Kobiecy wytrysk ( squirt ) - wątek zbiorczy!

[agata887]

Ja przeżyłam coś takiego tylko raz, ale mam nadzieję, że nie ostatni! Niedawno natrafiłam na kilka poradników, jak pomóc sobie w osiąganiu kobiecego wytrysku i mam zamiar w najbliższym czasie sprawdzić ich skuteczność.

[Harriboo]

Dziewczyny, przeżyłam dzisiaj coś dziwnego i mam nadzieje, że pomożecie mi to określić. Przy pierwszej masturbacji dildem ze szczególnym naciskiem na górną część wejścia do pochwy polało się ze mnie, że tak powiem. Było mi przyjemnie, ale nie tak jak orgaźmie łechtaczkowym, płyn był taki żółtawy, około pół szklanki. Myślałam, że to mocz, ale nie chciało mi się sikać i byłam w stanie kontrolować swoje reakcje. Czy to squirt?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kikunga]

Prawdopodobnie tak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pudel123]

Ja proponuje powąchać wiem ze to moze sie wydawać obrzydliwe, ale przy tym płyn jest bezzapachowy


Wysłane z mojego różowego ajfonu.

[Justine1211]

Mój problem polega na tym, że nie wiem, jak powiedzieć o tych "zdolnościach" mojemu TŻ.
Ale od początku. Zdarzyło mi się ostatnio kilka razy tak wytrysnąć, ale tylko wtedy, kiedy robiłam to sama stymulując łechtaczkę. W zasadzie nawet ciężko mi stwierdzić, czy miałam wtedy orgazm, ale jeśli tak, to spodziewałam się czegoś lepszego. Z TŻ jakoś nigdy nie mogę dojść, chociaż zawsze jest bardzo przyjemnie i czasem faktycznie czuję się na granicy.
Aktualnie jesteśmy w związku na odległość, i przerwa w seksie trwa już od jakiegoś czasu, ale niedługo się skończy, kiedy wrócę do Polski na stałe. Prawdę mówiąc, boję się, że taki wytrysk mógłby się zdarzyć podczas seksu z nim. Oboje jesteśmy otwarci na nowe pomysły, często rozmawiamy o seksie szczerze i bez zażenowania, ale wiele razy wyszło, że to ja jestem bardziej "obeznana" (przynajmniej teoretycznie ;D) w "tych sprawach". Niemniej jednak ta kwestia mnie jakoś bardzo krępuje, trochę boję się jego reakcji.
No i tu moje pytanie: jak mam z nim o tym porozmawiać? Jak w ogóle zacząć temat? Czy może po prostu "postawić go przed faktem dokonanym" i niech się dowie kiedy to się będzie działo?

[kalbimdesin]

Napisane przez Justine1211

Mój problem polega na tym, że nie wiem, jak powiedzieć o tych "zdolnościach" mojemu TŻ.
Ale od początku. Zdarzyło mi się ostatnio kilka razy tak wytrysnąć, ale tylko wtedy, kiedy robiłam to sama stymulując łechtaczkę. W zasadzie nawet ciężko mi stwierdzić, czy miałam wtedy orgazm, ale jeśli tak, to spodziewałam się czegoś lepszego. Z TŻ jakoś nigdy nie mogę dojść, chociaż zawsze jest bardzo przyjemnie i czasem faktycznie czuję się na granicy.
Aktualnie jesteśmy w związku na odległość, i przerwa w seksie trwa już od jakiegoś czasu, ale niedługo się skończy, kiedy wrócę do Polski na stałe. Prawdę mówiąc, boję się, że taki wytrysk mógłby się zdarzyć podczas seksu z nim. Oboje jesteśmy otwarci na nowe pomysły, często rozmawiamy o seksie szczerze i bez zażenowania, ale wiele razy wyszło, że to ja jestem bardziej "obeznana" (przynajmniej teoretycznie ;D) w "tych sprawach". Niemniej jednak ta kwestia mnie jakoś bardzo krępuje, trochę boję się jego reakcji.
No i tu moje pytanie: jak mam z nim o tym porozmawiać? Jak w ogóle zacząć temat? Czy może po prostu "postawić go przed faktem dokonanym" i niech się dowie kiedy to się będzie działo?

