Mamusie Kwietniowe 2015! cz.IX

[Hanka20]

Rosario czytałam ze to normalne na tym etapie ciąży z tym oddychaniem, chyba na parenting zdaje się pisało. Sama juz nie wiem bo ja to czytam wszedzie gdzie sie da co sie w danym tyg ciazy dzieje, wiec moze to bylo nestle, a moze babyonline... ktoż to wie??

[soniuska]

Napisane przez blackberry89

Od 12 do 17 z godzinną przerwą na kawę ze znajomymi


Rosario w ciąży podobno tak sie dzieje ze oddech jest płytki i szybszy.

o mamo szybko jak na tyle pierozkow w sumie.
dawaj te truskawkowe!

Napisane przez Hanka20

Sliczny brzunio i wcale nie jest tak duży jak to opowiadasz

Ani nie mów, moje uda też się jakieś miekkie zrobiły, nie ma tej jedrnosci co wczesniej. Ale jak mówisz, bedziemy walczyc po porodzie

Kurde nawet mnie nie strasz boje sie ze jakiejs depresji dostane czy cos...

Cieszę się, ze smakowało Narobilas mi ochoty na rogaliki i chyba zrobie w niedlugim czasie rozumiem, ze przepis w klubie?

Mnie tez sie przedwczoraj zrobil, i posmarowałam bubchen kremem kilka razy i zniknał w oka mgnieniu Matko ja używam tych kosmetyków dla dzidzi jak szalona nic dla malenstwa nie zostawie wyrodna matka

Wow to zescie narobili tych pierogów pewnie wykamana jestes od tego lepienia co?

Rosi ja m\gorzej oddycham. macica przepone uciska

[Koperco]

Napisane przez Hanka20

Sliczny brzunio i wcale nie jest tak duży jak to opowiadasz

Ani nie mów, moje uda też się jakieś miekkie zrobiły, nie ma tej jedrnosci co wczesniej. Ale jak mówisz, bedziemy walczyc po porodzie

Kurde nawet mnie nie strasz boje sie ze jakiejs depresji dostane czy cos...

Cieszę się, ze smakowało Narobilas mi ochoty na rogaliki i chyba zrobie w niedlugim czasie rozumiem, ze przepis w klubie?

Mnie tez sie przedwczoraj zrobil, i posmarowałam bubchen kremem kilka razy i zniknał w oka mgnieniu Matko ja używam tych kosmetyków dla dzidzi jak szalona nic dla malenstwa nie zostawie wyrodna matka

Wow to zescie narobili tych pierogów pewnie wykamana jestes od tego lepienia co?

tak,przepis w klubie

[Rina]

[QUOTE=FlightlessBird;4961 940

A co do Trzech Kroli-uważam, ze zamiast wolnego w ten dzien,lepiej byloby jesli wolna bylaby Wigilia[/QUOTE]
Zgadzam się. Wigilia zdecydowanie lepsza by była.

Napisane przez rosarioV

już już napisali, ze otrzymali moje wyjaśnienia i teraz muszą cytuje "zgodnie z wyżej cytowanym przepisem warunkiem ustalenia prawa i wypłaty zasiłku jest potwierdzenie podlegania ubezpieczeniu chorobowemu. W sprawie objęcia Pani ubezpieczeniem społecznym Inspektorat prowadzi postępowanie wyjasniające z płatnikiem składek" czyli jak dobrze rozumiem teraz uderza do pracodawcy posprawdzać dokumenty i wtedy dadzą mi znać... z tż wywnioskowaliśmy że jak wszystko w dokumentach będzie dobrze to przyznają jest napisane że "potwierdzenie podlegania ubezpieczeniu" ktos się zna czy dobrze rozumuję ?

Dobrze rozumujesz teraz sprawdza czy pracodawca odprowadzał za Ciebie wszystkie składki.

Napisane przez FlightlessBird

no to chyba dobrze


patrzcie co znalazłam:

http://allegro.pl/okbaby-onda-luxy-b...928908614.html


---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------



fajny ten w pepitkę

Hmmm, a nie za mała ta cena jak na spa:-P

Napisane przez FlightlessBird

ooo taką torbę, ale nie wiem, który kolor
chyba lepiej ta z granatem do wózka mi będzie pasować.

A torba sama w sobie mi się podoba w zastępstwie za zwykłą torebkę

Fajna!super wyglada!

