Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarna_mala

Tak, miałabyś leukocyty ponad normę

Tylko warto zaznaczyc ze w ciazy naturalnie moga byc podwyzszone i norma jest do 15, bo normalnie 10

Obudzilam sie 30min temu no i nie zasne... Rewelacja ://

[201704210903]

Napisane przez dotuniek

Miałaś ale nie musiałaś wiec nie robiłaś...

Powiedzcie mi, mogę profilaktycznie wapno, rutunoscorbin i połówkę paracetamol?

można apap

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[dotuniek]

Apap ma w składzie paracetamol to wiem, ale i tak wolę paracetamol wziąć

[muffi24]

Dot dzis troche cieplej to moze Cie nic nie weźmie

Ja już na uczelni, nie ma to jak codzienny spacer przez błonia o 7 rano

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez muffi24

Dot dzis troche cieplej to moze Cie nic nie weźmie

Ja już na uczelni, nie ma to jak codzienny spacer przez błonia o 7 rano

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Dotlenisz się

Ja mam nadzieję, że mnie nie złapie...ale wczoraj się słabo czułam tylko ciężko mi powiedzieć czy to zmęczenie czy mnie rozkłada, bo u mnie się to objawia na początku tak samo... wole chuchać na zimne

Czy któraś nie miała teraz testować?

[czarna_mala]

Dot ja jeszcze nie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[dotuniek]

Napisane przez czarna_mala

Dot ja jeszcze nie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Nie, a niby kiedy?

[Słodkaaa]

Hejka. Ale pospalam :-P

Coś mały ruch u nas ostatnio czy tylko ja mam takie wrażenie??

[dotuniek]

Napisane przez Słodkaaa

Hejka. Ale pospalam :-P

Coś mały ruch u nas ostatnio czy tylko ja mam takie wrażenie??

Nie tylko Ty ostatni mam wrażenie, że tylko ja pisze...

Plat o której dzisiaj wizyta?

[Słodkaaa]

Powiem Wam że jeżeli chodzi o mnie to raz, że jak jestem w pracy to nie ma opcji żebym coś z Wami pisała, dwa, że jakoś tak nie mam o czym pisać :-( starania zawieszone. Nastrój mój jest generalnie w tym temacie średni. Ciągle tłuką mi się w głowie moje porażki. W czwartek dzień dziecka utraconego... W listopadzie który zbliża się wielkimi krokami będzie pierwsza rocznica :-( kiedy straciliśmy nasza Majeczke...

Wiecie, dokładnie 8 października dowiedziałam się, że jestem w ciąży... Ehhh...

[Zmienna kobieta]

Hej, jestem w pracy, czekam na swoją uczennicę
Dot, ty tam się trzymaj żebyś się nie pochorowała
Muffi spacer dobra rzecz

Czarna testuje chyba jakoś za tydzień
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_biegaczka]

Napisane przez Słodkaaa

Hejka. Ale pospalam :-P

Coś mały ruch u nas ostatnio czy tylko ja mam takie wrażenie??

Maly, maly... cos sie dziewczyny zmeczyly chyba ostatnio

No wlasnie - PLAT!
Daj znac po wizycie

Ja nadal brudze, plamieniem chyba tego nie nazwe, bo nawet nic na wkladce nie zostaje, ale no martwi mnie to..
Jednak chyba pojde do tego gina za tydzien w PL.
Boje sie, ze znowu moge dostac plamienia, bo to moze byc tylko jakies podraznienie i moze sie podraznic od nowa, ale boje sie tez czy jakis krwiak mi sie nie robi. A w PL dostane bez problemu progesteron czy cos.
Moze jednak go zbadam, choc moj gin tu twierdzi, ze to bez sensu, bo jak jest krwiak, to sie podaje tak czy siak niezaleznie od wynikow.

[Fantasmagori]

A ja testuję w poniedziałek no chyba, że @ przyjdzie ale TFU TFU TFU wypluwam

[Platanoides]

wizyta na 18.30

a ja nie mam co pisac ostatnio. Tylko bym marudziła i biadoliła, więc wolę siedziec cicho
mam złe przeczucia. Objawy ustapiły. Poza delikatnie wyczuwalnymi piersiami nie mam juz ani zgagi, ani wzdęć, nic. Wczoraj w nocy obudził mnie taki ból brzucha, że ledwo doszłam do łazienki. Na bieliźnie nic nie było, wzięłam nospę i juz do rana nie spałam, tylko myślałam. Chcieliśmy teraz w piątek powiedzieć rodzicom, ale obawiam się, że nie bedzie co

[mala_biegaczka]

Napisane przez Fantasmagori

A ja testuję w poniedziałek no chyba, że @ przyjdzie ale TFU TFU TFU wypluwam

Super! Trzymam

[czarna_mala]

Napisane przez dotuniek

Nie, a niby kiedy?

