Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[zakonna]

Tu się z Tobą zgadzam, oczywiście. Chociaż za każdym razem jak czytam o takich zaściankowych poglądach, to mam problemy z uwierzeniem.

[patiasym]

Skomentowałam to już kiedyś w pierwszej części wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=85298&page=141

[zakonna]

ha ha ha Pati super i jakże prawdziwie.

[Ola-zz]

SweetMadzia69 (Dziewica, 1 facet i zaczęła od analnego a na klasyk do ślubu) Jasna gwint. Nie wyobrażam sobie zaczynać od analnego. Dla mnie analny to jeszcze większe zaufanie do faceta, że zrobi to delikatnie, będzie słuchał jak powiem, że boli.

[patiasym]

Dla mnie anal to nie jakaś świętość i szczególne zaufanie; zdarzał mi się z nowo poznanym facetem na pierwszym spotkaniu i nie wspominam tego niemiło. Ale zaczynać od analu i odmawiać seksu waginalnego do ślubu, bo tak się zachowa dziewictwo to szajba kompletna.

A tu mam takie cuś - stanęło sobie toto zielone zamiast choinki na Place Vendôme w Paryżu i sieje zgorszenie
http://www.theguardian.com/artanddes...twing-backlash

[pingwinek=]]

Napisane przez patiasym

A tu mam takie cuś - stanęło sobie toto zielone zamiast choinki na Place Vendôme w Paryżu i sieje zgorszenie
http://www.theguardian.com/artanddes...twing-backlash

HAHAHAHAH, ale zayebiste

Ja dziewczyny szalałam w Sylwestra nawet fajerwerków nie zauważyłam a teraz pamiętam wszystko jak przez mgłę, miałam jakiś odlot niezły
Raz byłam w takim stanie, że nie wiedziałam co się dzieje wokół, a w głowie miałam jakąś magiczną przestrzeń- wiem że to mega głupio brzmi ale nigdy tak jeszcze nie miałam normalnie jakby ktoś mnie czymś odurzył. Nie mogę się doczekać powtórki...

Chyba nieśmiało przyznam się że wolę anal od klasycznego seksu...
Jestem zła

[paulinika]

Pati aj lof ju

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez Ola-zz

SweetMadzia69 (Dziewica, 1 facet i zaczęła od analnego a na klasyk do ślubu) Jasna gwint. Nie wyobrażam sobie zaczynać od analnego. Dla mnie analny to jeszcze większe zaufanie do faceta, że zrobi to delikatnie, będzie słuchał jak powiem, że boli.

Z tego co pamietam Kikunga zaczynala od analnego (nie wiem czy juz stracila dowcipne dziewictwo )

[patiasym]

Napisane przez pingwinek=]

Chyba nieśmiało przyznam się że wolę anal od klasycznego seksu...
Jestem zła

Żeby być jeszcze gorsza zacytuję i pogrubię, a co! Czego się tu wstydzić dziewczyno?
Na poważnie to też czasem tak mam nawet się kiedyś zastanawiałam czy jakiegoś wizażowego klubu miłośniczek analu nie utworzyć, ale uznałam, że to już lekkie przegięcie

[pingwinek=]]

Napisane przez patiasym

Żeby być jeszcze gorsza zacytuję i pogrubię, a co! Czego się tu wstydzić dziewczyno?
Na poważnie to też czasem tak mam nawet się kiedyś zastanawiałam czy jakiegoś wizażowego klubu miłośniczek analu nie utworzyć, ale uznałam, że to już lekkie przegięcie

A bo ja raczej nieśmiała jestem i tak o

[patiasym]

Napisane przez pingwinek=]

A bo ja raczej nieśmiała jestem i tak o

Tak, nieśmiała.. na co dzień, a odreagowujesz śmiałością podczas seksu, zgadłam?

[pingwinek=]]

Napisane przez patiasym

Tak, nieśmiała.. na co dzień, a odreagowujesz śmiałością podczas seksu, zgadłam?

Tak sobie tylko żartuję ogólnie to w temacie seksu jestem od niedawna, więc zdaję sobie sprawę ze swojego niedoświadczenia co wpływa chyba na moją pewność siebie

Za to mój partner od pierwszego naszego razu podnieca się tym że jestem mega wyluzowana, a po drugim analu powiedział że robię to jak pornogwiazdka ,bo podobno nie spinam się jak wszystkie dziewczyny :P

[patiasym]

No i tak trzymaj! Ja pierwszy anal miałam krótko po pierwszym seksie w ogóle i jakoś nigdy dupy nie spinałam Nawet pierwszy anal był przyjemniejszy niż pierwszy raz (choć i tego też nie wspominam źle).

