Mamusie październikowe 2015, część 8 :) !

[Daisy 85]

Napisane przez Oliath

Cofną się po porodzie, zobaczysz już 2-3 dnia poprawę zniknie ucisk, krew zacznie normalnie krążyć i żegnajcie, sukinkoty . Ja Ci strasznie współczuję, od połowy ciąży miałam (że o poprzedniej ciąży w ogóle już nie wspomnę ), choć nie na grażynie, i wiem jaki to ból i dyskomfort Jeszcze troszeczkę, kochana. Moje wg lekarza proktologa już w poprzedniej ciąży kwalifikowały się do zabiegu, ale jednak same znikły.... do następnej ciąży -- i teraz też już ich nie ma, więc wiem co mówię.
Acha, przykładaj zimne jeśli dasz radę, nawet lód owinięty w ściereczkę, jak najczęściej - obkurcza i znieczula miejscowo. Bo o zastrzyki przeciwzakrzepowejuż Ci się nie opłaca prosić - choć one NAPRAWDĘ pomagają, no ale musisz się sama w powłoki brzuszne kłuć, zdeka hardkor... ja się kułam, mąż normalnie wychodził, bo nie mógł patrzeć, hahahahahh.

pocieszająca perspektywa, ale faktycznie spróbuje z tymi okładami, ale smiesznie będę wygladać z lodem na grazynie
dziękuję

Napisane przez AgatkaSz

Szyjka skrocona ale zamknieta , powiedzial ze moze zaczac sie w kazdej chwili i duuzo mam sluzu a to znaczy ze porod blisko ..

uuuuu, to bardzo możliwe, że Twojej nowej sukienki już w ciąży nie założysz

[niud]

Napisane przez malinowa4

czemu 18h????

Napisane przez ewlina

Ty sobie nie poradzisz? Dasz rade Co do KP moje gratulację, super, że się ueało
Hehe to leć coś zjeśc, bo vtrzeba mieć na to wszystko siłę



Nie rozumiem tekstu z dobrą matką ?



Taa ja też mam taki plan..a podobno przy Kp raczej unikać mleka..lepiej przetworzone czyli jogurty, sery


Ja po kolejnej kiepskiej nocy :/ Zgaga masakryczna, ale taka co mnie wybudziła..jak się kładłam było okej. I spałam na siedząco, potem się troche położyłam, ale cały czas nie dobrze..ani rennie ani mleko nic nie pomagało..nogi bolały..masakra :/ A byłam taka zmęczona po nocy wczorajszej..i brzuch mi się stawiał..a jeden strsszak to miałam konkretny..krótki, bo trwał dosłownie chwile, ale ból taki, że az tż się przestrazył a mi sie gorąco zrobiło

Doktor debol. Chciał być dowcipny i powiedzieć że do konca dnia terminu zostało 14h tylko się na zegarku nie zna i walnął 18.
No i że powinnam niby urodzić w terminie, żeby być dobrą matką... On siedzi w przychodni przyszpitalnej i opisuję KTG to nie musi być zbyt bystry Moja babka mnie zapewniała, że nie pracuję na dyżurach porodowych.


Czy jak mam teoretyczny dzień porodu to już jest 41 tydzień, czy dopiero jutro ?

[malinowa4]

Napisane przez niud

Doktor debol. Chciał być dowcipny i powiedzieć że do konca dnia terminu zostało 14h tylko się na zegarku nie zna i walnął 18.
No i że powinnam niby urodzić w terminie, żeby być dobrą matką... On siedzi w przychodni przyszpitalnej i opisuję KTG to nie musi być zbyt bystry Moja babka mnie zapewniała, że nie pracuję na dyżurach porodowych.


Czy jak mam teoretyczny dzień porodu to już jest 41 tydzień, czy dopiero jutro ?

to ja już nie będę dobrą matką

[gosiek0388]

Napisane przez Oliath

Super hiper a Izunia cukiereczek i piękne imię ma, wiem co mówię

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Mąż dziś do pracy wrócił i zostałam sama z trójką nieletnich osiwieję na bank

Melduję tylko, że na dzień dzisiejszy walka o kp wygrana od 3 dni tylko pierś i się nie dokarmiamy, Pan Sówka trąbi do syta co 2-3 godziny, aż gulgocze . Jak żle chwyci, to boli, ale da się przeżyć i już zahartowane cycusie, bo nie pęka skóra.

