Żony i Panny Młode 2015 część 46- nasz sezon!

[aga99792]

Nowy zwierzak Tż
Jest jeszcze mały i się strasznie boi. Nie wiem ile ma ale koniecznie trzeba odpchlić i odrobaczyć .
Przyjechały ulotki wiec musze iść bo niestety sa z dodatkami :/

[Anabele23]

Napisane przez Kelpie

Tylko żeby aż za mocno się nie wyróżniał i nie wyglądał lepiej niż Pan Młody :P
Problem jest, że to ma być szyte i nie wiadomo jak w tym wygląda.

a nie ma sznasy gdzieś zmierzyć tylko na próbę oczywiście garnitur byłby bardziej praktyczny bo z możliwościa wielokrotnego wykorzystania ale surdut baaardzo spoko wygląda

[Platanoides]

jak jakocham malutkie piesełki

[Kelpie]

Napisane przez aga99792

Nowy zwierzak Tż
Jest jeszcze mały i się strasznie boi. Nie wiem ile ma ale koniecznie trzeba odpchlić i odrobaczyć .
Przyjechały ulotki wiec musze iść bo niestety sa z dodatkami :/

Napisane przez Anabele23

a nie ma sznasy gdzieś zmierzyć tylko na próbę oczywiście garnitur byłby bardziej praktyczny bo z możliwościa wielokrotnego wykorzystania ale surdut baaardzo spoko wygląda

Tam gdzie będzie zamawiał, a to w innym mieście i do jutra musi być decyzja bo wtedy zdążą uszyć. Więc to szybka akcja jest i nie ma za bardzo w tym obejrzeć.
Sama już nie wiem

[sQuaara]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;51939074]Witam się z rana mamy ostrą rozkminę czy lecieć na teneryfę w październiku na all inclusive czy na własną rękę, wynająć tam samochód i pojeździć sobie...

I namawiałam tż żebyśmy we wrześniu skoczyli nad morze na 5dni to mnie ofuczał ze bez sensu,ze tyle co on wyda nad naszym morzem to woli za granice... To mu mówię -weźmiemy kwaterę,psa ze sobą... A ten ze oszalałam,ze on chce odpocząć, nie chce mu się gotować, sprzątać... No to ucięłam temat -nie to nie...

Wczoraj przychodzi: "a może byśmy pojechali na weekend nad morze?"
[/QUOTE]

z facetami sie dogadac to jakas katastrofa :O

Napisane przez Kelpie

Mój ojciec chce się ubrać w surdut :P Bo jest zmiana planów i go poprosiłam żeby mnie do ołtarza poprowadził i sie wczuł i takie coś wymyślił. Nie jest za wysoki, trochę grubszy z brzuszkiem (170 i pewnie 90 kg) i boję się żeby nie wyglądał jak pingwin. Co myślicie?

jak dla mnie, jak juz ktos pisał, bedzie sie mocno wyróżniał...dziwnie jak mocniej niż TZ
i niestety ale takie cos kojarzy mi sie tylko z Panem co prowadzi dorożke

Napisane przez Justuus

Dzień dobry
Wczoraj cały dzień podczytywałam ale jakoś nie pisałam.

W ogóle to chyba mam butów :/
Zamowilam w Ryłko już w marcu ale nie doleciałam aby zmierzyć wiec Doszłam do wniosku że zaryzykuje. Teraz w piątek mimo mega popuchnietych nóg ubralam je więc myślalam że jak nogi wrócą do normalności to będą ok. Wzięłam je do siebie przymierzylam wczoraj wieczorem jakaś masakra. Dziś drugi raz jest troszkę lepiej ale Cisna nieziemsko
A teraz to ja leżę. Bo tu nie widziałam butow takich jak chce a znów zamawiać :/

ooo Pani masz mnóstwo czasu do slubu! szukaj szukaj!! a rozmiar wiekszE?