Napisane przez Zmienna kobieta

Czarna testuje chyba jakoś za tydzień
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Fanta

Co do siebie to nie mam przeczucia.

A nie piszę, bo nie ogarniam swojego życia

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Plat kciuki zeby było dobrze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

wizyta na 18.30

a ja nie mam co pisac ostatnio. Tylko bym marudziła i biadoliła, więc wolę siedziec cicho
mam złe przeczucia. Objawy ustapiły. Poza delikatnie wyczuwalnymi piersiami nie mam juz ani zgagi, ani wzdęć, nic. Wczoraj w nocy obudził mnie taki ból brzucha, że ledwo doszłam do łazienki. Na bieliźnie nic nie było, wzięłam nospę i juz do rana nie spałam, tylko myślałam. Chcieliśmy teraz w piątek powiedzieć rodzicom, ale obawiam się, że nie bedzie co

Kochana mam nadzieje, ze Twoje malenstwo ma sie dobrze, wierze w to!
Juz za kilka godzin sie dowiesz

Ja sobie pomyslalam dzis po raz kolejny, ze jak teraz sie nie uda, to odpuszcze. Czuje sie slaba...albo za wczesnie ta ciaza, albo po prostu przerasta mnie to.
Obudzilam sie przed 4 rano dzis i same czarne scenariusze. Ze krwiak, ze nie ma serduszka, ze krwawie, ze sie budze z mega bolem w nocy i krew....wszystkie opcje. Pomyslalam sobie, ze dobre latwo sie znosi i moze stad tyle rozmyslam o zlym...

[Słodkaaa]

A i przecież miałam mieć też termin na 22 listopada... Listopad staje się moim znienawidzonym miesiącem...

[LeNa 2405]

Ja miałam termin na 27 grudnia a czar prysl we wrześniu...

[Platanoides]

czarna, biegaczka dziekuję kciuki sie przydadzą

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

wizyta na 18.30

a ja nie mam co pisac ostatnio. Tylko bym marudziła i biadoliła, więc wolę siedziec cicho
mam złe przeczucia. Objawy ustapiły. Poza delikatnie wyczuwalnymi piersiami nie mam juz ani zgagi, ani wzdęć, nic. Wczoraj w nocy obudził mnie taki ból brzucha, że ledwo doszłam do łazienki. Na bieliźnie nic nie było, wzięłam nospę i juz do rana nie spałam, tylko myślałam. Chcieliśmy teraz w piątek powiedzieć rodzicom, ale obawiam się, że nie bedzie co

Plat ja wierzę, że będzie u Ciebie wszystko dobrze :thumbup:


chociaż doskonale wiem co czujesz bo ja zachowuje się dokładnie w ten sam sposób! Ciężko w takich chwilach znaleźć siły na pozytywne myślenie, ale musisz wykrzesać z siebie malutką iskierke optymizmu!

Napisane przez Słodkaaa

A i przecież miałam mieć też termin na 22 listopada... Listopad staje się moim znienawidzonym miesiącem...

[mala_biegaczka]

Ja nigdy nie lubilam listopada...
Nawet jak mi sie maz oswiadczyl w listopadzie - nic to nie zmienilo.

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja nigdy nie lubilam listopada...
Nawet jak mi sie maz oswiadczyl w listopadzie - nic to nie zmienilo.

Bo to chyba najbardziej ponury miesiąc w roku, nawet w pogodzie tak jakoś szaro buro!

[Słodkaaa]

Dla mnie listopad to najsmutniejszy miesiąc w roku. Teraz dochodzi do tego data # 18.11 oraz data drugiego porodu 22.11 :-( jakaś masakra...

Carla a co u Ciebie?

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

Bo to chyba najbardziej ponury miesiąc w roku, nawet w pogodzie tak jakoś szaro buro!