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja sie zastrzelę... Nie mogę znaleźć żadnego fajnego łóżka w sensownej cenie. Jedyne moje wymagania to szuflada i opuszczany bok. I nie mogę takiego znaleźć Tzn. są ale z kompletem poscieli a ja chcę bez...

A jakie Wy macie lub planujecie kupić?

My na początek mamy kołyskę, potem łóżeczko-zwykle, proste, z szufladą.Takie jak wrzucałaś linka tylko my białe

Napisane przez Nati_kk

My dzisiaj z TŻ-tem zaszaleliśmy i do 10.30 w łóżku, ale poszliśmy późno spać, ja pół nocy nie spałam, a jeszcze rano bestia nas zaczepiała i nie dała pospać, więc pora była odespać

A teraz walczę z wyprawką, bo znowu wyprzedaże w Smyku, domówiłam te bodziaki brakujące i już z ciuszków mam wszystko

No i chcę w końcu dokończyć zamówienie na Gemini, dlatego pytanie do tych doświadczonych mamusiek:

1. Jakie smoczki Małemu zamówić na początek? Chodzi mi o konkretne modele bo dla mnie to czarna magia
2. Zamawiać jakieś butelki czy sobie odpuścić i w razie czego w szpitalu wysyłać TŻ-ta?

My mamy i smoczki i małe butelki Lovi. Lidze, ze nie będą w ogóle potrzebne, ale wole mieć, niż potem na szybko latać i kupować.

Sylwia-piękny brzusio
U nas dziś 26w1d kiedy to zleciało? Za tydzień 3 trymestr!:-D

Bird przykro mi z powodu dziadka:-( ja swojego stracilam dwa lata temu i było mi ciężko:-(

[blackberry89]

Napisane przez Hanka20

Sliczny brzunio i wcale nie jest tak duży jak to opowiadasz

Ani nie mów, moje uda też się jakieś miekkie zrobiły, nie ma tej jedrnosci co wczesniej. Ale jak mówisz, bedziemy walczyc po porodzie

Kurde nawet mnie nie strasz boje sie ze jakiejs depresji dostane czy cos...

Cieszę się, ze smakowało Narobilas mi ochoty na rogaliki i chyba zrobie w niedlugim czasie rozumiem, ze przepis w klubie?

Mnie tez sie przedwczoraj zrobil, i posmarowałam bubchen kremem kilka razy i zniknał w oka mgnieniu Matko ja używam tych kosmetyków dla dzidzi jak szalona nic dla malenstwa nie zostawie wyrodna matka

Wow to zescie narobili tych pierogów pewnie wykamana jestes od tego lepienia co?

Juz zapomnialam ze cos robiłam właśnie, jakos sie nie umeczylam

Napisane przez soniuska

o mamo szybko jak na tyle pierozkow w sumie.
dawaj te truskawkowe!







Rosi ja m\gorzej oddycham. macica przepone uciska

Wpadaj kochana :-*
Tesciowa ma zaraz przylezc, tak sie ciesze.... :-P

[Nati_kk]

Zazdroszczę pierogów, choć ja na święta się nalepilam tyle,że mam dość
Mam pomrozone i z kapustą i ze śliwkami suszonymi

Kurde,cieszę się że już to zamowienie z Gemini kliknęłam, chociaż prawie się popłakałam jak miałam przelew robić prawie 500zl z moimi kosmetykami i lekami do domu

[lekkaatletka]

Nati ze smoczków moja siostra polecała silikonowy Nuk rozmiar najmniejszy.

Ja nie jem od paru dni słodyczy. Jeszcze nie miałam glukozy badanej i się boję, że mogę mieć cukrzycę, bo zaczęłam nagle tyć. Przyjechali teściowie na chwilę i teściowa przywiozła pół piernika i całą blachę szarlotki... mało się nie poryczałam, przysięgam............ no jak idiotka, ale mi tak się smutno i żal zrobiło, że nie mogę zjeść......... I tak sobie pomyślałam, że jeśli ktokolwiek moze mnie zrozumieć, to chyba tylko Wy

[kamilove]

Napisane przez madzixx88

ja też taka flakowata się zrobiła, uda też jakieś miękkie;/
po porodzie się weźmiemy, żeby na wakacje być fit mamuśkami

smacznej kawki

Ja się też z Wami wezmę :-D ja smaruje nogi i pośladki antycellulitem także nie jest najgorzej.. A i robie sobie przysiady

