Polecamy:

Dzaasti · 2015-10-19, 09:41

Moje plecy ogólnie rzecz mówiąc i bez wózka mają wiele do życzenia

zmarnowałam sobie plecy w pracy... zapewne przez mój niewygodny fotel... albo ogólnie od zawsze są wadliwe hehe;D

kamisha · 2015-10-19, 11:10

uuuu to nie dobrze

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Linaewen · 2015-10-19, 11:23

Cytat:

Napisane przez Dzaasti

Moje plecy ogólnie rzecz mówiąc i bez wózka mają wiele do życzenia

zmarnowałam sobie plecy w pracy... zapewne przez mój niewygodny fotel... albo ogólnie od zawsze są wadliwe hehe;D

A jak znosisz ciążę? Bo mi plecy dają w kość

Co do schylania się do wózka-w kuchni muszę mieć podniesione blaty niż klasycznie i dostaję szału jak wieszam pranie :/ Dlatego chcę mieć dziecko odpowiednio wysoko

. Jak jesteś niższa to pewnie ten problem Ci odpada

Masz pracę biurową? Ja w pracy wywalczyłam najwygodniejsze krzesło w biurze, nawet menegera z "mojego" krzesła wyganiałam jak zajął je pod moją nieobecność

Dzaasti · 2015-10-19, 16:13

Początek ciąży był dość trudny... mdłości i BARDZOOO silny ból pleców dawał mi się we znaki... ale dzielnie pracowałam.. mimo że pewnie więcej czasu spędzałam w toalecie

Kiedy powiedziałam lekarzowi, że tak mocno bolą mnie plecy spytał się mnie czy przed ciążą miałam bolące miesiączki - faktycznie takie były... i powiedział że to jest przyczyną ... że taki jest mój "Urok" i plecy będą mnie bolały...
więc muszę to przecierpieć... teraz najgorzej jest jak dużo pochodzę, posprzątam itp... to bolą tak, że jak się położę to wstać dosłownie z łóżka nie mogę... brzuch robi się coraz większy, więc to też robi swoje... chociaż znajomi mówią że mało widać po mnie ciąże, mam mały brzuszek

a to już 6 miesiąc...
Początkowo się tym martwiłam, ale kiedy lekarz powiedział że synuś rozwija się prawidłowo, jego waga jest ok to odpuściłam

Pracę mam biurową... (teraz jestem już za zwolnieniu ) ale kiedy pracowałam mało kto "przejmował" się moim stanem... pracowałam po 10h dziennie przed kompem... i nikt sobie z tego kompletnie nic nie robił... a nawet dokładali mi roboty, więc zrobiłam "baj baj"... ileż można dać się wykorzystywać...

kamisha · 2015-10-23, 20:29

my dzialamy z domem , w czwartek przepis ma byc, potem kredyt i remoncik..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dzaasti · 2015-10-23, 20:49

A to dlatego tu taaaka cisza

Zaczęłam się zastanawiać co się dzieje z Moimi dziewczynkami

U mnie kiepawo... zgaga dokucza mi niesamowicie... nigdy nie znałam tego uczucia... a tu masz.. do tego stopnia że w nocy spać nie mogę !

Kamisha już po przepisaniu będzie z górki...

kamisha · 2015-10-23, 23:44

no potem załatwianie kredytu i od nowego roku jesli sie uda to zaczniemy remont

juz sie doczekac nie moge

a w ogole to w pracy ciagle jestem... :/

ja chyba nigdy zgagi nie mialam.. ahh ale peszka masz a sa jakies sposoby na zgage/

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Linaewen · 2015-10-24, 07:54

Na zgagę to niby mleko... Ja na szczęście nie mam, moja mama miała ze mną w ciąży straszną.

kamisha, remonty to zło... U mnie pół mieszkania rozwalone, po tygodniu dopiero zaczynamy stawiać sufit i ściany...