Ooooo tak
Sniegu nie ma jeszcze, tylko szaro, buro....gole drzewa juz i czlowiek ma ochote sie pochlastac :/

[Platanoides]

Napisane przez dotuniek

Plat ja wierzę, że będzie u Ciebie wszystko dobrze :thumbup:


chociaż doskonale wiem co czujesz bo ja zachowuje się dokładnie w ten sam sposób! Ciężko w takich chwilach znaleźć siły na pozytywne myślenie, ale musisz wykrzesać z siebie malutką iskierke optymizmu!

wiesz, najgorsze jest to, że w Was wszystkie cały czas mocno wierzyłam i wierzę, trzymałam kciuki, nie dopuszczałam czarnych myśli, cieszyłam się, a u samej siebie jakoś mi tego wszystkiego zabrakło. Strach, bezsilność, wspomnienia, nie wiem. Chyba też za mało wiary i wsparcia ze strony bliskiego otoczenia, nie wiem, czuję, że jestem sama z tą ciążą i tylko ja w nią w jakimś tam stopniu wierzę. Może to za mało, nie wiem, a moze tylko tak sie tłumaczę. W każdym razie sama postanowiłam, że chce powiedzieć rodzicom dużo wcześniej niż planowaliśmy, bo chyba podświadomie potrzebuje wsparcia bliskich.

[Słodkaaa]

Plat. Z facetami juz tak jest. Mój myślał podobnie. Dopiero przy ostatnim razie zmienił podejście. Nie chcą cieszyć się przedwcześnie, przyzwyczajać się do myśli, bo życie nauczyło nas inaczej.... Uważam, że nie powinnyśmy być złe na nich, bo natury się nie da odszukać. Przed nami mają udawać kogoś kim nie są? Uważam że :
To, że facet nie cieszy się lub tego nie okazuje świadczy też o strachu... O tym, że boi się porażki...
A strach będzie w nas tkwił na zawsze, do końca... Także rozumiem Cię. Tym bardziej powinnaś pisać tu z nami.

I liczę na to, że przeczucie Cie myli.

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

wiesz, najgorsze jest to, że w Was wszystkie cały czas mocno wierzyłam i wierzę, trzymałam kciuki, nie dopuszczałam czarnych myśli, cieszyłam się, a u samej siebie jakoś mi tego wszystkiego zabrakło. Strach, bezsilność, wspomnienia, nie wiem. Chyba też za mało wiary i wsparcia ze strony bliskiego otoczenia, nie wiem, czuję, że jestem sama z tą ciążą i tylko ja w nią w jakimś tam stopniu wierzę. Może to za mało, nie wiem, a moze tylko tak sie tłumaczę. W każdym razie sama postanowiłam, że chce powiedzieć rodzicom dużo wcześniej niż planowaliśmy, bo chyba podświadomie potrzebuje wsparcia bliskich.

Ja mysle, ze nie podswiadomie, bo jest to w pelni swiadome u Ciebie.
I z wlasnego doswiadczenia polecam powiedzenie - chociazby mamie.
Ja mojej powiedzialam i teraz jak dzwonie to moge plakac jej do sluchawki i ona przezywa to tak samo ze mna, zapewnia mnie ze jest przy mnie itd. A to tak wiele. W pierwszej ciazy nic jej nie mowilam, po poronieniu tak samo. Sama sie skrzywdzilam, ale juz nigdy wiecej.
Nasze mamy nosily nas pod sercem - one wiedza jaki to jest strach. Nie zamykaj sie z sobie kochana, nie rob sobie krzywdy.

[ukojenie]

Napisane przez czarna_mala

Tak, miałabyś leukocyty ponad normę

Pasta cynkowa? Nie wiem jak Tormentiol czy można

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Tak mi sie tez wydawalo ale wolalam sie upewnic

Napisane przez dotuniek

Miałaś ale nie musiałaś wiec nie robiłaś...

Powiedzcie mi, mogę profilaktycznie wapno, rutunoscorbin i połówkę paracetamol?

Apap bezpieczny jest na pewno , co do rutoniscorbinu to rozne sa zdania , na pewno czysta wit C bardziej wskazana.

Napisane przez mala_biegaczka

Tylko warto zaznaczyc ze w ciazy naturalnie moga byc podwyzszone i norma jest do 15, bo normalnie 10

Obudzilam sie 30min temu no i nie zasne... Rewelacja ://

O tej porze ??? Wspolczuje

Napisane przez Słodkaaa

Powiem Wam że jeżeli chodzi o mnie to raz, że jak jestem w pracy to nie ma opcji żebym coś z Wami pisała, dwa, że jakoś tak nie mam o czym pisać :-( starania zawieszone. Nastrój mój jest generalnie w tym temacie średni. Ciągle tłuką mi się w głowie moje porażki. W czwartek dzień dziecka utraconego... W listopadzie który zbliża się wielkimi krokami będzie pierwsza rocznica :-( kiedy straciliśmy nasza Majeczke...

