Panny Młode 2017 cz. 9 ;)

[Dona94]

Napisane przez aankaa092

Jeśli kiedykolwiek zdarzy wam się ze kasjerka da wam za dużo kasy/ nie nabije czegoś. Pojdzcie choćby tydzien/miesiąc później jak zauwazycie. Potem taka kasjerka musi płacić z własnej kieszeni za zwykły ludzki błąd.
Najgorsze ze facet liczył 3 razy i przy ostatnim jak mu powiedziałam ile mają do zapłacenia to on na to "a, tak tak tak, dobrze". On wiedział. Potem wszyscy wiedzieli.... I poszli sobie z tesco... to nie trwało nawet 5minut, a oni uciekli. Zwykła kradzież.

no dobra a jak jest odwrotnie... na poczatku roku jak sie sprowadzalismy do domu pojechalismy na olbrzymie zakupy do tesco bo wiadomo nic nie było. paragon strasznie dlugi wiec nawet nie sprawdzajac czy wszystko ok schowałam go do torby, po jakich 2 tygodniach wpadł mi w rece i go czytam czytam a tam 2 razy proszek do prania chociaz bralismy 1!!! kasierka na prawie 50 zł nas okradła i od tamtej pory jak robie zakupy odjezdzam wózkiem troche na bok, czytam cały paragon i dopiero wychodze ze sklepu

Napisane przez VinVinara

Dekold będzie w literę V więc koronki dużo mniej zostanie.

no to widze ze taz nie lubisz miec pod szyja

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez aankaa092

Dziękuję jakoś mi lepiej po 2 kieliszka wina. Ale nadal jestem zła. W samochodzie płakałam jadąc. Macie racje, karma wraca. Polaczek cebulaczek to po przyjściu moim do nich by poszedł ze mną na zasadzie "no nie udało sie", oni byli złodziejami, bo poszli sobie wiedząc że ja wiem i chce to naprawić. Jestem zła i zmęczona, tacy ludzie nie wiedzą co to znaczy pracować w handlu. Ale dzieczyzna dużo podkładów kupowała, wątpię by malowała tylko siebie tyloma kolorami... wiec życze jej by jej klientki się na niej odegrały. Patologia. Rozumiem ze mogą tak zrobić koleżanki, jedna osoba, ale 3? I to rodzina? Jak im nie wstyd?!

Ja dziś skrobałam szyby 2 razy. Rano i po pracy, taki mroz. Dziś zostawiłam juz auto na biegu zamiast na ręcznym. Ale śniegu ni widu ni słychu. Chociaż myślałam że będzie padać jak wracałam, ale jednak to z samochodu z przodu resztki po skrobaniu spadały.


Kot ten jest cudny. Kupiłam.mu dziś zabawkę w zoologiku. Jutro będziemy rozwieszać więcej ogłoszeń o kocie. Będziemy szukać właściciela. Kot okazało się ze ma pchły, wiec dobrze ze trafił do mnie, do psa który ma obroże przeciw pchlom i kleszczom niż do brata co ma niezabezpieczonego kota. fajny rozrabiaka z niego. Zaraz idę spać. Nie żyje makijażu, bo nie mam siły po tym winie i całym dniu. Jutro zmyje. Wiem ze to źle ale nie mam siły i ochoty nic robić. Jestem zmęczona i zła. A jutro jedziemy się spotkać z DJami. Dobrze ze przynajmniej się wyspie. Dobranoc ciesze się ze jesteście

ja tez czasami nie zmywam na noc jak nie mam juz sił na to. Udanego i owocnego spotkania z djami, dobranoc a ja jeszcze musze pozmywac naczynia i sie wykapac a tz wraca za 1,5h z pracy

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Dona94

trzymam kciuki, załóż sobie skarbonke i pieniadze które bys wydała na fajki tam wrzucaj i bedzie cieszyc oko a potem zaszalejesz na zakupach jakis
a jak zapalisz to od kazdej z nas dostanieszpo

Dziękuję! Ale już po ptokach. Tż po powrocie z pracy kupił mi fajki bo powiedział, że jak mam siać lament to on woli tak a jak widzę paczuszkę to mózg woła ''daj zapalić''