Dzaasti · 2015-10-24, 13:59

Na początku ciąży nie miałam zgagi, zaczęło się tak po 20 tygodniu... Jest to okropny ból, takie palenie w przełyku... U mnie promieniuje aż na plecy.

i to zawsze wieczorami i w nocy. Trzeba uważać bardzo co się je. Pije też mięte, ale tu są zdania podzielone czy jest skuteczna.
My też jakiś czas temu kupiliśmy mieszkanie... Remont skoczył się dwa tygodnie temu.. Miałam tego dosyć, w pewnym momencie odechciało mi się tego mieszkania i w ogóle... Ale już jak doszłam do ładu to ciesze się

warto było

kamisha · 2015-10-24, 14:17

my na szczescie w trakcie remontu mieszkamy gdzie indziej ;-)

dzaasti to moze przejdzie niedlugo..ja bym chciala juz remontowac,..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Linaewen · 2015-10-24, 17:29

Cytat:

Napisane przez kamisha

my na szczescie w trakcie remontu mieszkamy gdzie indziej ;-)

dzaasti to moze przejdzie niedlugo..ja bym chciala juz remontowac,..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

My też. Tylko co z tego, skoro remont robimy sami-teraz na dwa tygodnie przyjechał szwagier i chłopaki siedzą tam całymi dniami... A że najpierw trzeba było rozkuć stare, żeby zacząć myśleć o stawianiu nowego to wszystko idzie jak krew z nosa...

kamisha · 2015-10-24, 22:37

ehhhh... :/ to lipa a jakis kredyt braliscie?

my w sumie za bardzo co kuc starego nie musimy

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Linaewen · 2015-10-25, 00:35

Cytat:

Napisane przez kamisha

ehhhh... :/ to lipa a jakis kredyt braliscie?

my w sumie za bardzo co kuc starego nie musimy

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Na szczęście póki co nie. Mamy odłożoną kasę z wynajmu lokatorów przez półtora roku, czyli jest co wydawać jeszcze.

kamisha · 2015-10-25, 10:12

Cytat:

Napisane przez Linaewen

Na szczęście póki co nie. Mamy odłożoną kasę z wynajmu lokatorów przez półtora roku, czyli jest co wydawać jeszcze.

aa no to dobrze

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Linaewen · 2015-10-25, 10:46

Cytat:

Napisane przez kamisha

aa no to dobrze

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Żebrowania na sufit gotowe!

W poniedziałek zaczynają od zerwania podłóg i kładzenia nowych... Oby do soboty wyrobili z postawieniem ścian i wszędzie dali już regips...

Na budowlankę i wykończenie powinno starczyć, problem będzie z meblami i sprzętem, ale że potrzebujemy tylko kilka rzeczy to może uda się coś na raty albo z bieżącej pensji.

kamisha · 2015-10-26, 01:07

Cytat:

Napisane przez Linaewen

Żebrowania na sufit gotowe!

W poniedziałek zaczynają od zerwania podłóg i kładzenia nowych... Oby do soboty wyrobili z postawieniem ścian i wszędzie dali już regips...

Na budowlankę i wykończenie powinno starczyć, problem będzie z meblami i sprzętem, ale że potrzebujemy tylko kilka rzeczy to może uda się coś na raty albo z bieżącej pensji.

bedzie dobrze!

jakos zleci i bedzie po remoncie :-*

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dzaasti · 2015-10-26, 15:53

U mnie remont się skończył.... ale zaczął się u SĄSIADÓW na dole... oszaleje

kamisha · 2015-10-26, 21:00

u nas wyszlo ze najpierw na Tż dom bedzie a na mnie on przepisze.. bo moj podatek to 7 tys.... :/

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dzaasti · 2015-10-27, 15:23

ŁoooŁ.... no to ostro !
Poszaleli normalnie !

Jutro idę na test obciążenia glukozą... ehh... nasłuchałam się jakie to jest nie dobre... mam nadzieję, że wypiję bez problemu ... w końcu trudno mnie obrzydzić

kamisha · 2015-10-27, 18:54

a co to za test do czego?

no grubo.. najgorsze ze tescie aie zdziwili ze przepisac juz chcemy.. aco mamy do starosci czekac?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dzaasti · 2015-10-27, 21:10

W laboratorium najpierw pobierają krew, później dostaje się do wypicia 75g glukozy rozpuszczonej w 250-300 ml wody... trzeba to wypić w ciągu 5 minut... podobno w smaku jest okropne, straszliwie słodkie... po 2 godzinach od wypicia znowu pobierają krew

