Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VII

[201801191006]

właśnie też o niej myślałam ostatnio, ale nie widzę żeby podczytywała ani nic

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Agaczok

Ja już zwątpiłam, ale na wszelki wypadek nie będę dziękować

Dziewczyny, co się dzieje z mójchłopakniechce? Właśnie do mnie dotarło, że jej też tu dawno nie było!

Pisałam do niej jakiś czas temu ale mi nie odpisała, pewnie na wizaż nie zagląda

Robiła brzuszki i półprzysiady, zmachałam się jak świnia

[Agaczok]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50869012]Pisałam do niej jakiś czas temu ale mi nie odpisała, pewnie na wizaż nie zagląda

Robiła brzuszki i półprzysiady, zmachałam się jak świnia [/QUOTE]

Właśnie zajrzałam na jej profil, ostatnio pisała 3 marca o tym mieszkaniu może kupili i pochłonął ją remont?

A daaaaaj spokój, byłam dzisiaj na fitnessie, miałam być 2h bo w weekend byliśmy na imprezie rodzinnej (torty, ciasta i alko <3) i chciałam to choć trochę spalić, ale przez to przestawienie czasu od rana nie mam na nic siły i zostałam tylko godzinę, a przed chwilą zjadłam resztkę czipsów, które jeszcze znalazłam w kuchni schowane przede mną także praca nad formą na wakacje pełną parą

[klatka]

U mnie tak samo.. Musze w koncu kupic ten karnet na silownie. Moze jutro? Wczoraj mialo byc dzis

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Agaczok

Właśnie zajrzałam na jej profil, ostatnio pisała 3 marca o tym mieszkaniu może kupili i pochłonął ją remont?

A daaaaaj spokój, byłam dzisiaj na fitnessie, miałam być 2h bo w weekend byliśmy na imprezie rodzinnej (torty, ciasta i alko <3) i chciałam to choć trochę spalić, ale przez to przestawienie czasu od rana nie mam na nic siły i zostałam tylko godzinę, a przed chwilą zjadłam resztkę czipsów, które jeszcze znalazłam w kuchni schowane przede mną także praca nad formą na wakacje pełną parą

No mam nadzieję, że kupili to mieszkanie.

No ja miałam zacząć ćwiczyć jak będę już z TŻem mieszkać, ale się juz zabrałam. Chodzę tylko i narzekam, to TŻ każe mi ćwiczyć bo już słuchać nie może mojego marudzenia. Dla świętego spokoju zaczęłam

[201801191006]

my jutro idziemy na obiad na burgery. będę sama siebie oszukiwać i zamówię takiego zdrowego, żeby dużo rukoli było itp

[Paula2915]

No właśnie i chyba Lolusl też przepadła.

[201801191006]

Napisane przez Paula2915

No właśnie i chyba Lolusl też przepadła.

żyje i ma się dobrze

[Paula2915]

To gut

[Agaczok]

Napisane przez loloo

my jutro idziemy na obiad na burgery. będę sama siebie oszukiwać i zamówię takiego zdrowego, żeby dużo rukoli było itp

O mamuńciu, u mnie pod pracą od zeszłego tyg postawili food trucka z burgerami - od razu poleciałam wypróbować bo były w promocji na otwarcie niebo w gębie!

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50869125]No mam nadzieję, że kupili to mieszkanie.

No ja miałam zacząć ćwiczyć jak będę już z TŻem mieszkać, ale się juz zabrałam. Chodzę tylko i narzekam, to TŻ każe mi ćwiczyć bo już słuchać nie może mojego marudzenia. Dla świętego spokoju zaczęłam [/QUOTE]

To u nas więcej na ten temat biadoli mój TŻ


Raaaanyyy u Was też tak wieje?

[klatka]

Napisane przez Paula2915

No właśnie i chyba Lolusl też przepadła.

Gdzies juz czytalam ten nick hmm

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Agaczok

To u nas więcej na ten temat biadoli mój TŻ


Raaaanyyy u Was też tak wieje?