Jezu idę coś wszamać, bo nie wiem kiedy kolejna okazja mi się trafi. Pan Sówka ma wbudowany radar z syreną, włącza się ilekroć zrobię dwa kroki w kierunku schodów na dół, a tam jest KUCHNIA

normalnie kocham twój styl pisaniagratuluje wygranej bitwy z cycuchami, teraz już z górki

Napisane przez Doorisska

Aplikacja "nasz ciąża" ciągle mnie pyta "powinienem już wyjść??". :ściana: wylaz a nie pytaj xD

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50L przy użyciu Tapatalka

Napisane przez AgatkaSz

Na sam koniec tetno bylo wysokie jakies mam nadzieje ze to nic zlego... czekan juz do gabinetu

podskakuje jak szkrabek się rusza, to normalne

Napisane przez AgatkaSz

Szyjka skrocona ale zamknieta , powiedzial ze moze zaczac sie w kazdej chwili i duuzo mam sluzu a to znaczy ze porod blisko ..

no może jednak będziemy rodzić razem , to uwijaj się 6czy 7 październik

Napisane przez blindness_94

Witam się w dniu TP .



Gratulacje


Poród marzenie. Jak tak czytam Wasze opisy, to się jakoś uspokajam i stwierdzam, ze przecież nie może być aż tak źle .



Śliczna jest .



My byliśmy wczoraj na filmie Everest. Ogólnie spoko, bardzo fajne efekty, więc polecam iść na wersje 3D.



Gratulacje .




Śliczna jest .

Ja pół nocy nie spałam bo mnie bolało całe podbrzusze i promieniowało na pachwiny. Jak już zasnęłam, to sie do toalety budziłam. A teraz, od jakichś 40 minut, cały czas boli podbrzusze i krzyże. Zmiana pozycji nic nie pomaga. Chyba pochodzę sobie zaraz po mieszkaniu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

działaj , może coś ruszy, weź suciorki w ruch

[ktosiula]

Wystukałam mega posta i mi się aplikacja zacięła i przepadł, aaaaaaaa!!!

TOŚKA hamburger wysoce wskazany!
Ja swojemu synowi też bajki puszczam przy inhalacji ale on bardzo lubi jeszcze raz zdrówka dla małego.

MAŁA kciuki za ktg. Teraz to już teść mógłby Cię tak wnerwić żebyś urodziła najwyższy czas!

Na śniadanie był budyń, 3 kromki chleba, masło i pasztet :P smacznego

NATALIA_B koniecznie pokaż jak karmisz położnej od noworodków. Czasem jedno złe przystawienie wystarczy i później ból nieziemski. Trzeba szybko eliminować błędy. Moje sutki też ucierpiały ;( mam nadzieję że gorzej nie będzie. Ale karmię tylko KP a mała z wagi spadła 100 g zaledwie dzisiaj mi się już nawał zapowiada.

NATALITKA ja mam w domku synka nie córę

OLIATH dasz radę z trójką, bo jak nie Ty to kto?
Super, że już z KP jesteście na prostej. Kiedy do lekarza idziecie? Ciekawa jestem ile Kubolek waży.

[88maggie88]

Napisane przez ewlina

Ty sobie nie poradzisz? Dasz rade Co do KP moje gratulację, super, że się ueało
Hehe to leć coś zjeśc, bo vtrzeba mieć na to wszystko siłę



Nie rozumiem tekstu z dobrą matką ?



Taa ja też mam taki plan..a podobno przy Kp raczej unikać mleka..lepiej przetworzone czyli jogurty, sery


Ja po kolejnej kiepskiej nocy :/ Zgaga masakryczna, ale taka co mnie wybudziła..jak się kładłam było okej. I spałam na siedząco, potem się troche położyłam, ale cały czas nie dobrze..ani rennie ani mleko nic nie pomagało..nogi bolały..masakra :/ A byłam taka zmęczona po nocy wczorajszej..i brzuch mi się stawiał..a jeden strsszak to miałam konkretny..krótki, bo trwał dosłownie chwile, ale ból taki, że az tż się przestrazył a mi sie gorąco zrobiło

Współczuję nie przespanej nocki

Co do mleka to nawet przetworzonego położna jedna i druga tez później mówiła żeby w małych ilościach na początku bo powoduje laktoze u dzieci..

