Ciąża po tabletkach anty - kiedy? i jak sie przygotować? Kontynuacja wątku.

[Mijalea]

Witajcie kochaniutkie

Rano wizazyk mi nie dzialal wiec przygnalam po kursie ile sil w nogach, zeby juz tylko sie z wami zobaczyc

Widze, ze nie proznujecie, ja tak polubilam wizaz, ze wczoraj sie tz pytal, co ja tam czytam na tym forum i z kim rozmawiam i co pisze... wiec ja mu na to, ze lubie forum, bo sa tu przeympatyczne babeczki i bynajmniej mam towarzystwo

Ray, nie zalamuj sie tylko pisz prace, moj promotor byl okropniastym czlowiekiem, z grupy obronily sie w terminie 3 osoby, reszta walczy nadal.
Facet byl okropny, wyzywal nas, przed konsultacjami wszyszcy trzesli sie ze strachu, byl placz i histerie. Normalnie kongo.Facet nie pomagal, wszystko pisalam sama ale dalam rade.Dzis sie z tego smieje.

Wlasnie uswiadomilam sobie, ze dzis mija dokladnie rok od kiedy zostalam pania mgr Tyle sie przez ten roczek z mienilo...ehh

Kinus ty tez sie nie lam, badz dzielna i pisz.

A ja chodze jak potracona, nic mi sie nieche, jutro znowu wypad do Polski, musze sie spakowac i niestety znowu bedziemy mieli tylko 2 dni na zalatwianie (piatek, sobota) Jestem juz zmeczona

Mezatka,suknie mialas jak ksiezniczka, slicznie wygladaliscie...

Ray, ja tez prosze o linka do galerii

[kina2807]

Napisane przez Mijalea

Witajcie kochaniutkie

Rano wizazyk mi nie dzialal wiec przygnalam po kursie ile sil w nogach, zeby juz tylko sie z wami zobaczyc

Widze, ze nie proznujecie, ja tak polubilam wizaz, ze wczoraj sie tz pytal, co ja tam czytam na tym forum i z kim rozmawiam i co pisze... wiec ja mu na to, ze lubie forum, bo sa tu przeympatyczne babeczki i bynajmniej mam towarzystwo

Ray, nie zalamuj sie tylko pisz prace, moj promotor byl okropniastym czlowiekiem, z grupy obronily sie w terminie 3 osoby, reszta walczy nadal.
Facet byl okropny, wyzywal nas, przed konsultacjami wszyszcy trzesli sie ze strachu, byl placz i histerie. Normalnie kongo.Facet nie pomagal, wszystko pisalam sama ale dalam rade.Dzis sie z tego smieje.

Wlasnie uswiadomilam sobie, ze dzis mija dokladnie rok od kiedy zostalam pania mgr Tyle sie przez ten roczek z mienilo...ehh

Kinus ty tez sie nie lam, badz dzielna i pisz.

A ja chodze jak potracona, nic mi sie nieche, jutro znowu wypad do Polski, musze sie spakowac i niestety znowu bedziemy mieli tylko 2 dni na zalatwianie (piatek, sobota) Jestem juz zmeczona

Mezatka,suknie mialas jak ksiezniczka, slicznie wygladaliscie...

Ray, ja tez prosze o linka do galerii

dzieki Madziu, ze we mnie wierzysz

ja tez juz tak sie od Was uzaleznilam, ze dnia bez Was wytrzymac ie moge

[mezatka07]

dziewczyny ja sie zadreczam, bo teraz sobie uswiadomilam dopiero ze gdyby nie ja to moje dziecko mogloby jeszcze zyc!!!!!!!!!!!!!!!
wtedy w srode co zaczelam plamic i co mialam usg, na ktorym nic sie nie dzialo, serduszko bilo itd.......to ze 2 dni pozniej jakos swietnie sie czulam pisalam wam, ze w koncu mam lepszy dzien
i postanowilam wysprzatac cale mieszkanie- lazienke, kuchnie, przedpokoj, nasz pokoj, wszytsko wyszorowalam i zauwazylam ze zaczal mnie strasznie bolec krzyz!!!!!!! ale ja glupia pinda dalej sprzatalam!! wzielam sie za odkurzanie- wtedy juz bylo fatalnie, ledwo sie wyprostowalam, a na koniec jeszcze poszlam do kuchni robic obiad..........
nie sadzilam, ze bol krzyza w ciazy to cos zlego, myslalam, ze dawno nie sprztalam i moze dlatego ze musze sie rozruszac itp...........
Jezu a powinnam sie domyslic, ze skoro plailam 2 dni wczesniej przed poludniem to moze byc to cos zlego i ze mam lezec!!!!!!!!!!!!!!!!!!