Napisane przez Platanoides

mam problem plissss pomóżcie!
kiedyś pytałam o malutkie ceramiczne doniczki na podziekowania dla gości, no i kupiłam w końcu 80 szt. takich jak chciałam, ale ktoś był tak genialny, że na każdą ponaklejał naklejkę z kodem, której nie idzie oderwać niektóre po kawałku odeszły, ale klej został i za chiny ludowe nie idzie go wyczyścić posadziłam już roślinki, no i do tych z klejem zaczęła przyklejać się ziemia. Najgorsze jest to, że te naklejki na niektórych doniczkach są na górze, na tym rancie, na niektórych na samym środku, a na kilku na dole (z tymi akurat nie ma problemu, ale jest ich dosłownie kilka). I nie wiem co zrobić z tymi naklejkami psuje to cały efekt, jeszcze pół biedy jakby były tylko na tym rancie to bym przewiązała to jakąś tasiemką, a te ze środka to kompletnie nie wiem jak je zasłonić. No i część będzie przewiązana, a część całkiem zasłonięta? Nie wiem nie wiem
Wszystko już jest gotowe, roslinki posadzone, tabliczki gotowe czekają do włożenia, a tu taki zonk z tymi cholernymi naklejkami, wierzcie mi, ze źle to wygląda
Tż, wymyslił, żeby każdą doniczkę - całą obwiązać jakimś materiałem, albo fizeliną, ale wieśniacko to będzie wyglądało, poza tym nie po to kupowałam ceramiczne doniczki zeby je teraz całe zasłaniać, mogłam kupić plastikowe za 20 gr. Miało byc naturalnie i ładnie, a boję sie że wyjdzie kiczowato i na odp.ierdol

wrzucam zdjecie zrobionych pierwszych sztuk

na zdjeciu nie bardzo etykietki widac..

Napisane przez Platanoides

próbowaliśmy gorąca woda, nie chciał zejść ten klej, rozpuścił i rozlał się jeszcze bardziej, ja nie wiem co to za dziadostwo! Chyba z NASA go wzięłi
papierem ściernym nie próbowaliśmy, może da radę

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------


juz samo oderwanie tych naklejek graniczy z cudem, a klej serio jest jakis niezniszczalny rozpuszczalnikiem nie próbowałam bo nie miałam, ale robiłam zmywaczem z acetonem i nic nie dało, tylko poprzyklejały sie do niego kłaki ze ścierki.
O Oliwce nie słyszałam, ale to taka jak dla dzieci czy czy zwykła kuchenna? będę próbować wszystkiego

a druciak kuchenny? gorąca woda i druciak? nawet jak poprzecierasz te doniczki to wg mnie bedzie dobrze
a moze w każdej w tym miejscu zrobić kokardkę taką z koronek
cos tego typpu (to nie do konca mi sie podoba, ale takie ze koronka, złote coś, jakies cos jak worek na ziemniory (nie wiem co to za tkanina)
https://www.pinterest.com/pin/310044755568700310/

Napisane przez aga99792

Nowy zwierzak Tż
Jest jeszcze mały i się strasznie boi. Nie wiem ile ma ale koniecznie trzeba odpchlić i odrobaczyć .
Przyjechały ulotki wiec musze iść bo niestety sa z dodatkami :/

jaka kulka mała!


ej dostala kiedys któraś zwrot kaski z ebaya?
to musze odesłać to co kupiłam czy nie? nic nie ma tam takiego napisane...
ale moge polecic sprzedawce w takim razie fairbidshop888


wczoraj bylam w domku. byla chwila zalamania wiec malo mnie cieszyło...stałam w miejscu gdzie bedzie kuchnia i prawie plakalam jak nisko jest okno. serio no masakra!!
do kieszeni w spodniahc mi siegało ja dramat ze przeciez szafki miały byc podwyższane jak my wysocy a nie... a tam jeszcze dziura bo to zlew pod oknem miał byc no kurde no dramat bedizemy musieli w pół sie schylac żeby myć naczynia...
wiec juz cała wizyta do .upy
a wrocilam do domu i moje szafki w kuchni koncza sie jakies 5cm nizej
wiadomo ze tam jeszcze dojdzie plytka cos, ale mialam lzy w oczach ze to malo sciany zostało jak dla liliputka i w ogole co teraz, co/!!?!

no i inna kwestia ze mielismy zaznaczone wyjscia na prąd na scianie pod kinkiety. to jest to zrobione na wysokosci tak z 1,90m-2m
mhm w obcasie zahacze. na rysunku nie bylo zaznaczone jak wysoko wiec K. mowi ze to nasza wina, ja sądziłam że są jakies standardy i jakoś niespecjalnie sie nad tym zastanowiłam...
ale kurde no jakis totalny gamon mi to robil,,, w kazdym miejscu tam gdzie akurat mu wyszło.. na korytarzy najnizej. i otynkowane a ja bede ryła dziury zeby to podnieść wyżej

no wiec wycieczka do domu takase.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

a u nas 80 dni

[Vivienne]

Napisane przez aga99792

Vivenne tak w Łukowie sala bursztynowa, kolo pkp.

