopsy podołączaly do stada... Dzieje się!



Daktylku - mocne głaski dla mojego Grubcia Trzymajcie się!

[aga_tka_2]

Vivienne śliczna kicia
Esfira a Bożenka to już duża pannica i nie wiem dlaczego wydawało mi się, że ona jest koloru "kawa z mlekiem" bo na ostatnim zdjęciu jest szara

[Vivienne]

Ale to Feluta wywolywalismy... a Felki wraz nie ma... gdzie zdjęcia, ja się pytam???!

[stasiek]

Napisane przez iwona1110

Stasiek jeżeli oprócz tych puszek je zbilansowana karmę sucha to niedoborów mieć nie powinien. U mnie Ambra też lubi tylko filetowki a i tak nie wszystkie. Próbowałam mieszać z innymi karmami ale wtedy wcale nie je😕 Mogłabyś do filetowki dodać suplementy jak do barfa takie jak Felini ale to już ktoś kto barfuje musiałby się wypowiedzieć.
Ambra pewnie by takiej mieszanki nie zjadła ale ona to chrupkojadek 😊

Je sucha, ale codziennie wola o puszke. Ambra jak czesto je filetowki?

Napisane przez Kusum

Felini to dobry pomysl na uzupelnienie filetowek i miesa. Ja zaczynalam barf od easy barf http://ekozwierzak.pl/pl/p/Lillys-Bar-Easy-b.a.r.f/309 i tauryny (na allegro sa suplementy dla sportowcow, trzeba tylko popatrzec czy w skladzie nie ma jakis dodatkow typu antyzbrylacze).

Czy ten preparat ma smak i moze zmenic smak miesa?

Napisane przez Malla

Stasiek - jedna Cosma z tuńczykiem jest zbilansowana

ktora to?


Dzisiaj w nocy moj kot niejadek zrzucil zamknieta paczke chrupek, rozwalil opakowanie i zaczal sobie wyjadac

[Malla]

Napisane przez stasiek

Czy ten preparat ma smak i moze zmenic smak miesa?

Może zmienić.

Napisane przez stasiek

ktora to?

Zielona z tuńczykiem. Tylko ileż można jeść tuńczyka...

Napisane przez stasiek

Dzisiaj w nocy moj kot niejadek zrzucil zamknieta paczke chrupek, rozwalil opakowanie i zaczal sobie wyjadac

Nie wypowiem się, nie wypowiem się...

[iwona1110]

Stasiek ja mokre daje tylko w weekendy. Ona je tylko filetowki i to nie wszystko. Czasem pomemla i resztę Horus dojada.

[wampir]

Cześć dziewczyny!
Trochę mnie nie było, ale przychodzę z wiadomością, iż od przyszłego tygodnia zawita u mnie w domu nowy członek rodziny

[Vivienne]

Napisane przez wampir

Cześć dziewczyny!
Trochę mnie nie było, ale przychodzę z wiadomością, iż od przyszłego tygodnia zawita u mnie w domu nowy członek rodziny

Super

[wampir]

Napisane przez Vivienne

No, poszło

Jaaaaaaaaaaki piękny!

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez Vivienne

Super

My też się cieszymy Nazywa się Diesel i został wyrzucony na stacji benzynowej. Ale dziewczyna, która go znalazła postawiła go na nogi, a że śledzę jego historię od samego początku, jak jeszcze Alwin żył i nikt go nie chciał zabrać, zdecydowałam, że my to zrobimy Cudowny, czarny, młody kocurek Pyszczek trochę podony do Alwinowego

[Kretka666]

Napisane przez wampir

My też się cieszymy Nazywa się Diesel i został wyrzucony na stacji benzynowej. Ale dziewczyna, która go znalazła postawiła go na nogi, a że śledzę jego historię od samego początku, jak jeszcze Alwin żył i nikt go nie chciał zabrać, zdecydowałam, że my to zrobimy Cudowny, czarny, młody kocurek Pyszczek trochę podony do Alwinowego

Super

[Kusum]

Wampir gratuluje

[Malla]

Napisane przez wampir

Nazywa się Diesel i został wyrzucony na stacji benzynowej. Ale dziewczyna, która go znalazła postawiła go na nogi, a że śledzę jego historię od samego początku, jak jeszcze Alwin żył i nikt go nie chciał zabrać, zdecydowałam, że my to zrobimy Cudowny, czarny, młody kocurek Pyszczek trochę podony do Alwinowego

Czekamy na niego!

Imię lepsze niż "bezołowiowa"

[Suvia]

Napisane przez Vivienne

No, poszło

Lady ma boską minę +10 do entuzjazmu wobec nowej towarzyszki życia

Napisane przez Vivienne

Ale to Feluta wywolywalismy... a Felki wraz nie ma... gdzie zdjęcia, ja się pytam???!

no kruca fuks, nie mam przy sobie nówek teraz zarzucę staruchem, matka boska felutowska

Napisane przez wampir

Cześć dziewczyny!
Trochę mnie nie było, ale przychodzę z wiadomością, iż od przyszłego tygodnia zawita u mnie w domu nowy członek rodziny

cudownie

[stasiek]

Napisane przez Malla

Może zmienić.

Zielona z tuńczykiem. Tylko ileż można jeść tuńczyka...

Nie wypowiem się, nie wypowiem się...

Tunczyk poki co to smak nr 1

wlasnie mi sie Daniels skojarzyl, jak go znalazlam z tym rozerwanym workiem :p

Napisane przez wampir

Cześć dziewczyny!
Trochę mnie nie było, ale przychodzę z wiadomością, iż od przyszłego tygodnia zawita u mnie w domu nowy członek rodziny

gratuluje

[daktylek1987]

Napisane przez Suvia

Daktylku - mocne głaski dla mojego Grubcia Trzymajcie się!

Dziękujemy bardzo, miło Cię "widzieć"

Ucałuj Felutka

[mietowka84]

Napisane przez Vivienne

No niepodobny Państwo, od których wzieliśmy kota mieli innego, o ktorym mowili półsyjam. A to dla mnie własnoe był pół-burmski, z charakterystycznym ciemniejszym pyszczkiem



I chyba tak będę mówic o mojej



Spaliśmy osobno, ja w jednym pokoju z Lady, TŻ z Lunką w drugim. Ja się wyspałam, a on ni, budzila go, skakała po nim

Cały ranek się ganiały, ale potem Luna uciekla przed Lady za kanapę. czasem się jej odgraża, ale czasem widac, że się jej boi i przed nią ucieka. Lady osiągneła szczyt wredoty, syczy i parcha. Serce mnie boli. Szkoda mi jej.

Nie mogę coś zdjęć dodać

U Nas tez bylo syczenie i czasami jeszcze sie zdarzy jak Banan za bardzo denerwuje Myszke.

Napisane przez wampir

Cześć dziewczyny!
Trochę mnie nie było, ale przychodzę z wiadomością, iż od przyszłego tygodnia zawita u mnie w domu nowy członek rodziny

Gratulacje Dieselka

[Malla]

Viv - jak tam po drugiej nocy?

[Vivienne]

Dzis ja spalam z Lunką i obudzilam sie cala w plamach... ehs, mam tylko nadzieję, ze to nie uczulenie na kota..

[Malla]

A to niestety całkiem możliwe

[Vivienne]

Oby nie. Mam nadzieję, ze to krem albo cos...

Noc dobrze, mala byla ze mna, bylam jej trampolina, przeszkoda i buk wie jeszcze czym jak tylko sie budzilam to mala mruczala na cały pokoj. Pocieszna jest

Teraz jestem w pracy i szanowny pan maz przesyła mi raporty. Lady zdzielila Lune lapka

Ja chce juz do domu

[Malla]

Napisane przez Vivienne

Lady zdzielila Lune lapka

Mała nie jest z tych dominujących, więc jak tylko przestanie się bać i uzna rządy Lady, to będzie dobrze. U mnie było podobnie, tyle że Daniels nie pacał Małej, tylko chwytał zębami za kark. Ona się wtedy darła jak obdzierana ze skóry. Zresztą nadal tak robią A potem układają się do snu w kształcie serduszka i wylizują sobie uszy. A wczoraj Niunia ssała mu cycek

[Kusum]

Napisane przez Malla

Mała nie jest z tych dominujących, więc jak tylko przestanie się bać i uzna rządy Lady, to będzie dobrze. U mnie było podobnie, tyle że Daniels nie pacał Małej, tylko chwytał zębami za kark. Ona się wtedy darła jak obdzierana ze skóry. Zresztą nadal tak robią A potem układają się do snu w kształcie serduszka i wylizują sobie uszy. A wczoraj Niunia ssała mu cycek

Viv będzie dobrze. Moje też się pacają, gryzą i tłuką, a potem śpią wtulone i pucują futerka Z tego co mówisz to nie ma tragedii.

Su się troszkę spasła. I przyłapałam męża jak jej chrupki sypie Czyli poza normalną porcją barf dostawała jeszcze porcję suchego. I jeszcze łazi, jęczy i domaga się jedzenia, bo taka głodna kicia

[Malla]

Czy Wasze koty reagują na Wasz powrót tak samo, jak wracacie po 5 minutach jak po 5 godzinach?

[Kusum]

Napisane przez Malla

Czy Wasze koty reagują na Wasz powrót tak samo, jak wracacie po 5 minutach jak po 5 godzinach?

To zależy czy akurat śpią Czasem są tak zaspane, zwłaszcza Su, że wracam, ona ledwie na oczka widzi, idę do skrzynki, ta dalej nieżywa Dobudza się dopiero po 15 minutach.
Kot chce iść na klatkę. Czasem pozwalam mu połazić i obwąchać wszystkie drzwi.

[aga_tka_2]

Napisane przez wampir

Cześć dziewczyny!
Trochę mnie nie było, ale przychodzę z wiadomością, iż od przyszłego tygodnia zawita u mnie w domu nowy członek rodziny

super Czekam na fotki