moze byc taka smutna prawda, ze sama zabilam swoje dziecko:c ry:

[kasiasiar]

Witam Was dziewczynki

Od wczoraj wieczorem czytam wasze wpisy(oczy łzawią od wpatrywania w monitor ale dobrnęłam do tego miejsca) i postanowiłam się dołączyć.Mam nadzieję, że mnie nie przegonicie z wątku
Wprawdzie zafasolkowanie nie jest u mnie w chwili obecnej możliwe(bod 7 lat biorę tabsy,nie jesteśmy jeszcze gotowi pod względem mieszkaniowym-mieszkanko dopiero się buduje, finansowym-kredyt wzięty na mieszkanko, brak stabilizacji-TŻ w początkowym stadium kariery pracuje po 11h dziennie 6 dni w tyg,żyjemy na emigracji itp itd)
jednak instynkt się odzywa i to bardzo silnie i coraz trudniej mi sobie poradzić.Są dni kiedy do głosu dochodzi instynkt(płacz , błaganie, grożby) i dni kiedy jednak rozsądek bierze góre.
Jednocześnie jestem między młotem a kowadłem bo wiem, ze tym nagabywaniem TŻ o dzidziusia sprawiam mu przykrość.TŻ jest człowiekiem szalenie odpowiedzialnym, który wszystko co ma zawdzięcza tylko i wyłącznie swojej mozolnej pracy, dla mnie i dziecka chce jak najlepiej a na razie nie może nam tego zapewnić.
Ach to takie błędne koło.
Po długich i burzliwych naradach ustaliliśmy, że za rok odstawię tabletki

Już się nie mogę doczekać
Mam nadzieję, że wasze wypowiedzi pomogą mi się przygotować na wszystko co może mnie spotkać(radości ale jak wiemy i smutki -uściski i buziaki dla Mężatki)A i ja może do czegoś Wam się przydam

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

dziewczyny ja sie zadreczam, bo teraz sobie uswiadomilam dopiero ze gdyby nie ja to moje dziecko mogloby jeszcze zyc!!!!!!!!!!!!!!!
wtedy w srode co zaczelam plamic i co mialam usg, na ktorym nic sie nie dzialo, serduszko bilo itd.......to ze 2 dni pozniej jakos swietnie sie czulam pisalam wam, ze w koncu mam lepszy dzien
i postanowilam wysprzatac cale mieszkanie- lazienke, kuchnie, przedpokoj, nasz pokoj, wszytsko wyszorowalam i zauwazylam ze zaczal mnie strasznie bolec krzyz!!!!!!! ale ja glupia pinda dalej sprzatalam!! wzielam sie za odkurzanie- wtedy juz bylo fatalnie, ledwo sie wyprostowalam, a na koniec jeszcze poszlam do kuchni robic obiad..........
nie sadzilam, ze bol krzyza w ciazy to cos zlego, myslalam, ze dawno nie sprztalam i moze dlatego ze musze sie rozruszac itp...........
Jezu a powinnam sie domyslic, ze skoro plailam 2 dni wczesniej przed poludniem to moze byc to cos zlego i ze mam lezec!!!!!!!!!!!!!!!!!!

moze byc taka smutna prawda, ze sama zabilam swoje dziecko:c ry:

Asiu Kochanie nie mozesz tak mowic i sie obwiniac, to nic nie zmieni, tak widocznie zadecydowal TEN NA GORZE, nie zadreczaj sie prosze, bo tylko wpedzasz sie w coraz wiekszy dolek, to wcale nie musialo stac sie od tego, ze sprzatalas

[mezatka07]

Ja juz chyba ide bo pewnie macie mnie dosc i mojego ględzenia
Sama za soba nie moge wytrzymac, wiec sie nie dziwie

[kina2807]