Ja się tego trzymam i będę ograniczać. Jakoś nigdy nie byłam za duża ilością nabiału chyba że na diecie to mnóstwo nabiału to się przyzwyczaiłam ale w ciąży szybko się też odzwyczailam

[ewlina]

Napisane przez niud

Doktor debol. Chciał być dowcipny i powiedzieć że do konca dnia terminu zostało 14h tylko się na zegarku nie zna i walnął 18.
No i że powinnam niby urodzić w terminie, żeby być dobrą matką... On siedzi w przychodni przyszpitalnej i opisuję KTG to nie musi być zbyt bystry Moja babka mnie zapewniała, że nie pracuję na dyżurach porodowych.


Czy jak mam teoretyczny dzień porodu to już jest 41 tydzień, czy dopiero jutro ?

Faktycznie dowcipniś się trafił...

[ktosiula]

Oliath moja Ninka dzisiaj też jest małą sówką

[88maggie88]

AgatkaSz a kiedy masz wraca przypomnij ? Bo chyba nie jesteś zadowolona z tego co Ci lekarz powiedział. .

[AgatkaSz]

Napisane przez zytka26

ale miałaś ekspresową wizytę
Ja to zawsze siedzę minimum pół godziny, ale my sobie zawsze z ginką plotkujemy jeszcze

teraz jak co tydzien jestem to zbada na fotelu zapyta co i jak i juz ostatnio mialam dokladne usg to nie robil na nastepnej zrobi 8.10 jak nie urodze

Napisane przez ewlina

Czyżby kolejny porodzik Vikicullen napisaa na fb, że wody odeszły

super

Napisane przez toskaKrk

Teraz też tak będę miała - tam gdzie planuję rodzić są pokoje 2-osobowe z łazienką w każdym pokoju



A wiesiołek dowcipnie bierzesz?

wczoraj dopiero drugi wzielam

Napisane przez Daisy 85

pocieszająca perspektywa, ale faktycznie spróbuje z tymi okładami, ale smiesznie będę wygladać z lodem na grazynie
dziękuję



uuuuu, to bardzo możliwe, że Twojej nowej sukienki już w ciąży nie założysz

kurier mi dzis ja dowiezie to zaloze haha zreszta Nel grzecznie czeka na tate bedzie jutro wieczorem , w sobote mojego doktorka nie ma na oddziale bo wesele ma wiec najlepiej by bylo jakby wyskoczyla w niedziele w nocy to sie na panienskim jeszcze wybawie

Napisane przez gosiek0388

normalnie kocham twój styl pisaniagratuluje wygranej bitwy z cycuchami, teraz już z górki



podskakuje jak szkrabek się rusza, to normalne

no może jednak będziemy rodzić razem , to uwijaj się 6czy 7 październik

działaj , może coś ruszy, weź suciorki w ruch

6.10

[88maggie88]

Oo proszę następny porodzik się szykuje w pierwszym dniu października

[gosiek0388]

Napisane przez ktosiula

Oliath moja Ninka dzisiaj też jest małą sówką

ktosiula to rozmiar 56 na Nince?? bo chyba troszke za duży kurde bo nie wiem czy dokupywać tego 56 bo mam kilka szt. dosłownie, ale najwyżej powiem żeby dawali na prezent

[toskaKrk]

Napisane przez ewlina

Czyżby kolejny porodzik Vikicullen napisaa na fb, że wody odeszły

Napisane przez malinowa4

[/COLOR]vikicullen rodzi, wody jej chlusnęły

No i znowu emocje

Napisane przez kasia_aa

koniecznie gdzieś wyjdźcie!!!! jak tylko macie teraz taką okazje to się nawet nie zastanawiaj. Młody napewno sie do tego czasu podkuruje. Jak moj jakis czas temu z oskrzelami problem to Nebbud szybciutko mu pomógł. Ja wogole jestem zdania że inhalacje to samo dobro lek dociera szybko tam gdzie powinien.
My mamy w sobote rocznice ślubu z tżtem i zastanawiam sie co tu robić. Chętnie poszlibyśmy gdzieś na jakąś kolacyjkę czy soczek....ehh juz nie pamiętam kiedy gdzieś razem byliśmy poza castoramą... tyle tylko że młody nie chce spać u babci...może tylko na wieczór go zostawimy. A jeszcze teściowa sie uparła że przyjedzie sprzatać do nas do tego remontowanego mieszkania w sobote i nie wiem czy potem nie usłysze że ma już dość...pożyjemy zobaczymy

Zaraz będę do męża pisać co on na to. Jak zacznie marudzić, że mu się nie chce to się załamię
Mój młody dość szybko był zostawiany przez wyrodnych rodziców z babciami, więc przyzwyczajony ( miał 15 miesięcy jak polecieliśmy na 4dni do Paryża) Tyle, że uśpić go nie potrafią (lata nam zajęło wypracowanie technik skutecznych) więc zwykle idzie spać jak padnie.