Myślę, że nie masz się czego obawiać, facet pewnie będzie na maxa nakręcony i zadowolony z siebie

[Smerfetka696969]

Wy tu macie takie coś a ja jeszcze nie doświatczyłam orgazmu....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kikunga]

Napisane przez Smerfetka696969

Wy tu macie takie coś a ja jeszcze nie doświatczyłam orgazmu....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Squirt można mieć i bez orgazmu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[adziaaa]

Zagląda tu ktoś jeszczee? Może ktos mi pomoże?
Zaczynając od początku, odkąd współżyje zawsze mam ochote siku, czytałam że to może być squirt więc przestałam sie tym tak przejmować i zaczęłam się rozluźniać podczas seksu. Zdarzyło mi się kilka razy wytrysnąć (partner mówił, że tuż przed wytryskiem czuł jak "coś" go wypycha, a zaraz po tym ciekło po nim i po mnie - stąd wydaje mi się, że to był wytrysk). TŻta to nakręca, jest bardzo zadowolony, a ja nie. Nie czuje z tego żadnej przyjemności, orgazmu pochwowego nigdy nie miałam, z łechtaczkowym nie mam większych problemów żeby dojść. Ponadto mam wrażenie że ten płyn wypłukuje śluz i kontynuowanie seksu po wytrysku jest dla mnie dziwnym odczuciem. Stąd moje pytania do doświadczonych koleżanek: czy da rade jakoś "nauczyć sie" odczuwania przyjemności podczas wytrysku? i co robić po wytrysku - przemóc się i kontynuować seks w nadziei że później będzie lepiej?
Z góry dziękuję za odpowiedź

[201607040946]

Nie wiem nawet, co napisać, bo ja najczęściej mam pochwowe. Wytrysk miałam tylko kilka razy, ale wraz z orgazmem, z tym że był to całkiem inny orgazm, baaaardzo długi, nie tyle intensywny, co stały i umiarkowany, ale właśnie trwał długo i był taki... słodki

[kikunga]

Ja mam często squirty w zasadzie to kiedy zechcę,potrzebuję tylko pozycji na jeźdźca-ocierania się łechtaczką o Jego wzgórek łonowy lub bardzo silnej stymulacji łechtaczki(np szczypanie).
No i tu uwaga niemal nigdy nie mam orgazmu równocześnie z wytryskiem,no i jest inaczej bo za mokro i klei się wszystko ale od razu wycieram chusteczką :P
Nie mieć żadych nadziei i kontynuować seks ciesząc się z tego co robisz,po prostu z bliskości.

[adziaaa]

Cieszę się z seksu, ale to tylko duchowa przyjemność. Chciałabym też odczuwać tą fizyczną, ale cóż... To temat na inny wątek ;-)

[kikunga]

Napisane przez adziaaa

Cieszę się z seksu, ale to tylko duchowa przyjemność. Chciałabym też odczuwać tą fizyczną, ale cóż... To temat na inny wątek ;-)

No ale przecież masz jak sama mówisz orgazmy łechtaczkowe nie każda kobieta ma pochwowe,co masz na myśli? Penetracja nie sprawia Ci przyjemności czy to,że nie daje orgazmu?
Zapraszam też na wątek "Brak orgazmu(...)" nie pamiętam całej nazwy.

[Smerfetka696969]

Napisane przez kikunga

No ale przecież masz jak sama mówisz orgazmy łechtaczkowe nie każda kobieta ma pochwowe,co masz na myśli? Penetracja nie sprawia Ci przyjemności czy to,że nie daje orgazmu?
Zapraszam też na wątek "Brak orgazmu(...)" nie pamiętam całej nazwy.