Napisane przez kasiasiar

Witam Was dziewczynki

Od wczoraj wieczorem czytam wasze wpisy(oczy łzawią od wpatrywania w monitor ale dobrnęłam do tego miejsca) i postanowiłam się dołączyć.Mam nadzieję, że mnie nie przegonicie z wątku
Wprawdzie zafasolkowanie nie jest u mnie w chwili obecnej możliwe(bod 7 lat biorę tabsy,nie jesteśmy jeszcze gotowi pod względem mieszkaniowym-mieszkanko dopiero się buduje, finansowym-kredyt wzięty na mieszkanko, brak stabilizacji-TŻ w początkowym stadium kariery pracuje po 11h dziennie 6 dni w tyg,żyjemy na emigracji itp itd)
jednak instynkt się odzywa i to bardzo silnie i coraz trudniej mi sobie poradzić.Są dni kiedy do głosu dochodzi instynkt(płacz , błaganie, grożby) i dni kiedy jednak rozsądek bierze góre.
Jednocześnie jestem między młotem a kowadłem bo wiem, ze tym nagabywaniem TŻ o dzidziusia sprawiam mu przykrość.TŻ jest człowiekiem szalenie odpowiedzialnym, który wszystko co ma zawdzięcza tylko i wyłącznie swojej mozolnej pracy, dla mnie i dziecka chce jak najlepiej a na razie nie może nam tego zapewnić.
Ach to takie błędne koło.
Po długich i burzliwych naradach ustaliliśmy, że za rok odstawię tabletki

Już się nie mogę doczekać
Mam nadzieję, że wasze wypowiedzi pomogą mi się przygotować na wszystko co może mnie spotkać(radości ale jak wiemy i smutki -uściski i buziaki dla Mężatki)A i ja może do czegoś Wam się przydam

Witam na wateczku, my tu nikogo nie wyrzucamy, bron Boze
rozumiem Cie doskonale, bo ja tez chcialabym juz miec pod serduszkiem fasolinke, ale tez na razie warunki nie pozwalaja, no i TZ chce jeszcze poczekac, ale ja ciagle pracuje nad tym by go zmiekczyc i zebym szybko odstawila te glupie tabsy
masz racje, ze jak instynkt sie odezwie, to nie ma sily na to

mam nadzieje, ze dobrze Ci tu bedzie z Nami
pozdrawiam Cie serdecznie

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

Ja juz chyba ide bo pewnie macie mnie dosc i mojego ględzenia
Sama za soba nie moge wytrzymac, wiec sie nie dziwie

Asiu nie mamy Cie dosc, mozesz nam tu opowiadac o wszystkich swoich zmartwieniach, tylko probujemy jakos Ci pomoc, wiec nie odchodz

[Ray]

zaraz wam wysle linki tez
kinia wiekszosci fot to moj maz mam wiecej pozowanych takich tylko nie zdarzylam umiescic

mezatka kopne cie w tylek co ty za glupoty piszesz jaka twoja wina?
to jest niczyja wina uswiadom sobie ze tak musialo byc nic by tego nie zmienilo ani ty ani oni po prostu dziecko mialo wady genetyczne ktore zatrzymaly jego akcje serca...
czy bys pojechala od razu do szpitala czy potem nie zaradzili by nic przeciez nie zrobia mu kacji serca bo i jak? nie zastanwiaj sie nad wina po prostu stalo sie ale bedziesz za to nasteonym razem czujniejsza doswiadczenia inne i inaczej przejdziesz nastepna ciaze i na pewno ta kolejna bedzie wzorowa wiedz ze 50 % ciaz konczy sie poronieniem i nawet o tym kobiety nie wiedza to nie jest takie rzadkie jak by sie wydawalo a powodow moze byc masa nie zamartwiaj sie masz prawo sie smucic plakac itp ale obwiniac nie

[kina2807]

Napisane przez Ray

zaraz wam wysle linki tez
kinia wiekszosci fot to moj maz mam wiecej pozowanych takich tylko nie zdarzylam umiescic

Ray to Twoj maz ma talent, no i Ty umiesz ladnie pozowac, pisalam Ci wczesniej pw, nie wiem czy odczytalas?

[Ray]

a tak czytalam nic niestety ani ja ani maz Lipinami wspolnego nie mamy

a moj maz talent hm hehe.... czasem mu cos fajnego wyjdzie bardziej to kwestia przypadku hehe czasem ma doplyw fotogrfowania hehe czekam na nowa moja strone bo ta byla taka początkowa a ma mi robic nowa fajniejsza tylko nie ma kiedy teraz echh

jesu u was tez jest tak zimno ?

[kasiasiar]

kina 2807dziękuję za ciepłe przyjęcie

Mężatko taka jest niestety dziwna natura kobiet, ze za wszystko obwiniają siebie
Uwierz, że tutaj Twojej winy nie ma.Niestety natura rządzi się swoimi prawami.jeszcze raz powtarzam :nie ma tutaj w żadnym wypadku Twojej winy>Gdyby ciąża była prawidłowa zadne odkurzanie by jej nie zaszkodziło-ciąza to nie choroba.
Trzymaj się cieplutko,odpoczywaj, wypłacz żal i rozpacz. Mam nadzieję i zyczę Ci tego z całego serca, ze niedługo bedziesz znowu patrzyła w przyszłość z nadzieją

[Mijalea]

Tu tez jest strasznie zimno i humor juz calkiem mi opadl

To chyba depresja przedweselna


Ray, ja tez chce twoje zdjecia

[Ray]

wiecie co zauwazylam cos dziwnego ze czasem nie mam napadu siusiania tylko sa takie chwile w ciagu dnia ze siusiam co 5 min doslownie wysiusiam sie i za chwile wracam.. nie wiem od czego to zalezy ale zauwazylam ze najczesciej jak klade sie spac i jestem w pozycji lezacej i sobie wymyslilam ze chyba moje dziecko najwyrazniej jakos opada na pecherz i pewnie te swoje cwiczenia co na usg widzialam kopanie urzadza i w pecherz mamusi laduje niedobry

[Ray]

potworek maly juz matke terroryzuje boje sie pomyslec co bedzie jak zaczne to czuc hehe ani klapsa ani nic nie mozna

dzis dostalam szoku jak mi mama powiedziala ile przytyla w ciazy z moi bratem 11 kg w 3 mc o maj gaciu... to ja przytylam z 3 ) ufff

[kina2807]

Napisane przez Ray

a tak czytalam nic niestety ani ja ani maz Lipinami wspolnego nie mamy

a moj maz talent hm hehe.... czasem mu cos fajnego wyjdzie bardziej to kwestia przypadku hehe czasem ma doplyw fotogrfowania hehe czekam na nowa moja strone bo ta byla taka początkowa a ma mi robic nowa fajniejsza tylko nie ma kiedy teraz echh

jesu u was tez jest tak zimno ?

tez jest zimno i brzydko, a szkoda, ze nie macie tu rodzinki

Napisane przez kasiasiar

kina 2807dziękuję za ciepłe przyjęcie

nie ma za co Kochana

Napisane przez Mijalea

Tu tez jest strasznie zimno i humor juz calkiem mi opadl

To chyba depresja przedweselna

ach Madziu, nie smutaj sie, ale tak to juz chyba jest, ze przed slubem jest sie juz tym wszystkim bardzo zmeczonym i takie zle humorki czlowieka dopadaja, ale my Cie tu rozweselimy

Napisane przez Ray

wiecie co zauwazylam cos dziwnego ze czasem nie mam napadu siusiania tylko sa takie chwile w ciagu dnia ze siusiam co 5 min doslownie wysiusiam sie i za chwile wracam.. nie wiem od czego to zalezy ale zauwazylam ze najczesciej jak klade sie spac i jestem w pozycji lezacej i sobie wymyslilam ze chyba moje dziecko najwyrazniej jakos opada na pecherz i pewnie te swoje cwiczenia co na usg widzialam kopanie urzadza i w pecherz mamusi laduje niedobry

moze cos w tym jest, ale fajnie, ze dzidzius tak sie bawi w brzusia, widac, ze dobrze mu u mamy

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kachula27

Nikitko mi wizaz wczoraj szwankowal wiec nie napisalam Ci ze piekne zdjecia i laseczka z ciebie ze hoho!!