Napisane przez Hanka20

A to fotki z naszego dzisiejszego spacerku pięknie się u nas zrobiło. Tz mnie wyciągnął bo mialam dziś jakieś hormonalne huśtawki i nagle zaczęłam płakać nie wiedzieć czemu... coraz częściej mi się to zdarza mam nadzieje ze przejdzie po porodzie bo wtedy juz musze być zwarta i gotowa

Nie widzę teraz zdj :-(



A moj maz wracając z.pracy kupił nam pizze z dagrasso mm pycha, dawno nie jadłam :-D ale tylko 2 kawałki zmiescilam

[Rina]

[QUOTE=madzixx88;49623946]heh ja jakoś takie ulepy lubię



jak powiedziałam mamie, że nie chcę dziecka usypiać bujając czy chodząc po pokoju na rękach to się na mnie spojrzała jak na wyrodną matkę mówiąc, że taki maluch potrzebuje bliskości mamy i tak trzeba
na mnie podobno działała przejażdzka w wózku albo w aucie-do dziś mam tak jako pasażer oczywiście ;P


ja też sobie peeling zrobię
a co do tej maseczki z Tołpy miałam Ci pisać, że pierwsze kilka minut może szczypać ale potem przechodzi
QUOTE]
Potrzebuje bliskości i raczej żadna z nas w to nie wątpi, ale tez ciągle bujanie i noszenie na rekach skutkuje potem problemami i kończy się tym, że albo trzeba dziecko wyłącznie nosić albo przechodzić akcje oduczania.A po co, skoro można to sobie darować i nie przyzwyczajać

Ja tam uwielbiam spać w samochodzie:-D chwila jazdy i zasypiam ale u mnie to wynika z faktu, zd jako dziecko miałam chorobę lokomkcyjna i jeździłam zawsze na prochach:-P i zawsze spalam.

Napisane przez Hanka20

A to fotki z naszego dzisiejszego spacerku pięknie się u nas zrobiło. Tz mnie wyciągnął bo mialam dziś jakieś hormonalne huśtawki i nagle zaczęłam płakać nie wiedzieć czemu... coraz częściej mi się to zdarza mam nadzieje ze przejdzie po porodzie bo wtedy juz musze być zwarta i gotowa

Pięknie

Napisane przez rosarioV

Bardzo sie cieszę i chyba w przyszłym tygodniu też zrobię


Matko a ja się cieszyłam z moich 40 tylko one średniej wielkości są
jak dałaś rade tyle zrobić, ja po zagnieceniu ciasta i walkowaniu tego miałam lekko dość a przy ladowaniu nadzienia brzuch mi się spinal :/

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Też macie ostatnio momenty utrudnionego oddychania? Wczoraj wieczorem miałam i dziś znowu czuje jakbym nie mogła wziąć głębokiego iddechu i jakby mi przez gardło nie chciało całe powietrze przejść :/ dodam że mam znów swój kaszel zimowo alergiczny ale nie dusi ani nic kaszle jak mi coś wpadnie albi teraz jak mi się ciężko oddycha... może do lekarza się wybiore :/ tylko przeswietlenia płuc mi nie zrobią kurcze :/

Owszem miałam juz tak, teraz spokój ale tak ze 2-3 razy mi się zdążyło.To nie powód do niepokoju, wszystko nam się przesuwa, macica uciska na przeponę, spokojnie

UFf ponadrabiałam Was
Skorzystać z wiedzy doświadczonych mam-Majka i juz awiem ile pieluch i w jakaim rozmiarze na początek zakupie.

Zainstalowałam sobie nową przeglądarkę na tablecie i przy odpisywaniu na forum działa mi na nerwy-usiłuje wrzucić emotkę w tekst, a daje mi ja na początek

Mikołaj mi też dziś szaleje wysoko:-D cudnie
A już zaczynalam się martwić, po dwa dni był znacznie spokojniejszy.