Aha... i po wypiciu trzeba siedzieć te dwie godziny w laboratorium, nie chodzić itd. W ten sposób sprawdzają czy nie ma cukrzycy ciążowej. Wykują mnie jutro za wszystkie czasy ;]

kamisha · 2015-10-28, 00:02

ooo kurcze to niezle weZ KSIAZKE albo gazete to jakos czas zleci :-*

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dzaasti · 2015-10-29, 15:50

Jednak nie jest tak tragicznie, jak to w necie opisują

Owszem, do smacznych rzeczy na pewno to nie należy

Próbując glukozę bez dodania cytryny stwierdziłam, że będzie ciężko wypić

ale miałam wyciśnięte pół cytryny w słoiczku, dodałam i był luuuz

kamisha · 2015-10-29, 15:52

no to super że aż tak źle nie było

,kiedy wyniki?

Dzaasti · 2015-10-29, 18:46

Jutro rano

Stresuję się strasznie... aby wyniki były dobre... bo cukrzyca ciążowa to nic dobrego...

kamisha · 2015-10-29, 18:56

na pewno dobrze bedzie

3mam kciuki

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dzaasti · 2015-11-02, 18:10

Wszystkie wyniki w porządku - UFFFF

kamisha · 2015-11-02, 18:27

to najwazniejsze

super!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dzaasti · 2015-11-02, 20:36

Linaewen, a jak Kochana u Ciebie?! Dowiedziałaś się na wizycie płeć maleństwa, udało się podejrzeć?

Dzaasti · 2015-11-20, 13:27

Gdzie Was wcięło dziewczyny ?

2015-10-19, 09:41	#241
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Moje plecy ogólnie rzecz mówiąc i bez wózka mają wiele do życzenia zmarnowałam sobie plecy w pracy... zapewne przez mój niewygodny fotel... albo ogólnie od zawsze są wadliwe hehe;D __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-19, 11:10	#242
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. uuuu to nie dobrze Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-19, 16:13	#244
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Początek ciąży był dość trudny... mdłości i BARDZOOO silny ból pleców dawał mi się we znaki... ale dzielnie pracowałam.. mimo że pewnie więcej czasu spędzałam w toalecie Kiedy powiedziałam lekarzowi, że tak mocno bolą mnie plecy spytał się mnie czy przed ciążą miałam bolące miesiączki - faktycznie takie były... i powiedział że to jest przyczyną ... że taki jest mój "Urok" i plecy będą mnie bolały... więc muszę to przecierpieć... teraz najgorzej jest jak dużo pochodzę, posprzątam itp... to bolą tak, że jak się położę to wstać dosłownie z łóżka nie mogę... brzuch robi się coraz większy, więc to też robi swoje... chociaż znajomi mówią że mało widać po mnie ciąże, mam mały brzuszek a to już 6 miesiąc... Początkowo się tym martwiłam, ale kiedy lekarz powiedział że synuś rozwija się prawidłowo, jego waga jest ok to odpuściłam Pracę mam biurową... (teraz jestem już za zwolnieniu ) ale kiedy pracowałam mało kto "przejmował" się moim stanem... pracowałam po 10h dziennie przed kompem... i nikt sobie z tego kompletnie nic nie robił... a nawet dokładali mi roboty, więc zrobiłam "baj baj"... ileż można dać się wykorzystywać... __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-23, 20:29	#245
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. my dzialamy z domem , w czwartek przepis ma byc, potem kredyt i remoncik.. Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-23, 20:49	#246
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. A to dlatego tu taaaka cisza Zaczęłam się zastanawiać co się dzieje z Moimi dziewczynkami U mnie kiepawo... zgaga dokucza mi niesamowicie... nigdy nie znałam tego uczucia... a tu masz.. do tego stopnia że w nocy spać nie mogę ! Kamisha już po przepisaniu będzie z górki... __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-23, 23:44	#247
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. no potem załatwianie kredytu i od nowego roku jesli sie uda to zaczniemy remont juz sie doczekac nie moge a w ogole to w pracy ciagle jestem... :/ ja chyba nigdy zgagi nie mialam.. ahh ale peszka masz a sa jakies sposoby na zgage/ Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-24, 07:54	#248
Linaewen Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 7 017	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Na zgagę to niby mleko... Ja na szczęście nie mam, moja mama miała ze mną w ciąży straszną. kamisha, remonty to zło... U mnie pół mieszkania rozwalone, po tygodniu dopiero zaczynamy stawiać sufit i ściany... __________________ "Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie." za: whitepointeshoes

