Mamusie grudniowe 2015 cz. 4

[kalusia87]

Napisane przez dolinka881

U nas z chrzestnymi nie ma problemu.. w sumie ja mam, bo nie chcę na chrzestnego brata mojego TŻ-a, no ale mu tego przecież nie zabronie.. sama biorę siostrę. Jeszcze na drugie dziecko wystarczy druga siostra, a TZ bedzie miał problem z chrzestnym

My chyba weźmiemy moją siostrę i brata TŻa ale niechętnie bo były z nimi cyrki ze świadkowaniem na naszym ślubie

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny, a jak czujecie kopnięcia/pukanie od maluszka to w konkretnym miejscu cały dzień czy to się u Was zmienia? U mnie od wczoraj po prawej stronie puka, a wcześniej kilka dni na środku zupełnie.
To dzieciak tak pływa wszędzie sobie czy co?
Czasem tak yebutnie, że się zastanawiam co mu jest

Tak jak pisałam, na oddziale nam słuchali serduszka co 3h a moje ciężko było znaleźć no to wczoraj mu trochę popukałam i mi odpukał. No to pokazuję pielęgniarce zadowolona, że tu jest, a on był już całkiem gdzie indziej. Namierzyła mi puls a on znowu uciekł. Stwierdziła, że jej nie lubi

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dolinka nie ma teraz już takiego nacisku na dietę matki karmiącej po 1 dlatego, że pokarm sie wytwarza z krwi matki a nie z zawartości żołądka. Wiadomo, że trzeba uważać na alergeny, bo to się do krwi dostaje, ale ogólnie kobieta, która kp może jeść wszystko. Dopiero kiedy pojawia się problem u dziecka typu alergia czy problemy z kupką to wtedy się eliminuje potencjalnie szkodliwe jedzenie.



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[dolinka881]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52413798]Dolinka nie ma teraz już takiego nacisku na dietę matki karmiącej po 1 dlatego, że pokarm sie wytwarza z krwi matki a nie z zawartości żołądka. Wiadomo, że trzeba uważać na alergeny, bo to się do krwi dostaje, ale ogólnie kobieta, która kp może jeść wszystko. Dopiero kiedy pojawia się problem u dziecka typu alergia czy problemy z kupką to wtedy się eliminuje potencjalnie szkodliwe jedzenie.



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Muszę się jeszcze w takim razie zagłębić w temat bo szczerze wolałabym odpuścić sobie pycha jedzenie niż całe święta płakać razem z dzieckiem przez kolke/uczulenie.

[halwaya]

Mi tz po porodzie do szpitala przyniósł własnoręcznie zrobiony obiad. Pieczony camembert z ząbkami czosnku i tymiankiem. Melduję, że dziecku nic po tym nie bylo (a ja nie byłam świadoma co można jesc a co nie)

[kalusia87]

Napisane przez sylwoha

Napisalam, boze zeby sie okaAlo ze ta paczka cala.
Raport z policji bedzie miala firma przewozowa. Mam czekac do pon


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

za firmę przewozówą, u nas w salonie były takie jaja z kurierami, że masakra. Spychologia i tyle ala: w razie co trzeba z nimi ostro i to najlepiej skutkuje

[dolinka881]

Napisane przez halwaya

Mi tz po porodzie do szpitala przyniósł własnoręcznie zrobiony obiad. Pieczony camembert z ząbkami czosnku i tymiankiem. Melduję, że dziecku nic po tym nie bylo (a ja nie byłam świadoma co można jesc a co nie)

Mniam, jakie to pycha jest!
No wlasnie sie zastanaeiam czemu ser pleśniowy jest zabroniony podczas karmienia... alergia czy nadal zagrożenie listerioza?

[sylwoha]

Napisane przez kalusia87

za firmę przewozówą, u nas w salonie były takie jaja z kurierami, że masakra. Spychologia i tyle ala: w razie co trzeba z nimi ostro i to najlepiej skutkuje

Tylko xo mozna jak paczka nieubezpieczona :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kalusia87]

Napisane przez czubasek20

Moglo byc gorzej, ja sie tego trzymam jak mi zylak daje popalic.

Ja chyba ba swieta odciagne mleko i najem sie normalnie.

