Straszny wątek cz. 2. - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-01, 19:46   #1081
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Jak sama lekarka nie potrafi wyjaśnić co się stalo to nie wiem czy jest cos na określenie takiego stanu... moze i śmierć kliniczna? Nie jestem lekarzem. Cala sprawe znam, bo to "kolezanka" mojego dziadka. Pani ma miazdzyce, wiec tętno niewyczuwalne.

Jest nazwa, tylko wlasnie nie znam polskiej, wiem tylko jak jest po norwesku.. W tlumaczeniu to cos jakby "smierc skory". Bo tetno bylo tak slabe, ze przez skore nie dalo sie wyczuc..
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013

Edytowane przez spaghettii
Czas edycji: 2014-12-01 o 19:47
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-05, 10:46   #1082
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ale mnie dziś kot wystraszył. Przyszedł jak zawsze rano, usiadł na kanapie. Ja też usiadłam i rozmawiałam z mamą przez telefon (często to przy nim robię) i siedzieliśmy tak face to face. W pewnej chwili kot zaczął się zachowywać dziwnie. Znam go od wakacji, jest z nami codziennie i nigdy nie widziałam, żeby tak się zachowywał, to bardzo spokojny kot. Wychylił się zza mnie, jakbym mu coś zasłaniała, zaczął kulić uszy i cofać się jednocześnie cały czas wyglądają zza mnie i śledząc niewidzialny ruch, to co sekundę robiąc dziki unik. Widać było jak jego oczy przesuwają się coraz dalej w bok od strony sypialni do kuchni. Spojrzałam tam, ale nic nie widziałam.
W poniedziałek będę nocowała sama. Tzn z kotem, ale on jak widać nie pomaga
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-05, 13:08   #1083
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-05, 13:31   #1084
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Moja kotka czasami patrzy w ciemność wielkimi oczyma, wyglądają tak jak kosmity, takie czarne. Nie lubię tego
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-05, 15:00   #1085
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja też tak sobie myślałam, że kot widzi a ja nie, więc ma prawo być przerażony. Na pocieszenie powiem wam, że słyszałam opinię, że jeśli w domu jest np duch i zobaczy go zwierzak, to on się wynosi, bo został zdemaskowany i odstraszony.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-05, 15:21   #1086
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Kiedyś Egipcjanie wierzyli, że koty są strażnikami piekieł i zło się ich boi, więc wierzę, że moja B. jest taką dowódczynią straży . Szkoda tylko, że powoli już gaśnie
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-07, 10:08   #1087
Marybeth
Rozeznanie
 
Avatar Marybeth
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 549
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Nie wspominajcie nic o psach. Kilka nocy temu obudziłam się między drugą a trzecią, ponieważ pod moim blokiem dwa wyły i szczekały na przemian przez dobre paręnaście minut. Na początku myślałam, że to tylko mi się śni, ale rano zapytałam mamę, czy słyszała to samo i potwierdziła.
Marybeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-07, 11:48   #1088
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Mój kot budzi się koło 4 rano i wchodzi pod łózko, nawet nie wiem czemu. Mój narzeczony o tym nie wiedział i jak spał pierwszy raz u mnie to mu się zachciało do łazienki, kładzie nogi na podłodze a tam dwie czarne łapki spod łóżka go łapią, wtedy to się dopiero wystraszył
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-07, 14:19   #1089
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Ja też tak sobie myślałam, że kot widzi a ja nie, więc ma prawo być przerażony. Na pocieszenie powiem wam, że słyszałam opinię, że jeśli w domu jest np duch i zobaczy go zwierzak, to on się wynosi, bo został zdemaskowany i odstraszony.
Jakoś trudno mi w to uwierzyć

Opowiem Wam, jak sama siebie zrobiłam w konia. Mam w telefonie zapisanych na stałe kilka budzików w odstępach czasowych ok 10 min. i do każdego przypisany inny kawałek, który mnie budzi. Zazwyczaj włączam jeden, albo dwa pierwsze z listy. Będąc wieczorem bardzo zmęczoną, z pół zamkniętymi oczami włączyłam randomowy alarm.