Napisane przez Kasiulka22

Nikitko prześlicznie wyglądasz Sukienka bajerancka masz niesamowicie młodą buzię

Kasiulka bo ja młoda jestem 81 rocznik

Napisane przez mezatka07

Nikitka slicznie wygladalas na weselu: ehem:

dziewczynki jak mozecie to powysylajcie mi swoje fotki na priva

Napisane przez kina2807

Avialle gratuluje pracy
Emi mnie tez zawsze reka bolala w szkole od pisania, ale na studiach to dopiero mieli tempo...
Mezatka myslami caly czas jestem z Toba i przytulam Cie do serduszka, nie zostawiaj nas
Nikitko zycze spokojnego dnia jutro, bo widze, ze bardzo intensywny bedzie
Kachula a no nie moge spac, bo sie dzis tigera opilam, bo mialam prace pisac i spac nie moge. trzymam kciuki, zeby @ nie przylazla

Napisane przez ja22

Cześć dziewczynki.
Woow... dużo nas dzisiaj na wizażyku
Nikitko śliczna sukienka, bardzo ładnie wygladałaś - miodzio
Mężatka piekne fotki ze ślubu suknia i cała reszta, naprawdę super.

Ja mam dzisiaj okropny dzień i sama nie wiem co z tym zrobię. Poprostu takiego mam doła że najlepiej zaryczała bym się na amen.
Wiem że nie mogę bo szkodzę dzidzi ale to chwilami jest silnijesze ode mnie. Nawet z mężem nie potrafię rozmawiać przez telefon. Dwa razy sie rozłączyłam a raz wył. tel.
Mam dosyć wszystkiego ......................... ......................... ......................... ..........

Dziewczyny dziekuje

Napisane przez kasiasiar

kina 2807dziękuję za ciepłe przyjęcie

Mężatko taka jest niestety dziwna natura kobiet, ze za wszystko obwiniają siebie
Uwierz, że tutaj Twojej winy nie ma.Niestety natura rządzi się swoimi prawami.jeszcze raz powtarzam :nie ma tutaj w żadnym wypadku Twojej winy>Gdyby ciąża była prawidłowa zadne odkurzanie by jej nie zaszkodziło-ciąza to nie choroba.
Trzymaj się cieplutko,odpoczywaj, wypłacz żal i rozpacz. Mam nadzieję i zyczę Ci tego z całego serca, ze niedługo bedziesz znowu patrzyła w przyszłość z nadzieją

Witam nowa kolerzanke

[kasiasiar]

Napisane przez Ray

wiecie co zauwazylam cos dziwnego ze czasem nie mam napadu siusiania tylko sa takie chwile w ciagu dnia ze siusiam co 5 min doslownie wysiusiam sie i za chwile wracam.. nie wiem od czego to zalezy ale zauwazylam ze najczesciej jak klade sie spac i jestem w pozycji lezacej i sobie wymyslilam ze chyba moje dziecko najwyrazniej jakos opada na pecherz i pewnie te swoje cwiczenia co na usg widzialam kopanie urzadza i w pecherz mamusi laduje niedobry

ja w ciąży nie jestem(niestety) a i tak ciągle biegam siusiu
W nocy to z 3-5 razy.Ledwie wrócę z kibelka,położę się, umoszczęa tu już znowu czuję, ze muszę.U mnie to chyba jakieś bardziej na tle nerwowym czy cóś

[kina2807]

Napisane przez kasiasiar

ja w ciąży nie jestem(niestety) a i tak ciągle biegam siusiu
W nocy to z 3-5 razy.Ledwie wrócę z kibelka,położę się, umoszczęa tu już znowu czuję, ze muszę.U mnie to chyba jakieś bardziej na tle nerwowym czy cóś

ja tez latam bardzo czesto, w nocy raz mi wystarczy, ale w dzien to masakra, az boje sie pomyslec, co to w ciazy bedzie..., chyba z kibelka nie wyjde

[Ray]

az za dobrze mu jak bedzie te swoje kopniaki urzadzal co widzialam to az sie boje o moje zebra i bede chodzic w siniakach moj maz myslala ze w wodzie to powoli to sie dzieje bo amortyzuje i ciezej a jak zobaczyl z jaka predkoscia to na usg kopie to nie mogl uwierzyc ile on sily ma w tatusia zpewne taki nadpobudliwy:d tak sie zmeczyl ze az tetno mial 166/min gdzie powinien miec 160 hehhe