Jak mój TŻ powiedział, że będzie pić pępkowe to mu powiedziałam, że sobie odciagnę mleko i też się napiję, a co

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52413798]Dolinka nie ma teraz już takiego nacisku na dietę matki karmiącej po 1 dlatego, że pokarm sie wytwarza z krwi matki a nie z zawartości żołądka. Wiadomo, że trzeba uważać na alergeny, bo to się do krwi dostaje, ale ogólnie kobieta, która kp może jeść wszystko. Dopiero kiedy pojawia się problem u dziecka typu alergia czy problemy z kupką to wtedy się eliminuje potencjalnie szkodliwe jedzenie.



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Ja gdzieś czytałam, że unikanie potencjalnie uczulających pokarmów może przynieść więcej złego niż dobrego

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Kurczę, powiem wam dziewczyny, że naprawdę mam schizę z tym pessarem, boję się do toalety chodzić. Teraz miałam wrażenie, że mi wypadł bo coś poczułam ale to chyba niemożliwe przecież to nie jest chyba tak płytko?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez sylwoha

Tylko xo mozna jak paczka nieubezpieczona :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A przez jaką firmę wysyłałaś? Niektóre firmy, np dhl mają w cenie przesyłki ubezpieczenie

[benita84]

Napisane przez dolinka881

Mniam, jakie to pycha jest!
No wlasnie sie zastanaeiam czemu ser pleśniowy jest zabroniony podczas karmienia... alergia czy nadal zagrożenie listerioza?

Raczej listerioza :/ ale tych zakazów jak się poczyta w necie jest tyle że głowa boli. Po porodzie w szpitalu jak zaczeli nam mowic czego nie wolno to chyba została tylko woda jako dozwolona, i oczywiście zródlana a nie mineralna (nie wiem czemu). Ale przyszła położna do domu, fajna babka i powiedziała żebym sie nie katowała marchewką i kurczakiem na parze bo co najwyżej moge pokarm stracić z niedożywienia. Dziecko może mieć później na wszystko alergie (bo w pokarmie już powoli poznaje te potencjalne alergeny) i tyle z tego będzie. Także trzeba jeść normalnie i dopiero jak coś dziecku zaczyna być to eliminować. Jedynie ponoć czosnek zmienia smak pokarmu i dziecko może nie chcieć jeść, ale ja jadłam a młody nie grymasił Co do świąt to na pewno jak się zje trochę tych pyszności to dziecku nie zaszkodzi.

A jeszcze strasznie mnie bawiło jak moja teściowa oczekiwała ze jak ja zjem buraki to młody będzie miał czerwoną kupe jak by pokarm do cycka z mojego zołądka leciał

[Fionka_31]

Kalusia no tak na psychikę działa ten pessar.

Ja pamiętam jak mialam pobierane wycinki szyjki macicy to mimo ze po 2 tyg sie wszystko zagoilo balam sie tamponow i seksu przez 2 mce

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Kurczę, powiem wam dziewczyny, że naprawdę mam schizę z tym pessarem, boję się do toalety chodzić. Teraz miałam wrażenie, że mi wypadł bo coś poczułam ale to chyba niemożliwe przecież to nie jest chyba tak płytko?

Podobno zdarza się, że wypadnie, ale nie wiem na ile to prawda bo to czytałam na jakimś forum...
Jednak myślę, że gdyby Ci wypadł to byś widziała, a gdyby się zsunął to byś czuła.
Kiedy masz wizytę? Może zapytaj o wszystko co Cię martwi w związku z tym?

[Fionka_31]

No tez mysle ze kilka mandarynek nie zrobi problemu, co innego kilogram na raz, co w święta jest możliwe

Tak samo kapusta z grzybami. Mysle ze od 6 pierogów nic sie nie stanie, no ale zobaczymy jeszcze daleko

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kalusia mówię o sytuacji kiedy dziecko ewidentnie ma alergię, nie o unikaniu "bo może uczuli". I wtedy wiadomo, że coś uczula, ale nie wiadomo co. I usuwa się to, co uczula najczęściej, żeby dojść do tego o co chodzi. Tylko to miałam na myśli.
Współczuję stresu z tym pessarem.