Z samego rana budzi mnie czyjś szept, a wiedziałam, że jestem sama w domu. Wyskoczyłam z łóżka z wrzaskiem i dopiero po chwili dotarło do mnie, że to alarm budzika. Ten którego używam bardzo rzadko i już właściwie zapomniałam, że może mnie w ten sposób obudzić

Edytowane przez voice_of_silence
Czas edycji: 2014-12-07 o 14:20
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-07, 14:45   #1090
Cytruskowa6
Zakorzenienie
 
Avatar Cytruskowa6
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 624
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Jakoś trudno mi w to uwierzyć

Opowiem Wam, jak sama siebie zrobiłam w konia. Mam w telefonie zapisanych na stałe kilka budzików w odstępach czasowych ok 10 min. i do każdego przypisany inny kawałek, który mnie budzi. Zazwyczaj włączam jeden, albo dwa pierwsze z listy. Będąc wieczorem bardzo zmęczoną, z pół zamkniętymi oczami włączyłam randomowy alarm.

Z samego rana budzi mnie czyjś szept, a wiedziałam, że jestem sama w domu. Wyskoczyłam z łóżka z wrzaskiem i dopiero po chwili dotarło do mnie, że to alarm budzika. Ten którego używam bardzo rzadko i już właściwie zapomniałam, że może mnie w ten sposób obudzić
A mogło być tak romantycznie


Ogląda ktoś te programy o duchach na ID?
__________________
On the way to Wonderland...
Cytruskowa6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-07, 16:17   #1091
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja oglądałam, dwa z nich (już nie pamiętam tytułów) były mocno naciągane. Jednak wyglądało na to, że ludzie, którzy zgłaszali owe "nawedzenia" byli szczerzy, to ekipa od zwalczania duchów była nieprofesjonalna - moim zdaniem w programie, gdzie starszy facet jeździł z synem (synami?) do nawiedzeń, sam podrzucał w domach ludzi jakieś stare przedmioty, twierdząc, że to one są przyczyną dziwnych zjawisk. Ludzie byli autentycznie przerażeni. Smutne, na dodatek pewni kupę forsy musieli za to zapłacić.

Miałam okazję poznać kiedyś medium i świeckiego egzorcystę i wypędzanie duchów nie było wcale widowiskowe jak na ID.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-07, 16:53   #1092
bubu100
Raczkowanie
 
Avatar bubu100
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 60
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Jakoś trudno mi w to uwierzyć

Opowiem Wam, jak sama siebie zrobiłam w konia. Mam w telefonie zapisanych na stałe kilka budzików w odstępach czasowych ok 10 min. i do każdego przypisany inny kawałek, który mnie budzi. Zazwyczaj włączam jeden, albo dwa pierwsze z listy. Będąc wieczorem bardzo zmęczoną, z pół zamkniętymi oczami włączyłam randomowy alarm.

Z samego rana budzi mnie czyjś szept, a wiedziałam, że jestem sama w domu. Wyskoczyłam z łóżka z wrzaskiem i dopiero po chwili dotarło do mnie, że to alarm budzika. Ten którego używam bardzo rzadko i już właściwie zapomniałam, że może mnie w ten sposób obudzić
Miałam podobną historię parę lat temu, kiedy ustawiłam sobie jako dzwonek w telefonie motyw z "Koszmaru z ulicy Wiązów". Zmiany dzwonków nie zapadają mi w pamięć, więc kiedy w nocy obudziła mnie ta melodia, bardziej spodziewałam się Freddy'ego Kruegera niż telefonu od koleżanki
bubu100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-07, 17:49   #1093
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Cytruskowa6 Pokaż wiadomość
A mogło być tak romantycznie





Ogląda ktoś te programy o duchach na ID?

Ja czasami, ale tak super-nałogowo ogladam zaginionych
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-08, 13:01   #1094
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Marybeth Pokaż wiadomość
Nie wspominajcie nic o psach. Kilka nocy temu obudziłam się między drugą a trzecią, ponieważ pod moim blokiem dwa wyły i szczekały na przemian przez dobre paręnaście minut. Na początku myślałam, że to tylko mi się śni, ale rano zapytałam mamę, czy słyszała to samo i potwierdziła.
I co w tym strasznego lub dziwnego? Psy w nocy też szczekają, tak jak koty tworzą rykowisko
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-08, 17:53   #1095
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-08, 20:32   #1096
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Ja też tak sobie myślałam, że kot widzi a ja nie, więc ma prawo być przerażony. Na pocieszenie powiem wam, że słyszałam opinię, że jeśli w domu jest np duch i zobaczy go zwierzak, to on się wynosi, bo został zdemaskowany i odstraszony.
:-D czy to się tyczy
tez dzieci? Moj 4 mies. synek mnie ostatnio przeraził podczas karmienia. Wypuscil piers i smial się do sufitu :-\ trwalo to dluzsza chwilę. Az się przezegnalam i majac w pamieci rady z tego wątku porosiłam 'proszę odejdź, nie strasz mnie i mojego dziecka'. Niestety wczoraj bylo to samo...
Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Oj tak. Mozna się przestraszyc tych glosow. Dzczegolnie w marcu ;-) a koty maja podobno ponad 1000 strun glosowych!
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-08, 20:47   #1097
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

U mnie koty zawsze darły japę w lutym, nie wiem dlaczego.