Ja narzekam, że gruba jestem ale nic z tym nie robię

Noo... Podobno śnieg rano sypał

[klatka]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50869325]Ja narzekam, że gruba jestem ale nic z tym nie robię

Noo... Podobno śnieg rano sypał [/QUOTE]

Nawet grad sypal dzisiaj.

Ja ostatnio mowie Tzowi ze na wiosne zrzuce 3kg a on "Nie! Zostaw moja pupke w spokoju!" :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Agaczok]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50869325]Ja narzekam, że gruba jestem ale nic z tym nie robię

Noo... Podobno śnieg rano sypał [/QUOTE]

Ja do wieszaków też nie należę staram się chodzić na ten fitness regularnie, mam czas tylko 2 razy w tyg, więc muszę się zmotywować do ćwiczeń w domu, ale z tym ciężej u mnie największym problemem jest to, że jak już poćwiczę, to potem mam argument, że w takim razie mogę sobie teraz pozwolić na coś słodkiego

Śnieg mnie w nocy obudziło jakieś straszne walenie o barierkę na balkonie, nie mogłam w ogóle dojść do tego, co powoduje ten hałas... Dopóki koło 5 nad ranem nie przyśniła mi się moja przyjaciółka i jak się znów obudziłam to od razu wiedziałam czego szukać na balkonie - butelki po piwie z naszego ostatniego spotkania zawsze z jakiejś butelki zrobi kiepownicę, ja o tym zapominam i ta butelka tak ozdabia ten mój balkon dopóki na niego nie wyjdę

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja też chodziłam na fitness, ale w tym miesiącu nie miałam kasy na karnet, więc dawno nie byłam a zamiast ćwiczyć w domu to wiadomo, wszystko inne ważniejsze

[guska]

Ale się tutaj u Was dziewczyny dzieje Ciężko nadrabiać regularnie.
Szczerze mówiąc, czytając te historie, jakimi to faceci potrafią być burakami, to aż się włos na głowie jeży i myślę sobie "Ciekawe kiedy na mnie trafi"
Mój TŻ jest wspaniały, ale jak widać, to żadna reguła.
Ostatnio rozmawialiśmy na temat miesiąca, w jakim chcielibyśmy brać ślub (chociaż ja ciągle bez pierścionka - ale to pewnie w przeciągu kilku miesięcy sie zmieni ) i padło chyba na maj.
Słyszałam, że w maju niby nie powinno się robić ślubów, cała historia, bodajże powstania styczniowego, jest z tym związana.
Ale maj jest taki piękny

[aniaaxd2]

Dobry ale wczoraj dzien miałam , jak o 10 rano wyszłam , tak dopiero o 10 wieczorem byłam w domu , położyłam sie po 23 i nawet nie wiem kiedy zasnęłam


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[orchid1989]

Napisane przez aniaaxd2

Dobry ale wczoraj dzien miałam , jak o 10 rano wyszłam , tak dopiero o 10 wieczorem byłam w domu , położyłam sie po 23 i nawet nie wiem kiedy zasnęłam

I ja miałam wczoraj podobnie, tyle że o 6.15 wyszłam z domu a byłam dopiero o 21.00 i tak praktycznie codziennie od miesiąca. Bo albo rehabilitacje, albo nadgodziny. Ledwo daję radę

Paskudna pogoda i do tego @ zaraz rozsadzi mi brzuszek buuuuuu

[Kolor Bzu]

Ja wstaję codziennie o 6, na 8 do pracy i siedzę w niej do 17 i w domu jestem o 18. Dwa razy w tygodniu mam fitness na 18 to jestem w domu o 19.30.
Kładę się spać koło północy, czasami bliżej pierwszej.

Co do ćwiczeń to staram się regularnie- minimum te dwa razy w tygodniu w klubie no i w domu coś, ale nie zawsze jest czas i energia, a brzucho jeszcze mi trochę zostało do podmodelowania i ręce do wzmocnienia.