[cashmere]

Napisane przez kordelka85

Dziewczyny jak chcecie bywam dziecko ladnie spalo od poczatku je uczcie samozasypiania, nie na rekach, nie bujajac, nie na sobie, najlepiej nie przy cycu. Bo inaczej po kazdym przebudzeniu bedzie sie tego domagalo(gdzie normalnie by moze przewrocilo sie na drugi bok i zasnelo).
Mnie tak rodzice usypiali i do dzisiaj mam problem z ponownym zasnieciem jak sie w nocy przebudze.

Ja bym bardzo chciala tak nauczyc dziecko usypiania. Zobaczymy jak to wyjdzie

[ametty]

Napisane przez kordelka85

Dziewczyny jak chcecie bywam dziecko ladnie spalo od poczatku je uczcie samozasypiania, nie na rekach, nie bujajac, nie na sobie, najlepiej nie przy cycu. Bo inaczej po kazdym przebudzeniu bedzie sie tego domagalo(gdzie normalnie by moze przewrocilo sie na drugi bok i zasnelo).
Mnie tak rodzice usypiali i do dzisiaj mam problem z ponownym zasnieciem jak sie w nocy przebudze.

A jak to samozasypianie powinno technicznie wyglądać? Po prostu kłaść do łóżeczka i nie zwracać uwagi na wrzaski?Czy jak?
Podobno i ja i TŻ nie chcieliśmy spać za bardzo chocby nie wiem co. Także może być ciężko, jak to się w córci skumuluje

Nam inpost zostawił awizo, oczywiście listy do odebrania w jakimś sklepie na drugim końcu świata Nie mam pojęcia, co to może być i nie chce mi się po to iść. :P

Napisane przez Pavlinecka_21

Chciałam coś napisać i zapomniałam ;P co za kalafior :P

W każdym razie z innej beczki - użyłam tego peelingu z Bieledny w saszetce i szczotki - buzia gładka, nie uczulił, zaskórniki niewzruszone :P ale może następnym razem pójdzie lepiej Ale najważniejsze, że nie jestem cała w czerwone placki a działanie czuć

Kupiłam sobie cyckonosz 70 C i jest za mały... Tak mi się wydawał w sklepie podejrzanie nieduży, pewnie źle metkę przyszyli, dobrze, że to za 7 zł z pepco :P

Zazdroszczę, może po prostu pora na D Ja sobie ostatnio postanowiłam dopasowac stanik, bo 70C ciut za duże, ale obwody 65 mam wrażenie, że zaraz na mnie wybuchną, a miseczki B czy to na 70 czy na 65 sa za małe... Jestem niewymiarowa.

Napisane przez lekkaatletka

Nati ze smoczków moja siostra polecała silikonowy Nuk rozmiar najmniejszy.

Ja nie jem od paru dni słodyczy. Jeszcze nie miałam glukozy badanej i się boję, że mogę mieć cukrzycę, bo zaczęłam nagle tyć. Przyjechali teściowie na chwilę i teściowa przywiozła pół piernika i całą blachę szarlotki... mało się nie poryczałam, przysięgam............ no jak idiotka, ale mi tak się smutno i żal zrobiło, że nie mogę zjeść......... I tak sobie pomyślałam, że jeśli ktokolwiek moze mnie zrozumieć, to chyba tylko Wy

Oby nie, trzymam kciuki, żeby to nie było to. Może po prostu właśnie nadszedł moment przybierania na wadze. Kiedy masz badanie?
Się pochwalę, bo wczoraj kupiłam moje pierwsze własne spodnie ciążowe!

[Rina]

Napisane przez lekkaatletka

Nati ze smoczków moja siostra polecała silikonowy Nuk rozmiar najmniejszy.

Ja nie jem od paru dni słodyczy. Jeszcze nie miałam glukozy badanej i się boję, że mogę mieć cukrzycę, bo zaczęłam nagle tyć. Przyjechali teściowie na chwilę i teściowa przywiozła pół piernika i całą blachę szarlotki... mało się nie poryczałam, przysięgam............ no jak idiotka, ale mi tak się smutno i żal zrobiło, że nie mogę zjeść......... I tak sobie pomyślałam, że jeśli ktokolwiek moze mnie zrozumieć, to chyba tylko Wy

Ja rozumiem tez jestem jeszcze przed, wiec wiem co przechodzisz ale wszystko będzie dobrze

[ametty]

Napisane przez Rina

Mikołaj mi też dziś szaleje wysoko:-D cudnie
A już zaczynalam się martwić, po dwa dni był znacznie spokojniejszy.