Tak, to tyczy się też dzieci. One nieraz nieźle potrafią nastraszyć
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-09, 08:29   #1098
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
U mnie koty zawsze darły japę w lutym, nie wiem dlaczego.

Tak, to tyczy się też dzieci. One nieraz nieźle potrafią nastraszyć

A to akurat normalne, ze w lutym i marcu sa tzw "kocie gody"
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-29, 16:42   #1099
Mrs_Merve
Raczkowanie
 
Avatar Mrs_Merve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 45
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Wczoraj wystraszyłam się jak cholera.
Od tygodnia jestem w domu sama. Samiuteńka. Dla zabicia czasu godzinami przesiaduję przed komputerem. Nie mam włączonego światła, więc gdy się ściemnia w całym mieszkaniu widać tylko nikłe światło padające z ekranu monitora. Biurko mam ustawione tuż przy wejściu do pokoju, więc gdy drzwi są otwarte (przeważnie) mam widok na przedpokój, w którym wisi ogromne lustro. Otóż siedzę sobie wczoraj przed komputerem, oglądam jakiś film (nie horror, nic z tych rzeczy). Nagle wyczułam jakiś ruch w przedpokoju. Podnoszę głowę, a tam jakiś cień przemknął przed lustrem. Dosłownie jakby ktoś przeszedł przez korytarz! W panice podrywam się z fotela, żeby zapalić światło, a tu żarówka bach! Zobaczyłam tylko fioletowy błysk. Lecę już naprawdę przerażona na drugi koniec pokoju i zapalam lampkę nocną. Cały czas patrzyłam w jedną stronę i zanim włączyłam światło mogłabym przysiąc, ze ktoś stał w drzwiach mojego pokoju.
__________________
"Długa pani na długo się przytuli"
KHNH

Edytowane przez Mrs_Merve
Czas edycji: 2014-12-29 o 16:51
Mrs_Merve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-29, 21:31   #1100
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

O matko, ja to bym krzyków narobila
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-30, 14:28   #1101
ulenka2501
Zadomowienie
 
Avatar ulenka2501
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 708
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

cześć!
Opowiem Wam kilka historii, które spotkały mnie odkąd mieszkam w UK, a wiadomo jest to jedno z najbardziej "nawiedzonych" miejsc na całym świecie.

1) Przez rok z TŻ wynajmowaliśmy pokój, na przeciwko domu stoi stara, opuszczona, spustoszała drukarnia, która od początku przyprawiała mnie o dreszcze. Zaczęło się niewinnie, po prostu miałam jakieś lęki przed przebywaniem w pokoju sama (mimo, że w pozostałych 4 pokojach były obecne inne osoby). Śniły mi się koszmary, ale to nic nowego, bo od dziecka miewam ich wiele - tylko to uczucie czyjejś obecności... To było najgorsze.
Postanowiliśmy kupić chomika, o tak o. Nic większego mieć nie mogłam, a przynajmniej coś brzdąkałoby w klatce i nie czułabym się taka osamotniona, kiedy TŻ był w pracy.
Pierwsze co spotykało mnie : kiedy TŻ wychodził do pracy, ok. 5 rano, a ja starałam się usypiać, spotykał mnie tak jakby sen na jawie. Słyszałam jak otwierają się drzwi do pokoju, jak ktoś wchodzi, czułam zimno i czyjś dotyk, słyszałam co do mnie ten ktoś mówi (po polsku, a w domu mieszkali sami Anglicy!). Chciałam odpychać to coś, otworzyć oczy, wstać i uciec, ale nie mogłam nic zrobić. Dosłownie nic. Oczy miałam tylko lekko otwarte, przez mgłę widziałam czyjąś postać, ale dopiero po kilku minutach dochodziłam do siebie. Kiedy w końcu udało mi się przebudzić byłam cała spocona, serce waliło mi jak szalone, ręce się telepały. No i takie sytuacje miały miejsce wiele razy. W końcu, kiedy TŻ wychodził do pracy starałam się już nie zasypiać. Włączałam TV, brałam się za sprzątanie, byle tylko nie przeżywać tego od początku.