[Terha]

Napisane przez orchid1989

I ja miałam wczoraj podobnie, tyle że o 6.15 wyszłam z domu a byłam dopiero o 21.00 i tak praktycznie codziennie od miesiąca. Bo albo rehabilitacje, albo nadgodziny. Ledwo daję radę buuuuuu

Ale nadgodziny to dobra rzecz . Męcząca, ale to zawsze "lewy" grosz

A co do ćwiczeń, to ja się miesiąc temu zapisałam na miks. Była promocja, że za 290 zł mogę 12 razy (w sumie po 90 min. każdy) skorzystać z "rowerka" na podczerwień/platformy wibracyjnej/jeźdźca(imitacja jazdy konnej)/rolleticu. Sama wybieram sobie z czego po ile minut chcę korzystać. Powiem Wam, że naprawdę fajna sprawa. Pierwszy raz poszłam na coś takiego i jestem zadowolona. Cena w promocji malutka, a człowiek nawet bardzo się nie zmęczy. Jedynie po tym "rowerku" jestem cała mokra i ledwo żyję. Platformę jak dam na maksa to też jest ciężko, ale tylko dlatego że mi mięśnie nie wytrzymują. A rolletic to już sam relaks. Zmierzyłam się przed pójściem na pierwsze zajęcia i teraz przy okazji tego postu sprawdziłam efekty. Wierząc, że mierzyłam się dzisiaj dokładnie w tych samych miejscach co wtedy to mogłam stracić nawet ponad 1 cm w udach a w biodrach 0,5cm. Moim zdaniem to dużo lepsza opcja od fitnessu (jeśli kogoś oczywiście na to stać). Zumbę bardzo lubiłam (ale tylko z jedną instruktorką), ale poza hormonami szczęścia to efektów raczej nie było . Fitness siłowy na brzuch, uda i pośladki zawsze lubiłam, ale momentami było zbyt morderczo. Ja co prawda lubię się zmęczyć (od razu robię się bardziej szczęśliwa ), ale bez przesady. Niedługo się przeprowadzamy więc pewnie za dużo tam nie pochodzę, ale najwyżej będę szukać czegoś podobnego bliżej nowego miejsca zamieszkania, a fitnessy odpuszczę sobie zupełnie.
Ogólnie polecam .

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Chyba sobie dzisiaj zrobię godzinkę z callanetics... Nudne to jak cholera, ale jeśli wierzyć internetom to bardzo skuteczne..

[klatka]

Ciekawa forma ruchu. Dla kazdego cos dobrego. Ale ja tradycjonalistka najbardziej lubie upocic sie na silowni Bo zalezy jakie sie ma cele. Na spadniecie z obwodow to takie rowerki sa dobre a mi najbardziej zalezy na modelowaniu i poprawie gestosci ciala, wzmocnieniu miesni, wysmukleniu i zeby byc sprawna, gibka i zwinna no to tu tylko silownia cos zdziala.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Terha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;50871137]Chyba sobie dzisiaj zrobię godzinkę z callanetics... Nudne to jak cholera, ale jeśli wierzyć internetom to bardzo skuteczne..[/QUOTE]

Ja bym nie mogła ćwiczyć, czegoś co mnie nudzi. Idę na takie ćwiczenia raz i się poddaję.

Napisane przez klatka

Ciekawa forma ruchu. Dla kazdego cos dobrego. Ale ja tradycjonalistka najbardziej lubie upocic sie na silowni Bo zalezy jakie sie ma cele. Na spadniecie z obwodow to takie rowerki sa dobre a mi najbardziej zalezy na modelowaniu i poprawie gestosci ciala, wzmocnieniu miesni, wysmukleniu i zeby byc sprawna, gibka i zwinna no to tu tylko silownia cos zdziala.

O siłowni też kiedyś myślałam, ale nie potrafię sobie siebie wyobrazić na sali wśród ABSów .

[Kolor Bzu]

Siłownie mnie odstrasza bo jest mega nudna...
Zdecydowanie wole chodzić na tańce, lekki fitness, rozciąganie.
Została mi lekka fałdka na brzuszku sprzed wypadku 2 lata temu, ale nie mogę sobie pozwolić na to by schudnąć, bo moje BMI już oscyluje w granicach niedowagi ( i to po tym jak w końcu przytyłam).

