Mamusie czerwcowe 2015! :) cz. 5

[Irmusia81]

Franek też już śpi. Od pól godziny 😊

Nie zjadł mi z jednego cyca i chyba mi go rozerwie jeśli nie obudzi się przed północą.

[industria]

Napisane przez fartuch

Kejti spróbuje jutro z kompotem. Próbuje zrobić i płacze.. żeby nie było tak jak u mychy.

Probowalas herbatki rumiankowej? Moze cos da


Mlodziez spi.
Apropos zasypiania- o ile w dzien czesto jestvwalka o tyle na zasypianie wieczorne narzekac nie moge. M je kolacje, byrka, odkladam ja do lozka, przykrywam, smoczek, pieluszka i tak juz lezy i sie wycisza. Po kilku minutach spi.
Czasami zasypia juz pod koniec flachy i odkladam ją spiącą i wtedy juz wogole jest super

[Marei]

Napisane przez pani_pierozkowa

Chusta, wózek albo będę go normalnie lulac. Po prostu nie przemawia do mnie ta metoda Tracy Hogg, dziecko to nie pies ale no to moje podejście mi specjalnie nie przeszkadza lulanie i wiele bym dała by Julek usypiał lulany na rękach na razie odstawiliśmy leżaczek do usypiania, usypiam albo przy piersi albo w łóżeczku mega torturuje go żółwikiem az ledwo patrzy na oczy i potem dolulam na rękach i śpi

Też tak uważam.
Jak go torturujesz żółwikiem? Ja M męczę przewrotami

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez kejtiCe

Zabilabym go chyba
A jakby tak wczoraj zrobił to już w ogóle byłby martwy

Bo jak nie wczoraj to byłby tylko trochę zabity

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez siacha_ck

Jak prawą nozke to na lewo.
Nam rehabilitant pokazywał tak jak na tym filmiku, jeśli chodzi o przewrót na brzuch, bo tego jeszcze nie umie. https://youtu.be/mDGTrXr5j5s

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

Oo nam też to z zabawką pokazywała, tylko zapomniałam o tym sposobie. Dzięki! Bo jedna pokazywała jak sylwka a druga jak ty. Będę ćwiczyć oba i zobaczymy, które pomoże

[groszkolino]

Prince jakbym o mojej czytała istny szatan w nią wstąpił co noe podpasi to ryk a nic nie pasi !))

[Marei]

Napisane przez kejtiCe

Wojtek też miał i ugotowalam mu kompot z jabłek. Tak jak Marei mówiła, gotowane jabłko jest lekkostrawne

Jak często przy wprowadzaniu nowych rzeczy powinna być kupa? U nas po pierwszym dniu była gestsza i nie dużo w sumie. A teraz już minęły dwie doby i nic tylko dwa brudne bąki....

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Tak bo tylko takie marei może jeść choć kocha surowe

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez Irmusia81

O żesz kuuuurrrrrwwwwaaaa!!!

Miałam zacząć ćwiczyć z frankiem obroty z pleców na brzuch ale się spóźniłam 😉 nayczyl się sam!😃
Najpierw się wściekał bo mu ręka zostawała pod brzuchem a dziś jak jedliśmy obiad zostawiłam go na macie na pleckach i się bawił. Zajrzałam do niego jak skonczylam jeść a ten leżał na brzuszku i zacieszal do zabawki 😃

Zebym ja moje dziecko tak mogła zostawić

[mehja]

Nie wiem o jakim tresowaniu dzieci mowicie. Dziecko male nie umie samo z siebie zasypiac tak samo jak nie umie wielu innych rzeczy robic. Trzeba mu w tym pomoc. my jestesmy po to zeby je nauczyc. W takim razie uczenie dziecka obrotow to tez tresura?

[kejtiCe]

Napisane przez alkamor

Co do zasypianianto moja zasypia przy cycu ale...uważam że ekstra jeżeli dziecko potrafi samo zasnąć.wymaga to nauki ale nie jest to tresowanie. Lulanie maluszka jest spoko ale.już 10 kg dziecka mniej niestety. Poza tym jak Kubuś był mały to czytałam wtedy że dziecko niby lepiej śpi jeżeli przebudzi się w tym samym miejscu w którym zasnęło. Tzn ze jak zasnie w łóżeczku i w nocy się przebudzi to będzie ok bo w tym samym miejscu zasnął. Ale jeżeli usnie na rękach a budzi się w łóżeczku to się nie potrafi odnaleźć i nie wie co się dzieje. I u niego to się sprawdziło.

Zgadzam się w 100%
Znajoma moja musiała lulac dziecko, które miało kilkanaście miesięcy. O ile w ogóle można to nazwać lulaniem, bardziej przypominało trzęsienie

Napisane przez fartuch

Kejti spróbuje jutro z kompotem. Próbuje zrobić i płacze.. żeby nie było tak jak u mychy.

Daj mu czopka już teraz może?

[Irmusia81]

Napisane przez mehja

Nie wiem o jakim tresowaniu dzieci mowicie. Dziecko male nie umie samo z siebie zasypiac tak samo jak nie umie wielu innych rzeczy robic. Trzeba mu w tym pomoc. my jestesmy po to zeby je nauczyc. W takim razie uczenie dziecka obrotow to tez tresura?

Wyjęłaś mi to z ust kochana 😊

[mehja]

Napisane przez kejtiCe

Zgadzam się w 100%
Znajoma moja musiała lulac dziecko, które miało kilkanaście miesięcy. O ile w ogóle można to nazwać lulaniem, bardziej przypominało trzęsienie

Daj mu czopka już teraz może?

Ja ostatnio widzialam taka scene w przychodni. Matka bujala dziecko z 1,5roczne skakajac do tego.

[Irmusia81]

Napisane przez mehja

Nie wiem o jakim tresowaniu dzieci mowicie. Dziecko male nie umie samo z siebie zasypiac tak samo jak nie umie wielu innych rzeczy robic. Trzeba mu w tym pomoc. my jestesmy po to zeby je nauczyc. W takim razie uczenie dziecka obrotow to tez tresura?

A odpieluchowywanie? Toż to kryminał 😉

[kejtiCe]

Napisane przez Marei

Jak często przy wprowadzaniu nowych rzeczy powinna być kupa? U nas po pierwszym dniu była gestsza i nie dużo w sumie. A teraz już minęły dwie doby i nic tylko dwa brudne bąki....

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Tak bo tylko takie marei może jeść choć kocha surowe

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------


Zebym ja moje dziecko tak mogła zostawić

Nie wiem niestety. To też trzeba zauważyć czy sprawia mu to ból. Wojtek robił bardzo twarde, ale nie bolało go. Po prostu zareagowałam wcześniej.

Napisane przez mehja

Nie wiem o jakim tresowaniu dzieci mowicie. Dziecko male nie umie samo z siebie zasypiac tak samo jak nie umie wielu innych rzeczy robic. Trzeba mu w tym pomoc. my jestesmy po to zeby je nauczyc. W takim razie uczenie dziecka obrotow to tez tresura?

Ja się spotkałam z wieloma opiniami, że to tresura.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez mehja

Ja ostatnio widzialam taka scene w przychodni. Matka bujala dziecko z 1,5roczne skakajac do tego.

Matko.. masakra

[sylwka321]

Napisane przez k a j a

Dla blanki :p
Ale szczerze to spędzam go mało produktywnie :p najczęściej odpoczywam
Ale dziś może poprasuje w końcu.



O pięknie

O ja dziś też prasowalam . Ale to tak jest zawsze, jak jest czas dla siebie to zazwyczaj się go marnuje a jak go nie ma to się myśli oo zrobię to i to i to

[industria]

Napisane przez mehja

Nie wiem o jakim tresowaniu dzieci mowicie. Dziecko male nie umie samo z siebie zasypiac tak samo jak nie umie wielu innych rzeczy robic. Trzeba mu w tym pomoc. my jestesmy po to zeby je nauczyc. W takim razie uczenie dziecka obrotow to tez tresura?

zgadzam sie z tobą

tak samo jak nauka nie jedzenia w nocy, nauka korzystania z nocnika, picia z kubka

[Marei]

Wysłałam tz na spacer z M. Od piątku nie był. Po cichu miałam nadzieję, że wreszcie posprzątam i wypróbóje taka czarną pastę z oliwek w słoiczku, którą można twarz umyć albo zostawić na dłużej i wtedy twarz jest głęboko oczyszczona. Kto wie jak to się nazywa?
a tu po 10 minutach słyszę ryk za oknem i tz wraca. Nie mogłam małego uspokoić, dopiero w chuście przestał płakać. Wózek = trauma :/

[k a j a]

Napisane przez sylwka321

O ja dziś też prasowalam . Ale to tak jest zawsze, jak jest czas dla siebie to zazwyczaj się go marnuje a jak go nie ma to się myśli oo zrobię to i to i to

O takk

Dobra poprasowalam ale schnie już kolejne pranie

[Selis]

Napisane przez mehja

Nie wiem o jakim tresowaniu dzieci mowicie. Dziecko male nie umie samo z siebie zasypiac tak samo jak nie umie wielu innych rzeczy robic. Trzeba mu w tym pomoc. my jestesmy po to zeby je nauczyc. W takim razie uczenie dziecka obrotow to tez tresura?

Dokładnie!
Przecież nie stoje nad dzieckiem i nie mówię "masz zasnąć bo ja tak chce". krzywda mu sie nie dzieje, ze zasnie czy śpi samo, przutulamy się i nosimy w innych okolicznościach.

[sylwka321]

Jeju usnęła w końcu. Ale masakra jakaś była, nie chciała cyca chwycić tylko się darla i darla i darla..

Pożyczyłam Xboxa od rodziców, będę dziś ćwiczyć tzn tańczyć ale to równie męczące. Tż idzie na nockę więc będzie cisza i spokój. Wczoraj graliśmy w tenisa i tz przegrywał tak się śmiałam z niego, że później tak się wczul że coś nie ogarnął i jak mi w szczene nie za☠☠☠al, aż się poskladalam. Głowa mnie bardziej bolała niż ta szczęka ale dziś jest okej.

[siacha_ck]

Napisane przez fartuch

Kejti spróbuje jutro z kompotem. Próbuje zrobić i płacze.. żeby nie było tak jak u mychy.

To może dzisiaj daj mu czopek, żeby się nie męczył.

Napisane przez mehja

Nie wiem o jakim tresowaniu dzieci mowicie. Dziecko male nie umie samo z siebie zasypiac tak samo jak nie umie wielu innych rzeczy robic. Trzeba mu w tym pomoc. my jestesmy po to zeby je nauczyc. W takim razie uczenie dziecka obrotow to tez tresura?

Zgadzam się

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[moni_ka.g]

Lulalam syna do snu 5mcy, potem zasypial w łóżeczku a ja obok niego i czytałam, śpiewałam. Długo tak było. Jak znowu w ciąży byłam coś mu się poprzestawiało i bardzo zapragnął bliskości, przystawilam łóżeczko do łóżka, miał wyjęte szczebelki, przychodził w nocy do mnie, spał ze mną. Teraz śpi w drugim pokoju, zasypia prawie sam, ja albo tż jesteśmy w pokoju z nim ale możemy coś robić, nie czytamy, nie śpiewamy, itp.
Może są dzieci które same zasypiaja, moje się do nich nie zaliczają. Z Dominika na początku długo walczyłam. Miała spać w łóżeczku nocą i na drzemki, też dlatego żeby syn miał utrudniony dostęp do niej, a budzila się non stop, spała w sumie godzinę dziennie, usypialam ja po 5-6 godzin żeby pospala pół godz do godz i poddałam się, zaczęłam nosić, brać do łóżka żeby odrobinę dłużej spała. Nie żałuję, jeszcze się nauczy wszystkiego jak będzie taka potrzeba. Jeszcze będzie samodzielna, a taka wtulona we mnie już nie. Póki co zaczynam ja odkładać na noc do łóżeczka ale usypianie po staremu, na cycu. Na spokojnie bo mamy czas.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Marei

Wysłałam tz na spacer z M. Od piątku nie był. Po cichu miałam nadzieję, że wreszcie posprzątam i wypróbóje taka czarną pastę z oliwek w słoiczku, którą można twarz umyć albo zostawić na dłużej i wtedy twarz jest głęboko oczyszczona. Kto wie jak to się nazywa?
a tu po 10 minutach słyszę ryk za oknem i tz wraca. Nie mogłam małego uspokoić, dopiero w chuście przestał płakać. Wózek = trauma :/

Jakiś czas temu miałam to samo.. Mama chciała wziąć D. na spacer żebym coś ogarnęła a ona tak wyla... Po 10 min były już w domu.

[Domincia_1987]

Napisane przez fartuch

Tż mnie w☠☠☠☠ił... stwierdził że mały się co chwile budzi w nocy (serioo?? ) i żę MOJE mleko mu nie wystarcza najwidoczniej i co z tym zrobię.
WTF

Ja ☠☠☠☠☠☠☠e faceci

Napisane przez mehja

Mówili w wydarzeniach o pielęgniarce która dzieciom zamiast szczepionek podawała sól fizjologiczną a tymi szczepionkami handlowała na czarno

Brak i szkoda słów

Napisane przez gapulinka

Ja wszystko zostawiam. Jak się uda to za 1,5 roku powtórka z rozrywki

Wow odważni jestescie ale w sumie na poczatku pewnie bedzie ciezko a potem bedzie superr

Napisane przez sylwusiach

skok? moja tez dzis mega marudna, spiaca ale nie zasnie..



u nas pol roczku wypada przed swietami wiec tez nic nie robimy, zrobimy na roczek



biedny

dzis TZ chcial dac malej kawalek zoltego sera ja go ochrzanilam .. zdazylam za reke go zlapac..no nienormalny!

Dobrze, ze zdażyłaś zareagowac

Napisane przez k a j a

Kuchnia polska wydanie 94r


Albo przepis na zupe. Woda, dwie kostki, koncentrat pomidorowy

To już wiem skad teściowa ma te super rady

[Princesika]

Napisane przez Marei

Wysłałam tz na spacer z M. Od piątku nie był. Po cichu miałam nadzieję, że wreszcie posprzątam i wypróbóje taka czarną pastę z oliwek w słoiczku, którą można twarz umyć albo zostawić na dłużej i wtedy twarz jest głęboko oczyszczona. Kto wie jak to się nazywa?
a tu po 10 minutach słyszę ryk za oknem i tz wraca. Nie mogłam małego uspokoić, dopiero w chuście przestał płakać. Wózek = trauma :/

Tapenada

[pani_pierozkowa]

Napisane przez alkamor

Co do zasypianianto moja zasypia przy cycu ale...uważam że ekstra jeżeli dziecko potrafi samo zasnąć.wymaga to nauki ale nie jest to tresowanie. Lulanie maluszka jest spoko ale.już 10 kg dziecka mniej niestety. Poza tym jak Kubuś był mały to czytałam wtedy że dziecko niby lepiej śpi jeżeli przebudzi się w tym samym miejscu w którym zasnęło. Tzn ze jak zasnie w łóżeczku i w nocy się przebudzi to będzie ok bo w tym samym miejscu zasnął. Ale jeżeli usnie na rękach a budzi się w łóżeczku to się nie potrafi odnaleźć i nie wie co się dzieje. I u niego to się sprawdziło.

Napisane przez Irmusia81

Zgadzam się z tym. I z tego samego powodu nie powinno się stać /siedzieć przy łóżeczku aż dziecko zaśnie. Bo jak się przebudzi w nocy to do ponownego zaśnięcia będzie potrzebowało dokladnie takich samych warunków jak wieczorem. Czyli opiekuna przy łóżeczku. I to też nie jest fajne jak się musi rano wstać do pracy...

Ja mam kompletnie inne zdanie ale szkoda dyskutować bo to temat tak samo szeroki jak rozszerzanie diety moze to wynika z tego ze ja serio lubię bliskość z moim synem moge go lulac nosić tulić i mi to zupełnie nie przeszkadza - czekałam na to tyle miesięcy ciąży i starań

Dzisiaj był bardzo senny dzień ale humorek Młody dobry ma bo sporo podpal Dzisiaj była tez pierwsza dynia i poszło o wiele lepiej niż z marchewka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mehja]

Dominika chyba nadrabia

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Marei

Też tak uważam.
Jak go torturujesz żółwikiem? Ja M męczę przewrotami

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------


Bo jak nie wczoraj to byłby tylko trochę zabity

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------


Oo nam też to z zabawką pokazywała, tylko zapomniałam o tym sposobie. Dzięki! Bo jedna pokazywała jak sylwka a druga jak ty. Będę ćwiczyć oba i zobaczymy, które pomoże

Puszczam mu w kółko ta projekcje fal i muzyczkę

Laski to ze ja uważam to za tresurę to tylko moja opinia wy macie inna i spoko nie ma potrzeby sie wyzłośliwiać nie uważam by samodzielne usypianie dziecka było jakaś jego podstawowa potrzeba do zaspokojenia i tyle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fartuch]

Napisane przez kejtiCe

Zgadzam się w 100%
Znajoma moja musiała lulac dziecko, które miało kilkanaście miesięcy. O ile w ogóle można to nazwać lulaniem, bardziej przypominało trzęsienie

Daj mu czopka już teraz może?

probowałam, ale odrazu czopek wypierał mimo zaciskania nog itp.. ale zrobił w koncu trochę teraz zasypia...

kaja ostatnio sie zastanawiałam.. wybrałas w koncu kuchnie?

[mehja]

Fartuch cos mi sie kojarzy ze wybrala

Pierozek mi nie mowi nic zlosliwie, no cos ty. Kazda ma swoje poglady i tyle

[k a j a]

Napisane przez moni_ka.g

Lulalam syna do snu 5mcy, potem zasypial w łóżeczku a ja obok niego i czytałam, śpiewałam. Długo tak było. Jak znowu w ciąży byłam coś mu się poprzestawiało i bardzo zapragnął bliskości, przystawilam łóżeczko do łóżka, miał wyjęte szczebelki, przychodził w nocy do mnie, spał ze mną. Teraz śpi w drugim pokoju, zasypia prawie sam, ja albo tż jesteśmy w pokoju z nim ale możemy coś robić, nie czytamy, nie śpiewamy, itp.
Może są dzieci które same zasypiaja, moje się do nich nie zaliczają. Z Dominika na początku długo walczyłam. Miała spać w łóżeczku nocą i na drzemki, też dlatego żeby syn miał utrudniony dostęp do niej, a budzila się non stop, spała w sumie godzinę dziennie, usypialam ja po 5-6 godzin żeby pospala pół godz do godz i poddałam się, zaczęłam nosić, brać do łóżka żeby odrobinę dłużej spała. Nie żałuję, jeszcze się nauczy wszystkiego jak będzie taka potrzeba. Jeszcze będzie samodzielna, a taka wtulona we mnie już nie. Póki co zaczynam ja odkładać na noc do łóżeczka ale usypianie po staremu, na cycu. Na spokojnie bo mamy czas.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------


Jakiś czas temu miałam to samo.. Mama chciała wziąć D. na spacer żebym coś ogarnęła a ona tak wyla... Po 10 min były już w domu.

Zgadzam się
Blanka ma 5,5 roku. Do tej pory ja ją usypiam.. Jest czytanie książek, rozmowy, opowiadania.. To jest jedyny czas w którym możemy spokojnie się poprzytulac. I tak zasypia. I od zawsze tak było.. Na początku blanka zasypiała sama, potem była faza na usypianie. I tak lulalam prawie roczną Blanke. Mi to nie przeszkadzało. Przyszedł czas, przyszło i na inne usypianie, czyli jakoś po roku. Książka i tyle.
Lene albo lulAm albo lezymy razem. I też przyjdzie czas na inne usypianie. Teraz jest tak.
Ale ja lubię nasze wieczory, bliskość. Nie przeszkadza mi że śpimy czasem wszyscy razem. Teraz są małe i mają do tego prawo, jeszcze będę tęsknić za tym

Napisane przez Domincia_1987

Ja ☠☠☠☠☠☠☠e faceci



Brak i szkoda słów




Wow odważni jestescie ale w sumie na poczatku pewnie bedzie ciezko a potem bedzie superr


Dobrze, ze zdażyłaś zareagowac


To już wiem skad teściowa ma te super rady

Hahaha no to samo mówiłam do mamy. Z tym ze ja i tz wjednym wieku więc ta sama moda a mama mówiła ze po pół roku dawałam mi dopiero manne i nie słodzila mi

[industria]

Napisane przez pani_pierozkowa

Laski to ze ja uważam to za tresurę to tylko moja opinia wy macie inna i spoko nie ma potrzeby sie wyzłośliwiać nie uważam by samodzielne usypianie dziecka było jakaś jego podstawowa potrzeba do zaspokojenia i tyle

nikt sie nie wyzłośliwia ja tak tego nie odbieram. każdy ma swoje zdanie, każda mama czuje kiedy jest odpowiedni czas na nauke pewnych rzeczy dla jej dziecka i każda robi po swojemu

mi też kilka z was powiedziało że to wcześnie na nauke "nie jedzenia" w nocy, kiedy gośka miała 4 miesiące. ale ja wiedziałam ze ona jest gotowa i po krótkim czasie załapała i pięknie przesypia noce


ja jestem zdania że trzeba uczyć dzieci różnych rzeczy jak najwcześniej. nie wymagać aby już umiały ale pokazywać , wyrabiać nawyki
ale to jest moje zdanie i szanuje jeśli ktoś ma inne podejście

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

u-huuuu tż zrobił kolacje, drineczka do tego, chyba na coś liczy

[alkamor]

Ale to że ktoś uczy dziecko samodzielnego zasypiania to nie ma nic wspólnego z tym że nie chcę czy nie lubicie z nim przytulać Nie rozumiem problemu. Nie widzę nic złego,niestosownego w tym kiedy wkładamy dziecko do lozeczka czy tam chwilę przy nim siedzimy a dziecko leży spokojnie i potrafi samo zasnąć.
Ej no bez jaj ale to że no moje dziecko zasypia mi na rękach nie oznacza że kocham je bardziej...

[k a j a]

Napisane przez fartuch

probowałam, ale odrazu czopek wypierał mimo zaciskania nog itp.. ale zrobił w koncu trochę teraz zasypia...

kaja ostatnio sie zastanawiałam.. wybrałas w koncu kuchnie?

Tak. Nie chwalilam się ?
Robię w macie jasnobezowa kolor jakiś jasmin czy jakoś tak. Z blatem dąb latte
Facet wycenił mi, tylko jeszcze w polysku bo taką wycenę chciałam na 8.600. Mat będzie taniej.. Zatwierdziłam, zapisał nas wstępnie na kwiecień i jesteśmy w kontakcie