Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

[kruella_de_mon]

bo widzialam w kaufie, moze kupię na sprobowanie. A szampana lubię^^, ostatnio pilam taki naprawde dobry za 15zł chyba, smakowal mi. Lubie jeszcze wina musujące mm

[Platanoides]

Napisane przez ania9o

Weźcie mnie wygońcie z łóżka Jeszcze śniadania nie zjadłam tylko leżę i nic nie robię... xD

A ja już w połowie dnia w pracy

Napisane przez Kimitri

tez bylam na weselu gdzie byly noclegi dla gosci nd/poniedzialek i poprawiny rwaly dla wiekszosci gosci do 1 a czesc siedziala sobie przy alko nawet do 5 ale sala i zespol byly do 1 w nocy

o matko... to już nie na moje zdrowie

[Cherry_Muffin]

Napisane przez magda_mjt

Najbardziej standardowe to jabłko badz gruszka . Ale sa tez inne smaki- moj ulubiony to owoce leśne, a ostatnio kiwi z limonka

o gdzie takie te ostatnie smaki?

orbitrek już jest

[Platanoides]

Napisane przez kruella_de_mon

bo widzialam w kaufie, moze kupię na sprobowanie. A szampana lubię^^, ostatnio pilam taki naprawde dobry za 15zł chyba, smakowal mi. Lubie jeszcze wina musujące mm

ten szampan za 15 zł to właśnie było wino musujące

[Anabele23]

Napisane przez kruella_de_mon

jaki smak ma cydr?:P

odpowiem dyplomatycznie - dobry

Napisane przez Cherry_Muffin

ale ładną zieloną sukienkę ma dziś prowadząca Dzień dobry TVN.

widze, że jesteś fanką zieleni jak ja

[Cherry_Muffin]

Napisane przez Anabele23

widze, że jesteś fanką zieleni jak ja

chyba tylko bardziej kocham czerń

[zonamojegomeza]

Ja chcę picolo na pierwszy toast. Mamy kieliszki z grawerem i żeby było go widać to trzeba dużo nalać (tak mi się wydaje, bo nie sprawdzałam jeszcze). A nie chce wypijać kieliszka szampana do dna na samym początku. Będziemy je tłuc, to lepiej jakby były puste. A picolo wypiję i spokój.

[aneta_91]

Wracam z Lublina, znowu cały przedział, a myślałam że się trochę rozloze i poprawiam mgr.

U nas sala zapewnia wino musujące na wejście, mi tam bez różnicy czym będę wznosić pierwszy toast.

Kurde, ciekawe skąd te ubrania w dd tvn biorą, w sensie z jakich sklepów tak samo jak niektórych serialach. Spodoba Ci się coś i weź człowieku szukaj Bóg wie gdzie

[Kimitri]

Musze pochwalic mojego M. wczoraj ja wiązałam tasiemki a On obcinał i przytapiał końcówki - jestem dumna zwlaszcza, ze M. jest leworęczny a nie mamy dla niego nożyczek i się meczył z tradycyjnymi...

[MagicGirls]

Dobry
Ale się wyspalam

[pati0090]

Ale miałam ślubny koszmarek.
Byłam u mojego fryzjera w dniu ślubu niby ładnie mnie uczesał ale czułam jakby zaraz miała się fryzura rozlecieć. Po przysiędze wszystko puściło i jak goście jechali na salę to ja zostałam z szopą bo wszystko się rozleciało. Gdzieś zaraz zjawił się ten fryzjer i w tym aucie czesał mnie od nowa najśmieszniejsze, że tż nie było ze mną więc nie wiem z kim ja wzięłam ten ślub

[dotuniek]

Napisane przez zonamojegomeza

Ja chcę picolo na pierwszy toast. Mamy kieliszki z grawerem i żeby było go widać to trzeba dużo nalać (tak mi się wydaje, bo nie sprawdzałam jeszcze). A nie chce wypijać kieliszka szampana do dna na samym początku. Będziemy je tłuc, to lepiej jakby były puste. A picolo wypiję i spokój.