[Terha]

Napisane przez Kolor Bzu

Siłownie mnie odstrasza bo jest mega nudna...
Zdecydowanie wole chodzić na tańce, lekki fitness, rozciąganie.
Została mi lekka fałdka na brzuszku sprzed wypadku 2 lata temu, ale nie mogę sobie pozwolić na to by schudnąć, bo moje BMI już oscyluje w granicach niedowagi ( i to po tym jak w końcu przytyłam).

No to akurat siłownia by Ci się przydała . No ale wiadomo, nie wszystko jest dla każdego. Mnie jeszcze na siłowni odstrasza dodatkowo to "bum cyk cyk" .

[Mojwa]

Ja powinnam ćwiczyć ale nie mam motywacji

[Kolor Bzu]

Napisane przez Terha

No to akurat siłownia by Ci się przydała . No ale wiadomo, nie wszystko jest dla każdego. Mnie jeszcze na siłowni odstrasza dodatkowo to "bum cyk cyk" .

Ja wiem, że by się przydała, ale wolę akurat w domu robić brzuszki czy pompki niż na siłce, bo tam czuję się nie na miejscu jakoś...

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Mojwa

Ja powinnam ćwiczyć ale nie mam motywacji

Mi by było łatwiej jakbym miała z kim chodzić. A tak to TŻ robi swój trening rehabilitacyjny i tak biegam sama jak ta sierota. Bo albo znajome daleko, a jak mieszkają blisko to twierdzą, że one nie dadzą rady kondycyjnie i się wypisują. Także jestem skazana na samotność...

[Anemone]

Napisane przez klatka

Ciekawa forma ruchu. Dla kazdego cos dobrego. Ale ja tradycjonalistka najbardziej lubie upocic sie na silowni Bo zalezy jakie sie ma cele. Na spadniecie z obwodow to takie rowerki sa dobre a mi najbardziej zalezy na modelowaniu i poprawie gestosci ciala, wzmocnieniu miesni, wysmukleniu i zeby byc sprawna, gibka i zwinna no to tu tylko silownia cos zdziala.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

polecam pole dance

Napisane przez Kolor Bzu

Siłownie mnie odstrasza bo jest mega nudna...
Zdecydowanie wole chodzić na tańce, lekki fitness, rozciąganie.
Została mi lekka fałdka na brzuszku sprzed wypadku 2 lata temu, ale nie mogę sobie pozwolić na to by schudnąć, bo moje BMI już oscyluje w granicach niedowagi ( i to po tym jak w końcu przytyłam).

oooooj takkk jest strasznie nudna
Ja uwielbiam zumbę, salsę fit (zajęcia prowadzi tancerz Sebastian - nie pika mi przy nim gej-radar, więc jest super ) chodzę czasem na ABT (brzuch, pośladki, uda), ale strasznie daje mi to w kość i oczywiście RURKĘ
rozważam jeszcze TRX

edit: ogólnie jestem w klubie fitness jakieś 4-5 razy w tygodniu rzadko na krócej niż godzinę

[mansikkaa]

Napisane przez Mojwa

Ja powinnam ćwiczyć ale nie mam motywacji

Ja tez

[Kolor Bzu]

Napisane przez Anemone

polecam pole dance


oooooj takkk jest strasznie nudna
Ja uwielbiam zumbę, salsę fit (zajęcia prowadzi tancerz Sebastian - nie pika mi przy nim gej-radar, więc jest super ) chodzę czasem na ABT (brzuch, pośladki, uda), ale strasznie daje mi to w kość i oczywiście RURKĘ
rozważam jeszcze TRX

edit: ogólnie jestem w klubie fitness jakieś 4-5 razy w tygodniu rzadko na krócej niż godzinę

Chciałabym mieć czas na to wszystko, ale dogania mnie rzeczywistość.
Chodzę na sexy dance, ABT i body shape. Swego czasu była salsa, ale za daleko już mam. No i marzę o rurce ale to droga impreza...