Znam to. Jak już zaczynam panikować i wykręcac numer polożnej, że mi się dziecko ostatnio mało rusza, to zaczyna fikać aż miło.

[Koperco]

Napisane przez lekkaatletka

Nati ze smoczków moja siostra polecała silikonowy Nuk rozmiar najmniejszy.

Ja nie jem od paru dni słodyczy. Jeszcze nie miałam glukozy badanej i się boję, że mogę mieć cukrzycę, bo zaczęłam nagle tyć. Przyjechali teściowie na chwilę i teściowa przywiozła pół piernika i całą blachę szarlotki... mało się nie poryczałam, przysięgam............ no jak idiotka, ale mi tak się smutno i żal zrobiło, że nie mogę zjeść......... I tak sobie pomyślałam, że jeśli ktokolwiek moze mnie zrozumieć, to chyba tylko Wy

Ja rozumiem biedna,

Napisane przez ametty

A jak to samozasypianie powinno technicznie wyglądać? Po prostu kłaść do łóżeczka i nie zwracać uwagi na wrzaski?Czy jak?
Podobno i ja i TŻ nie chcieliśmy spać za bardzo chocby nie wiem co. Także może być ciężko, jak to się w córci skumuluje

Nam inpost zostawił awizo, oczywiście listy do odebrania w jakimś sklepie na drugim końcu świata Nie mam pojęcia, co to może być i nie chce mi się po to iść. :P


Zazdroszczę Ja sobie ostatnio postanowiłam dopasowac stanik, bo 70C ciut za duże, ale obwody 65 mam wrażenie, że zaraz na mnie wybuchną, a miseczki B czy to na 70 czy na 65 sa za małe... Jestem niewymiarowa.



Oby nie, trzymam kciuki, żeby to nie było to. Może po prostu właśnie nadszedł moment przybierania na wadze. Kiedy masz badanie?
Się pochwalę, bo wczoraj kupiłam moje pierwsze własne spodnie ciążowe!

samozasypianie - zasypia samo, w łózeczku. Ja wyje to przychodzisz, pogłaszczesz, utulisz czy tam ucałjesz żeby się uspokoilo i odkladasz do lozeczka. I tak w kółko aż zaśnie. Nie może wyć aż zaśnie bo po pierwsze z tego ryku może sobie zrobić krzywdę (np. się udusić, zakrztusić) a poza tym musi czuć się bezpieczne i wiedzieć że jesteś tylko nie koniecznie przy nim/niej. A jak zaśnie ze zmęczenia z ryku to nie bardzo.

Inpost to polecone i z sądu chyba

[Rina]

Napisane przez ametty

Znam to. Jak już zaczynam panikować i wykręcac numer polożnej, że mi się dziecko ostatnio mało rusza, to zaczyna fikać aż miło.

Dokładnie ja ogólnie w ciąży to jestem mega spokojna i raczej nie zamartwiam się, to był pierwszy raz kiedy poważnie zaczęłam się stresować. Ale dziś już Mikołaj szaleje na całego

[rosarioV]

Tż mnie zabrał na przejażdżke ciekawe gdzie hihi

[Hanka20]

Napisane przez lekkaatletka

Nati ze smoczków moja siostra polecała silikonowy Nuk rozmiar najmniejszy.

Ja nie jem od paru dni słodyczy. Jeszcze nie miałam glukozy badanej i się boję, że mogę mieć cukrzycę, bo zaczęłam nagle tyć. Przyjechali teściowie na chwilę i teściowa przywiozła pół piernika i całą blachę szarlotki... mało się nie poryczałam, przysięgam............ no jak idiotka, ale mi tak się smutno i żal zrobiło, że nie mogę zjeść......... I tak sobie pomyślałam, że jeśli ktokolwiek moze mnie zrozumieć, to chyba tylko Wy

Lekka a kiedy masz ta gluko? Nie martw się na zapas, tycie w tym okresie ciaży jest najintensywniejsze wiec moze nie ma powodów zeby sie stresowac.