2) Wspomniałam o chomiku. Potrafił się zawieszać na jednym punkcie i nie reagować dosłownie na nic przez nawet 2h. Dziwne?

3)Mój TŻ nie wierzył mi w te historie, aż do pewnego pięknego, słonecznego dnia. Okna były zasłonięte firanami, zero przewiewu, duchota. I nagle obraz w dużym, ciężkim lustrze powieszonym na ścianie zaczął się ruszać od lewej do prawej, tak przez kolejne kilka minut. Nie lustro! Sam obraz, lustro wisiało w miejscu.

Pytałam współlokatorów i landlordki czy kiedyś coś się wydarzyło w tym pokoju, czy może w domu, czy ktoś ma podobnie, ale nic...

A potem zrobiłam sobie tatuaż - łapacz snów, niech odgania ode mnie te okropieństwa! Przeprowadziliśmy się.. I od tamtej pory nic złego mnie nie nawiedza.
Mam więcej historii, ale to przy następnej okazji.
__________________
UK od 25.05.2012


In interracial relationship since March 2017
ulenka2501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-30, 20:18   #1102
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mrs_Merve Pokaż wiadomość
Wczoraj wystraszyłam się jak cholera.
Od tygodnia jestem w domu sama. Samiuteńka. Dla zabicia czasu godzinami przesiaduję przed komputerem. Nie mam włączonego światła, więc gdy się ściemnia w całym mieszkaniu widać tylko nikłe światło padające z ekranu monitora. Biurko mam ustawione tuż przy wejściu do pokoju, więc gdy drzwi są otwarte (przeważnie) mam widok na przedpokój, w którym wisi ogromne lustro. Otóż siedzę sobie wczoraj przed komputerem, oglądam jakiś film (nie horror, nic z tych rzeczy). Nagle wyczułam jakiś ruch w przedpokoju. Podnoszę głowę, a tam jakiś cień przemknął przed lustrem. Dosłownie jakby ktoś przeszedł przez korytarz! W panice podrywam się z fotela, żeby zapalić światło, a tu żarówka bach! Zobaczyłam tylko fioletowy błysk. Lecę już naprawdę przerażona na drugi koniec pokoju i zapalam lampkę nocną. Cały czas patrzyłam w jedną stronę i zanim włączyłam światło mogłabym przysiąc, ze ktoś stał w drzwiach mojego pokoju.
Nigdy, przenigdy nie zostawiam otwartych drzwi od pokoju, gdy jestem sama w domu. Na noc też je zawsze zamykam. Mam jakąś wewnętrzną obawę, że kiedyś się obudzę i zobaczę kogoś w progu.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-30, 20:59   #1103
Wanda85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 329
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Nigdy, przenigdy nie zostawiam otwartych drzwi od pokoju, gdy jestem sama w domu. Na noc też je zawsze zamykam. Mam jakąś wewnętrzną obawę, że kiedyś się obudzę i zobaczę kogoś w progu.
Ja to zamykam na klucz
Wanda85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-30, 21:08   #1104
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wanda85 Pokaż wiadomość
Ja to zamykam na klucz
O nie, tak też bym się bała. To jak ograniczenie ewentualnej ucieczki Acha, no i krzesło zawsze wsuwam pod biurko. Nie może w żadnym wypadku stać zwrócone do łóżka, żebym przez sen nie zobaczyła czasem jak ktoś na nim siedzi i się na mnie gapi.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-30, 23:14   #1105
ponury1939
Zadomowienie
 
Avatar ponury1939
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ano stad :D
Wiadomości: 1 249
GG do ponury1939
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez ulenka2501 Pokaż wiadomość

Pierwsze co spotykało mnie : kiedy TŻ wychodził do pracy, ok. 5 rano, a ja starałam się usypiać, spotykał mnie tak jakby sen na jawie. Słyszałam jak otwierają się drzwi do pokoju, jak ktoś wchodzi, czułam zimno i czyjś dotyk, słyszałam co do mnie ten ktoś mówi (po polsku, a w domu mieszkali sami Anglicy!)
A pamiętasz co do Ciebie mówił?
__________________
na świecie, nie ma ludzi normalnych i nienormalnych,
tylko są Ci pozamykani w zakładach i Ci którzy nie zostali przebadani
ponury1939 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-31, 02:19   #1106
Mrs_Merve
Raczkowanie
 