Bylam tam

[misiaa91]

Ja etykiety usuwam zmywaczem do paznokci

Dzień dobryyy!

[Vivienne]

A ja coraz gorzej sie czuje. Jutro wstępnie te podziekowania dla rodzicow, wiec czuje ze bede wyglądała jak zombie. Ale najgorsze jest to, ze nie mam w ogole pomyslow

[oleandra123]

Napisane przez Kelpie

Mi TŻ powiedzial, że to i tak kobieta ogarnia takie rzeczy więc u nas koszyczek będzie tylko w damskiej.

Wyborowa za 21.07 i wino po ok. 11 zł.
Szal jest z rzorżety (taki lejący ale dosyć ciężki materiał i mega przyjemny dla ciała) i obszyty lamówką. Prostokąt ze ściętymi brzegami po skosie. Obawiam się, że sweterek może średnio wyglądać z tą koronką. Ja mam w planach mieć ten szal ratunkowo czyli np. w samochodzie się okryć czy na weselu jak wyjdę na dwór. A w kościele itd dać radę bez. Zresztą nie będzie potrzebny
A Ty jak rozwiazujesz kwestie odkrytych pleców i stanika?

To ja kupiłam bardotke z taką przedłużką i się zastanawiam czy to da radę przy mojej sukience.

Mój ojciec chce się ubrać w surdut Bo jest zmiana planów i go poprosiłam żeby mnie do ołtarza poprowadził i sie wczuł i takie coś wymyślił. Nie jest za wysoki, trochę grubszy z brzuszkiem (170 i pewnie 90 kg) i boję się żeby nie wyglądał jak pingwin. Co myślicie?

Absolutnie nie moze zalozyc surdutu jezeli PM go nie zaklada, to wbrew etykiecie!
[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;51939074]Witam się z rana mamy ostrą rozkminę czy lecieć na teneryfę w październiku na all inclusive czy na własną rękę, wynająć tam samochód i pojeździć sobie...

I namawiałam tż żebyśmy we wrześniu skoczyli nad morze na 5dni to mnie ofuczał ze bez sensu,ze tyle co on wyda nad naszym morzem to woli za granice... To mu mówię -weźmiemy kwaterę,psa ze sobą... A ten ze oszalałam,ze on chce odpocząć, nie chce mu się gotować, sprzątać... No to ucięłam temat -nie to nie...

Wczoraj przychodzi: "a może byśmy pojechali na weekend nad morze?" ala:

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------





Dhl jest jeden z droższych. Siódemka,k-ex są trochę tańsi.ale pewnie wyjdzie i tak kolo 35 zl. Pieniadze i tak Ci przeleją chyba max do dwóch tygodni na konto.[/QUOTE]
Polecam wlasny samochod, ale ja nigdy nie korzystam z uslug biur podrozy wiec moze jestem nieobiektywna. Mysle ze jest o wiele bardziej interesujaca i ekscytujaca taka wyprawa gdzie samemu sie odkrywa lokalne miejsca, kulture, jedzenie...

Napisane przez Platanoides

mam problem plissss pomóżcie!rosi:
kiedyś pytałam o malutkie ceramiczne doniczki na podziekowania dla gości, no i kupiłam w końcu 80 szt. takich jak chciałam, ale ktoś był tak genialny, że na każdą ponaklejał naklejkę z kodem, której nie idzie oderwać niektóre po kawałku odeszły, ale klej został i za chiny ludowe nie idzie go wyczyścić posadziłam już roślinki, no i do tych z klejem zaczęła przyklejać się ziemia. Najgorsze jest to, że te naklejki na niektórych doniczkach są na górze, na tym rancie, na niektórych na samym środku, a na kilku na dole (z tymi akurat nie ma problemu, ale jest ich dosłownie kilka). I nie wiem co zrobić z tymi naklejkami psuje to cały efekt, jeszcze pół biedy jakby były tylko na tym rancie to bym przewiązała to jakąś tasiemką, a te ze środka to kompletnie nie wiem jak je zasłonić. No i część będzie przewiązana, a część całkiem zasłonięta? Nie wiem nie wiem
Wszystko już jest gotowe, roslinki posadzone, tabliczki gotowe czekają do włożenia, a tu taki zonk z tymi cholernymi naklejkami, wierzcie mi, ze źle to wygląda
Tż, wymyslił, żeby każdą doniczkę - całą obwiązać jakimś materiałem, albo fizeliną, ale wieśniacko to będzie wyglądało, poza tym nie po to kupowałam ceramiczne doniczki zeby je teraz całe zasłaniać, mogłam kupić plastikowe za 20 gr. Miało byc naturalnie i ładnie, a boję sie że wyjdzie kiczowato i na odp.ierdol

wrzucam zdjecie zrobionych pierwszych sztuk

A moze jakas naklejka na to? Mozesz zamowic spersonalizowana naklejke z jakimis podziekowaniami.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