O chyba też musze tam zajrzęć ;x

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Enigmatyczna_Maestria]

Zakładam ten temat, bo... W rozmowie z moim partnerem, on twierdzi że każda kobieta to ma, a u mnie nawet jak przeżywam orgazm to nie występuje. Czy na prawdę każda musi to mieć? Nie raz mówi żebym się nie powstrzymywała, kiedy ja się wcale przed niczym nie powstrzymuję. Szukałam trochę w necie o tym ale jest zbyt ogólnie, ja wolę zapytać was, czy u was to występuje i czy ze mną jest coś nie ok? Jeżeli u was to wystepuje to jak wyglada taki wytrysk? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić bym tryskała jak mój facet

[Elfir]

nigdy nie miałam.

[lovely_purple]

Ja miałam i to duuuużo razy już. Zawsze przy palcówce, raz tylko mi się zdarzyło przy stosunku. Tż zrobił mi za☠☠☠istą grę wstępną, tak mnie rozpalił, że aż się cała trzęsłam i wtedy palcóweczka. U mnie to działa, spróbuj Ty też za☠☠☠iste uczucie

[Enigmatyczna_Maestria]

Napisane przez lovely_purple

Ja miałam i to duuuużo razy już. Zawsze przy palcówce, raz tylko mi się zdarzyło przy stosunku. Tż zrobił mi za☠☠☠istą grę wstępną, tak mnie rozpalił, że aż się cała trzęsłam i wtedy palcóweczka. U mnie to działa, spróbuj Ty też za☠☠☠iste uczucie

Jak prowadzicie grę wstępna? Dla mnie też to ważny element. I czy u każdej kobiety może to wystąpić? Chciałabym spróbować sprowokować się do tego i troszkę zadowolić partnera, bo dość często mówi o tym. I jak to wygląda? Czujesz że płynie wydzielina czy ona po prostu tak dosłownie tryska? Bo z płynięciem zdarzało mi się, ale to nie było pod żadnym ciśnieniem.

[lovely_purple]

Napisane przez Enigmatyczna_Maestria

Jak prowadzicie grę wstępna? Dla mnie też to ważny element. I czy u każdej kobiety może to wystąpić? Chciałabym spróbować sprowokować się do tego i troszkę zadowolić partnera, bo dość często mówi o tym. I jak to wygląda? Czujesz że płynie wydzielina czy ona po prostu tak dosłownie tryska? Bo z płynięciem zdarzało mi się, ale to nie było pod żadnym ciśnieniem.

Wiesz u nas gra wstępna wyglądała tak, że to on totalnie przejął inicjatywę. Mam wrażliwe piersi, więc zajął się nimi tak, że prawie do orgazmu mnie doprowadził. Później jeździł palcem po calym ciele. Może to nie brzmi jakoś tak podniecająco, ale jednak bylo na każdą kobietę działa co innego, więc trudno powiedzieć.. Pierwszy raz jak wyciekło ze mnie to myślałam, że się posikałam, nie było pod żadnym napięciem, później było czasami Było tak, że on zadowolił mnie, potem ja się zajęłam nim, a na końcu się kochaliśmy po wszystkim aż się trzęśliśmy

[slaaave13]

Miałam z ex chłopakiem raz taki wytrysk przy pozycji 69. Chociaż mój obecny partner jest o niebo lepszy w łóżku niż poprzedni, to z Nim nigdy nie miałam wytrysku.

[Enigmatyczna_Maestria]

Napisane przez lovely_purple

Wiesz u nas gra wstępna wyglądała tak, że to on totalnie przejął inicjatywę. Mam wrażliwe piersi, więc zajął się nimi tak, że prawie do orgazmu mnie doprowadził. Później jeździł palcem po calym ciele. Może to nie brzmi jakoś tak podniecająco, ale jednak bylo na każdą kobietę działa co innego, więc trudno powiedzieć.. Pierwszy raz jak wyciekło ze mnie to myślałam, że się posikałam, nie było pod żadnym napięciem, później było czasami Było tak, że on zadowolił mnie, potem ja się zajęłam nim, a na końcu się kochaliśmy po wszystkim aż się trzęśliśmy

Też lubię dotyk, to najlepsza rozpałka Czyli jak ja czuję że coś tam płynie, to to jest to? Bo ja właściwie nie wiem kiedy to następuje a partner, z którym jestem jest moim pierwszym i jedynym seksualnym. Nie wiem czy on sobie myśli że to ma tryskać? Gdzieś przeczytałam, że niektóre kobiety tak mają, że na 20 cm tryska. A ja jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić ze mnie...