2015-10-24, 13:59	#249
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Na początku ciąży nie miałam zgagi, zaczęło się tak po 20 tygodniu... Jest to okropny ból, takie palenie w przełyku... U mnie promieniuje aż na plecy. i to zawsze wieczorami i w nocy. Trzeba uważać bardzo co się je. Pije też mięte, ale tu są zdania podzielone czy jest skuteczna. My też jakiś czas temu kupiliśmy mieszkanie... Remont skoczył się dwa tygodnie temu.. Miałam tego dosyć, w pewnym momencie odechciało mi się tego mieszkania i w ogóle... Ale już jak doszłam do ładu to ciesze się warto było __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-24, 14:17	#250
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. my na szczescie w trakcie remontu mieszkamy gdzie indziej ;-) dzaasti to moze przejdzie niedlugo..ja bym chciala juz remontowac,.. Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-24, 22:37	#252
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. ehhhh... :/ to lipa a jakis kredyt braliscie? my w sumie za bardzo co kuc starego nie musimy Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-26, 15:53	#257
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. U mnie remont się skończył.... ale zaczął się u SĄSIADÓW na dole... oszaleje __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-26, 21:00	#258
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. u nas wyszlo ze najpierw na Tż dom bedzie a na mnie on przepisze.. bo moj podatek to 7 tys.... :/ Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-27, 15:23	#259
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. ŁoooŁ.... no to ostro ! Poszaleli normalnie ! Jutro idę na test obciążenia glukozą... ehh... nasłuchałam się jakie to jest nie dobre... mam nadzieję, że wypiję bez problemu ... w końcu trudno mnie obrzydzić __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-27, 18:54	#260
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. a co to za test do czego? no grubo.. najgorsze ze tescie aie zdziwili ze przepisac juz chcemy.. aco mamy do starosci czekac? Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-27, 21:10	#261
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. W laboratorium najpierw pobierają krew, później dostaje się do wypicia 75g glukozy rozpuszczonej w 250-300 ml wody... trzeba to wypić w ciągu 5 minut... podobno w smaku jest okropne, straszliwie słodkie... po 2 godzinach od wypicia znowu pobierają krew Aha... i po wypiciu trzeba siedzieć te dwie godziny w laboratorium, nie chodzić itd. W ten sposób sprawdzają czy nie ma cukrzycy ciążowej. Wykują mnie jutro za wszystkie czasy ;] __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś* Edytowane przez Dzaasti Czas edycji: 2015-10-27 o 23:30

2015-10-28, 00:02	#262
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. ooo kurcze to niezle weZ KSIAZKE albo gazete to jakos czas zleci :-* Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-10-29, 15:50	#263
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Jednak nie jest tak tragicznie, jak to w necie opisują Owszem, do smacznych rzeczy na pewno to nie należy Próbując glukozę bez dodania cytryny stwierdziłam, że będzie ciężko wypić ale miałam wyciśnięte pół cytryny w słoiczku, dodałam i był luuuz __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-29, 15:52	#264
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. no to super że aż tak źle nie było ,kiedy wyniki?

2015-10-29, 18:46	#265
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Jutro rano Stresuję się strasznie... aby wyniki były dobre... bo cukrzyca ciążowa to nic dobrego... __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-10-29, 18:56	#266
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. na pewno dobrze bedzie 3mam kciuki Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-11-02, 18:10	#267
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Wszystkie wyniki w porządku - UFFFF __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-11-02, 18:27	#268
kamisha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: PL Wiadomości: 24 504	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. to najwazniejsze super! Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

2015-11-02, 20:36	#269
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Linaewen, a jak Kochana u Ciebie?! Dowiedziałaś się na wizycie płeć maleństwa, udało się podejrzeć? __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

2015-11-20, 13:27	#270
Dzaasti Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 614	Dot.: Pierwsze kroki... do rodzicielstwa. Gdzie Was wcięło dziewczyny ? __________________ *20.02.2016 - Nasze szczęście przyszło na świat... Adaś*

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem