Listopadowe maluszki opuszczają nasze brzuszki! czyli listopadowe mamy 2015 część V

[JoyceSky]

Karoseria, moze mala ma duza potrzebe ssania. Probowalas dawac smoczek?
Limonko, strasznie mi przykro :-I jak lekarze doszli do tego, ze to od rany cc?
Fasterka, ja jak bylam 4 tygodnie po porodzie na wizycie to sie spytalam czy mamy juz zielone swiatlo i powiedzial, ze o ile ja sie czuje na silach to mozna jak najbardziej my to sie teraz zachowujemy jak na miesiacu miodowym po tej suszy ciazowo-pologowej :-D

[karoseria]

Napisane przez JoyceSky

Karoseria, moze mala ma duza potrzebe ssania. Probowalas dawac smoczek?
Limonko, strasznie mi przykro :-I jak lekarze doszli do tego, ze to od rany cc?
Fasterka, ja jak bylam 4 tygodnie po porodzie na wizycie to sie spytalam czy mamy juz zielone swiatlo i powiedzial, ze o ile ja sie czuje na silach to mozna jak najbardziej my to sie teraz zachowujemy jak na miesiacu miodowym po tej suszy ciazowo-pologowej :-D

Daje daje smoczek ale wlasnie nie zawsze to dziala I w dodatku ona tak tylko w nocy. Ciezko mi ja przewaznie odlozyc wogole :/ A w dzien aniol.

[czekooczekolada]

Ja jutro idę na patologię jeśli nic nie ruszy... i nie będą wywoływać jeśli nic się nie będzie dziać.. Mam nadzieję że w nocy mała zechce wyjść na świat

[wonderka]

Wiadomo coś z leszczmagdalena?

[Iclosemyeyes]

Napisane przez wonderka

Ja jutro idę do poradni laktacyjnej, zważę małą i zobaczę co mi powiedzą. Przyzwyczajam małą do kapturków, łatwe to to nie jest - pół nocy dzisiaj to było wariatkowo jakieś bo już nie było wiadomo co jest.

Czekam na kupę bo wczoraj mała nie robiła.

Ja działam tylko w kapturkach i jest spoko. Nie lubię tylko tego jak mała przestaje ssac, puszcza cyca a kapturek pełny mleka się odkleja i cała jestem pozalewana normalnie kąpiele mleczne mam

Napisane przez limonka1983

U mnie chwilow przerwa w kp. Moja rana po cc jest zainfekowana jakąś bakterią i stąd biegunki u małego. Mam brać jakiś antybiotyk, przy którym nie można karmić... No więc laktator i wszystko do zlewu.

Współczuję kochana trzymaj się. Jakie miałaś objawy infekcji?

Napisane przez JoyceSky

Mi w szpitalu przez 5 dni robili te zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch, w 6 dniu lekarz powiedzial, ze juz nie trzeba. Dziwne, ze to sie tak rozni w zaleznosci od szpitala.

Tak widze, ze wiekszosc z was juz u pediatry byla, a mi powiedzieli w przychodni jak ja zapisywalam, ze mam przyjsc dopiero w 6 tygodniu. Troche mnie to zdziwilo tym bardziej, ze mala to wczesniak i wyszlysmy ze szpitala z niska waga, no ale czekam jeszxze ten tydzien. Zreszta od grudnia mala juz bedzie miala uruchomiony pakiet w medicover i pewnie glownie tam bede z nia chodzic, bo ta osiedlowa przychodnia jakos nie robi dobrego wrazenia :-I

Oprocz tego walczymy z problemami brzuszkowymi - nie wiem czy to kolka czy co, ale Bianka strasznie sie meczy i nic nie pomaga. Wczoraj wieczorem byl ryk jakby ja obdzierali ze skory, a dzisiaj od rana jest niespokojna i ciagle sie prezy, steka i poplakuje :-( od dzisiaj daje jej infacol, ale jakos nie wierze, ze pomoze :-I

Nam na wypisie napisali "wizyta w przychodni za 5 dni" więc spróbuję się umówić na sobotę. Może dlatego że długo byliście w szpitalu nie kazali wam się umawiać wcześniej?

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[limonka1983]

Napisane przez fasterka90

Ojej limonka a były jakieś objawy że to od rany? Bolała Cie bardziej, coś z niej leciało? Zdrowiej!