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez slaaave13

Miałam z ex chłopakiem raz taki wytrysk przy pozycji 69. Chociaż mój obecny partner jest o niebo lepszy w łóżku niż poprzedni, to z Nim nigdy nie miałam wytrysku.

Może nie trafia w te czułe punkty, nie pobudza ich tak jak tamten

[slaaave13]

Napisane przez Enigmatyczna_Maestria

Może nie trafia w te czułe punkty, nie pobudza ich tak jak tamten

Wątpie, z tamtym miałam orgazm dosłownie kilka razy a z obecnym mam za każdym razem

[lovely_purple]

Napisane przez Enigmatyczna_Maestria

Też lubię dotyk, to najlepsza rozpałka Czyli jak ja czuję że coś tam płynie, to to jest to? Bo ja właściwie nie wiem kiedy to następuje a partner, z którym jestem jest moim pierwszym i jedynym seksualnym. Nie wiem czy on sobie myśli że to ma tryskać? Gdzieś przeczytałam, że niektóre kobiety tak mają, że na 20 cm tryska. A ja jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić ze mnie...

Powiem tak, raczej aż takich wytrysków nie ma, chociaż pewna nie jestem, nie interesowałam się tym. To, co z Ciebie ciekło to prawdopodobnie z wielkiego podniecenia. Jak dostajesz wytrysku to na prawde jakbyś się posikała, ale samą wodą. Nie ma to zapachu. Gdy dojdzie to tego, że dostaniesz wytrysku to będziesz wiedziała albo Ty, albo Twoj partner. Mój właśnie zareagował pytaniem czy się posikałam ale nie myśl o tym jak będziesz się kochała. Bądź wyluzowana totalnie i daj sie ponieść emocjom Przyjdzie samo. O ile przyjdzie, bo z tego co słyszałam kobiety rzadko kiedy mają wytryski

[BiteAddict]

Napisane przez Enigmatyczna_Maestria

Też lubię dotyk, to najlepsza rozpałka Czyli jak ja czuję że coś tam płynie, to to jest to? Bo ja właściwie nie wiem kiedy to następuje a partner, z którym jestem jest moim pierwszym i jedynym seksualnym. Nie wiem czy on sobie myśli że to ma tryskać? Gdzieś przeczytałam, że niektóre kobiety tak mają, że na 20 cm tryska. A ja jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić ze mnie...

Można owszem, na dalsze odległości też... Mi się podobno udało kiedyś na jakieś pół metra, ale to opinia TŻ, bo nie obserwowałam Ale u mnie to na porządku dziennym jest.
Natomiast nie wierzę, że każda kobieta może tak dojść.

[Enigmatyczna_Maestria]

Napisane przez slaaave13

Wątpie, z tamtym miałam orgazm dosłownie kilka razy a z obecnym mam za każdym razem

Swoją drogą dziwne, bo podobno wytrysk jest w momencie szczytowym jak już jest orgazm. I bądź tu mądrym

Napisane przez lovely_purple

Powiem tak, raczej aż takich wytrysków nie ma, chociaż pewna nie jestem, nie interesowałam się tym. To, co z Ciebie ciekło to prawdopodobnie z wielkiego podniecenia. Jak dostajesz wytrysku to na prawde jakbyś się posikała, ale samą wodą. Nie ma to zapachu. Gdy dojdzie to tego, że dostaniesz wytrysku to będziesz wiedziała albo Ty, albo Twoj partner. Mój właśnie zareagował pytaniem czy się posikałam ale nie myśl o tym jak będziesz się kochała. Bądź wyluzowana totalnie i daj sie ponieść emocjom Przyjdzie samo. O ile przyjdzie, bo z tego co słyszałam kobiety rzadko kiedy mają wytryski

A czujesz wtedy takie uczucie, jakby chciało Ci się właśnie sikać? Ja coś takiego czułam ale powstrzymałam, bo się bałam że zsikam się na łóżko czy coś... heh a po seksie przechodziło. :p

Napisane przez BiteAddict

Można owszem, na dalsze odległości też... Mi się podobno udało kiedyś na jakieś pół metra, ale to opinia TŻ, bo nie obserwowałam Ale u mnie to na porządku dziennym jest.
Natomiast nie wierzę, że każda kobieta może tak dojść.