3 dni..... dobrze ze wczoraj nie mialam sie jak stresowac bo goscmi sie zajmowalam.

teraz zaczynam panikowac z Indonezja bo to jakis samolot sie wczoraj rozbil, a to kolega wrocil z Tajlandii z denge a uzywal tych samych odstraszaczy na komary jakie my kupilismy (nb wczoraj go widzialam, schudl jakies 8kg przez 1.5tyg, i na naszym weselu nie bedzie mogl pic

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Dziś sprzedaliśmy auto!!!
Czyli robimy łazienkę ale jestem podjarana

I powiem Wam że obydwoje płakaliśmy jak Madziunia odjeżdżała...

[Platanoides]

Napisane przez sQuaara

na zdjeciu nie bardzo etykietki widac..



a druciak kuchenny? gorąca woda i druciak? nawet jak poprzecierasz te doniczki to wg mnie bedzie dobrze
a moze w każdej w tym miejscu zrobić kokardkę taką z koronek
cos tego typpu (to nie do konca mi sie podoba, ale takie ze koronka, złote coś, jakies cos jak worek na ziemniory (nie wiem co to za tkanina)
https://www.pinterest.com/pin/310044755568700310/

no zdjęcie było robione nie dla naklejek a tak se i tylko takie mam, chciałam wam pokazac jak to wygląda w całości, zeby ewentualnie jakoś wyobrazić sobie czym by to mozna ewentualnie zasłonic

gorąca wodą i taką szorstką metaliczna gąbką (nie typowym druciakiem) robiliśmy i ten klej ciągle zostawał, tylko tak jakby się rozpływał bardziej. Teraz jak już sa wszystkie posadzone to nie będe ich znowu moczyc w gorącej wodzie i robić druciakiem bo mi sie korzonki pozaparzają.
no właśnie o takich kokardkach myslałam, z juty właśnie, wyjdzie naturalnie i rystykalnie, (na planie stołów tez mam jutę i koronkę) i by pasowało, tylko, ze znowu część będzie miała na rancie a część na dole? kurde nie widzę tego. No i druga sprawa, te tabliczki z podziękowaniami sa na różowej tekturce z zieloną kokardką, więc wyjdzie trochę jarmark z tego całego połączenia

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez oleandra123

A moze jakas naklejka na to? Mozesz zamowic spersonalizowana naklejke z jakimis podziekowaniami.


---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

3 dni..... dobrze ze wczoraj nie mialam sie jak stresowac bo goscmi sie zajmowalam.

teraz zaczynam panikowac z Indonezja bo to jakis samolot sie wczoraj rozbil, a to kolega wrocil z Tajlandii z denge a uzywal tych samych odstraszaczy na komary jakie my kupilismy (nb wczoraj go widzialam, schudl jakies 8kg przez 1.5tyg, i na naszym weselu nie bedzie mogl pic

Sent from my XT1032 using Tapatalk

naklejki odpadają, bo juz mamy uszykowane tabliczki z podziekowaniami na patyczkach, wystarczy je wetknąć w ziemię.


Nie panikuj, stres Cie łapie i dlatego zaczynasz szukać problemów będzie dobrze, wesele się uda, a podróż będzie cudowna i szczęśliwa!

[sQuaara]

to gdzie która kokardka to trudno
robiabym kokardeczki
a jak nie kokardkę to taka obręcz z juty tylko czy cos

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Oleandra ja w 3mce w indonezji nic nie zlapałam
wiadomo - zalezy gdzie bywasz... w miastach to nie dżungla wiec nie ma co sie szczepic na bóg wie co.. ja sie poszczepiłam na jakies podstawowe rzeczy tylko
na pewno bedzie dobrze!

[Vivienne]

Ustalone. Podziękowania nagrywamy jutro. Zaczynamy o 7:30
Kazał nam wziąć kartki, marker, kredę, parę zdjęć i dobry humor. Boję się jak diabli

[lipstick89]

lecę do pracy zostało mi 10 dni roboczych z dniem dzisiejszym

[gr8ania]

witam się
ogarniam się po przeprowadzce do P. póki co mieszkamy u Teściów, a u nas remont wre ściany się malują, płytki kładą, kominek juz stoi
a ja od dziś jestem pierwszy dzień bezrobotna...

[Vivienne]

Napisane przez gr8ania

a ja od dziś jestem pierwszy dzień bezrobotna...

W sumie to Ci zazdroszczę...

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez gr8ania

witam się
ogarniam się po przeprowadzce do P. póki co mieszkamy u Teściów, a u nas remont wre ściany się malują, płytki kładą, kominek juz stoi
a ja od dziś jestem pierwszy dzień bezrobotna...

Super

[krolewna_smieszka]

Hejka, pozdrawiam z lotniska we Frankfurcie. Za 3h mamy samolot do Vancouver. Nie możemy się doczekać, kiedy wreszcie odpoczniemy. Dziś spaliśmy ze 2-3h. Marzę już o naszym dużym wygodnym łóżku.


Po ślubie jest cuuudownie. <3 Odkryliśmy w sobie jakieś gigantyczne pokłady czułości, TŻ cały czas mi mówi słodkie słówka, daje buziaki i głaszcze mnie po głowie. <3


Wczorajsza sesja chyba była bardzo udana (okaże się, jak dostaniemy zdjęcia :P). Pogoda była super. W końcu robiliśmy zdjęcia przy pałacu w Wilanowie. Bardzo polecam ten plener, jest tam bajecznie.


Gratuluję wszystkich załatwionych spraw, sporo tego było.

Napisane przez kruella_de_mon

ja dostlam info od pani z sali ze w azience dla kobiet jest miejsce na koszyczek. u facetow nie ma, wiec u kobietek wszystko bedzie, ktorej mezczyzna bedzie potrzebujacy to ona sie nim zajmie:P.

Na naszym weselu koszyczki robiły furorę. Co chwila w łazience dziewczyny mnie zaczepiały i mówiły, że ekstra sprawa (często tam bywałam, żeby wycierać pot z twarzy :P). W szczególności poszło sporo tabletek przeciwbólowych, gum do żucia i bibułek matujących. Ale zniknęły też np. 2 mini zestawy szczoteczka+pasta, które dostaliśmy w samolocie i umieściłam w koszyczkach. Kumpel bardzo mi dziękował ze ten zestaw.

[Kelpie]

Dzięki za rady i opinie. Doszłam do wniosku, że ten surdut to nieee. Wczoraj tata mówił, że to ja mam decydować, a dzisiaj chyba troche zawiedziony, że jestem na nie. Ale znalazł już jakąś inna firme i moze tam będzie szył. Ja tu myślę nad jednym rozwiązaniem, a on w tym czasie już ma kolejne. Myślałam, że z ubraniem mamy będzie problem, a poszło gładko i szybko. Teraz się okaże, że ojciec to będzie przeprawa. Brakuje żeby TŻ się obudził jak pójdziemy mierzyć, że nic mu sie nie podoba. On nawet nie wie co jest w sklepach
Wyśle mu zdjęcie, że w surducie będzie wyglądał tak :P

[Anabele23]

Napisane przez gr8ania

witam się
ogarniam się po przeprowadzce do P. póki co mieszkamy u Teściów, a u nas remont wre ściany się malują, płytki kładą, kominek juz stoi
a ja od dziś jestem pierwszy dzień bezrobotna...

są plusy niedługo skończycie i będziecie na swoim
chcę, żeby już było za tydzień
Królewna super życze udanej podróży
Ja nie cierpię jak mnie ktoś głaszcze po głowie

[dotuniek]

czołem kobietki... dawno mnie nie było, ale serio nie mogę sobie ostatnio palcem trafić do d.... za wiele się dzieje, sama nie nadążam za tym wszystkim przeprowadzka dokonana, od dłuższego czasu siedzimy już na wsi, A oficjalnie od wczoraj... w niedzielę zmarła moja babcia... podsumowanie mojej teściowej "obie babcie czekały na wasz ślub"... kocioł w pracy - na szczęście jeszcze jeden dyżur i urlop

a co u was?