Wiecie, dokładnie 8 października dowiedziałam się, że jestem w ciąży... Ehhh...

oby ten trudny czas minal szybko
Tez sie boje czwartku , ide na cmentarz zapalic symboliczny znicz.
A 1 listopada boje sie jeszcze bardziej , chyba odpuscimy objazd cmentarzy , pojdziemy u nas na osiedlu tez symbolicznie zapalic.
Popoludnie to juz inna bajka bo moj maz jest z 1 listopada wiec pewnie jakas kawa , ciasto z rodzicami i tesciami.

Napisane przez mala_biegaczka

Maly, maly... cos sie dziewczyny zmeczyly chyba ostatnio

No wlasnie - PLAT!
Daj znac po wizycie

Ja nadal brudze, plamieniem chyba tego nie nazwe, bo nawet nic na wkladce nie zostaje, ale no martwi mnie to..
Jednak chyba pojde do tego gina za tydzien w PL.
Boje sie, ze znowu moge dostac plamienia, bo to moze byc tylko jakies podraznienie i moze sie podraznic od nowa, ale boje sie tez czy jakis krwiak mi sie nie robi. A w PL dostane bez problemu progesteron czy cos.
Moze jednak go zbadam, choc moj gin tu twierdzi, ze to bez sensu, bo jak jest krwiak, to sie podaje tak czy siak niezaleznie od wynikow.

Idz , niech sprawdzi . Ja wychodze z zalozenia ze uspokajajacych wizyt nigdy dosc

Napisane przez Fantasmagori

A ja testuję w poniedziałek no chyba, że @ przyjdzie ale TFU TFU TFU wypluwam

Oby nie przyszla i obysmy testowaly razem

Napisane przez Platanoides

wizyta na 18.30

a ja nie mam co pisac ostatnio. Tylko bym marudziła i biadoliła, więc wolę siedziec cicho
mam złe przeczucia. Objawy ustapiły. Poza delikatnie wyczuwalnymi piersiami nie mam juz ani zgagi, ani wzdęć, nic. Wczoraj w nocy obudził mnie taki ból brzucha, że ledwo doszłam do łazienki. Na bieliźnie nic nie było, wzięłam nospę i juz do rana nie spałam, tylko myślałam. Chcieliśmy teraz w piątek powiedzieć rodzicom, ale obawiam się, że nie bedzie co

za wizyte
Wierze ,ze jest ciezko myslec pozytywnie, ale moze chociaz sprobuje nie myslec zle ??
Bedzie dobrze , MUSI BYC

Napisane przez Platanoides

wiesz, najgorsze jest to, że w Was wszystkie cały czas mocno wierzyłam i wierzę, trzymałam kciuki, nie dopuszczałam czarnych myśli, cieszyłam się, a u samej siebie jakoś mi tego wszystkiego zabrakło. Strach, bezsilność, wspomnienia, nie wiem. Chyba też za mało wiary i wsparcia ze strony bliskiego otoczenia, nie wiem, czuję, że jestem sama z tą ciążą i tylko ja w nią w jakimś tam stopniu wierzę. Może to za mało, nie wiem, a moze tylko tak sie tłumaczę. W każdym razie sama postanowiłam, że chce powiedzieć rodzicom dużo wcześniej niż planowaliśmy, bo chyba podświadomie potrzebuje wsparcia bliskich.

Rob wszystko to co jest Ci potrzebne, jesli chcesz mowic i miec kogos wspierajacego mow.
Teraz Twoj spokoj psychiczny jest najwazniejszy.


Dot a jak sie dzisiaj czujesz ??


I nie wiem czy wszystko mi zacytowalo
Ja juz mam zdolnosc do pracy, dzis wszystko zalatwilam.
Mlodemu musze zrobic wolne od przedszkola od jutra bo katar ma mega i musze go podkurowac. W tym tygodniu przyjaciolka przylatuje z Irlandii ze swoim synkiem . Jeszcze go nie widzialam
I wlasnie w 3 sie widzimy po raz pierwszy w pelnym skladzie


A zeby nie bylo latwo , dopadl mnie taki bol przedramienia ,ze co ruch to wyje z bolu, Ledwo dzis ogarnelam siebie i mlodego
Taki bol po nocy mi zostal , nie wiem co to

[201707171038]

15 października jest dzień dziecka utraconego mam zamiar iść na lokalny obchód tego dnia może męża też wyciągnę chociaż wtedy jest piłka