Mamusie czerwcowe 2015! :) cz. 5

[Princesika]

Napisane przez industria

U nas z drzemkami jest ten sam problem. Mloda sie ciepie jak opetana, oczy nie przytomne. Musze ja mocno przytulac i hustac dupką plus oczywiscie pielucha na glowe i po kilku minutach zasypia.....

No wlasnie. Sama nigdy nie usypia w dzien. Dzis dopiero teraz usnęła od 8.45

[kejtiCe]

Industria, Gosia robi zielone kupy po kaszce lub kleiku?

[alkamor]

Napisane przez Cos_

Ja mam zareczynowy z żółtego złota,ale ja lubię żółte złoto i mogę być cyganem. Białe złoto kojarzy mi się ze srebrem,gdybym kiedykolwiek wychodziła za mąż może bym się pokusila o białe i żółte złoto na obraczce.

No i gites majonez... Ja lubię srebro

Napisane przez kejtiCe

Eh, no jak masz piękną pogodę to tak

Rozumiem Ja czasami też mam ochotę wysłać mojego na kanapę, bo wtedy odkładam Małego i bezszelestnie kładę się do łóżka - nawet małym palcem nie ruszę, żeby go nie obudzić, a Tż wtedy zmienia pozycje, pije wodę itp


oooooooo, wielka uroczystość

Mam identycznie jak ty z łóżkiem...

A mnie tam w ogóle w☠☠☠☠ia to że pierścionek musi być "wypasny " i to z brylantem czy innym drogim kamieniem. Jak dla mnie ma być dany z miłości i prawdziwej chęci spędzenia z kimś reszty życia! Nawet gdyby miał kosztować 10zl

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

A moja usypia tylko przy cycu i chuj

[groszkolino]

O dobrze prawisz alka

[Princesika]

Napisane przez Marei

Prince no glaskanie to jak juz padnie. Wcześniej albo na fotelu bujanym albo noszę (w chuście najczęściej). A jeszcze wcześniej męczę na brzuszku gimnastyką. Jak już odpada to na fotel, pobujać się i potem głaskanie i szumienie mu po cichu. (Łatwiej mówić przez dwadzieścia minut "szszszsz" niż "ciiiiiii")

No czyli to tez nie idzie Ci tak super szybko nie? Ach te dzieci.
A w ogóle moja wymysla sto sposobow na zabawę ze smoczkiem wiec wkladanie jej go do buzi zaczelo ja rozbawiac

[groszkolino]

Kurki czy wy oglądacie w dzień tv ? Ja to nic juz nie oglądam i nie wiem co sie w świecie dzieje. Moja jak tylko tv włączone to by łepek 360 st obróciła ...

[masija]

Napisane przez alkamor

A mnie tam w ogóle w☠☠☠☠ia to że pierścionek musi być "wypasny " i to z brylantem czy innym drogim kamieniem. Jak dla mnie ma być dany z miłości i prawdziwej chęci spędzenia z kimś reszty życia! Nawet gdyby miał kosztować 10zl

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

A moja usypia tylko przy cycu i chuj

Ja mam delikatny, malutki, jest jakieś oczko ale nawet nie wiem co to jest. Szczerze to mi to rybka bo wiem jakie to było ważne dla mnie i tż'ta, jak on był zestresowany i dał mi go z miłości



Wcinam właśnie zupę z kubka, jakiejś firmy Marwit. Dobre to to
I jakie zdrowe

[kejtiCe]

Napisane przez groszkolino

Kurki czy wy oglądacie w dzień tv ? Ja to nic juz nie oglądam i nie wiem co sie w świecie dzieje. Moja jak tylko tv włączone to by łepek 360 st obróciła ...

Nie. Jak Tz wychodzi to wyłącza tv i włącza dopiero jak przychodzi

[pszczoua]

Że tak się wtrącę na chwilkę :P U nas też była tragedia z zasypianiem. Po pierwsze trzeba wyczaić "ten" moment. Jeśli dziecko jest przetrzymane zbyt długo to zawsze będą ryki i wrzaski No i u nas nauka samodzielnego zasypiania polegała na tym, że uspokajałam na rękach i odkładałam. Był ryk, to znów to samo do znudzenia Teraz czasem trzeba troszkę pobujać ale zazwyczaj odłożony ze smoczkiem i pieluszką przy buźce zasypia sam Jak się za dużo wierci to zapuszczam karuzelkę i się w nią tak długo wpatruje aż zaśnie. A uwierzcie - akcje mieliśmy niezłe łącznie z bujaniem, śpiewaniem i pieluchą na głowie

[Princesika]

Napisane przez groszkolino

Może za późno ja wyciszasz? U nas tak jest. Wtedy muszę dłużej ja utulić by sie uspokoiła. I dopiero odkładam.
Jak przychodzi TA PORA to idę do sypialni zawijam i staje przy oknie, ogłada listki, daje smoka i jak zaczyna odpływać to odkładam . Szyszam chwilkę i zasypia . Czasem mam ja na rękach 2 minuty czasem 5.
W łóżeczku zasypia od razu lub muszę potrzymać ja dłużej.
Kiedyś buhajami na rękach stopniowo przestawiłam i teraz tylko trzymam.
Oczywiście czasem jest szał i wtedy jak nie da rady to praktycznie juz z zamkniętymi oczami odkładam ale przeważnie robię tak by zasnęła uspokojana w łożku.

U nas ważne jest by był schemat. Sypialnia , kokon, szyszy czy kołysanka i smok




To chwile poszyszac potrzymać ręka a jak nie to nacrece i jak sie uspokoi to znów do łóżeczka

No bo ja jej w dzien nigdy nie daję do lozeczka tylko odkladam na lozko. Chcialam, zeby wiedziala, ze w lozeczku jak spi to znaczy, ze jest noc i spi sie dluzej. No ale sama nie wiem, moze to blad?

[pszczoua]

Napisane przez Princesika

No bo ja jej w dzien nigdy nie daję do lozeczka tylko odkladam na lozko. Chcialam, zeby wiedziala, ze w lozeczku jak spi to znaczy, ze jest noc i spi sie dluzej. No ale sama nie wiem, moze to blad?

U nas nie ma opcji zaśnięcia gdzie indziej niż w łóżeczku :P

[Cos_]

Pszczoua hej
Alkamor srebro tez lubie

[Princesika]

Pszczoua
Co tam?

[kejtiCe]

Napisane przez Princesika

No bo ja jej w dzien nigdy nie daję do lozeczka tylko odkladam na lozko. Chcialam, zeby wiedziala, ze w lozeczku jak spi to znaczy, ze jest noc i spi sie dluzej. No ale sama nie wiem, moze to blad?

Na innym wątku kobietka udzieliła mi rady, że spanie w dzień w łóżeczku utrwala w głowie dziecka myśl, że łóżeczko służy do spania

[Princesika]

O☠☠☠☠☠☠☠ilam moja mame. No bo ☠☠☠☠a ciagle dzwoni, tu jest w ogole dom wariatow, jak nie tel stacjonarny,jak nie koles od wegla lazi, to dzis znow stacjonarny (na chuj komus stacjonarny?), koles od kanalizacji. No i jeszcze tata zostawil swoj tel na przedpokoju. No i mama dzwoni, ja nie odbieralam bo usypialam Lauri no to zadzwonila do taty. No ☠☠☠☠a

[kejtiCe]

I mój Wojtek śpi albo w łóżeczku albo w wózku. Tylko weekendy śpi z moją mamą w dużym łóżku, ale zastanawiam się czy nie kupić tego innego łóżeczka, zapomniałam jak się nazywa

[Princesika]

Napisane przez groszkolino

Kurki czy wy oglądacie w dzień tv ? Ja to nic juz nie oglądam i nie wiem co sie w świecie dzieje. Moja jak tylko tv włączone to by łepek 360 st obróciła ...

Ja ogladam tv tylko jak ona spi. Tez sie obraca i zaczyna robic rzeczy, ktorych nie umie, zeby tylko tv zobaczyc

[masija]

pszczoua właśnie myślałam wczoraj o Tobie, jak u Was?

To u nas jest tak, że mała jak już kończy butelkę to powoli zasypia. Wtedy biorę na ręce żeby odbiła i albo usypia od razu albo jest marudzenie, płacz..

[kejtiCe]

Oooo o łóżeczko turystyczne mi chodziło

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez Princesika

O☠☠☠☠☠☠☠ilam moja mame. No bo ☠☠☠☠a ciagle dzwoni, tu jest w ogole dom wariatow, jak nie tel stacjonarny,jak nie koles od wegla lazi, to dzis znow stacjonarny (na chuj komus stacjonarny?), koles od kanalizacji. No i jeszcze tata zostawil swoj tel na przedpokoju. No i mama dzwoni, ja nie odbieralam bo usypialam Lauri no to zadzwonila do taty. No ☠☠☠☠a

Tak to jest jak się do kogoś przyjeżdża, inne nawyki, inny styl życia

[industria]

Napisane przez kejtiCe

Industria, Gosia robi zielone kupy po kaszce lub kleiku?

No takie ciemne zielonkaw. To normalne? Robimy cos z tym czy czekamy az minie?

[Princesika]

No to pospala. 10 minut. Dramat jakis. Dobrze,ze dzis wracamy do domu.
Jeszcze przyjezdzamy w poniedzialek bo mam we wtorek rozprawe

[kejtiCe]

Napisane przez industria

No takie ciemne zielonkaw. To normalne? Robimy cos z tym czy czekamy az minie?

Właśnie nie wiem... Niech się wypowie ktoś mądrzejszy. Może Monika?

[groszkolino]

Ja jestem zdania ze do spania zawsze jest łóżeczko a noc zaznaczam poprzez ciemność w pokoju i poprzedzan kąpielą i zabawa na przewijaku
Ja miałam taki problem ze latem spała tylko w wozku i tylko w ogródku pózniej spała w salonie przy otwartym całym oknie. Wtedy spała po 2 h. Pewnego dnia przeniosłam do łóżeczka kosztem czasu spania bo łóżeczkiem nie pobujam jak sie rozbudza no ale coś za coś.
A na łożku długo ci nie pospi bo w końcu będzie tak mobilna ze będzie musiała do łóżeczka przewędrować.
Ja sie z 2 tyg zbierałam z tym łóżeczkiem bo myślałam ze będzie większy protest song ale z dziećmi ze wszystkim im wcześniej tym lepiej

[pszczoua]

Napisane przez Princesika

Pszczoua
Co tam?

Wiem, wiem... Wpadam jak burza Już słyszę, że Julek się budzi. Mamy jutro neurologa w związku z NOPem także trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że będzie zgoda na szczepienie Tymek jest grzeczniutkim słodziakiem tylko obiadków coś nie chce mi jeść Tylko mleko i mleko No nic, dam mu jeszcze troszkę czasu. A Julek to taki rozrabiaka, że brak mi słów. Ma bunt dwulatka w najgorszym wydaniu i coraz częściej myślę o psychologu dziecięcym... Krzyczy na babcie i dziadków, bije, szarpie, szczypie i gryzie inne dzieci. W stosunku do Tymka raz jest opiekuńczy, nosi mu zabawki i przytula by zaraz go uderzyć, wbić mu paznokcie w główkę albo włożyć palec w oko (co wczoraj uczynił...). Muszę mieć oczy dookoła głowy. Mam nadzieję, że Tymek w tym wieku będzie choć troszkę lepszy bo póki co boję się wychodzić do ludzi z moim starszakiem...

[groszkolino]

Oj pszczoła masz ty los

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Aaaa i ja nienawidzę jaj dziecko wstaje z krzykiem o ile ja sie ze tym męczyłam z D

Na Gaje mam sposób. Jak zaśnie to wkładam zabawki i jak wstaje to od razu zaciesz

[kejtiCe]

Napisane przez groszkolino

Ja jestem zdania ze do spania zawsze jest łóżeczko a noc zaznaczam poprzez ciemność w pokoju i poprzedzan kąpielą i zabawa na przewijaku
Ja miałam taki problem ze latem spała tylko w wozku i tylko w ogródku pózniej spała w salonie przy otwartym całym oknie. Wtedy spała po 2 h. Pewnego dnia przeniosłam do łóżeczka kosztem czasu spania bo łóżeczkiem nie pobujam jak sie rozbudza no ale coś za coś.
A na łożku długo ci nie pospi bo w końcu będzie tak mobilna ze będzie musiała do łóżeczka przewędrować.
Ja sie z 2 tyg zbierałam z tym łóżeczkiem bo myślałam ze będzie większy protest song ale z dziećmi ze wszystkim im wcześniej tym lepiej

Zgadzam się w 100%. U nas w nocy jest całkowicie ciemno, teraz już nawet nie zapalam światła do karmienia.
Kiedyś też spał na moim łóżku z otwartym oknem, ale rezygnuje już powoli z tego.
Tylko z kolei, co jak pojedziemy gdzieś..

Napisane przez pszczoua

Wiem, wiem... Wpadam jak burza Już słyszę, że Julek się budzi. Mamy jutro neurologa w związku z NOPem także trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że będzie zgoda na szczepienie Tymek jest grzeczniutkim słodziakiem tylko obiadków coś nie chce mi jeść Tylko mleko i mleko No nic, dam mu jeszcze troszkę czasu. A Julek to taki rozrabiaka, że brak mi słów. Ma bunt dwulatka w najgorszym wydaniu i coraz częściej myślę o psychologu dziecięcym... Krzyczy na babcie i dziadków, bije, szarpie, szczypie i gryzie inne dzieci. W stosunku do Tymka raz jest opiekuńczy, nosi mu zabawki i przytula by zaraz go uderzyć, wbić mu paznokcie w główkę albo włożyć palec w oko (co wczoraj uczynił...). Muszę mieć oczy dookoła głowy. Mam nadzieję, że Tymek w tym wieku będzie choć troszkę lepszy bo póki co boję się wychodzić do ludzi z moim starszakiem...

Trzymam kciuki za wizytę
I żeby Julek był grzeczniejszy

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez groszkolino

Oj pszczoła masz ty los

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Aaaa i ja nienawidzę jaj dziecko wstaje z krzykiem o ile ja sie ze tym męczyłam z D

Na Gaje mam sposób. Jak zaśnie to wkładam zabawki i jak wstaje to od razu zaciesz

U nas wstaje z płaczem jak się nie wyśpi. A jak się wyśpi to budzi się, ale jeszcze chwilę ogląda łóżeczko, ciągnie za ochraniacz, próbuje złapać misie z karuzeli, ściąga swoją piżamę przewieszoną przez szczebelki i łapie dinozaury, które są na poszewce

[Princesika]

Napisane przez groszkolino

Ja jestem zdania ze do spania zawsze jest łóżeczko a noc zaznaczam poprzez ciemność w pokoju i poprzedzan kąpielą i zabawa na przewijaku
Ja miałam taki problem ze latem spała tylko w wozku i tylko w ogródku pózniej spała w salonie przy otwartym całym oknie. Wtedy spała po 2 h. Pewnego dnia przeniosłam do łóżeczka kosztem czasu spania bo łóżeczkiem nie pobujam jak sie rozbudza no ale coś za coś.
A na łożku długo ci nie pospi bo w końcu będzie tak mobilna ze będzie musiała do łóżeczka przewędrować.
Ja sie z 2 tyg zbierałam z tym łóżeczkiem bo myślałam ze będzie większy protest song ale z dziećmi ze wszystkim im wcześniej tym lepiej

Np w sumie to tez racja. Za chwilę zacznie łazić po lozku.

[groszkolino]

Jak pojedziecie to weźmiesz turystyczne i oddanczycie wszystkie rytuały

[Princesika]

Ej a mialyscie jakies dwie z Was karuzelki takie fajne. Chyba Indu i Mehja. Dacie link? Bo z naszą jest problem, ze jest nakręcana, to nakrecanie budzi Lauri, no i po 5 minutach melodyjka sie konczy

[kejtiCe]

Napisane przez groszkolino

Jak pojedziecie to weźmiesz turystyczne i oddanczycie wszystkie rytuały

Więc chyba kupimy turystyczne i będzie i do mamy, i na jakiś wyjazd