Bardzo mocno w to wierzymy - wszystkie tutaj zaciążymy

[soul_me]

Napisane przez Natuś-77

Wuncek to są ziarenka oleiste, pod wpływem mleka kokosowego robi się z tego taki gęsty budyń. Niektórzy zwą to galaretką. Dla mnie galaretkę można kroić nożem, tego nie. Także raczej bez smaku, tzn czuć mleko kokosowe, ziarenka delikatnie pękają (ciekawe uczucie) a myślę, że z dodatkiem ulubionego owocu robi się bardzo ciekawy i zdrowy deser

Myślę, że połowie z was nie przejdzie bez owocu przez gardło bo zaraz będą krzyki, że kokos be....albo ziarenka beee

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Myślę, Czarna że dla ciebie miłośniczki budyniów i kisieli to będzie zdrowa alternatywa

I a propos gęstości to ja robię tak żeby było rzadkie, lubię takie breje bardziej niż konsystencję budyniowa. Kaszkę manne też taką rzadką robię

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez czarna_mala

Ooo super Natuś bo chodzi za mną budyń wiśniowy i bananowy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Bananowy? Nie jadłam. Dobre to? Smakuje bananem czy sztucznym bananem?

[Natuś-77]

Napisane przez soul_me

I a propos gęstości to ja robię tak żeby było rzadkie, lubię takie breje bardziej niż konsystencję budyniowa. Kaszkę manne też taką rzadką robię

U mnie to od humoru zależy , nie raz mam smaka na taką gęstą co łychę można postawić a czasem taką lejącą. Uwielbiam kaszę manną

[soul_me]

Napisane przez czarownica_tea

Soul- wydaje mi sie ze tam chodzi o to zeby TSH nie wpływało na jakość komórek a potem jeśli dojdzie do implantacji to na zarodek. Ale to tylko gdybanie moje.

O! Coś mi się zamajaczylo teraz jak napisałaś że mi dr wspomniała o jakości komórek właśnie. Dopytam jak będę slac jej mailem wyniki

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

No widzisz Ying te normy różne w różnych labach, w moim mają dużo wyższą dla TSH. Ale dla nas i tak ważne jak wysokie a nie tylko norma. Wiesz, może 2.1 a 2 to nie taka duża różnica i może dlatego Cię puścili. Dla Twojej informacji mi TSH w ogóle nie zrobili przed ivf.
Niemniej tak jak dziewczyny pisały chyba powinnaś powtórzyć te badania jak organizm się uspokoi po #.

[zielinka_87]

Jestem :-h
Na usg endo 3mm, j.p 12 antralnych, j.l 9. Ciekawe ile bedzie rosnac :-? Estradiol 15.
Dostalam menopur po 187,5 j na dzien i od dzis zaczynam. Mam brac równolegle z gonapeptylem codziennie wiec ja chyba tego gonapeptylu to wybiore najwiecej wśród was.
Co do mutacji to kazal wiekszy kwas foliowy i wit z gr B. Acard kategorycznie nie bo to nie jest trombofilia a poza tym oni na acardzie punkcji mi nie zrobia. Podobno mam dostac heparyne po transferze.

[soul_me]

Napisane przez Natuś-77

U mnie to od humoru zależy , nie raz mam smaka na taką gęstą co łychę można postawić a czasem taką lejącą. Uwielbiam kaszę manną

Ja się na kaszce wychowałam

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez ying-ying

zielinke: Evelinke: dzięki za informacje. Kolejny dział wiedzy do zgłębienia pt. tarczyca, ale już chyba będzie w tym przypadku "mniej straszno" niż w poprzednich "rozdziałach zdrowia"

zielinke: Ty masz rację w tym co piszesz, że po # wychodzą ważne rzeczy w wynikach. Ja przed pierwszym ivf miałam TSH w normie, teraz po drugim # mi kazali zbadać no i już jest za wysokie. Problem się uaktywnia w ciąży.

czarownica: dzięki również za odp. Do prowadzącego mam przyjść jak zbiorę wszystkie wyniki, na które czekam. Mogłabym w sumie zadzwonić, ale chyba lepiej całościowo to wszystko ogarnąć później na wizycie. Oby to było to o czym piszesz, a nie kolejne wynalazki w moim organizmie

soul: no własnie dziwnie z tymi normami. W Diagnostyce (na moim wyniku sprzed ivf) są normy TSH do 4,94 z adontacją "normy przynależne do przedziału wiekowego" - brak info czy też wg płci. Na moim wczorajszym wyniku ze szpitala położniczego natomiast są normy TSH do 3,05 (z adnotacją - kobiety).
Gdzieś tam czytałam, że dla starających powinno być TSH poniżej 2,5.Ja przed ivf miałam 2,1178 i mnie puścili... ale z tego widać, że Twoja doktor by mnie już nie puściła. Mija teraz 4 tydzień po # u mnie. Odnośnie Twojego pytania o to co robi wyższe TSH to znalazłam coś takiego w internetach:

"Hormony tarczycy są niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka – regulują wzrost tkanek i powstawanie niektórych enzymów, a przede wszystkim pobudzają dojrzewanie ośrodkowego (centralnego) układu nerwowego (czyli mózgu) oraz kości. Niedoczynność może spowodować ciężkie upośledzenie umysłowe płodu i wady układu kostnego, przedwczesne odklejenie się łożyska, a nawet poronienie."