Napisane przez cashmere

Ja bym bardzo chciala tak nauczyc dziecko usypiania. Zobaczymy jak to wyjdzie

No też nad tym myśle, ale znajac mnie pewnie nie dam rady i bede brała dzidzie na ręce ledwie zajęknie... Mam nadzieje, ze bede twardsza niz mi się teraz wydaje

[ametty]

Napisane przez Koperco

Ja rozumiem biedna,


samozasypianie - zasypia samo, w łózeczku. Ja wyje to przychodzisz, pogłaszczesz, utulisz czy tam ucałjesz żeby się uspokoilo i odkladasz do lozeczka. I tak w kółko aż zaśnie. Nie może wyć aż zaśnie bo po pierwsze z tego ryku może sobie zrobić krzywdę (np. się udusić, zakrztusić) a poza tym musi czuć się bezpieczne i wiedzieć że jesteś tylko nie koniecznie przy nim/niej. A jak zaśnie ze zmęczenia z ryku to nie bardzo.

Inpost to polecone i z sądu chyba

Strasznie okrutna z nazwy mi się wydała ta metoda Brzmi rozsądnie.

No wiem, ale nie mam pojęcia czego sąd mógłby od nas chcieć. Dopiero co przysłali jedno pismo, jak to to samo tylko na nowy adres, to naprawde, niech się wypchają. Wolałam, jak pocztą polską wysyłali. W każdym razie UP mam pięć razy bliżej :P Wyślę TŻa, trudno.

[Hanka20]

Napisane przez Rina

U nas dziś 26w1d kiedy to zleciało? Za tydzień 3 trymestr!:-D

(

O to widzę ,ze jedziemy równo my też 26w1d

Napisane przez rosarioV

Tż mnie zabrał na przejażdżke ciekawe gdzie hihi

Fajnie ciekawe co to za niespodzianka

[Edzik_87]

Hej!
Też dziś z tż byliśmy na spacerku.. na starym mieście.. godzinkę połaziliśmy i już czułam,że zamarzam więc trzeba było wrócić do domku teraz grzeję się pod kocykiem popijając herbatę

Jutro rano glukoza.. trochę się boję..ale mam nadzieję,że przeżyję dziś nawet nic słodkiego nie zjadłam..

Napisane przez gosiak0512

Dzis zaczelam 28 tydzien

A jutro na glukoze..

za 28 tc
To jutro "razem" idziemy na glukozę zawsze raźniej

Napisane przez Hanka20

A to fotki z naszego dzisiejszego spacerku pięknie się u nas zrobiło. Tz mnie wyciągnął bo mialam dziś jakieś hormonalne huśtawki i nagle zaczęłam płakać nie wiedzieć czemu... coraz częściej mi się to zdarza mam nadzieje ze przejdzie po porodzie bo wtedy juz musze być zwarta i gotowa

Ale u Ciebie śniegu napadało ! pięknie
Huśtawki nastroju to właśnie po porodzie dopiero mogą się rozkręcić..ale oby to nas nie spotkało
Mi mąż ostatnio powiedział,że ta ciąża to przereklamowana..że wszędzie piszą,że kobiety mają takie huśtawki nastroju,że lepiej z nimi nie zadzierać,a u mnie normalnie..że nic się nie zmieniło i jestem jaka byłam przed ciążą , tylko trochę grubsza kochany

Napisane przez rosarioV

Też macie ostatnio momenty utrudnionego oddychania? Wczoraj wieczorem miałam i dziś znowu czuje jakbym nie mogła wziąć głębokiego iddechu i jakby mi przez gardło nie chciało całe powietrze przejść :/ dodam że mam znów swój kaszel zimowo alergiczny ale nie dusi ani nic kaszle jak mi coś wpadnie albi teraz jak mi się ciężko oddycha... może do lekarza się wybiore :/ tylko przeswietlenia płuc mi nie zrobią kurcze :/

Na tym etapie ciąży to normalne.. jak już dziewczyny pisały -macica może naciskać na przeponę i dlatego zdarza się płytki oddech.. ja też tak czasem mam..

[Koperco]

Napisane przez ametty

Strasznie okrutna z nazwy mi się wydała ta metoda Brzmi rozsądnie.

No wiem, ale nie mam pojęcia czego sąd mógłby od nas chcieć. Dopiero co przysłali jedno pismo, jak to to samo tylko na nowy adres, to naprawde, niech się wypchają. Wolałam, jak pocztą polską wysyłali. W każdym razie UP mam pięć razy bliżej :P Wyślę TŻa, trudno.