Napisane przez Dona94

no dobra a jak jest odwrotnie... na poczatku roku jak sie sprowadzalismy do domu pojechalismy na olbrzymie zakupy do tesco bo wiadomo nic nie było. paragon strasznie dlugi wiec nawet nie sprawdzajac czy wszystko ok schowałam go do torby, po jakich 2 tygodniach wpadł mi w rece i go czytam czytam a tam 2 razy proszek do prania chociaz bralismy 1!!! kasierka na prawie 50 zł nas okradła i od tamtej pory jak robie zakupy odjezdzam wózkiem troche na bok, czytam cały paragon i dopiero wychodze ze sklepu

Kasjerka was nie okradła tylko zwyczajnie się pomyliła zapewne. Zresztą nie wzięła sobie kasy do kieszeni za rzecz nabitą dwa razy Ile razy mi się zdarzyło nabić coś komuś podwójnie właśnie przez zwyczajną pomyłkę. I uwierz, że korzyści z tego żadnych

[aankaa092]

Napisane przez Dona94

no dobra a jak jest odwrotnie... na poczatku roku jak sie sprowadzalismy do domu pojechalismy na olbrzymie zakupy do tesco bo wiadomo nic nie było. paragon strasznie dlugi wiec nawet nie sprawdzajac czy wszystko ok schowałam go do torby, po jakich 2 tygodniach wpadł mi w rece i go czytam czytam a tam 2 razy proszek do prania chociaz bralismy 1!!! kasierka na prawie 50 zł nas okradła i od tamtej pory jak robie zakupy odjezdzam wózkiem troche na bok, czytam cały paragon i dopiero wychodze ze sklepu


no to widze ze taz nie lubisz miec pod szyja

Czasami w tesco rzeczy wbijają się 2 razy... mają z 2 stron czytnik kodow i dlatego. Ale często to nie wina kasjerki, ale dobrze ze juz sprawdzasz, ja też sprawdzam. Wszystko działa w 2 strony. Okradanie jest zle czy kasjera czy klienta. Bo to kradzież jest zła. Czasami nie da się wrócix i oddać tych paru zł. Ale jak się da to należy tak zrobić. Teraz jak byłby taki problem to idź do informacji tesco, albo do kasjera w mniejszych marketach i powiedz. On ci szybko to zmieni chyba ze jest złodziejem jak ci ode mnie i jedyne co możesz to się klócić.

[Carollis]

Hej dziewczyny! Melduję się!

Co u Was? Fajnie, że jest nowy wątek, łatwiej się połapać w postach :P czy jesli zrobie swoja wizytowke i ladnie poproszę o wpisanie do kalendarza ślubów to zostane tam wpisana?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Carollis

Hej dziewczyny! Melduję się!

Hej

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez Carollis

Co u Was? Fajnie, że jest nowy wątek, łatwiej się połapać w postach :P czy jesli zrobie swoja wizytowke i ladnie poproszę o wpisanie do kalendarza ślubów to zostane tam wpisana?

Myślę, że Mysza i reszta dziewczyn nie będzie miała nic przeciwko
Zrób wizytówkę to podlinkuję w pierwszym poście. I datę ślubu napisz

[Dona94]

dziewczyny jak dodac zdjecia do klubu??? bo chciałam co nieco wrzucic ale nie wiem jak

[aankaa092]

Napisane przez Dona94

dziewczyny jak dodac zdjecia do klubu??? bo chciałam co nieco wrzucic ale nie wiem jak

Przez hosting. Albo słaby jak tinypic albo lepszy z założeniem konta na flickr.com
Z tinypic znikają zdjęcia. Z większością tak jest po pewnym czasie, chyba że będziesz mieć konto i na konto będziesz wrzucac zdjęcia

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Dona94

dziewczyny jak dodac zdjecia do klubu??? bo chciałam co nieco wrzucic ale nie wiem jak

Poszukaj ikonki ''wstaw link'' i skopiuj. Tak najwygodniej

W Krakowie śnieg Podeszłam przed chwilą do okna i mówię do Tż ''śnieg spadł'' a on podszedł i podśpiewywał ''nasz pierwszy wspólny śnieżek, nasz pierwszy wspólny śnieżek'' Ale chyba mu się zapomniało, że w zeszłym roku jak się poznaliśmy to śnieg też był

[Dona94]

ale ja z kompa chce wrzucic a tam zadnego linku do zdj nie mam, jutro spróbuje a teraz znikam, dobranoc

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Dona94

ale ja z kompa chce wrzucic a tam zadnego linku do zdj nie mam, jutro spróbuje a teraz znikam, dobranoc

To chyba tak jak Anka mówiła
dobranoc

[papaPapaya]

Napisane przez Dona94

dlaczego zmiana planow?

z powodu oszczedności może za rok gdzieś pójdziemy ja nie mam jakiegoś super parcia na sylwestra, najczesciej mam ochote siedziec w domu i zaraz po fajerwerkach iść spać więc jeśli tak będzie to będę szczęśliwa

Napisane przez mysza93

A tą mierzyłam jako pierwszą i mi się podobała tyle że tutaj się strasznie błyszczy, nie miała bolerka ani szarfy.


---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Za to miała 7 wartw tiulu i po 5 minutach byłam cala mokra

twoja najładniejsza z tych co wstawiłaś

Napisane przez aankaa092

Kot ten jest cudny. Kupiłam.mu dziś zabawkę w zoologiku. Jutro będziemy rozwieszać więcej ogłoszeń o kocie. Będziemy szukać właściciela. Kot okazało się ze ma pchły, wiec dobrze ze trafił do mnie, do psa który ma obroże przeciw pchlom i kleszczom niż do brata co ma niezabezpieczonego kota. fajny rozrabiaka z niego. Zaraz idę spać. Nie żyje makijażu, bo nie mam siły po tym winie i całym dniu. Jutro zmyje. Wiem ze to źle ale nie mam siły i ochoty nic robić. Jestem zmęczona i zła. A jutro jedziemy się spotkać z DJami. Dobrze ze przynajmniej się wyspie. Dobranoc ciesze się ze jesteście

ja bym nie zasnęła bez zmywania makijażu. Przecież to zajmuje max 5 min, a o wiele lepiej się śpi i skóra może sobie pooddychać
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53570830]Dziękuję! Ale już po ptokach. Tż po powrocie z pracy kupił mi fajki bo powiedział, że jak mam siać lament to on woli tak a jak widzę paczuszkę to mózg woła ''daj zapalić''

[/QUOTE]
NO NIE! a ja już nie pale pełne 8 dni!

Napisane przez Carollis

Hej dziewczyny! Melduję się!

Co u Was? Fajnie, że jest nowy wątek, łatwiej się połapać w postach :P czy jesli zrobie swoja wizytowke i ladnie poproszę o wpisanie do kalendarza ślubów to zostane tam wpisana?

tutaj urywek pierwszego postu:
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53534856]

Warunkiem wpisu do pierwszego postu jest regularne udzielanie się na wątku i zrobienie swojej wizytówki.

[/QUOTE]
jeśli dobrze widzę, to jesteś z nami trochę ponad tydzień, więc jeszcze troszkę

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez Dona94

ale ja z kompa chce wrzucic a tam zadnego linku do zdj nie mam, jutro spróbuje a teraz znikam, dobranoc

nie da się

dobranoc wszystkim ja się jeszcze pouczę, bo w środę mam koło

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez papaPapaya

NO NIE! a ja już nie pale pełne 8 dni!


tutaj urywek pierwszego postu:

jeśli dobrze widzę, to jesteś z nami trochę ponad tydzień, więc jeszcze troszkę

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------


nie da się

dobranoc wszystkim ja się jeszcze pouczę, bo w środę mam koło

Przydałoby mi się taką pałą po głowie dać
a ja myślałam, że Carollis jest z nami dłużej ale faktycznie masz rację Tyle peemek przybywa, że już się gubię

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53571109]Przydałoby mi się taką pałą po głowie dać
a ja myślałam, że Carollis jest z nami dłużej ale faktycznie masz rację Tyle peemek przybywa, że już się gubię [/QUOTE]
wyrzuć tą paczke fajek co masz i skoncz palenie!
to takie proste
jesteśmy z tego samego regionu, więc daleko do ciebie nie mam, żeby ci pałką przywalić w łeb

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez papaPapaya

wyrzuć tą paczke fajek co masz i skoncz palenie!
to takie proste
jesteśmy z tego samego regionu, więc daleko do ciebie nie mam, żeby ci pałką przywalić w łeb

Teraz jak będę szła ulicą to muszę się oglądać za siebie czy przypadkiem nie nadbiegasz z bejsbolem

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53571157]Teraz jak będę szła ulicą to muszę się oglądać za siebie czy przypadkiem nie nadbiegasz z bejsbolem [/QUOTE]
Strzeż się!

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez papaPapaya

Strzeż się!

Wystraszyłam się na tyle, że uciekam do wyrka
Dobranoc

[Carollis]

K & B

Razem: 4.07.2011
Zaręczyny: 12.07.2015
Ślub: 5.08.2017

Szczegóły postaram się dodać w niedalekiej przyszłości

Ona: Studentka pedagogiki opiekuńczej drugiego stopnia. Od paru lat korepetytorka języka angielskiego dla dzieci i młodzieży. Uwielbia psy, książki psychologiczne, oglądać horrory i słuchać dobrej myzyki. Fanka Enya. Przyjacielska, empatyczna, bardzo wrażliwa, jednak czasem puszczają jej nerwy :P Mimo to, często walczy z nieśmiałością, co ostatnio coraz lepiej jej się udaje.

On: Absolwent studiów technicznych; obecnie pracownik w branży telekomunikacyjnej. Bardzo towarzyski, z poczuciem humoru (często jest to czarny humor :P). Zdecydowany sangwiniko-choleryk. Lubi "Władców Pierścieni" i gry strategiczne. Można na nim polegać. Po niecałym roku związku wyznał, że chce spędzić z nią resztę życia...

Oni: Wzajemnie się dopełniają. Czasem się kłócą, ale zawsze szybko się godzą. Dażą się ogromną miłością, żyć bez siebie nie potrafią i planują wspólną przyszłość jako mąż i żona!

[Dona94]

o cholercia nie uwierzycie. ......... PADA U MNIE ŚNIEG:smikolaj 2:

A ja na letnich kołach
jutro koniecznie musze drzewka zabezpieczyc bo do tej pory dosc ciepło było a nie chce zeby mi zmarzły

[papaPapaya]

Napisane przez Dona94

o cholercia nie uwierzycie. ......... PADA U MNIE ŚNIEG:smikolaj 2:

A ja na letnich kołach
jutro koniecznie musze drzewka zabezpieczyc bo do tej pory dosc ciepło było a nie chce zeby mi zmarzły

Ale ci zazdroszcze

[Carollis]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53570878]Hej

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------



Myślę, że Mysza i reszta dziewczyn nie będzie miała nic przeciwko
Zrób wizytówkę to podlinkuję w pierwszym poście. I datę ślubu napisz [/QUOTE]

Wizytówka zrobiona

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Dobranoc pm-ki !

[zambeza]

Napisane przez Dona94

o cholercia nie uwierzycie. ......... PADA U MNIE ŚNIEG:smikolaj 2:

A ja na letnich kołach
jutro koniecznie musze drzewka zabezpieczyc bo do tej pory dosc ciepło było a nie chce zeby mi zmarzły

u mnie tez snieg

[VinVinara]

Obudziłam się, a tu śnieg. .

[papaPapaya]

Hej
A ja sie obudzilam i nie ma sniegu

[VinVinara]

Śnił mi się dzień ślubu. Był okropny. Ja prosto z pracy. Suknie mialy mi dziewczyny z salonu przywieźć do domu. Za niedługo trzeba wychodzić. Ja nie mam makijażu, sukni, fryzury. Koszmar. Pojechaliśmy pod Kościół bo niby tam miałam ubrać się w suknie. Stoimy przed kościołem, ja nie mogę się dodzwonić do salonu. Z płaczem mówię Tzowi, ze chyba musimy to wszystko odwołać. On stwierdził, ze mam się nie wyglupiac i ze w takim razie on też pójdzie w jeansach i bluzie z kapturem fotograf caly czas byl z nami. ksiądz wyszedł po nas przed Kościół, ja cały czas płacze i poszliśmy przed ołtarz w tych zwykłych ciuchach. Księdzu chyba coś nie pasowało bo zapytał "a gdzie mloda para?" Ja ze spokojem powiedziałam, ze to my Ale niestety nie mam sukni i zaczęłam wyć na cały Kościół. Wtedy otworzyly sie drzwi i jedyne co widzialam to pokrowiec z suknia. Mówię do księdza, żeby dał mi z 5 minut bo nie mogę w takich ciuchach wychodzić za mąż. Pobiegłem do jakiegoś pomieszczenia gdzie była toaleta, a tam pełno gówi.en. przebralam się w suknie Ale okazało się, ze nie mam bukiety i koleżanka dała mi taki mały doniczkowy kwiatek, ładny był pobieglysmy przez jakieś pola, była mgła. Fotograf do mnie podszedł i powiedział, ze jeszcze nicgdy nie miał tak rewelacyjnych zdjęć i że chyba zrobi nam je za darmo samego ślubu we śnie nie było. Potem tylko jakieś przyjęcie, gdzie tanczylam z Tzem który przebral się w garnitur.

[papaPapaya]

Napisane przez VinVinara

Śnił mi się dzień ślubu. Był okropny. Ja prosto z pracy. Suknie mialy mi dziewczyny z salonu przywieźć do domu. Za niedługo trzeba wychodzić. Ja nie mam makijażu, sukni, fryzury. Koszmar. Pojechaliśmy pod Kościół bo niby tam miałam ubrać się w suknie. Stoimy przed kościołem, ja nie mogę się dodzwonić do salonu. Z płaczem mówię Tzowi, ze chyba musimy to wszystko odwołać. On stwierdził, ze mam się nie wyglupiac i ze w takim razie on też pójdzie w jeansach i bluzie z kapturem fotograf caly czas byl z nami. ksiądz wyszedł po nas przed Kościół, ja cały czas płacze i poszliśmy przed ołtarz w tych zwykłych ciuchach. Księdzu chyba coś nie pasowało bo zapytał "a gdzie mloda para?" Ja ze spokojem powiedziałam, ze to my Ale niestety nie mam sukni i zaczęłam wyć na cały Kościół. Wtedy otworzyly sie drzwi i jedyne co widzialam to pokrowiec z suknia. Mówię do księdza, żeby dał mi z 5 minut bo nie mogę w takich ciuchach wychodzić za mąż. Pobiegłem do jakiegoś pomieszczenia gdzie była toaleta, a tam pełno gówi.en. przebralam się w suknie Ale okazało się, ze nie mam bukiety i koleżanka dała mi taki mały doniczkowy kwiatek, ładny był pobieglysmy przez jakieś pola, była mgła. Fotograf do mnie podszedł i powiedział, ze jeszcze nicgdy nie miał tak rewelacyjnych zdjęć i że chyba zrobi nam je za darmo samego ślubu we śnie nie było. Potem tylko jakieś przyjęcie, gdzie tanczylam z Tzem który przebral się w garnitur.

hahahahahaha
Poprawilas mi humor od rana
To pewnie byla ta suknia ktora mierzylas

[VinVinara]

Napisane przez papaPapaya

hahahahahaha
Poprawilas mi humor od rana
To pewnie byla ta suknia ktora mierzylas

Do usług właśnie nie ta suknia. Ta że snu to jakaś taka Anna Kara była

[89anioleknh89]

Napisane przez papaPapaya

Hej
A ja sie obudzilam i nie ma sniegu

Witajcie
hahahaha
czytam u mnie snieg, u mnie snieg, u mnie tez snieg i nagle a u mnie nie ma sniegu hahahah az parsknelam
Ale dla pocieszenia: U MNIE TEŻ JEST ŚNIEG
ja mam zimowe opony ale sa juz chyba tak styrane ze 11 km jechalam 40min myslalam ze rozwale sie albo o najblizszy samochod albo wjade do rowu jakiegos