[paulinika]

Ja po 5-ciu latach zwiazku

[patiasym]

Napisane przez paulinika

Ja po 5-ciu latach zwiazku

I powiedz, warto się było bać?

[paulinika]

Napisane przez patiasym

I powiedz, warto się było bać?

Juz Ci kochanie opowiadalam ze dlugo sie docieralismy i sama wiesz jaki wielki jest postep
Nie za sie balam, zreszta sama wiesz. Moze dziwne ale stracilam ustne i dupne dziewictwo z mezem

[pingwinek=]]

Napisane przez paulinika

Ja po 5-ciu latach zwiazku

Ja na 4-tych seksach...

a myślałam że się na to skuszę za kilka lat dopiero

(możecie zobaczyć że naprawdę dopiero co jestem w tym temacie...)

[paulinika]

Moj nie byl zbytnio przekonany az sie przekonal

[Baltazarek]

Ciekaw jestem od czego to zależy, że jednej kobiecie się podoba, a drugiej nie. Ja staram się jak mogę, żeby nakręcić na anal swoją kobietę, ale nie idzie. Za każdym razem jak się kochamy w ten sposób, czuję że ona robi to tylko dla mnie, a po wszystkim narzeka, że ją tyłek boli. W sumie przy 190cm wzrostu, mój penis do małych nie należy. Może gdyby pozwoliła się rozgrzać palcem, językiem, czymkolwiek, byłoby jej łatwiej, tylko ze ona nie chce. Może spróbuję z tym korkiem analnym...

---------- Dopisano o 02:49 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------

[lenusek]

Napisane przez Baltazarek

Ciekaw jestem od czego to zależy, że jednej kobiecie się podoba, a drugiej nie. Ja staram się jak mogę, żeby nakręcić na anal swoją kobietę, ale nie idzie. Za każdym razem jak się kochamy w ten sposób, czuję że ona robi to tylko dla mnie, a po wszystkim narzeka, że ją tyłek boli. W sumie przy 190cm wzrostu, mój penis do małych nie należy. Może gdyby pozwoliła się rozgrzać palcem, językiem, czymkolwiek, byłoby jej łatwiej, tylko ze ona nie chce. Może spróbuję z tym korkiem analnym...

---------- Dopisano o 02:49 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------

Namów ją na cokolwiek. Gdyby mój mnie najpierw nie rozgrzewał palcami chybabym umarła, a jest podobnego wzrostu i nie mały tam.

Tak w temacie, też miałam najpierw anal potem waginalny.

[Zeb_]

Napisane przez Baltazarek

Ciekaw jestem od czego to zależy, że jednej kobiecie się podoba, a drugiej nie. Ja staram się jak mogę, żeby nakręcić na anal swoją kobietę, ale nie idzie. Za każdym razem jak się kochamy w ten sposób, czuję że ona robi to tylko dla mnie, a po wszystkim narzeka, że ją tyłek boli. W sumie przy 190cm wzrostu, mój penis do małych nie należy. Może gdyby pozwoliła się rozgrzać palcem, językiem, czymkolwiek, byłoby jej łatwiej, tylko ze ona nie chce. Może spróbuję z tym korkiem analnym...

---------- Dopisano o 02:49 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------

Witam.
Może najpierw należy spróbować samemu co druga osoba doświadcza w trakcie stosunku, bo może się to okazać przekroczeniem granicy.


Regards

[Baltazarek]

Czyli, że co, mam kupić swojej kobiecie pas z wibratorem i się wypiąć? Dziękuję, postoję :-D

[zakonna]

A dlaczego nie? Akurat tyłek kobiety i mężczyźni mają taki sam. Poczujesz to co ona czuje. Co w tym złego?

