Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[despa]

Nie no Paniyka, intrygujesz, ale nie wnikam. A mozesz tylko napisac czy Hania zlobkowa, przedszkolna? Bo juz dawno nic Agata na blogu nie pisala.

Vilga co to za lek, prosze podaj nazwe. My mialysmy takie krople do nosa, moze to to samo.

A wiecie co , mi sie marzy zeby wszystkie dziewvzyny z czafow poczekalni sie odezwaly i daly znak co u nich

[pani22ka]

Napisane przez despa

czy Hania zlobkowa, przedszkolna?

babcina

Napisane przez despa

A wiecie co , mi sie marzy zeby wszystkie dziewvzyny z czafow poczekalni sie odezwaly i daly znak co u nich

patrz ile lasek regularnie podczytuje... mnie się marzy by czasem coś napisały

[Sorceresss]

WItajcie! Wróciłam w cywilizację i nic mi lepiej :/ No, kaszelek mi się zaczął odrywać

Byou, z Fifim ok - wymioty były jednorazowe, samochodowe. Przynajmniej zmobilizował nas do uprania fotelika

Villga, nowy alergolog -oby jego leczenie przyniosło efekty.

Moderna, u nas nie ma sinusoidy z emocjami, ale jak czasem złapie Fifi "doła" to nie podchodzić, nie tulić, nie dotykać. Musi sobie poleżeć i "dojrzeć" do normalnego egzystowania

Kwiatuszku, pamiętam o fotach. W ogóle mam w mieszkaniu drzwi wejściowe ciemne (tak zastaliśmy) więc jak tylko się troszkę rozjaśni (bo szaaaro i buro dzisiaj jak choinka) to spróbuję to ofocić i sobie spojrzysz jak to wygląda.

Miałam pisać o kp vs mm, ale mi emocje przez weekend opadły i napiszę tylko tyle, że ja terror laktacyjny przeżyłam (co ciekawe w tym samym szpitalu co Despa - więc w dużej mierze to kwestia jednak nawiedzonych położnych). I mimo tego terroru, problemów i strachu jak będzie teraz (hartuję już pierś ) to i tak wiem, że n najlepsze co mogę dać dziecku do moje mliczko. Ale wiem, że nie za wszelką cenę.
Byou, Scarlett dla Was mm naprawdę było wygodne? Dla mnie cudownym rozwiązaniem było właśnie kp - wyciągam pierś i jaaaaazda A nie woda, miareczki, mieszanie i cała reszta.

Śmiechy chichy, ale lepiej, żeby dyskusja się nie wywiązała CC vs SN Bo tego "nie zniese" i będę gryźć

Pisałam, że u Fi, ok, ale mam pytanko. On dwóch dni budził się rano i jęczał, że ma w oczku "kropkę" (czytaj ropkę). I rzeczywiście jakieś takie posklejane te oczy. Ma zaczerwienione białka (wyszło mu sporo żyłek), ta część powieki skrajna, zasłaniająca oczko też taka zaczerwieniona, spojówki lekko zaróżowione. Czymś mu kropnąć czy jednak iść do lekarza? Wizyta w przychodni mnie przeraża teraz wielopłaszczyznowo (od chorób - Fi zdrów jak rybka, ja się kuruję, aż po techniczne problemy u mnie -ależ jestem nieruchawa i rozćłapana, sznurowanie butów już mnie przerasta).

Byłam dzisiaj na badaniach i rekordowo mi krew pobierali. Biedna młoda dziewczyna się zestresowała, że nie udało jej się pobrać krwi, ani z jednego, ani z drugiego "łokcia". Potem z dłoni się nie udało. Ostatecznie z drugiej dłoni na tzw "kapankę". Krwi nałapała, owszem, ale ubrodzuona podłoga, stolik, statywik na fiolki z krwią. Oj będzie miała sprzątania i dezynfekowania.

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

patrz ile lasek regularnie podczytuje..

nawet raz na jakis czs drobny sygnal

Napisane przez Sorceresss

WItajcie! Wróciłam w cywilizację i nic mi lepiej :/ No, kaszelek mi się zaczął odrywać

ufff mialam Cie wywolywac bo juz mialam mysli, ze znowu szpital

jak sie odrywa to juz bedzie lepiej
ja tez kaszle przeokropnie

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Villga wazne zebyscie byli zadowoleni z lekarza, bo zaufanie jest podstawa
(ale musze napisac to, ze to bardzo nieprofesjonalne, kiedy lekarz podwaza leczenie drugiego, nie powinien byl nic o tym wspominac, tylko po prostu zmienic na takie jakie uwaza za sluszne, jestem uczulona na takich).
(ja jako dziecko bralam encorton, i mialam zaburzony wzrost, ale pozniej po odstawieniu wystrzelilam w gore i nadrobilam )

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez Sorceresss

Krwi nałapała, owszem, ale ubrodzuona podłoga, stolik, statywik na fiolki z krwią. Oj będzie miała sprzątania i dezynfekowania.

hehe.. jak jakas masakra pila mechaniczna

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez Sorceresss

Śmiechy chichy, ale lepiej, żeby dyskusja się nie wywiązała CC vs SN Bo tego "nie zniese" i będę gryźć

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez pani22ka

w trakcie, od miesięcy w trakcie

to ja mialam nadzieje, ze to malenki wyrywek z zycia
najgorsza jest czestoltliwosc, milion razy na dzien

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez BYou

Pani dołączam do Ciebie jako nieobsługująca w toaleciejeszcze muszę kupić mydełko z dozownikiem, który wyciska kapkę jak podstawi się rękę i będzie full wypas

hehe

a w przypadku dwojki?
ja nie ma zaufania

[Sorceresss]

Napisane przez Moderna

ufff mialam Cie wywolywac bo juz mialam mysli, ze znowu szpital
hehe.. jak jakas masakra pila mechaniczna [COLOR="Silver"]

Myślę, że w przyszłym miesiącu szpitala nie uniknę Gdzieś pocichutku liczę, że za równy miesiąc Wydaje mi się, że mała już ma naprawdę ciasno - jak się rusza to czuję już w całej mojej "piłce", a nie jakoś lokalnie. Ona też już się tylko może przetaczać, tak samo jak ja

Masakra była niezła, ale ściany oszczędziłam.

Zazdroszczę Wam z szelkami - u nas taka wojna o jeansy... więc jak już założy i lecą mu z dupeczki to ani ich nie ruszam Szelki do dresów chyba nie pasują

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

U nas w WC Fi samoobsługujący się (pisałam ile ja potem mam sprzątania, bo jak straci koncentrację to siurak żyje swoim życiem), ale na dwójeczkę muszę go posadzić na muszli (podkładki zmniejszające dziurkę w toalecie odpadają).

[Villga]

Moderna, ja też uważam, ze nie należy podważać kompetencji ale muszę przyznać, ze nowa Pani doktor zrobiła to bardzo elegancko i zanim w ogóle przedstawilismy jej jak leczymy Kinge zapytała czego my po niej oczekujemy bo kazdy lekarz ma swoje sposoby i ona stara się tego nie negowac. No ale potem w trakcie my zadawalismy pytania, ona zadawala i nie dało się inaczej. Wytlumaczyla jak dzialaja jakie leki, pokazala testy, które obowiązują wszystkich a my nawet na oczy nie widzieliśmy a mimo to zostały potawione takie a nie inne diagnozy. No i cóż. Ja od jakiegoś czasu straciłam zaufanie do starego alergologa i dla czystego sumienia mysialam się skonsultować. Gdyby ona mi nie wytlumaczyla co i jak, podważając przy tym jednak kompetencje byłego to jak bym miała podjąć decyzję jak Kinge w końcu leczyć. Czasem są takie syt.ze nie ma wyjścia. Ja przyznam trochę się denerwowalam przed tą wizytą, ze mnie zjedzie za granie na dwa fronty ale obawy, jak się okazało uzasadnione, zatroskanej matki to ważny argument.

Sorce, cieszę się, ze jest lepiej.

Coś miałam jeszcze pisać ale zapomniałam...

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Moderna]

Napisane przez Villga

Moderna, ja też uważam, ze nie należy podważać kompetencji ale muszę przyznać, ze nowa Pani doktor zrobiła to bardzo elegancko i zanim w ogóle przedstawilismy jej jak leczymy Kinge zapytała czego my po niej oczekujemy bo kazdy lekarz ma swoje sposoby i ona stara się tego nie negowac. No ale potem w trakcie my zadawalismy pytania, ona zadawala i nie dało się inaczej. Wytlumaczyla jak dzialaja jakie leki, pokazala testy, które obowiązują wszystkich a my nawet na oczy nie widzieliśmy a mimo to zostały potawione takie a nie inne diagnozy. No i cóż. Ja od jakiegoś czasu straciłam zaufanie do starego alergologa i dla czystego sumienia mysialam się skonsultować. Gdyby ona mi nie wytlumaczyla co i jak, podważając przy tym jednak kompetencje byłego to jak bym miała podjąć decyzję jak Kinge w końcu leczyć. Czasem są takie syt.ze nie ma wyjścia. Ja przyznam trochę się denerwowalam przed tą wizytą, ze mnie zjedzie za granie na dwa fronty ale obawy, jak się okazało uzasadnione, zatroskanej matki to ważny argument.

mam nadzieje, ze jestescie na dobrej drodze i tego Wam z calego serca zycze

a Kinga ma jeszcze jakies objawy ?
bedziecie jeszcze robic jakies testy?

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez Sorceresss

Myślę, że w przyszłym miesiącu szpitala nie uniknę Gdzieś pocichutku liczę, że za równy miesiąc Wydaje mi się, że mała już ma naprawdę ciasno - jak się rusza to czuję już w całej mojej "piłce", a nie jakoś lokalnie. Ona też już się tylko może przetaczać, tak samo jak ja

Masakra była niezła, ale ściany oszczędziłam.

.

a masz juz takie rozpierajace kopniaki?

ufff chociaz sciany cale

[Villga]

Napisane przez Moderna

mam nadzieje, ze jestescie na dobrej drodze i tego Wam z calego serca zycze

a Kinga ma jeszcze jakies objawy ?
bedziecie jeszcze robic jakies testy?

Kinga ma katar. Często dosyć. Zwłaszcza ostatnio ale to po 1.sezon grzewczy a po 2.sezon chorób wszelakich więc nie każdy katar musi być alergiczny. To samo z kaszlem, który od czasu do czasu się zdarza.
Ogólnie nie jest źle ale ten syrop przyjmuje codziennie i to też ja trzyma w pionie. W kwietniu jak się skończy sezon grzewczy odstawiamy go i robimy testy alergiczne. No a po nich to zobaczymy co wyjdzie.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

W

Śmiechy chichy, ale lepiej, żeby dyskusja się nie wywiązała CC vs SN

oczywiście, że CC. gdyby tylko ktoś mi chciał zrobić

przemywałabym Fifiemu solą fizjo i obserwowała. a ma katar?

Napisane przez Moderna

hehe.. jak jakas masakra pila mechaniczna

-

Napisane przez Sorceresss

Ona też już się tylko może przetaczać, tak samo jak ja

i dobrze jej tak! (znak, ze rosnie)

Napisane przez Sorceresss

Szelki do dresów chyba nie pasują

T. ma aktualnie dwie pary spodni dresowych. przy dwoch udaje, ze nie widze, ze za male
na zas chyba z 8 par kolejnych nie kupie... (bo te rozmiary mnie rozwalaja)
jeanso-dresy z nexta nas ratuja przed golym tylkiem

przy kupie mama ma stac na czujkach pod drzwiami. wkraczam jako ekipa sprzatajaca. towarzyszyc nie moge.
Michala draznila podkladka kibelkowa. woli wisiec nad muszla z podnozkiem ikeowskim jest samosiadajacy.

[Villga]

Jak czytam o poszukiwaniu szelek to cieszę się, ze dziewczynki noszą leginsy, które nawet na wąskiej pupci łatwiej utrzymać i nie sprawiają problemów w wc.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[scarlett26]

Napisane przez Sorceresss

Byou, Scarlett dla Was mm naprawdę było wygodne? Dla mnie cudownym rozwiązaniem było właśnie kp - wyciągam pierś i jaaaaazda A nie woda, miareczki, mieszanie i cała reszta.

Naprawdę
1) nie chciałam przystawiać dziecka - z wielu względów, psychologiczne pozostawiam dla siebie, poza tym zwłaszcza na początku nie trwa to 5 minut, a za czasów noworodkowych nawet trzymanie Z na ręku żeby nakarmić ją butelką było ponad moje siły - tak mi drętwiały ręce, że bałam się, że ją upuszczę
2) ponad miesiąc Z dostawała (nie licząc pobytu w szpitalu) tylko moje mleko - butlę wciągała w 3-4 minuty i po sprawie
3) jak masz opracowany system, a ja już wiedziałam że wrzątek pół na pół z wodą w temp pokojowej to odpowiednia temperatura, potem mleko poporcjowane w takich pojemniczkach na nie z TT - wsypać wystarczy i zamieszać - i gdzieś w terenie zero problemów z jakimś dyskretnym miejscem itp.
4) zero problemów z wyjściem z domu, z tym, że z butelki nie zje, że mm nie zje, że zostawić nie mogę itd

[Moderna]

BYou a moze bluza z dzialu chlopiecego?
http://de.nextdirect.com/de/g66724s2

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez pani22ka

wkraczam jako ekipa sprzatajaca.

o mamo!

[Sorceresss]

Napisane przez scarlett26

3) jak masz opracowany system, a ja już wiedziałam że wrzątek pół na pół z wodą w temp pokojowej to odpowiednia temperatura,

ja mam czajnik, który mierzy temperaturę i grzeje to odpowiedniej, a i tak na samą myśl mnie telepie

Napisane przez pani22ka

przemywałabym Fifiemu solą fizjo i obserwowała. a ma katar?

woli wisiec nad muszla z podnozkiem ikeowskim jest samosiadajacy.

Nie ma kataru. Przemywam.

Moja dupinka też tak wisi na muszlą, czasem mi go szkoda bo widzę jak mu bicepsy pracują, żeby się utrzymać bo podnóżek jest do stania przecież (tylko), a nie do oparcia stóp.

Napisane przez Moderna

a masz juz takie rozpierajace kopniaki?

kopniaków jako takich już prawie nie czuję. Tylko takie powolne przewalanie się części dużych (wtedy cały brzuchol jak w Obcym mi się zniekształca), lub części małych. Ciasno jej, ciasno. Wielkiego tego brzuchola jak a 35tc nie mam więc i ona ma raczej skromne M2

[scarlett26]

wklejam moje propozycje prezentów gwiazdkowych, nie wiem co z tego kupię, bo nie wiem jaką będę miała kasę do dyspozycji (przeważnie kupujemy też od t)

mam taki koc https://www.google.pl/search?q=koc+s...Tpi65Qzv4JM%3A
ale nie wiem czy będzie na gwiazdkę czy jak zrobimy Z pokój dopiero

mam coś takiego, ale w środku na stercie prezentów siedzi pluszowy miś https://www.google.pl/search?q=kula+...iX8OH6__nhM%3A

to Z fascynuje w każdym sklepie http://allegro.pl/barbie-swiecaca-sy...738480907.html a że zabawki w wannie są już w nienajlepszym stanie to może...

zastanawiam się nad warzywami do krojenia na rzepy - jedne mamy z Tchibo, mamy też zestaw obiadowy z Toysrus, Z lubi się tym bawić i bawi niemal codziennie, chciałabym drewniane, ale nie zapłacę za nie na pewno jakiejś niedorzecznej ceny - z drugiej strony, nie chciałabym, żeby dublowało się coś z tych co mamy, w ostateczności kupię plastikowe te co będą w biedrze, jeśli okażą się jakieś sensowne lub coś takiego jak to http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...rs_socket_id=9
tym bardziej, że ma wszystkie zestawy tych materiałowych z ikei, muszę pomyśleć

prawie na pewno kupię to http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70130164/ bo mamy garnki i zestaw z filiżankami i kubkami z tej serii i łyżkami - a tu menu się coeraz bardziej rozbudowane robi i jak chcę dać Z jeść to bywa, że nie mam na czym, bo podkrada swoje plastikowe talerze z kuchni

to już kiedyś wklejałam http://allegro.pl/playmobil-plac-zab...792299841.html

to też jest sklepowy przedmiot pożądania http://allegro.pl/digibird-interakty...765455982.html

ponieważ Mysi Domek wciąż u nas rządzi, to pewnie kupię resztę serii http://aros.pl/ksiazka/mysi-domek-sam-i-julia-w-teatrze http://aros.pl/ksiazka/mysi-domek-sam-i-julia-w-cyrku

no i w ramach akcji ratowania własnego sprzętu przed zagrabieniem i zdezelowaniem to http://allegro.pl/fisher-price-maly-...2,1&bi_c=69377 lub http://allegro.pl/duzy-zestaw-malego...699415829.html

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez Sorceresss

kopniaków jako takich już prawie nie czuję. Tylko takie powolne przewalanie się części dużych (wtedy cały brzuchol jak w Obcym mi się zniekształca), lub części małych. Ciasno jej, ciasno. Wielkiego tego brzuchola jak a 35tc nie mam więc i ona ma raczej skromne M2

zazdroszczę, Z miała willę z basenem, jak zaczynała trening karate to się modliłam żeby szybciej spać poszła tak mnie to bolało, gin potwierdzał, że w dużym wielowodziu ruchy dziecka to nic fajnego i wiele pacjentek się na spory ból skarży

[Sorceresss]

A propos prezentów. Wczoraj się teść pyta Filipa jaki chce prezent, a Fi na to: soczek i banana

Potem pytał czy chce kolejkę i jaką, więc Fi dumnie, że chce plastikową. Muszę szybko tż wysłać z misją, żeby poinformował szanownych rodziców, że Fi ma duży zestaw kolejki drewnianej (AH, W TESCO JEST ZA 50% ceny cyzli jakieś 70zł duże zestaw z mostami), a do tego plastikowego Thomasa i również plastikowy Duplo. Chyba im zaproponuję Playmobil....

[moni_ka.g]

My jak pisaliśmy list do Mikołaja to Jakub zazyczyl sobie: jedzonko, maselko, wedlinke, serek i mleko w kubeczku

[Sorceresss]

I to pojawia się pytanie: po kiego grzyba wydajemy kasę na prezenty jak nasze dzieciaki cieszy chleb powszedni (dosłownie jak i w przenośni :P)

[scarlett26]

Napisane przez Sorceresss

A propos prezentów. Wczoraj się teść pyta Filipa jaki chce prezent, a Fi na to: soczek i banana

Potem pytał czy chce kolejkę i jaką, więc Fi dumnie, że chce plastikową. Muszę szybko tż wysłać z misją, żeby poinformował szanownych rodziców, że Fi ma duży zestaw kolejki drewnianej (AH, W TESCO JEST ZA 50% ceny cyzli jakieś 70zł duże zestaw z mostami), a do tego plastikowego Thomasa i również plastikowy Duplo. Chyba im zaproponuję Playmobil....

A masz jakiś konkretny na oku?

Napisane przez moni_ka.g

My jak pisaliśmy list do Mikołaja to Jakub zazyczyl sobie: jedzonko, maselko, wedlinke, serek i mleko w kubeczku

Przynajmniej wszystko realne, w Skandynawii pewnie juz byś miała opiekę społeczna na głowie czy dziecku jeść dajesz skoro ma takie marzenia

W ogóle jak uważacie? Ile prezentów i za ile jest ok? A ile to jest gruba przesada? W zeszłym roku czytałam artykuł ze dzieci w wieku przedszkolnym to powinny 2-3 rzeczy dostac, bo jak więcej to czuja sie zdezorientowane i przytłoczone.

[despa]

Napisane przez Sorceresss

ja mam czajnik, który mierzy temperaturę i grzeje to odpowiedniej, a i tak na samą myśl mnie telepie


Nie ma kataru. Przemywam.

Moja dupinka też tak wisi na muszlą, czasem mi go szkoda bo widzę jak mu bicepsy pracują, żeby się utrzymać bo podnóżek jest do stania przecież (tylko), a nie do oparcia stóp.



kopniaków jako takich już prawie nie czuję. Tylko takie powolne przewalanie się części dużych (wtedy cały brzuchol jak w Obcym mi się zniekształca), lub części małych. Ciasno jej, ciasno. Wielkiego tego brzuchola jak a 35tc nie mam więc i ona ma raczej skromne M2

ja tez go mam,dzięki komu?

Napisane przez Sorceresss

I to pojawia się pytanie: po kiego grzyba wydajemy kasę na prezenty jak nasze dzieciaki cieszy chleb powszedni (dosłownie jak i w przenośni :P)

;-)

[pani22ka]

Napisane przez Villga

Gdyby ona mi nie wytlumaczyla co i jak, podważając przy tym jednak kompetencje byłego to jak bym miała podjąć decyzję jak Kinge w końcu leczyć. Czasem są takie syt.ze nie ma wyjścia. Ja przyznam trochę się denerwowalam przed tą wizytą, ze mnie zjedzie za granie na dwa fronty ale obawy, jak się okazało uzasadnione, zatroskanej matki to ważny argument.

Napisane przez Sorceresss

A propos prezentów. Wczoraj się teść pyta Filipa jaki chce prezent, a Fi na to: soczek i banana

Nasz Lord zawsze chciał (na wszystkie okazje) ciasto z malinami

Napisane przez moni_ka.g

My jak pisaliśmy list do Mikołaja to Jakub zazyczyl sobie: jedzonko, maselko, wedlinke, serek i mleko w kubeczku

Napisane przez Sorceresss

I to pojawia się pytanie: po kiego grzyba wydajemy kasę na prezenty jak nasze dzieciaki cieszy chleb powszedni (dosłownie jak i w przenośni :P)

słuszne pytanie

Napisane przez scarlett26

W ogóle jak uważacie? Ile prezentów i za ile jest ok? A ile to jest gruba przesada?

myślę, że każdy ma swoje granice
u mnie granica jest jedna: gabaryty

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

a jakiej firmy macie czajnik?
wzrosły Wam opłaty za prąd???
(mam i obwiniam go za wszystkie grzechy tego świata)

[despa]

Napisane przez pani22ka

Nasz Lord zawsze chciał (na wszystkie okazje) ciasto z malinami



słuszne pytanie

myślę, że każdy ma swoje granice
u mnie granica jest jedna: gabaryty

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

a jakiej firmy macie czajnik?
wzrosły Wam opłaty za prąd???
(mam i obwiniam go za wszystkie grzechy tego świata)

Panika, z Tauronem nie wygrasz chociaż bys im udowadniała jak krowie na rowie, ze masz popłacone, ze masz inne zużycie itd. Pewnie pamiętacie moja akcje z nimi, opisywaną na fb w czasach czatowych. Udowadniałam im, ze miałam rachunki na ponad 800 zl a wpłaciłam ponad 1000 i nie mam niedopłaty a nadpłatę. Nie uznali mi żadnej reklamacji. A przy kolejnych odczytach od półtorej roku okazuje się za mam nadpłatę i coraz mniejsze rachunki. Jak to możliwe, nie wiem....


Sorce jaki mamy czajnik, bo nie pamiętam?

[Demeter]

Scarlett, co do kasy jak kto uwaza, choc jestem zdania ze dobre, trwale zabawki troche kosztuja bo markowe. Dla mnie max to 200 zl za rzecz. Tez uwazam, ze co za duzo prezentow to niezdrowo. K dostanie hmm 4 rzeczy wiec I tak.sporo.
Najgorsze ze zabawki przybywaja, a inne trzeba wtedy oddawac bo co z tym zrobic...

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Oczywiscie 4 rzeczy od wszystkich.

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

[scarlett26]

Napisane przez Demeter

Scarlett, co do kasy jak kto uwaza, choc jestem zdania ze dobre, trwale zabawki troche kosztuja bo markowe. Dla mnie max to 200 zl za rzecz. Tez uwazam, ze co za duzo prezentow to niezdrowo. K dostanie hmm 4 rzeczy wiec I tak.sporo.
Najgorsze ze zabawki przybywaja, a inne trzeba wtedy oddawac bo co z tym zrobic...

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Oczywiscie 4 rzeczy od wszystkich.

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

Bo właśnie przeczytałam i pomyslałam 4x200zl i jaka Z pokrzywdzona

Teraz mikołajki, kupiłam używane duplo i dostanie - to zoo polarne co wam wklejalam - pytałam TZta czy mam mieć kaca moralnego ze własnemu dziecku używkę na Mikołaja kupuje, ale stwierdził ze chyba na glowe upadłam. No i jeszcze w Auchan sa jakieś świąteczne czteropaki jajek z niespodzianka za 9,99 (normalnie po 19,99 niby maja byc)

[Sorceresss]

Napisane przez despa

ja tez go mam,dzięki komu?

Kamisi

Napisane przez pani22ka

[/COLOR]a jakiej firmy macie czajnik?
wzrosły Wam opłaty za prąd???
(mam i obwiniam go za wszystkie grzechy tego świata)

ja nie mam wyjścia. Nie mam gazu więc gotowanie wody (miliard razy dziennie jak jestem na L4) na indukcji mi się nie uśmiecha. Nie wiem jak byłoby z ekonomią - ale i tu i tu prąd.
Czajnik taki: http://www.sferis.pl/p/278188-czajni...-reg-temp.html

Napisane przez scarlett26

A masz jakiś konkretny na oku?

kupiłam ten na próbę: http://www.playmobil.pl/kon-fiordzki...false#start=21
dałam 25zł.

i myślę iść tym tropem i może takie: http://allegro.pl/playmobil-5960-duz...775604573.html
lub : http://allegro.pl/playmobil-nowa-prz...177294437.html

Kwiatuszku, no i trochę fot dla Ciebie. Teraz patrzę na te ciemne i jasne i drzwi i mi się to gryzie
Foty z łazienki (całe 3,5 mkw) z czasów jak była nowiuśka i z czasów dzieiejszych z zamontowanym parawanem nawannowym (genialne rozwiązanie!)

[Sorceresss]

O, i nawet mój płaszcz plandeka na fotach się znalazł

[scarlett26]

Napisane przez Sorceresss

Kamisi



ja nie mam wyjścia. Nie mam gazu więc gotowanie wody (miliard razy dziennie jak jestem na L4) na indukcji mi się nie uśmiecha. Nie wiem jak byłoby z ekonomią - ale i tu i tu prąd.
Czajnik taki: http://www.sferis.pl/p/278188-czajni...-reg-temp.html


kupiłam ten na próbę: http://www.playmobil.pl/kon-fiordzki...false#start=21
dałam 25zł.

i myślę iść tym tropem i może takie: http://allegro.pl/playmobil-5960-duz...775604573.html
lub : http://allegro.pl/playmobil-nowa-prz...177294437.html

Kwiatuszku, no i trochę fot dla Ciebie. Teraz patrzę na te ciemne i jasne i drzwi i mi się to gryzie
Foty z łazienki (całe 3,5 mkw) z czasów jak była nowiuśka i z czasów dzieiejszych z zamontowanym parawanem nawannowym (genialne rozwiązanie!)

Znajomym tez się gryzło to walnęli sobie na to zdjęcie fototapetę naklejkę z jakimś swoim zdjęciem i juz sie nie gryzie.

Oj genialne, my mamy jeszcze genialna wannę - riho dorado więc na to prysznicowanie tez więcej miejsca. Zasłonki prysznicowe mnie brzydzą.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Jaaaa u Z cos sie kroi chorobowego, nie chce isc na dwór, nawet karmić lamy i koników nie chce, a normalnie juz by sie ubierała pod drzwiami... Co więcej powiedziała, ze idzie leżeć w łożku i lezy....

[pani22ka]

Napisane przez despa

Panika, z Tauronem nie wygrasz chociaż bys im udowadniała jak krowie na rowie, ze masz popłacone, ze masz inne zużycie itd.

nie mam zamiaru walczyć
u mnie wzrost opłaty wiaze z nowym czajnikiem, moj chlop z pojawieniem sie dwoch dodatkowych osob

800 zł za jaki okres czasu? (odkad wiem, ze Sorce nie placi 45 zl/m za rytmike, to kluczowe info )

Napisane przez Demeter

Dla mnie max to 200 zl za rzecz. (...) K dostanie hmm 4 rzeczy wiec

ni idla mnie 800 zł na prezent to duzo
ale pewnie od wszystkich tak to wychodzi :conf used:

Napisane przez scarlett26

No i jeszcze w Auchan sa jakieś świąteczne czteropaki jajek z niespodzianka za 9,99 (normalnie po 19,99 niby maja byc)

normalnie kosztuja 12,99. chyba ze takie z maskotka

Napisane przez Sorceresss

nie mam wyjścia. Nie mam gazu więc gotowanie wody (miliard razy dziennie jak jestem na L4) na indukcji mi się nie uśmiecha.

no ja tez nie mam. chodzi mi o najzwyklejszy czajnik na prad vs taki z temperatura.

a mieszkanie sliczne. smakowite wrecz

[Villga]

Scarlett, oby Zosi nie rozlozylo...

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Dragusia88]

Sorce ale fajna chata
Co do prezentów to uważam na ile kogo stać trudno żeby ktos z najnizsza krajowa kupowal za 200zl prezent. Wiec to zalezy

[Demeter]

Eee nie no ja moge za 200 zl cos kupic drozsze to nie. Zeby nie bylo
Z mi zalala lapka buuu nie wiem co z niego bedzie, chyba nic ((

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka