Koty - część X

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Kirenne

Założyłam ostatnio mojej koteczce obrożę przeciwpchelną. Cóż ona nie wyrabiała. Możecie polecić coś zastępczego? Preparat do rozprowadzania na karku, czy coś tym podobnego słyszałam, że jest.

u nas vet przepisuje advocate.

pozostaje mi tylko miec nadzieje ze dziala nic nie widze na małej ale czasem sie drapie, to chyba normalne?

[Melka88]

My też używamy Feliway'a. Jest podłączony do kontaktu. W sprayu nie mieliśmy

[ania p]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;50195814]u nas vet przepisuje advocate.

pozostaje mi tylko miec nadzieje ze dziala nic nie widze na małej ale czasem sie drapie, to chyba normalne?[/QUOTE]

Bujałam sie z pchłami rok temu i te wszystkie na kart to si na g nadawały . Kupiłam fripex psikam co kilka tyg cały zwierzyniec . Kosztuje 60 zeta a pewnie styskni mi na rok albo na dłużej a że zwierzaków mam 3 szt to za jedną serię kropelek na kart bym pewnie ze 30 zapłaciła .
Tylko to można chyba tylko przez jakiegoś weta kupić .

http://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=1010

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

nie wiem, vet te nam przepisal wiec mam na 3 mies juz bo tak tu daja, pewnie jak przestanie dzialac dopiero dadza cos innego

ogladam ja i poki co nic nie ma wiec chyba dziala

[daktylek1987]

Napisane przez ania p

Bujałam sie z pchłami rok temu i te wszystkie na kart to si na g nadawały . Kupiłam fripex psikam co kilka tyg cały zwierzyniec . Kosztuje 60 zeta a pewnie styskni mi na rok albo na dłużej a że zwierzaków mam 3 szt to za jedną serię kropelek na kart bym pewnie ze 30 zapłaciła .
Tylko to można chyba tylko przez jakiegoś weta kupić .

http://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=1010

Jak miałam 4 wychodzące koty, to też używałam tego spreju, spokojnie starczał mi na rok (ten większy).
Minus taki, że trzeba kota więcej spryskać, nie tylko na karku, ja pryskałam skórę wzdłuż kręgosłupa, pachwiny, pod brodą i wystarczało).
Kropelki ostatnio chyba są jakieś słabsze albo pchły odporniejsze. Kotka wychodząca znajomych musi być zakraplana co 2 tygodnie, nie ma szans, żeby miesiąc krople chroniły przed pchłami (jak pisze przeważnie producent).

Dwa miesiące temu jak włóczyłam się po wetach i przyniosłam pchły, to musiałam Misię zakraplać 2 razy, bo nie pomagało (a 2 raz była zakraplana u weta, bo już myślałam, że może coś źle aplikuję). Nawet po tych 2 razach jakieś niedobitki były i w końcu obroża pomogła.
Lata temu jak miałam inwazję pcheł to wyprałam koty i wszystko w domu (pościele, koce, legowiska itd.) w szamponie. Podziałało super, nie było już nawrotu. Ale już chyba go nie produkują.

[Kusum]

Inwazja pchel U nas na szczescie jeszcze nie bylo.

Piesek kolegi zjadl guzik. Jest juz po operacji sierota. Zalozyli mu lampion. Zaniose mu jutro kubraczek Su. Upralam go, suszy sie. Moze bedzie lepiej niz w lampionie
Taka przestroga: pilnujcie zeby chowac wszystkie male rzeczy w domu. Sama robie obchod i wyrzucam male przedmioty.

[Vivienne]

Co z tego jak schowam jak te wscibskie baby i tak wszystko wynajduja, nie wiadomo skad

[mietowka84]

Eh a ja nie wiem co robic
Banan non stop gania i przegania Mysze z miejsca gdzie ona aktualnie jest.
Szkoda mi jej bo widze, ze np. chcialaby pospac to ten zaraz wskakuje za nia i wtedy ona ucieka i tak w kolko
Jest jakis sposob zeby on jej tak nie ganial?

[Kretka666]

W ogóle to mamy już wszystkie suple do barfa i w weekend z TŻ-tem robimy pierwszą, małą partię

[Kusum]

Napisane przez mietowka84

Eh a ja nie wiem co robic
Banan non stop gania i przegania Mysze z miejsca gdzie ona aktualnie jest.
Szkoda mi jej bo widze, ze np. chcialaby pospac to ten zaraz wskakuje za nia i wtedy ona ucieka i tak w kolko
Jest jakis sposob zeby on jej tak nie ganial?

Trzeba go zmęczyć: wędka, laserek, piłeczka, aż padnie. I będzie spokój

Napisane przez Kretka666

W ogóle to mamy już wszystkie suple do barfa i w weekend z TŻ-tem robimy pierwszą, małą partię

Gdzie się teraz zamawia suple? Ja mam wszystko z ekowierzaka, ale ten sklep jakoś tak średnio funkcjonuje teraz?

[Kirenne]

Napisane przez ania p

Bujałam sie z pchłami rok temu i te wszystkie na kart to si na g nadawały . Kupiłam fripex psikam co kilka tyg cały zwierzyniec . Kosztuje 60 zeta a pewnie styskni mi na rok albo na dłużej a że zwierzaków mam 3 szt to za jedną serię kropelek na kart bym pewnie ze 30 zapłaciła .
Tylko to można chyba tylko przez jakiegoś weta kupić .

http://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=1010

Właśnie znalazłam na ceneo

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Gdzie się teraz zamawia suple? Ja mam wszystko z ekowierzaka, ale ten sklep jakoś tak średnio funkcjonuje teraz?

Połowę mam od dziewczyny z kociej grupy z fejsa (drożdże, taurynę i krew), bo akurat miała trochę z zapasów do sprzedania, a połowę ze sklepu babuzoo (mączkę ze skorupek, algi i olej z dorsza).
Krwi mamy 100g na spróbowanie, bo to wołowa, a nie wiem jak Florka zareaguje. Jak będzie alergia to kolejną zamawiamy wieprzową (http://swojskiwyrob.pl/srodki-funkcj...oglobina-.html), drożdże są też na babuzoo, tauryna chociażby na zooplusie jest.
Ekozwierzak chyba kończy działalność, bo tam już nic nie ma praktycznie...

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

W babuzoo kupiłam też hipoalergiczny szampon, bo mają ekologiczny. Tak w razie wypadku, lepiej mieć niż nie mieć. A w końcu znalazłam taki, co nie straszył składem.

[Kusum]

Dzięki. Dobrze wiedzieć
Ekowierzak zmienił właściciela. Mam nadzieję, że sie rozkręci.

[kamila0591]

Może któraś z was wie co dolega mojemu kastratowi. Od jakiegos czasu (miesiac) zauwazylam ze ma dosc mocne drgawki podczas zasypiania. Mocno podkurcza lapki do przodu. Ma jakby nosek zapchany jak u dzieci bo lekko sapie, cieżko oddycha co widać po brzuchu.. Jakby był mniej żywiołowy. Je cały czas to samo. Brak jakis witamin ?

[Kusum]

Napisane przez kamila0591

Może któraś z was wie co dolega mojemu kastratowi. Od jakiegos czasu (miesiac) zauwazylam ze ma dosc mocne drgawki podczas zasypiania. Mocno podkurcza lapki do przodu. Ma jakby nosek zapchany jak u dzieci bo lekko sapie, cieżko oddycha co widać po brzuchu.. Jakby był mniej żywiołowy. Je cały czas to samo. Brak jakis witamin ?

Zapchany nosek może świadczyć o przeziębieniu.
Reszta objawów przy zasypianiu o tym, że ma sny Moje koty przez sen biegają, szczekają, ciamkają, itd. Widać, że czasem coś przeżywają. Ostatnio rzadko się to zdarza, bo nie ma ptaków.

Wybierz się do weta niech zobaczy czy są jakieś objawy przeziębienia.

[kamila0591]

Napisane przez Kusum

Zapchany nosek może świadczyć o przeziębieniu.
Reszta objawów przy zasypianiu o tym, że ma sny Moje koty przez sen biegają, szczekają, ciamkają, itd. Widać, że czasem coś przeżywają. Ostatnio rzadko się to zdarza, bo nie ma ptaków.

Wybierz się do weta niech zobaczy czy są jakieś objawy przeziębienia.

Ale on nigdy tego nie robil. Nigdy tak nie drzal jak spal. Widze ze mu to przeszkadza bo po chwili uklada sie tak aby lapki schowac pod siebie bo lataja mu mocno. Kreci sie kreci, czasami spal z 3-4h na raz a teraz nie.

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Dzięki. Dobrze wiedzieć
Ekowierzak zmienił właściciela. Mam nadzieję, że sie rozkręci.

Pytałam właścicielkę babuzoo czy może poszerzą ofertę suplementów o krew (albo Fortain) i napisała, że się postarają, także praktycznie wszystko będzie można tam kupić
Mam pytanko, jaką Ty taurynę kupujesz? Pamiętam, że kiedyś podałaś mi linka do jednej, takiej dla sportowców i się teraz zastanawiam czy ją kupujesz (możliwe, że to nie byłaś Ty, a ktoś inny, dlatego dopytuję). Bo jak dobrze kojarzę to była tauryna firmy produkującej wegańskie suple dla sportowców, więc jest syntetyczna.