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez VinVinara

Śnił mi się dzień ślubu. Był okropny. Ja prosto z pracy. Suknie mialy mi dziewczyny z salonu przywieźć do domu. Za niedługo trzeba wychodzić. Ja nie mam makijażu, sukni, fryzury. Koszmar. Pojechaliśmy pod Kościół bo niby tam miałam ubrać się w suknie. Stoimy przed kościołem, ja nie mogę się dodzwonić do salonu. Z płaczem mówię Tzowi, ze chyba musimy to wszystko odwołać. On stwierdził, ze mam się nie wyglupiac i ze w takim razie on też pójdzie w jeansach i bluzie z kapturem fotograf caly czas byl z nami. ksiądz wyszedł po nas przed Kościół, ja cały czas płacze i poszliśmy przed ołtarz w tych zwykłych ciuchach. Księdzu chyba coś nie pasowało bo zapytał "a gdzie mloda para?" Ja ze spokojem powiedziałam, ze to my Ale niestety nie mam sukni i zaczęłam wyć na cały Kościół. Wtedy otworzyly sie drzwi i jedyne co widzialam to pokrowiec z suknia. Mówię do księdza, żeby dał mi z 5 minut bo nie mogę w takich ciuchach wychodzić za mąż. Pobiegłem do jakiegoś pomieszczenia gdzie była toaleta, a tam pełno gówi.en. przebralam się w suknie Ale okazało się, ze nie mam bukiety i koleżanka dała mi taki mały doniczkowy kwiatek, ładny był pobieglysmy przez jakieś pola, była mgła. Fotograf do mnie podszedł i powiedział, ze jeszcze nicgdy nie miał tak rewelacyjnych zdjęć i że chyba zrobi nam je za darmo samego ślubu we śnie nie było. Potem tylko jakieś przyjęcie, gdzie tanczylam z Tzem który przebral się w garnitur.

Rewelacja haha

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

A ja wczoraj wieczorem postanowiłam użyć próbki serum które dostałam wraz z prezentem dla D. - matko ! rewelacja !
Od razu weszłam na ceny żeby zobaczyć jak stoi i 300 zł - mhm na pewno kupię a 30ml kosztuje 269 - 30ml ?!? haaha

[malgosiaw123]

Hej
Wczoraj byłam bardzo glodna wieczorem i zjadłam trochę płatków z mlekiem. Ale jest postęp, nie były to 3 kromki chleba z masłem i mnóstwem dodatków
Ale u mnei mróóóóoz.
Udalo mi się sprzedać drugą książkę i wpadlo 20 zł,więc chyba podjadę po płaszcz, jest mi jednak przeznaczony
Bo powiedziałam sobie,że nie ruszam ostatnich pieniędzy,które mi zostały z pracy. Że jak sprzedam coś w necie z rzeczy, które już od dawna wstawione to będzie płaszcz. I co? Po 2 miesiącach posuchy, dwie osoby odezwały się po ksiązki. To przeznaczenie

[aankaa092]

Napisane przez papaPapaya

ja bym nie zasnęła bez zmywania makijażu. Przecież to zajmuje max 5 min, a o wiele lepiej się śpi i skóra może sobie pooddychać

Zasypiałam z tak koszmarnym humorem i tak mocno podcięta ze się na nogach nie trzymałam. Póki siedziałam i pisałam to jakoś nic nie czułam, ale scielo mnie tak, że nawet nie zrobiłam sobie picia na noc, co robię zawsze (bo zawsze się budzę w nocy z suchym gardłem)

Witam się i idę zmyć makijaż :p

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53571109]Przydałoby mi się taką pałą po głowie dać
a ja myślałam, że Carollis jest z nami dłużej ale faktycznie masz rację Tyle peemek przybywa, że już się gubię [/QUOTE]
Spoko, nie skończymy wątku przed upływem 3 tygodni.

Napisane przez Carollis

K & B

Razem: 4.07.2011
Zaręczyny: 12.07.2015
Ślub: 5.08.2017

Szczegóły postaram się dodać w niedalekiej przyszłości

Ona: Studentka pedagogiki opiekuńczej drugiego stopnia. Od paru lat korepetytorka języka angielskiego dla dzieci i młodzieży. Uwielbia psy, książki psychologiczne, oglądać horrory i słuchać dobrej myzyki. Fanka Enya. Przyjacielska, empatyczna, bardzo wrażliwa, jednak czasem puszczają jej nerwy :P Mimo to, często walczy z nieśmiałością, co ostatnio coraz lepiej jej się udaje.

On: Absolwent studiów technicznych; obecnie pracownik w branży telekomunikacyjnej. Bardzo towarzyski, z poczuciem humoru (często jest to czarny humor :P). Zdecydowany sangwiniko-choleryk. Lubi "Władców Pierścieni" i gry strategiczne. Można na nim polegać. Po niecałym roku związku wyznał, że chce spędzić z nią resztę życia...

Oni: Wzajemnie się dopełniają. Czasem się kłócą, ale zawsze szybko się godzą. Dażą się ogromną miłością, żyć bez siebie nie potrafią i planują wspólną przyszłość jako mąż i żona!

Polubiłabym twoje narzeczonego jeśli gry strategiczne też jako planszowki lubi mam parę takich znajomych a władców pierścieni oglądam co parę miesięcy właśnie jestem w trakcie oglądania przedluzonych wersji rozrywka w nudne dni pracy

Napisane przez Dona94

o cholercia nie uwierzycie. ......... PADA U MNIE ŚNIEG:smikolaj 2:

A ja na letnich kołach
jutro koniecznie musze drzewka zabezpieczyc bo do tej pory dosc ciepło było a nie chce zeby mi zmarzły

E tam pada.... pruszy :p to leć zmienić opony!!!!

Napisane przez VinVinara

Śnił mi się dzień ślubu. Był okropny. Ja prosto z pracy. Suknie mialy mi dziewczyny z salonu przywieźć do domu. Za niedługo trzeba wychodzić. Ja nie mam makijażu, sukni, fryzury. Koszmar. Pojechaliśmy pod Kościół bo niby tam miałam ubrać się w suknie. Stoimy przed kościołem, ja nie mogę się dodzwonić do salonu. Z płaczem mówię Tzowi, ze chyba musimy to wszystko odwołać. On stwierdził, ze mam się nie wyglupiac i ze w takim razie on też pójdzie w jeansach i bluzie z kapturem fotograf caly czas byl z nami. ksiądz wyszedł po nas przed Kościół, ja cały czas płacze i poszliśmy przed ołtarz w tych zwykłych ciuchach. Księdzu chyba coś nie pasowało bo zapytał "a gdzie mloda para?" Ja ze spokojem powiedziałam, ze to my Ale niestety nie mam sukni i zaczęłam wyć na cały Kościół. Wtedy otworzyly sie drzwi i jedyne co widzialam to pokrowiec z suknia. Mówię do księdza, żeby dał mi z 5 minut bo nie mogę w takich ciuchach wychodzić za mąż. Pobiegłem do jakiegoś pomieszczenia gdzie była toaleta, a tam pełno gówi.en. przebralam się w suknie Ale okazało się, ze nie mam bukiety i koleżanka dała mi taki mały doniczkowy kwiatek, ładny był pobieglysmy przez jakieś pola, była mgła. Fotograf do mnie podszedł i powiedział, ze jeszcze nicgdy nie miał tak rewelacyjnych zdjęć i że chyba zrobi nam je za darmo samego ślubu we śnie nie było. Potem tylko jakieś przyjęcie, gdzie tanczylam z Tzem który przebral się w garnitur.

Koszmaro-sen ślubny ale dobrze się skończyło
Moje sny zawsze kończą się na moim płaczu że mi nic nie wychodzi

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

Hej
Wczoraj byłam bardzo glodna wieczorem i zjadłam trochę płatków z mlekiem. Ale jest postęp, nie były to 3 kromki chleba z masłem i mnóstwem dodatków
Ale u mnei mróóóóoz.
Udalo mi się sprzedać drugą książkę i wpadlo 20 zł,więc chyba podjadę po płaszcz, jest mi jednak przeznaczony
Bo powiedziałam sobie,że nie ruszam ostatnich pieniędzy,które mi zostały z pracy. Że jak sprzedam coś w necie z rzeczy, które już od dawna wstawione to będzie płaszcz. I co? Po 2 miesiącach posuchy, dwie osoby odezwały się po ksiązki. To przeznaczenie

OH oby plaszcz jeszcze byl !