W 1 miejscu nie chciała się zagoić. Jest pogrubiała. Nie mam żadnych dolegliwości, prócz tej lekko otwartej rany.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez JoyceSky

Karoseria, moze mala ma duza potrzebe ssania. Probowalas dawac smoczek?
Limonko, strasznie mi przykro :-I jak lekarze doszli do tego, ze to od rany cc?
Fasterka, ja jak bylam 4 tygodnie po porodzie na wizycie to sie spytalam czy mamy juz zielone swiatlo i powiedzial, ze o ile ja sie czuje na silach to mozna jak najbardziej my to sie teraz zachowujemy jak na miesiacu miodowym po tej suszy ciazowo-pologowej :-D

Gin wzięła wymaz z tej rany.

[Iclosemyeyes]

Napisane przez limonka1983

W 1 miejscu nie chciała się zagoić. Jest pogrubiała. Nie mam żadnych dolegliwości, prócz tej lekko otwartej rany.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------


Gin wzięła wymaz z tej rany.

Kurczę też mam wrażenie, że mam zgrubiale po prawej stronie i tam mnie mocniej ciągnie... Spytam jutro położnej bo przychodzi

Moi rodzice byli zobaczyć wnusie, mama się poplakala ze wzruszenia. Córka cała wizytę przespala, pewnie w nocy sobie odbije

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Poziomkowa89]

U nas też problem kupowy ;-) filip się strasznie, meczy, pręży, stęka a nic z tego nie wynika. Przez to sporo mi Płacze i już nie wiem co robić.

Napisane przez czekooczekolada

Ja jutro idę na patologię jeśli nic nie ruszy... i nie będą wywoływać jeśli nic się nie będzie dziać.. Mam nadzieję że w nocy mała zechce wyjść na świat

Trzymam kciuki:-*

[wonderka]

Poziomkowa to chyba ma prawo tak być. Jutro zapytam się jak będę w szpitalu jeszcze.

[lexie42]

Napisane przez poznanianka1990

Ja na dziś miałam termin porodu, a moja kruszynka jutro skończy 3 tygodnie
Dziś byłyśmy pierwszy raz na spacerze

Moja dzisiaj skończyła 4 tygodnie a w piątek będzie miała równy miesiąc. I też byłyśmy dzisiaj na pierwszym spacerze

Napisane przez JoyceSky

Oprocz tego walczymy z problemami brzuszkowymi - nie wiem czy to kolka czy co, ale Bianka strasznie sie meczy i nic nie pomaga. Wczoraj wieczorem byl ryk jakby ja obdzierali ze skory, a dzisiaj od rana jest niespokojna i ciagle sie prezy, steka i poplakuje :-( od dzisiaj daje jej infacol, ale jakos nie wierze, ze pomoze :-I

A robi kupki? Jeżeli ma problem to polecam esputicon.

U nas problem kupkowy zażegnany, mała ma coraz większy apetyt. Dzisiaj nawet dała mi ładnie pospać nad ranem. Oddałam dzisiaj jej mocz do badania i niestety wyszły pojedyncze bakterie. W piątek też miała badany mocz i nic nie było. Dziwne, nic nie wskazuje na infekcję więc jutro powtórzę badanie, bo mogłam źle pobrać siki, albo źle ją podmyć po kupce. Oby jutro nic nie wyszło, bo ja nie chcę wracać do szpitala

[Poziomkowa89]

Napisane przez wonderka

Poziomkowa to chyba ma prawo tak być. Jutro zapytam się jak będę w szpitalu jeszcze.

Dzięki będę wdzięczna

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Jakie używacie wkładki laktacyjne? Te babydream jedne i drugie są za cienkie. Canpola miałam próbki to też cienkie.

[cynamon_]

Poziomkowa89, właśnie używam tomee tippe ale nie jestem zadowolona bo są duuze, musze jednak wykończyć to opakowanie:/ bardziej mi odpowiadają babydreama

[Poziomkowa89]

Napisane przez cynamon_

Poziomkowa89, właśnie używam tomee tippe ale nie jestem zadowolona bo są duuze, musze jednak wykończyć to opakowanie:/ bardziej mi odpowiadają babydreama

Ja po nocy mam je tak zalane ze nieraz już nie przyjmują nad ranem ;-) w ciągu dnia też się Zdarza że naraz mi dużo poleci i chciałabym najchlonniejsze.

[poznanianka1990]

Napisane przez Poziomkowa89

Dzięki będę wdzięczna

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Jakie używacie wkładki laktacyjne? Te babydream jedne i drugie są za cienkie. Canpola miałam próbki to też cienkie.

Ja mam tylko próbki i póki co najbardziej byłam zadowolona z lansinoh, aczkolwiek one są drogie.

[wonderka]

Fajnie macie ze tego pokarmu jest u was tak dużo.

Czy wy też tyle płaczecie? Ja mam straszny problem z ogarnięciem własnych emocji.

[fasterka90]

Ola dziś znów dała popis, nie mówiąc o tym że 4godziny szalała to ostatnią się darła i nie wiadomo o co... Już myślałam że to jakaś kolka ale nie prężyła się ani nic takiego, w końcu zasnęła przytulona do mnie... Zaczynam się znów bać nadchodzącej nocy :/
Ja nie kp, ale czasem mi cośtam jeszcze leci, używam wkładek babyono i dla mnie są ok,no ale jak wy karmiące to pewnie leci dużo dużo więcej :p

limonka to trochę mnie zmartwilas, moja rana też bardzo źle się goi, musiałam nawet mieć drugi raz szyte, na początku też byłam na antybiotyku (na którym ponoć mogłam kp ale ja i tak nie karmiłam), teraz już mi nic nie dali... Mnie ona totalnie nie boli, gdyby nie to że krwawi i ropa leci to bym zapomniała że mi brzuch cieli :p

[Poziomkowa89]

Napisane przez poznanianka1990

Ja mam tylko próbki i póki co najbardziej byłam zadowolona z lansinoh, aczkolwiek one są drogie.

Pierwsze słyszę o takiej firmie,nigdy ich nie widziałam...

Napisane przez wonderka

Fajnie macie ze tego pokarmu jest u was tak dużo.

Czy wy też tyle płaczecie? Ja mam straszny problem z ogarnięciem własnych emocji.

Ja nie becze ale łatwo mnie wkurzyc:-( najgorzej że często na leosiu odreagowuje :'(

[paula_d]

Napisane przez czekooczekolada

Ja jutro idę na patologię jeśli nic nie ruszy... i nie będą wywoływać jeśli nic się nie będzie dziać.. Mam nadzieję że w nocy mała zechce wyjść na świat

A ja mam się zgłosić dopiero 30 listopada jak się Mała do tego momentu nie zdecyduje. Trzymam kciuki za rozwój akcji i proszę ilo to samo bo już chce rodzić 😢

[wonderka]

Paula biedulko wiem, że źle się czeka, jeszcze troszkę.

[wizaz_p_l]

Hej, chyba pełnia się zbliża to jest szansa, że reszta się wypakuje

Ja dziś po ktg jednak wróciłam do domu rozwarcie równe zero, żadnych skurczy, szyjka długa. Za tydzień w środę mam się położyć już na 100%, to będzie 3 dni przed terminem. No chyba, że coś wcześniej się zadzieje

Dla uczczenia faktu, że nie musiałam jeszcze zostawać w szpitalu kupiłam sobie stroik świąteczny w home & you

[wonderka]

My jesteśmy po pierwszej kąpieli Sprawnie poszło. Mąż usypia mała a ja pompuje chodź mała coraz lepiej ssa przez kapturki. Nie ukrywam ze jest mi z nimi prościej.

[paula_d]

Napisane przez wonderka

Paula biedulko wiem, że źle się czeka, jeszcze troszkę.

Oj strasznie się czeka 😢 większość z Was ma już swoje szkraby przy sobie a ja ciągle czekam. Jutro pełnia rzeczywiście to może się coś ruszy. Zaczynam się bać 😢

[fasterka90]

Paula termin masz na dzisiaj z tego co widzę, może akurat się uda w terminie Ja urodziłam dzień po, rozumiem Twoje zniecierpliwienie.
Pamiętam że dzień przed-tzn w dzień kiedy miałam tp- byłam na wizycie i nic nie zapowiadało porodu (no bo w zasadzie u mnie porodu nie było) i tego samego dnia Soul urodziła synka i się wkurzyłam że dziewczyna z terminem na 20 już po a u mnie dalej nic :p myślałam wtedy że nigdy nie urodzę. A tu na drugi dzień już było po wszystkim...

Nie zapeszając druga spokojna noc za nami mimo wszystko jestem wyczerpana...

Ja póki co sobie radzę z emocjami, płakałam póki co tylko raz - jak położna i tz próbowali mnie namówić na kp :p no i w pierwszych dniach w domu parę razy ze szczęścia. Strasznie się jednak boje powrotu tz do pracy,wtedy pewnie przyjdzie załamanie...

[paula_d]

Napisane przez fasterka90

Paula termin masz na dzisiaj z tego co widzę, może akurat się uda w terminie Ja urodziłam dzień po, rozumiem Twoje zniecierpliwienie.
Pamiętam że dzień przed-tzn w dzień kiedy miałam tp- byłam na wizycie i nic nie zapowiadało porodu (no bo w zasadzie u mnie porodu nie było) i tego samego dnia Soul urodziła synka i się wkurzyłam że dziewczyna z terminem na 20 już po a u mnie dalej nic :p myślałam wtedy że nigdy nie urodzę. A tu na drugi dzień już było po wszystkim...

Nie zapeszając druga spokojna noc za nami mimo wszystko jestem wyczerpana...

Ja póki co sobie radzę z emocjami, płakałam póki co tylko raz - jak położna i tz próbowali mnie namówić na kp :p no i w pierwszych dniach w domu parę razy ze szczęścia. Strasznie się jednak boje powrotu tz do pracy,wtedy pewnie przyjdzie załamanie...

Mam na dzisiaj termin ale małej chyba dobrze u mamy w brzuchu. O północy mija doba hotelowa w moim brzuszkowym hoteliku to może się Milenka wyprowadzi 😀

[Iclosemyeyes]

U nas za to noc koszmarna. Pobudki co 1.5 h, 45 minut karmienia i przewijania i reszta czasu na spanie zaczyna mnie to martwić ze tak często się budzi na jedzenie chociaż widzę, że przy karmieniu ładnie ciągnie a ja mam dużo pokarmu...

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[fasterka90]

Napisane przez Iclosemyeyes

U nas za to noc koszmarna. Pobudki co 1.5 h, 45 minut karmienia i przewijania i reszta czasu na spanie zaczyna mnie to martwić ze tak często się budzi na jedzenie chociaż widzę, że przy karmieniu ładnie ciągnie a ja mam dużo pokarmu...

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

No niestety uroki kp... U nas jak już się obudzi to też conajmniej 40min leci na jedzenie,przewijanie i ponowne ululanie. Ale w nocy budzi się co 4godziny więc spoko

[malinka103]

Dziewczyny musze sie troche pożalić. cycki bola, na dole leci a rana po cc jeszcze boli.
moj tz robi praktycznie wszystko przy małym a ja chodze i płacze :banghead: podziwiam go ze ma do mnie tyle sił.
Mam wyrzuty sumienia ze nie chce karmic piersia, czuje ze Franek bedzie mnie mniej kochał bo praktycznie ciagle karmi go tż.
Kocham go ale jestem tak beznadziejna ze totalnie sie załamałam.

Musialam troche wyrzucic to z siebie

[olilina]

Cornfloer_girl co do chustowania to myślałam o tym, nawet chusty już oglądałam, ale póki co nie zamówiłam bo trochę się obawiam, że mala już całkiem nie będzie chciała się ode mnie odkleić.
Póki co udaje mi się ją uspokoić na rękach, odkładam do łóżeczka, jak znowu płacze biorę na ręce, znowu uspokajam i znowu do łóżeczka. Zazwyczaj działa.

Poziomkowa pytałaś o wkladki laktacyjne.
Ja byłam bardzo zadowolona z tych z canpolu, ale stacjonarnie nie mogę ich nigdzie dostać. Są duże i chłonne.
Stacjonarnie kupuje w Rossmanie albo Carrefourze wkladki johnsons & johnsons , są minimalnie mniejsze od tych z canpola i też bardzo chłonne.
Te rossmanowskie z babydreama u mnie się nie sprawdziły, za male, przesuwały się i w efekcie byłam cała z mleka.

[Iclosemyeyes]

Napisane przez fasterka90

No niestety uroki kp... U nas jak już się obudzi to też conajmniej 40min leci na jedzenie,przewijanie i ponowne ululanie. Ale w nocy budzi się co 4godziny więc spoko

Dokładnie moja 4h też przespi, ale za dnia. W nocy jak przespi ciagiem 2.5 h to jestem szczęśliwa


Mialyscie już sesję noworodkowa? Do nas fotografka przyjedzie w poniedziałek zestresowalam się, bo będzie też robić fotki rodzinne, a ja czuję, że wyglądam jak "idź stąd i mię wracaj"

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[wonderka]

Napisane przez malinka103

Dziewczyny musze sie troche pożalić. cycki bola, na dole leci a rana po cc jeszcze boli.
moj tz robi praktycznie wszystko przy małym a ja chodze i płacze :banghead: podziwiam go ze ma do mnie tyle sił.
Mam wyrzuty sumienia ze nie chce karmic piersia, czuje ze Franek bedzie mnie mniej kochał bo praktycznie ciagle karmi go tż.
Kocham go ale jestem tak beznadziejna ze totalnie sie załamałam.

Musialam troche wyrzucic to z siebie

Malinka trzymaj się, te emocje to hormony. Przejdzie, jak trzeba to płacz, mężowi w rękaw, to pomoże!!