Avatar Mrs_Merve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 45
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence
Nigdy, przenigdy nie zostawiam otwartych drzwi od pokoju, gdy jestem sama w domu. Na noc też je zawsze zamykam. Mam jakąś wewnętrzną obawę, że kiedyś się obudzę i zobaczę kogoś w progu.
Na noc zawsze zamykam.
__________________
"Długa pani na długo się przytuli"
KHNH

Edytowane przez Mrs_Merve
Czas edycji: 2015-01-03 o 02:21
Mrs_Merve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-31, 02:58   #1107
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Weszlam na ten watek i teraz boje sie pojsc do lazienki
Ja ostatnio mialam koszmar, snilo mi sie, ze corka miala wysoka goraczke i jechalam z nia na pogotowie, obudzilam sie w nocy cala mokra i ze strachu sie trzeslam (mimo, ze niby nie bylo tam nic strasznego).. A 2 dni pozniej faktycznie mala dostala wysokiej goraczki i chcielismy z nia jechac na pogotowie.. Najgorsze to wlasnie obudzic sie ze strachu..
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-31, 10:46   #1108
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Nadrabiam powoli wątek, ale chciałabym poznać waszą opinię na pewną sprawę. Nie wiem, schizuje? Otóż przeprowadziliśmy się z tż ponad 2 miesiące temu do nowego mieszkania. Od tego czasu mam koszmary zwiastujace nieszczęścia. Tzn póki co taka sytuacja zdarzyła się dwa razy, no ale też więcej takich złych rzeczy nie było. W tych koszmarach nie było żadnych elementów mówiących o tym co się stanie, dotyczyły całkiem innych sytuacji, osób. Łączyło je jedno - budzilam się nagle w środku nocy śmiertelnie przerażona, ze łzami w oczach, tż mnie musiał uspokajać. Za pierwszym razem po takiej strasznej nocy wczesnym rankiem dostaliśmy telefon o śmierci dziadka tż, za drugim o tym, że mój ojciec jest w szpitalu w dość poważnym stanie. Więcej koszmarów nie było i złych nowin też nie. Wcześniej, przed przeprowadzka, mało kiedy mi się coś śniło a jesli już to jakieś głupoty. Zdarzały się czasem, bardzo rzadko koszmary ale nie aż takie - budzilam się po prostu i myślałam "dobrze, że to tylko sen". No i nic się po nich szczególnego nie działo. Teraz budzilam się autentycznie roztrzesiona. Myślicie, że to przypadek? Ja po sytuacji z dziadkiem byłam lekko zaniepokojona, teraz już sama nie wiem co o tym myśleć?
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-31, 12:12   #1109
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Jak dla mnie po prostu ciągle myślisz o nowej sytuacji, może się boisz że nie wiem, np. nie poradzicie sobie finansowo, albo że się nie będziecie dogadywać mieszkając razem, jeżeli wcześniej nie mieszkaliście czy coś w tym stylu. Albo np. dużo myślisz o tym ile Wam to pochłonęło kasy, albo ile jeszcze pochłonie, albo się stresujesz że jesteś teraz dalej od bliskich, albo zmieniłaś pracę i się nią stresujesz, albo masz w niej problemy, albo w ogóle nie masz pracy i musisz szukać, nie wiem, coś w tym stylu czym zaprzątasz sobie głowę i stąd dziwne sny.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-31, 13:31   #1110
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Jak dla mnie po prostu ciągle myślisz o nowej sytuacji, może się boisz że nie wiem, np. nie poradzicie sobie finansowo, albo że się nie będziecie dogadywać mieszkając razem, jeżeli wcześniej nie mieszkaliście czy coś w tym stylu. Albo np. dużo myślisz o tym ile Wam to pochłonęło kasy, albo ile jeszcze pochłonie, albo się stresujesz że jesteś teraz dalej od bliskich, albo zmieniłaś pracę i się nią stresujesz, albo masz w niej problemy, albo w ogóle nie masz pracy i musisz szukać, nie wiem, coś w tym stylu czym zaprzątasz sobie głowę i stąd dziwne sny.
Tylko czemu te sny zdarzają się właśnie wtedy kiedy dzieje się coś złego? O to mi chodzi. Czemu akurat rano po takim śnie dostaje info, ze dziadek zmarł czy ojciec w szpitalu. Na 2 takie sny 2 zle wiadomosci nad ranem. A stresów właściwie nie mam, niczym się jakoś szczególnie nie martwię, kasę mamy i odkładamy, nie kłócimy się, w pracy ok, w szkole tez. Niech mi się już śnią te koszmary, tylko żeby rano się nie okazywało, że znowu jakieś nieszczęście się wydarzyło...
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-17 17:19:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.