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Fionka_31]

W ogóle jestem strasznie senna. Nie mam na nic sil, a taka mam ochotę ta cukinie zrobić

[kalusia87]

Na rysunkach tak to wygląda: http://m.ocdn.eu/_m/9bd7a0a15762ffb5...0cd41,3,36.jpg
http://www.1177.se/Bilder/Nationellt...-pesar_500.gif więc to chyba powinno się dobrze trzymać, no nie? Bo on jest tak jakby w szerszym miejscu, no i założenie nie było takie proste bo strasznie głęboko mi tą rękę włożył

[Fionka_31]

Kalusia czy miałaś jakiś wysiłek? Bo mysle ze samo z siebie raczej nie spadnie po 2 dniach

[sylwoha]

Aniiqa odstaw dr google
Ale tak na serio, to prwnie kwestia przyzwyczajenia. Dasz rade

Co do firmy kurierskiej- to byla jakas mniej znana, po prostu poszlam do punktu i babka nadala od nichZ
Nigdy nie mialam takiej sutuacji.

No nic mam nauczke.


Kurcze wg apki jestem w 25 tyg, a moje ruchy nadal nedzne, gin mowil ze przez to ze w poprzek lezy.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fionka_31]

A poza tym chyba byś czula ze cos cie w pipke uwiera

[kalusia87]

Napisane przez Ani_qa

Podobno zdarza się, że wypadnie, ale nie wiem na ile to prawda bo to czytałam na jakimś forum...
Jednak myślę, że gdyby Ci wypadł to byś widziała, a gdyby się zsunął to byś czuła.
Kiedy masz wizytę? Może zapytaj o wszystko co Cię martwi w związku z tym?

Też czytałam na forach ale tam jest na zasadzie, że ktoś gdzieś słyszał a w sumie nie czytałam o konkretnym takim przypadku

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Na rysunkach tak to wygląda: http://m.ocdn.eu/_m/9bd7a0a15762ffb5...0cd41,3,36.jpg
http://www.1177.se/Bilder/Nationellt...-pesar_500.gif więc to chyba powinno się dobrze trzymać, no nie? Bo on jest tak jakby w szerszym miejscu, no i założenie nie było takie proste bo strasznie głęboko mi tą rękę włożył

Kalusia myślę, że nic się nie stało. Jest jeszcze wcześnie. Musisz po prostu nauczyć się z tym funkcjonować

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez kalusia87

Też czytałam na forach ale tam jest na zasadzie, że ktoś gdzieś słyszał a w sumie nie czytałam o konkretnym takim przypadku

Na właśnie. Dlatego myślę, że nie masz co się przejmować. Przyzwyczaisz się pewnie do tego, tylko potrzebujesz czasu

[kalusia87]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52414314]Kalusia mówię o sytuacji kiedy dziecko ewidentnie ma alergię, nie o unikaniu "bo może uczuli". I wtedy wiadomo, że coś uczula, ale nie wiadomo co. I usuwa się to, co uczula najczęściej, żeby dojść do tego o co chodzi. Tylko to miałam na myśli.
Współczuję stresu z tym pessarem.

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
No ale chyba tylko metodą prób i błędów można sprawdzić, czy dziecko jest na coś uczulone? Ja spróbuję tej metody z łykaniem probiotyków przed porodem, może coś to da?

No z tym pessarem to nic fajnego ale na oddziale słyszałam historie dziewczyn, którym szyjka zaczęła skracać się po 30tc a wtedy już nic się nie da zrobić, trzeba leżeć do końca ciąży na lekach. Więc męczcie swoich ginów żeby wam badali szyjkę bo na moim przykładzie widać, że może dziać się coś niedobrego i nie dawać żadnych objawów

[sylwoha]

Oczywsicie chodzilo mi o kalusie :p cos mi sie pomerdalo :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

N
No z tym pessarem to nic fajnego ale na oddziale słyszałam historie dziewczyn, którym szyjka zaczęła skracać się po 30tc a wtedy już nic się nie da zrobić, trzeba leżeć do końca ciąży na lekach. Więc męczcie swoich ginów żeby wam badali szyjkę bo na moim przykładzie widać, że może dziać się coś niedobrego i nie dawać żadnych objawów

Popieram rzadko zdarza się, że czuć, że coś jest nie tak.
U mnie 'na szczęście' czuć. Mimo, że się nie skraca to jednak jest uchylona... Trzeba wszystko w ciąży sprawdzać, a lekarze czasem bagatelizują...

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

Kalusia czy miałaś jakiś wysiłek? Bo mysle ze samo z siebie raczej nie spadnie po 2 dniach

Tak jak pisałam, na kibelku mam stresa jak się trafi grubsza sprawa a to jest guma i pewnie jakoś się zasysa i stąd takie wrażenia. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę. Aha a ten krążek podobno jest wielkości złożonej pięści

Napisane przez sylwoha

Aniiqa odstaw dr google
Ale tak na serio, to prwnie kwestia przyzwyczajenia. Dasz rade

Co do firmy kurierskiej- to byla jakas mniej znana, po prostu poszlam do punktu i babka nadala od nichZ
Nigdy nie mialam takiej sutuacji.

No nic mam nauczke.


Kurcze wg apki jestem w 25 tyg, a moje ruchy nadal nedzne, gin mowil ze przez to ze w poprzek lezy.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Poszukaj ich regulaminu, może mają w cenie jakieś ubezpieczenie

[katarzynaxxx89]

Napisane przez kalusia87

No ale chyba tylko metodą prób i błędów można sprawdzić, czy dziecko jest na coś uczulone? Ja spróbuję tej metody z łykaniem probiotyków przed porodem, może coś to da?

No z tym pessarem to nic fajnego ale na oddziale słyszałam historie dziewczyn, którym szyjka zaczęła skracać się po 30tc a wtedy już nic się nie da zrobić, trzeba leżeć do końca ciąży na lekach. Więc męczcie swoich ginów żeby wam badali szyjkę bo na moim przykładzie widać, że może dziać się coś niedobrego i nie
dawać żadnych objawów

O co chodzi w tej metodzie łykania priobiotyków

[rudaska]

OENEDUE małżeństwo na chrzestnych dla mnie ok. Moja szwagierka ma np. Dwie chrzestne bo nie miała kogo na chrzestnego (tż raz jej odmówił) i ksiądz nie robił problemu

OGÓLNIE mi Igor lata po całym brzuchu i kopie gdzie chce

HALWAYA konkurs zawsze musi być choć od dawna wiadomo, kto tam będzie pracował. List motywacyjny raczej nic nie znaczy, bardziej test jeśli będzie wielu kandydatów. Najlepiej niech tam pójdzie osobiście zanieść papiery i się przypomni kierowniczce i kadrom

ANIQA śliczny wózeczek!

To nadrabiam was dalej...

[Fionka_31]

Zjadłam kilka biszkopcikow morelowych z biedronki. Jeny jakie one pyszne. Będę grubasę

[kalusia87]

Napisane przez Ani_qa

Popieram rzadko zdarza się, że czuć, że coś jest nie tak.
U mnie 'na szczęście' czuć. Mimo, że się nie skraca to jednak jest uchylona... Trzeba wszystko w ciąży sprawdzać, a lekarze czasem bagatelizują...

Moja koleżanka po moim przypadku tak się zestresowała, że kiedy na wizycie gin jej nie chciał zmierzyć szyjki, mimo że o to prosiła, zrezygnowała z niego

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez katarzynaxxx89

O co chodzi w tej metodzie łykania priobiotyków

Adka ma to chyba w podpisie

[Fionka_31]

Właśnie te priobiotyki. Ciekawe czy na nabyte alergie tez by pomogły? Bo mi sie zrobila jako nastolatce na nikiel i kobalt

[kalusia87]

Napisane przez rudaska

OENEDUE małżeństwo na chrzestnych dla mnie ok. Moja szwagierka ma np. Dwie chrzestne bo nie miała kogo na chrzestnego (tż raz jej odmówił) i ksiądz nie robił problemu

OGÓLNIE mi Igor lata po całym brzuchu i kopie gdzie chce

HALWAYA konkurs zawsze musi być choć od dawna wiadomo, kto tam będzie pracował. List motywacyjny raczej nic nie znaczy, bardziej test jeśli będzie wielu kandydatów. Najlepiej niech tam pójdzie osobiście zanieść papiery i się przypomni kierowniczce i kadrom

ANIQA śliczny wózeczek!

To nadrabiam was dalej...

Mój TŻ jest po leśnictwie i już stracił nadzieję na pracę w zawodzie bo zanim ogłoszą konkurs, już jest wybrana osoba na stanowisko. No i osoba z tytułem magistra przegrywa z osobą po techników (bez doświadczenia)