my mieliśmy sprita

[kruella_de_mon]

ja wczoraj @ dostałam, a muszę iść na pocztę... w lidlu 20 % na warzywa i owoce, ale nie chce mi się daleko.. prawie 4 km, a nie chce mi się isc na autobus ktory jedzie spod mojego mieszkania.. swędzi mnie twarz i oczy przeokropnie, w zlewie na**** naczyniami, wczoraj gotowalam dla Tzta bialy barszcz oczywiście nie wyszedł (wg mnie), muszę iśc dokupic do niego chrzanu żeby był zjadliwy, powinnam ogarnąc troche pokoj i lazienke, no i przede wszystkich pocwiczyć bo 3 dni tak jak wiekszość tylko jadlam:P. W gruncie rzeczy to polezałabym sobie i nic nie robila.. Mam taki kobiecy weltschmerz inaczej zwany PMS :P.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Hej

Zauważyłam ostatnio wysyp zaręczyn, u P. w znajomych też (oczywiście dowiadujemy się przez fb bo od razu zdjęcia pierścionka w pudełku Apartu i kwiatów )

[magda_mjt]

Napisane przez Cherry_Muffin

o gdzie takie te ostatnie smaki?

orbitrek już jest

W UK....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cherry_Muffin]

Napisane przez magda_mjt

W UK....

smutek muszę chyba w końcu lecieć na wycieczkę do Londynu

[pati0090]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;50961257]Hej

Zauważyłam ostatnio wysyp zaręczyn, u P. w znajomych też (oczywiście dowiadujemy się przez fb bo od razu zdjęcia pierścionka w pudełku Apartu i kwiatów )[/QUOTE]

a ja zauważam ostatnio właśnie same rozstania i nie ogarniam co się dzieje

[Cherry_Muffin]

Napisane przez pati0090

a ja zauważam ostatnio właśnie same rozstania i nie ogarniam co się dzieje

u mnie ostatnio rozstali się znajomi, którzy zawsze byli dla mnie wzorem fajnego związku. byli razem 10 lat ale on wyjechał zagranicę, a ona nie dała rady tak żyć. co mnie martwi, no bo też jestem w związku na odległość, ale ona od początku była na nie z jego wyjazdem.

[magda_mjt]

Napisane przez Cherry_Muffin

smutek muszę chyba w końcu lecieć na wycieczkę do Londynu

Wpadaj

[pati0090]

Napisane przez Cherry_Muffin

u mnie ostatnio rozstali się znajomi, którzy zawsze byli dla mnie wzorem fajnego związku. byli razem 10 lat ale on wyjechał zagranicę, a ona nie dała rady tak żyć. co mnie martwi, no bo też jestem w związku na odległość, ale ona od początku była na nie z jego wyjazdem.

dla mnie związek na odległość nie wchodziłby w grę bo na pewno by nie przetrwał. Nie umiałabym tak niestety żyć

[Kimitri]

Napisane przez Cherry_Muffin

u mnie ostatnio rozstali się znajomi, którzy zawsze byli dla mnie wzorem fajnego związku. byli razem 10 lat ale on wyjechał zagranicę, a ona nie dała rady tak żyć. co mnie martwi, no bo też jestem w związku na odległość, ale ona od początku była na nie z jego wyjazdem.

nie umiałabym zyc w zwiazku na odleglosc.. moze jesli taki zwiazek bylby ograniczony czasowo np wiadomo ze max pol roku itp ale na dluzsza mete nie byloby szans...

ja sie denerwowalam jak M. byl w Kielcach a ja w Wawie i przyjezdzal co dwa tygodnie a co dopiero jakby mial wracac (albo ja bym miala) raz na kilka miesiecy...

[Cherry_Muffin]

Napisane przez magda_mjt

Wpadaj

haha bardzo chętnie

Napisane przez pati0090

dla mnie związek na odległość nie wchodziłby w grę bo na pewno by nie przetrwał. Nie umiałabym tak niestety

ja też kiedyś tak zakładałam, ale poznałam TŻta. zgodziłam się na wyjazd z założeniem, że jak nie będę czuła, że daje/dajemy radę to on wraca.
w maju będą 2 lata, uważam, że wypracowaliśmy sobie to. pewnie, że nie jest łatwo, ale nie niszczy to naszego związku na szczęście
ale zgadzam się, że to nie jest dla każdego. i jakby nie było tak, że co marę tygodni/miesięcy on jest tu to też by było na nie.

znajoma ma ślub 21 maja i sprawdziła na jakiś stronach z pogodą, że 21-23 maja ma być najcieplej w maju ok. 27 stopni

[Platanoides]

u nas wysyp wszystkiego - zaręczyn, ślubów i dzieci

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ja nie wiem czy bym umiała żyć w związku na odległość bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Wiem, że na pewno byłoby ciężko bo wystarczy że nie widzę Tż 3 dni to tęsknie baaardzo

[magda_mjt]

My byliśmy "związkiem na odległość" przez rok- jak ja już zaczęłam studia w UK, a M kończył LO. Po roku i on przyjechał tutaj na studia i tak już zostaliśmy razem tutaj .

[Cherry_Muffin]

Napisane przez magda_mjt

My byliśmy "związkiem na odległość" przez rok- jak ja już zaczęłam studia w UK, a M kończył LO. Po roku i on przyjechał tutaj na studia i tak już zostaliśmy razem tutaj .

mój TŻ czasem przebąkuje że jak co zawsze mogę jechać do niego. ale wiedział od początku, że ja nie przewiduje emigracji. moje studia przez długi czas nie miały by tam racji bytu i jeszcze język.

a my w sumie od zawsze w jakimś sensie związkiem na odległość byliśmy, bo mieszkaliśmy w dwóch różnych miastach (ale tu akurat bez problemu bo TŻ mieszkał tam gdzie studiuje, więc i tak byłam prawie codziennie), ale wakacje jechał do domu, więc już spory kawałek i się nie widywaliśmy X czasu

[Nusia1988]

Napisane przez Kimitri

nie umiałabym zyc w zwiazku na odleglosc.. moze jesli taki zwiazek bylby ograniczony czasowo np wiadomo ze max pol roku itp ale na dluzsza mete nie byloby szans...

ja sie denerwowalam jak M. byl w Kielcach a ja w Wawie i przyjezdzal co dwa tygodnie a co dopiero jakby mial wracac (albo ja bym miala) raz na kilka miesiecy...

Ja też nie potrafiłam być w związku na odległość. Nawet zerwałam zaręczyny przez to..no bo ile mogłam czekać aż ktoś wreszcie zrobi ten krok. Ja rozumiem, że u rodziców to zawsze wygodniej się mieszka ale mnie takie spotkania co 2 tyg. weekendowo nie wystarczały. Teraz nie wyobrażam sobie żebym nie mieszkała z M. Ja po prostu muszę codziennie widzieć tę jego kochaną buzię

[Anabele23]

u mnie wysyp ślubów w tym roku na wrzesień a konkretnie na jedną datę - 26 września kumpel się zastanawia czy wtedy nie zrobić (tak jeszcze nic nie zaczeli planować ) .
A co do rozstań to ja jedno przeżyłam szczególnie - ludzie którzy byli dla nas wzorem wzięli rozwód bo on zdradzał ją zaraz po tym jak urodziła dziecko. Powód - nie mogła współżyć od razy po porodzie (powikłania poporodowe) no to nie mógł czekać

[sQuaara]

Napisane przez aneta_91

toast.

Kurde, ciekawe skąd te ubrania w dd tvn biorą, w sensie z jakich sklepów tak samo jak niektórych serialach. Spodoba Ci się coś i weź człowieku szukaj Bóg wie gdzie

na koniec w napisach masz dane jakie sklepy ich ubieraja
choc jak Agata wprawie Agaty byla super ubrana to no swietnie ale no nagrywane pol roku przed i co mi po tym ze znalazlam ze byl to reserved wiosna lato 2014 :P

ale popatrz sbie na tvnplayer bo np przy "wideo" Prawo Agaty (nie "odcinki!" a "wideo") są np "w co agata była ubrana" i jakas laska opowiada i pokazuje cały outfit

[Nusia1988]

Napisane przez Anabele23

u mnie wysyp ślubów w tym roku na wrzesień a konkretnie na jedną datę - 26 września kumpel się zastanawia czy wtedy nie zrobić (tak jeszcze nic nie zaczeli planować ) .
A co do rozstań to ja jedno przeżyłam szczególnie - ludzie którzy byli dla nas wzorem wzięli rozwód bo on zdradzał ją zaraz po tym jak urodziła dziecko. Powód - nie mogła współżyć od razy po porodzie (powikłania poporodowe) no to nie mógł czekać

O masakra jak ja gardzę takimi mężczyznami!!