Oswieccie mnie bitte - niedoczynność jest jak tsh jest wysokie czy niskie?

[Natuś-77]

Zielinka, a jak ty reagowałaś na Clo? Pytali się w ogóle o to?

[soul_me]

Napisane przez wuncek

O to może byc rewelacja, od razu pojadę dzisiaj poszukać nasionek i z tym serkiem homo mmm
Dzięki!

Tylko ceny pilnuj bo to jako modny produkt może mieć cenę z kosmosu w stylu kilkadziesiąt nawet zł za paczuszke. Najlepiej na wagę kupuj, taka duża garść ok 10 zł powinna kosztować - chyba nawet w Auchan mają.

[zielinka_87]

Napisane przez Natuś-77

Zielinka, a jak ty reagowałaś na Clo? Pytali się w ogóle o to?

Generalnie to ani moj gin ani w klinice nie zalecali stymulacji clo bo mam wlasna owulacje a dazy sie do monoowulacji. Jak juz bylam zalamana staraniami to ublagalam mojego gina o to clo. Bralam raptem 2 cykle i gowno mi to dalo bo zawsze i tak roslo jedno jajko, a w drugim cyklu z clo nie peklo.

Natka ty chyba dzis klucie zaczynasz?

[soul_me]

Napisane przez zielinka_87

Jestem :-h
Na usg endo 3mm, j.p 12 antralnych, j.l 9. Ciekawe ile bedzie rosnac :-? Estradiol 15.
Dostalam menopur po 187,5 j na dzien i od dzis zaczynam. Mam brac równolegle z gonapeptylem codziennie wiec ja chyba tego gonapeptylu to wybiore najwiecej wśród was.
Co do mutacji to kazal wiekszy kwas foliowy i wit z gr B. Acard kategorycznie nie bo to nie jest trombofilia a poza tym oni na acardzie punkcji mi nie zrobia. Podobno mam dostac heparyne po transferze.

Ja gonapeptyl do końca brałam, później razem z gonalem f i menopurem, wiec u Ciebie jakoś podobnie idą jak u mnie.
Acard chyba niektórym dziewczynom dawali PO transferze, poprawcie mnie jeśli się mylę.
A heparyna jest na co?

[zielinka_87]

Heparyna przeciwzakrzepowo
A Ty w jakiej klinice bylas? Bo moje Radwany to z tego co widze.to w Bstoku korzystaja z labu genetycznego kliniki na ul Akademickiej. Nie wiem czy to ta sama co Szamatowicz ma bo z nim stary Radwan robil to pierwsze ivf i widze ze wlasnie gameta dziala jakos podobnie przy ivf jak Bstok.

[Natuś-77]

Zielinka, naprawdę bez Clo jesteś? Qrcze u nas wymagają, bez tego się nie obędzie, trzeba mieć od gina zaświadczenie, że było co najmniej 6 cykli stymulowanych
Jutro rano pierwsze kłucie

A teraz czytam o tarczycy w ciąży: http://www.endokrynologia.net/tarczy...i%C4%85%C5%BCy

[zielinka_87]

Natek, no serio ale wiesz ja mam diagnoze ENDOMAŁPE wiec mam czynnik jajnikowy spelniony bez jakiejkolwiek stymulacji. Fakt, na wypisie ze szpitala widnieje endometrioza II stopnia ale jak mi po dwoch miesiacach od laparo torbiele wrocily to nikt sie nie zastanawial nad ivf.

[Natuś-77]

No w sumie masz rację, jak nie wiadomo o co chodzi to każą robić stymulację a u Ciebie sprawa jasna.
Fajnie, że umiesz robić zastrzyki, ja już powoli zaczynam łapać cykora przed jutrzejszym porankiem

[zielinka_87]

Napisane przez Natuś-77

No w sumie masz rację, jak nie wiadomo o co chodzi to każą robić stymulację a u Ciebie sprawa jasna.
Fajnie, że umiesz robić zastrzyki, ja już powoli zaczynam łapać cykora przed jutrzejszym porankiem

Dasz rade. Wszystko jest gotowe takze nic tylko przelamac sie i wbic igle. Mnie najbardziej stresuje moment klucia samej siebie, na poczatku to blada sie robilam.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Na koniec wizyty oswiecilam doktora ze jestem w posiadaniu utrogestanu bo upieral sie ciagle ze bede tylko na dupku po ivf 😠
Ale jak powiedzialam ze mam utrogestan to skwitowal ze bardzo dobry progesteron i mozemy isc ta droga.

[soul_me]

Zielinka wysłałam Ci PW.

A propos spełniania kryteriów do ivf to ja wygrzebalam w wynikach że mi Fsh robili czyli zagadka się wyjaśniła dlaczego amh nie miałam.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez basiia89

Dzień dybry

Ja na śniadanko miałam bułeczkę z serkiem i pomidorkiem.