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez krolewna_smieszka

Po ślubie jest cuuudownie. <3 Odkryliśmy w sobie jakieś gigantyczne pokłady czułości, TŻ cały czas mi mówi słodkie słówka, daje buziaki i głaszcze mnie po głowie. <3

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez dotuniek

czołem kobietki... dawno mnie nie było, ale serio nie mogę sobie ostatnio palcem trafić do d.... za wiele się dzieje, sama nie nadążam za tym wszystkim przeprowadzka dokonana, od dłuższego czasu siedzimy już na wsi, A oficjalnie od wczoraj... w niedzielę zmarła moja babcia... podsumowanie mojej teściowej "obie babcie czekały na wasz ślub"... kocioł w pracy - na szczęście jeszcze jeden dyżur i urlop

a co u was?

współczuję

Gratuluję przeprowadzki, jak Ci się mieszka na wsi?

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;51940953]

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------



współczuję

Gratuluję przeprowadzki, jak Ci się mieszka na wsi?[/QUOTE]

hmm, generalnie muszę przywyknąć

[MagicGirls]

Dobry
Relacja się pisze

[Platanoides]

Napisane przez Anabele23

są plusy niedługo skończycie i będziecie na swoim
chcę, żeby już było za tydzień
Królewna super życze udanej podróży
Ja nie cierpię jak mnie ktoś głaszcze po głowie

ja uwielbiam! a szczególnie jak Tz to robi

Napisane przez dotuniek

czołem kobietki... dawno mnie nie było, ale serio nie mogę sobie ostatnio palcem trafić do d.... za wiele się dzieje, sama nie nadążam za tym wszystkim przeprowadzka dokonana, od dłuższego czasu siedzimy już na wsi, A oficjalnie od wczoraj... w niedzielę zmarła moja babcia... podsumowanie mojej teściowej "obie babcie czekały na wasz ślub"... kocioł w pracy - na szczęście jeszcze jeden dyżur i urlop

a co u was?

dotuniek przykro mi bardzo

[Kelpie]

Napisane przez dotuniek

czołem kobietki... dawno mnie nie było, ale serio nie mogę sobie ostatnio palcem trafić do d.... za wiele się dzieje, sama nie nadążam za tym wszystkim przeprowadzka dokonana, od dłuższego czasu siedzimy już na wsi, A oficjalnie od wczoraj... w niedzielę zmarła moja babcia... podsumowanie mojej teściowej "obie babcie czekały na wasz ślub"... kocioł w pracy - na szczęście jeszcze jeden dyżur i urlop

a co u was?

Przykro z powodu babci.
Trzymaj się

[migotka1010]

Dziewczyny! Chciałam Was serdecznie zaprosić na nasz ślub! Wiem, że jest już późno, bo to już w sobotę, ale tyle problemów wynikło... Gdyby któraś z Was miała chęć być z nami, prośba o priv, wyślę szczegóły

[krolewna_smieszka]

Dotuniek, ściskam Was.


ilo16na, nie mogę Ci wysłać wiadomości prywatnej. Wyświetla mi się:
"Konto PW należące do ilo16na przekroczyło maksymalną dozwoloną ilość prywatnych wiadomości przechowywanych na serwerze."

[ilo16na]

Napisane przez krolewna_smieszka

Dotuniek, ściskam Was.


ilo16na, nie mogę Ci wysłać wiadomości prywatnej. Wyświetla mi się:
"Konto PW należące do ilo16na przekroczyło maksymalną dozwoloną ilość prywatnych wiadomości przechowywanych na serwerze."

O dzieki za info.
Pousuwam wiadomosci zaraz.
Jakbys mogla wyslac jeszcze raz za pol godzinki
Dzieki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Platanoides]

Napisane przez Kelpie

Dzięki za rady i opinie. Doszłam do wniosku, że ten surdut to nieee. Wczoraj tata mówił, że to ja mam decydować, a dzisiaj chyba troche zawiedziony, że jestem na nie. Ale znalazł już jakąś inna firme i moze tam będzie szył. Ja tu myślę nad jednym rozwiązaniem, a on w tym czasie już ma kolejne. Myślałam, że z ubraniem mamy będzie problem, a poszło gładko i szybko. Teraz się okaże, że ojciec to będzie przeprawa. Brakuje żeby TŻ się obudził jak pójdziemy mierzyć, że nic mu sie nie podoba. On nawet nie wie co jest w sklepach
Wyśle mu zdjęcie, że w surducie będzie wyglądał tak :P

no, nie wygląda to korzystnie