Mamy małych atopików!

[ira21]

Napisane przez Doreksik

Ira21, dzięki za odpowiedź Pocieszyłaś mnie, że nietolerancja może się cofnąć ok. roku. Moja córcia ma skończone 11 m-cy. Do tej pory jest na cycu i jest wybredna, więc przekonanie jej od razu do gorzkiego mleka HA graniczy z cudem Nutramigenu nie próbowałam, bo słyszałam, że jest jeszcze gorszy w smaku niż inne mleka. Dzisiaj kupiłam "zwykłą" Humanę. Może jeśli najpierw przekonam ją do "zwykłego" sztucznego mleka, to później łatwiej przejdzie na HA, jesli nadal będzie to konieczne. Jutro rano spróbuję i mam nadzieję, że nie będzie reakcji ze strony skóry.

Doreksik,mówi sie że do ok 3 lat,przynajmniej w naszym przypadku może zejśc,ale od prawie pól roku żadnych zmian skórnych,ani reakcji alergicznych poza pomidorem,przecierem nie mamy.
jesteśmy pod stała opieką alergologa,i po ok miesiącu spróbujemy pić normalne mleko,aczkolwiek 2 tygodnie temu,zapomniałam kupić małej mleko i musiałam 3 razy podać jej Bebilon,i o dziwo żadnej reakcji,dlatego cichą nadzieję mam.

co do Nutramigenu jest naprawde ochydny,gorzki jakby sie wzieło tabletke Apap do buzi,no ale moja małą pije go od 3 tygodnia życia więc jest przyzwyczajona,a teraz też nasze dzieci z dnia na dzień piją mniej mleczka więc dlatego też chce zacząc podawać jej "normalne"

Zycze powodzenia i zdrowia

[diablica26_26]

Witajcie.
Od tygodnia u mojego synka utrzymuje się wysypka, na rękach i trochę na nóżce. Wczoraj byliśmy u dermatologa i ten stwierdził AZS. Niestety diagnozę postawił z za biurka, ledwo racząc zerknąć na małego więc nie jestem pewna tej diagnozy.
Mały ma 20 m-cy, wcześniej nie miał żadnych zmian skórnych, raczej nie reaguje alergicznie na pokarmy. Wysypka chyba nie jest swędząca, bo się nie drapie, nie jest rozdrażniony.
Jak to wygląda z Waszego doświadczenia?

[Doreksik]

Wysypka związana z AZS jest dość charakterystyczna (to taka jakby plama złożona z krostek) i swędzi. U mojej córci wysypka pojawiła się najpierw na policzku, później na zgięciach rączek i nóżek jak miała jakieś 2,5 m-ca. Nie umiała się drapać, więc wręcz rzucała się i bardzo marudziła. Teraz ma 1,5 roku i drapie się bardzo.

Czytałam gdzieś, że AZS może ujawnić się po raz pierwszy nawet u osoby dorosłej. Może upewnij się u innego lekarza ?

[ukla1]

Witam Was! Długo mnie tutaj nie było ale widzę, że wątek był potrzebny. My mamy już dwa lata. Od wizyty u dermatologa w Krakowie Pani ordynator na klinice minął ponad rok. Maść przepisana leży w szafce bo u nas cisza. Nie ma żadnych zmian skórnych. Zadnego uczulenia na pokarmy. Muszę tu pochwalić moją doświadczoną dermatolożkę, która oglądając zmiany dziecka stwierdziła po wywiadzie z nami, że po skończeniu 2 lat to minie. Nie wierzyłam. Ale teraz,...... od roku nie ma nicccccccc. Polecam udać się do dobrego sprawdzonego i doświadczonego lekarza dermatologa. Ja byłam u dwóch trafiłam super. Wcześniej sama kupowałam maści typu parfenac czy atopiclare wydałam masę kasy a efekty marne. Głowa do góry to mija. diablica26_26 popieram wypowiedz Doreksik. To bardzo charakterystyczna wysypka i zazwyczaj swędzi. Pojawia się w charakterystycznych miejscach na policzkach tzw. lakierowane policzki, za uszami tzw. naderwane uszko i w zgięciach kolan i łokci. Oczywiście w formie bardzo zaostrzonej obejmuje całe ciało. Idź z dzieckiem do innego dermatologa. I głowa do góry. a może to zupełnie coś innego? powodzenia.

[diablica26_26]

Dziewczyny dziękuję za odpowiedź.
Już byliśmy u innego lekarza i ten powiedział, że to nie AZS tylko alergia.

[ukla1]

Diablica26_26!~!!!!! a więc to nie azs! Cieszę się! pozdrawiam!

[madizorek]

a jak wykryć AZS?mój maluszek ma krostki maści nie pomagaja ma 15 miesiecy od 4 juz to ma za namowa lekarza robilismy mu testy nic z nich nie wyszłoa dziecko cokolwiek zje zaraz ma wysypke przeciez nie moze byc na samym mleku?zwłaszcza ze tak kocha jesc ....