Ja bym chciała doswiadczyć najbardziej ze względu na mojego, tylko nie wiem czy mogę i czy u mnie to w ogóle realne. Ale skoro jest was już 3 to chyba nie tak mało kobiet ma tę zdolność

[lovely_purple]

Napisane przez Enigmatyczna_Maestria

A czujesz wtedy takie uczucie, jakby chciało Ci się właśnie sikać? Ja coś takiego czułam ale powstrzymałam, bo się bałam że zsikam się na łóżko czy coś... heh a po seksie przechodziło. :p

Nie, bylam tak podniecona, ze nie zwracalam uwagi na to tylko potem bylo mi tak lzej.. u mnie jak dochodzi do wytrysku to nawet tego nie czuje, zawsze tz mi mowi. Ewentualnie czuje tylko wtedy jak juz lozko jest totalnie mokre a tak pozatym narobilaś mi ochoty cholera na igraszki a mam okres

[kalacytrynka]

Mam, ale tylko przy mocnej symulacji punktu G

[BiteAddict]

Napisane przez Enigmatyczna_Maestria

Swoją drogą dziwne, bo podobno wytrysk jest w momencie szczytowym jak już jest orgazm. I bądź tu mądrym
Podczas orgazmu tak, ale nie podczas każdego, cała filozofia Głównie podczas palcówki, oraz niektórych pozycji przy penetracji, rzadziej przy oralu.


A czujesz wtedy takie uczucie, jakby chciało Ci się właśnie sikać? Ja coś takiego czułam ale powstrzymałam, bo się bałam że zsikam się na łóżko czy coś... heh a po seksie przechodziło. :p
Ja czuję trochę parcia, jakby większy zacisk mięśni, ale to nie do końca to samo co przy sikaniu


Ja bym chciała doswiadczyć najbardziej ze względu na mojego, tylko nie wiem czy mogę i czy u mnie to w ogóle realne. Ale skoro jest was już 3 to chyba nie tak mało kobiet ma tę zdolność
Jedyne co mogę poradzić, to zacząć od energicznej stymulacji punktu g, to może dać jakiś rezultat.

lovely_purple, mi okres nie przeszkadza, ale wytrysk przy okresie i białe prześcieradło to było bardzo złe połączenie (mimo ręcznika, przesiąkło)

Natomiast dla ciekawskich, jak to może wyglądać, stan prześcieradła po zabawach porannych niedawno

[Enigmatyczna_Maestria]

Napisane przez lovely_purple

Nie, bylam tak podniecona, ze nie zwracalam uwagi na to tylko potem bylo mi tak lzej.. u mnie jak dochodzi do wytrysku to nawet tego nie czuje, zawsze tz mi mowi. Ewentualnie czuje tylko wtedy jak juz lozko jest totalnie mokre a tak pozatym narobilaś mi ochoty cholera na igraszki a mam okres

Przepraszam. Za to będziesz po okresie chętniejsza, co na pewno się spodoba Twojemu TŻ. Ja tak mam więc spróbuję się nie powstrzymywać z tym.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez BiteAddict

lovely_purple, mi okres nie przeszkadza, ale wytrysk przy okresie i białe prześcieradło to było bardzo złe połączenie (mimo ręcznika, przesiąkło)

Natomiast dla ciekawskich, jak to może wyglądać, stan prześcieradła po zabawach porannych niedawno

:O aż tak? Jesteś pewna że to nie siku? Będę miała trochę do przepracowania z partnerem tego. Ja osobiście nie kocham się przy okresie, bo to nie higieniczne dla mnie i partner też wtedy nie chce na szczęście

[BiteAddict]

Enigmatyczna_Maestria na pewno nie, nie ten zapach, nie ten kolor. Ale bez strachu, u większości to są małe ilości, ja po prostu w tej dziedzinie jestem jakaś dziwna