Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

[majka242007]

Adam obudził sie do jedzenia a mnie rozbolal zoladek z wrażenia. Zrobilam mleko zjadl 170ml jak gdyby nigdy nic i poszedl spać. Nie wierzę.

[roxana_lu]

Napisane przez majka242007

Dzięki dziewczyny. Tylko napisalam i zrobił,, normalną,, żółtą kupkę.
Zjadł przed snem całe 49ml juz mi się płakać chce, nie wiem co robić :-(
Sloiczki warzywa i zupki daje na obiad a owoc na podwieczorek.

A menu takie normalne raczej.
Galarete z kurczakiem, marchewka, groszkiem i kukurydza. Bigos. Salatka gyros. Salatka jarzynowa. Sledziki w zalewie smietanowo musztardowej. Sledziki koreczki z oliwkami w oleju. Pomidory z mozarella w oliwie. Koreczki ser+szynka+papryka+ogorek . Myślę że wystarczy. Spotykamy sie o 16 czyli po obiedzie. Do tego Tort ale kupny.

Kitsy zrobilabym szarlotke ale w zyciu nie pieklam. Dasz przepis? To spróbuję

O widzisz!
Juz wiem co jutro zrobię - galaretkę z kurczaka z tym, ze u mnie taka gola wersja bez marchewki, groszku i kukurydzy bo nie lubimy tego w galaretce :P
No i zrobiłaś mi smaka na gołąbki... Ale uwierzysz, ze nigdy ich nie robiłam sama ? nawet przepisu nie znam

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez majka242007

Adam obudził sie do jedzenia a mnie rozbolal zoladek z wrażenia. Zrobilam mleko zjadl 170ml jak gdyby nigdy nic i poszedl spać. Nie wierzę.

Super !! dzielny Adaś

[Mravka]

Napisane przez Ambiwalentna29

majkamiło,że pytasz a ogólnie to u nas.. tak,że aż brak słow
kończy mi się antybiotyk a poprawa dopiero się zaczyna chodzę w chuście na szyi.. z byle jak związanymi włosami, w obszernych ciuchach,(żeby szybko bluzkę podciągnać)bez makijazu aż mój mąż do mnie,że mu przypominam laskę z serialu "singielka" nawet nie wiem skąd zna ten serial bo nie oglądamy
w dodatki dostalam wczoraj migrenę i tak się bujam.. bo jedynę co mogę wziąć to apap a" tym to ja się mogę porzucać jedynie"
Młodszy synalek tak dał wczoraj w dzień popalic,że fiu fiu.. ciągle chcial byc na raczkach no ale tatus tak go nauczył ( swoją drogą jak mój mąż jest w domu to młodsyz jest taki marudny i wymusza noszenie czyzby czuł,że jego ma ustawionego?! Na noc zasnał ladnie ale tak mi dał w nocy popalić,że nie wiem jak sie nazywam karmiłam go chyba 4 razy.. pod sobą, na sobie nic nie odpowidało!! nawet masaż brzuszka nie pomógl bo bąków był brak także zyć nie umierac
nie wiem czy antybiotyk nie wpływa na jego brzuszek.. poza tym ma alergie na bokach brzucha- nie wiem czy proszek czy żel to tyle kochana nie żałujesz,że zapytalaś czytając te narzekania

Ambi łącze się w bólu. Jakbym czytała o Adamie...W nocy też już myślałam,że na księżyc Go wyśle. Dziś zasypianie na noc trwało...1,5h! gdyby nie TZ to chyba bym już oknem skakała.. Masaż też robiłam w nocy i g...wno dał ;/ jęczał, stękał. Nie spał od 4-6...Nocke wcześniej od 1-4. Ryczeć mi się chce.
Zdrówka dla Ciebie, niech ten antybiotyk pomoże..

Czekam normalnie cała nerwowa,aż się obudzi i zacznie znowu jazde. A do jutra wieczora sama z Nimi jestem...

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

dla zainteresowanych
http://www.1000dni.pl/1000-dni-zywie...zanie-glutenu#

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez mms_22

bo wydaje mi się, tzn nie wydaje mi się - po praniu ręcznym są po prostu bardziej miękkie



Super wieści !




A mam pytanie: czy Wasze dzieci ocierają jedną stopą o drugą? Bo Iguś od kilku dni leżąc na pleckach tak właśnie robi i nie wiem czy to normalne? i bez znaczenia czy ma skarpetki, czy nie... i raczej nic Go nie swędzi, bardziej jest to forma zabawy... tak to wygląda...

tak tak to całkiem normalne...i jak łaskocze Jego ręką Jego stopy to się chichra

[roxana_lu]

A tak w ogole to chyba zrezygnuje z kupienia tego krzesełka do karmienia, ktore tak bardzo mi sie podobało Julia z leżaczka wyrasta, staje sie nie praktyczne a na to krzesełko stokke jest jeszcze za mała bo nie siedzi stabilnie a w pozycji półleżącej w tym krzesełku sie nie da... No i zaczynam sie rozglądać za jakimś innym... Co proponujecie ?

[springtime]

Napisane przez roxana_lu

A tak w ogole to chyba zrezygnuje z kupienia tego krzesełka do karmienia, ktore tak bardzo mi sie podobało Julia z leżaczka wyrasta, staje sie nie praktyczne a na to krzesełko stokke jest jeszcze za mała bo nie siedzi stabilnie a w pozycji półleżącej w tym krzesełku sie nie da... No i zaczynam sie rozglądać za jakimś innym... Co proponujecie ?

Mam peg perego zero 3 i jest świetne są jeszcze nowsze wersje, ale podobne do siebie. 5 stopni rozłożenia oparcia i wysokości. No nie jest ono w stylu tego jakie chciałaś, ale wygląda zdecydowanie lepiej niż takie ceratkowe Kitsi chyba też ma takie.
Pisałaś, że sama zaczęłas gotować dla Julki- ja też już sama przygotowuję obiadki dla dziewczynek i zgadzam się z Tobą, są milion razy smaczniejsze mam wlasne ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i dynię. Od tesciowej mam dostać jeszcze królika i indyka. Kiedy wprowadzać mięsko? A jajko?

Jess - super, że z serduszkiem wszystko dobrze trzymałam kciuki

[MsLullaby]

Napisane przez Mravka

Ambi łącze się w bólu. Jakbym czytała o Adamie...W nocy też już myślałam,że na księżyc Go wyśle. Dziś zasypianie na noc trwało...1,5h! gdyby nie TZ to chyba bym już oknem skakała.. Masaż też robiłam w nocy i g...wno dał ;/ jęczał, stękał. Nie spał od 4-6...Nocke wcześniej od 1-4. Ryczeć mi się chce.
Zdrówka dla Ciebie, niech ten antybiotyk pomoże..

Czekam normalnie cała nerwowa,aż się obudzi i zacznie znowu jazde. A do jutra wieczora sama z Nimi jestem...

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

dla zainteresowanych
http://www.1000dni.pl/1000-dni-zywie...zanie-glutenu#

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------


tak tak to całkiem normalne...i jak łaskocze Jego ręką Jego stopy to się chichra

Piona. Ja teraz wykombinowałam ze na boczku śpi jakos spokojniej wiec go tak kładę.

[majka242007]

Napisane przez roxana_lu

O widzisz!
Juz wiem co jutro zrobię - galaretkę z kurczaka z tym, ze u mnie taka gola wersja bez marchewki, groszku i kukurydzy bo nie lubimy tego w galaretce :P
No i zrobiłaś mi smaka na gołąbki... Ale uwierzysz, ze nigdy ich nie robiłam sama ? nawet przepisu nie znam

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------




Super !! dzielny Adaś

No cos ty. Żadnego przepisu nie potrzebujesz a robi sie w pół godziny pelny gar.
1kg miesa zmielonego (łopatka bo tłuściejsza i nie wyjda suche)
1kg ryżu najlepiej tego zwykłego bo on sie klei
Ryż chwilkę gotujesz wg przepisu na opakowaniu. Tak z 5minut by byl bardziej twardy niż miękki.
Mieszasz ryż z surowym miesem i przyprawiasz do smaku sól i pieprz.
Kapusta albo biała albo włoska. Do gara ze wrzątkiem (najpierw wyciąć kłęby czy jak to sie zwie, ten środek twardy) i gotujesz. Od zewnętrznej strony ściągasz liście. Po chwili doslownie. Stają się takie jaśniejsze i łatwo odchodzą.
Zostaw trochę liści surowych żeby włożyć na spod gara.
Zawijasz gołąbki tak jak krokiety.
Na spód gara ukladasz liscie surowe. Na to gołąbki na górę też liście surowe. Zalewasz wodą (około szklanki), na to pokrywka i dusisz. Jakies 40min do godziny.

Napisane przez springtime

Mam peg perego zero 3 i jest świetne są jeszcze nowsze wersje, ale podobne do siebie. 5 stopni rozłożenia oparcia i wysokości. No nie jest ono w stylu tego jakie chciałaś, ale wygląda zdecydowanie lepiej niż takie ceratkowe Kitsi chyba też ma takie.
Pisałaś, że sama zaczęłas gotować dla Julki- ja też już sama przygotowuję obiadki dla dziewczynek i zgadzam się z Tobą, są milion razy smaczniejsze mam wlasne ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i dynię. Od tesciowej mam dostać jeszcze królika i indyka. Kiedy wprowadzać mięsko? A jajko?

Jess - super, że z serduszkiem wszystko dobrze trzymałam kciuki

My mieso po 6miesiacu a jajko spróbuję po roku chyba ale to najwcześniej bo ma skaze wiec w zależności czy będzie się zmniejszać.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez roxana_lu

A tak w ogole to chyba zrezygnuje z kupienia tego krzesełka do karmienia, ktore tak bardzo mi sie podobało Julia z leżaczka wyrasta, staje sie nie praktyczne a na to krzesełko stokke jest jeszcze za mała bo nie siedzi stabilnie a w pozycji półleżącej w tym krzesełku sie nie da... No i zaczynam sie rozglądać za jakimś innym... Co proponujecie ?

Już wyrasta? To jakiś taki mniejszy kupiłaś czy jaki masz? Nasz nam posłuży jeszcze dłuuugo. Adamowi nawet nogi z niego jeszcze niezwisaja.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez MsLullaby

Piona. Ja teraz wykombinowałam ze na boczku śpi jakos spokojniej wiec go tak kładę.

A jak kładziesz na boku? Adama nie ma szans w 3 sekundy jest na plecach.

[roxana_lu]

Napisane przez springtime

Mam peg perego zero 3 i jest świetne są jeszcze nowsze wersje, ale podobne do siebie. 5 stopni rozłożenia oparcia i wysokości. No nie jest ono w stylu tego jakie chciałaś, ale wygląda zdecydowanie lepiej niż takie ceratkowe Kitsi chyba też ma takie.
Pisałaś, że sama zaczęłas gotować dla Julki- ja też już sama przygotowuję obiadki dla dziewczynek i zgadzam się z Tobą, są milion razy smaczniejsze mam wlasne ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i dynię. Od tesciowej mam dostać jeszcze królika i indyka. Kiedy wprowadzać mięsko? A jajko?

Jess - super, że z serduszkiem wszystko dobrze trzymałam kciuki

O dziękuje, sprawdzę to krzesełko
Ja sie wybieram na BioBazar w przyszła sobotę wlasnie po krolika i chce wprowadzić juz powolutku chce juz całkowicie odejść od słoiczków i gotować jej swoje bo jest mega różnica a roboty prawie przy tym nie ma
Co do jajka to jeszcze nie wiem kiedy wprowadzić...

Napisane przez majka242007

No cos ty. Żadnego przepisu nie potrzebujesz a robi sie w pół godziny pelny gar.
1kg miesa zmielonego (łopatka bo tłuściejsza i nie wyjda suche)
1kg ryżu najlepiej tego zwykłego bo on sie klei
Ryż chwilkę gotujesz wg przepisu na opakowaniu. Tak z 5minut by byl bardziej twardy niż miękki.
Mieszasz ryż z surowym miesem i przyprawiasz do smaku sól i pieprz.
Kapusta albo biała albo włoska. Do gara ze wrzątkiem (najpierw wyciąć kłęby czy jak to sie zwie, ten środek twardy) i gotujesz. Od zewnętrznej strony ściągasz liście. Po chwili doslownie. Stają się takie jaśniejsze i łatwo odchodzą.
Zostaw trochę liści surowych żeby włożyć na spod gara.
Zawijasz gołąbki tak jak krokiety.
Na spód gara ukladasz liscie surowe. Na to gołąbki na górę też liście surowe. Zalewasz wodą (około szklanki), na to pokrywka i dusisz. Jakies 40min do godziny.








My mieso po 6miesiacu a jajko spróbuję po roku chyba ale to najwcześniej bo ma skaze wiec w zależności czy będzie się zmniejszać.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------



Już wyrasta? To jakiś taki mniejszy kupiłaś czy jaki masz? Nasz nam posłuży jeszcze dłuuugo. Adamowi nawet nogi z niego jeszcze niezwisaja.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------



A jak kładziesz na boku? Adama nie ma szans w 3 sekundy jest na plecach.

O, dziękuje ale ta kapustę bez tego środka sparzyć w całości tak? I pozniej wyciągnąć i oddzielać pojedyncze liście tak ?

Co do leżaczka to niby jest na długość dobry ale taka sie wydaje w tym wielka i mam wrażenie, ze juz jej nie pasuje i jej nie wygodnie.

[majka242007]

Napisane przez roxana_lu

O dziękuje, sprawdzę to krzesełko
Ja sie wybieram na BioBazar w przyszła sobotę wlasnie po krolika i chce wprowadzić juz powolutku chce juz całkowicie odejść od słoiczków i gotować jej swoje bo jest mega różnica a roboty prawie przy tym nie ma
Co do jajka to jeszcze nie wiem kiedy wprowadzić...




O, dziękuje ale ta kapustę bez tego środka sparzyć w całości tak? I pozniej wyciągnąć i oddzielać pojedyncze liście tak ?

Co do leżaczka to niby jest na długość dobry ale taka sie wydaje w tym wielka i mam wrażenie, ze juz jej nie pasuje i jej nie wygodnie.

Tak tak, bez srodkla wkladasz całą a potem po lisciu wyciągasz po trochę.

[majka242007]

Dziewczyny kupilam taka oliwe z oliwek pisze że najwyższa jakość pierwszego tłoczenia.
Może byc do zupek dla Adama?

[Nicole`_]

Napisane przez Mirabelka_90

JAka kaszke dalas? Duzo zjadla?

Kaszkę z Hippa, wierna jestem tej firmie. Dużo nie dałam, może z 10 małych łyżeczek i trzeba też pamiętać, że część wylądowała na śliniaku, paluszkach i buźce Ale jadłaby jeszcze, bardzo jej smakowało, jeszcze tak buziaka nie otwierała

https://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/p...ezmleczna.html

Napisane przez Kasiaaaa23

Tak , odnośnie tych kaszek, dziś rozmawiałam z tą pediatrą i powiedziała żeby się wstrzymać z podaniem nawet i do 9 m-ca bo one nic wartościowego nie wnoszą do diety dziecka, a gluten wprowadzać po ukończeniu 6 m-ca albo 7

Mój pediatra na temat glutenu ma inne zdanie Są różne szkoły. Wiadomo, że i tak decyzję podejmuje ostatecznie rodzic - moim zdaniem nie ma sensu zwlekać

A co do wartości kaszek - każde dziecko jest inne i nie można tak generalizować. Moja chudzina i kaszki na pewno pomogą jej trochę w przyrostach wagi. Poza tym to nowa konsystencja jedzenia, nowe smaki. I myślę, że kaszki bardzo pomogą głodomorom w przesypianiu nocek, bo są po prostu bardziej syte niż mleko. Ale to też nie znaczy, że uważam, że dziecko powinno codziennie kilogram kaszki jeść - wszystko z umiarem i rozumem.

Zresztą ja karmię piersią więc ona i tak tylko 1 posiłek dziennie dostaje dodatkowo póki co i to się jeszcze dość długo nie zmieni. Przynajmniej miesiąc.

Napisane przez Mravka

Ambi łącze się w bólu. Jakbym czytała o Adamie...W nocy też już myślałam,że na księżyc Go wyśle. Dziś zasypianie na noc trwało...1,5h! gdyby nie TZ to chyba bym już oknem skakała.. Masaż też robiłam w nocy i g...wno dał ;/ jęczał, stękał. Nie spał od 4-6...Nocke wcześniej od 1-4. Ryczeć mi się chce.
Zdrówka dla Ciebie, niech ten antybiotyk pomoże..

Czekam normalnie cała nerwowa,aż się obudzi i zacznie znowu jazde. A do jutra wieczora sama z Nimi jestem...

Trzymam kciuki żeby było lepiej

[Jess922]

Napisane przez Mirabelka_90

Dziewczyny na diecie beznabialu. Prosze napiszcie co jecie na obiad. Mi juz sie koncza pomysly i sa dni ze nie jem i zwyczajnie juz glodna jestem. U mnie jeszxze pomidory i jaja odpadadja;(

Warzywa na patelnie, frytki , zupy- rosol,krupnik, ogorkowa

Napisane przez sandeo

Ok. a podajesz te owoce przed czy po warzywie?


Słyszałyście ze księżna Kate w ciąży?

Znowu w ciazy?

Napisane przez mms_22

bo wydaje mi się, tzn nie wydaje mi się - po praniu ręcznym są po prostu bardziej miękkie



Super wieści !




A mam pytanie: czy Wasze dzieci ocierają jedną stopą o drugą? Bo Iguś od kilku dni leżąc na pleckach tak właśnie robi i nie wiem czy to normalne? i bez znaczenia czy ma skarpetki, czy nie... i raczej nic Go nie swędzi, bardziej jest to forma zabawy... tak to wygląda...

Nagminie trze nogami i to juz bardzo dlugo tak robi Ty sie znowu nie doszukuj niczego. ala:

Napisane przez majka242007

Adam obudził sie do jedzenia a mnie rozbolal zoladek z wrażenia. Zrobilam mleko zjadl 170ml jak gdyby nigdy nic i poszedl spać. Nie wierzę.

Super!

Napisane przez majka242007

No cos ty. Żadnego przepisu nie potrzebujesz a robi sie w pół godziny pelny gar.
1kg miesa zmielonego (łopatka bo tłuściejsza i nie wyjda suche)
1kg ryżu najlepiej tego zwykłego bo on sie klei
Ryż chwilkę gotujesz wg przepisu na opakowaniu. Tak z 5minut by byl bardziej twardy niż miękki.
Mieszasz ryż z surowym miesem i przyprawiasz do smaku sól i pieprz.
Kapusta albo biała albo włoska. Do gara ze wrzątkiem (najpierw wyciąć kłęby czy jak to sie zwie, ten środek twardy) i gotujesz. Od zewnętrznej strony ściągasz liście. Po chwili doslownie. Stają się takie jaśniejsze i łatwo odchodzą.
Zostaw trochę liści surowych żeby włożyć na spod gara.
Zawijasz gołąbki tak jak krokiety.
Na spód gara ukladasz liscie surowe. Na to gołąbki na górę też liście surowe. Zalewasz wodą (około szklanki), na to pokrywka i dusisz. Jakies 40min do godziny.








My mieso po 6miesiacu a jajko spróbuję po roku chyba ale to najwcześniej bo ma skaze wiec w zależności czy będzie się zmniejszać.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------



Już wyrasta? To jakiś taki mniejszy kupiłaś czy jaki masz? Nasz nam posłuży jeszcze dłuuugo. Adamowi nawet nogi z niego jeszcze niezwisaja.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------



A jak kładziesz na boku? Adama nie ma szans w 3 sekundy jest na plecach.

Takie to proste? Zrobie chyba.


Wrocilam dopiero po 23 bo sie tak wszystko przeciagnelo, chlopaki sobie poradzili swietnie. Wracalam juz prawoe biegiem, wchodze, a ci sobie leza i Alan pije wode. A jak sie ucieszyl na moj widok Wypil podobno 40ml i zrobil kupe. pomogla mu bo w dzien nie umial zrobic. Przed zasnieciem zrobil taka histerie, ze caly blok go slyszal i nie chce w lozeczku spac.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[majka242007]

Roxi, jess zapomniałam...
Jak te liście kapusty już zaparzycie to przed zawijaniem od dołu liścia przez środek jest taki jasny hmm trzon? Nie wiem jak to się zwie. Od tego kłęba on wychodzi, jest grubu i twardy. Trzeba to też wyciąć. Ale nie calkiem zeby dziura powstała tylko tak na plasko do liścia.

[moniska139]

Dzień dobry
Ja juz po sniadanku, zaraz trzeba dzieci budzić i do babci na służbę wywieźć. Kurcze taj mi ich szkoda
Miłego dnia mamuśki

[roxana_lu]

Napisane przez majka242007

Roxi, jess zapomniałam...
Jak te liście kapusty już zaparzycie to przed zawijaniem od dołu liścia przez środek jest taki jasny hmm trzon? Nie wiem jak to się zwie. Od tego kłęba on wychodzi, jest grubu i twardy. Trzeba to też wyciąć. Ale nie calkiem zeby dziura powstała tylko tak na plasko do liścia.

No ja to bym pewnie i tak to zrobiła bo nie lubię tego twardego

Napisane przez moniska139

Dzień dobry
Ja juz po sniadanku, zaraz trzeba dzieci budzić i do babci na służbę wywieźć. Kurcze taj mi ich szkoda
Miłego dnia mamuśki

Miłego dnia !

---
Dzien dobry!
Chyba mam dzisiaj dzien leniwca

[asienka_182]

Dzień dobry

Zuzka jak się obudziła o 3:30 najadła się i po chwili zasnęła a ja nie mogłam spac i 5:30 jeszcze nie spalam Po 6 Zuzka się znów obudzila trochę napila i spala do teraz a ja czuje oczy na zapałki

Dzisiaj idziemy na kontrole bioderek

[majka242007]

Hej mamusie miłego dnia ;-)
U nas śniegu po pachy i sypie w weekend skocze z Mają na narty jupi hehe

[asienka_182]

U nas tez dosypało i sypie ja tam się cieszę uwielbiam śnieg

Szukam i szukam i nie wiem gdzie wsadzilam zdjęcia usg Zuzi bioderek

[Ambiwalentna29]

Napisane przez Mravka

Ambi łącze się w bólu. Jakbym czytała o Adamie...W nocy też już myślałam,że na księżyc Go wyśle. Dziś zasypianie na noc trwało...1,5h! gdyby nie TZ to chyba bym już oknem skakała.. Masaż też robiłam w nocy i g...wno dał ;/ jęczał, stękał. Nie spał od 4-6...Nocke wcześniej od 1-4. Ryczeć mi się chce.
Zdrówka dla Ciebie, niech ten antybiotyk pomoże..

Czekam normalnie cała nerwowa,aż się obudzi i zacznie znowu jazde. A do jutra wieczora sama z Nimi jestem...[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

)

Kochana wierzę,że juz psychicznie idzie oszaleć wspołczuje u nas jak jak Tymula miał skok to musiałam juz też czasem wyjśc do łazienki i policzyć do 10.. wtedy mąż szedł do niego i czasem udawało mu się go ululać- byłam w ciężkim szoku Teraz jak " na razie" nie mamy problemu z zasypianiem na noc ufff bo bym chyba waliła łbem o sciane Dzisiaj u nas noc naparwdę dobrze zawołal o jedzenie o 3 a pozniej o 7 słyszłam tylko raz jak sam się odgazował w nocy poznie o 7 sie obudził ale nie chciał jeśc.. więc masaz i poszło tyle bączków,że nie wiem gdzie to miescił. Zaraz też napisze dlaczego noc była ok...



Dziewczyny stało się.. Tymon dostał wczoraj pierwszy raz mm! Wisiał na mnie wczoraj całe popoludnie i przy tym rzucal przy piersi a jak odstawiłam to już w ogóle ryk!Nawet na rękach u męża płacz już nie wyrabialiśmy i zrobiłam 50 ml z mysla,że i tak pewnie nie zje..Myliłam się wcianał to,że aż się uszy trzesły.. mało tego musiałam dorobić następna 50 i jeszcze następną! Razem 150ml !po piciu z moich dwoch piersi Trochę mi przykro bo jeszcze niedawno starczały mu moje piersi i potrafil byc nasycony po 50 ml z butelki mojgeo mleka! Tydzien temu to po 30 ml padał.. chyba odrabia straty a ja tyle nie mam w piersiach No nic jak dostanie jedną butlę w dzień to nie będzie koniec swiata no i noc była zdecydowanie lepsza.. pewnie wczoraj on był po prostu głodny dlatego tak na mnie wisiał!! Albo zaczniemy juz wprowadzać jednoskładnikoe obiadki a jak bedzie ok to dwuskładnikowe

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Mravka a dzisiaj u Was jak? mam nadzieję,ze lepiej

[MsLullaby]

Majka Adrian tez się odwraca na plecy ale nie od razu
Dzień dobry

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Kasperka mówiłaś ze u was w hm wypuścili ta linie baby exclusive? Brałas coś? Bo ja wzięłam wczoraj bluzę dla Adusia z małpka i dla Bartusia sweterek zastanawiam się jaka to będzie jakość bo tanie są te ubrania dość

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[ja1003]

Dzień dobry
U nas noc super Moje dziecko zasnęło przed 21 co się daaaaawno nie zdarzyło i obudziło się tylko raz przed 2 na jedzenie, a potem dopiero o 7 i 9

Majka - super, że Adasiowi lepiej i zaczyna znowu jeść. A gdzie sie wybieracie z Mają na narty? Bo też mam w planach, ale to się jeszcze okaze

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też tak cudują? Ja juz nie mam sił na Michała.
Najpierw spał w wózku, sprzątałam w sypialni i żeby go nie obudzić zostawiłam w salonie. Przyszedł mój tata i mnie woła, że mam szybko przyjść. Przychodzę, a Miś trzyma się gondoli i próbuje siadać
Wieczorem wpadła moja mama, podała mu ręce i o ile zawsze się łapał i siadał o tyle wczoraj o siadaniu mowy nie było tylko od razu wstał! Myślałam, że może moja mama mu troche w tym "pomogła", ale nie... dziś od rana robi znów to samo, a o obrotach dalej nie chce myślec

Mama mi opowiadała jak była wczoraj z tą ręką na pogotowiu przyjechała kobieta z 3mies dzieckiem. Okazalo się, że szkrab ma przepuklinę, ale nie chcieli go zostawić w szpitalu więc jego mama dzwoniła do kogoś i bardzo głośno wyrażała swoje niezadowolenie, bo co ona zrobi w domu jak jej znowu całą noc będzie ryczeć, że znowu sie nie wyśpi, a jakby go zostawili to by sie przynajmniej wyspała Mama powiedziała, że aż żal jej było tego dziecka tym bardziej jak widziała jak się z nim obchodzi....

[Mirabelka_90]

Napisane przez roxana_lu

O dziękuje, sprawdzę to krzesełko
Ja sie wybieram na BioBazar w przyszła sobotę wlasnie po krolika i chce wprowadzić juz powolutku chce juz całkowicie odejść od słoiczków i gotować jej swoje bo jest mega różnica a roboty prawie przy tym nie ma
Co do jajka to jeszcze nie wiem kiedy wprowadzić...




O, dziękuje ale ta kapustę bez tego środka sparzyć w całości tak? I pozniej wyciągnąć i oddzielać pojedyncze liście tak ?

Co do leżaczka to niby jest na długość dobry ale taka sie wydaje w tym wielka i mam wrażenie, ze juz jej nie pasuje i jej nie wygodnie.

Roxana a krolika bedziesz porcjowac i mrozic?
Warzywka.swoje masz?
Jak ja bym chciala sama Mu gotowac. Ale tu swojskich warzyw.nie znajde..wszystko maja skads bo oni to.tylko krowy i owce maja. Zadnych pol...

Napisane przez majka242007

Hej mamusie miłego dnia ;-)
U nas śniegu po pachy i sypie w weekend skocze z Mają na narty jupi hehe

Jak ja zazdroszcze. Az mi sie plakac chce.jak slysze ze w Polsce snieg. Tu tylko desszcz. Ale za niecaly rok wracamy

[zakrecona_mufinka]

Napisane przez ja1003

Dzień dobry
U nas noc super Moje dziecko zasnęło przed 21 co się daaaaawno nie zdarzyło i obudziło się tylko raz przed 2 na jedzenie, a potem dopiero o 7 i 9

Majka - super, że Adasiowi lepiej i zaczyna znowu jeść. A gdzie sie wybieracie z Mają na narty? Bo też mam w planach, ale to się jeszcze okaze

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też tak cudują? Ja juz nie mam sił na Michała.
Najpierw spał w wózku, sprzątałam w sypialni i żeby go nie obudzić zostawiłam w salonie. Przyszedł mój tata i mnie woła, że mam szybko przyjść. Przychodzę, a Miś trzyma się gondoli i próbuje siadać
Wieczorem wpadła moja mama, podała mu ręce i o ile zawsze się łapał i siadał o tyle wczoraj o siadaniu mowy nie było tylko od razu wstał! Myślałam, że może moja mama mu troche w tym "pomogła", ale nie... dziś od rana robi znów to samo, a o obrotach dalej nie chce myślec

Mama mi opowiadała jak była wczoraj z tą ręką na pogotowiu przyjechała kobieta z 3mies dzieckiem. Okazalo się, że szkrab ma przepuklinę, ale nie chcieli go zostawić w szpitalu więc jego mama dzwoniła do kogoś i bardzo głośno wyrażała swoje niezadowolenie, bo co ona zrobi w domu jak jej znowu całą noc będzie ryczeć, że znowu sie nie wyśpi, a jakby go zostawili to by sie przynajmniej wyspała Mama powiedziała, że aż żal jej było tego dziecka tym bardziej jak widziała jak się z nim obchodzi....

Mój ma to samo w gondoli przewraca się na bok chwyta się jej i próbuje siadać :/ Aż strach go samego zostawić na chwilkę, podobnie jak jest u kogoś na rękach, ciągle do przodu się przechyla i tak jak piszesz obroty są bee trzeba mu pomagać ale do siadania to pierwszy :/

Co za wyrodna matka Jak Kacpra chcieli zostawić na oddziale a ja miałam na noc wrócić do domu to nie wyraziłam zgody i małego zabrałam!

Dziewczyny po porodzie naturalnym bolą was blizny po nacięciu? Wczoraj ledwo chodziłam czułam się jak zaraz po porodzie :/ dziś już lepiej i nie wiem czy nie jechać do gin tego skontrolować :/ Możliwe że to na zmianę pogody?

[majka242007]

Napisane przez ja1003

Dzień dobry
U nas noc super Moje dziecko zasnęło przed 21 co się daaaaawno nie zdarzyło i obudziło się tylko raz przed 2 na jedzenie, a potem dopiero o 7 i 9

Majka - super, że Adasiowi lepiej i zaczyna znowu jeść. A gdzie sie wybieracie z Mają na narty? Bo też mam w planach, ale to się jeszcze okaze

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też tak cudują? Ja juz nie mam sił na Michała.
Najpierw spał w wózku, sprzątałam w sypialni i żeby go nie obudzić zostawiłam w salonie. Przyszedł mój tata i mnie woła, że mam szybko przyjść. Przychodzę, a Miś trzyma się gondoli i próbuje siadać
Wieczorem wpadła moja mama, podała mu ręce i o ile zawsze się łapał i siadał o tyle wczoraj o siadaniu mowy nie było tylko od razu wstał! Myślałam, że może moja mama mu troche w tym "pomogła", ale nie... dziś od rana robi znów to samo, a o obrotach dalej nie chce myślec

Mama mi opowiadała jak była wczoraj z tą ręką na pogotowiu przyjechała kobieta z 3mies dzieckiem. Okazalo się, że szkrab ma przepuklinę, ale nie chcieli go zostawić w szpitalu więc jego mama dzwoniła do kogoś i bardzo głośno wyrażała swoje niezadowolenie, bo co ona zrobi w domu jak jej znowu całą noc będzie ryczeć, że znowu sie nie wyśpi, a jakby go zostawili to by sie przynajmniej wyspała Mama powiedziała, że aż żal jej było tego dziecka tym bardziej jak widziała jak się z nim obchodzi....

Boszzzze co za laska!
W życiu bym nie zostawila dziecka samego w szpitalu! Nawet gdybym miala na stojąco spędzić całą noc. Masakra. Po cholere takie dzieci mają? Ok mozna pomarudzic że jest sie niewyspanym, że dziecko budziło sie w nocy 140razy ale by mu ulżyć w jakiś sposób to mogę nie spać i tydzień.
Z Mają tyle razy bylam w szpitalu że nie zlicze. I nigdy nie przeszło mi przez myśl żeby ją zostawić samą choć na 10minut. Masakra.

[ja1003]

Napisane przez zakrecona_mufinka

Mój ma to samo w gondoli przewraca się na bok chwyta się jej i próbuje siadać :/ Aż strach go samego zostawić na chwilkę, podobnie jak jest u kogoś na rękach, ciągle do przodu się przechyla i tak jak piszesz obroty są bee trzeba mu pomagać ale do siadania to pierwszy :/

Co za wyrodna matka Jak Kacpra chcieli zostawić na oddziale a ja miałam na noc wrócić do domu to nie wyraziłam zgody i małego zabrałam!

Dziewczyny po porodzie naturalnym bolą was blizny po nacięciu? Wczoraj ledwo chodziłam czułam się jak zaraz po porodzie :/ dziś już lepiej i nie wiem czy nie jechać do gin tego skontrolować :/ Możliwe że to na zmianę pogody?

Może to na zmianę pogody, tak jak piszesz. Ja właśnie tak mam. Jak jest zmiana pogody to mnie "ciągnie", ale właściwie tak bardzo bardzo bolało mnie od porodu tylko raz.
Ta, Michał wykąpany, idę go płożyć na drzemkę i zrobić sobie śniadanie.