Mi są znane dwie metody. jedna to tak jak napisałam tylko nie od razu jak ryknie tylko chwilę odczekać, żeby się nie nauczyło że tylko ryknie a Ty już lecisz (nie ma lekko:P). A druga że odmierzasz czas. Najpierw dziecko ryczy minutę, Ty przychodzisz uspokajasz i wychodzisz. Jeśli dalej ryczy to przychodzisz po 2 minutach i znów uspokajasz i wychodzisz. Potem po 4 chyba. Wydłużasz i wydłużasz i z dnia na dzień dziecko się uczy. Ja mojemu nie odmierzałam tylko tak zdroworozsądkowo. Ale mam znajomych co używali tej metody z odmierzaniem i się sprawdzała.

Mam znajomych co nie nauczyli ani jednego ze swoich 2 dzieci zasypiać samych i powiem Wam, że lepiej się przemęczyć z wyciem na poczatku niż potem taszczyć to dziecko ciągle na rękach bo nigdzie nie chce usnąć a jak uśnie to lepiej się nie ruszać bo się obudzi i nie ważne czy obiad czy siku. Dziewczyna nie ma kiedy się wykąpać, ciągle uwiązana do dziecka a ma już 1,5roku. A jak odłoży gdziekolwiek to sie od razu budzi. Starszy 5 latek już śpi sam ale do 3,5rok spał z nimi w nocy, tak jak teraz to 1,5roczne. Mówie Wam MIAZGA.

[soniuska]

Napisane przez blackberry89

Juz zapomnialam ze cos robiłam właśnie, jakos sie nie umeczylam







Wpadaj kochana :-*
Tesciowa ma zaraz przylezc, tak sie ciesze.... :-P

Haha przyjaciolka!

Napisane przez Nati_kk

Zazdroszczę pierogów, choć ja na święta się nalepilam tyle,że mam dość
Mam pomrozone i z kapustą i ze śliwkami suszonymi

Kurde,cieszę się że już to zamowienie z Gemini kliknęłam, chociaż prawie się popłakałam jak miałam przelew robić prawie 500zl z moimi kosmetykami i lekami do domu

oj bardzo
duzo:-(
No boli niestety

Napisane przez lekkaatletka

Nati ze smoczków moja siostra polecała silikonowy Nuk rozmiar najmniejszy.

Ja nie jem od paru dni słodyczy. Jeszcze nie miałam glukozy badanej i się boję, że mogę mieć cukrzycę, bo zaczęłam nagle tyć. Przyjechali teściowie na chwilę i teściowa przywiozła pół piernika i całą blachę szarlotki... mało się nie poryczałam, przysięgam............ no jak idiotka, ale mi tak się smutno i żal zrobiło, że nie mogę zjeść......... I tak sobie pomyślałam, że jeśli ktokolwiek moze mnie zrozumieć, to chyba tylko Wy

ej nie panikuj
Ja dzien przed glukoza jadlam sernik z ciastkami oreo i wieczorem
wielka pake laysow
I glukozy nie mam a to ze tyjesz to normalne bo teraz dziecko przybiera mocno i szybko rosnie.

Napisane przez rosarioV

Tż mnie zabrał na przejażdżke ciekawe gdzie hihi

oo jak fajnie...

Maly tak mnie po lewej stronie kopie na dole ze az plakac mi sie chce z bolu

[lekkaatletka]

Glukozę albo zrobię w piątek albo w poniedziałek - muszę pomyśleć. Dzięki za wsparcie

[soniuska]

Napisane przez lekkaatletka

Glukozę albo zrobię w piątek albo w poniedziałek - muszę pomyśleć. Dzięki za wsparcie

Naprawde nie przejmuj sie nie masz cukrzycy
Wbrew pozorom to jest bardzo rzadkie

[siempre]

Napisane przez Rina

:
I jak tam piesek?znalazł się?

Znalazł się całe szczęście, najgorsze jest to ze jak ucieka to chodzi środkiem drogi


Kurde ale mi ostatnim czasem gorąco masakra.

Mam pytanie jak miałam niewykorzystany urlop to do kiedy pracodawca powinien mi za niego zapłacić ?

[kamilove]

Gosiak, Edzik za glukozę
Sonia spróbuj zapukac do brzuszka w tym miejscu, u mnie zawsze działa :-D

[kordelka85]

Napisane przez lekkaatletka

Nati ze smoczków moja siostra polecała silikonowy Nuk rozmiar najmniejszy.