[Doreksik]

Tak jak już pisała kilka wiadomości wcześniej ukla1 - wysypka przy AZS jest na ogół swędząca i dość charakterystyczna. Radziłabym Ci na wszelki wypadek wprowadzić u dzieciaczka dietę hypoalergiczną (poszukaj w internecie na stronach o alergii). Mnie dermatolog poradził, żebym poczekała aż wysypka zejdzie i dopiero próbowała pojedynczo podawać "mniej dozwolone" pokarmy i obserwowała reakcję skóry na każdy z nich. Na pocieszenie powiem Ci, że na ogół dziecko jest uczulone na 2-3 pokarmy, trzeba tylko metodą prób i błędów je zidentyfikować A jakie mleko podajesz ? Może to skaza białkowa, a nie alergia lub AZS ?

[madizorek]

mały jest na Nestle Junior wczesniejj byl na NaN

[Doreksik]

Jeśli to skaza białkowa, to lekarz zaleci pewnie zmianę mleka na hypoalergiczne (nawiasem mówiąc paskudne w smaku : ( ) Tak sobie myślę, że najlepiej zrobisz konsultując się z dermatologiem. On najbardziej fachowo oceni charakter wysypki.
Mam nadzieję, że cokolwiek wywołuje wysypkę u Twojego synka, szybko minie. Moja córcia ma prawie dwa lata i wciąż ma kłopoty za skórą

[MollynaX]

Chyba już nikt nie czyta tego wątku, ale może ktoś kiedyś jeszcze zajrzy. Nie piszę tego żeby dobić czy coś... AZS mam od 6 miesiąca życia, teraz mam lat 16. Kilka dłuższych okresów remisji... A tak to cały czas prawie. Ostatnimi czasy twarz - oczy, szyja, czoło, usta... Wasze dzieciaki też mogą się tak męczyć i im nie zazdroszczę... www.atopowe-zapalenie.pl Polecam też poczytać forum... W większości ludzie dorośli się tam udzielają.

[impresja4]

Napisane przez renata2705

witam..jak czytam to okazuje sie,ze ja to dopiero mam problemy ze skora mojej corki..z roku na rok jest coraz gorzej..stosowalismy chyba prawie wszystko co mozliwe od sterydow gotowych po robione masci z antybiotykami i sterydami..elidel a w tej chwili protopic...lekow doustnych dostaje jak to mowi lekarz,,koktail,,od lekow na uspokojenie po antyhiatminy..pomijajac leki wziewne bo jest astmatykiem...od tego wszystkiego i przez te wszystkie lata bo ma 12 lat dolaczyl sie najprawdopodobniej stres bo co moze byc innego przy lysieniu plackowatym,,przechodzimy kolejna tzw recesje...teraz jest fakt bardzo lagodnie bo jedne wypadna i zaraz odraSTAJA ALE SA 4 MIEJSCA GDZIE NIE CHCA ZA DIABLA zaczac odrastac..momentami jestem zdesperowana gdy patrze jak ona sie meczy przez to swedzenie ..a przyczyny tego wszystkiego nie moga znalesc..pocieszam sie tylko tym,ze mogla byc przeciez chora na cos bardziej powazniejszego..znajomi podziwiaja nas ,ze tyle lat sie z tym diabelstwem meczymy a nie widac niby po nas tej besilnosci..moze nie widac na zewnatrz ale w srodku szkoda mowic...coz trzeba walczyc...

Mój syn ma 3,5 roku i w tym roku ma już więcej wypisów ze szpitala niż ja przez całe życie. Ma ciężkie AZS i astme wczesnodziecięcą. Przy każdej infekcji przez skórę traci mnóstwo wody i elektrolitów, więc jeżeli nie pije wtedy dużo - szpital i kroplówki. Erytrodermia na całej powierzchni ciała - skóra wiecznie podrażniona, swędząca i dręcząca. Przerobiliśmy rzesze dermatologów, klinikę w łodzi, w Rabce, w tej chwili jesteśmy we Wrocławiu. Stosujemy dietę dla atopików i przerobiliśmy już chyba wszystkie możliwe maści (sterydowe, witaminowe, z mocznikiem, protopic...) i ciągle są nawroty. Jak wytłumaczyć 3,5 latkowi żeby się nie drapał?? Mam ochotę wyć gdy słyszę "a w tym drugim szpitalu to mnie będą kłuć?? albo "Mamo przykryj mnie, bo nie mogę patrzeć na moją skórę" Musiałam zrezygnować z pracy, bo jednak wymaga mojej opieki. Dobrze, że dostał orzeczenie, to mogę z nim zostać, nie martwiąc się, że ciągle będzie brakować pieniędzy... Najgorszemu wrogowi nie życzę. Do tego ma jeszcze brata bliźniaka i starszą siostrę - oni znów cierpią na niedobór mojej uwagi, który jest spowodowany opieką nad tym chorym smykiem. Człowiek musiałby się rozerwać...

[Doreksik]

Moja córka ma 5 lat i AZS od urodzenia. Teraz z z nostalgią wspominam czasy, kiedy to diabelstwo było jedynie w zgięciach rąk i nóg i nie drapała się całe noce. Obecnie drapie się tak, że gdyby mogła dokopałaby się do kości. I nie ma na to sposobu. Tak jak wy jestem u kresu wytrzymania. Czasami mam ogromną ochotę po prostu odpuścić i nie robić nic. Przestać dawać leki, nie smarować i kompletnie się znieczulic na widok ran, które córka sama sobie robi drapiąc się. Bo niestety, doszłam do paskudnego wniosku, że leki i pielęgnacja nie pomogą, a jej największym wrogiem jest drapanie, na które nic nie pomoże :/

[Pokrzywka19]

Hejka

Jestem mama Adasia ktory za kilkanascie dni skonczy poltora roku i tez mamy stwierdzone azs.

U nas sie zaczelo jak mial trzy, cztery miesiace najpierw podejrzewali skaze bialkowa ale po zmianie mleka bebilon pepti, nutramigen zadnej poprawy u dermatologa bylismy raz i odrazu skierowali nas do alergologa i tam sie zaczelo rozne masci leki nawilzanie kapanie w emolientach i szczegolnie poprawy nie bylo. Pozniej byl okres ze samo sie wyciszylo w miedzy czasie przeprowadzilismy sie do innego miasta i znow pogorszenie i trafilam tutaj na fajnego dermatologa ktory stwierdzil azs i przepisal masc.
Diety zadnej nie mamy Adas je wszystko na co ma ochote, kapie go w oilatum i smaruje balsamem i raz na jakis czas ta mascia jak widze ze cos wychodzi i jest ok.

Wysłane z mojego FUN przy użyciu Tapatalka

[karrrena]

Mój synek - obecnie 5,5 miesiąca, z AZS od 3 miesiąca - jest karmiony piersią i po stwierdzeniu AZS nie musiałam go odstawiać, tylko ja przeszłam na dietę. Alergolog i pediatra kazali mi odstawić standardowe alergeny: nabiał, orzechy, miód, kakao, jajka i selera. Trochę się wtedy poprawiło, ale skóra nadal wyglądała słabo. Wtedy znajoma poleciła mi rezonans i on wykazał alergię na wiele rzeczy, z najistotniejszych to pszenica, nabiał, ziemniak i kurczak, a jajka, kakao i miód na szczęście nie. Podobno lekarze pukają się w głowę jak słyszą o rezonansie, sama byłam sceptyczna, ale po eliminacji z mojej diety alergenów mamy megapoprawę. Dodatkowo maść cholesterolowa i cała seria Emolium. Jeszcze jest delikatnie szorstko na łydkach i pod kolankami i z tym długo nie możemy sobie poradzić. Miał ktoś podobnie?

[Doreksik]

Możesz napisać coś więcej o tym rezonansie? Mieliście skierowanie czy prywatnie?

[karrrena]

prywatnie, standardowi lekarze są sceptycznie nastawieni i szczerze nie sądzę, żeby ktokolwiek to przepisywał

z tego co wiem, to najlepiej pójść do polecanego gabinetu, bo w niektórych są stare i źle ustawione aparaty, które mogą dawać nieprawidłowe wyniki

generalnie wygląda to jak wróżenie z fusów, w jednej ręce dziecko trzyma kawałek metalu, a do paluszka drugiej pani przykłada coś ala długopis, tak wygląda badanie

sama, jak już pisałam wcześniej, byłam sceptyczna, wiem też, że nie wszystkim się to sprawdza, ale nam akurat wskazało alergeny i bardzo szybko po wprowadzeniu diety były rezultaty

[Doreksik]

Dzięki Chyba spróbuję, bo u nas medycyna "konwencjonalna" przestała działać już dawno.

[olimpka85]

odkopalam stary temat o azs jak twoja córeczka ?
myśmy mieli uczulenie na praktycznie wszystko testy wykazywały - na własną rękę zrobiłam z krwi test na pasozyty lamblie nam wyszły mi synkowi i mężowi przeleczylismy się wszystko !!!!! mu przeszło. po tyg antybiotyku na lamblie moje dziecko nie ma już żadnych uczuleń . wiem ze z krwi robi diagnostyka . wpisz otwarty list dr ozimek w Google i przeczytaj. mam nadziej e ze pomogłam.

[Doreksik]

W zeszłym roku drapanie doprowadziło do zakażenia ran gronkowcem i opryszczką (dwukrotna hospitalizacja plus kilkakrotne leczenie nawracających zakażeń w domu). Od marca córcia jest odczulana na roztocza. Jak na razie guzik to daje. W dniu podania szczepionki zawsze drapie się do krwi, bo jest nasilony świąd. Ręce mi opadają

[Mondo_Bongo]

szkoda, ze ten rezonans taki drogi...