Koty - część X

[daktylek1987]

Napisane przez stasiek

Uwielbiam legowiska i budki najchetniej bym dokupila taki worek-spiworek, ale ani gdzie tego wlozyc, ani nie wiem kto by w tym spal I taka polka mocowana na sciane mi sie podoba:

http://www.zooplus.pl/shop/koty/drap...y_sufitu/49236

czesc kocich gadzetow musialam, juz do piwnicy poznosic, jak bede miec wieksze mieszkanie, to zrobie im wieeeelki koci plac zabaw

Moje na zeszłorocznego mikołaja dostały taki usztywniany śpiworek, był w ciągłym użyciu dopóki nie zrobiło się ciepło. Teraz jest na szafie, od czasu do czasu się w nim zdrzemną.

Półka też mi się podoba, najbardziej te z Rufi klik klik klik, ale na razie nie mam na nie miejsca (no i mieszkanie wynajmowane, więc raczej sobie nie powiercę ). Ale kiedyś mam nadzieję, że dane mi będzie zrobić taki koci plac zabaw

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Vivienne

Luna to maly smierdziel nie dosc, ze puszcza baki to jeszcze smierdzi jej z pyszczka wetka mnie uspokajala, ze to pewnie przez sposób zywienia. Ile to moze potrwac?

Misia też puszczała śmierdzące bąki jak do mnie przyszła. Po przejściu na lepsze karmy (przed była karmiona Puriną) przeszło (ale nie pamiętam już jak szybko, nowe karmy wprowadzałam stopniowo). Z tym, że z pyszczka jej nie śmierdziało.

[Malla]

Napisane przez Vivienne

Luna to maly smierdziel nie dosc, ze puszcza baki to jeszcze smierdzi jej z pyszczka wetka mnie uspokajala, ze to pewnie przez sposób zywienia. Ile to moze potrwac?

Kupony normalne?

Niuni śmierdziało, jak rosły jej zęby. Buremu śmierdzi od zawsze.

Napisane przez Kretka666

Chrupanie to zwykle przegryzienie chrupka na pół i połknięcie. Koty nie potrafią żuć, więc tylko siekają sobie jedzenie na mniejsze kawałki

Tak. I Daniels przegryza, ale jedną chrupkę 10 razy. Niunia jest z tych, co raz i do brzucha.

[monika_sonia]

Napisane przez stasiek

czyli nie wiadomo poki co. Ale taki rozstrzal jak chodzi o diagnoze, biedny Slonik

Nie chcę zapeszać, ale wygląda na to, że z tego ma szanse wyjść . W tej chwili Sonik ma usg, czekam na wiadomość co wyszło. Przy mnie nie dało się jej zrobić, bo się za bardzo denerwowała, a beze mnie pozwala na wszystko...

[stasiek]

Napisane przez daktylek1987

Moje na zeszłorocznego mikołaja dostały taki usztywniany śpiworek, był w ciągłym użyciu dopóki nie zrobiło się ciepło. Teraz jest na szafie, od czasu do czasu się w nim zdrzemną.

Półka też mi się podoba, najbardziej te z Rufi klik klik klik, ale na razie nie mam na nie miejsca (no i mieszkanie wynajmowane, więc raczej sobie nie powiercę ). Ale kiedyś mam nadzieję, że dane mi będzie zrobić taki koci plac zabaw [COLOR="Silver"]
.

nie powinnam z Toba gadac, bo teraz wszystko mi sie podoba Szkoda, ze dopiero co zamowienie zrobilam, bo bym tekturowy drapak dolozyla

Z Rufi sa swietne te legowiska mocowane do sciany, ale wysylka poza Polske, jest droga, dlatego nie zamawiam.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez monika_sonia

Nie chcę zapeszać, ale wygląda na to, że z tego ma szanse wyjść . W tej chwili Sonik ma usg, czekam na wiadomość co wyszło. Przy mnie nie dało się jej zrobić, bo się za bardzo denerwowała, a beze mnie pozwala na wszystko...

musi byc dobrze Pancia nie stoi nad glowa, to kot aniol, taki spokojny

[Vivienne]

Bedzie dobrze z sonikiem, wysylamy duuuuzo pozytywnej energii.

Napisane przez daktylek1987

Misia też puszczała śmierdzące bąki jak do mnie przyszła. Po przejściu na lepsze karmy (przed była karmiona Puriną) przeszło (ale nie pamiętam już jak szybko, nowe karmy wprowadzałam stopniowo). Z tym, że z pyszczka jej nie śmierdziało.

Mam nadzieję, ze jej szybko przejdzie, ja wrazliwa na rakie rzeczy jestem

Karme niby wprowadzamy jej stopniowo... ale oczywiscie to be, nie chce jesc, z miski Lady lepsze jedzenie

Napisane przez Malla

Kupony normalne?

Niuni śmierdziało, jak rosły jej zęby. Buremu śmierdzi od zawsze.

Tak. I Daniels przegryza, ale jedną chrupkę 10 razy. Niunia jest z tych, co raz i do brzucha.

Kupony normalne.

Zmartwilas mnie tym "od zawsze". Lady codziennie budzila mnie buziakami, nigdy nie miala nieprzyjemnego zapachu z pyszczka. Okazuje sie, ze Luna tez tak robi. Z tym, ze jej oddech zabija

Zobaczymy jak będzie dalej. Czekam na paczke z zooplusa, ile mozna...

[monika_sonia]

Porządnie kciuki trzymacie , usg wyszło na tyle dobrze, że mogę się już ostrożnie cieszyć, jeszcze dwie doby w szpitalu na kroplówkach i jak kolejne badania krwi wyjdą dobrze będzie mogła wrócić do domu.

[daktylek1987]

Napisane przez stasiek

nie powinnam z Toba gadac, bo teraz wszystko mi sie podoba Szkoda, ze dopiero co zamowienie zrobilam, bo bym tekturowy drapak dolozyla

Z Rufi sa swietne te legowiska mocowane do sciany, ale wysylka poza Polske, jest droga, dlatego nie zamawiam.[

Sama kupiłam kilka rzeczy, bo pojawiły się na wątku, tu odbywa się najgorsze kuszenie

Napisane przez monika_sonia

Porządnie kciuki trzymacie , usg wyszło na tyle dobrze, że mogę się już ostrożnie cieszyć, jeszcze dwie doby w szpitalu na kroplówkach i jak kolejne badania krwi wyjdą dobrze będzie mogła wrócić do domu.

Świetna wiadomość
Cały czas staramy się wysyłać pozytywne fluidy, mamy blisko, to może dochodzą
Kciuki trzymamy dalej

Za Grubcia też proszę nieśmiało o trzymanie, jutro wyniki badań krwi

[monika_sonia]

Napisane przez daktylek1987

Za Grubcia też proszę nieśmiało o trzymanie, jutro wyniki badań krwi

Trzymam .

[daktylek1987]

Napisane przez monika_sonia

Trzymam .

[stasiek]

Napisane przez daktylek1987

Za Grubcia też proszę nieśmiało o trzymanie, jutro wyniki badań krwi

trzymamy

[Kretka666]

Napisane przez daktylek1987

A właśnie jeszcze kocyki, tych też mają kilka, ale wszystkie są w użyciu na zmianę, gdy pozostałe się piorą.

Moje kotki mają kuzynkę z którą się dzielą (czarna kotka mojego wujka), do niej powędrował drapak gąsieniczka i sporo zabawek. Kotka ma dopiero kilka miesięcy, więc tylko zabawa jej w głowie i wszystko jej się podoba Nic się nie marnuje
Legowisk na razie się nie pozbywam, bo korzystają ze wszystkich, mają momenty, że przez tydzień śpią tylko w jednym, są wyścigi kto pierwszy zajmie, a potem przez kilka(naście) tygodni nawet nie zaszczycą go spojrzeniem. Aż w końcu znowu sobie o nim przypomną

Z tekturowych drapaków mają 3, najbardziej lubią ten z zającami, edycja limitowana na wielkanoc, mam nadzieję, że się znów pojawi, bo nieźle go już wymęczyły.
Potem ten prostokątny, można na nim leżeć, bawić się (otwory mogłyby być trochę większe). Fajne jest to, że ta część do drapania jest wyciągana, jak się zniszczy, to można odwrócić na drugą stronę, posłuży dłużej.
A o falę chodzi Ci o tą? U nas się nie sprawdził, czeka na wywiezienie do kociej kuzynki. Przeważa się jak staną na brzegu i się go boją

Tekturowy z zającami też mamy, drapią, ale fala zdobyła serca Florek bezwzględnie. Przeważa na boki i chyba dlatego tak się nią jarają Można je normalnie na niej bujać jak na huśtawce, leżą sobie spokojnie. Bisiak teraz całe dnie na niej śpi, w zagłębieniu się mości. No i latają z nią po całym przedpokoju, bo tam stoi i jak urządzają biegi to razem z drapakiem Używają go jako przystanku przy biegach, wiesz, czają się zza niego. O dziwo zabawka się udała

Napisane przez Malla

Tak. I Daniels przegryza, ale jedną chrupkę 10 razy. Niunia jest z tych, co raz i do brzucha.

Daniels degustuje

Napisane przez monika_sonia

Porządnie kciuki trzymacie , usg wyszło na tyle dobrze, że mogę się już ostrożnie cieszyć, jeszcze dwie doby w szpitalu na kroplówkach i jak kolejne badania krwi wyjdą dobrze będzie mogła wrócić do domu.

Napisane przez daktylek1987

Za Grubcia też proszę nieśmiało o trzymanie, jutro wyniki badań krwi

Trzymamy

[Kusum]

Napisane przez monika_sonia

Porządnie kciuki trzymacie , usg wyszło na tyle dobrze, że mogę się już ostrożnie cieszyć, jeszcze dwie doby w szpitalu na kroplówkach i jak kolejne badania krwi wyjdą dobrze będzie mogła wrócić do domu.

3mamy

Super ten drapak prostokatny. Bedzie nastepny w kolejce jak sie fala zniszczy.

Myslimy caly czas nad drapakiem do sufitu. Ja chce Rufi, maz marudzi, ze drogi. A wooda z zoo+ nie chce, bo przykrecany do sciany.

[Nimfa20]

Napisane przez daktylek1987

Za Grubcia też proszę nieśmiało o trzymanie, jutro wyniki badań krwi

Monika, będzie lepiej

[201608251020]

Tak się zastanawiam czym się różni ten Immunactiv Balance zwykły od tego stricte dla kotów ten dla kotów kusi mnie bo... jest dla kotów... Ale tego ogólnego jest dwa razy więcej za tę cenę..

[Kretka666]

Napisane przez paollino

Tak się zastanawiam czym się różni ten Immunactiv Balance zwykły od tego stricte dla kotów ten dla kotów kusi mnie bo... jest dla kotów... Ale tego ogólnego jest dwa razy więcej za tę cenę..

A jaki to jest ten specjalny dla kotów?

[Kusum]

Napisane przez paollino

Tak się zastanawiam czym się różni ten Immunactiv Balance zwykły od tego stricte dla kotów ten dla kotów kusi mnie bo... jest dla kotów... Ale tego ogólnego jest dwa razy więcej za tę cenę..

Na barfnym polecają ten: http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-...lek-16333.html

[201608251020]

Napisane przez Kretka666

A jaki to jest ten specjalny dla kotów?

http://www.keko.pl/vetfood-immunacti...-for-cats.html
- porównałam jednak składy i... mam wrażenie że ten zwykły "dla psów i kotów" jest bogatszy. Zamówiłam na razie ten zwykły. 30 zł za 60 kaps. to spoko cena. jak mała nie stanie na nogi za 2-3 dni to wet.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Kusum

Na barfnym polecają ten: http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-...lek-16333.html

ooo, dziękuję. Jak nam się ten nowy skończy, to od razu kupię na zapas ten! Muszę chyba ją szpikować znowu tymi odpornościowymi. Było dobrze dłuższy czas, to wet powiedział żebym trzymała sobie te kapsułki w razie wu. No ale chyba jest słabiej teraz, muszę odżywić kota.

Wczoraj na pocieszenie wytarmosiłam ją furminatorem. O jak się nadstawiała, sama zmieniała pozycje

[monika_sonia]

Dzwoniłam do Soni, ale nie dali mi ją do telefonu, bo śpi .

[daktylek1987]

Napisane przez stasiek

trzymamy

Napisane przez Kretka666

Trzymamy

Napisane przez Nimfa20

Dzięki dziewczyny , po wyniki idę popołudniu.

Napisane przez paollino

http://www.keko.pl/vetfood-immunacti...-for-cats.html
- porównałam jednak składy i... mam wrażenie że ten zwykły "dla psów i kotów" jest bogatszy. Zamówiłam na razie ten zwykły. 30 zł za 60 kaps. to spoko cena. jak mała nie stanie na nogi za 2-3 dni to wet.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------



ooo, dziękuję. Jak nam się ten nowy skończy, to od razu kupię na zapas ten! Muszę chyba ją szpikować znowu tymi odpornościowymi. Było dobrze dłuższy czas, to wet powiedział żebym trzymała sobie te kapsułki w razie wu. No ale chyba jest słabiej teraz, muszę odżywić kota.

Wczoraj na pocieszenie wytarmosiłam ją furminatorem. O jak się nadstawiała, sama zmieniała pozycje

Ja mam właśnie ten typowo koci. Zawsze trzymam w zapasie i jak widzę, że Grubcia coś bierze, to mu podaję.
Mam jeszcze 60 szt., ważnych do października 2015, zawsze mam zapas, pewnie wszystkich nie zużyję, więc jakby któraś kiedyś potrzebowała na już albo tylko kilka szt, bo nie będzie potrzeby więcej, to mogę wysłać

[Kretka666]

Napisane przez monika_sonia

dzwoniłam do soni, ale nie dali mi ją do telefonu, bo śpi .

:d

[daktylek1987]

Napisane przez monika_sonia

Dzwoniłam do Soni, ale nie dali mi ją do telefonu, bo śpi .

Dobrzy ludzie, wiedzą, że śpiącego kota się nie budzi

[Kusum]

Podobno lizyna jest też dobra na wzmocnienie

[Kretka666]

Napisane przez daktylek1987

Dzięki dziewczyny , po wyniki idę popołudniu.


Ja mam właśnie ten typowo koci. Zawsze trzymam w zapasie i jak widzę, że Grubcia coś bierze, to mu podaję.
Mam jeszcze 60 szt., ważnych do października 2015, zawsze mam zapas, pewnie wszystkich nie zużyję, więc jakby któraś kiedyś potrzebowała na już albo tylko kilka szt, bo nie będzie potrzeby więcej, to mogę wysłać

Daj znać jakie będą

Te tabsy się daje jak kot się przeziębi?

[Kusum]

Napisane przez monika_sonia

Dzwoniłam do Soni, ale nie dali mi ją do telefonu, bo śpi .

[daktylek1987]

Napisane przez Kretka666

Daj znać jakie będą

Te tabsy się daje jak kot się przeziębi?

One działają ogólnie na podniesienie odporności, ja daję jak widzę objawy przeziębienia, czy na coś jeszcze nie wiem, ale pewnie tak (a już na pewno w przypadku, gdy kotu spadnie odporność).
W maju 2012 nie było mnie kilka dni, opiekunka nie zauważyła pierwszych objawów i jak Grubcia rozłożyło, to 3 tygodnie się męczył, a tak to po kilku dniach przeważnie przechodzi.

[201608251020]

Napisane przez Kusum

Podobno lizyna jest też dobra na wzmocnienie

Też słyszałam chociaż przy mojej dziwaczce, która nie znosi pasty na kłaczki...

Napisane przez Kretka666

Te tabsy się daje jak kot się przeziębi?

No ja daję wtedy. Mieszam z 2 ml srebra 1 kapsułkę. Jak jest wczesne stadium, to małą stawia na nogi. Ale teraz nie wiem, czy to nie jest zbyt ostry stan, bo malutka kicha i prycha już.

[Kusum]

Biedna...

Moja wczoraj sama zjadła kapsułkę z Zylkene Gryzła ją aż się dobrała do zawartości, a to co się rozsypało wylizała z podłogi

[Malla]

Napisane przez monika_sonia

Dzwoniłam do Soni, ale nie dali mi ją do telefonu, bo śpi .

Napisane przez Kusum

Podobno lizyna jest też dobra na wzmocnienie

Jest, polecam po kk.

Napisane przez Kusum

Moja wczoraj sama zjadła kapsułkę z Zylkene Gryzła ją aż się dobrała do zawartości, a to co się rozsypało wylizała z podłogi

Daniels też tak robi. Niunia nie przepada.

[Kusum]

Kupiłam moim te snaczki: http://www.iherb.com/Pet-Naturals-of...60-Chews/43072
ale póki co zainteresowania brak

[201608251020]

Napisane przez Kusum

Biedna...

Moja wczoraj sama zjadła kapsułkę z Zylkene Gryzła ją aż się dobrała do zawartości, a to co się rozsypało wylizała z podłogi

Żeby moja tak chętnie brała leki a jak widzi że idę ze strzykawką i z Tobradexem, to z piskiem chowa się w kartoniku, w którym czuje się bezpiecznie. Tam daje sobie zakropić oczka i wlać zawartość strzykawki do pysia.

Daktylku jak Grubcia bierze przeziębienie z kichaniem, to do weta, czy leczysz sama? Nie chcę być pańcio-panikarą, a jestem już stałym gościem u weta.