Od rana reklamuje za przeproszeniem jakieś gówno, które mi przysłali przez pomyłkę i nie chcą wysłać tego co zamówiła. Pani na infolinii jakaś flegmatyczna, myślałam, że usnę... Mówiła z 5 słów na minute

Basia żebyś dobrze zrozumiała

[zielinka_87]

Soul przeczytalam :-P
Tak myslalam ze oni jakos powiazani. Mam wrazenie ze niektore kliniki sie wspieraja wzajemnie i wspolpracuja a inne nie.

[soul_me]

Napisane przez zielinka_87

Soul przeczytalam :-P
Tak myslalam ze oni jakos powiazani. Mam wrazenie ze niektore kliniki sie wspieraja wzajemnie i wspolpracuja a inne nie.

Inne konkurują - zdecydowanie. Miałam kilka takich luźnych pogawędek z drem i jasno tak wynikało. W sumie logiczne z komercyjnego punktu widzenia.

[zielinka_87]

Napisane przez soul_me

Inne konkurują - zdecydowanie. Miałam kilka takich luźnych pogawędek z drem i jasno tak wynikało. W sumie logiczne z komercyjnego punktu widzenia.

Moj doktorek nie dal po sobie poznac niesmaku ze wyniki z invicty :-P

[soul_me]

Napisane przez zielinka_87

Moj doktorek nie dal po sobie poznac niesmaku ze wyniki z invicty :-P

mi raz powiedział żeby wyniki nasienia u nich robić bo wtedy wszystko łatwo odczytać. No well, sorry.
W nowej klinice natomiast mi powiedział na starcie że się nas boi jak powiedziałam skąd przechodzimy.

[zielinka_87]

Napisane przez soul_me

mi raz powiedział żeby wyniki nasienia u nich robić bo wtedy wszystko łatwo odczytać. No well, sorry.
W nowej klinice natomiast mi powiedział na starcie że się nas boi jak powiedziałam skąd przechodzimy.

Hahaha no i dobrze. Moj doktorro to dzis albo nie mial dnia albo usiluje okiełznac moja wiedze i samoleczenie przed ivf. W koncu to on jest prowadzacym no ale to moja ciaza i nikomu bardziej niz mnie na niej nie zalezy.

[soul_me]

Napisane przez zielinka_87

Hahaha no i dobrze. Moj doktorro to dzis albo nie mial dnia albo usiluje okiełznac moja wiedze i samoleczenie przed ivf. W koncu to on jest prowadzacym no ale to moja ciaza i nikomu bardziej niz mnie na niej nie zalezy.

No tak, leczenie służby zdrowia

Śmiałam się też. Najważniejsze że znalazł jakieś punkty zaczepienia.

[zielinka_87]

Napisane przez soul_me

No tak, leczenie służby zdrowia

Śmiałam się też. Najważniejsze że znalazł jakieś punkty zaczepienia.

Albo ja mu pomoglam znalezc

[soul_me]

Napisane przez zielinka_87

Albo ja mu pomoglam znalezc

A no, u Ciebie tak.
Bo ja siebie miałam na myśli :roftl:

[ying-ying]

soul: niedoczynność gdy tsh zwiększone, jak jest inaczej to niech mnie ktoś poprawi..

idę robić obiada - co trudne nie będzie, bo dzis pierogi, oczywiście mrożone :P

[Natuś-77]

Ying, sama lepisz pierogi? Czy podgrzewasz gotowce?

Za mną chodzi jakaś sałatka makaronowa

[czarna_mala]

Lucyna pieczesz jakie ciasto? Czy dałaś se siana?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Napisane przez czarna_mala

Lucyna pieczesz jakie ciasto? Czy dałaś se siana?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Lucynka, jutro świętuje?... to my razem z nią. Zacznę od zastrzyku ale potem już będę mogła zasiąść do ciacha

[czarna_mala]

Chyba będzie ze świętowania

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[wuncek]

Napisane przez soul_me

Tylko ceny pilnuj bo to jako modny produkt może mieć cenę z kosmosu w stylu kilkadziesiąt nawet zł za paczuszke. Najlepiej na wagę kupuj, taka duża garść ok 10 zł powinna kosztować - chyba nawet w Auchan mają.

kupiłam 150g za 10 zł, 0,5 kg jest za 30 zł ale wzięłam mniejsze dla wypróbowania. To chyba całkiem ok? Kupiłam w sklepie zielarskim

[soul_me]

Napisane przez wuncek

kupiłam 150g za 10 zł, 0,5 kg jest za 30 zł ale wzięłam mniejsze dla wypróbowania. To chyba całkiem ok? Kupiłam w sklepie zielarskim

Tak to ok szybka jesteś
Z jakim mleczkiem będziesz robić?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez wuncek

kupiłam 150g za 10 zł, 0,5 kg jest za 30 zł ale wzięłam mniejsze dla wypróbowania. To chyba całkiem ok? Kupiłam w sklepie zielarskim

To można w ogóle dodawać też do koktajli itp. Albo z samą wodą i limonka np