Delegalizacja porno

[lina_09]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54027125]O matkobosko. Kolejny taki wątek.
Po pierwsze to tak, wydaje ci się, że te straszne seksy oralne to pomysły po oglądaniu porno. Jak ci się coś z tego nie podoba, to mówisz, że nie chcesz. Ty tutaj mylisz przyczynę ze skutkiem. Porno powstaje, bo ludzie się jarają taką tematyką, a nie jarają się, bo widzieli w pornosie. Tu na forum masz nawet wątki dla osób, które ten seks analny, oralny itp. po prostu lubią.
Po drugie, porno oglądają też kobiety. Ja też oglądam i nie życzę sobie wtryniania się w moje prywatne sprawy. Oglądałam, oglądam i będę oglądać. Żadna delegalizacja nie pomoże. Zaraz powstanie czarny rynek. Z moją psychiką wszystko w porządku.
Piszesz tu o poniżaniu kobiet itp. Mało pornosów widziałaś. Takie z poniżanymi facetami też są. Poza tym sporo gwiazdek porno lubi to, co robi. I też tobie nic do tego.[/QUOTE]



Podpisuję się pod wszystkim.

[Limonka2738]

Napisane przez kahoko hino

zdecydowanie tak! seks z filmów fabularnych jest dużo mniej realistyczny, niż ten z porno.

O, to też.

Ja nie oglądam porno, sprawdziłam kiedyś, co to tak z ciekawości i jakoś wolę opowiadania erotyczne. Ot, lepiej na mnie działają. Ale nie wyobrażam sobie, żebym zabraniała chłopakowi oglądać, czytać, czy co już tam sobie woli robić... Po co?

Jak znajdziemy jakieś fajne sceny/pomysły to sobie nawet linki podsyłamy i się tym dzielimy. O zgrozo, dostaję nawet ubrania "bo ta jedna dziewczyna z erotycznego obrazka była tak ubrana i to takie fajne, załóż dla mnie". Przegięcie na maksa. Pewnie jest ze mną, bo go nie kręcę i woli aktorki porno...

[kahoko hino]

Napisane przez ajah

Profesjonalistki są również obciazane ostro psychicznie. Nawet, gdy ktoś traktuje to dobrowolnie jako pracę dochodzi często do wyparc. Poza tym jest to praca która wpływa na stan psychiczny i emocje, jednocześnie dotyczy sfery intymnej.

a gdzie nie dochodzi do wyparcia? każda praca wpływa na stan psychiczny i emocje. za to profesjonalizm charakteryzuje się też tym, że takie osoby mają świadomość, że nie jest to siedzenie w księgowości i stale to monitorują. posłuchaj wywiadów, poczytaj wypowiedzi, mnóstwo gwiazd porno mówi, że ta praca wiele im dała, z jakimi problemami się borykali, dlaczego i jak sobie z nimi przeprowadzili. wiele osób przepracowuje to na bieżąco.

[201607111003]

A ile mówi, że koszmar.
Nie chodzi o samo porno, ze to nie moralne i no wolno oglądać.
Zresztą mam wrażenie, ze mówisz o Jamesie D. który ostatnio został oskarżony o gwałt przez ex dziewczynę,a przy okazji tez aktorkę porno. a nie mamy powodu nie wierzyć.

Jak już mowa o wywiadach to poczytaj te z Eriką Lust, ona nie jest białą feministką drugiej fali i nie umoralnia, nie zabrania oglądać, ale też ma "kilka" zastrzeżeń.

[ajah]

Napisane przez kahoko hino

a gdzie nie dochodzi do wyparcia? każda praca wpływa na stan psychiczny i emocje. za to profesjonalizm charakteryzuje się też tym, że takie osoby mają świadomość, że nie jest to siedzenie w księgowości i stale to monitorują. posłuchaj wywiadów, poczytaj wypowiedzi, mnóstwo gwiazd porno mówi, że ta praca wiele im dała, z jakimi problemami się borykali, dlaczego i jak sobie z nimi przeprowadzili. wiele osób przepracowuje to na bieżąco.

Nie każda praca wpływa w ten sam sposób. Niektórzy (tj. badacze jak i osoby pracujące w s.b) pracę w seksbiznesie porównują pod względem obciążenia psychicznego do pracy w roli aktora psychoterapeuty itd. Dodatkowo praca w seksbiznesie jest mocno społecznie stygmatyzowana i może mieć bardzo negatywny wpływ na życie np. rodzinne.
Czytałam i analizowałam mnóstwo wywiadów tego typu, jak i tych publikowanych w pracach badawczych (a nie książeczkach biograficznych, wystąpieniach z ładunkiem religijnym czy agresywnych wystapieniach feministycznych).



Niektóre zawody nie są obładowane ładunkiem emocjonalnym.

[beznadziejny123]

Napisane przez Temeria25

Naogladaja sie a pozniej przychodzą im później do głowy jakieś wytryski na twarz, seks oralny, analny itd. Te dziewczyny na filmach sa ponizane a ich to podnieca. Czy nie sadzicie że dobrym pomysłem byłaby delegalizacja tych filmów? W końcu nie od dziś wiadomo że przy ich produkcji kobiety są krzywdzone i te filmy działają destruktywnie na psychikę młodych mężczyzn - zaczyna im się wydawać że tak wygląda seks jak na tych filmach. Ja mam nadzieję że rząd w końcu się tym zajmie i zrobi coś z tym problemem.

Naoglądają się Szybkich i Wściekłych i potem piłują swoje golfy na ręcznym, nagminnie przekraczając dozwoloną prędkość
A potem w telewizji leci Step Up i nagle połowa nastolatek uwielbia tańczyć
Wiesz co, to już lepiej niech oglądają to porno i wytryskują na te twarze (podobno korzystanie wpływa na cerę) a zabrońmy czytania Cierpień Młodego Wertera i wyrzućmy takie produkcje z grona lektur szkolnych bo po wydaniu przeszła po młodzieży fala samobójstw

Wszystko wpływa na ludzi w jakimś stopniu, na pewno uzależnienie od porno jest jakimś problemem społecznym ale wątpię, żeby dotykał dużą część społeczeństwa, która od czasu do czasu sobie coś obejrzy.

Ja obejrzałem w życiu tony porno i wcale nie jaram się wytryskami na twarz a seks analny wydaje mi się obleśny i niepokój budzi we mnie wykorzystanie pewnych jam ciała niezgodnie z przeznaczeniem. W końcu trafisz na faceta który będzie miał podobne poglądy i tyle. Poza tym większość kobiet chce być zdominowana a jakaś część z nich pewnie i poniżana. Innymi słowy, jeśli czegoś nie lubisz, powinno być zabronione dla całej ludzkości?

Delegalizacja porno jest czymś niemożliwym do zrealizowania od strony technicznej więc nawet nie ma się co rozwodzić a już na pewno niech nie miesza się do tego polski rząd bo jeszcze obecna ekipa idąc za ciosem zabroni stosunków przy zapalonym świetle i bez ślubu

No i czy kobiety są krzywdzone przy produkcji porno to nie wiem, nie słyszałem o tym ale podobno są opłacane.


Jeszcze ktoś wrzucał wywiad gdzie było napisane jakoby porno zapoczątkowało golenie miejsc intymnych Kobiety goliły ręce, nogi i inne członki już w starożytności a pewnie i wcześniej.

[thirky]

to już lepiej komedie romantyczne zdelegalizować

co do golenia miejsc intymnych- w starożytnym Egipcie też to robiono, a redtuba chyba jeszcze nie było.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez beznadziejny123

Delegalizacja porno jest czymś niemożliwym do zrealizowania od strony technicznej więc nawet nie ma się co rozwodzić a już na pewno niech nie miesza się do tego polski rząd bo jeszcze obecna ekipa idąc za ciosem zabroni stosunków przy zapalonym świetle i bez ślubu

[201607111003]

Generalnie uważam, że sprowadzanie tematu do: my akceptujący swoją seksualność, wyluzowani i oświeceni vs. ciemna masa katolicka, umoralniająca na siłę, przygnieciona własnymi ograniczeniami jest nieuczciwe.

BTW. kahoko hino jak na kogoś kto wierzy w wielką silę terpeutyzowania narodów to łatwo ci przyszło zdeprecjonowanie traum aktorów porno.

Oglądając pornografie na przywołanym redtubie nie wiecie czy aktorzy nie są wykorzystywani, ani czy nawet biorą udział z własnej woli. Spróbujcie przemyśleć.

[ajah]

Napisane przez Elion

Generalnie uważam, że sprowadzanie tematu do: my akceptujący swoją seksualność, wyluzowani i oświeceni vs. ciemna masa katolicka, umoralniająca na siłę, przygnieciona własnymi ograniczeniami jest nieuczciwe.

BTW. kahoko hino jak na kogoś kto wierzy w wielką silę terpeutyzowania narodów to łatwo ci przyszło zdeprecjonowanie traum aktorów porno.

Świetnie ujęte

[kahoko hino]

Napisane przez Elion

BTW. kahoko hino jak na kogoś kto wierzy w wielką silę terpeutyzowania narodów to łatwo ci przyszło zdeprecjonowanie traum aktorów porno.

chodziło mi o to, że pogląd społeczny jest taki, że to na pewno trauma. a tak być nie musi. nie deprecjonuję ich traum, ale jest mnóstwo osób, które jest w porno i to lubi

[ajah]

Napisane przez kahoko hino

chodziło mi o to, że pogląd społeczny jest taki, że to na pewno trauma. a tak być nie musi. nie deprecjonuję ich traum, ale jest mnóstwo osób, które jest w porno i to lubi

a to pokazuje, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. To, że ktoś coś lubi nie oznacza, że nie może mieć to negatywnego wpływu na jego zdrowie psychiczne.

[lina_09]

Napisane przez kahoko hino

chodziło mi o to, że pogląd społeczny jest taki, że to na pewno trauma. a tak być nie musi. nie deprecjonuję ich traum, ale jest mnóstwo osób, które jest w porno i to lubi

Prawda. Akurat mam dalszą znajomą, która robi w porno już jakiś czas i jej przykład idealnie zaprzecza wszystkim stereotypom utożsamianym z tą branżą. Zarabia dobrze, nie kryje się z tym, co robi, ma wspierającego partnera, lubi seks i autentycznie wygląda na to, że sprawia jej to przyjemność i jest to jej świadomy wybór, nawet jeśli niekoniecznie dobrze widziany przez innych. Oczywiście, nie umniejszam, że zapewne jest wiele osób, których taki a nie inny wybór 'kariery' nie zadowala, które przez to doświadczają różnych nieprzyjemności i traum, ale nie jest tak, że spotyka to każdego, kto w ten biznes wchodzi. I jak ktoś chyba wcześniej słusznie zauważył - każda praca i zawód wiąże się z różnymi problemami. A samo porno było, jest i będzie.

[tyene]

Jestem przeciwna pornografii i mogłabym być tylko z partnerem, który też jest przeciwny. Dla osób, które interesują się tematem polecam np. artykuły Roberta Jensena na ten temat (lewicowe, niemotywowane religijnie) czy Catharine MacKinnon na temat prostytucji.

Nie twierdzę, że zdelegalizowałabym pornografię, prostytucję (chociaż w przypadku prostytucji raczej jestem za modelem nordyckim) a już na pewno nie penalizowałabym prostytutek/performerów, ale dla mnie porno jest etycznie bardzo problematyczne.

W pornografii np. dla wielu problematyczne jest, że zgoda na seks nie istnieje, odbywa się często poza jakimkolwiek obrazem w pornografii. Nie wiesz tak naprawdę (poza może nielicznymi produkcjami określonych producentów), czy osoby na filmie robią to, bo chcą, czy wszystkie filmy i działania na filmach odbywają się za ich zgodą, nie wiesz nawet, czy aktorka żyje. Poziom alkoholizmu, uzależnień i traumy wśród aktorów porno jest naprawdę duży, nadużycia seksualne na planie też.

Polecam również dokument "Hot girls wanted", który pokazuje nastolatki dobrowolnie idące w pornografię, która potem okazuje się jednak bardziej przykra i bolesna, i o tym, jak szybko z kategorii nowości są spychane w coraz brutalniejsze, upokarzające produkcje, jak np. spotykają się w trakcie kręcenia filmików z rasistowskimi żarcikami albo jak np. są nakłaniane do odgrywania roli, które ich nie kręcą, które je brzydzą. Albo jak lądują w szpitalu z problemami, bo ich ciało po prostu nie może znieść takiej ilości seksu i stymulacji, i robią się infekcje. I jak np. w Miami, stolicy amerykańskiego porno (przenieśli z Californi bo tam nie stosuje się kondomów) nie stosuje się kondomów tylko badania co parę tygodni. To naprawdę jest smutny obraz.

Dla mnie pornografia jest niemoralna i obrzydliwa, i mój partner też tak uważa.

[201705080934]

Delegalizacja nie, po co? Za to kontrola, czy pornografia powstaje za świadomą zgodą odgrywających scenki, już tak. Niestety nie wszystkie panienki piszczące na filmach robią to z własnej nieprzymuszonej woli. Są też łatwo dostępne filmy z dziećmi i zwierzętami. Do porządnych (jak to brzmi w kontekście ) firm producenckich, niebazujących na czyjejś krzywdzie i płacących podatki, nie miałabym najmniejszych "ale". Z tej samej przyczyny jestem za legalizacją prostytucji i kontrolą nad branżą, w której łatwo może dochodzić do nadużyć. Tym, co znaleźli w tych dziedzinach pracę marzeń, tylko pozazdrościć, skoro im fajnie w życiu

[kennedy]

Legalize it!

[Hultaj]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5402862 0]- A dlaczego w pornografii jest tyle przemocy ? Czy ludzie rzeczywiście chcą ją oglądać?

Odpowiada Gail Dines - prof. socjologii na Uniwersytecie Bostonie, propagatorka wiedzy na temat przemysłu pornograficznego, zajmuje się problematyką 'hiperseksualizacji' kultury, założycielka inicjatywy 'Stop Porn Culture' której celem jest szerzenie wiedzy na temat społecznych skutków pornografii:

- 'Nie sądzę by pornografia spełniała czyjeś wymagania. Ona je kreuje. Nie jest tak, że mężczyzna pragnie patrzeć jak kobieta dławi się penisem. Pornografia mówi mężczyznom, że zachowanie, które widzą w filmach oznacza prawdziwą męskość. Mogą czuć się w pełni facetami dopiero wtedy, kiedy poniżona kobieta klęczy przed nimi umazana spermą. Młody chłopak ogląda to i czuje, że właśnie tego powinien chcieć w realnym życiu. To trochę jak z ochotą na hamburgera. Nikt nie rodzi się z pragnieniem żeby jeść te pełne tłuszczu, soli i cukru kanapki. Kiedy jednak kilka razy je zamówimy, mamy ochotę na więcej. To sztucznie wykreowana potrzeba. Tak samo jest z ostrą pornografią'.

- Czy pornografia może wpływać na kobiety, które ngdy nie miały z nią nic wspólnego ?

- 'Od kilkunatu lat modna jest brazylijska depilacja miejsc intymnych. Jedna z moich studentek była mocno zaskoczona gdy dowiedziała się, że tę modę zapoczątkował przemysł pornograficzny. Ciężko jej było uwierzyć, że kiedy jako 12 letnia dziewczynka pozbyła się owłosienia, zrobiła to, bo tak kiedyś sobie wymyślił jakiś producent filmów porno. Niewiele kobiet ogląda ostrą pornografię, jednak i tak żyją w kulturze, która jest przesiąknięta ostrym seksem. Obserwuję wiecznie niedowartościowane dziewczyny - zawsze za grube, za niskie, za jakieś. Nie są w stanie dosięgnąć ideału i zaczynają nienawidzieć samych siebie. Czują presję by jak najwięcej inwestować w swój wygląd zewnętrzny. Ale niezależnie od tego jak bardzo o siebie dbają wciąż pozostaje coś do poprawienia. I na dodatek muszą pamiętać o 'terminie przydatności do użycia', bo w taki sposób są często naznaczane przez społeczeństwo. Po przekroczeniu pewnego wieku przestają być pożądane, tracą na wartości'.

- Podobno wiele kobiet pracujących w branży pornograficznej cierpi na zespół stresu pourazowego.


- 'Niestety tak. Dane z badań dotyczą wprawdzie kobiet pracujących jako prostytutki, jednak ten problem na pewno dotyczy aktorek porno.
Wyniki badań wykazały, że prostytuowane kobiety miały wyższy poziom stresu pourazowego niż weterani wracający z wojny !
Co więcej, grupą najbardziej cierpiącą na tego typu zaburzenia były te, które zanim stały się prostytutkami, pracowały w przemyśle pornograficznym. Czemu tak się dzieje ? Ponieważ nie można zostać 'byłą aktorką porno'. Kobiety, które odeszły od prostytucji często tworzą grupy wsparcia, głośno mówią o tym jak wyglądało ich życie, walczą o zmianę systemu. Nie obserwujemy czegoś takie wśród porno 'gwiazd''.

- Dlaczego ?- 'Bo kiedy zagrasz w takim filmie, twój wizerunek krąży potem po całym świecie, a ty nie masz nad tym kontroli'.

- PTSD to jeden z problemów. Psychicznych i fizycznych skutków, których doświadczają kobiety pracujące w przemyśle pornograficznym, jest znacznie więcej.

- 'Zdecydowanie. Mają problemy z dziąsłami, z układem pokarmowym, są nosicielkami wirusa HIV i HPV. Poza tym ta branża zmienia świadomość kobiet. Uczą się, że będą równe mężczyznom jeżeli będą uprawiały tak dużo seksu jak oni. Traktują to jako wyznacznik wolności. Zero emocji, brak więzi, ważne jest tylko żeby 'zaliczyć'. Niestety, o ile mężczynom posiadanie wielu partnerek seksualnych podnosi poczucie własnej wartości, w przypadku kobiet działa to zupełnie odwrotnie.
W jednym z czasopism kobiecych przeczytałam radę jak się zachować kiedy zostało się na noc u przygodnego faceta. Redaktorka tłumaczyła, że najlepiej zaraz rano ulotnić się. W żadnym razie nie należy zostawać na śniadanie, bo sytuacja będzie niezręczna. Jednorazowy kochanek będzie się niepotrzebnie stresował. Współny posiłek był traktowany jako bardziej intymna czynność niż seks. Mówienie takich rzeczy bardzo krzywdzi kobiety'.

- Niektórzy mówią, że pornografia jest swoistym rodzajem niewolnictwa.

- 'Jeżeli zawęzimy ten termin do niewolnictwa seksualnego, to tak jest. Aktorakami w przemyśle porno zajmuje się człowiek, którego z łatwością można nazwać alfonsem. Te kobiety nie są w pełni wolne. Muszą być dostępne i gotowe do pracy przez całą dobę. Ponadto bardzo trudno wyjść z tego świata, stajesz się wizerunkowo i ekonomicznie uzależniona. W uprzedmiotawianiu kobiet pornografia odgrywa olbrzymią rolę. W filmach przedstawione są zwykle jako nic nie warte przedmioty, stworzone po to, by zaspokają żądze mężczyzn'.

- Są jednak badania, które wskazują na pozytywną rolę pornografii. Statystyki pokazują, że wraz z rosnącą podażą pornografii maleje liczba gwałtów...

- 'Prawdopodobnie zależność ta jest wynikiem tego, że branża porno normalizuje gwałty. A skoro jakieś zachowania uznawane są za normalne, nikt nie będzie ich zgłaszać. Studentki opowiadają mi jak po pijanemu odbywają seks z kolegami, choć nie mają na to ochoty. Do stosunku dochodzi jednak nawet wtedy kiedy wprost mówią, że nie chcą. Następnego dnia zazwyczaj jedyną ich refleksją jest, że 'to była słaba noc'. Dopiero na moich zajęciach zaczynają sobie zdawać sprawę, że stały się ofiarą gwałtu. Koledzy wykorzystywali to, że były pod wpływem alkoholu.
Raz podeszła do mnie 19 letnia dziewczyna. Dziękowała mi, że uświadomiłam jej, że była gwałcona przez swojego chłopaka. On nalegał na seks analny, a ona nie wiedziała jak odmówić. Miała wątpliwości czy może się w ogóle nie zgodzić, w końcu byli parą. Potem czuła do siebie obrzydzenie, ciężko jej było na siebie patrzeć. Taką bierną postawę kobiet kreauje właśnie pornografia, która 'uczy' je, że ich ciało nie ma ograniczeń, mają trzy otwory, które facet ma prawo wykorzystać. Słowo 'nie' nie istnieje, bo jesteś marną suką, która powinna spełniać zachcianki swojego pana.
Nie dziwi więc, że wokół gwałtu narastają mity. Na przykład ten, że pewnie każda ofiara w głębi duszy sama tego chciała. Jak więc kobieta ma kogoś zaskarżyć skoro media i społeczeństwo mówią jej, że tylko spełniła swoją rolę i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Rzekomy pozytywny wpływ pornografii na ludzi można włożyć między bajki.



Prof. Krystyna Ostrowska z UW bada i opisuje skutki pornografii. Wynika z jej prac, że pornografia:
* zniekształca obraz świata, relacji między ludźmi i roli seksualności,
* pokazuje jednowymiarową wizję człowieka jako kogoś opanowanego seksem,
* skłania do przedmiotowego traktowania osób wybieranych do realizowania zachowań seksualnych podpowiadanych w przekazach pornograficznych,
* niszczy naturalne poczucie wstydu,
* zniekształca seks i istotę współżycia seksualnego jako wyrazu miłości, szacunku i jedności; niszczy intymny charakter seksualnych zachowań,
* powoduje stymulację i napięcie seksualne, w okresie dorastania może prowadzić do wewnętrznych konfliktów i lęków,
* przy systematycznym korzystaniu z takich materiałów może powodować uzależnienie skutkujące trwałym angażowaniem myśli, uczuć i działań jedynie wokół sfery seksualnej.


'Charaktery', styczeń 2016.[/QUOTE]
Dobry artykul.
Moim zdaniem nadmierne skupienie na seksualizacji, wysunięcie na 1 plan erotyki i wyglądu do niczego dobrego nie doprowadziły i oglądanie super lasek w porno związkom bynajmniej nie pomaga...
Kiedyś kobieta jak była niedoskonała to i tak była zagadką i tajemnicą, dziś jak nie wygląda idealnie to jest problem.
Nie wiem jaki sens by miała delegalizacja w dobie zalewu cyfrowych treści; komorek, kamer, aparatów; to by musiała upaść technologia.

[SZENRON]

Matko, jak czytam takie posty kobiet pt "nie zrobię chłopakowi loda, bo to upokarzające", to od razu mam w głowie obraz kobiety, która seks uprawia tylko po ciemku, tylko w pozycji klasycznej, leżąc jak kłoda.

Po pierwsze wszyscy faceci oglądają porno. Jeśli kiedykolwiek jakiś powie, że nie, to kłamie, i tyle. A takie doszukiwanie się przez kobiety jakiegoś drugiego dna w tym, to tylko szukanie problemów na siłę. Facet to ogląda, bo go to podnieca. Bo tak właśnie porno działa na mózg i to normalne. Nie ma w tym większej filozofii, jak np to, że to swego rodzaju zdrada, albo "on mnie nie kocha, nie podobam mu się"
Moja była już dziewczyna wiedziała, że oglądam porno, i nie robiła z tego wielkiej afery, bo wiedziała, że u facetów to normalne, ale czasem pytała, czy tamte panie mi się podobają bardziej niż ona.

Po drugie, tak jak już ktoś napisał, jeśli dla Ciebie seks oralny czy wytrysk na twarz jest upokorzeniem, to Ty naprawdę nie widziałaś chyba w życiu hardcore porno.

Moja wcześniej wspomniana była też nie oglądała porno, też się brzydziła. Ale jakoś nie miała oporów przed seksem oralnym, czy wytryskiem na brzuch, i nigdy nie usłyszałem od niej, że ją poniżam. Wszystko jest dla ludzi, wszystkiego można spróbować, ludzie lubią różne rzeczy. Coś co dla jednego jest upokorzeniem dla innego jest podniecające, lub po prostu przyjemne. Poza tym jak sie kogoś kocha, to jak można mówić o upokorzeniu?

A to, że facet ogląda porno, nie znaczy, że będzie chciał próbować ze swoją kobietą tego co tam zobaczy. Mi np. przez myśl nie przeszło żeby próbować seksu analnego, wiązania czy podduszania.

[Limonka2738]

Napisane przez SZENRON

A to, że facet ogląda porno, nie znaczy, że będzie chciał próbować ze swoją kobietą tego co tam zobaczy. Mi np. przez myśl nie przeszło żeby próbować seksu analnego, wiązania czy podduszania.

A co złego w wiązaniu, analu i tym, co pokazuje porno? Gdzie wiązanie jest upokorzeniem?

A potem się dziewczyny dziwią, że dopiero po dwóch latach związku miały pierwszy orgazm.

[Leszy]

Napisane przez Hultaj

Dobry artykul.
Moim zdaniem nadmierne skupienie na seksualizacji, wysunięcie na 1 plan erotyki i wyglądu do niczego dobrego nie doprowadziły i oglądanie super lasek w porno związkom bynajmniej nie pomaga...
Kiedyś kobieta jak była niedoskonała to i tak była zagadką i tajemnicą, dziś jak nie wygląda idealnie to jest problem.
Nie wiem jaki sens by miała delegalizacja w dobie zalewu cyfrowych treści; komorek, kamer, aparatów; to by musiała upaść technologia.

Bardzo tendencyjny artykuł. Do tego zawierający półprawdy i generalizacje.

Bo te wszystkie rewelacje o przedmiotowym traktowaniu i innym spłycaniu relacji odnoszą do zachowań jednostek bardzo słabych psychicznie, podatnych na manipulacje zewsząd. A skoro manipulacje, to i wpływy zewnętrzne takie jak porno.

Oglądam sporo porno, bo lubię. Nigdy nie potraktowałem żadnej kobiety przedmiotowo. Nigdy nie wymusiłem niczego seksualnego. Moja TŻ jest dla mnie bardzo pociągająca, chociaż nie wygląda jak aktorka porno. Znam również inne osoby, które porno oglądają, a kochają i szanują swoje partnerki. Białe kruki? Rodzynki w cieście?

[SZENRON]

Napisane przez Limonka2738

A co złego w wiązaniu, analu i tym, co pokazuje porno? Gdzie wiązanie jest upokorzeniem?

A potem się dziewczyny dziwią, że dopiero po dwóch latach związku miały pierwszy orgazm.

Miałem na myśli, że niekoniecznie to co zobaczę w porno chciałbym robić z dziewczyną, to były przykłady

[Margot45]

Napisane przez ajah

Niektóre mają. Niestety warunki pracy bywają tragiczne. Poza tym praca może negatywnie wpływać na psychikę.

Hłe hłe hłe, moja praca też negatywnie wpływa na psychikę, nawet bardzo - a z branżą porno nie ma nic wspólnego

Serio - żaden zakaz nic nie zmieni, owoc zakazany nęci po stokroć bardziej. Jak się komuś nie podoba - nie oglądać. Znaleźć sobie partnera o zbliżonych poglądach, a dorosłym ludziom się nie wtrącać w to, co lubią a czego nie.

[DziewczynaWloczykija]

Również wyczułam w pierwszym poście trolla, co nie zmienia faktu, że poruszył ważny i ciekawy temat.

Osobiście jestem przeciwna pornografii. Sympatyzuję z fundacją, w której byłe aktorki porno opowiadają, jak naprawdę wygląda ten biznes i jak destrukcyjnie wpływa na psychikę mężczyzn i kobiet biorących w nim udział. Zastanawiam się, ile tragicznych historii i dramatów kryje się za sztucznym uśmiechem aktorki porno. Obejrzałam później kilka filmów i zauważyłam, że to kobiety mają spojrzenie przepełnione wielkim smutkiem - dało mi to do myślenia.

Pornografia uprzedmiotawia i uczy przedmiotowego traktowania drugiej osoby. Młody chłopak uczy się dzięki takim filmom, że każda kobieta zawsze i wszędzie może mieć ochotę na seks, że każde zbliżenie musi w sobie zawierać seks oralny i analny w odpowiedniej kolejności, że każda kobieta ma silikonowe piersi i jest po waginoplastyce. Po wielu latach oglądania podobnych filmów znajduje sobie kobietę i przeżywa ogromne rozczarowanie, po czym rezygnuje z seksu z nią na rzecz filmów (wiele było podobnych wątków na forum). To jest miejsce, w którym producenci filmów porno zacierają ręce, bo osiągnęli swój cel. Nie mam dobrego zdania o mężczyznach oglądających podobne produkcje. W łóżku są zazwyczaj nudni i potwornie schematyczni, pozbawieni wyobraźni i odtwórczy do bólu.

Dla mnie oglądanie innej kopulującej kobiety to zdrada. Nie obchodzi mnie, czy w domu publicznym czy na ekranie.

[Margot45]

Oczywiście.
Na tej zasadzie należy zakazać depilacji, Photoshopa, używania botoksu, silikonu i innych zabiegów chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej- bo potem się młodzi ludzie naoglądają takich "ideałów" i doznają szoku, widząc na żywo np. owłosienie łonowe czy cellulit.

Najlepiej jest wszystkiego zakazać, nic nie tłumaczyć - toczka w toczkę to, co proponuje nam aktualna władza. No, ale niektórzy lubią być traktowani jak bezmózgie bydło.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Masz trochę racji Autorko z tą pornografią . Sama od kilku lat sukcesywnie ją oglądam -ale zwykle po to aby się pobudzić podczas masturbacji i to jest jedyny powód,interesujący jest sam fakt co tam się wyrabia a nie jakie jest głębsze przesłanie takich filmów.

Jednak gdy oglądam je tak zupełnie na sucho -to wiem że nigdy nie wprowadziłabym takich rzeczy do swojej sypialni i nie pozwoliłabym na większość akcji które są tam przedstawiane -i zgadzam się również że życie seksualne w realnym świecie tak nie wygląda.

Pornografia przede wszystkim kładzie nacisk na sponiewieranie kobiet i ukazywanie ich niższość w społeczeństwie,totalną dominacje w ogóle wszystko tam jest mechaniczne i na od☠☠☠ mówiąc wprost. Nie chciałabym żeby mój mężczyzna coś takiego oglądał-dla dobra naszego związku po prostu.

[niebieskie_oczko]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;54040621]Masz trochę racji Autorko z tą pornografią . Sama od kilku lat sukcesywnie ją oglądam -ale zwykle po to aby się pobudzić podczas masturbacji i to jest jedyny powód,interesujący jest sam fakt co tam się wyrabia a nie jakie jest głębsze przesłanie takich filmów.

Jednak gdy oglądam je tak zupełnie na sucho -to wiem że nigdy nie wprowadziłabym takich rzeczy do swojej sypialni i nie pozwoliłabym na większość akcji które są tam przedstawiane -i zgadzam się również że życie seksualne w realnym świecie tak nie wygląda.

Pornografia przede wszystkim kładzie nacisk na sponiewieranie kobiet i ukazywanie ich niższość w społeczeństwie,totalną dominacje w ogóle wszystko tam jest mechaniczne i na od☠☠☠ mówiąc wprost. Nie chciałabym żeby mój mężczyzna coś takiego oglądał-dla dobra naszego związku po prostu.[/QUOTE]

To znajdź inny rodzaj porno, gdzie nie ma takiego sponiewierania i już

[Margot45]

Napisane przez niebieskie_oczko

To znajdź inny rodzaj porno, gdzie nie ma takiego sponiewierania i już

Albo też taki, gdzie poniewierany i upokarzany jest mężczyzna.
Podpowiem: hasło femdom

[GrumpyCat]

Napisane przez Temeria25

Nie jestem żadnym trollem. Po prostu denerwuje mnie, że faceci to robią i na wyciągnięcie ręki maja takie rzeczy, a później oczekują nie wiadomo czego, że ich seks tak będzie wyglądał. A ją do cholery nie mam ochoty tych wszystkich rzeczy robić, dla mnie to upokarzające.

Kobiety też oglądają.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;54027125]O matkobosko. Kolejny taki wątek.
Po pierwsze to tak, wydaje ci się, że te straszne seksy oralne to pomysły po oglądaniu porno. Jak ci się coś z tego nie podoba, to mówisz, że nie chcesz. Ty tutaj mylisz przyczynę ze skutkiem. Porno powstaje, bo ludzie się jarają taką tematyką, a nie jarają się, bo widzieli w pornosie. Tu na forum masz nawet wątki dla osób, które ten seks analny, oralny itp. po prostu lubią.
Po drugie, porno oglądają też kobiety. Ja też oglądam i nie życzę sobie wtryniania się w moje prywatne sprawy. Oglądałam, oglądam i będę oglądać. Żadna delegalizacja nie pomoże. Zaraz powstanie czarny rynek. Z moją psychiką wszystko w porządku.
Piszesz tu o poniżaniu kobiet itp. Mało pornosów widziałaś. Takie z poniżanymi facetami też są. Poza tym sporo gwiazdek porno lubi to, co robi. I też tobie nic do tego.[/QUOTE]

A autorce polecam przestać trzepać historię w kompach i popracować nad swoją samooceną, bo leży i kwiczy.

[DziewczynaWloczykija]

Oczywiście.
Na tej zasadzie należy zakazać depilacji, Photoshopa, używania botoksu, silikonu i innych zabiegów chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej- bo potem się młodzi ludzie naoglądają takich "ideałów" i doznają szoku, widząc na żywo np. owłosienie łonowe czy cellulit.

Zakaz to może złe słowo, ale moim zdaniem warto zastanowić się, dlaczego każemy ludziom dążyć do ideałów piękna, które nie istnieją.

Najlepiej jest wszystkiego zakazać, nic nie tłumaczyć - toczka w toczkę to, co proponuje nam aktualna władza. No, ale niektórzy lubią być traktowani jak bezmózgie bydło.

Zważaj na język, którego używasz. Nie musisz próbować wmawiać ludziom, że jeśli mają czelność mieć inne zdanie od Ciebie, to oznacza, że lubią być traktowani jak bezmózgie bydło. To pod absolutnie żadnym względem nie sprawia, że Twoje argumenty są bardziej merytoryczne.

Albo też taki, gdzie poniewierany i upokarzany jest mężczyzna.
Podpowiem: hasło femdom

Byłoby świetnie, gdyby filmy pokazujące upokarzanie którejś ze stron były jedynie domeną BDSM. Niestety te ogólnodostępne pokazują wyraźnie, że to kobieta w seksie powinna być stroną poniżaną i że przedmiotowe traktowanie kobiet jest normalne i zdrowe, bo na tym polega współżycie.

[GrumpyCat]

Napisane przez ANKA54321

Autorko to moze szukaj niewidomych partnerów ? Oni nie będą oglądać porno

Ale będą słuchać, a to chyba jeszcze gorzej -.- wyobraźnia może zadziałać jeszcze bardziej.

[Margot45]

Napisane przez DziewczynaWloczykija

Zważaj na język, którego używasz. Nie musisz próbować wmawiać ludziom, że jeśli mają czelność mieć inne zdanie od Ciebie, to oznacza, że lubią być traktowani jak bezmózgie bydło. To pod absolutnie żadnym względem nie sprawia, że Twoje argumenty są bardziej merytoryczne.

Może to było za ostre sformułowanie, ale mnie nie chodziło o osoby mające inne zdanie ode mnie - w kontekście wątku. Na pewno też nie było skierowane do Ciebie personalnie i jeśli poczułaś się urażona - przepraszam.

Natomiast opinię, ze są ludzie, którzy lubią być traktowani jak bezmózgie bydło - bo tak im zwyczajnie w życiu łatwiej, podtrzymuję. Podtrzymuję też swoje zdanie, ze jest to baaaardzo wygodne dla aktualnej władzy.

A co do tego, co kobieta powinna - zgodnie z wytycznymi proponowanymi przez filmy porno - no cóż, właśnie o to chodzi , żeby wiedzieć, ze to nie jest jedynie słuszny pogląd. Ale do tego trzeba samodzielnie myśleć i tego samodzielnego myślenia ludzi uczyć. Od najmłodszych lat.