Napisane przez kamila0591

Może któraś z was wie co dolega mojemu kastratowi. Od jakiegos czasu (miesiac) zauwazylam ze ma dosc mocne drgawki podczas zasypiania. Mocno podkurcza lapki do przodu. Ma jakby nosek zapchany jak u dzieci bo lekko sapie, cieżko oddycha co widać po brzuchu.. Jakby był mniej żywiołowy. Je cały czas to samo. Brak jakis witamin ?

Podczas spania koty miauczą, mlaskają, klekotają, chrapią, wstrząsa nimi, przebierają łapkami - to normalne

Zapchany nos i mniejsza ruchliwość mogą być oznaką przeziębienia, także wybierz się do weta, nie zaszkodzi też podać beta-glukan, moim po nim po paru dniach przechodzi kichanie.
Kot przechodził kiedyś koci katar? Po nim czasem pozostaje zapchany czy świszczący nos. Moje świszczą czasem przez sen

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez kamila0591

Ale on nigdy tego nie robil. Nigdy tak nie drzal jak spal. Widze ze mu to przeszkadza bo po chwili uklada sie tak aby lapki schowac pod siebie bo lataja mu mocno. Kreci sie kreci, czasami spal z 3-4h na raz a teraz nie.

Wydaje mi się, że koty chowają łapy pod siebie tak po prostu, Florki nie biegają przez sen, a i tak układają się do snu "na chlebek" Potem dopiero się rozkładają jak zasną, łapy im lecą na boki i jak się przebudzą to znów wracają do pozycji "chlebka".

[Vivienne]

Napisane przez kamila0591

Ale on nigdy tego nie robil. Nigdy tak nie drzal jak spal. Widze ze mu to przeszkadza bo po chwili uklada sie tak aby lapki schowac pod siebie bo lataja mu mocno. Kreci sie kreci, czasami spal z 3-4h na raz a teraz nie.

I nie byłaś jeszcze u weterynarza? Nikt Ci nie postawi diagnozy przez internet

[kamila0591]

Napisane przez Kretka666

Pytałam właścicielkę babuzoo czy może poszerzą ofertę suplementów o krew (albo Fortain) i napisała, że się postarają, także praktycznie wszystko będzie można tam kupić
Mam pytanko, jaką Ty taurynę kupujesz? Pamiętam, że kiedyś podałaś mi linka do jednej, takiej dla sportowców i się teraz zastanawiam czy ją kupujesz (możliwe, że to nie byłaś Ty, a ktoś inny, dlatego dopytuję). Bo jak dobrze kojarzę to była tauryna firmy produkującej wegańskie suple dla sportowców, więc jest syntetyczna.




Podczas spania koty miauczą, mlaskają, klekotają, chrapią, wstrząsa nimi, przebierają łapkami - to normalne

Zapchany nos i mniejsza ruchliwość mogą być oznaką przeziębienia, także wybierz się do weta, nie zaszkodzi też podać beta-glukan, moim po nim po paru dniach przechodzi kichanie.
Kot przechodził kiedyś koci katar? Po nim czasem pozostaje zapchany czy świszczący nos. Moje świszczą czasem przez sen

O tak! Ostatnio swiszczal przez sen, albo glosno wzdycha. Tak nigdy sie nie zachowywal wiec troszke sie zmartwilam

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Kretka666

Pytałam właścicielkę babuzoo czy może poszerzą ofertę suplementów o krew (albo Fortain) i napisała, że się postarają, także praktycznie wszystko będzie można tam kupić
Mam pytanko, jaką Ty taurynę kupujesz? Pamiętam, że kiedyś podałaś mi linka do jednej, takiej dla sportowców i się teraz zastanawiam czy ją kupujesz (możliwe, że to nie byłaś Ty, a ktoś inny, dlatego dopytuję). Bo jak dobrze kojarzę to była tauryna firmy produkującej wegańskie suple dla sportowców, więc jest syntetyczna.




Podczas spania koty miauczą, mlaskają, klekotają, chrapią, wstrząsa nimi, przebierają łapkami - to normalne

Zapchany nos i mniejsza ruchliwość mogą być oznaką przeziębienia, także wybierz się do weta, nie zaszkodzi też podać beta-glukan, moim po nim po paru dniach przechodzi kichanie.
Kot przechodził kiedyś koci katar? Po nim czasem pozostaje zapchany czy świszczący nos. Moje świszczą czasem przez sen

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



Wydaje mi się, że koty chowają łapy pod siebie tak po prostu, Florki nie biegają przez sen, a i tak układają się do snu "na chlebek" Potem dopiero się rozkładają jak zasną, łapy im lecą na boki i jak się przebudzą to znów wracają do pozycji "chlebka".

Moj zasypia zawsze na boczku rozlozony na cala dlugosc z lapka pod brudka

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Vivienne

I nie byłaś jeszcze u weterynarza? Nikt Ci nie postawi diagnozy przez internet

Ja wiem. Nie bylam bo nic znaczacego sie nie dzieje.

[Kretka666]

"Na chlebek" jest chyba kotom cieplej (?), także to normalna pozycja zimową porą Florka też zwykle śpi wyciągnięta, a Bisiak zwinięta w kłębek.

Florki też nie świszczały jakiś czas, zaczęły jak skończyły jakiś rok.

[kamila0591]

Napisane przez Kretka666

"Na chlebek" jest chyba kotom cieplej (?), także to normalna pozycja zimową porą Florka też zwykle śpi wyciągnięta, a Bisiak zwinięta w kłębek.

Florki też nie świszczały jakiś czas, zaczęły jak skończyły jakiś rok.

Moj Ramzes spi jak czlowiek :p na boczku, na plecach z lapami na bokach, na brzuchu z lapami w gorze. Glownie na parapetach albo podlodze ,tyle szczescia W lozku tylko jak jest strasznie zimno w domu co rzadko sie zdarza.

[Kretka666]

Napisane przez kamila0591

Moj Ramzes spi jak czlowiek :p na boczku, na plecach z lapami na bokach, na brzuchu z lapami w gorze. Glownie na parapetach albo podlodze ,tyle szczescia W lozku tylko jak jest strasznie zimno w domu co rzadko sie zdarza.

Na podłodze i na parapetach może się przewiać i dlatego ma zapchany nos. Florki zimą śpią na kocykach, posłankach, na łóżku, na fotelach, na modemie czy komputerze (ciepłe sprzęty) nie na podłodze Na parapetach w ogóle nie sypiają.

[Kusum]

U nas są wszędzie kocyki: na parapecie, na podłodze, na półce, na drukarce... Gdzie się kotek położy tam mąż kładzie kocyk

Kretka: tauryne kupuję taką: http://allegro.pl/100-czysta-tauryna...068787251.html

[kamila0591]

Napisane przez Kretka666

Na podłodze i na parapetach może się przewiać i dlatego ma zapchany nos. Florki zimą śpią na kocykach, posłankach, na łóżku, na fotelach, na modemie czy komputerze (ciepłe sprzęty) nie na podłodze Na parapetach w ogóle nie sypiają.

Hmm to ciezko bedzie to zmienic. On od malego sie tak kladl, z lozka nikt go nie wyganial nigdy. To kocur ktory nie lubi byc przytulany, glaskany. Ach, nie wpadlam na to ze przez parapety mogl sie przeziebic Dzieki dziewczyny.

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Kretka: tauryne kupuję taką: http://allegro.pl/100-czysta-tauryna...068787251.html

O ta chodziło Oni robią wegańskie suple, odżywki wegańskie. Ta tauryna jest na 100% naturalna, nie syntetyczna?

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

O ta chodziło Oni robią wegańskie suple, odżywki wegańskie. Ta tauryna jest na 100% naturalna, nie syntetyczna?

Na 99% jest syntetyczna.
Natomiast, co najważniejsze, jest czysta: bez antyzbrylaczy, itp.

http://www.vegan-supplement-checklis...glutamine.html

Naturalna w tym przypadku oznaczałoby pochodzenia naturalnego, czyli z mięsa i produktów odzwierzęcych, a tego chyba nie chcesz?

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Na 99% jest syntetyczna.
Natomiast, co najważniejsze, jest czysta: bez antyzbrylaczy, itp.

http://www.vegan-supplement-checklis...glutamine.html

Naturalna w tym przypadku oznaczałoby pochodzenia naturalnego, czyli z mięsa i produktów odzwierzęcych, a tego chyba nie chcesz?

Oczywiście, że chcę, jakbym nie chciała to bym nie karmiła kotów mięsem, a kukurydzą Dla siebie bym kupiła syntetyczną, tak, ale dla kota taką, która jest dla niego - mięsożercy - najlepsza I jeśli najlepsza byłaby naturalna to taką właśnie bym kupiła.
ALE z drugiej strony nie mam zielonego pojęcia skąd wziąć naturalną taurynę (poza naturalnymi źródłami typu mózg), nigdzie nie piszą czy jest syntetyczna, czy naturalna. W ogóle jest jakaś naturalna w proszku? Może są tylko syntetyki?

[Kusum]

Nie kombinuj

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Nie kombinuj

Nie jesteś w ogóle ciekawa jakie są tauryny? Czy są naturalne, czy wszystkie syntetyczne? Jaki jest wybór i jaka jest różnica miedzy nimi?
Mnie to ciekawi, a jak coś mnie ciekawi to muszę sprawdzić, popytać, poszukać, poczytać. Kombinowanie powiększa wiedzę

[Kusum]

Jak się dowiesz to daj znać
Syntetyczna jest dla mnie ok. Ma być czysta i nie pochodzić z byczych jąder


http://allnaturalpetcare.com/blog/20...-homemade-foo/