[majka242007]

A stok mam pod nosem mogę być i 5 razy dziennie ;-)

[roxana_lu]

Napisane przez Mirabelka_90

Roxana a krolika bedziesz porcjowac i mrozic?
Warzywka.swoje masz?
Jak ja bym chciala sama Mu gotowac. Ale tu swojskich warzyw.nie znajde..wszystko maja skads bo oni to.tylko krowy i owce maja. Zadnych pol...







Jak ja zazdroszcze. Az mi sie plakac chce.jak slysze ze w Polsce snieg. Tu tylko desszcz. Ale za niecaly rok wracamy

"Swojskie" króliki od znajomych będziemy mieli dopiero w marcu a teraz chce jechac na BioBazar, zeby kupic juz porcjowany, przygotuje go od razu w formie obiadków i zamrozi sie
Warzywka mam jeszcze swojskie ale juz sie nam w sumie wykończyły wiec tez musze w weekend kupic.
Narazie kupiłam jeszcze dzisiaj kilka słoiczków na te kilka dni bo nie chce gotować na tych sklepowych warzywach, nie wiem, mam poczucie ze takie jakies nie sa odpowiednie dla młodej

[Ambiwalentna29]

Napisane przez zakrecona_mufinka

Mój ma to samo w gondoli przewraca się na bok chwyta się jej i próbuje siadać :/ Aż strach go samego zostawić na chwilkę, podobnie jak jest u kogoś na rękach, ciągle do przodu się przechyla i tak jak piszesz obroty są bee trzeba mu pomagać ale do siadania to pierwszy :/

Co za wyrodna matka Jak Kacpra chcieli zostawić na oddziale a ja miałam na noc wrócić do domu to nie wyraziłam zgody i małego zabrałam!

Dziewczyny po porodzie naturalnym bolą was blizny po nacięciu? Wczoraj ledwo chodziłam czułam się jak zaraz po porodzie :/ dziś już lepiej i nie wiem czy nie jechać do gin tego skontrolować :/ Możliwe że to na zmianę pogody?

tak bolały i to długo szczegolnie na zmianę pogody, także sie nie martw

[ja1003]

Napisane przez majka242007

Boszzzze co za laska!
W życiu bym nie zostawila dziecka samego w szpitalu! Nawet gdybym miala na stojąco spędzić całą noc. Masakra. Po cholere takie dzieci mają? Ok mozna pomarudzic że jest sie niewyspanym, że dziecko budziło sie w nocy 140razy ale by mu ulżyć w jakiś sposób to mogę nie spać i tydzień.
Z Mają tyle razy bylam w szpitalu że nie zlicze. I nigdy nie przeszło mi przez myśl żeby ją zostawić samą choć na 10minut. Masakra.

Ja przy dziadkach nie chciałam Michała zostawić i iść na kilka godzin na zabawę, a miałabym go dać do szpitala bez opieki?! W życiu! OK, trochę marudzę jak Mały się budzi kilka razy w nocy, ale no kurcze... to jest małe dziecko. I ta jak piszesz, żeby mu ulżyć mogłabym dniami i nocami nie spać.

[MsLullaby]

Napisane przez zakrecona_mufinka

Mój ma to samo w gondoli przewraca się na bok chwyta się jej i próbuje siadać :/ Aż strach go samego zostawić na chwilkę, podobnie jak jest u kogoś na rękach, ciągle do przodu się przechyla i tak jak piszesz obroty są bee trzeba mu pomagać ale do siadania to pierwszy :/

Co za wyrodna matka Jak Kacpra chcieli zostawić na oddziale a ja miałam na noc wrócić do domu to nie wyraziłam zgody i małego zabrałam!

Dziewczyny po porodzie naturalnym bolą was blizny po nacięciu? Wczoraj ledwo chodziłam czułam się jak zaraz po porodzie :/ dziś już lepiej i nie wiem czy nie jechać do gin tego skontrolować :/ Możliwe że to na zmianę pogody?

Mnie boli blizna po pierwszym porodzie bo przy drugim udało się bez pęknięcia ani nacięcia

Napisane przez majka242007

Boszzzze co za laska!
W życiu bym nie zostawila dziecka samego w szpitalu! Nawet gdybym miala na stojąco spędzić całą noc. Masakra. Po cholere takie dzieci mają? Ok mozna pomarudzic że jest sie niewyspanym, że dziecko budziło sie w nocy 140razy ale by mu ulżyć w jakiś sposób to mogę nie spać i tydzień.
Z Mają tyle razy bylam w szpitalu że nie zlicze. I nigdy nie przeszło mi przez myśl żeby ją zostawić samą choć na 10minut. Masakra.

Moja szwagierka zostawiala tak dwa razy dziecko w szpitalu. Tez bym nie zostawiła chyba ze na godzinę czy dwie żeby pojechać po rzeczy do domu itp