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kasiasiar

ja w ciąży nie jestem(niestety) a i tak ciągle biegam siusiu
W nocy to z 3-5 razy.Ledwie wrócę z kibelka,położę się, umoszczęa tu już znowu czuję, ze muszę.U mnie to chyba jakieś bardziej na tle nerwowym czy cóś

Olbo morzesz mieć pęcherz chory i dlatego biegasz czesto może warto do lekarza się przejść



Agatka juz nie może wytrzymać w szpitalu, a lekarze powiedzieli ze badania jej zrobia dopiero w piatek jak beda oki to do domu wiec maskara nie wiadomo kiedy wyjdzie
Brzuszek ją boli i to ponoc normalne bo niunia sie przekręca
Oczywiśćie jak zawsze pozdrowienia dla was dziewczynki


no i fluidki

[NadiaM]

KASIAR, witaj serdecznie

RAY, linka linka Jak Ciebie poznam jak będę witać we Wrocławiu

[kasiasiar]

Nikita

[Ray]

ja nigdy tak czesto nie siusialam w nicy wstaje co godzine a wczoraj co 5 min hehehe moj maz sie smial bo ja siusiu przez przytulankami siusiu zaraz po i potem co 15 min doslownie chyba se kaczke kupie podobno to poczatku co bedzie jak bedzie znacznie wieksza macica bede sikac idac

[Ray]

podalam juz jak komus zapomnialam to upomniec sie bo tak duzo was tu ze ciezko ogarnac hehehe ja musze chwilowo uciec bo musze obiad mezowi zrobic ale wroce jakos wieczorem zapewne jak bede nad praca sleczec bleeeeeeee

[Nikita_Wawa]

Ja zaraz zbieram sie na zebranko do szkoły w niedziele koncze brac Luteine nareszcie tak nie lubie tego fuj

[NadiaM]

Ray, dziękuję Śliczne zdjęcia a raczej bohaterka owych zdjęć Dużo miejsc z tych zdjęć poznaję Chyba trochę lubisz Wrocław? Buziaczki

[mezatka07]

Ray bardzo ladne zdjatka
najbardziej podoba mi sie chyba ostatnie z Wroclawia
ogolnie fajniutkie sa

chyba tez meza pokatuje o jakas inwencje tworcza jak bedzie mi fotki robil a nie jakies z ucietym czubkiem glowy, albo bez nog.......

kto nastepny wysle mi fotki?????????????
no dziewczyny!!
fokatuv@o2.pl

[kina2807]

Napisane przez Nikita_Wawa

Agatka juz nie może wytrzymać w szpitalu, a lekarze powiedzieli ze badania jej zrobia dopiero w piatek jak beda oki to do domu wiec maskara nie wiadomo kiedy wyjdzie
Brzuszek ją boli i to ponoc normalne bo niunia sie przekręca
Oczywiśćie jak zawsze pozdrowienia dla was dziewczynki


no i fluidki

oj biedna ta nasza Gizelcia, Olisia juz pewnie soje wizazowe ciotunie chce poznac i dlatego tak sie rozpycha

Napisane przez Ray

ja nigdy tak czesto nie siusialam w nicy wstaje co godzine a wczoraj co 5 min hehehe moj maz sie smial bo ja siusiu przez przytulankami siusiu zaraz po i potem co 15 min doslownie chyba se kaczke kupie podobno to poczatku co bedzie jak bedzie znacznie wieksza macica bede sikac idac

, to moze jakis klub zalozymy

Napisane przez Nikita_Wawa

Ja zaraz zbieram sie na zebranko do szkoły w niedziele koncze brac Luteine nareszcie tak nie lubie tego fuj

zycze spokojnego zebranka i oby samych dobrych rzeczy o synku sie nasluchala

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

Ray bardzo ladne zdjatka
najbardziej podoba mi sie chyba ostatnie z Wroclawia
ogolnie fajniutkie sa

chyba tez meza pokatuje o jakas inwencje tworcza jak bedzie mi fotki robil a nie jakies z ucietym czubkiem glowy, albo bez nog.......

kto nastepny wysle mi fotki?????????????
no dziewczyny!!
fokatuv@o2.pl

a moze te zdjecia bez glowy i z ucietymi nogami to jakis jego zamysl tworczy