[Floydka]

Napisane przez Baltazarek

Ciekaw jestem od czego to zależy, że jednej kobiecie się podoba, a drugiej nie. Ja staram się jak mogę, żeby nakręcić na anal swoją kobietę, ale nie idzie. Za każdym razem jak się kochamy w ten sposób, czuję że ona robi to tylko dla mnie, a po wszystkim narzeka, że ją tyłek boli. W sumie przy 190cm wzrostu, mój penis do małych nie należy. Może gdyby pozwoliła się rozgrzać palcem, językiem, czymkolwiek, byłoby jej łatwiej, tylko ze ona nie chce. Może spróbuję z tym korkiem analnym...

---------- Dopisano o 02:49 ---------- Poprzedni post napisano o 02:40 ----------

Nie każda da się do tego przekonać i nie ma co na siłę namawiać czy zmuszać, bo jak baba sobie coś wbije do głowy, to trudno jej to potem wybić. Są różne kobiety: jednej może się podobać, chciałaby to kontynuować, doświadczać nowości, kombinować z pozycjami, tym co jej się tam umieszcza etc,a druga po prostu nie lubi tego uczucia, źle jej się kojarzy, po prostu jej się to nie podoba i tyle. To tak jak z wyborem pozycji: jedna lepsza, druga gorsza, albo z perwersją - też nie każdy ją lubi, a nawet jeśli kogoś do tego w pewien sposób ciągnie, nie jest powiedziane, że będzie to od razu praktykował.

[Frezja__]

Napisane przez Baltazarek

Czyli, że co, mam kupić swojej kobiecie pas z wibratorem i się wypiąć? Dziękuję, postoję :-D

Nie wiesz co tracisz. I nie piszę tego z sarkazmem ;-)
Ale Twoje podejście zalatuje hipokryzją. Dziewczynie chcesz odbyt penetrować, ale swojego już nie dasz.

[Zeb_]

I wyszło szydło z worka ... ;-)

Regards

[paulinika]

Napisane przez Frezja__

Nie wiesz co tracisz. I nie piszę tego z sarkazmem ;-)

Racja! Wielu mezczyzn sie strasznie broni a nie wiedza co traca jak juz dojdzie do penertacji u nich. Wiem, probowalam

[patiasym]

Macie słuszność, niektórzy faceci się zachowują jakby mieli błonę dziewiczą w dupie

[Baltazarek]

I tu Was zaskoczę, bo raz się dałem namówić, ale dupy z rozkoszy mi nie urwało :-D na poważnie, to uczucie, takie faktycznie dziwne, inne. Podejrzewam, że sama symulacja tego miejsca mogła by mi sprawiać przyjemność, gdyby nie masakryczne łaskotki. Sam mógłbym dalej próbować, ale po co. Nakręciłem się na to po Waszych komentarzach i na pewno delikatnie będę jeszcze próbował coś podziałać, ale tak jak mówię - delikatnie ;-)

[999507]

Dziewczyny, zastanawiam się nad jedną rzeczą... Do tej pory anal uprawiałam tylko w prezerwatywie, która- wiadomo- była nawilżana, jak każda. Ku mojemu zdziwieniu, gumka po wszystkim zostawała czysta, pomimo że nie robiłam lewatywy ani nie myłam odbytu od środka. Jednak bez nawilżenia to były tylko nieśmiałe próby, a ja chciałabym pójść dalej, kupić lubrykant, żeby "lepiej wchodziło" i żeby penetracja była łatwiejsza, ale zastanawiam się czy jeżeli partner użyje lubrykantu, to żel tak jakby "umyje mnie" od środka i przy wyciąganiu penisa zostanie na gumce w postaci brązowego płynu Jak sądzicie? Chciałabym tego uniknąć, krępują mnie takie sytuacje, a trochę boję się lewatywy, konkretnie to że zrobię sobie krzywdę, za głeboko wleję wodę, albo przesadzę z dokładnością tego mycia.
Po drugie, czytałam i ten wątek i poprzedni, wydaje mi się że nikt nie poruszył tego tematu. Czy to normalne, że po analu czuję się tak jakby "zapowietrzona", że po wszystkim muszę wypuszczać powietrze z odbytu; to nie są "pierdy", a po prostu powietrze, które nie wiem jak się we mnie zgromadziło, partner nie miał szansy go wtłoczyć, bo jak pisałam- dopiero zaczynamy. Też tak macie?
Dzięki za każdą odpowiedź

[201607040940]

Napisane przez patiasym

Macie słuszność, niektórzy faceci się zachowują jakby mieli błonę dziewiczą w dupie