Napisane przez ktosiula

TOŚKA hamburger wysoce wskazany!
Ja swojemu synowi też bajki puszczam przy inhalacji ale on bardzo lubi jeszcze raz zdrówka dla małego.


NATALIA_B koniecznie pokaż jak karmisz położnej od noworodków. Czasem jedno złe przystawienie wystarczy i później ból nieziemski. Trzeba szybko eliminować błędy. Moje sutki też ucierpiały ;( mam nadzieję że gorzej nie będzie. Ale karmię tylko KP a mała z wagi spadła 100 g zaledwie dzisiaj mi się już nawał zapowiada.

Rozważam też pucharek lodów

Ktosiula a coś pijesz na laktację? Przed porodem coś piłaś, żeby rozkręcić?

[kasia_aa]

Viki Dajesz!!!

Ja wczoraj zaczęłam sprzątać troszke na mieszkanku, dziś nasz fachowiec ma kłaść fugi, jutro listwy przypodłogowe no i gotowe powiedzmy... teraz sprzątanie, ogarnianie, a za 2 tyg mają przywieść i zamontować meble kuchenne. Potem przeprowadzka, zobaczymy jak to w czasie wyjdzie (nawiązując do zbliżającego sie - mam nadzieje - porodu). Wczoraj jeszcze byliśmy wybierać zlew i baterie i chyba zmienimy kolor blatu....generalnie bajka będzie pięknie

dziś nie ide sprzątać bo zabardzo sie wczoraj namęczyłam:/ nie chce przeginać. Zaczął sie 37 tydz. i choćbym bardzo chciała juz urodzić to mała napewno powinna jeszcze posiedzieć u mamy w brzuszku. W poniedziałek mam jeszcze wizyte u gina - zobaczymy co przepowie

[malinowa4]

a ja teraz grzecznie czekam na poniedziałek i wcale już mi się nie spieszy
w poniedziałek będę mieć Brianka przy sobie, w piątek wyjdziemy ze szpitala a w sobotę mama z siostrą przyjedzie na 10 dni

[gosiek0388]

Napisane przez kasia_aa

Viki Dajesz!!!

Ja wczoraj zaczęłam sprzątać troszke na mieszkanku, dziś nasz fachowiec ma kłaść fugi, jutro listwy przypodłogowe no i gotowe powiedzmy... teraz sprzątanie, ogarnianie, a za 2 tyg mają przywieść i zamontować meble kuchenne. Potem przeprowadzka, zobaczymy jak to w czasie wyjdzie (nawiązując do zbliżającego sie - mam nadzieje - porodu). Wczoraj jeszcze byliśmy wybierać zlew i baterie i chyba zmienimy kolor blatu....generalnie bajka będzie pięknie

dziś nie ide sprzątać bo zabardzo sie wczoraj namęczyłam:/ nie chce przeginać. Zaczął sie 37 tydz. i choćbym bardzo chciała juz urodzić to mała napewno powinna jeszcze posiedzieć u mamy w brzuszku. W poniedziałek mam jeszcze wizyte u gina - zobaczymy co przepowie

no nie przesadzaj z wysiłkiem ,niech siedzi jeszcze z tydzień spokojnie

VIKICULLEN dajesz!!! heh jak fajnie codziennie 1 sztuka na świat wychodzi

[ewlina]

Napisane przez kasia_aa

Viki Dajesz!!!

Ja wczoraj zaczęłam sprzątać troszke na mieszkanku, dziś nasz fachowiec ma kłaść fugi, jutro listwy przypodłogowe no i gotowe powiedzmy... teraz sprzątanie, ogarnianie, a za 2 tyg mają przywieść i zamontować meble kuchenne. Potem przeprowadzka, zobaczymy jak to w czasie wyjdzie (nawiązując do zbliżającego sie - mam nadzieje - porodu). Wczoraj jeszcze byliśmy wybierać zlew i baterie i chyba zmienimy kolor blatu....generalnie bajka będzie pięknie

dziś nie ide sprzątać bo zabardzo sie wczoraj namęczyłam:/ nie chce przeginać. Zaczął sie 37 tydz. i choćbym bardzo chciała juz urodzić to mała napewno powinna jeszcze posiedzieć u mamy w brzuszku. W poniedziałek mam jeszcze wizyte u gina - zobaczymy co przepowie

To wizuytujemy razem, ja też w pon
A jaką kuchnie sobie wymyśliłas?? Jaki blat, jaki zlew?? Bo też mnie to czeka lada chwila

[toskaKrk]

Napisane przez AgatkaSz

wczoraj dopiero drugi wzielam

Mi już od pierwszej dawki jest mokro na dole

[Doorisska]

Jest jedno pocieszenie. Daty idą do tyłu. Rodziły te z połowy, to teraz z data na 6.10. Jeszcze trochę może dojdzie do 1.10

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50L przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez ewlina

To wizuytujemy razem, ja też w pon
A jaką kuchnie sobie wymyśliłas?? Jaki blat, jaki zlew?? Bo też mnie to czeka lada chwila

I ja też pn

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50L przy użyciu Tapatalka

[toskaKrk]

Napisane przez Doorisska

Jest jedno pocieszenie. Daty idą do tyłu. Rodziły te z połowy, to teraz z data na 6.10. Jeszcze trochę może dojdzie do 1.10

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50L przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------


I ja też pn

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50L przy użyciu Tapatalka

Ja też w poniedziałek zapisywałam się z nadzieją, że nie dotrwam

[gosiek0388]

no jakiś ten początek listy zablokowany , wszystkie się doczekamy dojdzie i do początku listy

[ewlina]

Ja jak się zapisywałam to też zastanawiałam się czy dotrwam..ale jak widać nic się nie dzieje..mam jeszcze czas

[lotuus]

Napisane przez toskaKrk

Mi już od pierwszej dawki jest mokro na dole

wiesiołek wkłada się w kapsułkach czy trzeba ten olej wycisnąć?

[zytka26]

Napisane przez lotuus

wiesiołek wkłada się w kapsułkach czy trzeba ten olej wycisnąć?

w kapsułkach

[emylka86]

Napisane przez elvegirl

Cała noc na cycu, na jednym pojawiła się siara (chyba :P), to już drugiego nie chce, moja syrena okrętowa. Wiadomo, głodna to i marudna całą noc, pospałyśmy przy karmieniu na leżąco, ale wyszło z tego 20 minut, a tak to płacze i marudzi, więc nie schodzi z moich mdlejących rąk. Dostała teraz mm, była nadzieja że pośpi, a ta na Wizaż łypie :P Bosz...

hehe ma to po mamie ;p

Napisane przez Oliath

Super hiper a Izunia cukiereczek i piękne imię ma, wiem co mówię

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Mąż dziś do pracy wrócił i zostałam sama z trójką nieletnich osiwieję na bank

Melduję tylko, że na dzień dzisiejszy walka o kp wygrana od 3 dni tylko pierś i się nie dokarmiamy, Pan Sówka trąbi do syta co 2-3 godziny, aż gulgocze . Jak żle chwyci, to boli, ale da się przeżyć i już zahartowane cycusie, bo nie pęka skóra.

Jezu idę coś wszamać, bo nie wiem kiedy kolejna okazja mi się trafi. Pan Sówka ma wbudowany radar z syreną, włącza się ilekroć zrobię dwa kroki w kierunku schodów na dół, a tam jest KUCHNIA

super że laktacja unormowana

Napisane przez Doorisska

Jest jedno pocieszenie. Daty idą do tyłu. Rodziły te z połowy, to teraz z data na 6.10. Jeszcze trochę może dojdzie do 1.10

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50L przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------


I ja też pn

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50L przy użyciu Tapatalka

chyba najgorsze takie oczekiwanie


Viki trzymam kciuki za szybką akcję!!!!

ja z synkiem w domu. pomidorówka się robi. zaraz wyjdziemy się przejść... tak sobie myślę , że za tydzien mogę rodzić chyba zdążę wszystko ogarnąć

[ewlina]

Napisane przez lotuus

wiesiołek wkłada się w kapsułkach czy trzeba ten olej wycisnąć?

W kapsułkach

My weekend jedzeimy dopiąć wyprawkę Została nam w sumie wanienka i kosz na brudne ciuszki chcemy kupić I chyba będzie już wszystko

[Daisy 85]

Napisane przez niud

Doktor debol. Chciał być dowcipny i powiedzieć że do konca dnia terminu zostało 14h tylko się na zegarku nie zna i walnął 18.
No i że powinnam niby urodzić w terminie, żeby być dobrą matką... On siedzi w przychodni przyszpitalnej i opisuję KTG to nie musi być zbyt bystry Moja babka mnie zapewniała, że nie pracuję na dyżurach porodowych.

Napisane przez AgatkaSz

kurier mi dzis ja dowiezie to zaloze haha zreszta Nel grzecznie czeka na tate bedzie jutro wieczorem , w sobote mojego doktorka nie ma na oddziale bo wesele ma wiec najlepiej by bylo jakby wyskoczyla w niedziele w nocy to sie na panienskim jeszcze wybawie

jak zwykle masz wszystko pięknie zaplanowane

Napisane przez toskaKrk

Mój młody dość szybko był zostawiany przez wyrodnych rodziców z babciami, więc przyzwyczajony ( miał 15 miesięcy jak polecieliśmy na 4dni do Paryża)

ale fajnie, że Ci się zaopiekowali tyle dni, ciekawe jak to będzie u nas

Napisane przez malinowa4

a ja teraz grzecznie czekam na poniedziałek i wcale już mi się nie spieszy
w poniedziałek będę mieć Brianka przy sobie, w piątek wyjdziemy ze szpitala a w sobotę mama z siostrą przyjedzie na 10 dni

zazdroszczę Ci...

[lotuus]

Napisane przez zytka26

w kapsułkach

dzięki, spróbuję dziś

Napisane przez toskaKrk

Ja też w poniedziałek zapisywałam się z nadzieją, że nie dotrwam

ja też mam wizytę w poniedziałek i też nie wierzyłam, że dotrwam mam nadzieję, że już coś ruszy..

[kasiapruszkow]

Napisane przez natalia_b

18.05 saczyly się wody i zaczęły skurcze, 4 skurcze bardzo bolesne, o 18.20 odeszly wody, jeden skurcz i chęć parcia, o 18.40 wyszła na świat 3850 g i 52 cm

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

GRATULACJE zdroweczka dla Was

Napisane przez Kuapouszka

Kochane nie nadrobie Was za bardzo bo mimo że w szpitalu to zajęta non stop mam nadzieje ze pogratulowalam komu się należało a poza tym brak postepow
Melduję niestety dalej ze szpitala bo Anika ma zoltaczke, ledwo co ale utknela biedactwo w solarium co gorsza każą mi dokarmiac formuła -mleko niby mam ( co prawda polozna zakazała dziś używać cycusi bezpośrednio a tylko odciagac i do każdego karmienia 10 ml mm żeby mała więcej płynów dostała :/ odciagarka mi tylko 10 -15 ml odciaga aczkolwiek tyle małej wystarcza :tak: spróbuję współpracy z aventem recznym jutro ma mieć jeszcze tomografia żeby zgłębić ta wadę serduszka itd, dziś ja pokluli strasznie żeby wszystkie badania porobić w dodatku moje sutki wymiekly, polozna zapomniała mi podać przeciwbolowych na czas, nóżki mi spuchly strasznie,mała zoltaczka i tęsknota za Lily plus mega ból od piersi po palce u stóp a i niemożność wzięcia prysznica bo dopiero chwile temu zdieli mi opatrunek z rany skończyła się lzawym kryzysem przy jednej lekarce (na szczęście mocno empatycznej ). No ale siedzę juz czyściutka i pachnąca, pije herbatkę i pogodzilam się z faktem że najprędzej wyjdę w piątek. .. tymczasem zmykam się zdrzemnac póki można

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

powodzonka za badaniach i z KP

Napisane przez natalia_b

Bardzo łatwym


Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

śliczności

Napisane przez amelia177

Yuppiii! Gratulacje!!!!:jupi :



heheheh masakreble

Co myślicie o takim kombinezonie na czekające nas "długie domowe pieleszowanie"

http://allegro.pl/awanti-oversize-ko...476160700.html

ja jestem przeciwna bo do pojscia do wc trzeba sie rozebrac do polowy ;p

Napisane przez elvegirl

Cała noc na cycu, na jednym pojawiła się siara (chyba :P), to już drugiego nie chce, moja syrena okrętowa. Wiadomo, głodna to i marudna całą noc, pospałyśmy przy karmieniu na leżąco, ale wyszło z tego 20 minut, a tak to płacze i marudzi, więc nie schodzi z moich mdlejących rąk. Dostała teraz mm, była nadzieja że pośpi, a ta na Wizaż łypie :P Bosz...

kciukasy za KP na pewno sie ustabilizuje i bedzie super Ewca cycac

Napisane przez mala29lll

A ja spalam krotko i o dziwno sie wyspalam choc troche sie stresuje tym ktg i tym co slychac w grazynie;p cos mnie sie wydaje ze nic sie tam juz nie dzieje. No i oczywiscie jade z tesciem eh... Ciekawe co znowu madrego chlopina wymysli?;p

a moze wlasnie przez to ze z Tescem jezdzisz to sie strsujesz i zaciskasz nogi podswiadomie

Napisane przez natalia_b

Moja tez wisi na cycach od wczoraj, tylko źle łapie i strasznie bolą dzisiaj musze kogoś poprosić żeby pokazał mi jak przystawiać bo pewnie coś źle robie.

kciki za KP na pewno szybko dojdziecie do porozumienia

Napisane przez natalia_b

Opis porodu.
Na porodowke przyjechalam z rozwarciem na 8 cm 29.09 o 3 w nocy. Miałam lekkie skurcze, później akcja ustala całkowicie. Calu dzień wywolywali oxy a ja nic a nic reakcji. Skurcze na ktg 40% maks. Wieczorem podałam na twarz, wiec kazali iść spać. Zero skurczy, noc przespalam jak dziecko. O 9.30 usg, decyzja rodzimy. Od 10.30 kolejna dawka oxy. O 14 pojawiły się znowu skurcze na 40-50%. Jak skończyła się kroplowka o 18.00 to o 18.05 przebili mi pecherz. Wody lekko się saczyly. Doszłam do toalety z za☠☠☠istymi czterema skurczami i chęcią parcia. O 18.20 wody chlusneły, kolejne dwa mocne skurcze i okropna chęć parcia. Rozlozyli szybko łóżko i o 18.40 zobaczyłam Izunie w sumie poród trwał 35 minut bo wcześniej było praktycznie bez żadnej czynności skurczowej. No i Iza waży 3850 g i 52 cm ja mam tylko 3 szwy. Mąż był ze mną, na parte wyszedł ale wiedziałam że jest za ścianą i było mi tak lepiej. Wszedł jak mnie szyli, że łzami w oczach i słowem dziękuję na ustach

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

cudownie
ile ja sie narycze przy czytaniu tych Waszych porodow

Napisane przez Oliath

Cofną się po porodzie, zobaczysz już 2-3 dnia poprawę zniknie ucisk, krew zacznie normalnie krążyć i żegnajcie, sukinkoty . Ja Ci strasznie współczuję, od połowy ciąży miałam (że o poprzedniej ciąży w ogóle już nie wspomnę ), choć nie na grażynie, i wiem jaki to ból i dyskomfort Jeszcze troszeczkę, kochana. Moje wg lekarza proktologa już w poprzedniej ciąży kwalifikowały się do zabiegu, ale jednak same znikły.... do następnej ciąży -- i teraz też już ich nie ma, więc wiem co mówię.
Acha, przykładaj zimne jeśli dasz radę, nawet lód owinięty w ściereczkę, jak najczęściej - obkurcza i znieczula miejscowo. Bo o zastrzyki przeciwzakrzepowejuż Ci się nie opłaca prosić - choć one NAPRAWDĘ pomagają, no ale musisz się sama w powłoki brzuszne kłuć, zdeka hardkor... ja się kułam, mąż normalnie wychodził, bo nie mógł patrzeć, hahahahahh.

hmm Oliath przybliz torche jak ten bol wyglada? bo chyba tez mam :/

Napisane przez ewlina

Czyżby kolejny porodzik Vikicullen napisaa na fb, że wody odeszły

o prosze teraz chyba codzien bedzie dziudzius

[Daisy 85]

Vicullen powodzenia!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!