Ja nie jem od paru dni słodyczy. Jeszcze nie miałam glukozy badanej i się boję, że mogę mieć cukrzycę, bo zaczęłam nagle tyć. Przyjechali teściowie na chwilę i teściowa przywiozła pół piernika i całą blachę szarlotki... mało się nie poryczałam, przysięgam............ no jak idiotka, ale mi tak się smutno i żal zrobiło, że nie mogę zjeść......... I tak sobie pomyślałam, że jeśli ktokolwiek moze mnie zrozumieć, to chyba tylko Wy

Niekoniecznie z ta cukrzyca.Jaw pierwszej ciazy przytylam strasznie i cukrzycy nie mialam.A teraz to w miare normalny przyrost wagi mialam i cukrzyca wyszla

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez Koperco

Ja rozumiem biedna,


samozasypianie - zasypia samo, w łózeczku. Ja wyje to przychodzisz, pogłaszczesz, utulisz czy tam ucałjesz żeby się uspokoilo i odkladasz do lozeczka. I tak w kółko aż zaśnie. Nie może wyć aż zaśnie bo po pierwsze z tego ryku może sobie zrobić krzywdę (np. się udusić, zakrztusić) a poza tym musi czuć się bezpieczne i wiedzieć że jesteś tylko nie koniecznie przy nim/niej. A jak zaśnie ze zmęczenia z ryku to nie bardzo.

Inpost to polecone i z sądu chyba

Moje nie wylo co prawda jako takie malenstwo, dopiero gdzies w wieku 10 miesiecy mial jais bunt, ale to mu poprostu bylo szkoda czasu na spanie.Ale to tez pare minut pomarudzil i odpuscil.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez Koperco

Mi są znane dwie metody. jedna to tak jak napisałam tylko nie od razu jak ryknie tylko chwilę odczekać, żeby się nie nauczyło że tylko ryknie a Ty już lecisz (nie ma lekko:P). A druga że odmierzasz czas. Najpierw dziecko ryczy minutę, Ty przychodzisz uspokajasz i wychodzisz. Jeśli dalej ryczy to przychodzisz po 2 minutach i znów uspokajasz i wychodzisz. Potem po 4 chyba. Wydłużasz i wydłużasz i z dnia na dzień dziecko się uczy. Ja mojemu nie odmierzałam tylko tak zdroworozsądkowo. Ale mam znajomych co używali tej metody z odmierzaniem i się sprawdzała.

Mam znajomych co nie nauczyli ani jednego ze swoich 2 dzieci zasypiać samych i powiem Wam, że lepiej się przemęczyć z wyciem na poczatku niż potem taszczyć to dziecko ciągle na rękach bo nigdzie nie chce usnąć a jak uśnie to lepiej się nie ruszać bo się obudzi i nie ważne czy obiad czy siku. Dziewczyna nie ma kiedy się wykąpać, ciągle uwiązana do dziecka a ma już 1,5roku. A jak odłoży gdziekolwiek to sie od razu budzi. Starszy 5 latek już śpi sam ale do 3,5rok spał z nimi w nocy, tak jak teraz to 1,5roczne. Mówie Wam MIAZGA.

Ja znowu slyszalam o przypadku(I to opisywanym przeyz matke) ze dziecko bylo noszone caly czas na rekach przez co nabawilo sie niedorozwoju. W wieku roku nawet nie raczkowalo.Rodzice nie kladli na podloge ani na mate tylko caly czas nosili wiec nie mialo kiedy sobie miesni wyrabiac ani cwiczyc ruchow. Potem potrzebna byla ostra rehabilitacja.
Wiec nadopiekunczosc do niczego dobrego ne prowadzi

[gosiak0512]

SIEMPRE po macierzu odbierasz zalegle urlopy. Chyba ze u ciebie jest inaczej.

[Edzik_87]

Napisane przez siempre

Mam pytanie jak miałam niewykorzystany urlop to do kiedy pracodawca powinien mi za niego zapłacić ?

Urlop przedawnia się dopiero po 3 latach..więc wcześniej niż ten termin pracodawca nie wypłaci kasy..po urlopie macierzyńskim będziesz mogła go wykorzystać.

[Koperco]

No a jak mam umowe do dnia porodu, to kiedy wplaca?